PDA

Zobacz pełną wersję : Kontrola dziennika budowy przez inwestora



carpedijem
10-10-2006, 06:05
Czy inwestor ma prawo żądać od kierownika budowy żeby mu okazywał co jakiś czas dziennik do wglądu? Na jakiej podstawie, skoro kierownik może się tłumaczyć że dziennik i wpisy to i tak jego odpowiedzialność (poza podstawą że to inwestor mu za to płaci)?

beton44
10-10-2006, 06:07
to chyba nie to forum, rozumiem że kierownik jest cały czas na budowie czyli jakieś osiedle chyba budujesz...


a przy budowie domku gdzie kierownik wpada na budowę "od czasu do czasu" to chyba ty masz dziennik budowy???


co byś okazywał w czasie ewentualnych / choć raczej nieprawdopodobnych / kontroli???


wszak dziennik ma być STALE na terenie budowy, dostępny min dla Ciebie/rozumiem inwestora????:


http://www.ciop.pl/5541.html


coś ten twój kierownik mąci???? może cosik ukrywa???

a najszybciej ma przewrócone w głowie postaw go na miejsce w szyku....


a czy przypadkiem kierownik nie jest pracownikiem wykonawcy???

to by wiele wyjaśniało... kryje jakieś "oszczędności" Twoim kosztem/tzn kosztem jakości które zostają w kieszeni wykonawcy...

10-10-2006, 06:43
Czy inwestor ma prawo żądać od kierownika budowy żeby mu okazywał co jakiś czas dziennik do wglądu? ...
przeciez to Twoja własność
Ty kupowałes dziennik ... nie kierownik ... ? :roll:

a jak chcesz, to sobie tam nawet cos pobazgrac mozesz ...

carpedijem
10-10-2006, 08:11
osiedle domków - dzięki wielkie. Jeden dom mnie wykańcza, a przy całym osiedlu to bym pewno osiwiała w ciągu dwóch dni.

10-10-2006, 08:50
osiedle domków - dzięki wielkie. Jeden dom mnie wykańcza, a przy całym osiedlu to bym pewno osiwiała w ciągu dwóch dni.
nie jest tak źle - grunt to sie nie denerwowac ... dziennik to tylko dziennik
powinno sie tam pisac niebędne minimum
chyba ze kierownik to poeta ... :-?
sorki carpedijem, ze Cie pomyliłem płcią brzydka ...

niedzio
10-10-2006, 08:56
Zaczynam się zastanawiać nad tym co piszecie.
Mnie na wstępie mój kierownik powiedział, że dziennik trzyma u siebie i na bieżąco będzie go uzupełniał (w ramach kolejnych wizyt).

Czyli w takim razie żadąć, aby dziennik był u mnie --> chociażby na potrzeby niespodziewanych kontroli :evil:

10-10-2006, 09:05
a nie... to druga strona medalu niedzio
przepisy mówią
a) ze dziennik musi być zawsze na budowie
b) za dziennik odpowiada kierownik budowy
a jesli odpowiada nalezało by go łańcuszkiem przywiązac na budowie przy biurku, w którym jest zamkniety dzienik ... :-?
odkryłes ze prawie polskim jest sprzeczność lub kierownika powinno sie przepołowic ... ( bo ma ma potrzeby fizjologiczne, a czasem zone i dzieci ... wiec czasem musi odejśc od biurka z dziennikiem ...)
w kazdym razie - jedna połowa zawsze ma pilnowac dziennika ! :evil:

jesli kierownik ma wiecej budów - kierownika nalezy poćwiartowac ...

:-?

carpedijem
10-10-2006, 09:19
Mi raczej nie chodziło o to u kogo dziennik ma być, bo dla mnie to lepszy układ jak on ten dziennik trzyma. Powstała tylko kwestia sporna że wykonawca chce koniecznie zobaczyć jeden zapis w dzienniku (i słusznie) a kierownik rzucił mu tekst że nie powinien się dziennikiem interesować... w tym momencie ja postanowiłam się zainteresować dziennikiem, a z tego rozporządzenia widzę że wykonawca (znaczy się szef ekipy) też ma prawo tam zajrzeć. Dziękuję za błyskawiczną reakcję.
PS. co do mojej płci - ok, gorzej by było gdybyś się pomylił (pomyliła) "na żywo" - wtedy byłoby się czym martwić :)

10-10-2006, 09:36
dziennik ma byc dostepny dla inwestora i wykonawcy - kierownik nie moze go zaanektowac i bronic do niego dostepu ...

PS. co do mojej płci - ok, gorzej by było gdybyś się pomylił (pomyliła) "na żywo" - wtedy byłoby się czym martwić :)
na zywo - nie darowałbym sobie :D
bo ja - mimo zeńskiego nicka - jestem facetem ...

:wink:

czajnik
10-10-2006, 10:47
Nie sądzę, aby była konieczność dzielenia kierownika na pół, albo ćwiartowania go. Z jednej strony, nie istnieje przepis, który mówiłby, że kierownik ma być zawsze na budowie, a z drugiej strony, ma on być na budowie tyle czasu, ile wymaga tego proces budowlany.

Z tego powodu nie martwiłbym się o potrzeby fizjologiczne kierownika. Z pewnością na każdej budowie znajdzie się czas na załatwienie potrzeb fizjologicznych.

mago
12-10-2006, 19:25
Czasem się zdarza ,że giną dzienniki budowy i skoro kierownik za niego odpowiada,to woli trzymać go u siebie.Zdaje się,ze bez dziennika nie odbiorą budowli i inwestor z kierownikem musi wówczas nizle się nagimnastykować aby ten dziennik odtworzyć.A to już nie jest prosta sprawa.Ale nie zmienia to faktu iż dziennik powinien być jednak na budowie.Wpisu do dziennika może dokonać oprócz kierownika również inwestor,wykonawca,elektryk,kominiarz i inne uprawnione osoby.Zdarza się również ,ze wykonawca czasami nie chce oddać dziennika inwestorowi, póki się nie rozliczą.Może jednak bezpieczniej jest jeśli kierownik trzyma .Sama nie wiem :-? :o :wink:

geguś
12-10-2006, 21:38
Powstała tylko kwestia sporna że wykonawca chce koniecznie zobaczyć jeden zapis w dzienniku (i słusznie)

A wcale że nie. Bo Prawo budowlane nie zna takiego pojęcia jak wykonawca. Uprawnionymi osobami są inwestor, kierbud, inspektor nadzoru. Wykonawca ma robić to co do niego należy, a więc wykonywać.

kabietka
13-10-2006, 09:12
nasz dziennik budowy jest u kierbuda :)
Nie wyobrażam sobie trzymania dziennika na budowie.Nie mam żadnego baraku a chyba musiałabym skrzynie zaadoptować pod dziennik,zamknać na klucz i schować w garażu :D

Swoją drogą muszę kierbuda zapytac i może zobaczyć czy wogóle dokonał wpisów do dziennika budowy.Nadarzy się ku temu okazja jak dekarze zrobią dach i bedę musiała zapłacic kierownikowi 1 ratę z jego wynagrodzenai :D

Pozdrawiam :D :D

mago
13-10-2006, 09:45
Powstała tylko kwestia sporna że wykonawca chce koniecznie zobaczyć jeden zapis w dzienniku (i słusznie)

A wcale że nie. Bo Prawo budowlane nie zna takiego pojęcia jak wykonawca. Uprawnionymi osobami są inwestor, kierbud, inspektor nadzoru. Wykonawca ma robić to co do niego należy, a więc wykonywać.

A co jeśli nie zgadzają się z tym co im każe kierownik,mają wowczas prawo żadać od kierownika wpisu ,ze ten chce aby było tak i tak...( i robią wówczas zgodnie z tym co polecił ).a jesli się nie zgadzają to mogą też dokonać wpisu w dziennik ,ze tego nie wykonają bo nie jest to zgodne np.ze sztuką budowlaną. :-?

aru
13-10-2006, 10:03
niestety wykonawca może tylko żądać wpisu od kiera, insp, inwestora, projektanta, sam to nie może dokonywać wpisów

a że coś jest robione zgodnie ze sztuką czy nie to odpowiada za to kierbud, a nie wykonawca, chyba że ten świeci własnymi uprawnieniami

carpedijem:

Uprawnionymi osobami są inwestor, kierbud, inspektor nadzoru.
dochodzi jeszcze projektant

geguś
13-10-2006, 10:32
A co jeśli nie zgadzają się z tym co im każe kierownik,mają wowczas prawo żadać od kierownika wpisu ,ze ten chce aby było tak i tak...( i robią wówczas zgodnie z tym co polecił ).a jesli się nie zgadzają to mogą też dokonać wpisu w dziennik ,ze tego nie wykonają bo nie jest to zgodne np.ze sztuką budowlaną. :-?

Wykonawca nie ma prawa robić wpisów do dziennika. Chcą być ważni, a tak naprawdę są na terenie budowy w innym celu. Jak się nie zgadzają z kerbudem to mają problem. To Ty możesz się nie zgadzać z kierownikiem budowy i wtedy on musi dla własnego dobra zrobić wpis do dziennika. A wykonawca ma robić to co im kierbud mówi. Jak nie pasuje to fora ze dwora.

Ale jest jeszcze jeden mały hak. Nie każdy kierbud nadąża za technologią i może się mylić.

A co so sztuki budowlanej, to jest pewien porządek:

1. Ustawa
2. Rozporządzenie
3. Norma
4. Wiedza techniczna

sSiwy12
13-10-2006, 11:03
Wspomniany porządek budowlany, porządkiem, ale istnieje coś takiego jak realia życia. A zgodnie z nimi za wszysto, w ostatecznym rachunku, płaci inwestor. Moim zdaniem w tym przypadku inwestor powinien przyjąć rolę arbitra i jeśli uzna "rację" wykonawcy, to powinien w jego imieniu dokonać wpisu. Wykonawca nie jest tylko "robolem", często ma duże doświadczenie i wbrew pozorom, też potrafi myśleć.
Pozdrawiam.

Geno
13-10-2006, 11:12
W budownictwie indywidualnym układ jest nieco chory dlatego zawsze sam zapewniałem kierownika budowy - jeśli robił to inwestor to czasem trafiały się cuda bo kierownik o budowie to czytał chyba tylko w książkach i to jeszcze bez zrozumienia.

carpedijem
13-10-2006, 11:28
Małe wyjaśnienie - ja nie napisałam że wykonawca ma prawo robić wpisy do DB, tylko że może tam zajrzeć, chociaż w tym rozporządzeniu z 2002r jest napisane: "§ 9. 1. Do dokonywania wpisów w dzienniku budowy upoważnieni są:
1) inwestor,

2) inspektor nadzoru inwestorskiego,

3) projektant,

4) kierownik budowy,

5) kierownik robót budowlanych, "
... i to właśnie ten pkt 5) (a dalej w pragrafie 11 jest że te same osoby mogą sobie poczytać dziennik) miałam na myśli mówiąc o wykonawcy. Nie wyobrażam sobie żeby każdy z robotników latał i zaczytywał się w lekturze DB, ale ich szefunio według powyższego ma do tego prawo.

aru
13-10-2006, 12:21
ma prawo jeżeli został wpisany w DB
ale ma to miejsce w dużych projektach, a nie takich "psiarach",
gdzie np trzeba kierowników branżystów

marcin714
13-10-2006, 22:20
W zamyśle ustawodawcy było, że DB znajduje się na budowie tak samo jak i kierownik budowy znajduje się na budowie. A więc wszystko się zgadza. Kierownik jak sama nazwa wskazuje jest od kierowania budową a więc jest przełożonym robotników i to on im wydaje polecenia a nie oni jemu a więc co robotnicy mieli by w tym dzienniku napisać. Dziennik służy do dokumentowania budowy i do udokumentowanej komunikacji między uczestnikami procesu budowlanego, organami nadzoru oraz wykonawcą. Na normalnej budowie stoją pakamery i może nie sam kierbud tam siedzi ale jacyś jego zastępcy. Pilnują budowy, dbają o BHP, i jednocześnie pilnują DB.
Budowa w systemie gospodarczym ni jak ma się do tego. Tu rola kierbuda to wpisanie kilku etapów prac i to wszystko.
Inwestor nie może toczyć merytorycznych sporów z kierownikiem na łamach DB. Od tego jest inspektor nadzoru inwestorskiego. A wszystko inne może wpisywać.

Na koniec o meritum. Ja nie mogę pojąć dlaczego zatrudniony przez inwestora kierbud może mu bronić dostępu do dziennika. Może go trzymać u siebie chociaż uważam ,że właściwszym miejscem jest szuflada inwestora ale przy każdej wizycie powinien mieć go przy sobie i okazywać zainteresowanym. Przecież to jie jest żaden tajny dokument.

14-10-2006, 10:00
... nie istnieje przepis, który mówiłby, że kierownik ma być zawsze na budowie ...

istnieje "pouczenie" na okładce "dziennika budowy" gdzie powinien znajdowac sie dziennik i kto za niego odpowiada
http://dziennik.dziennikbudowy.pl/Ekspres.nsf/0/0C00403F90F9F6F8C1256B6F0039116C?OpenDocument&Start=1&Count=1000&ExpandView&View=n&Cat=tt

"Gdzie powinien znajdować się Dziennik Budowy ?
Dziennik powinien znajdować na stałe na terenie budowy, o ile prowadzone są na niej jakiekolwiek prace. Kierownik budowy musi na każde żądanie udostępnić dziennik budowy osobom, które są uprawnione do dokonywania wpisów."

a nawet jesli nawet ktoś nie czyta co jest napisane w dzienniku to jest jeszcze

ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY

z dnia 26 czerwca 2002 r.

w sprawie dziennika budowy, montażu i rozbiórki, tablicy informacyjnej oraz ogłoszenia zawierającego dane dotyczące bezpieczeństwa pracy i ochrony zdrowia.

(Dz. U. Nr 108, poz. 953)

§ 11. 1. Dziennik budowy znajduje się na stałe na terenie budowy lub rozbiórki i jest dostępny dla osób upoważnionych, o których mowa w § 9 ust. 1. Dziennik budowy należy przechowywać w sposób zapobiegający uszkodzeniu, kradzieży lub zniszczeniu.
2. Za właściwe prowadzenie dziennika budowy, jego stan oraz właściwe przechowywanie na terenie budowy jest odpowiedzialny kierownik budowy.

http://www.ciop.pl/5541.html



jesli odpowiada za przechowywanie - to ma go pilnowac,
co = temu, ze kierownika nalezy trzymac (najlepiej na łańcuszku, zeby nie uciekł :D) przy dzienniku, na budowie ...


pzdr