PDA

Zobacz pełną wersję : Piec na eko-groszek nie spala węgla do końca.



Roki19
16-10-2006, 22:36
Witam.
Posiadam piec na eko-groszek. Moc 25KW (kocioł z Żywca).
Dom ma powierzchnię ~ 200mkw. Problem twki w tym, że każdego dnia wyjmuję z tacki na pył kawałki niedopalonego węgla. Z tego co wiem, powinien być sam pył. Jest to w sumie strata węgla. Fachowiec ustawił mi czas parametry pieca w ten sposób:

P1 - temp. 55oC.
P2 - czas pracy podajnika - 15 sek.
P3 - czas pracy dmuchawy - 45 sek.

jakieś inne parametry.

ps - czy to normalne, że pyłu jest baaardzo dużo i codziennie trzeba go usuwać?

Problem drugi jest taki, że jak wlewam wody do wanny, to gorąca woda wypełnia zaledwie 1/3 wanny. Później woda leci chłodna - jest na to jakiś sposób? Posiadam bojler 80l - który jest odłączony od prądu i podłączony pod obieg wody z pieca.
Dziękuje z góry za pomoc i pozdrawiam.

Mały
16-10-2006, 22:44
Witam.
Posiadam piec na eko-groszek. Moc 25KW (kocioł z Żywca).
Dom ma powierzchnię ~ 200mkw. Problem twki w tym, że każdego dnia wyjmuję z tacki na pył kawałki niedopalonego węgla. Z tego co wiem, powinien być sam pył. Jest to w sumie strata węgla. Fachowiec ustawił mi czas parametry pieca w ten sposób:

P1 - temp. 55oC.
P2 - czas pracy podajnika - 15 sek.
P3 - czas pracy dmuchawy - 45 sek.

jakieś inne parametry.

ps - czy to normalne, że pyłu jest baaardzo dużo i codziennie trzeba go usuwać?

Problem drugi jest taki, że jak wlewam wody do wanny, to gorąca woda wypełnia zaledwie 1/3 wanny. Później woda leci chłodna - jest na to jakiś sposób? Posiadam bojler 80l - który jest odłączony od prądu i podłączony pod obieg wody z pieca.
Dziękuje z góry za pomoc i pozdrawiam.
Co do węgla - wystarczy że masz słaby jakościowo i zaczynają sie stresy.
Co do bojlera...to jakiś żart? Na domek zasobniczek 80l? Jeśli byłaby mowa o 100-120l w wersji dwupłaszczowej to z tą wanną możnaby coś pomysleć , ale 80-tka?

Roki19
16-10-2006, 22:49
No niestety:/ Do domu dopiero co się wprowadziliśmy (dom jest używany). Bojler jest dwupłaszczowy. Ile by kosztowała wymiana na takie zasobnik, który spokojnie zaopatrzy w wodę całą wannę? (nie trójkątną).

marcin976
16-10-2006, 23:00
Kolego 80l to ja mam w kawalerce do prysznica. Do domciu zamierzam zamontowac co najmniej razy 2.

Roki19
16-10-2006, 23:23
A co radzicie? Wywalić bojler i wstawić większy? Czy jest coś takiego jak sam zasobnik? Teraz mam 80l bojler na prąd - który jest od prądu odłączony. Czy może lepiej zostawić awaryjnie bojler a wstawić sam zasobnik (o ile taki istnieje)??

beton44
17-10-2006, 07:56
wyjmuję z tacki na pył kawałki niedopalonego węgla.


hmmm metoda stara na to jest:

przesiej przez sitko takie żeby te kawałki nie przelatywały i wrzuć do KOTŁA z powrotem....

akm1971
17-10-2006, 13:07
Zmien czas podawania węgla z 15 s na np 12 s . To powinno załatwić sprawe.

pozdrawiam

Roki19
17-10-2006, 13:17
Zmieniłem na początku na 12s, później na 10, nawet na 5 - ale to za wiele nie zmieniało:/ Może np zwiększyć temperaturę?

moncek
01-10-2013, 17:33
Co do węgla - wystarczy że masz słaby jakościowo i zaczynają sie stresy.
Co do bojlera...to jakiś żart? Na domek zasobniczek 80l? Jeśli byłaby mowa o 100-120l w wersji dwupłaszczowej to z tą wanną możnaby coś pomysleć , ale 80-tka?



witam,
Skrót:
proszę o pomoc.Mam nowy piec za prawie 12k i nie potrafię go wyregulować.

Szczegółowy opis:
kiedy kupiłem piec jakiś miesiąc temu, wsypaliśmy 4 worki ekogroszku z castoramy. Szybko się spalał i uzyskiwał temperaturę. Jak ogrzewanie było przekręcone tylko na wodę użytkową podajnik 120-150 kg spokojnie 3 tygodnie wystarczał. Teraz kiedy kupiłem najlepszy węgiel jaki był u sprawdzonego dostawcy u którego wcześniej brałem węgiel kamienny, pojawiają się następujące objawy albo alarm temperatura nie rośnie jak zbliża się noc i temperatura spada, a ustawienia są takie jak poniżej, i powiedzmy, że spalanie węgla mnie satysfakcjonuje. Albo jak ustawię proporcje: czas pracy: 17 s podawania/1.20 dmuchawy, i podtrzymania jak poniżej to owszem piec podnosi temperaturę ale zostawia bardzo dużo nieprzepalonego węgla. W dodatku dużo spala. Nie potrafię wyregulować go pomiędzy, aby mieć wypalony węgiel i nie musiałem wstawać w nocy do pieca, który nie potrafi podnieś temperatury i wyrzuca alarm: temperatura nie rośnie. Co mam robić? Proszę o pomoc. W razie potrzeby mogę wykonać fotki,etc.

Dane:
Kocioł: 20 KW Uni Brucer Hef z podajnikiem ślimakowym, sterownik st-37.
Opał: ekogroszek za 680zł /tona (najlepszy jaki był).
Ustawienia sterownika:
widok ekranu -
zadana temp. 55 st. C
zadana cwu. -
Praca ręczna -
czas pracy 13 s
czas przerwy 1:20 min
alarm temp. 40 min
siła nadmuchu 40/100
tryb pracy -
praca w podtrzymaniu 30s
przerwa w podtrzymaniu 40 min
wentylator w podtrzymaniu 45 s
wentylator czas przerwy w podtrzymaniu 42:55 min
moc przedmuchu 40
Tygodniówka -
próg wentylatora -
menu instalatora -
menu serwisowe -
język -
ustawienia fabryczne -

Marcin_1980
01-10-2013, 19:41
Spróbuj dłuższego czasu podawania np.45 s , ustaw większą siłę nadmuchu - 100% i sprawdź histerezę - nie powinna przekraczać 2 st.