PDA

Zobacz pełną wersję : Transformator na granicy działki



15-02-2002, 08:38
Uprzejmie proszę o opinie w następującej sprawie.

Wzdłuż granicy mojej działki biegnie napowietrzna linia średniego napięcia. Zakład energetyczny wystąpił do Urzędu Gminy o wydanie warunków zabudowy i zwrócił się do mnie o zgodę na umieszczenie transformatora na słupie linii średniego napięcia, który stoi w całości na mojej działce - 50 cm od granicy.
1. Czy odmowa zgody z mojej strony na taką budowę może być skuteczna jeżeli faktycznie trudno znaleźć jest alternatywę dla tego rozwiązania problemu dostarczenia energii dla pewnej liczby działek budowlanych?
2. Jeżeli budowa takiego transformatora zostanie uznana za cel publiczny i starosta wyda na nią zgodę pomimo mojego sprzeciwu, czy mogę zażądać od zakładu energetycznego by transformator słupowy zastąpił kontenerowym (taka budka stojąca na ziemi, lecz o wiele droższa w budowie niż zawieszenie transformatora na istniejącym słupie)?
3. Czy mogę żądać od zakładu energetycznego odszkodowania za obniżenie wartości nieruchomości? Jeżeli tak, jak to obliczyć?

Będę zobowiązany za wszelkie komentarze...
Roman

Alanta
15-02-2002, 10:15
Proponuję wybrać się do Urzędu Gmniy do wydziału zajmującego się wywłaszczeniami, o ile trafisz na sensownego urzędnika to się wszystkiego dowiesz. Wiem tylko, że przy odszkodowaniach wartość ustala rzeczoznawca do spraw majątkowych

Frankai
15-02-2002, 21:19
Tak pisali o tym w Muratorze nieraz. Jak ktoś robi coś dla dobra publicznego na Twojej posesji wbrew Twojej woli, to odszkodowanie Ci się należy. O ile się nie mylę, to ZE nie może Cię wywłaszczyć (np. przez zabranie 10m2 i przesunięcie płotu), ale może zrobić to Gmina. Wtedy należy Ci się podwójnie: za wywłaszczenie i za obniżenie wartości spowodowane takim "sąsiadem". Jeżeli taki słup może stać na chodniku, to może skończyć się tym, że go wyciągną z działki i postawią tego "wisielca" na chodniku. Wtedy to Ty będziesz musiała iść do sądu i udowadniać, że koń ma cztery nogi, a działka z transformatorem na "twarzy" jest mniej warta.
Gdyby zaczęli stawiać na chodniku, to możesz też poprotestować i opóźniać jego postawienie, ale grozi Ci wtedy towarzyski lincz ze strony tych co mają te nowe działki. Może poczytaj trochę przepisów, rzuć je w "twarz" ZE i się dogadacie.
Powodzenia