PDA

Zobacz pełną wersję : Gipsowe tynki maszynowe



AxLe
14-10-2006, 17:10
No właśnie warto robić czy nie ? Niektórzy mówią że się kruszą i nie ma to jak tynk tradycyjny i na to dopiero gładż gipsowa. Napiszcie swoje spostrzeżenia bo już niedługo czymś będę musiał wytynkować.

vanderbobo
14-10-2006, 17:45
mam gipsowe, jak na razie jest ok. Przelicz koszty bo maszynowe wychodzą taniej

mdzalewscy
14-10-2006, 19:26
widziałem tynk gipsowy maszynowy Kanufa jak się nie mylę to MP 75 lub jakoś podobnie (worek 30KG około 20zł), strasznie mi się podobał, struktura identyczna jak przy moim tynku cementowym 3 wartwowym.

wcich
15-10-2006, 20:05
Również stoję przed dylematem wyboru tynków. Znajomi zachęcają mnie do tradycyjnych (cementowych), że niby są trwalsze i nie podciągną ewentualnej wilgoci. Ale czy warto robić tynk tradycyjny a potem go jeszcze gipsować???

pozdrawiam wcich

Prezo
15-10-2006, 20:20
Jak bym wybrał cementowo wapienne. Te gipsowe to dla mnie troche dziwne są - ogólnie nie lubie gipsu - wolę tradycyjny i dwa razy cekolować :)

vanderbobo
15-10-2006, 20:29
czyli 3 warstwy --- dużo roboty :-?

Prezo
15-10-2006, 20:30
No ale jaki efekt końcowy :wink: a tak pozatym wydają mi się takie trwalsze

speek
15-10-2006, 20:42
wybór należy do Ciebie.Od 6 lat mam maszynowy Knauffa, nie pęka,gładż idealna ale schnie długo.

15-10-2006, 21:47
Jeśli masz lub chcesz mieć dzieci, to nawet nie myśl o tynkach gipsowych.
Ja niestety zrobiłem ten błąd i mam gipsowe (Knauf).
Każde uderzenie zabawką, kijkiem, rzucenie klockiem itp zostawia ślad. Po kilku latach tynk będzie wyglądał jak ser szwajcarski.

Cały czas wnosząc coś do domu, przestawiając mebel, odkurzając muszę uważać żeby nie dotknąć ściany bo zawsze zostaje ślad.
Gdybym miał stawiać drugi dom na pewno nie miałby tynków gipsowych.

Carrrlos
16-10-2006, 14:46
Jeśli masz lub chcesz mieć dzieci, to nawet nie myśl o tynkach gipsowych.
Ja niestety zrobiłem ten błąd i mam gipsowe (Knauf).
Każde uderzenie zabawką, kijkiem, rzucenie klockiem itp zostawia ślad. Po kilku latach tynk będzie wyglądał jak ser szwajcarski.

Cały czas wnosząc coś do domu, przestawiając mebel, odkurzając muszę uważać żeby nie dotknąć ściany bo zawsze zostaje ślad.
Gdybym miał stawiać drugi dom na pewno nie miałby tynków gipsowych.


mam maszynowe gipsowe i 2 małych dzieci....no i efekt jest widoczny gołym okiem.... to minus ale kompensuje go ogromny plus jakim jest 2 cm warstwa gipsu, najbardziej naturalnego i zrowego materiału, te 2 cm działa jak gąbka, odbiera nadmiar wilgoci lub go oddaje, taki tynk jest zdrowszy choć mało praktyczny.
sam nie wiem co zrobię za kilka lat przy noej budowie

AxLe
16-10-2006, 18:10
wybór należy do Ciebie.Od 6 lat mam maszynowy Knauffa, nie pęka,gładż idealna ale schnie długo.
Powiedz jak długo schnie ponieważ ja mam umowioną już ekipę na 15 listopada no i boję się czy jak złapie mróz to czy nie narobi mi szkód. Martwię sie tym ponieważ domek nie ogrzewany.

speek
16-10-2006, 21:28
Kładzione były w maju.Upał potworny.Wietrzenie zapewnione.Można je było pomalować dopiero w pażdzierniku kiedy to już działało ogrzewanie.A i tak okna były otwarte.Zaś w zimie ,kiedy tych okien sie nie otwierało zbyt często meble musieliśmy odstawić od ściany,bo bardzo się pociły.Przed zimą nie robiłabym tych tynków w nie ogrzewajac pomieszczeń.