Zobacz pełną wersję : Czy w TV są programy o budowaniu?
Zdarzają sie programy o urzadzaniu wnętrz czy też podobne. Czy są jednak programy o budowaniu polskiej produkcji.
ty jeszcze wierzysz w tą mamonę ?
przeciez kazdy program bedzie subiektywny
pokaza ci to co chcial sponsor! niedopuszczajac konkurencji do slowa
masz internet szukaj roznych opinii zupelnie skrajnych o tym samym a nie czekaj na jedną jedynie sluszna dla kazdego.
P.S. Potem sie dziwic ze wygrywaja politycy,poglady,przedmioty ktore sie najbardziej reklamuje
Wielkie dzięki za rozruszanie wątku.
"zrób to sam" też był sponsorowany ?! Do dzis pamiętam jak zrobić misia Yogi, który biega.
mdzalewscy
12-10-2006, 17:52
o to jakaś nisza, przydałby się jakiś porządny program godzinny przynajmniej raz w tygodniu (najlepej 2razy)
kiedyś....to kiedyś
kiedyś była SONDA itd
niestety ale tacy ludzie wymarli
zostala tylko socjotechnika
Poczytaj tu:
http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=55938&highlight=programy
http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=51028&highlight=programy
i tu:
http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=79614&highlight=programy
Jest Monster House :D ale mają chłopaki jazdy :D
Jest Monster House :D ale mają chłopaki jazdy :D
z tym że ciężko to nazwać programem o budowaniu
To coś jakby rock n` rollowa Dekoratornia :wink:
A PAMIĘTACIE JAK CEZAREMU ŻAKOWI W RAZ Z ŻONĄ BUDOWALI DOM? JEDNYM ZE SPONSORÓW BYŁ BRASS. POŁOZYLI IM SWOJĄ DACHÓWKĘ I PO DWÓCH DNIACH PYTAJĄ SIĘ ŻAKA CZY SIĘ SPRAWDZIŁA. A ON GADA, ŻE OCZYWIŚCIE, SPRAWDZIŁA SIĘ BUHAHAHA ( PO DWÓCH DNIACH!!!!) KOMICZNE TO BYŁO. UŚMIAŁEM SIĘ WTEDY NIEŹLE.
Mirosław Kotuszewski
13-10-2006, 07:31
A co mogli by w polskiej TV puścić.? Pana "Zenka" klejącego mury, który nie jest w stanie dwoch zdań złożyć? ;) A może właśnie to byłby sposób na wysoką oglądalność. Takie polskie budowlane reality show. Myślę, że może to byłoby lepsze od programu "Usterka". Jedno jest pewne, wielu ludzi, którzy z odległości budują nie wchodząc w szczegóły i na pytanie znajomych o budowę odpowiadają, że budowa idzie świetnie, przejżałoby na oczy. I może wielu nauczyłoby się ograniczonego zaufania do fachowców. Szczególnie tych, którzy robią wszystko i na wszystkim się znają.
Nie możemy krytykować "Pana Zenka" i jemu podobnych. Ostatnio chyba na BBC Prime "leci" (nie pierwszy raz) dom za milion funtów. Może to nie jest o budowaniu ale przynajmniej w "Eldorado" gdzie nasze majstry wyjeżdzają. I co... i widać jak do bani tam bywa i organizacja i wykonanie. Sporadycznie wpadki przytrafiają się w "Wielkich projektach". Te chyba są powtarzanie na Discovery, ale głowy nie dam. W zasadzie oba odbiegają od naszych realiów, ale przyjemnie popatrzeć jak gdzie indziej coś knocą lub coś się im udaje.
Nie możemy krytykować "Pana Zenka" i jemu podobnych. Ostatnio chyba na BBC Prime "leci" (nie pierwszy raz) dom za milion funtów. Może to nie jest o budowaniu ale przynajmniej w "Eldorado" gdzie nasze majstry wyjeżdzają. I co... i widać jak do bani tam bywa i organizacja i wykonanie. Sporadycznie wpadki przytrafiają się w "Wielkich projektach". Te chyba są powtarzanie na Discovery, ale głowy nie dam. W zasadzie oba odbiegają od naszych realiów, ale przyjemnie popatrzeć jak gdzie indziej coś knocą lub coś się im udaje.
W Wielkiej Brytanii budownictwo indywuidualne czasami przypomina nasze budowanie na wsiach ale nawet nie domów tylko budynków gospodarczych - po za tym bodjaże nie ma tam czegoś takiego jak uprawnienia i uprawniony kierownik budowy więc cuda się zdarzają czasami.
W Wielkiej Brytanii budownictwo indywuidualne czasami przypomina nasze budowanie na wsiach ale nawet nie domów tylko budynków gospodarczych - po za tym bodjaże nie ma tam czegoś takiego jak uprawnienia i uprawniony kierownik budowy więc cuda się zdarzają czasami.
Tak to bardzo dziwny kraj...
Pamiętam odcinek w którym (w Wielkich projektach) projekt tworzono w trakcie budowy. Nadzór pełni architekt (ale to chyba nie chodzi o kierownika budowy) itp.
O jakości pracy opowiadał mi znajomy który od roku pracuje w GB w budowlance. Nie dziwię się po tym co opowiadał, że w zasadzie każdy Polak znajduje tam pracę jeśli na prawdę chce.
Niestety, na TV nie ma co liczyć. Kiedyś kiedy miała tzw. "misję" pojawiało się coś sporadycznie. Teraz rządzi rynek i za darmo nikt nie odda swojej wiedzy i doświadczenia. Dlatego chwała Internetowi i Forum...
W "Wielkich projektach" (na Discovery) był kiedyś odcinek o domu ze słomy i gliny. REWELACJA.
I ta końcowa wypowiedź inwestora:
"Wreszcie mogę wziąć normalną kąpiel w ciepłej wodzie"
Poprostu chłop od lat mieszkał w zbitej wiacie a tu takie luksusy jak wanna. Ogólnie sam projekt imponujący.
Co potwierdza regułę. Jeżeli ktoś wybuduje dom w kształcie np.grzyba to pokażą jak to się robi. Ale tylko dlatego, że będzie można sprzedać więcej reklam...
W "Wielkich projektach" (na Discovery) był kiedyś odcinek o domu ze słomy i gliny. REWELACJA.
I ta końcowa wypowiedź inwestora:
"Wreszcie mogę wziąć normalną kąpiel w ciepłej wodzie"
Poprostu chłop od lat mieszkał w zbitej wiacie a tu takie luksusy jak wanna. Ogólnie sam projekt imponujący.
To był dom Bena. Większość budowy wykonywali różnic ludzie którzy mu pomagali. O ile pamiętam do konstrukcja byłą z drewna orzecha albo kasztanowca i jak piszesz wypełnienie ścian słomą zbitą kołkami i pokrytymi tynkiem z gliny (tynk własnej produkcji).
Nie wiem czy pamiętasz jak gromadził deszczówkę i miał instalację elektryczną zasilaną z akumulatorów z łodzi podwodnej i łądowanej z nałego wiatraka i kolektorów...
Dla mnie był to jeden z najciekawszych odcinków który stawiam na równi z domem z widokiem na zatokę.
W "Wielkich projektach" (na Discovery) był kiedyś odcinek o domu ze słomy i gliny. REWELACJA.
I ta końcowa wypowiedź inwestora:
"Wreszcie mogę wziąć normalną kąpiel w ciepłej wodzie"
Poprostu chłop od lat mieszkał w zbitej wiacie a tu takie luksusy jak wanna. Ogólnie sam projekt imponujący.
To był dom Bena. Większość budowy wykonywali różnic ludzie którzy mu pomagali. O ile pamiętam do konstrukcja byłą z drewna orzecha albo kasztanowca i jak piszesz wypełnienie ścian słomą zbitą kołkami i pokrytymi tynkiem z gliny (tynk własnej produkcji).
Nie wiem czy pamiętasz jak gromadził deszczówkę i miał instalację elektryczną zasilaną z akumulatorów z łodzi podwodnej i łądowanej z nałego wiatraka i kolektorów...
Dla mnie był to jeden z najciekawszych odcinków który stawiam na równi z domem z widokiem na zatokę.
Niezły był też odcinek z "domem Batmana" czyli wielką betonową kostką, gdzie w końcu inwestorzy zamieszkali w niwykończonym domu bez okien i drzwi bo musieli sprzedać mieszkanie i odcinek w szwajcarii - ciekawe że tam też inwestor jest zależny od humorów wykonawcy :wink:
A pamiętacie odcinek gdzie facet budował dom podziemny w skarpie - to chyba był jakiś weterynarz, ale pewny nie jestem. Fajna tez byłą kobitka która niedokończyła domu tak rozwijała swoje wizje i pomysły - to był chyba pierwszy odcinek. Kobieta wydała chyba największe pieniądze a niedokończony dom sprzedała.
ty jeszcze wierzysz w tą mamonę ?
przeciez kazdy program bedzie subiektywny
pokaza ci to co chcial sponsor! niedopuszczajac konkurencji do slowa
Normalnie jakbym czytał o miesięczniku "MURATOR" :lol:
Jeden jeszcze ciekawszych to ten z kupnem starej wieży. Dobudowali pomieszczenia a w wieży były pokoje dla dzieci. Też bardzo fajny pomysł. Ich tropem nawet myślę nad ścianką w ogrodzie z klatki stalowej i głazów w środku. Też mi to się podobało.
martadela
13-10-2006, 20:54
W niemczech oglądałam fragment ciekawego programu - niestety tylko fragment :roll: - o "domach gotowcach", zamawiasz wg projektu, przywożą go tirem, i stawiają jak wielką płytę, ściana po ścianie, ścianki działowe też wstawiają całe, są w nich już przygotowane instalacje elektryczne itp, mocują te ściany ze sobą jakimiś kotwami. Stropy też są w postaci wielkich płyt, a potem znów pięterko.... dachu już nie widziałam niestety...
Dwa dni i mieszkasz... I to nie są domy w technologi szkieletu drewnianego.
Może trafię na ten program znowu....
No to na Discovery kiedyś leciał program jak przewozili dom/biuro (już nie pamiętam dokładnie co to było - budynek starej stacji kolejowej??). Załadowali domek na samochodzik i sobie przewieźli w inne miejsce. Największe problemy mieli z "wąskim" skrzyżowaniem i z liniami elektrycznymi, bo elektrownia zapomniała im zdjąć linie a domem zaczepiliby.
Też ciekawy programik.
W niemczech oglądałam fragment ciekawego programu - niestety tylko fragment :roll: - o "domach gotowcach", zamawiasz wg projektu, przywożą go tirem, i stawiają jak wielką płytę, ściana po ścianie, ścianki działowe też wstawiają całe, są w nich już przygotowane instalacje elektryczne itp, mocują te ściany ze sobą jakimiś kotwami. Stropy też są w postaci wielkich płyt, a potem znów pięterko.... dachu już nie widziałam niestety...
Dwa dni i mieszkasz... I to nie są domy w technologi szkieletu drewnianego.
Może trafię na ten program znowu....
Też był o tym odcinek w "Wielkich projektach". Był to Huf Haus czy jakoś tak. Niemiaszki jechali z koxem aż miło. Kiedy spóźnił się o parę godzin miejscowy dźwig , z niemiec doleciał dodatkowy robotnik żeby zmieścić się w terminie. Albo mimo protestów właścicieli, zrywali płytki w kuchni bo inspektor z niemiec dopatrzył się rożnicy w fudze o 1 mm, :o
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin