PDA

Zobacz pełną wersję : Atmos - jak w nim palić?



MarzannaPG
08-10-2006, 17:22
Mamy Atmosa 25 kw na drewno. Chcielibyśmy zacząć sezon grzewczy, bo noce i ranki chłodne a tu same problemy.
Drewno oczywiście niezbyt suche, bo niby firma chwaliła się że sezonowane, ale z pewnością tylko parę miesięcy... :evil: Trudno, przepadło, mamy takie a nie inne drewno. Ciężko jest nam osiągnąć właściwą temperaturę na piecu, poza tym co dziwne, dmuchawa działa nadal kiedy już w komorze jest pusto - czy nie powinna się wyłączyć? Pytaliśmy w rodzinie, gdzie palą miałem - u nich pompka wyłącza się jak piec osiągnie żądaną temperaturę, ale i wtedy gdy temperatura w piecu spadnie poniżej 30 stopni.
Czy z naszym Atmosem jest coś nie tak?

MarzannaPG
14-10-2006, 21:35
Hej, nikt nie rzuci żadnej porady? :(
Jakoś w tym piecu palimy, ale martwi nas, że mimo pełnego załadunku nie możemy osiągnąć na kotle więcej jak 60 stopni. To podobno niedobrze, bo przy zgazowywaniu drewna (albo wogóle przy procesie spalania- nie wiem dokładnie) wytwarzają się jakieś kwaśne związki i może dojść do szybkiego zużycia kotła.
Hej, mający kotła na paliwo stałe, nie mieliście tego typu problemów?

15-10-2006, 07:14
Hej, nikt nie rzuci żadnej porady? :(

pozycz od kogoś troche suchego drzewa, zapal nim i napisz czy dalej kocioł nie osiąga wyższej niz 60 *C temperatury

To podobno niedobrze ...
ano ... niedobrze :-?



pzdr

Mały
15-10-2006, 19:44
Marzanno chyba swego czasu troszkę o tym rozmawialiśmy?
Czy masz Laddomat 21 oraz bufory?
Co do drewna przy wilgotnym oraz brakiem w/w urządzeń masz możliwość "załatwić" Atmosika na amen w ciągu nawet 8 miesięcy...
A na początek ponawiam propozycję kolegi wyżej SUCHE DREWNO (a na razie podgrzej na wyższą temp za pomocą otwartych drziczek (uchylonych).
Pozdrawiam

rafałek
15-10-2006, 20:08
Już nie pamiętam czy to było o Atmosie czy Vigasie ale przebrnij przez to: http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=5189&start=0&postdays=0&postorder=asc&highlight=
Powinno Ci się coś rozjaśnić, albo z nadmiaru zaciemnić

Pozdrawiam

MarzannaPG
15-10-2006, 20:39
Marzanno chyba swego czasu troszkę o tym rozmawialiśmy?
Czy masz Laddomat 21 oraz bufory?
Co do drewna przy wilgotnym oraz brakiem w/w urządzeń masz możliwość "załatwić" Atmosika na amen w ciągu nawet 8 miesięcy...
A na początek ponawiam propozycję kolegi wyżej SUCHE DREWNO (a na razie podgrzej na wyższą temp za pomocą otwartych drziczek (uchylonych).
Pozdrawiam
Nie mam laddomatu ani bufora :( Zamiast laddomatu mam jakieś inne urządzenie, nie wiem dokładnie co. Hydraulik obiecał jakąś pompkę, no i wpaść zobaczyć co jest nie tak, ale do tej pory nie znalazł dla nas czasu :evil:

rafałek
15-10-2006, 20:44
A czy Ty już kiedyś kociołka nie wybierałaś? Wydaje mi się, że jakiś czas temu wałkowałaś tą tematykę?
Mimo wszystko zachecam do lektury powyższego linku.

Mały
15-10-2006, 22:23
Z całym szacunkiem dla wszystkich, ale czasem zastanawiam się po co jest to forum...?
I myślę, że czas najwżyszy dać sobie z tym spokój :-? .
Pozdrawiam

sebo8877
16-10-2006, 08:40
Mały tylko sie nie denerwuj :)

Najważniejsze Kochana Marzanno to:
1: zainstalowac kocioł tak jak nakazuje DTR-ka
2. Posiadać suchy (min 2 lata sezonowania) opał
3. Jeżli nie byliście tego w stanie zagwarantować - trzebabyło wybrac inny kocioł !!!!!

Sebo8877

Mały
16-10-2006, 08:53
Mały tylko sie nie denerwuj :)

Najważniejsze Kochana Marzanno to:
1: zainstalowac kocioł tak jak nakazuje DTR-ka
2. Posiadać suchy (min 2 lata sezonowania) opał
3. Jeżli nie byliście tego w stanie zagwarantować - trzebabyło wybrac inny kocioł !!!!!

Sebo8877
Ja się nie denerwuję, bo nie ma o co tylko ogarnia mnie po prostu zwątpienie... piszesz, piszesz po czym... ludzie i tak robią swoje.
Ale nieważne - Marzanno - zrób szybko podmieszanie wody tzn albo zawór 3 drogowy albo prościej i taniej między zasilaniem a powrotem wstaw (za pompką) zawór łączący zasilanie z powrotem (na krótko) wraz z głowcą z kapilarą (np Herz do bojlera) po czym ustaw ją na np 60 stC co spowoduje, że część gorącej wody z kotła będzie wracała do niego powrotem skutkując szybszym nagrzewaniem się kociołka. Aha czujkę kapilary zamontuj na rurze powrotnej pieca.

Zbyniu
16-10-2006, 20:03
Mamy Atmosa 25 kw na drewno. Chcielibyśmy zacząć sezon grzewczy, bo noce i ranki chłodne a tu same problemy.
Drewno oczywiście niezbyt suche, bo niby firma chwaliła się że sezonowane, ale z pewnością tylko parę miesięcy... :evil: Trudno, przepadło, mamy takie a nie inne drewno. Ciężko jest nam osiągnąć właściwą temperaturę na piecu, poza tym co dziwne, dmuchawa działa nadal kiedy już w komorze jest pusto - czy nie powinna się wyłączyć? Pytaliśmy w rodzinie, gdzie palą miałem - u nich pompka wyłącza się jak piec osiągnie żądaną temperaturę, ale i wtedy gdy temperatura w piecu spadnie poniżej 30 stopni.
Czy z naszym Atmosem jest coś nie tak?

Witam,
jesli drewno jest wzglednie suche, nie powinno byc problemu z osiagnieciem odpowiedzniej temperatury.
Glowna przyczyna "niezadowolenia" uzytkownikow ww. kotlow jest nie przetsrzeganie podstawowych zasad konstrukcji instalacji przykotlowej.
Zasiegnij zatem konsultacji u fachowca, ktory obejrzy na miejscu i podpowie co trzeba zmienic, bo zadnej wzmianki o szczegolach nie napisalas.
Pozdrawiam
Zbyniu

MarzannaPG
20-10-2006, 20:20
rafałek - wybierałam jakiś czas temu kociołek, owszem, na drewno i interesowałam się tym tematem raczej pod kątem komfortu użytkowania a nie instalacji, na której się nie znam i raczej zostawiam to hydraulikowi.
Sebo 8877 - szczerze mówiąc nie rozumiem punktu 3 (tego na czerwono) - to ja miałam sobie zagwarantować właściwą instalację i suche drewno?! :o Czyli powinnam zostać wykwalifikowanym hydraulikiem żeby sprawdzić tego, który u mnie robił oraz jakiś wykrywacz wilgotności drewna zakupionego sporo przed sezonem grzewczym z zapewnieniem, że jest suche i wyglądające na suche, przynajmniej dla laika, ktory nigdy nie palił wcześniej w piecu. :evil:
Sorki, że mnie trochę poniosło, ale rozumiem, że tylko ja na tym forum jestem niedouczona pod kątem hydrauliki i tylko mnie nabierają różnej maści 'producenci' drewna. Cała reszta kupiła drewno suche i uczyła hydraulika robić instalacje... :oops: Tyle że ja na tym etapie nie potrzebują kazań, że powinnam była sobie kupić inny piec, tylko co mam zrobić jak się 'mleko wylało'.
Mały - dzięki za cenne rady, po to w tym forum uczestniczę. Spróbuję przekazać to co piszesz mężowi. Poza tym okazało się z praktyki że to chyba jest problem z wymuszeniem obiegu wody w grzejnikach - kiedy działa pompka wymuszająca to na tyle schładza wodę w piecu, że nie jest w stanie podnieść temperatury, wyłączenie pompki natychmiast powoduje nagrznie wody (2 razy się zagotowała w instalacji), a dodatkowo pompka sama się nie chce wyłączyć nawet jak w piecu nie ma już opału (np. chodziła całą noc na pustym piecu) albo jak zadziałał system bezpieczeństwa i polała się woda z naczynia wzbiorczego to też się nie wyłączyła. A chyba powinna?

Mały
20-10-2006, 20:44
Marzanno - czytając te przeboje zastanawiam się co masz z instalacją - może zrób jakieś zdjęcia + ew. opis i obadamy co jest nie tak?
Zawsze szansa, że ktoś pomoże nie?
Pozdrawiam

MarzannaPG
20-10-2006, 20:47
Ok. postaram się, ale to nie będzie szybko - nie mam cyfrówki. :(

MarzannaPG
20-10-2006, 21:00
Acha, może ktoś ma instrukcję do Atmosa i może ją przesłać? My mamy po czesku... (piec przyjechał z Czech) Może dlatego "czeski film" z tym piecem?
:wink:

rafałek
21-10-2006, 10:14
A przejrzałaś link który podałem wcześniej? Tam ludzie mają Atmosy i dzielą się informacjami i o paleniu i instalacji... i pewnie mają instrukcję po polsku.

21-10-2006, 12:00
...Sebo 8877 - szczerze mówiąc nie rozumiem punktu 3 (tego na czerwono) - to ja miałam sobie zagwarantować właściwą instalację ...
a kto miałby gwarantowac ? inspektor nadzoru z uprawnieniami instalacyjnymi ? a zatrudniałas takowego ?
kierownik budowy ? on sie nie musi znac na instalacjach - i nie za to mu płacą ...
niestety, nie ma innych "dobrych duszków" dbajajacych o domostwo kiedy właściciela braknie

dlaczego nie zwrócisz sie z tymi problemami do wykonawcy instalacji ?


... i suche drewno?! :o ...
a kto niby ...? :-?

zeby miec gwarancje ze jest drewno jest suche kupuje sie go dwa - trzy lata wcześniej, rąbie i czeka



... Czyli powinnam zostać wykwalifikowanym hydraulikiem żeby sprawdzić tego, który u mnie robił oraz jakiś wykrywacz wilgotności drewna zakupionego sporo przed sezonem grzewczym z zapewnieniem, że jest suche i wyglądające na suche, przynajmniej dla laika, ktory nigdy nie palił wcześniej w piecu. :evil: ...
niestety - tak
albo trzeba zatrudniac kogos kto na tym sie zna albo znac sie samemu :-?


... Tyle że ja na tym etapie nie potrzebują kazań, że powinnam była sobie kupić inny piec, tylko co mam zrobić jak się 'mleko wylało'.
kupić drewno - tym razem suche

... dodatkowo pompka sama się nie chce wyłączyć nawet jak w piecu nie ma już opału (np. chodziła całą noc na pustym piecu)
sama pompka nie potrafi sie wyłaczyc ... te czynność wykonuje sterownik
czy masz kupiony i zainstalowany sterownik pompy ?

... albo jak zadziałał system bezpieczeństwa i polała się woda z naczynia wzbiorczego to też się nie wyłączyła. A chyba powinna?
nie powinna - sterownik wyłącza pompe w zaleznosci od nastawionej temperatury a nie "jak sie woda poleje" ....

pzdr

Mały
21-10-2006, 18:33
Brzoza napisz wprost - "pozorne oszczędności powodują(lub mogą powodować) dodatkowe koszty przekraczające założony koszt robót" ... a nie nam tu dołujesz biedną dziewczynę. I to na weekend.

21-10-2006, 19:24
Mały tak to mniej wiecej chciałem ująć jak napisałes ...ale wyszło rozwleklej :(
nie chciałem w weekend ... jakoś tak wyszło :-?

pofatygowałem sie i poszukałem kiedy Ty ostrzegałeś Marzanne przed paleniem mokrym drzewem ...a było to ponad rok temu
Prawidłowa temperatura pracy takiego kociołka to 70-90 stC (wystarczy zajrzeć do wewnątrz po pracy z temp. 45 a 75)dlatego zawór podmieszający,bufor - naładuje sie i potem oddaje ciepło(ale skubany sporo kosztuje).
Wkład (widziałem niejedne zacieki na kominach) .
Mokre drewno? Pal do bólu ,siedź w zimnicy i czyść kocioł ,komin,posadzkę (takie są efekty)...

http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=48657&start=0&postdays=0&postorder=asc&highlight=&sid=33ef8eeb68bf9c33182195c34c1d97fd
producent ATMOSA w instrukcji obsługi pisze wyraźnie: „Paliwo stosować wyłącznie suche ...

pzdr

Mały
21-10-2006, 19:32
Mały tak to mniej wiecej chciałem ująć jak napisałes ...ale wyszło rozwleklej :(
nie chciałem w weekend ... jakoś tak wyszło :-?

pofatygowałem sie i poszukałem kiedy Ty ostrzegałeś Marzanne przed paleniem mokrym drzewem ...a było to ponad rok temu
Prawidłowa temperatura pracy takiego kociołka to 70-90 stC (wystarczy zajrzeć do wewnątrz po pracy z temp. 45 a 75)dlatego zawór podmieszający,bufor - naładuje sie i potem oddaje ciepło(ale skubany sporo kosztuje).
Wkład (widziałem niejedne zacieki na kominach) .
Mokre drewno? Pal do bólu ,siedź w zimnicy i czyść kocioł ,komin,posadzkę (takie są efekty)...

http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=48657&start=0&postdays=0&postorder=asc&highlight=&sid=33ef8eeb68bf9c33182195c34c1d97fd

pzdr
No tak i znów mam wpr...! ;-)

21-10-2006, 20:05
nie martw sie, będę Cie bronił
:lol:

Mały
21-10-2006, 20:26
nie martw sie, będę Cie bronił
:lol:
jak Rejtan?

Zbyniu
21-10-2006, 20:51
Acha, może ktoś ma instrukcję do Atmosa i może ją przesłać? My mamy po czesku... (piec przyjechał z Czech) Może dlatego "czeski film" z tym piecem?
:wink:

Wysylam na priv.
Milej lektury

Pozdr
Zbyniu

21-10-2006, 21:04
jak Rejtan?mniej więcej
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/2/20/Rejtan.jpg/250px-Rejtan.jpg
:wink:

MarzannaPG
22-10-2006, 18:55
Nikt mnie już nie zdołuje, sama jestem zdołowana. :( Okazuje się, że nie mam sterownika pompki - chyba. ? Doskonale wiem, że powinnam się zwrócić z problemem do hydraulika. I się zwracam. Cały czas. Od jakiegoś miesiąca. :evil: Cóż, jestem jego były klient, już mu zapłaciłam i ma mnie w nosie. A był polecony... nawet z forum....
Brzoza - nie mogłam sobie kupić drewna dwa-trzy lata temu. Po pierwsze trzy lata temu to zaczynałam budowę z myślą o piecu gazowym. "Zmieniło mi się" jak ceny gazu poszybowały niebotycznie w górę. A po drugie nawet jakbym kupiła drewno rok temu to niewiele by zostało do teraz ponieważ panowie złodzieje ogołociliby mnie z tego sezonowanego skarbu szybciej niż bym nadążyła kupować. Swego czasu zniknęła w 1 dzień spora góra odpadów z więźby... Tu w okolicy ludzie palą czym się da jak bieda przyciśnie...
Następna partia drewna też ma być sucha. (inny dostawca) Ciekawe po czym ja to poznam?
I właśnie dlatego, ze Mały pisał do mnie rok temu o tej temperaturze - wiem, że coś jest nie tak. Inaczej paliłabym radośnie na tej niskiej temperaturze, bo grzejniki i podłogówka grzeją że hej!
Zbyniu - nic nie doszło na priva :(

22-10-2006, 20:22
Brzoza -
następna partia drewna też ma być sucha. (inny dostawca) Ciekawe po czym ja to poznam?

Marzanno - w tej chwili prawdopodobnie Jestes skazana na to co Ci sprzedadzą ...:-? i nawet jesli jakimś cudem udałoby Ci sie kupic drzewo z wycinki ubiegłorocznej (lecz nie pociete i nie porąbane ... w korze ) to niewiele zmienia sytuacje - takie drzewo równiez nie będzie suche

chyba, ze masz dostep do odpadów ze stolarni, drewna które "przeszło" suszarnie - to co innego
albo dokupisz - drozszy od drewna - brykiet drzewny
bo jednak choć od czasu do czasu powinnaś przepalic ostro w kotle zeby wypalic lejąca sie po sciankach kotła i po kominie czarną maź

zycze Ci Marzanno zeby hydraulik poczuł sie odpowiedzialny za własnorecznie wykonana instalacje, suchego opału i łagodnej zimy


pzdr

MarzannaPG
22-10-2006, 20:54
Dzięki. Oby to nie były pobożne życzenia...

Mały
22-10-2006, 21:48
Ale chyba masz jakąś umowę?
Swoją droga zawsze masz możliwość palenia "ręcznego" tzn przy lekko uchylonych drzwiczkach. Zresztą producent tak własnie zaleca np przy rozpalaniu.

MarzannaPG
23-10-2006, 17:27
Umowa dotyczyła wykonania instalacji. I została wykonana. Według niego dobrze. Może i tak. Może my nie umiemy palić w tym piecu? Może wszystko wina niewysezonowanego drewna? Skąd mam wiedzieć? Szukam po omacku.
Nie bardzo rozumiem to rozpalanie przy otwartych drzwiczkach. No, inaczej się chyba nie da. Poza tym jeśli sugerujesz niedostateczną ilość tlenu, to odpada, mamy doprowadzone powietrze z zewnątrz do kotłowni rurą 110 - tak jak to jest w przypadku kominków.

Mały
23-10-2006, 17:40
Umowa dotyczyła wykonania instalacji. I została wykonana. Według niego dobrze. Może i tak. Może my nie umiemy palić w tym piecu? Może wszystko wina niewysezonowanego drewna? Skąd mam wiedzieć? Szukam po omacku.
Nie bardzo rozumiem to rozpalanie przy otwartych drzwiczkach. No, inaczej się chyba nie da. Poza tym jeśli sugerujesz niedostateczną ilość tlenu, to odpada, mamy doprowadzone powietrze z zewnątrz do kotłowni rurą 110 - tak jak to jest w przypadku kominków.
\nie wierzę że są ludzie tak rozumujący - gdzie nie odpalę kotła a klient zaczyna palić wodą lub totalnie go rozreguluje to zawsze była moja wina.
Szacunek.

MarzannaPG
23-10-2006, 19:07
Z tym piecem to pech jakiś. Nawet Urząd Skarbowy odrzucił go w wykazie materiałów do zwrotu Vat... I nie wiem dlaczego...

MarzannaPG
30-10-2006, 17:59
Może pech się odwrócił. US po odwołaniu uznał piec do odliczeń! :D
Niżej zamieszczam zdjęcia instalacji Atmosa. Dodam, że w końcu hydraulik poczuł się w obowiązku i przybył z odsieczą w postaci regulatora dmuchawy (na zdjeciu go nie widać, ale ta plątanina kabli to od niego, tuż po zamontowaniu). Jest o tyle lepiej, ze piec osiąga teraz te minimum 68 stopni, ale cieżko mu cokolwiek osiągnąć powyżej 70 natomiast na powrocie jest coś koło 65. W dodatku piec strasznie 'żre' drewno (trzeba dokładać prawie co 2 godziny, wczoraj po 3 komora kompletnie była pusta) i tyle co na piecu idzie w kaloryfery i podłogówkę czyli żeberka aż parzą. Zresztą ciepłota kaloryferów nie była problemem, grzały pełną parą, podłogówka też nawet jak na piecu było 50 stopni. Dla podłogówki to chyba niedobrze? :o
Co jest nie tak i co proponujecie ulepszyc w systemie Atmosa?

http://www.m-guzikowski.webpark.pl/kotl_01.jpg
http://www.m-guzikowski.webpark.pl/kotl_02.jpg
http://www.m-guzikowski.webpark.pl/kotl_05.jpg
http://www.m-guzikowski.webpark.pl/kotl_06.jpg

MarzannaPG
30-10-2006, 18:17
Znalazło się zdjęcie z regulatorem pompki
http://www.m-guzikowski.webpark.pl/kotl_07.jpg

Mały
30-10-2006, 18:56
Podmieszanie i suche drewno. To podstawa w takim kociołku.
Niestety

MarzannaPG
30-10-2006, 19:04
Co to jest to podmieszanie? Loddomat? Zawór kapilarny czy jakoś tak?

Mały
30-10-2006, 19:48
Co to jest to podmieszanie? Loddomat? Zawór kapilarny czy jakoś tak?
Najprostsze podmieszanie to własnie zawór z kapilarą zamontowany między zasilaniem, a powrotem.
Laddomat stosuje sie wraz z buforami i jest to bardziej skomlikowane no i droższe urządzenie.

MarzannaPG
30-10-2006, 19:54
A jak to wygląda? Może ktoś ma zdjęcie swojej/cudzej kotłowni z tym zaworem. Można to zamonotwać samemu? (Nie sądzę, abym się szybko doczekała kolejnej wizyty hydraulika :( )

Czy ten zawór załatwi sprawę niższej temparatury podawanej na grzejniki? Jak zrobić, by na kotle było 70/80 stopni a w grzejnikach woda podawana z pieca miała temperaturę nie więcej niż 40/50, zwłaszcza teraz kiedy jeszcze nie ma ostrej zimy?

MarzannaPG
02-11-2006, 20:32
Halo, jest tam kto?
Zobaczcie, zrobiłam zdjęcia mojej instalacji...
A na poważnie: wielkie dzięki, niezły, że mnie wspomagasz na priva.
Z ostatniej chwili: 'nasz' hydraulik zaproponował zastosowanie zaworu czterodrogowego jako rozwiązanie problemu 'wyższa temp. na piecu, niższa na grzejnikach'. Niezły proponuje natomiast programator firmy Compit o nazwie Rapit 3Z.
Acha i coś się dziwnego dzieje z podłogówką. Najpierw grzała fajnie wszędzie tzn. kuchnia, 2 łazienki, przedpokój, potem coś się na 1 chyba pętli stało w łazience, bo na środku nie grzało, potem przestała w kuchni za to do normy wróciła w łazience. Teraz działają wszystkie tylko, że ta w przedpokoju ustawiona na 2 grzeje mocniej niż pozostałe na 4. :o

Mały
02-11-2006, 21:38
Sam proponowałbym w takim układzie zawór 4d wraz z siłownikiem podłączonym do termostatu np przylgowego (droższe rozwiązanie niż podmieszanie, choć skuteczniejze - lub zawór 3d bezprądowo zamknięty z również termostatem).
Jest parę sposobów na podniesienie temperatury kotła, kiedy grzeje on sam siebie.

MarzannaPG
08-11-2006, 21:35
Nieco z innej beczki...
Wiem, że nie powinno się palić drewnem iglastym (żywice itp.), ale czy jak od czasu do czasu razem z wiązką liściastego nie bardzo suchego wrzucę polanko baardzo suchego iglastego to coś się Amtosowi stanie? Pytam, bo akurat jedyne suche (sezonowanie 2 lata, bo nie ukradli z budowy) to mam dwie potężne krokwie, jeszcze nie pocięte.

Mały
08-11-2006, 21:38
Nieco z innej beczki...
Wiem, że nie powinno się palić drewnem iglastym (żywice itp.), ale czy jak od czasu do czasu razem z wiązką liściastego nie bardzo suchego wrzucę polanko baardzo suchego iglastego to coś się Amtosowi stanie? Pytam, bo akurat jedyne suche (sezonowanie 2 lata, bo nie ukradli z budowy) to mam dwie potężne krokwie, jeszcze nie pocięte.
Nic się nie stanie- spokojnie pal. Iglaste ma mniejszą kaloryczność, ale poza tym może spokojnie być. Ja teraz palę wyłącznie takim.

MarzannaPG
08-11-2006, 21:43
OK, dzięki. Czas zatem pociąć krokwie...

Mały
08-11-2006, 21:59
OK, dzięki. Czas zatem pociąć krokwie...
Dżizas, ale chyba nie z dachu???

MarzannaPG
11-11-2006, 17:50
:D Spokojnie! To są krokwie-odpady, leżą od 2 lat na działce i chyba z powodu gabarytów nikt ich do tej pory nie ukradł...

max2
11-11-2006, 18:15
witam
Maly wklej zdiecie twojej kotlowni i tego zaworu no i symbol( Najprostsze podmieszanie to własnie zawór z kapilarą zamontowany między zasilaniem, a powrotem).
Pozdrawiam, czekamy na fotki

Mały
11-11-2006, 19:33
witam
Maly wklej zdiecie twojej kotlowni i tego zaworu no i symbol( Najprostsze podmieszanie to własnie zawór z kapilarą zamontowany między zasilaniem, a powrotem).
Pozdrawiam, czekamy na fotki
Nie ma sprawy, ale :
*1 - muszę tam posprzątać,a na to czsu brak :oops:
*2 - muszę przypomnieć sobie hasło do onetfoto czy też fotoonet czy coś tam...
*3 - i muszę wyrwać aparat żonce... ;-)
zawór : http://www.herz.com.pl/produkt.php?id=48
i głowica: muszę poszukać...

max2
11-11-2006, 19:41
spoko czekamy na fotki

Mały
11-11-2006, 19:54
nr głowicy z kapilarą to 1 7421 00
http://www.herz.com.pl/UserFiles/File/Cennik/Program%20dostaw_1_2006_calosc.pdf
trzecia od góry.

Janussz
11-11-2006, 20:06
Marzanno,
bierz hydraulika za gżdyl i niech Ci zabezpieczenie kociołka zrobi poprawne. Przecież Ty masz w tej kotłowni bombę.
Sprawa palenia.
Taki mały trick. Przed rozpaleniem połóż w poprzek palnika kawałek pręta stalowego. Porównaj efekty palenia bez pręta i z prętem.

MarzannaPG
11-11-2006, 21:45
Jezu, dlaczego bombę?!!!! :o :o

Mały
11-11-2006, 21:55
Jezu, dlaczego bombę?!!!! :o :o
Czyżby chodziło o przelew poprzez pompy?

MarzannaPG
11-11-2006, 22:21
:o :o
Przykro mi, ale nic z tego nie rozumiem... :(
Dodam tylko, że na początku 'udało' się nam 2 razy zgotować wodę w kotle i system zabezpieczający (układ otwarty) zadziałał bez zarzutu.

Janussz
11-11-2006, 22:28
Może źle oglądałem zdjęcia, ale układ chyba masz zamknięty.
Jeżeli się mylę, to przepraszam bardzo mocno.
Zerknę jeszcze raz na fotki.
Widzę, że biały baniak stoi na bojlerze.
Czyli nie jest tak tragicznie, chociaż nie do końca dobrze.
Na rurze bezpieczeństwa nie ma prawa być żadnych zawieradeł. Może nie widać rury bezpieczeństwa na zdjęciach.

MarzannaPG
11-11-2006, 22:50
Nie znam się na tych wszystkich rurkach i zaworkach. Naczynie przelewowe jest na strychu, ten biały baniak w kotłowni to sama nie wiem po co. System jest na pewno otwarty, jak już wspomniałam zabezpieczenie zadziałało, nawet nie było 'trzęsienia' jak niektórzy (zwłaszcza 'kominkarze") wspominają, ot mała powódź w kotłowni (bo zapomnieliśmy odetkać odpływ do kanalizy)

ADAMOS48
12-11-2006, 00:02
Parę lat temu pisałem ,że do atmosa na drzewo trzeba posiadać 2 rzeczy
1 własny las
2 własny tartak lub zakład stolarski
Atmos w Polsce przyniósł więcej szkody niż pożytku ,może taka jego rola?

sinumi
19-11-2006, 08:53
sprzeciw
Posiadam ATMOSA C 20 S KOMBI , na wegiel brunany i drzewo
Mocno go przewymiarowałem - Moc 22 KW na dom - ocieplony o metrazu 110 m .W piecu mam 64 litry wody a w instalcji grzewczej ok 50 litrów W instacje mam wpięty mieszacz 4 drogowy , który ustawiony jest na pozycje pomiedzy 3 a 4 . Na grzejnikach temperatura 50stopni , na piecu 90 , komin 14 na 14 cm . Pale nim 3 sezon . Koszt to 3 tony węgla brunatnego { Kopalnia turów 95 zł/ T }objetosciowo to 3 tony brunatnego wygląda jak 5 ton kamiennego , i przyczepa drzewa sosnowego ok 300zł. w sumie 600 zł . Wysoka temperatura na kotle powoduje spalenie sadzy w komorze załadowczej i wygrzanie komina.

sinumi
19-11-2006, 08:55
marzana
- wstaw mieszacz :lol: :lol: :lol: :lol:
- mieszacz 4 drogowy

MarzannaPG
20-11-2006, 20:13
Dzięki sinumi za post - jednak szanowna redakcja nie raczyła mnie powiadomić o odpowiedzi w wątku! :-?
A masz w swoim Atmosie dodatkową elektronikę? Termostat pokojowy? Czy tylko ten czterodrogowy zawór? Mógłbyś podrzucić jakieś zdjątko jak toto jest wpięte?
Ja też mam Atmosa - kolosa, 25 kw na dom 150. :D

21-11-2006, 05:49
... mimo pełnego załadunku nie możemy osiągnąć na kotle więcej jak 60 stopni...
Marzanna, czy po przejściu na palenie sucym (krokwiami) dalej kocioł nie moze osiągnąć 60 *C
czy cos sie poprawiło ?

pzdr

sinumi
21-11-2006, 12:31
dla marzanny
http://www.ekocentrpphu.com.pl/gfx/s1.gif
tu jest naprostszy schemat podłaczenia mieszacza
gdy osiagniesz temperature 80/90 na piecu i 50 na grzejnikach , nawet twoje mokrawe drzewo zacznie sie podsuszać . Czujnik sterownika pompy zamontuj przed mieszaczem na zasilaniu . Bojler tez podłacz przed mieszaczem . { chociaz troszke bedzie za goraca woda } ale masz naczynko przeponowe w inslacji wody uzytkowej , to nadmiar cisnienia zostanie przez nie oobebrane
Widzę u ciebie podłaczone chłodzenie
wiec w lecie mozesz mieszacz utawić na 0 { zero } i ogrzewać wodę uzytkową
w sprawie sterownika pogodowego - to nie posiadam i nie planuje . bardziej przydłby sie mecheniczny naped mieszacza . { silniczek{ no jego przekaznik } odbiera sygnały z termostatu i ustawia wymagana przez nas temperaturę , regulujac kryze w mieszaczu.
USZY DO GÓRY

sinumi
21-11-2006, 15:04
naprawde to forum jest wielką kopalnią wiedzy . Te informacje sa własnie w nim - wystarczy poszperać
Ja , miałem zamiar do mojego Atmosa { czytaj - ładnie wygladajacego kotła dolnego spalenia } kupić wkład ze stali kwaso odpornej .
Jednak polemika Mistrza JANUSZA z producentem tych wkładów { z ŻAR } pozwoliła mi zoszczędzić pare tys, zł { historyjka na temat gnicia komina }
Mój sasiad własinie tak zrobił -do atmosa podłaczył komin ze stali kwaso odpornej { średnica 110 }, temperatura pieca 50/60 stopni . { bez mieszacza } Efekt - co 2 tygodnie wchodzi na dach i pretem przebija korek ze smoły .
Rozumiem Żal MAŁEGO, ze nie ma sensu chyba pisac bo ludzie i tak nie czytają,
pozdrawiam

MarzannaPG
21-11-2006, 21:00
... mimo pełnego załadunku nie możemy osiągnąć na kotle więcej jak 60 stopni...
Marzanna, czy po przejściu na palenie sucym (krokwiami) dalej kocioł nie moze osiągnąć 60 *C
czy cos sie poprawiło ?

pzdr

Dzięki brzoza za zainteresowanie. Jeszcze nie palimy tymi krokwiami (przypominam, że nie z dachu :D ), bo nie mamy czasu ich pociąć. Palimy nadal tym naszym nie najlepszym drewnem, ale od kiedy mamy sterownik pompy uzyskujemy spokojnie 60 a nawet 80 na piecu, tyle że teraz problem jest taki, że i na grzejnikach jest taka temperatura czyli w chatce upał jak diabli bo za oknem jest plusowa. Zatem latamy i przykręcamy grzejniki, co nie jest wygodne, no i coś się podłogówka przytkała.

MarzannaPG
21-11-2006, 21:13
siunami, dzięki za informację. Chyba przymierzymy się do zaworu czterodrogowego.
A propos czytania forum - ależ ja czytam. Cały czas szukam informacji o Atmosie i nie tylko. Ale po pierwsze niektóre wątki (np. ten z linku podany przez bodajże Małego) są długie i czytanie zajmuje trochę czasu, zwłaszcza jak się nie wszystko rozumie. Jak się nie rozumie to się właśnie zadaje pytania. Żeby się upewnić. Albo doinformować.
Właśnie a propos tego. Masz zbiornik akumulacyjny? Po lekturze pewnego wątku zaczynamy się poważnie zastanawiać, czy nie kupić go w przyszłym roku...

Zbyniu
21-11-2006, 21:52
Witaj Marzanno,

z twoich zdjec wlascieie nic nie wynika, jesli chodzi io rozwiazanie twoich problemow z ww. kootlem.
W tym wszystkim brakuje ukladu przy kotle, bo nie ma na zdjeciach nic w tym temacie, sprawe zalatwilby schemat polaczen, a to chyba niemozliwe.

Obawiam sie, ze nawet nakwieksze mozgi tego forum odnosnie kotlow mimo wszystko beda celowac na slepo.

POzdr
Zbyniu







siunami, dzięki za informację. Chyba przymierzymy się do zaworu czterodrogowego.
A propos czytania forum - ależ ja czytam. Cały czas szukam informacji o Atmosie i nie tylko. Ale po pierwsze niektóre wątki (np. ten z linku podany przez bodajże Małego) są długie i czytanie zajmuje trochę czasu, zwłaszcza jak się nie wszystko rozumie. Jak się nie rozumie to się właśnie zadaje pytania. Żeby się upewnić. Albo doinformować.
Właśnie a propos tego. Masz zbiornik akumulacyjny? Po lekturze pewnego wątku zaczynamy się poważnie zastanawiać, czy nie kupić go w przyszłym roku...

MarzannaPG
22-11-2006, 18:49
Sorki, ale nie wiem co jeszcze mogłabym zrobić na zdjęciach... :( To jest właściwie wszystko, no może brakuje tyłu kotła, ale nie wiem co to zmieni. Doskonale rozumiem, że na podstawie zdjęć trudno cokolwiek wyrokować na pewniaka. Niestety schematu połączeń nie posiadamy...
Nie mniej jednak wdzięczna jestem za wszelkie sugestie i oczywiście nie sugeruję, że ktokolwiek poprawi mi system na odległość. Muszę jednak naprawić mój błąd, że sama nie będąc hydraulikiem zatrudniłam innego hydraulika.

MarzannaPG
22-11-2006, 20:42
Mam jeszcze pytanie do instalatorów (lub osób zorientowanych w temacie).
U nas bojler jest pogrzewany elektrycznie i z pieca (jednocześnie), wg instalatora jest tak, że jeżeli palimy w piecu grzeje się z pieca a jak spada temperatura załącza się grzałka. W takim układzie wszystko jest Ok jeżli pali się ciągle. Ale problem wg nas jest gdy następuje wygaszanie pieca.
Jeżeli na piecu spada temperatura i nie jest w stanie podgrzać bojlera, załączy się grzałka elektryczna, ale jednocześnie czujnik załączy pompkę z pieca do obiegu, który służy do podgrzania wody w bojlerze. W takim razie ciepło wytwarzane przez grzałkę będzie zabierane przez ten obieg a w dalszej konsekwencji załączy się pompka co i wtedy grzałka grzeje grzejniki. Czy jest to możliwe?

Mały
22-11-2006, 21:32
Mam jeszcze pytanie do instalatorów (lub osób zorientowanych w temacie).
U nas bojler jest pogrzewany elektrycznie i z pieca (jednocześnie), wg instalatora jest tak, że jeżeli palimy w piecu grzeje się z pieca a jak spada temperatura załącza się grzałka. W takim układzie wszystko jest Ok jeżli pali się ciągle. Ale problem wg nas jest gdy następuje wygaszanie pieca.
Jeżeli na piecu spada temperatura i nie jest w stanie podgrzać bojlera, załączy się grzałka elektryczna, ale jednocześnie czujnik załączy pompkę z pieca do obiegu, który służy do podgrzania wody w bojlerze. W takim razie ciepło wytwarzane przez grzałkę będzie zabierane przez ten obieg a w dalszej konsekwencji załączy się pompka co i wtedy grzałka grzeje grzejniki. Czy jest to możliwe?
Tak. O ile czujnik będzie za przyłączem bojlera. Swoją drogą może się okazać że elektrycznie ogrzewasz ...grzejniki.

23-11-2006, 00:11
...Nie mniej jednak wdzięczna jestem za wszelkie sugestie i oczywiście nie sugeruję, że ktokolwiek poprawi mi system na odległość ...
Marzanno
zacytuje Ci rade pewnego bardzo mądrego gościa ... Sebo8877

Zasada

Im prościej tym lepiej ...
którego pozdrawiam :wink:

... może się okazać że elektrycznie ogrzewasz ...grzejniki.
zgadzam sie z Małym - jest to mozliwe i wielce prawdopodobne, ze elektryczna grzałka z bojlera ogrzewasz grzejniki ...

sebo8877
23-11-2006, 07:16
Brzoza pozdrawiam również i dzieki za uznanie :o którego sie nie spodziewałem

Ale do rzeczy

Najprościej rozwiązac ten problem na lato - zamontować zawór kulowy na wyjściu na grzejniki (możesz nawewt lekko przepalić i nagrzejesz wodę w bojlerze). Oczywiście zawór za pionem do naczynia wzbiorczego jeżeli naczynie masz z powrotu to nieważne w którym zamonujesz go miejscu.

Uwaga - przed zimą trzeba pamiętac że zawory na grzejniki są zamknięte !!! :wink:

To była metoda najprostsza. Można to oczywiście zautomatyzować, zaworami trój czterodrogowymi z siłownikami zaworami termostatycznymi itd - ale tak jak wspomnial Brzoza jestem za prostotą bo ta jest najmniej awaryjna i najmniej zawodna.

Sebo8877

MarzannaPG
23-11-2006, 19:55
OK. Dzięki. Muszę sprawdzić co tam mamy, czy są te jakieś zawory.
Na razie na pewno nie ogrzewam grzałką grzejników, ponieważ bojler nadal pracuje tylko na prąd. Zapewne wychodzi to taniej niż przypuszczalne grzanie nim grzejników...
Czy nadużyję waszej cierpliwości jeśli zapytam czy i gdzie odpowietrza się podłogówkę? Może jakieś zdjątka? Dodam że nasza podłogówka jest na rozdzielaczu (nie na powrocie z grzejników).

MarzannaPG
23-11-2006, 20:20
Mam jeszcze pytanie do instalatorów (lub osób zorientowanych w temacie).
U nas bojler jest pogrzewany elektrycznie i z pieca (jednocześnie), wg instalatora jest tak, że jeżeli palimy w piecu grzeje się z pieca a jak spada temperatura załącza się grzałka. W takim układzie wszystko jest Ok jeżli pali się ciągle. Ale problem wg nas jest gdy następuje wygaszanie pieca.
Jeżeli na piecu spada temperatura i nie jest w stanie podgrzać bojlera, załączy się grzałka elektryczna, ale jednocześnie czujnik załączy pompkę z pieca do obiegu, który służy do podgrzania wody w bojlerze. W takim razie ciepło wytwarzane przez grzałkę będzie zabierane przez ten obieg a w dalszej konsekwencji załączy się pompka co i wtedy grzałka grzeje grzejniki. Czy jest to możliwe?
Tak. O ile czujnik będzie za przyłączem bojlera. Swoją drogą może się okazać że elektrycznie ogrzewasz ...grzejniki.

U nas czujnik jest w jakiś dziwnym miejscu (a może nie?) - na wyjściu wody użytkowej z bojlera. To dobrze czy źle?

MarzannaPG
25-11-2006, 20:38
OK. Dzięki. Muszę sprawdzić co tam mamy, czy są te jakieś zawory.
Na razie na pewno nie ogrzewam grzałką grzejników, ponieważ bojler nadal pracuje tylko na prąd. Zapewne wychodzi to taniej niż przypuszczalne grzanie nim grzejników...
Czy nadużyję waszej cierpliwości jeśli zapytam czy i gdzie odpowietrza się podłogówkę? Może jakieś zdjątka? Dodam że nasza podłogówka jest na rozdzielaczu (nie na powrocie z grzejników).

Nikt nie wie? :( Podłogówka nam nie działa od paru dni... a hydrauik chyba podbija Francję, bo na telefon nie odpowiada...

Janussz
25-11-2006, 23:37
Marzanno,
przecież nie jesteśmy jasnowidzami i nie wiemy jak ten Twój fachman to zrobił.
Powietrze zawsze zbiera się w najwyższych punktach. W podłogówce takim punktem pewnie jest rozdzielacz(pewnie, bo nie musi). A rozdzielacz pewnie jest poniżej kotła. Jeżeli więc są zachowane spadki, to powinno samo się odpowietrzyć.
Może zrobił gdzieś jakiś korek powietrzny?
Może, może...?

MarzannaPG
26-11-2006, 11:24
Samo się nie chce. Owszem rozdzielacz poniżej kotła. Sami nie wiemy czy zachowane są spadki. No nic, mąż próbuje sam odpowietrzyć... Zobaczymy...
Nie mniej dzięki za odezwę.

Mały
26-11-2006, 15:09
OK. Dzięki. Muszę sprawdzić co tam mamy, czy są te jakieś zawory.
Na razie na pewno nie ogrzewam grzałką grzejników, ponieważ bojler nadal pracuje tylko na prąd. Zapewne wychodzi to taniej niż przypuszczalne grzanie nim grzejników...
Czy nadużyję waszej cierpliwości jeśli zapytam czy i gdzie odpowietrza się podłogówkę? Może jakieś zdjątka? Dodam że nasza podłogówka jest na rozdzielaczu (nie na powrocie z grzejników).

Nikt nie wie? :( Podłogówka nam nie działa od paru dni... a hydrauik chyba podbija Francję, bo na telefon nie odpowiada...
Więc w skrócie - jeśli masz możliwość zakręć wszystkie zaworki na rozdzielaczu oprócz jednego - zrób to samo z wszystkimi grzejnikami a pompa na 3 bieg. Jak zacznie grzać ten otwarty zarówno na zasilaniu jak i powrocie to zrób to samo z następnym z (z zimnym powrotem). I tak po kolei. Cała moc pompy pójdzie na jedna pętlę wypychając ewentualny bąbel powietrza.
Podłogówka to kupa węża ołożonego nie do końca równo-płasko i mogą z natury rzeczy miejscami pojawic się małe syfony.
Co do czujnika pompki... powinien byc na wyjści z kotła lub bezpośrednio na kotle.
Pozdrawiam

MarzannaPG
26-11-2006, 19:53
Wielkie dzięki, Mały. Zaraz zaczynamy 'akcję podłogówka'. (Jedna już była ale ponieśliśmy klęskę).
Co do czujnika pompki to mamy ją na wyjściu kotła. Na szczęście, ufff...

MarzannaPG
01-12-2006, 19:55
To jest schemat naszej instalacji:
http://www.m-guzikowski.webpark.pl/co.jpg

A tak chcielibyśmy ją ulepszyć:
http://www.atmos.cz/images/poland/zapojenic.gif
Czy to ma sens? Zwłaszcza, że docelowo chyba pokusilibyśmy się o bufor.

MarzannaPG
09-12-2006, 13:04
Nikt się nie wypowie? :(

MarzannaPG
07-01-2007, 21:29
Czy do Atmosa zgazowującego drewno można wrzucić brykiet kominkowy dostępny w marketach? Jako wspomagacz do niezbyt suchego drewna? Są jakieś przeciwskazania?

MarzannaPG
08-01-2007, 21:06
Widzę, ze sama sobie odpowiadam. :(
Ale spróbuję jeszcze raz.
JAK TO WRESZCIE JEST?! KOLEJNY HYDRAULIK ZJECHAŁ NASZ SYSTEM I SYSTEM PALENIA W ATMOSIE.
Twierdzi, że skoro nie mamy pomiaru temperatury powrotu gdzie prawdopodobnie wraca tem. 40stopni a palimy na piecu 70-80 stopni to jest to zabójstwo dla kotła i wkrótce sie nam rozszczelni. Że najlepiej dusić go na 40-50 stopni, nie jest to dobre ale lepsze niż pierwsza opcja. :o
Następnie stwierdził, że 70 stopni to dla podłogówki zabójstwo, że mi się pewnie już rury sfilcowały i dlatego system fiksuje (grzeje nierównomiernie albo wcale) i tylko czekać jak mi padnie całkiem. Że potrzebuję podmieszanie specjalnie dla podłogówki. Z czego to podmieszanie skoro mam na RTL a nie na powrocie z grzejników?

Janussz
08-01-2007, 21:24
Ja np. Marzanno nie odpowiadam z jednego powodu na podobne teksty.
Otóż ja jestem zwolennikiem prostych układów. Do bólu prostych. Jeżeli natomiast jest schemat i muszę zastanawiać się nad tym, to nawet go nie oglądam.

MarzannaPG
08-01-2007, 21:31
OK. Nie jest to może pomocne ale szczere.
Pal licho natomiast schemat (ja i tak go nie rozumiem), ale co w kwestii tego palenia? Dlaczego co hydraulik to inna koncepcja? Pytanie nie koniecznie do Janussza :wink:

Janussz
08-01-2007, 21:54
:lol: :lol: :lol:
Jeżeli jest taka możliwość, to trzymaj na kotle jak najwięcej.
Z doświadczenia jednak wiem, że nie temperatura jest istotna w "długowieczności" kotła, a dobry ciąg kominowy. Ja przy dobrym ciagu, mam na kotle 40-50st.i w kotle mam sucho.
Niepokojące jest to, jak zaczyna się w komorze konwekcyjnej, w Twoim przypadku w płomieniówkach( w tych rurach pionowych z tyłu kotła) zbierać dziegieć. Jak to sprawdzić? Przy czyszczeniu tych płomieniówek widzimy, czy jest tylko suchy osad, czy ciągnąca się maź. Jak jest sucho, to wszystko jest dobrze. W komorze załadowczej zawsze będzie na ściankach osad smolisty. Czasami może go nie być, jak kocioł dostaje ostro w "rurę", a opał suchutki.
Podsumowując. Kocioł z "tyłu" suchy, to wszystko gra i nie zawracać sobie głowy radami szpeców :lol: .

sebo8877
09-01-2007, 07:52
:lol: :lol: :lol:
Jeżeli jest taka możliwość, to trzymaj na kotle jak najwięcej.
Z doświadczenia jednak wiem, że nie temperatura jest istotna w "długowieczności" kotła, a dobry ciąg kominowy. Ja przy dobrym ciagu, mam na kotle 40-50st.i w kotle mam sucho.
Niepokojące jest to, jak zaczyna się w komorze konwekcyjnej, w Twoim przypadku w płomieniówkach( w tych rurach pionowych z tyłu kotła) zbierać dziegieć. Jak to sprawdzić? Przy czyszczeniu tych płomieniówek widzimy, czy jest tylko suchy osad, czy ciągnąca się maź. Jak jest sucho, to wszystko jest dobrze. W komorze załadowczej zawsze będzie na ściankach osad smolisty. Czasami może go nie być, jak kocioł dostaje ostro w "rurę", a opał suchutki.
Podsumowując. Kocioł z "tyłu" suchy, to wszystko gra i nie zawracać sobie głowy radami szpeców :lol: .

Święte słowa chwała Ci Januszu za to - chociaż jeden człowiek który lubi prostotę - bo juz w siebie wątpiłem...

sebo8877

MarzannaPG
09-01-2007, 09:17
:lol: :lol: :lol:
Jeżeli jest taka możliwość, to trzymaj na kotle jak najwięcej.
Z doświadczenia jednak wiem, że nie temperatura jest istotna w "długowieczności" kotła, a dobry ciąg kominowy. Ja przy dobrym ciagu, mam na kotle 40-50st.i w kotle mam sucho.
Niepokojące jest to, jak zaczyna się w komorze konwekcyjnej, w Twoim przypadku w płomieniówkach( w tych rurach pionowych z tyłu kotła) zbierać dziegieć. Jak to sprawdzić? Przy czyszczeniu tych płomieniówek widzimy, czy jest tylko suchy osad, czy ciągnąca się maź. Jak jest sucho, to wszystko jest dobrze. W komorze załadowczej zawsze będzie na ściankach osad smolisty. Czasami może go nie być, jak kocioł dostaje ostro w "rurę", a opał suchutki.
Podsumowując. Kocioł z "tyłu" suchy, to wszystko gra i nie zawracać sobie głowy radami szpeców :lol: .

Dzięki za poradę. Niestety jest chyba ten dziegieć :cry: Jak otworzyliśmy wyczystkę to na drzwiczkach oprócz warstwy sadzy była taka czarna smoła ale zaschnieta, nie lepka...
A co z tą podłogówką? Może się sfilcować, co kolwiek to znaczy? Nie zaszkodzi jej 70 stopni?
P.S. Właśnie na priva odpowiedział Mały, że nie zaszkodzi! Dzięki.

Zbyniu
09-01-2007, 20:21
Witam,

w ukladzie podlaczenia, jaki masz w domu zaden kociol na drewno nie bedzie poprawnie pracowal.
Dodanie chocby pojedynczego bufora i automatyki powinno rozwiazac wszystkie twoje watpliwosci dotyczace niskich temperaur powrotu do kotla, smoly, obaw o ciag kominowy itd itd.
Technika efektywnego spalania drewna wymaga niestety minimum wyposazenia, przedsytwionego na twoim kolejnym schemacie+bufor.
Lansowane tzw,. proste uklady nie sprawdza sie, z pewnoscia nie przy drewnie.
Drewnem mozna opalac dom ekonomicznie i zarazem wygodnie ale trzeba pamietac o kilku podtsawowych zasadch m.in budowy instalacji.
Doswiadczylem i jednego i drugiego z kotlami na drewno, obejrzalem kilkanascie instalacji, zanim podjalem decyzje o budowie wlasnej.
Wnioski nasunely sie same.
Masz niezly kociol na drewno, dodaj bufor i zaloze sie, ze przestaniesz poszukiwac pomocy fachowcow, tudziez roznej masci sprzedawcow.
Szybko dojdziesz do wniosku, ze to jednak sensowny i ekonomiczny sposob na ogrzewanie domostwa, nie tylko dla domatorow.

PS. Kociol i komin u mnie suchy jak pieprz ;)

Pozdrawiam
Zbyniu




To jest schemat naszej instalacji:
http://www.m-guzikowski.webpark.pl/co.jpg

A tak chcielibyśmy ją ulepszyć:
http://www.atmos.cz/images/poland/zapojenic.gif
Czy to ma sens? Zwłaszcza, że docelowo chyba pokusilibyśmy się o bufor.

Radosnywojownik
13-10-2021, 21:30
Mam atmosa 25kw od 3 tygodni. Przez ten czas nie zauważyłem ani raz, aby klapka z tyłu pieca samoczynnie się zamykała lub otwierała. Ustawiona jest przez hydraulika na maks, tj przekręcona w lewo i wskazówka zatrzymała się na 90 odwróconym do "góry nogami". Klapka jest w położeniu 45 stopni od poziomu. Gdy kręcę zaworem, to już przy 70 stopniach jest zamknięta na max (opiera się na śrubie). Czy to dobre ustawienie? Instalator przymocował wszystko na zimnym piecu, a w instrukcji pisze żeby zrobić to przy 80stopniach, ale w ogóle nie rozumiem tego co piszą w tym temacie w instrukcji? Zrobił bym to sam, ale potrzebuję podpowiedzi...

Omega_WS
16-10-2021, 13:14
Ja zrobiłem tak

1. Rozpaliłem do 80 stopni.
2. Taką temperaturę ustawiłem na miarkowniku honeywell i zaczepiłem łańcuszek tak żeby klapka opierała się o fabryczny dystans
3. Na czas pracy mam ustawione na miarkowniku 85, a na termostacie kotłowym minimum czyli 80 (wg instrukcja ma być właśnie 5 stopni mniej)
4. Pokrętło wentylatora spalin w czasie pracy jest na minimum

I ja to rozumuje tak że jak teraz na miarkowniku ustawie 90 to pokrętło termostatu daję na połowę czyli 85 stopni, albo miarkownik na 95 to wtedy pokrętło na max czyli 90