Zobacz pełną wersję : lokalizacja wyczystki w salonie
Kochani,
Zaplanowaliśmy sporą obudowę kominka, to ma być jakby piec, który będzie akumulował ciepłoo i stopniowo go dystrybuował (straszne słowo), zastanawiamy się jak umiejscowić wyczystkę komina kominkowego w salonie. Napiszcie jak to zronbiliście w swoich domach, może i ja skorzystam, jestem na takim etapie, że jeszcze wszystko mogę zmienić. W ostatnim Muratorze jest taki jeden" kominek Kornelii i Jacka" coś takiego nam, się marzy...
A po co w salonie? Ja będę miał w pomieszczeniu za ścianą
U mnie też jest po drugiej stronie ściany - w kuchni. Szczęśliwie wypadło w rogu, gdzie będzie stała lodówka, więc nie będzie widać, tylko trzeba będzie lodówkę co jakiś czas wysuwac.
witajcie,u mnie wyczystka jest zrobiona na samej gorze nad poddaszem a dokladniej to powyzej poddasza mam malutki stryszek i tam jest umieszczone miejsce na wyczystke do kominka,na stryczek beda drwniane wysuwane schody wiec nie bedzie miejsca z dostapem do niej.pozdrawiam
Czekam dalej na propozycje, Może ktoś pochwali się swoim kominkiem, takim akumulacyjnym jaki my zamierzamy wybudować. A co do wyczystki to się jeszcze trzeba dobrze zastanowić.
Czy zastosowanie przystawki do odkurzacza takiej do odsysania popiołu ułatwi oczyszczanie tej wyczystki z sadzy?
... u mnie wyczystka jest zrobiona na samej gorze nad poddaszem ...
kleo7 - to nie mój problem, ale ... zastanowiłas sie w jaki sposób kiedys wybierzesz przez te wyczystke sadze i popiół ?
pzdr
krzysztofh
12-10-2006, 08:28
Właśnie po co tam wyczystka. Standardowo daje się ją nisko po drugiej stronie kominka (ściany w której jest komin). Od strony gdzie jest zabudowany kominek nie można dawać wyczystki bo ją kominek zasłoni.
moja wyczystka jest po drugiej stronie ściany na ktorej jest kominek ......tyle ,że ta ściana jest jeszcze w salonie :-?
Proszę powiedzcie .....czy czyszczenie wyczystki ( o matko !! ale słowa :o ) to duży bałagan ? czekam właśnie na kominiarza i serce mi drży na samą myśl :-? ......mam jaśniutki gres na podłodze i jasne ściany :(
czy ktoś może ma jakieś rady i doświadczenia ???
Zbigniew Rudnicki
12-10-2006, 13:23
... powyzej poddasza mam malutki stryszek i tam jest umieszczone miejsce na wyczystke do kominka
Ta wyczystka może służyć do czyszczenia komina bez wychodzenia na dach.
Wyczystka na dnie komina służy do wybierania sadzy.
maniek_m
12-10-2006, 14:10
moja wyczystka jest po drugiej stronie ściany na ktorej jest kominek ......tyle ,że ta ściana jest jeszcze w salonie
Proszę powiedzcie .....czy czyszczenie wyczystki ( o matko !! ale słowa ) to duży bałagan ? czekam właśnie na kominiarza i serce mi drży na samą myśl ......mam jaśniutki gres na podłodze i jasne ściany
czy ktoś może ma jakieś rady i doświadczenia ???
w sobotę czyściłem komin , w pomieszczeniu gdzie jest piec - pełno sadzy pomimo uszczelnienia otworów ( może za mało się przyłożyłem), ale najgorsze było wyciąganie sadzy, ... wszystkie meble , podłoga, ściana w pobliżu wyczystki do mycia. Nazbierało się 3 wiadra sadzy (przez 1 sezon).
w sobotę czyściłem komin , w pomieszczeniu gdzie jest piec - pełno sadzy pomimo uszczelnienia otworów ( może za mało się przyłożyłem), ale najgorsze było wyciąganie sadzy, ... wszystkie meble , podłoga, ściana w pobliżu wyczystki do mycia. Nazbierało się 3 wiadra sadzy (przez 1 sezon).
O - mnie wlasnie tez takie opinie interesuja! Ja mam kominek (podłaczany bedzie od boku do komina) w centralnym miejcu w salonie. Moge robic wyczystke od holu. Juz teraz mysle jaki to bedzie mialo skutek? Jesli faktycznie tak sie brudzi to pozostaje:np. obłożyc rzeczoną scianę kaflami (ja myśle o takich imitujących płytky kamienia), lub pomalowac sciany zmywalna farba i to najlepiej w ciemnym kolorze :wink: Ale wdzieczna bede za wszystkie opinie na temat czyszczenia kominow dymowych... :D
bywa ze u wylotu komina ( u samej góry ) wytworzy sie korek z sadzy, dziegciu ... trzeba to rozbic ...a nie zawsze da sie od góry
jak to runie z wysokości na dół ... nastapuje wielkie bumm
i w salonie przez chwiiiile nic nie widac ...
az sadze opadną ...
co do farb zmywalnych to trzeba by zapytac producentów czy łatwiej zmyć farbe ze sciany czy sadze z farby ... :-?
w poprzednim mieszkaniu miałem otwarty kominek ... pan który mieszkał przede mna opowiadał jak mu przez kominek wpadła umorusana sadzami kawka (nie mała czarna - tylko taki ptak ...)
malował całe mieszkanie ... sufity chyba 4 razy ...
dlatego powstało powiedzonko o robieniu "kotłowni w salonie" ...
chyba ...
wybieraliśmy sadze z komina. Jedna wyczystka jest w salonie, druga w piwnicy. W salonie sie starali :roll: meble poprzykrywali przescieradłami. Gorzej w piwnicy.
Dobrze, że musimy to robic co 3 lata.
No to widze, ze nie jest za wesolo... Ale ja chce miec kominek i juz :D Nie zrezygnuje. Obecnie pracuje w biurze w starej kamienicy. W naszym lokalu jest ogrzewanie gazowe, ale inni lokatorzy grzeja jeszcze piecami. Wiec i u nas sa wyczystki - bardzo nieszczelne. Mylam juz zabrudzona (co prawda lekko!) sciane woda z dodatkiem plynu do naczyn. Schodzilo super mimo, ze nie ma tam zadnej super farby. Jak nie zabrudzi wszytkich scian i sufitu, to mysle, ze mala powierzchnie da sie umyc :wink:
w sobotę czyściłem komin , w pomieszczeniu gdzie jest piec - pełno sadzy pomimo uszczelnienia otworów ( może za mało się przyłożyłem), ale najgorsze było wyciąganie sadzy, ... wszystkie meble , podłoga, ściana w pobliżu wyczystki do mycia. Nazbierało się 3 wiadra sadzy (przez 1 sezon)
czy Ty mówisz o kominku czy o piecu ??? jeden sezon i tyle sadzy z kominka? ..... nie wydaje mi się to możliwe ,ale mogę się mylić 8)
no i po bólu :D
rano był kominiarz pierwszy raz po dwóch sezonach .
Najpierw otwarliśmy delikatnie wyczystkę ( pod nią położyłam folię i niski kartonik na sadze) i wyciągnęliśmy parę łopatek sadzy .
Potem kominiarz wlazł na dach i kulą czyścił komin (słyszałm jak cosik leciało w kominie )....niestety tu nie przewidziałam ,że wyczystka nie jest bardzo szczelna i poszło z niej trochę sadzy i pyłu - a wystarczyło ją obkleić folią lub przyłożyć mokrą szmatę... :-?
ale nie było tak źle .....potem jeszcze raz otwarliśmy wyczystkę i wybraliśmy to co spadło z komina .....w sumie nazbierało sie pół plastykowego wiadra .......w pobliżu trzeba mieć odkurzacz -świetnie zbiera sadze-miotełka tylko by je wzbjała w górę :D
ufffff.......ale miałam stresa 8)
Ew-ka dzieki bardzo za praktyczne podejscie i opis tematu :D Bardzo mnie uspokoilas :D Masz fajnie, bo chyba u ciebie odkurzacz centarlny...(a w ogole wczoraj po raz drugi chyba przeczytalam sobie twoj dziennik i bradzo ci zazdrosze, ze terz masz juz problemy z wyczystka i czyszczeniem komina :wink: :lol: )
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin