oswiadczenie o zaawansowaniu robót (do ksia?eczki mieszkanio

[Alanta]

To ja zacznę :smile:, oświadczenie składa się przy realizacji ksiażeczki mieszkaniowej w PKO, wystarczy stopień zaawansowania 20%, podpisać musi ktoś z uprawnieniami...

OŚWIADCZENIE
O stopniu zaawansowania robót budowlanych
Ja niżej podpisany ... pełniący funkcję kierownika budowy (inspektora nadzoru), oświadczam, że stan zaawansowania budowy budynku jednorodzinnego, którego inwestorami są ..., zlokalizowanego w ..., ocenić można na 70%.
Budynek jest w stanie częściowo wykończonym zamkniętym, brakuje w nim podłóg, białego montażu, instalacji ogrzewczej wraz z piecem oraz okładzin ściennych.


<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: Alanta dnia 2003-04-10 15:00 ]</font>

[jpawl]

wg szablonu otrzymanego w PKO w Gliwicach:

Zaświadczam, że budowa domu jednorodzinnego w zabudowie wolnostojącej, szeregowej, bliźniaczej (niepotrzebne skreślić), zlokalizowanego na działce ...... przy ulicy .... w ..... jest
prowadzona zgodnie z ważną decyzją pozwolenia na budowę nr .... wydaną przez .......
Stan zaawansowania w/w budowy wynosi ... % wartości kosztorysowej. Inwestorem budowy jest ...... zamieszkały w ....

Ważne 30 dni od daty wystawienia.

Pod tym pieczątka i podpis kierownika budowy.

[rob_i_anet]

Witam, odświeżę ten dawny temat.
Jaką opłatę kierownik budowy życzy sobie za złożenie takiego podpisu?

[ludwik_13]

U mnie żadnej. Wypełniłam, pokazałam kosztorys bankowy (do kredytu), podpisał. Pieniądze dostałam po miesiącu, bo musiałam jeszcze uzupełnić wypis z ewidencji - koniecznie do celów prawnych czyli z okrągłą pieczęcią (na grzyba im to - nie wiem). Ale po tym, jakjeden z banków , w którym staraliśmy się o kredyt miast wypisu z ewidencji (koszt 7 zł) zażądał WYRYSU (koszt w moim przypadku 300 zł + 2 tygodnie czekania) to już nic mnie nie zdziwi. Mam ten wyrys na pamiątkę, bo zanim otrzeźwiałam i podjęłam decyzję, żeby z głupim nie wchodzić w interesy, to złożyłam w Starostwie wniosek. I jako uczciwy obywatel wyrys odebrałam (płatne przy odbiorze). Na wyrysie są granice działek, ich numery, kontury budynków i użytków gruntowych oraz numery działek sąsiednich. Nie ma natomiast tzw. otoczenia, czyli żadnych szans na zlokalizowanie nieruchomości. Ale już kiedyś nasz parlament uchwalając w 2001 r. słynną ustawę zalesieniową kazał rolnikom składać wyrysy. Po roku zamienił je na odbitkę z mapy ewidencyjnej, co jest już sensowne.