Małgośka
08-10-2006, 21:44
Witam.
Mam problem do rozwiązania i szukam najłatwiejszego sposobu jego rozwiązania. W domu moich rodziców jest stara drewniana podłoga na legarach. Podłoga wygląda na zdrową, deski są równe a szary między deskami minimalne. Problemem jest fakt, że podłoga została pomalowana kilkakrotnie farbą olejną czy emalią (była tak odnawiana co kilka lat). Moja propozycja na odnowienie tej podłogi jest taka aby usunąć farbę do "żywego" drewna a następnie pomalować jakąś ciemniejszą lakierobejcą. Ciemniejszą aby ukryć ewentualne brzytkie przebarwienia drewna. Teraz pytanie jak usunąć starą farbę?? :-? Czymś to zetrzeć mechanicznie, jeśli tak to czym? Deski są przybite gwoździami, które widać z wierzchu, więc chyba nie nadaje się do cyklinowania. Może są jakieś preparaty chemiczne, które ułatwią zdarcie tej warstwy? Jakich narzędzi urzyć? Czy pracę taką można wykonać we własnym zakresie, czy też bez fachowca ze specjalistycznym sprzętem się nie obejdzie? Może ktoś już robił coś podobnego i podzieliłby się doświadczeniem i pomysłami, jak to zrobić najlepiej? Acha, cała podłoga to jakieś 17 m2. Co radzicie? Pozdrawiam
Mam problem do rozwiązania i szukam najłatwiejszego sposobu jego rozwiązania. W domu moich rodziców jest stara drewniana podłoga na legarach. Podłoga wygląda na zdrową, deski są równe a szary między deskami minimalne. Problemem jest fakt, że podłoga została pomalowana kilkakrotnie farbą olejną czy emalią (była tak odnawiana co kilka lat). Moja propozycja na odnowienie tej podłogi jest taka aby usunąć farbę do "żywego" drewna a następnie pomalować jakąś ciemniejszą lakierobejcą. Ciemniejszą aby ukryć ewentualne brzytkie przebarwienia drewna. Teraz pytanie jak usunąć starą farbę?? :-? Czymś to zetrzeć mechanicznie, jeśli tak to czym? Deski są przybite gwoździami, które widać z wierzchu, więc chyba nie nadaje się do cyklinowania. Może są jakieś preparaty chemiczne, które ułatwią zdarcie tej warstwy? Jakich narzędzi urzyć? Czy pracę taką można wykonać we własnym zakresie, czy też bez fachowca ze specjalistycznym sprzętem się nie obejdzie? Może ktoś już robił coś podobnego i podzieliłby się doświadczeniem i pomysłami, jak to zrobić najlepiej? Acha, cała podłoga to jakieś 17 m2. Co radzicie? Pozdrawiam