PDA

Zobacz pełną wersję : Czy kontynuować budowę jesienią



thrier
17-10-2006, 09:23
Mam zrobiony stan zerowy. Miałam ambitne plany zakończyć jesienią na stanie surowym otwartym ale miałam małą obsuwę.
Czy warto brnąć dalej jesienią (buduję z bk 24cm), mogłabym zakończyć stropem nad parterem (strop z płyt żerańskich) i zabezpieczyć folią a jesli będzie ciepło to pokusiłabym się o dach (więźba+pokrycie).
Czy może bezpieczniej wstrzymać się do wiosny? Czym może skutkować w przyszłosci wymurowanie ścian w wilgotno-mroźno-jesiennych warunkach? Może ktoś technologicznie obeznany pomógłby w podjęciu decyzji? Zbieram plusy i minusy (serce woła:budować, rozum: zaczekać).

agnieszkakusi
17-10-2006, 09:36
ja czekam. Właśnie kończymy izolację fundamentów i z ciężkim sercem czekamy. Mój mąż przerazony spytał mnie wczoraj:"co ja będę robił zimą??!!"....ale tak jak u Ciebie serce mówi:budować, rozum:poczekać...wygrał rozum. Mamy stracha, że nie daj Boże niech przyjdzie zima taka jak w ub.roku i co wtedy??

beton44
17-10-2006, 13:25
trzeba było wybrać pustaki żwirobetonowe


można by zostawić do połowy wymurowaną ścianę na zimę, przykryć folią i nic by się nie stało :wink:

rafal9
17-10-2006, 13:57
Stara zasada budowlana brzmi: zimą się nie buduje.

Ja w poprzednim roku próbowałem coś podłubać zimą (np. wstawić okna, zacząć wykończeniówkę) i walka z aurą była wielka i zupełnie niepotrzebna.
Spokojnie poczekać, bo szkoda nerwów a i tak suma sumarum za dużo na czasie się nie ugra.

anpi
17-10-2006, 14:36
Zgadzam się. W zimie można robić wykończeniówkę, jak już jest stan zamknięty. Ale budowy bym nie zarazykował, pogoda jest nieprzewidywalna.

kze
17-10-2006, 14:46
Ja rok temu zakończyłem budowę na wylaniu stropu i przykryciu stropu folią. Po tej czynności ponowie pojechali do domu na zimoą przerwę, a w Polsce nastała surowa, syberyjska zima.. Nie stwierdziłem by było coś nie tak po zimie... :roll:

anpi
17-10-2006, 15:23
Ja rok temu zakończyłem budowę na wylaniu stropu i przykryciu stropu folią. Po tej czynności ponowie pojechali do domu na zimoą przerwę, a w Polsce nastała surowa, syberyjska zima.. Nie stwierdziłem by było coś nie tak po zimie... :roll:

Dokładnie na tym samym etapie zakończyłem. A w kwietniu budowa ruszyła i po miesiącu miałem stan surowy.

kze
18-10-2006, 08:30
Ja rok temu zakończyłem budowę na wylaniu stropu i przykryciu stropu folią. Po tej czynności ponowie pojechali do domu na zimoą przerwę, a w Polsce nastała surowa, syberyjska zima.. Nie stwierdziłem by było coś nie tak po zimie... :roll:

Dokładnie na tym samym etapie zakończyłem. A w kwietniu budowa ruszyła i po miesiącu miałem stan surowy.
No ja podobnie. Z tym, że miałem kłopt z murarzami, więc ciut wydłużyło się i miałem najpierw prawie cały dach, a potem ścianki działowe... :roll:

markes
18-10-2006, 08:46
Mi w piątek leja stop , tydzień przerwy i ścinki poddasza . Na koniec pażdziernika więżba deski i papa. Takiej ładniej jesieni już dawno nie było :lol: .

anpi
18-10-2006, 08:48
Mi w piątek leja stop , tydzień przerwy i ścinki poddasza . Na koniec pażdziernika więżba deski i papa. Takiej ładniej jesieni już dawno nie było :lol: .

Rok temu była ładna jesień. Zimno zrobiło się dopiero w połowie listopada. A jak będzie w tym roku - nie wiadomo. Pogoda potrafi zaskakiwać. Ale trzymam kciuki :wink: