PDA

Zobacz pełną wersję : zmiana projektu wykonania dachu - belki monolityczne



monieq
02-10-2006, 20:12
W projekcie naszego domu, jako konstrukcję dachu projektant przewidzial kratownicę.
Borykamy się z problemem zamówienia takiej kratownicy ponieważ:
- firmy produkujące takie konstrukcje są zainteresowane wyprodukowaniem całej więźby dachowej, transportem i montażem - koszt ok 30 tyś,
- wspomniane firmy mają swoje programy projektujące takie kratownice, z których to wychodzi kompletna rąbanka i sieczka uniemożliwiająca wejście na strych nie mówiąc o wygospodarowaniu jakiejś powierzchni na graty (dom parterowy z poddaszem nieuzytkowym).

Nasz wykonawca od początku nie chciał się podjąć wykonania tej kratownicy ponieważ:
- nigdy czegoś takiego nie robił (domniemam),
- nie wie jak, zgodnie zreszta z projektem, wbijac gwoździe co 3 cm - twierdzi, że to drewno mu sie rozpadnie.

Wraz z kiero budowy zaproponowali nam lanie belek monolitycznych z podparciami krawężnic .

Nie znam sie za bardzo na tym,nie wiem też czy jakoś sensownie to wytłumaczyłam, zanim się jednak zdecyduję to chciałabym zasięgnąć opinii.

Jakie są wady i zalety takich belek monolitycznych?

wartownik
02-10-2006, 20:20
A dlaczego nie drewniane platwie ?

monieq
03-10-2006, 12:25
A dlaczego nie drewniane platwie ?

zdaje mi się, że płatwie tez są

belki, na nich słupki, oparte na słupkach płatwie a na płatwiach krawężnice
czy to ma sens?

albo krawężnice na słupkach jakoś bez płatwi tego nie wiem, szczerze to nie znam się na tym zbytnio ale raczej chodzi mi o to jakie są wady belek

Geno
03-10-2006, 14:58
wspomniane firmy mają swoje programy projektujące takie kratownice, z których to wychodzi kompletna rąbanka i sieczka uniemożliwiająca wejście na strych nie mówiąc o wygospodarowaniu jakiejś powierzchni na graty (dom parterowy z poddaszem nieuzytkowym).p

Trochę jak Terenowe Porsche ,jeżdzące 300 z 650 litrowym bagaznikiem....[/i]

gibzwein
03-10-2006, 20:02
Wiązary kratowe drewniane łączone na płytki gwoździowane. Problem z wykonaniem na budowie. Robione w stolarni ewentualnie łączone z 2 prefabrykatów na budowie. Raczej cieśla nie wykona, chyba, że ma specjaną prasę.

monieq
03-10-2006, 21:47
Wiązary kratowe drewniane łączone na płytki gwoździowane. Problem z wykonaniem na budowie. Robione w stolarni ewentualnie łączone z 2 prefabrykatów na budowie. Raczej cieśla nie wykona, chyba, że ma specjaną prasę.

Gibzwein, dzieki, wlasnie moj wykonawca z tych wymienionych przez Ciebie powodow nie chce sie podjac robienia tych wiazarow

ale gdyby sie zdecydowac na belki monolityczne? sa jakies wady tych belek czy sa superanckie

czyzby na forum nie bylo specjalistow w tej dziedzinie? :cry:

monieq
03-10-2006, 21:50
wspomniane firmy mają swoje programy projektujące takie kratownice, z których to wychodzi kompletna rąbanka i sieczka uniemożliwiająca wejście na strych nie mówiąc o wygospodarowaniu jakiejś powierzchni na graty (dom parterowy z poddaszem nieuzytkowym).p

Trochę jak Terenowe Porsche ,jeżdzące 300 z 650 litrowym bagaznikiem....[/i]

Najlepszy Doradco Na Tym Forum moze doradzisz cos? Jakos nie bardzo rozumiem Twojego posta - na samochodach tez sie srednio znam.

Geno
03-10-2006, 22:15
wspomniane firmy mają swoje programy projektujące takie kratownice, z których to wychodzi kompletna rąbanka i sieczka uniemożliwiająca wejście na strych nie mówiąc o wygospodarowaniu jakiejś powierzchni na graty (dom parterowy z poddaszem nieuzytkowym).p

Trochę jak Terenowe Porsche ,jeżdzące 300 z 650 litrowym bagaznikiem....[/i]

Najlepszy Doradco Na Tym Forum moze doradzisz cos? Jakos nie bardzo rozumiem Twojego posta - na samochodach tez sie srednio znam.
To się nazywa chyba paradoks kupic projekt bez poddasza użytkowego i oczekiwać od niego aby było jednak :o Skoro projekt miał byc bez poddasza to i projekt więźby w tym przypadku dźwigarów dostosowany jeśli się chce mieć coś innego to trzeba zapłacić projektantowi za adaptację. Trudo oczekiwać od babci aby była dziadkiem...

jajmar
03-10-2006, 22:39
... jeśli się chce mieć coś innego to trzeba zapłacić projektantowi za adaptację.

Święte słowa Geno.

Jeżeli Twój wykonawca nie umie wbic paru gwoździ to pozostaje Ci adptacja projektu i zrobienie stropu, wzmocnione ściany (zakłądam ze masz tylko działowki), fundamenty a potem tradycyjna więźba.
A może trzeba poszukać cieśli co podejmie sie zbicia tych dźwigarów tylko wtedy faktycznie poddasza nie bedzie.

monieq
03-10-2006, 22:48
wspomniane firmy mają swoje programy projektujące takie kratownice, z których to wychodzi kompletna rąbanka i sieczka uniemożliwiająca wejście na strych nie mówiąc o wygospodarowaniu jakiejś powierzchni na graty (dom parterowy z poddaszem nieuzytkowym).p

Trochę jak Terenowe Porsche ,jeżdzące 300 z 650 litrowym bagaznikiem....[/i]

Najlepszy Doradco Na Tym Forum moze doradzisz cos? Jakos nie bardzo rozumiem Twojego posta - na samochodach tez sie srednio znam.
To się nazywa chyba paradoks kupic projekt bez poddasza użytkowego i oczekiwać od niego aby było jednak :o Skoro projekt miał byc bez poddasza to i projekt więźby w tym przypadku dźwigarów dostosowany jeśli się chce mieć coś innego to trzeba zapłacić projektantowi za adaptację. Trudo oczekiwać od babci aby była dziadkiem...

Akurat w projekcie przewidziano ok 36 m2 powierzchni na srodku, po ktorej mozna sie swobodnie poruszac. Natomiast projekty firm produkujacych wiazary raczej to uniemozliwiaja. Wiedzialbys to gdybys dokladnie przeczytal moj pierwszy post. Moje oczekiwania sa rowniez takie, zeby ktos kto ma cos mi wykonac nie zmienial mi projektu bo taki ma akurat program do obliczania obciazen. Niestety firmy zajmujace sie wylacznie produkcja kratownic wlasnie dzialaja w oparciu o wlasne programy projektujace cala konstrukcje.
A poza tym to nie stac mnie na to, zeby zmarnowac miejsce ktore mozna wykorzystac. Czy to, ze poddasze jest nieuzytkowe oznacza, ze nie nalezy i nie mozna na nie wchodzic? A jak np. ocieplic alb cos zreperowac?

A pytanie moje dotyczylo wad i zalet belek monolitycznych. Wiec jesli masz jakas opinie na ten temat to chetnie poslucham. W innym przypadku nie zasmiecaj prosze watku.

monieq
03-10-2006, 22:54
... jeśli się chce mieć coś innego to trzeba zapłacić projektantowi za adaptację.

Święte słowa Geno.

Jeżeli Twój wykonawca nie umie wbic paru gwoździ to pozostaje Ci adptacja projektu i zrobienie stropu, wzmocnione ściany (zakłądam ze masz tylko działowki), fundamenty a potem tradycyjna więźba.
A może trzeba poszukać cieśli co podejmie sie zbicia tych dźwigarów tylko wtedy faktycznie poddasza nie bedzie.

No wlasnie chodzi o to, zeby wylac dwie belki, ktore beda zamocowane na dwoch skrajnych scianach nosnych a podparte w srodku trzecia sciana nosna, ktora biegnie posrodku domku. Na belkach postawic slupki (w sumie 4), ktore beda podpierac kraweznice (na platwiach czy jakos tam) i dalej jak w projekcie. W ten sposob unikne sieczki i rabanki a w srodku bedzie miejsce zeby wlezc a nawet sie wyprostowac.

Dodatkowe zbrojenie zostalo wykonane na etapie fundamentow poniewaz liczylam sie z mozliwoscia zmiany.

Geno
04-10-2006, 07:44
wspomniane firmy mają swoje programy projektujące takie kratownice, z których to wychodzi kompletna rąbanka i sieczka uniemożliwiająca wejście na strych nie mówiąc o wygospodarowaniu jakiejś powierzchni na graty (dom parterowy z poddaszem nieuzytkowym).p

Trochę jak Terenowe Porsche ,jeżdzące 300 z 650 litrowym bagaznikiem....[/i]

Najlepszy Doradco Na Tym Forum moze doradzisz cos? Jakos nie bardzo rozumiem Twojego posta - na samochodach tez sie srednio znam.
To się nazywa chyba paradoks kupic projekt bez poddasza użytkowego i oczekiwać od niego aby było jednak :o Skoro projekt miał byc bez poddasza to i projekt więźby w tym przypadku dźwigarów dostosowany jeśli się chce mieć coś innego to trzeba zapłacić projektantowi za adaptację. Trudo oczekiwać od babci aby była dziadkiem...

Akurat w projekcie przewidziano ok 36 m2 powierzchni na srodku, po ktorej mozna sie swobodnie poruszac. Natomiast projekty firm produkujacych wiazary raczej to uniemozliwiaja. Wiedzialbys to gdybys dokladnie przeczytal moj pierwszy post. Moje oczekiwania sa rowniez takie, zeby ktos kto ma cos mi wykonac nie zmienial mi projektu bo taki ma akurat program do obliczania obciazen. Niestety firmy zajmujace sie wylacznie produkcja kratownic wlasnie dzialaja w oparciu o wlasne programy projektujace cala konstrukcje.
A poza tym to nie stac mnie na to, zeby zmarnowac miejsce ktore mozna wykorzystac. Czy to, ze poddasze jest nieuzytkowe oznacza, ze nie nalezy i nie mozna na nie wchodzic? A jak np. ocieplic alb cos zreperowac?

A pytanie moje dotyczylo wad i zalet belek monolitycznych. Wiec jesli masz jakas opinie na ten temat to chetnie poslucham. W innym przypadku nie zasmiecaj prosze watku.

Wady i zalety? Z zalet to chyba to,że w miarę rozgarniety wykonawca to wykona i druga rzecz odporność betonu na działania temperatury...wady to koszt i rozmiary a w przypadku mało rozgarnietego wykonawcy - ryzyko....

Jesli chodzi o wcinanie siw do wątku to mogę tylko doradzić abyś nie zlecał przeprojektowania konstrukcji wykonawcy tylko idź do projektanta - inaczej skutki mogą być opłakane.

BTW Gdzie to niby masz w I poście napisane ,że w projekcie jest uwzględniona przestreń uzytkowa poddasza?

monieq
04-10-2006, 09:29
Wady i zalety? Z zalet to chyba to,że w miarę rozgarniety wykonawca to wykona i druga rzecz odporność betonu na działania temperatury...wady to koszt i rozmiary a w przypadku mało rozgarnietego wykonawcy - ryzyko....

Jesli chodzi o wcinanie siw do wątku to mogę tylko doradzić abyś nie zlecał przeprojektowania konstrukcji wykonawcy tylko idź do projektanta - inaczej skutki mogą być opłakane.

BTW Gdzie to niby masz w I poście napisane ,że w projekcie jest uwzględniona przestreń uzytkowa poddasza?[/quote]

No wlasnie o takie informacje mi chodzi. Wykonawca jest rozgarniety i gotowy do wykonania belek na budowie. Obciazenia zostana przeliczone przez konstruktora a zmiany zatwierdzone przez architekta.
Jesli chodzi o koszty to wbrew pozorom bedzie taniej niz zamawiana kratownica i wiezba w firmie, ktora sie zajmuje wykonywaniem takich rzeczy. O jakim ryzyku mowisz?

Geno
04-10-2006, 09:40
Wady i zalety? Z zalet to chyba to,że w miarę rozgarniety wykonawca to wykona i druga rzecz odporność betonu na działania temperatury...wady to koszt i rozmiary a w przypadku mało rozgarnietego wykonawcy - ryzyko....

Jesli chodzi o wcinanie siw do wątku to mogę tylko doradzić abyś nie zlecał przeprojektowania konstrukcji wykonawcy tylko idź do projektanta - inaczej skutki mogą być opłakane.

BTW Gdzie to niby masz w I poście napisane ,że w projekcie jest uwzględniona przestreń uzytkowa poddasza?

No wlasnie o takie informacje mi chodzi. Wykonawca jest rozgarniety i gotowy do wykonania belek na budowie. Obciazenia zostana przeliczone przez konstruktora a zmiany zatwierdzone przez architekta.
Jesli chodzi o koszty to wbrew pozorom bedzie taniej niz zamawiana kratownica i wiezba w firmie, ktora sie zajmuje wykonywaniem takich rzeczy. O jakim ryzyku mowisz?[/quote]

Jeśli wykonawca wcześniej wykonywał takie rzeczy i zbrojenie odbierze kierownik, ktróra uprawnienia nie dostał za piękny uśmiech to ryzyka nie ma - pomyśl tylko na rozwiązaniem płaszczyzny sufitu i wysokości pomieszczeń - belke można raczej podnieść tak aby nie kolidowała z płaszczyzną sufitu ale to zabawa dla projektanta. Co proponuje projektant - strop na całości i jaki? Cyz wydzielenie.

monieq
04-10-2006, 21:47
Na razie jeszcze nie wiem co proponuje architekt. Zanim go porusze to chcialam sie dowiedziec czy rozwiazanie z belkami jest sensowne. Mysle, ze najlepiej bedzie jesli architekt spotka sie tez z wykonawca i kiero.

Geno
05-10-2006, 07:37
Na razie jeszcze nie wiem co proponuje architekt. Zanim go porusze to chcialam sie dowiedziec czy rozwiazanie z belkami jest sensowne. Mysle, ze najlepiej bedzie jesli architekt spotka sie tez z wykonawca i kiero.
Powie Ci w zaufaniu,że architek nie powinien się tym zajmować - chyba ,ze ma uprawnienia do projektowania konstrukcji. :wink:

variuss
05-10-2006, 13:45
Akurat w projekcie przewidziano ok 36 m2 powierzchni na srodku, po ktorej mozna sie swobodnie poruszac. Natomiast projekty firm produkujacych wiazary raczej to uniemozliwiaja.

A czy nie lepiej zlecic projekt wykonawczy tego typu (poniżej) wiązarów konstruktorowi -
zobacz ile tu miejsca:
http://www.teachmediy.co.uk/images/ZZ_1133278442_Netsite%20couple%202.jpg


Mając projekt wykonawczy wiązarów można je wykonac na budowie, tak samo jak na budowie robi się normalną więźbę. Albo, mając projekt w ręku - zlecic to stolarni.

monieq
05-10-2006, 15:01
Akurat w projekcie przewidziano ok 36 m2 powierzchni na srodku, po ktorej mozna sie swobodnie poruszac. Natomiast projekty firm produkujacych wiazary raczej to uniemozliwiaja.

A czy nie lepiej zlecic projekt wykonawczy tego typu (poniżej) wiązarów konstruktorowi -
zobacz ile tu miejsca:
http://www.teachmediy.co.uk/images/ZZ_1133278442_Netsite%20couple%202.jpg


Mając projekt wykonawczy wiązarów można je wykonac na budowie, tak samo jak na budowie robi się normalną więźbę. Albo, mając projekt w ręku - zlecic to stolarni.

No wlasnie o cos takiego mi chodzi. Tak wlasnie mamy w naszym projekcie. Ladny kawal przestrzeni na srodku poddasza.

Dzis rozmawialismy z architektem i otrzymamy od niego projekt i wszelkie obliczenia dotyczace tych nazych belek monolitycznych. Nasz architekt wspolpracuje z konstruktorem. Generalnie zmienia sie tylko to, ze podpora krokwii beda slupki betonowe na belkach zamiast drewnianej kratownicy. I chyba dodatkowe platwie.

Wykonawca wykona wszystko na budowie. Ponoc takie belki betonowe to jest standard. Czy tak? Rozne sa opinie na ten temat.