Chcę kupić dom z lat 80

[fliegermaus]

.

[daggulka]

Według mnie nie warto-za tą kasę kupisz działkę (jak sie postarasz i dobrze poszukasz :wink: ) i wybudujesz na niej nowy dom taki jaki chcesz. Pisałam już nie raz, że mając możliwośc poświęcenia 200000 na kupno lub budowę domu -zdecydowanie polecam budowę. Kupując czyjś "używany" :wink: dom nigdy do końca nie wiesz w co sie pakujesz i co wyjdzie do remontu za kilka tygodni lub miesięcy.
Pozdrawiam :P .

[fliegermaus]

.

[anpi]

Jak na taki stary dom w nienajlepszym stanie to cena wysoka. Poza tym - nie wiesz, co Cię jeszcze czeka, a w takim starym domu budowanym "z tego co dało się zdobyć" wszystko może się zdarzyć.

[bladyy78]

Cena straszna nigdy bym za taka cene nie kupowal domu i to jeszce do remontu. Poszukaj a znajdziesz mlodszy dom w lepszej cenie.

[Acent]

Miną jest strefa konserwatorska.Wszelkie remonty typu wymiana okien dachu malowanie elewacji będzie się odbywało według wytycznych i za zgodą konserwatora zabytków.Bez jego zgody nie powiesisz nawet tabliczki z nr domu.

[anpi]

Miną jest strefa konserwatorska.Wszelkie remonty typu wymiana okien dachu malowanie elewacji będzie się odbywało według wytycznych i za zgodą konserwatora zabytków.Bez jego zgody nie powiesisz nawet tabliczki z nr domu.

Przecież ten dom jest z 1986 a nie z 1886 :lol:

[Annja]

Podpisuję się obiema rękami pod tym co napisała daggulka. Cena którą podałeś za dom do solidnego remontu jest porażająca. Albo szukaj czegoś w lepszym stanie za tą cenę albo przemyśl raz jeszcze kwestię budowy. Jeśli znajdziesz uczciwego kierownika budowy to on będzie wszystkiego doglądał za ciebie. Na tym forum są ludzie którzy budują dom w Polsce mieszkając na stałe za granicą.
Pozdrawiam

[zielonooka]

Chcę kupić dom gotowy do zamieszkania za nie więcej niż 380 tys, w szeroko pojętych okolicach Grodziska Mazowieckiego, Milanówka...

Znalazłem blisko centrum Grodziska Mazowieckiego dom za 385 tys, nadający się do zamieszkania, o powierzchni użytkowej 120 m2, z roku 1986. Co prawda na dachu jest eternit, żywotność instalacji c.o. się kończy, a w środku straszy boazeria, ale trudno, nie ma z czego wybierać za te pieniądze.

Nie bardzo wiem, czy przypadkiem nie pakuję się w coś, co wykończy mnie finansowo. Dachu nie zamierzam chyba w ogóle robić, c.o. jak już się dokumentnie zepsuje (albo wręcz zastąpić kominkiem).

Dom znajduje się na terenie ochrony konserwatorskiej. Obok znajduje sie pusta działka (ok. 500 m), na której nie wiem co się pojawi (i nie sposób się dowiedzieć, plan zagosp. przewiduje tam zabudowę jednorodzinną, tyle wiem). Czy może mi ktoś podpowiedzieć, gdzie może leżeć podstęp? :-)

Warto pakować się w to mając odłożone 30 tys. na ewentualne naprawy?

dziwie ci sie :o za 385 000 + 30 000 - spokojnie wybudujesz i (urzadzisz ...) chalupe (120-150 m2) na calkiem ladnej dzialce
z nowymi instalacjami, bez rakotworczego eternitu i wogole wg swoich potrzeb

co do budowania - nikt ci nie kaze walsnym sumptem budowac :o
od cholery firm na rynku budujacej domy i to od A do Z - dasz zarobic ludziom i tez sadze ze sie zmiescisz w tych granicach

ps. 30 patykow to moi znajomi wsadzili w remont 60 metrowego mieszkania :lol: , chcesz zmienic pokrycie dachowe , zmienic instalacje i pewnie cala mase dupereli i naiwnie wierzysz ze ci 30 tysiecy starczy :o :lol:

[Acent]

Miną jest strefa konserwatorska.Wszelkie remonty typu wymiana okien dachu malowanie elewacji będzie się odbywało według wytycznych i za zgodą konserwatora zabytków.Bez jego zgody nie powiesisz nawet tabliczki z nr domu.

Przecież ten dom jest z 1986 a nie z 1886 :lol:
Mój dom jest z 2006r.Budowany w strefie konserwatorskiej.
Musiałem mieć zatwierdzony kazdy detal ciesielki,kolor elewacji kolor i rodzaj pokrycia,kolor i wielkość okien,elementy ozdobne,wysokość i umiejscowienie budynku(analiza jak wpłynie na walory widokowe otoczenia).Wszystko do przeżycia tylko,że to wszystko trwa...

[anpi]

Strefy konserwatorskie są raczej w centrach miast, a nie w okolicach Grodziska Mazowieckiego (o tym pisał autor wątku) :wink:

[Acent]

Chcę kupić dom gotowy do zamieszkania za nie więcej niż 380 tys, w szeroko pojętych okolicach Grodziska Mazowieckiego, Milanówka...

Znalazłem blisko centrum Grodziska Mazowieckiego dom za 385 tys, nadający się do zamieszkania, o powierzchni użytkowej 120 m2, z roku 1986. Co prawda na dachu jest eternit, żywotność instalacji c.o. się kończy, a w środku straszy boazeria, ale trudno, nie ma z czego wybierać za te pieniądze.

Nie bardzo wiem, czy przypadkiem nie pakuję się w coś, co wykończy mnie finansowo. Dachu nie zamierzam chyba w ogóle robić, c.o. jak już się dokumentnie zepsuje (albo wręcz zastąpić kominkiem).

Dom znajduje się na terenie ochrony konserwatorskiej. Obok znajduje sie pusta działka (ok. 500 m), na której nie wiem co się pojawi (i nie sposób się dowiedzieć, plan zagosp. przewiduje tam zabudowę jednorodzinną, tyle wiem). Czy może mi ktoś podpowiedzieć, gdzie może leżeć podstęp? :-)

Warto pakować się w to mając odłożone 30 tys. na ewentualne naprawy?

[anpi]

Ups :oops:
To tym bardziej nie ma się co pakować w taki interes. Za 400 tys. można mieć piękny nowy dom.

[Acent]

Chyba że to konserwator przyrody,albo dzielnica hydraulików :lol:

[ghostt]

no niewiem jak patrze na tych kilkunastu znajomych co sie buduja i jakie maja z tym nieoczekiwane probemy i wydadki (rekordzista wprowadzil sie ostatecznie po 5 latach) to ciesze sie ze kupilem dom istniejacy z 1979r
wyszlo mnie kilka razy mniej niz nowy
ale jak kupowalem to wziolem specjaliste do oceny stanu technicznego
i jak narazie niemam zadnych niespodzianek (no moze poza odkryciem ze sciany piwnicy skladaja sie z 2 warstw blokow granitowych i od wewnetrznej strony 1 warstwy cegly)
wiec jak kupojac to tylko z rzetelna ocena stanu technicznego

[fliegermaus]

.

[fliegermaus]

.

[fliegermaus]

.

[fliegermaus]

.

[sebo8877]

400 tyś to straszna cena - ja bym nie kupuł.
Szukaj conajmniej 100 000 taniej - da się.

Sebo8877

[Zbigniew Rudnicki]

Należało by rozdzielić wartość samej działki od domu.
Bo może sama działka jest warta 50% ceny całości.

[Cpt_Q]

fliegermaus - odradzam. To nie jest tylko kwestia boazerii i tym podobnych detali. Technologie stosowane w czsie budowy tego domu były, jakie były. Ja mieszkam w domu zbudowanym na przełomie lat 70/80-tych. I nie był to dom budowany najtańszym kosztem. Powiedziałbym nawet, że jak na owe czasy był to dom z wypasem (myślałem, że złapałem Pana Boga za nogi, jak się w niego "wżeniłem" ;)). Włożyliśmy już mnóstwo pieniędzy i wysiłku, aby choć w przybliżeniu zbliżyć się do współczesnych standardów. Niezależnie od wszystkiego, nadal jest to dom bardzo energochłonny (rachunki :evil: ), wielu rzeczy nie da się zrobić bez totalnej rozpierduchy. Sprawdź na przykład, jaka instalacja elektryczna jest w tamtym domu. Stawiam na druty aluminiowe. Po takim okresie czasu sztywne, popalone, łamią się w palcach. Rurki z ciepłą wodą bez izolacji w ścianach i stropach. Izolacje stropów (żużel i podobne "wynalazki"). Gdyby tylko mnie było stać, tobym się nie wahał go zburzyć i zbudować na nowo :wink:
A jeszcze piszesz, że nie zamierzasz dachu robić :o Ten eternit... :roll:

[fliegermaus]

.

[DJ Rydzyk]

A jeszcze piszesz, że nie zamierzasz dachu robić :o Ten eternit... :roll:


Eternit nie jest szkodliwy jako taki, leżący sobie spokojnie na dachu. Szkodliwy jest pył, który powstaje w trakcie jego obróbki/demontażu/prac jakichkolwiek.

[krkos]

trudno mi dyskutować o cenach domów bo nie wiem ile kosztuje tam działka ale nie bałbym się używanego domu; ja kupiłem swój 2 lata temu - dom 20letni i nie narzekam; wymieniłem piec i okna, pomalowałem ściany; do wymiany na przyszłość są pokrycie dachu i może do zrobienia ocieplenie choć będzie mi się to zwracało przez następnych 15 lat; najważniejsza kwestia to ile kosztują działki w tym regionie; ja też nie chciałem budować domu sam; nie mam na to czasu

[fliegermaus]

.

[Anisia3]

Fliegermaus zastanów się! Za te pieniądze można wybudować dom w dużym mieście, a nie w centrum Grodziska. Nie umniejszając nic Grodziskowi to jednak cenyy sa trochę inne. Dom budujesz na miarę dla siebie, a nie pakujesz kasę w coś co będzie najdalej za 5 lat wymagało coraz to nowych nakładów. :cry: