PDA

Zobacz pełną wersję : Termostat nie zamyka grzejnika



Woodyy
09-10-2006, 07:15
Witam serdecznie!

Grzejniki blaszane podłączone od dołu z wkładką Danfosa i do tego termostat Danfosa. Termostatów kupiłem już drugi komplet, sądziłem że one są problemem bo były innego producenta niż wkładka. Ogrzewanie gazowe, rurki o ile ma tp znaczenie PVC. Wszystko nowe, mieszkam od wiosny tego roku wiec pierwszy sezon.
Moje podejrzenie w drugiej kolejności po wymianie termostatów to to, że woda płynie w drugą stronę ale to chyba nie to bo zasilana jest rura lewa czyli tak jak w bateriach do wody. Na wkładce grzejnikowej są jeszcze cyferki od 1 do 6 i literka N w zasadzie nie ma to znaczenia jak ustawię. Dodam, że w pokoju jest np. 22 stopnie okna pozamykane, termostat ustawiony na znak gwiazdki, a grzejnik grzeje pełną parą ! I to dotyczy wszystkich 12 grzejników.
Ma może ktoś jakiś pomysł ?

Muszę powiedzieć, że budując się przeczytałem całe forum i wszystkie moje problemy rozwiązywałem za pomocą funkcji Szukaj, ale tego nie znalazłem.

Woodyy

zygmor
09-10-2006, 07:27
Woodyy,
mam ten sam problem u siebie w bloku, wystarczy po sezonie grzewczym pozostawiać termostat w stanie włączonym.
Teraz mysisz rozkręcić termostat i rozruszać sztyft, który steruje termostatem. Potrzebny będzie klucz płaski 32, uważaj , bo jak rozruszasz ten sztyft, to później zaanim to skręcisz to możesz się zalać wodą....

Woodyy
09-10-2006, 07:44
Próbowałem ten sztyft naciskać ręczni i wydaj się, że pracuje ok tzn. wciska się około 0,5 cm. Dziœ jednak spróbuję go poluzować tym kluczem 32. A może jeszcze ktoœ z podobnymi objawami ?

Grzes z Krakowa
09-10-2006, 07:51
Oj nie wiem czy powodem tego bedzie pozostawiony termostat wlaczony.
Przy moich termostatach (Herz) pisze aby wlasnie po sezonie grzewczym wszystkie termostaty ustawic otwarte na max.

Woodyy
09-10-2006, 08:04
Dodam jeszcze, że te nowe termostaty założyłem w pištek, uruchomiłem ogrzewanie ustawiajšc temperaturę kotła ok 50-60 stopni i bania, wszystkie grzejniki grzejš mimo zamkniętych termostatów. Denerwuje mnie to bo bez sensu ogrzewam teraz garaż, wiatrołap i dwa nie używane pokoje. A może ogrzewanie powinno pochodzić około tygodnia aż ten termostat sam się wyreguluje ?

Woodyy

Grzes z Krakowa
09-10-2006, 08:46
To nie ma znaczenia ile ogrzewanie ebdzie chodzilo.
jak zamykasz termostatem grzejnik to od razu powinien grzejnik nie grzac.
Ja bym postawil na zepsuty zawor termostatyczny tylko znow dziwne jest to ze we wszystkich grzejnikach byloby zepsute????

Woodyy
09-10-2006, 09:02
Zawór termostatyczny to chodzi Tobie o wkładkę w grzejniku ? Bo głowice tak jak pisałem kupiłem drugi komplet.

rusek007
09-10-2006, 09:26
Ja bym podejrzewał, że kierunek wody możę być inny i ciśnienie zamiast dociskać tłoczek w zaworze to uchyla go. Bo wątpie aby wszystkie były złe, głowice napewno są dobre.

Mały
09-10-2006, 10:12
A może sš po prostu kupione złe głowice? Np do innego typu wkładki...gwint pasuje ale tłoczek jest za krótki. Lub też może Ÿle zamontowana głowica - np frerz nieprawidłowo wszedł (raczej rzadkoœć).

Woodyy
09-10-2006, 13:17
Przy drugim zakupie głowic, dokładnie podawałem sprzedawcy model wkładki w grzejniku. A z tym frezem to by przy wszystkich grzejnikach ? A może pompa za mocno pompuje , a moze cisnienie zbyt wysokie w instalacji ?

Woodyy

Mały
09-10-2006, 13:22
Przy drugim zakupie głowic, dokładnie podawałem sprzedawcy model wkładki w grzejniku. A z tym frezem to by przy wszystkich grzejnikach ? A może pompa za mocno pompuje , a moze cisnienie zbyt wysokie w instalacji ?

Woodyy
Z tš pompš mogłoby być prawdš jeœli czynnik płynšłby w stronę przeciwnš do, wskazanej - np odwrotnie zamontowane zasilanie i powrót.
Co do frezów to muszš one pasować (zaskakiwać) między głowicš a wkładkš.
Co do samych głowic - załóż głowicę Danfossa z nr końcówki 230 do zaworu gdzie powinna być np 250-tka.
Wszystko pasuje, ale nic nie działa.
A jeœli piszesz że masz głowicę danfossa a wkładkę też danfossa to mi już coœ nie pasuje, bo taka numeracja na wkładce bardziej pasuje do heimeiera. Danfoss ma taki metalowy odcišgany pierœcionek i zakres 13 pozycyjny, a nie 6-cio(taki jest np w purmo, korado).

Woodyy
09-10-2006, 13:49
Opisze to co wystaje z samego grzejnika. Na poczštku jest kolor złoty zakończony czerwonym pierœcionkiem, którego mogę obracać i ustawiać pozycję od 1 do 6 i literkę N. To może na fakturze mam coœ innego niż zamontowane?

bwojtek
09-10-2006, 14:48
Miałem podobny problem - nie działał mi regulacja termostatyczna. Jak doszedłem w trakcie eksperymentów nie działało także "zakręcenie" wkładki oryginalnym "kapturkiem", który po pełnym nakręceniu powinien zamknąć dopływ wody do grzejnika...
Co się okazało?
Ano spece sprzedając mi grzejniki sprzedali niewłaściwe wkładki zaworow. Pasowały na gwint ale były za krótkie o jakiś centymetr co powodowało, że ich koniec (z takim gumowym o-ringiem) nie uszczelniał się w rurce wewnątrz grzejnika! Po wymianie wkładek zaworowych na właściwe wszystko gra i buczy!

Mały
09-10-2006, 18:45
Opisze to co wystaje z samego grzejnika. Na poczštku jest kolor złoty zakończony czerwonym pierœcionkiem, którego mogę obracać i ustawiać pozycję od 1 do 6 i literkę N. To może na fakturze mam coœ innego niż zamontowane?
A to nic dziwnego - skoro ktoś ma w kompie np 5 bardzo podobnych pozycji, sprzedając jednorazowo jedną, inną nie zakłada kartoteki - wkładka to wkładka. A może napisz jakie masz grzejniki - bo jak piszesz o kombinacjach z wkładką to myślę tu o Starmexach czy też Brugmanach.

Woodyy
09-10-2006, 21:34
Dziękuje za zainteresowanie moim probleme.
Pisze to co na fakturze, grzejnik TermoPAN KV22 i różne długości i do tego wkładka termostatyczna DANFOSS do grzejników KV. I tylko tyle.
Woodyy

bwojtek
10-10-2006, 09:06
Nie znam się na symbolach tych wkładek... Masz tutaj linka:
http://heating.danfoss.pl/PCMPDF/VD32C649_wkladki.pdf#search=%22wk%C5%82adka%20zawo rowa%20danfoss%22
w którym zobaczysz różnice między wkładkami. Szczególnie ważna jest strona nr 2 z wymiarami wkładek. Jak widzisz są dwie wkłądki z indentycznym gwintem (18,4x2,7) ale różnej długości (35,8 i 51mm). Najlepiej wykręć jedną wkładkę i zmierz w grzejniku jak głęboko jest rurka (kielich) w którym uszczelnia się wkładka (zobacz rysunki na str. 1)

radek_sziwa
10-10-2006, 22:46
Taka jedna mala dygresja......Czy zastanowil sie ktoś po co są i co oznaczają te ustawienia od 1 do 6 i N jak się zdejmie głowicę termostatyczną???
Otóż jest to tak zwana nastawa wstępna zaworu. Jest to po to, że instalację grzejnikową należy wyrównać hydraulicznie żeby poprawnie działała. Polega to właśnie na odpowiednim do położenia grzejnika ustawieniu nastawy wstępnej. Jeżeli ma Pan projekt centralnego to tam przy każdym grzejniku powinno być n4, n2, n1 itd. Samo zakręcenie głowicy nic nie da bo one są tak zaprojektowane, że przy ustawieniu na zero zawsze trochę wody przez grzejnik leci. Jest to po to żeby grzejników nie rozsadziło zimą jakby ktoś pozakręcał całą instalację. Od tego jak ustawi Pan nastawę będzie zależało właśnie to ile wody będzie przez grzejnik przepływać. Proszę zauważyć, że jeżeli ustawi Pan ten pierścionek na np. 1 i wciśnie wtedy wystający z wkładki trzpień to wsunie się on o ileś tam do środka. Teraz przestawiamy na 6 i proszę zobaczyć jak zmieni się to "wsunięcie do środka". Będzie dużo głębsze bądź dużo płytsze (nie jestem pewien tych wkładek ktore Pan ma i może być tak, że np. 6 to całkowicie zdławiony przepływ albo całkowicie otwarty-każdy producent ma to inaczej). I tak właśnie działa głowica termostatyczna, że przyciska ten trzepień w zależności co na niej ustawimy ale tylko w zakresie nastawy wtępnej. Proszę pamiętać, że grzejniki najbliżej kotła powinny być mocno "skręcone" czyt. zdławione a w miarę oddalania się od kotła powinniśmy otwierać nieco przepływ na każdym z grzejników tak żeby ostatnie grzejniki były prawie całkowicie otwarte.

Jeżeli nie ma Pan projektu to pozostaje tylko ustawienie nastaw metodą prób i błędów. Zdjąć wszystkie głowice i ustawić na wszystkich grzejnikach np. 1, założyć głowice, ustawić głowice na pozycję zamkniętą - sprawdzić co się dzieje czy się grzeją czy nie. Jeśli wszystkie są b.gorące to przestawić na 6 i sprawdzić co się dzieje. W którymś ze skrajnych ustawień powinny się wyłączyć. Jeżeli np. 6 będzie oznaczać prawie całkowite zdławienie przepływu to ustawiamy 6 na pierwszym grzejniku od kotła i w miare oddalania się zmniejszamy na 5, 4 itd a na ostatnich grzejnikach ustawiamy 2 czy 1.

bwojtek
11-10-2006, 08:35
A co nastawy wstępne mają wspólnego z problemem autora postu :o
W dodatku co to za rada, żeby najpierw we wszystkich zaworach ustawić nastawę na 1? Przecież wcześniej sam napisałeś, że im dalej od kotła tym przepływ powinien być większy... Więc jeżeli już to bym ustawił pierwszy grzejnik od kotła na 1, dalszy na 2 itd aż do N na najdalej oddalonym.

radek_sziwa
11-10-2006, 21:22
No wlasnie duzo maja. Bo jak sa poustawiane byle jak to przeplywy tez sa byle jakie i przez jeden grzejnik idzie duzo wiecej wody niz przez inne i mozemy sobie krecic glowicami tez jak chcemy bez efektu. Zamiast od razu kupowac nowe temrostaty to moze warto sprawdzic nastawy zanim sie wyda pieniadze. I nie wiadomo czy nastawa 1 oznacza pelny przeplyw czy zamkniety przeplyw wiec najpierw trzeba to okreslic metoda prob i bledow no chyba ze mamy instrukcje do tych grzejnikow.

Prezo
11-10-2006, 21:40
Ale żeby sprawdzić czy całkowicie przydławiony grzejnik jest na 1 czy na 6 wystarczy to przetestować na jednym grzejniku a nie na wszystkich :P A tak pozatym piszesz wszystko ok . Ja zazwyczaj ustawiam na początku piec na 60 stopni, czekam aż wszystkie grzejniki będą gorące i wtedy idę po koleji i biorę się za kryzowanie.

bwojtek
12-10-2006, 08:52
I nie wiadomo czy nastawa 1 oznacza pelny przeplyw czy zamkniety przeplyw wiec najpierw trzeba to okreslic metoda prob i bledow no chyba ze mamy instrukcje do tych grzejnikow.
Nie bardzo wiem po co instrukcja do grzejników... Wystarczy wiedzieć jakiej firmy jest wkładka zaworowa (a jak się nie mylę od początku jest mowa o dafossie)...

SławekD
12-10-2006, 09:07
.... Samo zakręcenie głowicy nic nie da bo one są tak zaprojektowane, że przy ustawieniu na zero zawsze trochę wody przez grzejnik leci...
.. ale tylko gdy temperatura w pomieszczeniu spadnie do 3-5 st.( tzw. gwiazdka ). Jak będzie ok 20 to głowica zamyka całkowicie przepływ .

Woodyy
17-10-2006, 07:19
Problem rozwišzany!
Kupiłem nowe termostaty bo instalator jak i sprzedawca mówili, że powodem problemów jest to, że wkładka w grzejniku jest Danfossa a głowica termostatyczna jest firmy Maisterung(dostałem je w spadku).
Sprzedawca w momencie kiedy powiedziałem mu o tym, że te jego nowe głowice nadal nie działajš dał mi jednš wkładkę też Danfossa ale innego typu. Zmieniłem jš i wszystko działa pięknie, tak jak powinno. Nie sprawdzałem jeszcze czy zasadnie kupiłem nowe termostaty ale to sprawdzę póŸniej. Jak będš działały to w tym momencie mam do sprzedania 8 głowic Danfossa w atrakcyjnej cenie.
Dziękuję wszystkim za zainteresowanie moim problemem!
Z tymi termostatami na sprzedaż nie żartuję ;-)

Grzes z Krakowa
17-10-2006, 07:49
Problem rozwišzany!
Kupiłem nowe termostaty bo instalator jak i sprzedawca mówili, że powodem problemów jest to, że wkładka w grzejniku jest Danfossa a głowica termostatyczna jest firmy Maisterung(dostałem je w spadku).
Sprzedawca w momencie kiedy powiedziałem mu o tym, że te jego nowe głowice nadal nie działajš dał mi jednš wkładkę też Danfossa ale innego typu. Zmieniłem jš i wszystko działa pięknie, tak jak powinno. Nie sprawdzałem jeszcze czy zasadnie kupiłem nowe termostaty ale to sprawdzę póŸniej. Jak będš działały to w tym momencie mam do sprzedania 8 głowic Danfossa w atrakcyjnej cenie.
Dziękuję wszystkim za zainteresowanie moim problemem!
Z tymi termostatami na sprzedaż nie żartuję ;-)

A to nie mozesz oddac tych glowic oddac sprzedawcy??

Woodyy
17-10-2006, 08:44
No właœnie te nowe głowice kupiłem u innego i tak œrednio.

slawturo
17-10-2006, 19:45
Podłączę się do wątku ze swoim problemem.
Niedawno instalator wymienił mi zawory grzejnikowe na takie, w których głowica jest w osi z grzejnikiem. Zastanawiam się, czy po wymianie tych zaworów na większości grzejników, nie trzeba ich jeszcze raz regulować (chyba nazywa to się kryzowaniem). W parę minut wpadli, powykręcali i już ich nie było, ale czy aby na pewno wszystko zostało zrobione???