Zobacz pełną wersję : Optymalna odległosc frontu domu od drogi
Jak jest wg. was optymalna odległośc domu od drogi. Dom z garazem wysunięty o ok. 1 m od inii budynku. Droga przylegająca od frontu nie uciązliwa (prywatna).
Chodzi mi o posadowienie domu w planie zagospodarowania działki, tak aby przesterzen z przodu (podjazd) nie okazała się potem zbyt mała na potrzeby pozniejszego uzytkowania (manewrowanie samochoddem, parkowanie samochodów gosci etc). Dodam, ze szerokosc frontu działki to 22 m, a do ma szer 13. Jeden samochod parkowany w garazu, drugi pod chmurką.
ile macie u siebie?
A istnieje takie coś jak optymalna odległość? Mi ją narzucono - linia zabudowy 7 metrów i basta - nie podskoczysz.
slawturo
18-10-2006, 16:33
U mnie jeszcze gorzej - tylko 5m. :cry:
Myślę ,że optymalnie to 7-8m
Ja chciałem pierwotnie zrobić ok. 5-6 m.
Jak wyznaczyłem granice domu to zdecydowałem się na odsunięcie budynku od granicy (czyt. bramy).
Teraz mam 10 m i mam nadzieję, że będzie dobrze.
U mnie jeszcze gorzej - tylko 5m. :cry:
Ja tyle chciałem, ale mi nie pozwolili :(
Renatka&Petronek
18-10-2006, 18:06
My mamy 10 m. W miarę blisko do furtki a i pomanewrować samochdem jest gdzie. To znaczy my będziemy mieć, bo na razie to fundamenty tylko stoją.
A ja mam 16m
To będziesz miał z nas najdroższy dojazd do drogi :wink:
Aga - Żona Facia
18-10-2006, 18:09
U nas w planie jak byk stoi - 6 metrów.
My zrobiliśmy 8 metrów i uważam, że to jest max. Dużo zależy od działki i domu.
marcin_u
18-10-2006, 18:16
A ja mam 16m
To będziesz miał z nas najdroższy dojazd do drogi :wink:
Ja chyba bede mial najdluzsy dojazd..okolo 60m dojazd po łuku.Mam na dzialce linie 110kV i musialem sie od niej odsunac.
A jak to jest z linią zabudowy? Oznacza ona nieprzekraczalną granicę w stronę drogi czy w obie strony?
Ja mam około 7m.
W planie zabudowy nie mam warunków ale tak doradził architekt coby choc można było auto na podjeździe zostawić i go obejść z tyłu i przodu.
A jak to jest z linią zabudowy? Oznacza ona nieprzekraczalną granicę w stronę drogi czy w obie strony?
U mnie było w obie strony, ani centymatra w jedną czy drugą. Oj nie było tam chałupkę łatwo wstawić...
U mnie dom 6 m a garaż 7,5 m i po pierwszych manewrach samochodem widzę, że nie jest to za dużo. W sumie wolę mieć więcej placu z tyłu na trawkę niż przed domem.
A ja mam 16m
To będziesz miał z nas najdroższy dojazd do drogi :wink:
To co ja mam powiedzieć - 64 metry :) ale nie żałuję, zaczyna to fajnie wyglądać
U mnie dom 6 m a garaż 7,5 m i po pierwszych manewrach samochodem widzę, że nie jest to za dużo. W sumie wolę mieć więcej placu z tyłu na trawkę niż przed domem.
U nas też 6m. Każdy samochod się zmieści, a poprzedniej zimy doceniłem ilość m2 do odśnieżania - ok. 35 m2 - a i tak miałem czasami dość.
Pozdrawiam
U mnie dom 6 m a garaż 7,5 m i po pierwszych manewrach samochodem widzę, że nie jest to za dużo. W sumie wolę mieć więcej placu z tyłu na trawkę niż przed domem.
U nas też 6m. Każdy samochod się zmieści, a poprzedniej zimy doceniłem ilość m2 do odśnieżania - ok. 35 m2 - a i tak miałem czasami dość.
Pozdrawiam
Święte słowa. Koledze z 64 metrami współczuję :wink:
Optymalna to taka która poasuje gospodażowi i spełnia jego wizję działki z domem. Natomiast linia zabudowy to nieprzekraczalna granica na której można wznieść frontową ścianę budynku. Oczywiście garaż w bryle też jest ścianą budynku.
Odsuwać można się dowoli ale przysuwać do frontu działki nie.
Ja mam 5 m. a że domek ma 12.3 to za domem zostaje około 9m.
Optymalna to taka która poasuje gospodażowi i spełnia jego wizję działki z domem. Natomiast linia zabudowy to nieprzekraczalna granica na której można wznieść frontową ścianę budynku. Oczywiście garaż w bryle też jest ścianą budynku.
Odsuwać można się dowoli ale przysuwać do frontu działki nie.
Ja mam 5 m. a że domek ma 12.3 to za domem zostaje około 9m.
Jeśli w planie zagospodarowania jest "nieprzekraczalna linia zabudowy", to można się odsunąć, jeśli "obowiązująca linia zabudowy" - nie można się ani odsunąć, ani przysunąć do ulicy.
My mamy dom 9 m od ogrodzenia - zmieszczą się ze dwa samochody na podjeździe, a do odśnieżania nie tak wiele...
znalazłam taką definicję: nieprzekraczalna linia zabudowy - oznacza linię traktowaną jako nieprzekraczalną tzn., że żaden element budynku nie może przekroczyć tej linii, z możliwością wycofania budynku w głąb działki.
Gorzej, gdy występuje sformułowanie obowiązująca linia zabudowy - linia, na której musi stanąć ściana frontowa budynków oraz określonych w ustaleniach planu rodzajów budowli naziemnych niebędących liniami przesyłowymi i sieciami uzbrojenia terenu.
W moim przypadku, wiem że nie mogę wybudować się bliżej 6 m.
16 metrów ! to nie jest dużo do zrobienia- wystarczy pas 0,5metra na koła- między tym np. wysypany żwirek, dopiero przed garażem wszystko. Wolność Tomku w swoim domku. Ja mam działke 43 ary, jakoś to musi wyglądać. :)
mynia_pynia
19-10-2006, 07:54
U mnie linia zabudowy to 6 m od mojej granicy. Ale mój dom będzie stał 10m.
Mam działkę wąską bo 22m, ale za to 53m długą. Dom mogę sobie nawet postawić na końcu działki, ale wolę mieć właściwy ogród z tyłu domu a nie z przodu.
16 metrów ! to nie jest dużo do zrobienia- wystarczy pas 0,5metra na koła- między tym np. wysypany żwirek, dopiero przed garażem wszystko. Wolność Tomku w swoim domku. Ja mam działke 43 ary, jakoś to musi wyglądać. :)
Fajnie fajnie ale odśnieżanie nie wystarczy pod kołami jeżeli spadło 0,5 m śniegu. Chyba że masz Pajero :D
Ja mam 8.5 metra od drogi.
Zdecydowałem się na 5m od lini garażu.Podjazd będzie nie ogrodzony.Oszczędność na kostce brukowej i bramie wjazdowej. A za domem więcej miejsca na balangi.
U nas też 6m. Każdy samochod się zmieści, a poprzedniej zimy doceniłem ilość m2 do odśnieżania - ok. 35 m2 - a i tak miałem czasami dość.
Pozdrawiam
Święte słowa. Koledze z 64 metrami współczuję :wink:
Odsunąłem się daleko bo raz że mam gdzie, a dwa to nie chcę żeby przechodnie mi do garnków zaglądali (mam tak w tej chwili). Natomiast co do śniegu to bez obaw w przyszłość patrzę. Na nowe włości zabiorę odśnieżarkę, która już trzy zimy u mnie pracuje. Godzinka spaceru (bo inaczej tego nazwać nie można) po świeżym powietrzu i odśnieżone.
Jak jest wg. was optymalna odległośc domu od drogi.
Optymalna ? Jak największa...
ile macie u siebie?
20 metrów...
Goni_Mnie_Peleton
20-10-2006, 00:53
Jak jest wg. was optymalna odległośc domu od drogi.
Optymalna ? Jak największa...
ile macie u siebie?
16 metrów...
Zgadzam sie.
Ja mam ok 50m. Bez odsniezarki sie nie obejdzie ale za to moge miec dwa ogrody , z przodu i z tylu :D
U nas też 6m. Każdy samochod się zmieści, a poprzedniej zimy doceniłem ilość m2 do odśnieżania - ok. 35 m2 - a i tak miałem czasami dość.
Pozdrawiam
Święte słowa. Koledze z 64 metrami współczuję :wink:
Odsunąłem się daleko bo raz że mam gdzie, a dwa to nie chcę żeby przechodnie mi do garnków zaglądali (mam tak w tej chwili). Natomiast co do śniegu to bez obaw w przyszłość patrzę. Na nowe włości zabiorę odśnieżarkę, która już trzy zimy u mnie pracuje. Godzinka spaceru (bo inaczej tego nazwać nie można) po świeżym powietrzu i odśnieżone.
Gościówa 8) :wink:
Zdecydowałem się na 5m od lini garażu.Podjazd będzie nie ogrodzony.Oszczędność na kostce brukowej i bramie wjazdowej. A za domem więcej miejsca na balangi.
Też mi się tak podoba i chciałbym może tak miec ale przeraża mnie perspektywa sprzątania po psach sąsiadów bo na 100% będą włąziły.
Jak jest wg. was optymalna odległośc domu od drogi. Dom z garazem wysunięty o ok. 1 m od inii budynku.
Spytam nieco na opak: jakie zalety ma usadowienie budynku blisko drogi ?
Spytam nieco na opak: jakie zalety ma usadowienie budynku blisko drogi ?
Chyba oprócz tego, ze jest blisko do kubła na śmieci, żadnych. :roll:
marcin_u
20-10-2006, 07:20
Jak jest wg. was optymalna odległośc domu od drogi.
Optymalna ? Jak największa...
ile macie u siebie?
16 metrów...
Zgadzam sie.
Ja mam ok 50m. Bez odsniezarki sie nie obejdzie ale za to moge miec dwa ogrody , z przodu i z tylu :D
Troche nie na temat....
Jaka masz odsniezarke zeby sobie poradzic z odsniezaniem takiej odleglosci..bo ja mam okolo 60m drogi na mojej dzialce i jeszcze okolo 30m drogi poza moja dzialka ktora niestety nikt mi nie odsniezy bo tylko ja bede z niej kozystal...tak wiec troche pracy bedzie.Myslalem zeby zakupic kosiarke-traktorek samojezdny bo mam 40a dzialki...i do tego na zime zaczepic pług do odsniezania.Czy to powinno zdac egzamin?
A jak to jest z linią zabudowy? Oznacza ona nieprzekraczalną granicę w stronę drogi czy w obie strony?
U mnie było w obie strony, ani centymatra w jedną czy drugą. Oj nie było tam chałupkę łatwo wstawić...
u mnie bylo dokladnie to samo.
Dlatego dziwi mnie to co napisal min. Dżygit . Tez chcialabym moc sie "zdecydowac" :-? Niestety wrunki jasno okreslaja linie zabudowy 6 m. i ani 1 cm. wiecej :-?
Troche nie na temat....
Jaka masz odsniezarke zeby sobie poradzic z odsniezaniem takiej odleglosci..bo ja mam okolo 60m drogi na mojej dzialce i jeszcze okolo 30m drogi poza moja dzialka ktora niestety nikt mi nie odsniezy bo tylko ja bede z niej kozystal...tak wiec troche pracy bedzie.Myslalem zeby zakupic kosiarke-traktorek samojezdny bo mam 40a dzialki...i do tego na zime zaczepic pług do odsniezania.Czy to powinno zdac egzamin?
I tak i nie. Wielkość pługa i masa ciągniczka spowoduje, że przy większej ilości śniegu ciągniczek będzie się ślizgał. Podsumowując - da radę, ale będzie trochę zabawy. No i koszty....
Zobacz na www.stiga.pl - chyba najlepszy wybór tego sprzętu, do przyjęcia jakość i dostępność części zamiennych.
U nas obowiązująca linia zabudowy 7 m.
A ja mam 16m
To będziesz miał z nas najdroższy dojazd do drogi :wink:
Będę miał droższy :o 19 m :-?
Obowiązująca linia zabudowy u mnie to 6 m :( Niestety!
Bardzo chciałam odsunąć się 10 m, bo nie podobają mi sie domy tuż przy ogrodzeniu. Tak usytuowanych domków nawet dobrze nie widać :-? Często przytłaczają swoją bryłą.
Ratuje mnie około 1 metrowy wykusz, który spowoduje odsunięcie wejścia i wjazdu do garażu jeszcze o metr
Goni_Mnie_Peleton
20-10-2006, 20:09
Troche nie na temat....
Jaka masz odsniezarke zeby sobie poradzic z odsniezaniem takiej odleglosci..bo ja mam okolo 60m drogi na mojej dzialce i jeszcze okolo 30m drogi poza moja dzialka ktora niestety nikt mi nie odsniezy bo tylko ja bede z niej kozystal...tak wiec troche pracy bedzie.Myslalem zeby zakupic kosiarke-traktorek samojezdny bo mam 40a dzialki...i do tego na zime zaczepic pług do odsniezania.Czy to powinno zdac egzamin?
Mam dzialke 45 arowa i tez myslalem o traktorku , ale dalem sobie spokoj bo po pierwsze nie bedzie to 45 arow trawnika , a po drugie traktorki/kosiarki ktore sa oferowane w sprzedazy w akceptowalnej przeze mnie cenie tak naprawde nie sa multifunkcjonalne.
Moge kupowac taki sprzet w USA , gdzie wszystko jest o wiele tansze.
16-18 KM traktorek kosztuje np ok 1000$ , traktorek do ktorego mozna podpiac wiele roznych sprzetow w tym odsniezarke kosztuje ponad 2000$ ( plus jeszcze koszt tego co sie podpina).
Dlatego odpusc sobie mysl o traktorku za kilka tys pln z supermarketu bo on do odsniezania sie po prostu nie nadaje.
Ja wybralem , dobra kosiarke 7KM i zamierzam kupic 4-5KM odsniezarke , do tego byc moze jeszcze glebogryzarke 5,5KM i wszystko mnie bedzie kosztowac w granicach 1000$. Mysle ze jesli chodzi o stosunek cen w Polsce to jest podobnie. Podsumowujac , nie warto na 40arowa dzialke kupowac zwyklego traktorka. Za podobne pieniadze mozna miec kilka roznych sprzetow , ktore beda bardziej efektywne.
No chyba ze mikrociagnik , ale tez to tanie nie jest a w dadatku ma slaby silniczek.
marcin_u
21-10-2006, 06:37
Troche nie na temat....
Jaka masz odsniezarke zeby sobie poradzic z odsniezaniem takiej odleglosci..bo ja mam okolo 60m drogi na mojej dzialce i jeszcze okolo 30m drogi poza moja dzialka ktora niestety nikt mi nie odsniezy bo tylko ja bede z niej kozystal...tak wiec troche pracy bedzie.Myslalem zeby zakupic kosiarke-traktorek samojezdny bo mam 40a dzialki...i do tego na zime zaczepic pług do odsniezania.Czy to powinno zdac egzamin?
Mam dzialke 45 arowa i tez myslalem o traktorku , ale dalem sobie spokoj bo po pierwsze nie bedzie to 45 arow trawnika , a po drugie traktorki/kosiarki ktore sa oferowane w sprzedazy w akceptowalnej przeze mnie cenie tak naprawde nie sa multifunkcjonalne.
Moge kupowac taki sprzet w USA , gdzie wszystko jest o wiele tansze.
16-18 KM traktorek kosztuje np ok 1000$ , traktorek do ktorego mozna podpiac wiele roznych sprzetow w tym odsniezarke kosztuje ponad 2000$ ( plus jeszcze koszt tego co sie podpina).
Dlatego odpusc sobie mysl o traktorku za kilka tys pln z supermarketu bo on do odsniezania sie po prostu nie nadaje.
Ja wybralem , dobra kosiarke 7KM i zamierzam kupic 4-5KM odsniezarke , do tego byc moze jeszcze glebogryzarke 5,5KM i wszystko mnie bedzie kosztowac w granicach 1000$. Mysle ze jesli chodzi o stosunek cen w Polsce to jest podobnie. Podsumowujac , nie warto na 40arowa dzialke kupowac zwyklego traktorka. Za podobne pieniadze mozna miec kilka roznych sprzetow , ktore beda bardziej efektywne.
No chyba ze mikrociagnik , ale tez to tanie nie jest a w dadatku ma slaby silniczek.
Myslalem o zakupie uzywanego sprzetu od naszych sasiadow niemcow (USA niestety daleko i spory koszt transportu by byl).Nie wiecie jak tam kształtuja sie ceny takich sprzetow? Moze ktos zna w niemczech jakies duze komisy takich rzeczy?
michcioizi
21-10-2006, 07:28
ja mam 5 m
sylwia13
21-10-2006, 09:12
My mamy 7,5m.
A ja mam 16m
To będziesz miał z nas najdroższy dojazd do drogi :wink:
i współczuję odśnieżania drogi zimą :lol:
MAREK&KASIA
21-10-2006, 19:01
My zastaniawiamy się nad odległością 15-20 m od drogi. Droga gminna szutrowa - o jak narazie bardzo małej częstotliwosci ruchu (właściwie ślepa gdyż przechodzi w polną dróżkę)
Poniżej wizualizacja dla 20 m. Co o tym sądzicie?
Pozdr
MiK
PS. Od lewej zostaje 11,5 m :D
http://images1.fotosik.pl/221/bf3472068a46d88a.jpg (www.fotosik.pl)
MAREK&KASIA
25-10-2006, 12:06
:D
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin