PDA

Zobacz pełną wersję : Velux - zakładać przed zimą? ukradną czy nie?



jolka009
03-10-2006, 10:06
Często się zdarza wyjmowanie okien dachowych? Jak myślicie? Zakładać Veluxy czy czekać z tym do wiosny?

bladyy78
03-10-2006, 10:18
Okna dachowe zalozylem na jesien dom do wiosny tego roku stal otwarty i niezabezpieczony byl bez okien i drzwi okien dachowych nikt nie ruszyl wiec chyba nie ma na nie zbytniego popytu.

Vax
03-10-2006, 10:39
Lepiej nie zakladaj bo dla fachowca wyjecie VELUXA to okolo 15 minut roboty.
Okna sobie zalozysz na wiosne a teraz przez zime wiekszosc dnia jest ciemna wiec beda tylko niepotrzebnie kusic potencjalnego zlodzieja.

jkrzyz
03-10-2006, 10:41
Przypuszczam, że to zależy od okolicy. Są takie miejsca, że możesz zostawić dom nie zamknięty na tydzień i nic nie zginie, a są takie, że kradzież to tylko kwestia czasu. Popytaj w okolicy, jak sprawa wygląda.
Lepiej dmuchać na zimne, jeśli nie musisz, to nie instaluj.

Ziarutek
03-10-2006, 10:48
Witam,

Popytaj w okolicy czy Ci nie ukradną to Ci napewno ukradną :D.

A tak na poważnie to ja bym nie montował.

Pozdrawiam

marcin976
03-10-2006, 10:49
Z oknami założonymi wytrzymałem tydzień. Nerwy mnie trzymały i zdecydowałem się na zdemontowanie szyb, zostawiłem same ramy, a otwory zrobiłem ramką z folia. Demontarz skrzydła z szybą takiemu laikowi jak ja zajął kilka sekund na jedno okno.. Teraz znacznie lepiej mi się śpi. 8)

kabietka
03-10-2006, 10:49
Witam!!
My co prawda dopiero na dniach będziemy robić dach ale Veluxy nie bedą wstawiane. Dopiero na wiosnę dekarze przyjdą i zdejmą dachówki w miejscach okien montując docelowo okna połaciowe :D

Co prawda z budowy jeszcze nic nie zginęło ale nie będę kusić potencjalnych złodzieji :evil:

Pozdrawiam :D

jolka009
03-10-2006, 11:00
no właśnie a czy to jest trudna rzecz zdjąć dachówkę ze środka dachu? Nie będzie z tym problemu?

kabietka
03-10-2006, 11:16
no właśnie a czy to jest trudna rzecz zdjąć dachówkę ze środka dachu? Nie będzie z tym problemu?


Wiesz dla dekarza który zakłada dach to chyba żaden problem :D

:D :D

jolka009
03-10-2006, 11:56
no to zdecydowałam że nie będę zakładać tych okien. Nawet jeśli nie ukradną, to szkoda moich nerwów marnować przez całą zimę.

dzióbek
03-10-2006, 12:46
my załozylismy tylko ramy, a teraz zakładamy folię, i dopiero na wiosnę. wstawimy okna.
Jedynie zostawilismy wyłaz dachowy, ale tam nie ma sie jak dostać, by musieli przyjść z wielką drabiną :lol: :lol:

Żelka
03-10-2006, 13:01
my załozylismy tylko ramy, a teraz zakładamy folię, i dopiero na wiosnę. wstawimy okna.

U nas tez tak bylo. Lepiej nie ryzykowac.

mmmad
03-10-2006, 13:11
Mnie od zakladania okien odwiodl sasiad. Dzwoni i mowi "widze, ze sie pan przymierza do zakladania... niech pan tego nie robi, ja mialem po zalozeniu dwie proby kradziezy, jedna byla na bezczela w bialy dzien"

Otwory zakryte dachowkami przez zime. Tylko na wiozne nie moglem doprosic sie dekarzy, zeby przyszli i zalozyli...

kammaje
03-10-2006, 13:24
Często się zdarza wyjmowanie okien dachowych? Jak
nawet jak nie często to chciałbyś być tym ułamkiem procenta, którego to dotknie??

Wszystko zależy od tego jakie masz plany - jeśli chcesz w zimie jechać z instalacjami i wykończeniówką to nie masz wyjścia. Jeśli ma dom stać to lepiej nich stoi bez. O ile oczywiście wykonawca się na to zgodzi - mój robi dach kompletny i na wiosę może być na wyspach, więc będzie zakładał od razu. Ale ja i tak montuję okna, drzwi wejściowe, bramę garażową i alarm przed zimą.

U mojego znajomego zarypali okna połaciowe. Dom nie zamknięty, sąsiadów brak. Boli finansowo ....

wartownik
03-10-2006, 14:03
Często się zdarza wyjmowanie okien dachowych? Jak myślicie? Zakładać Veluxy czy czekać z tym do wiosny?
Czekaj do wiosny , bedziesz lepiej spala.

Cypek
03-10-2006, 14:16
A może tak jak mój sasiad, załóż i od dołu zabij dechami.
Już nie tak prosto się do nich dostać.
A gwożdziki wbij takie solidne.

casandra75
03-10-2006, 18:51
No właśnie - decyzja ryzyk fizyk :wink: Trzeba umówić się z dekarzami na wiosnę, a wiadomo jakie mją terminy :wink: Mi zaśpiewali od założenia jednego okna dach 100zł-szkoda by było gdyby ukradli, chyba ja też sie wstrzymam- przecież jak nie bedzie sie wykańczać na zime to tam na plac budowy nie codziennie będzie sie jeżdzić :-? i nie będzie się podziwiać okienek na pięknym daszku 8) no to po co zakładać? :wink:i po co nerwy szarpac - i nie przespane noce z myślą: a może ukradli :wink: :roll: Pozdrawiam :lol:

martar
03-10-2006, 21:08
ja założyłem i nie ukradli ale czy to czegos dowodzi.

Janewa
04-10-2006, 06:43
Również robię dach bez okien i dopiero wiosną zostaną wmontowane. Pozdrawiam

dzióbek
04-10-2006, 09:11
ja założyłem i nie ukradli ale czy to czegos dowodzi.
raczej nie, widocznie nie pasowały nikomu i poprostu szczęście :lol: :lol:

jacekot
04-10-2006, 09:15
ja założe i zostawie na zimę same ramy ,zabezpieczone folią , szyby przezimują w jakimś ciepłym miejscu .

mmmad
04-10-2006, 09:54
ja założe i zostawie na zimę same ramy ,zabezpieczone folią , szyby przezimują w jakimś ciepłym miejscu .

A nie wypacza sie od wilgoci? Spytaj jakiegos dekarza...

dzióbek
04-10-2006, 10:05
ja założe i zostawie na zimę same ramy ,zabezpieczone folią , szyby przezimują w jakimś ciepłym miejscu .

A nie wypacza sie od wilgoci? Spytaj jakiegos dekarza...
mi właśnie dekarz, ale nie ten co u mnie robił, tylko znajomy znajomego, doradził właśnie wstawianie ram, ponieważ drewno bedzie pracowało i póżniej mogę mieć problemy. Więc posłuchałam ale czy miał racje to nie wiem :P

jolka009
04-10-2006, 11:14
zapytałam swojego wykonawcę - też doradził wstawienie ram zabezpieczonych folią

wartownik
04-10-2006, 11:31
ja założe i zostawie na zimę same ramy ,zabezpieczone folią , szyby przezimują w jakimś ciepłym miejscu .

A nie wypacza sie od wilgoci? Spytaj jakiegos dekarza...
To prawda , wilgoc szkodzi ramom okien dachowych .

długi
04-10-2006, 12:12
też w zeszłym roku założyłem taki wątek
Okna też założyłem
nie zaj....
:D

jolka009
04-10-2006, 13:27
też w zeszłym roku założyłem taki wątek
Okna też założyłem
nie zaj....
:D
a jakby próbował zaj... to bym życzyła złodziejowi żeby się spiep... z tego dachu :evil: :evil:

wartownik
04-10-2006, 13:36
też w zeszłym roku założyłem taki wątek
Okna też założyłem
nie zaj....
:D
a jakby próbował zaj... to bym życzyła złodziejowi żeby się spiep... z tego dachu :evil: :evil:
To oni chodza po dachu , chyba nie ?
Jedni niszcza wszystko , drudzy elegancko wymontuja okna nie uszkadzajac folii , poukladaja dachowki , podjada autkiem na dwie minutki i czesc.

Woj I
09-10-2006, 09:21
Zakładać Veluxy czy czekać z tym do wiosny?
Wszystko zależy od farta! Ja przy 10 oknach dachowych nie ryzykowałem i zrobiłem sobie sam atrapy, a oryginalne skrzydła "przezimowały" w mojej kawalerce :o . Teraz chcę się pozbyć tych nakładek - dla zainteresowanych podaję:
http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=82360
W razie zainteresowania - proszę o kontakt telefoniczny!

Maggi
09-10-2006, 09:28
ja narazie nie zakladam. Okna juz sa kupione i narazie sobie poczekaja. Załoze chyba na wiosne dopiero, albo jak juz ubezpiecze caly dom :)

sylvo
09-10-2006, 09:55
W jednym domu stojącym na uboczu założyli 8 okien dachowych. Po kilku dniach już ich nie było. By dostać się do okien poodkręcali i poodginali po 1-1,5 m blachodachówki. Tak więc właściciel musiał nowe okna kupić oraz sporo nowej blachy bo tamta raz wygieta nie nadawała się już.
Można zamontować okna ale trzeba uniemożliwić ich demnotaż np poprzez uszkodzenie łbów wkrętów. Tylko jak złodziejowi nie uda isę ukraść okna to pewnie w akcie "zemsty" je uszkodzi.
Ja mam jedno okno dachowe doświetlające klatkę schodową, tak więc wysoko i raczej nikt się nie dostanie do niego.

SAVAGE7
09-10-2006, 10:03
co tam okna dachowe. sąsiadowi gwizdnęli wszystkie okna z całego domu. po prostu wykroili piankę i ucięli brzeszczotem dyble mocujące do murów. jak to się można przez jedną noc obłowić hehe. ale wcale go nie żałuję bo on sam oszukał wiele osób więc chyba to było z zemsty.

sylvo
09-10-2006, 10:10
Coś chyba słabe były te dyble jak je brzeszczotem przecięli.
Moje próbowałem brzeszczotem ale nawet śladu nie było a zęby się sypały.