PDA

Zobacz pełną wersję : Działka bez Gazu porada.



golfikpr
17-10-2006, 10:24
Planuje budowe domu myslałem o ogrzewaniu- kominek wspamagany prądem. Na działce nie ma gazu ziemnego podobno ma być za trzzy lata. Pytanie czy decydowalibyscie już dzić na wykonanie instalacji CO z myśla o ewentualnym przylączeniu jej do piecyka gazowego no i o kominku z płaszczem wodnym czy pozostali na zwykłym kominku i CO i CWU z pradu?

stuk
17-10-2006, 10:36
Możliwości masz więcej. Jak zrobisz wodną instalację CO, to gdy podłączą gaz, będziesz mógł bez problemu z niego skorzystać. Zrób więc normalny komin w kotłowni i wodną instalację CO. Mając to będziesz mógł wybrać już teraz olej opałowy, gaz płynny lub paliwa stałe. Albo prąd, ale grzejący wodne CO. A kominek możesz zrobić nie z płaszczem wodnym tylko z DGP.

beton44
17-10-2006, 13:20
kocioł na węgiel najlepsze rozwiązanie


kominek to jest fajny posiedzieć raz na tydzień przy nim i popatrzeć na ogień


wykorzystywanie go jako kotła do CO jest /wg mnie oczywiście/ bardzo niewygodne - robisz sobie z salonu kotłownię....



jeden mały problem będzie jak już ten gaz podciągną / chociaż jak ma być za 3 lata to może i nigdy go nie być...


przy kotle na węgiel musi być otwarta instalacja CO i najlepiej grawitacyjna


potem żaden chyba kocioł na gaz nie pójdzie przy niej / takie je teraz robią.../


trzeba będzie przerabiać/ co najmniej zamiast naczynia wyrównawczego otwartego dać przeponowe naczynie wzbiorcze/ ...

amdam
17-10-2006, 13:48
Wyjściem z Twojej sytuacji jest butla z gazem na ogrodzie.
Możesz butlę usytuować w miejscu przyszłego ciągnięcia gazu ziemnego do domu. Tym samy, masz od razu wykonaną instalację domową oraz zewnętrzną, kocioł przystosowany jest zarówno do pracy z ziemnym jak i płynnym gazem. Różnica polega na wymianie jakiś końcówek, np w kuchence gazowej, które do gazu ziemnego są inne od tych do gazu płynnego.

I to wszystko.

Teraz są duże możliwości negocjacji, umowy podpisuje się średnio na dwa lata. Czyli potem możesz zrezygnować jak jakimś cudem gaz będzie szybciej, bądx przedłużyć na okres gdy gaz już dotrze do ciebie.

Ja mam taką butlę właśnie ze wględu na oczekiwanie na gaz ziemny.

Gdy już gaz będzie u mnie, likwiduję butle, moją instalacje zewnętrzną gazownia podłączy do swojej i fiuuuu lecę na ziemnym. Nie wiem tylko czy zdecyduję się na ten ziemny, a to dlatego, że cena gazu płynnego jest dla mnie atrakcyjniejsza od ziemnego i na dodatek, mam korzystny sposób rozliczania rachunków.


pzdr

rafałek
17-10-2006, 13:53
jeden mały problem będzie jak już ten gaz podciągną / chociaż jak ma być za 3 lata to może i nigdy go nie być... przy kotle na węgiel musi być otwarta instalacja CO i najlepiej grawitacyjna potem żaden chyba kocioł na gaz nie pójdzie przy niej / takie je teraz robią.../
trzeba będzie przerabiać/ co najmniej zamiast naczynia wyrównawczego otwartego dać przeponowe naczynie wzbiorcze/ ...

To co opisujesz nie jest problemem. Instalacje wykonujesz zamkniętą przygotowaną do podpięcia kotłą gazowego w docelowej kotłowni. Kominek robisz w układzie otwartym i podłączasz go do wykonanej instalacji zamkniętej poprzez wymiennik płytowy. Jak będzie gaz to tylko ustawiasz kocioł i go podczepiasz. Inteligentny instalator wszystko przygotuje. Jeśli chcesz to do czasu podciągnięcia gazu możesz ustawić kociołek np. na węgiel czy drewno będący w układzie otwartym razem z kominkiem.

Co do gazu z butli - mam 2 sąsiadów z których jeden zrezygnował całkowicie, a drugi ograniczył do dogrzewania się gazem w sytuacjach skrajnych. Normalnie grzeje w kominku.

Bard13
17-10-2006, 14:01
A ja proponuję inaczej.

Kocioł gazowy, propan z dzierżawionej butli w ogródku, jak podłšczš gaz butlę oddasz, zmienisz dysze w kotle a przyłšcze już prawie będzie.

Kominek, czy z płazczem (ja mam taki i nie mam kotłowni w salonie, jak mawiajš teoreycy) czy DGP jako jedyne i podstawowe Ÿródło ogrzewania to wg mnie duża odwaga w sercu.

Ja mam kocioł gazowy na P-B i kominek

Heath
17-10-2006, 14:07
Ja mam taką butlę właśnie ze wględu na oczekiwanie na gaz ziemny.

Gdy już gaz będzie u mnie, likwiduję butle, moją instalacje zewnętrzną gazownia podłączy do swojej i fiuuuu lecę na ziemnym. Nie wiem tylko czy zdecyduję się na ten ziemny, a to dlatego, że cena gazu płynnego jest dla mnie atrakcyjniejsza od ziemnego i na dodatek, mam korzystny sposób rozliczania rachunków.


pzdr
Też tak chcę zrobić. A możesz powiedzieć od jakiego dostawcy kupujesz gaz i dzierżawisz zbiornik?

golfikpr
17-10-2006, 20:19
Chciałbym wiedzieć jakie są koszty dystrybucji i zamontowania butli z gazem, czy firmy które je oferuja same wykonuja instalacje czy musi to zrobić inwestor

amdam
20-10-2006, 07:37
Proszę poszukajcie wątków moich o butlach tam już chyba napisałem wszystko.

Pdsumuję to tak:

1)Chwalę sobie gaz ponieważ ja dzięki dostawcy butli i gazu - zaoszczędziłem ok 10 tys. zł, Już to pisałem wcześniej.
2)Zakupiłem w promocji kocioł gazowy dwufunkcyjny bez zasobnika w promocji za pół ceny oszczędzając na tym 3.500 zł.
3)Instalacje w zależności od umowy, warunków itp wszystko do negocjacji z mojej strony było... i tak, kosztem podpisania umowy na minimum 2 lata, bądź minimum dwóch tankowań butli, mam za darmo położoną całą instalację zewnętrzną i wewnętrzną. Ja tylko kopałem rów od butli do domu pod instalację. Nic więcej nie robiłem. Zarówno materiał do instalacji jak i sama instalacja za darmo.
4)Chciałem kupić kocioł z zasobnikiem z obawy, że będę miał zimną wodę bieżacą lub długo na nią będę czekał. Dostawca zaproponował mi kocioł dwufunkcyjny bez zasobnika gwarantując ze swej strony, że nie odczuję żadnej różnicy. Dzieki zakupowi kotła bez zasobnika zaoszczędziłem ok 6 tys zł. Wg. mojego dostawcy to jak szybko będzie nagrzewała się woda zależy od dobrze wykonanej instalacji wody oraz gazu oraz dobrego zaprogramowania kotła. Jestem zadowolony, woda bieżąca leci letnia juz po odkręceniu kranu, a po ok 10 sekundach masz "wrzątek" tzn, docelowo ustawioną temperatyrę wody.
5)Sama butla bardzo bardzo blisko miejsca, w którym będzie przebiegała nitka z gazem. Ja nawet nie bedę już nic musiał robić bo to żeby gaz ziemny podłączyć do istniejącej instalacji jest już działką gazowni.
6)Jak ktos tutaj napisał, przy zmianie gazu jedynie będę kupował nowe dysze i wymieniał w kotle oraz w kuchence, ale to są koszta zerowe.
7)Mam umowę podpisaną na 2 lata z niezmienną ceną nieważne czy gaz pójdzie w górę czy nie. Ja mam taką cenę przez dwa lata z opcja utrzymania jej na następne 2 lata pod warunkiem wykorzystania przez 2 lata dwóch pełnych butli.
8)Za dzierżawę zbiornika zreguły się płaci ok. 30 zł/m, ale ja nie płacę mam zwolnienie z opłaty na 2 lata umowy, a jeśli ją przedłużę mam szansę nie płacić dalej, wszystko wciąż rozbija się o to ile spalę gazu. A za 30 x 12 = 360 zł to jest grzanie za ok. połtora miesiąca więc nie ma sensu zbytnio oszczędzać :)
9)Efektywność ogrzewania - po 5-10 minutach grzejniki i podłogówka walą na maksa.
10)Ostatnia rzecz, mam butlę Gaspolu, osobiście polecam, ale jak zwykle chyba wszystko rozbija się o czynnik ludzki, bo na tym forum znalazłem też narzekania na Gaspol. Pretensje odnośnie skonstruowanych umów itp. Ja osobiście miałem duże pole do negocjacji. Mogłem np. zaoszczędzić na cenie gazu, płacać za instalację i pełną cenę kotła. ale jak dla mnie najlepszym wyjściem było zaoszczędzić od razu grubszą kasę ok 10 tys zł. aniżeli rozkładać czasowo na lata. Te 10 tys. zł. pozwala mi spokojnie płacic rachunki za gaz i jeszcze zostanie mi na kupno kotła gdy ten po kilku latach się zużyje.

Mając doświadczenie w kontaktach z pozostałymi dostawcami shell, orlen, lukoil itp, moge powiedzieć tylko, że wybrałem najlepsza dla siebie opcję i firmę. Gaspol nawet sam wystąpił w moim imieniu o zmianę położenia butli po to abym miał w przyszłości blisko do nitki z gazem ziemnym. Ale to raczej miałem szczęście do czynnika ludzkiego aniżeli do konkretnej firmy.

A rachunki za ogrzewanie - są niższe od tych, które płaciłem mieszkając w bloku i płacąc czynsz. Tam miałem co prawda prąd, ale porównując ceny CO w blokach obojętnie jakiej technolgii i tak uważam się za szczęściarza.

pzdr