PDA

Zobacz pełną wersję : Moj kawałek ziemi a na nim PRZYTULNY



Strony : [1] 2

kropkq
25-10-2006, 12:18
Nigdy wcześniej nie przypuszczałam, że kiedyś zapragnę mieć swój kawałek ziemi...
Przez wiele lat mieszkałam z rodzicami na wsi w małym, miłym domku. Często latem, kiedy w ogrodzie dojrzewały owoce (maliny,porzeczki ,truskawki,czereśnie...) wstawałam rano i wychodziłam na "śniadanko" do ogrodu. Nie zdawałam sobie sprawy,że to było takie urocze, ogród , świeże i zdrowe owoce prosto z krzaczka.
Kiedy wyszłam za mąż, zapragnęłam zamieszkać w blokach, w mieście. A kiedy w krótkim czasie otrzymaliśmy klucze do swojego własnego m-5 to wydawało mi się, że to moje wymarzone miejsce i pozostanę tu do końca. Ładna okolica, las w pobliżu, dużo miejsca na spacery z dziećmi ( teraz z psem), spokój i cisza a rankiem słychać pianie kogutów...cóż więcej...?
Tak było do Wiosny 2006, kiedy to pojechaliśmy do centr. ogród. "Tracz" aby kupić kwiatki na balkon. Dzień był piękny, ciepły i wszędzie było widać wiosnę. Kupiliśmy dwie szarlotki, kawę i usiedliśmy w pięknym ogrodzie na zewnątrz. Z zazdrością patrzyłam na ludzi, kupujących krzewy, kwiaty, drzewka ...pomyślałam, pewno do swojego ogrodu.
I wtedy powiedziałam do męża- tak bardzo bym chciała mieć swoj kawałek ziemi a na niej domek z kominkiem,piękny ogród i każdą wolną chwilę spędzać z Tobą tak jak teraz, przy kawce, szarlotce. Od tego czasu ta myśl nie dawała mi spokoju..
Musimy kupić działkę. No i zaczęło się...śledzenie ogłoszeń w gazetach, internecie, biurach nieruchomości, wyjazdy w plener rowerami. Mimo,że działek nie brakowało, to problem był wielki, bo działka a to za duża, za wąska , za droga(a ceny wahały się od 35zł do 100zł za m2 w mojej okolicy), za daleko do komunikacji miejskiej, podmokła...
Ale jak już się w końcu zdecydowaliśmy, to okazało się, że moj mąż ma wątpliwości - czy damy radę? Co prawda na działkę mieliśmy pieniążki , mieszkanie też duże więc trochę się uzbiera ale reszta..? Zawsze mówi,że woli mieć trochę oszczędności bo czuje się wtedy komfortowo, bezpiecznie i w razie gdyby co... to są. Musiało minąć trochę czasu, żeby się przekonał co do tej inwestycji, był bardzo niezdecydowany.Włożyłam wiele trudu, żeby go przekonać :oops: A swoją drogą to czy Wy też mieliście taki problem z mężęm lub z żoną?

kropkq
25-10-2006, 12:39
W lipcu 2006 -zapadła decyzja KUPUJEMY!
Pierwsze spotkanie u notariusza. Działka prawie jest już nasza. Radośc niesamowita. Ale żeby do końca sfinalizować kupno musimy czekać miesiąc ( chodzi o to, że prawo do pierwokupu ma państwo). Więc spokojnie czekamy, nikt nam już naszej działeczki nie zabierze.
Minął miesiąc , dzwonię do notariusza no i okazuje się, że możemy już jutro przyjeżdżać. Ciekawe bo właśnie "to jutro" jest naszą rocznicą ślubu.
I tak oto 29 SIERPNIA 2006 w .......NASTĄ rocznice ślubu staliśmy się właścicielami upragnionej działeczki. Jacy byliśmy szcęśliwi....taki prezent sobie daliśmy...
Piękna, narożna działka( 1030m), do komunikacji miejskiej 700m, las w pobliżu (200m), media są w ulicy..taka o jakiej marzyliśmy.
Marzenia się spełniają... a mąż jaki zadowolony :D

kropkq
25-10-2006, 17:54
17-10-2006
I od tego czasu zaczęły się nasze inwestycje w ziemię.
Pierwszym zakupem był WC. Później rozglądaliśmy się za garażem blaszanym i dość szybciutko po dobrej cenie znaleźliśmy, więc trzeba było cały nasz dobytek ogrodzić. Nadmienię, iż blaszak przywieźliśmy w częściach i trzba było go złożyć. Ale poradziliśmy sobie jakoś z pomocą naszego dzielnego syna. Co do ogrodzenia to okazało się, że to dość droga inwestycja. Mało tego, że brak wykonawców to ci którzy byli chętni byli bardzo drodzy i za ( w pierwszej wersji) 90m ogrodzenia siatką ocynkowaną + bloczki betonowe krzyknęli prawie 7 tys. No coż za drogo. Z naszych wyliczeń za 68m tegoż ogrodzenia przy użyciu własnych rąk i pomocy przyjaznych ludzi za niewielką opłatą wydamy około 3 tys. Różnica jest widoczna. Tak więc pozamawialiśmy wszystkie niezbędne rzeczy i umówiliśmy się z ekipą na sobotę 20-10-2006.

kropkq
25-10-2006, 20:08
a oto pierwsze zdjęcie działki gdzie jeszcze nie wiadomo było na którą sie zdecydujemy, wkleiłam też zdjęcia z pierwszych prac na naszym ściernisku ( bo tak to teraz wygląda)...składamy garaż i robimy ogrodzenie....pomyślicie " to kropla w morzu w porówananiu z tym co jeszcze was czeka" tak wiem, to początki ... a najgorsze podobno przed nami...ale jak zwykle jestem optymistką i myślę, że przy waszej pomocy pójdzie gładko i sprawnie....zobaczymy..

http://foto.m.onet.pl/_m/01c7b3dfa160333bcc9db403c3cde981,5,19,0.jpg
http://foto.m.onet.pl/_m/dfb1f5ce668980a4ed3f446806946dcd,5,19,0.jpg

kropkq
26-10-2006, 09:12
Jestem troszkę nie na bieżąco, myślę że się nie pogubicie.
19-10-2006
Dziś na działeczce kopaliśmy dołki pod słupki na ogrodzenie żeby w sobotę poszło szybciej. Nigdy się nie grodziliśmy więc nie wiemy czy starczy nam czasu na zrobienie dwóch stron ogrodzenia. "Przyjechał" żwir,cement mamy już słupki, czekamy na gruz. Ale oczywiście panu coś wypadło i nie dojedzie. Na wieczór usilnie szukamy, dzwonimy gdzie się da ..no i dla chcącego nic trudnego...mamy jutro gruz...ten pan wydaje się solidny!

20-10-2006
Wszystko przygotowane na jutro jak należy.
Pan z gruzem dojechał- solidny!
Dziś mija miesiąc do złożenia wniosków o przyłącze do energetyki, spółki gazowej i wodociągów.
Postanowiłam dowiedzieć się co się dzieje.
No i tu miła niespodzianka
- wodociągi - war. do odebrania (ale tutaj słyszałam, że szybko odpisują)
- energetyka- podobno już od tygodnia leżą i czekają na odbiór ( coś podobnego)
-gaz- tu troszkę gorzej bo daleko do przyłącza, dlatego wysłali do Łodzi do marketingu aby ci przeliczyli z której strony będzie taniej, ale na gazie mi tak bardzo nie zależy, dlatego sobie poczekam ( mam dzwonić za tydzień)
Skoro tak ładnie się zapowiada to jeszce dziś odbiorę papierki.

kropkq
26-10-2006, 09:48
21-10-2006
Dziś zapowiada się pracowity dzień. Dojechali pomocnicy i od 8.00 zaczęło się "wojowanie" z odrodzeniem. Gdyby ktoś myślał tak jak ja, że to takie proste to się myli. Najgorsze było wytyczenie poziomu ale jak już sobie z tym poradzili to praca paliła się w ręcach. Mimo to czas mijał szybko i całe szcęście, że wcześniej wykopaliśmy dołki bo skończyli przed zmrokiem. A ciężko pracowali: mój mąż, tata, kol.Zbyszek, kol. Wiesiek, nasz Michał no i ja tam byłam....pomagałam a całą drużynę i "posiadłość" pilnowała nasza mała Sońka. Tylko nasza córunia nas nie zaszczyciła, podobno mocno sprząta w swoim pokoju!
Wróciliśmy ciężko napracowani a to jeszce nie koniec, musimy pomalować słupki, naciągnąć siatkę, dolać betonu no i zrobić prowizorkę z dwóch następnych stron. Po budowie planujemy od strony ulicy i wjazdu zrobić sztachetki z drewna. Nam się tak właśnie podoba.
Był to pracowity dzień ale też b. przyjemny. Na wieczór dzieci rozeszły się na imprezy no a my STARZY.......no było też bardzo miło.
Wspólna praca bardzo łączy ludzi....
:lol: :lol: :lol:

kropkq
26-10-2006, 10:56
24-10-2006
Wczoraj i dziś była ładna pogoda korzystając z niej pomalowałam słupki.
Umówiłam się już z panią architekt na rozmowę w poniedziałek 30-10-06.
Co prawda wiemy już od dawna czego tak naprawdę chcemy. Od początku naszym faworytem był PRZYTULNY z muratora w wersji podstawowej ale po przemyśleniach ma być z garażem w bryle.
Będzie wyglądał właśnie tak , lecz bez poddasza.
W wersji z garażem po lewej stronie (wersja lustrzana)
http://www.projekty.murator.pl/projekt?IdProjektu=30&IdKolekcji=

Dlaczego właśnie ten?
Mamy już swoje lata i na starość nie będzie nam się chciało chodzić po schodach (doświadczenia innych inwestorów), no może zrobimy tam strych. Również z własnego przykładu i innych wiemy, że dzieci jak zakładają swoje rodziny to najchętniej mieszkają osobno. Tak więc nie jest to duży dom, dla każdego z nas po sypialni i salon, po coż więcej? . Przypuszczam,że za kilka lat zostaniemy w nim sami ale gdyby któreś bardzo chciało zostać to miejcse przecież będzie, a jakby było mało to dopiero zrobimy poddasze. Wejście na strych zaplanujemy.
Wielu inwestorów Przytulnego na forum zastanawiało się gdzie w salonie umieścić telewizor? Planowali nawet zmienić miejsce kominka aby w kącie ustawić TV. A przecież rozwiązanie jest proste!
Ci którzy nie mają schodów w salonie -mają więcej przestrzeni i wcale nie muszą wypoczynku ustawiać jak na rys. (rzut parteru) w rogu.Tam jest świetne miejsce na na TV i niską komodę lub szafkę jak kto woli. A sofę, fotele i ławę można ustawić na środku pokoju w kierunku do telewizora. Widziałam dom Przytulny zewnątrz (piękna bryła) a nawet bardzo mili właściciele ( dziękuję Wam ślicznie) zaprosili nas do środka i pokazali całe wnętrze. Tak właśnie mieli usytuowany tv i w ogóle nie czuło się zagracenia. Salon wydawał się przestronny( kuchnia otwarta!) mino, że właściciele pozmieniali usytuowanie ścianek działowych i w ten sposób salon był przestrzenią zamkniętą oddzieloną od sypialnej.
Dzięki nim decyzja zapadła nieodwołalnie, żadem inny tylko TEN. Dla mnie i mężusia BOSKI i dużo lepiej wygląda w rzeczywistości niż na rysunku. Polecam! Przepiękny , mały parterowy domek!
Nie mogę się już doczekać kiedy będę go mieć. Może to potrwać ale zapewne warto.
:D :D :D :D :D

kropkq
28-10-2006, 19:03
28-10-2006
no i znów na działce :D
ale jak się nie ma tyle kasy żeby komuś zlecić pracę, to trzeba samemu pracować.
Dlatego dziś był ciąg dalszy grodzenia ale już taka prowizorka, z dwóch następnych stron. Bardzo ładnie wyszła nam furtka mimo, że to tymczasowe rozwiązanie (znaleziona na złomowisku a odnowiona przeze mnie). Pomimo że do końca nie ma siatki to kłódka już zawisła.
Tak mnie ta praca wciągnęła,że zastanawiam się co ja będę robić jak przyjdzie zima :roll:
Chyba będę jeździć i odśnieżać drogę :wink: . No cóż bardzo się zżyłam z z moim kawałkiem ziemi....
A jakie piękne widoki będziemy mieć jesienią
http://foto.m.onet.pl/_m/f9f2f48b3dde8096afa6a75aff99cf53,5,19,0.jpg
http://foto.m.onet.pl/_m/9d96b748fe78bfc11ca565e43e174b70,5,19,0.jpg

kropkq
31-10-2006, 08:38
30-10-2006
Dziś zgodnie z umową byliśmy u pani architekt. Po rozmowach i uzgodnieniach kupujemy D12a (wersja lustrzana) z muratora.
Robimy pewne przeróbki polegające na:
-rezygnacja z antresoli (wykon. stropu)
-powiększenie okien (pok. 8,9) na balkonowe
-otwarcie kuchni
-poddasze jako pomieszczenie gospod.(do rozbudowy w przyszłości)
przedłużamy ściankę przy kominku i za nią umieszczamy w holu 4 (przy pokoju nr8 )wejście na strych.
Ale czy tak będzie to do końca nie wiemy.
Koszty jakie poniesiemy to:
-adaptacja projektu 2.000zł
-projekt przył. wody, ks+szambo+inst. wewn.- adaptacja w-k ,co 700 zł
-projekt przył. energii + adapt 550zł
-projekt inst. wew. gaz. 200zł
razem 3450zł

Pani arch. Krysia zajmuje się wszystkim i załatwia za nas całą papierologię. :D :D :D
Czy to dużo? Nie Wiem.

kropkq
01-11-2006, 13:55
Za oknem pada, zimno - a ja siedzę sobie samiuteńka w domu, oglądam zdjęcia, wspominam i zastanawiam się jak będę się czuła w nowym miejscu. Mieszkam już w bloku -naście lat, zżyłam się z sąsiadami, stworzyłam przytulny domek i może za rok go opuszczę. Czy będę tęsknić? Na pewno tak. Mamy swój ogródeczek, malutki ale jest i dbamy o niego od wielu lat. Kto się nim zajmie później? Zebrało mi się na sentymenty :-? :-?
Ciekawa jestem czy ktoś myśli podobnie, czy wszyscy którzy przeprowadzają się do nowego domu tęsknią za poprzednim. Dziwne to życie.....

kropkq
03-11-2006, 14:45
Dziś zamówiłam projekt, odwiedziłam sąsiada - geodetę z prośbą o mapki do celów projektowych ( 450zł) i czekam.
Na dworzu zimno :( i brzydko :( więc lepiej siedzieć w ciepłym domku.

kropkq
06-11-2006, 10:46
05-11-2006
Wczoraj rozmawiałam ze znajomym murarzem, budował dawno temu budynek gospod. u moich rodziców, ostatnio nawet blisko Łodzi bo w Kaniej Górze- dom, ma już na wiosnę jakieś zamówienia ale tak po znajomości :) może uda się go namówić. Jest jeden problem daleko mieszka 50km od Łodzi i te dojazdy codzienne.... Byłoby pięknie bo z mniejszych osad takie ekipy biorą taniej. Co do ceny to jeszcze nie rozmawialiśmy bo musi pogadać ze swoimi ludźmi. Ma zadzwonić, więc cóż pozostaje mi tylko czekać. :-?

kropkq
09-11-2006, 13:45
09-11-2006
a ja czekam i czekam i czekam......
no ale dziś mój mąż znalazł następną grupę budowlańców (podobno tanich i dobrych) :D :wink:
Telefon do nich otrzymamy w niedzielę - no to znów czekam do niedzieli :wink:
A cha, zapomniałabym jutro mam iść po zmienione war. energetyczne (miałam linię napowietrzną) :lol:
A jednak pomalutku coś się dzieje :)

kropkq
14-11-2006, 16:38
14-11-2006
Minęło parę dni, nawet nie wiem kiedy- czas tak szybko biegnie :cry:
odebrałam zmienione war. z ZE i miałam iść podpisać umowę ale miałm też inne ważne sprawy i jakoś tak zleciało...
postaram się to zrobić jak najszybciej ( bo wszyscy na forum jakoś się dziwnie spieszą z załatwianiem papierów :wink: ) to ja też się może pośpieszę :D :wink:
Rozmawiałam z moim budowlańcem (zadzwonił po tygodniu) z miłą wiadomością - zgodził się budować :D :D :D . Muszę teraz jechać z projektem i uzgodnić cenę.
Mam też drugą grupę murarzy ale ci nie do końca wiedzą czy będą wolni na wiosnę. Mają oddzwonić.
A dziś również miła niespodzianka - otrzymałam
PROJEKT DOMU
cały karton różnych pism( oczywiście o budowie i urządzaniu domu) i to co najważniejsze PROJEKT :D :D :D
nie mogę się w nim połapać, całe szczęście,że budowlańcy będą wiedzieli o co chodzi i jak budować żeby powstał dom i się nie przewrócił :wink:

Ja zbuduję sobie model swojego przyszłego domu- taki malutki, śliczniutki przytulny.Tylko czy mi się uda :D :wink:

Koszt projektu to 1750zł

kropkq
16-11-2006, 14:29
Jak obiecałam , tak zrobiłam
złozyłam wniosek o umowę z Energetyką i za dwa tygodnie będzie przygotowana :D
Nie wiem jak to jest ale zawsze jak się tam pojawiam to nie ma kolejki i ludzie są mili, a przynajmiej ja nie mam IM nic do zarzucenia. Przeważnie wszyscy są na nich wścieki, nie wiem jak to jest :-?
Muszę przemyśleć i przeanalizować z mężem temat zmian w projekcie bo już najwyższy czas jechać do architekta
Zbudowałam swój malutki domek z szablonu-jest taki śliczny, stoi w naważniejszym miejscu w mieszkaniu :D :wink:

kropkq
17-11-2006, 15:36
A to jest mój domek "miniaturka" z kartoniku :D

http://foto.m.onet.pl/_m/2c78d8ef9f7ce724ef91e26beb3c26f1,5,19,0.jpg
widok z boku

http://foto.m.onet.pl/_m/6e690216572434645fe2d4b4da3cc39f,5,19,0.jpg
widok od strony ogrodu

http://foto.m.onet.pl/_m/19c8b37908558fee168ecdc6bc2bcbc6,5,19,0.jpg
front domu

http://foto.m.onet.pl/_m/ba2f7a9aaeb4c8d42ca749eee6bddc4d,5,19,0.jpg

troszeczkę z góry


czyż nie jest ładny? a będzie jeszce ładniejszy :) :wink:

kropkq
20-11-2006, 11:32
Nie zależało mi na warunkach z gazowni bo myśleliśmy, że nawet jak gazu nie będzie z sieci to na ten czas będziemy korzystać z butli( do gotowania) ale kiedy trzeba było zastanowić się nad ogrzewaniem domu i okazało się, że duża liczba osób z forum wybiera gaz (co poniekąd wpłynęło na nasz wybór) - to otrzymanie pozytywnych war. przyłączenia do sieci nabrało znaczenia. Właśnie długo zastanawialiśmy się co z ogrzewaniem :-?
-węgiel najtańszy ale bałagan no i dodatkowe miejsce na składowanie, którego nie mamy
-ekogroszek chyba też jeden z najtańszych surowców, ale na dzień dzisiejszy , bo ceny jego rosną w miarę zwiększania się popytu i nie wiadomo co za rok będzie no i oczywiście troszkę z nim bałaganu
- prąd, czysto bez miejsca na składowanie ale za to drogo
- został gaz, oczywiście z sieci (też drożeje jak zresztą wszystko) ale czysto
Nie mogliśmy się zdecydować do dziś, ale teraz już chyba wiemy to będzie ogrzewanie gazem i dodatkowo kominek.
Dziś zadzwoniłam do gazowni i okazało się ,że warunki już są i to jakie ?!
Spodziewaliśmy się, że przyłączenie do sieci gazowej nastąpi dopiero 2008-9 lub wtedy kiedy będzie chętnych więcej osób bo odległość do nas jest znaczna a po drodze są jeszcze puste niezakupione działki, ewentualnie będzie to nas dużo kosztować.
A tu miła niespodzianka :lol:-gaz będziemy mogli mieć na przyszłą jesień i to za cenę 1122zł brutto :D :D :D
Jestem bardzo zadowolona :lol:

kropkq
21-11-2006, 14:51
Wczoraj byliśmy w domu"przytulnym", troszeczkę zmienionym ale na szczęście mogliśmy zobaczyć jak duży jest hol i cała przestrzeń w połączeniu z salonem :o jak dla nas ogromna!!!
To co do tej pory wydawało nam się atutem tego domu czyli-przestrzeń , teraz nas przeraziła. Zbyt obszerny hol z którego można byłoby powiększyć sypialnie. Coś musimy z tym zrobić. I to jest to o czym zawsze wiedziałam, że zanim zacznę budować muszę ten dom najpierw obejrzeć taki sam już pobudowany. Te rysunki , projekty nie oddają tego co się widzi w rzeczywistości. Przynajmniej ja nie mam takiej wyobraźni. Jakie to szczęście, że ten domek nam się trafił i mogliśmy go zobaczyć wewnątrz. Inwestorzy tego domu też mieli pewne zastrzeżenia co do projektu i teraz już by na pewno zrezygnowali z antresoli i jeszcze wprowadziliby małe zmiany. Rozmowa , uwagi, spostrzeżenia - dały nam dużo do namysłu. Bardzo nam się przydały. Teraz myślimy nad zmianami i oby były trafne i spełniały nasze oczekiwania. Jeżeli mogę komuś doradzić to-przyszli inwestorzy starajcie się przed budową nawiązać kontakt z ludźmi którzy pobudowali już podobne domy i zobaczyć go w reliach a nie tylko na papierku. Myślę, że to jest bardzo ważna sprawa.

kropkq
23-11-2006, 16:18
Znów do przodu :D :D :D
Wszystko co dotyczy papierologi zostało dostarczone do pani architekt i już dalej ona zajmuje się wszystkim. Projekt również oddaliśmy, czeka na zmiany. Ciekawe co nam ta pani doradzi, co zaproponuje??
Wie czego oczekujemy i z jakich zmian byśmy byli zadowoleni, ale czy się uda to pogodzic z tym co możlwe ?
My już też przemyśleliśmy dokładnie wszystko i doszliśmy do wniosku, że najtafniejsze i najbardziej do nas przemawiające zmiany przeprowadzili inwestorzy "Przytulnego" w Wiśniowej Górze. Ten dom od początku nas zauroczył :oops: Jest tylko jeden problem: gdzie zostawić(na przyszłość) miejsce na schody? U nich nie mają poddasza, a my chcemy je mieć.
Pani architekt jest bardzo miłą i komunikatywną osobą i słucha, słucha i słucha....co mamy do powiedzenia - wierzę, że na pewno coś wymyśli. Słyszeliśmy o niej same pozytywne opinie.
Dziś mój miły sąsiad oświadczył, że mapki do celów projektowych są do odebrania :D :D :D
zapłaciłam całe 450zł :D :D :D
chyba nie drogo :wink:

kropkq
28-11-2006, 14:22
Dziś podpisałm umowę z Zakładem Energetycznym :D , cena podłączenia to 1515zł
Dostarczyliśmy projekt do wyceny do Pruszyńskiego i Grodachu oraz jeszcze gdzieś-na Łódzką w Zgierzu...zapomniałam dokładnie gdzie ale chodzi o koszty budowy z Max-a i pokrycie dachu dachówką cementową lub blachodachówką .
Teraz czekamy .... gdzie taniej będzie
a prawdopodobnie taniej będzie jeśli kupimy gdzieś poza obszarem Łódzkim, taka jest opinia innych co skorzystali już z takiej opcji.
Musimy porozglądać się gdzieś dalej ...tylko czasu brakuje.... praca ,praca , praca i znowu praca ....no bo skąd wziąć kochane pieniążki na budowę :roll:

kropkq
01-12-2006, 16:52
Ręce całe pokaleczone :cry:
to efekt pracy przy zakładaniu siatki.
29-11-06
pogoda sprzyjała więc postanowiliśmy dokończyc nasze dzięło i założyc siatkę. Wszyscy, którzy sami będą się grodzić chcę poinformować, że naciągaliśmy siatkę takim urządzonkiem o nazwie RUG CUG (czy jakoś tam).
Pewno co niektórzy wiedzą co to takiego , fachowo chyba nazywa się inaczej ale jest to wspaniała rzecz, świetnie się naciąga- taki naciąg kontrolowany :D :wink:
Ogrodzonko wyszło świetnie i jesteśmy dumni, że tak ładnie i tak tanio :D
(warto zaoszczędziliśmy tylko na dwóch stronach ,resztę zrobimy po budowie, ok. 4000zł)
A wczoraj zamówiliśmy pustaki Uni Max-y z Kozłowic, myślę , że cena dobra po 2,85zł szt. Razem wyszło ok. 10 000zł
A od dziś są droższe o 5%. :cry:
Czy stanieją na wiosnę, czy nie - zobaczymy.
Oferty sprawdzałam w internecie, daliśmy wyceny do IWONY , WOXu i jeszcze gdzieś do dużych składów budowlanych ...ale wiem ,ze najlepiej posłuchac co mówią inni inwestorzy , zwłaszca Ci co budują na kredyt, nie są potentatami finansowymi :wink: i liczą każdą złotówkę ( zresztą My też) - to ONI są najlepiej zorientowanie w cenach.
A przeważnie im dalej od większych skupisk miejskich tym taniej.
Ludzie tam budują mniej, co za tym idzie zbyt mniejszy -więc ceny też niższe :D
Sprawdziłam, rozmawiałam :D
Jadę jutro do Poddębić i po drodze może jak zdąże to na inne składziki :wink:
A o wszystkim poinformuję wszystkich, którzy tu zajrzą :D :D :D

kropkq
02-12-2006, 21:54
Dziś odebrałam wycenę dachu 270,10 m2 z DH IWONA
Dachówka Braas Celtycka
Dachówka - 10082,98zł
Dodatki dachowe - 6009,19zł
Orynnowanie Galecko Extra 125/100 system uszczelkowy- 2499,67 zł
Okna dachowe 4szt.- 7650,72
Razem 26 332,56 z VAT
Sama nie wiem czy to dobra cena :roll:
Może jeszcze inne oferty rozjaśnią mi umysł :wink:
Co dziwne mam również wycenę z blacho-dachówki i okazało się , że jest ociupinkę wyższa :o a ja byłam przekonana,że wyjdzie dużo mniej- 26775,38zł
Musimy się z tym przespać i przemyśleć ten problem: co wybrać :roll:

Skład w Poddębicach był niestety zamknięty ale mam telefon, natomiast na takim mniejszym składziku Pan powiedział, że UniMaxy (te które zamówiliśmy) są po bardzo dobrej cenie :D
Drzewo na więźbę dachową właściwie już mamy z własnych topoli ( są przeciwnicy drewna topolowego) ale wiele ludzi zakłada je i są pozytywne opinie :D
Ci co są przeciwni tej opcji mogą teraz wyrażać opinię , ja rozmawiałam z kilkoma cieślami, znalazłam opinię z tartaków w internecie i też są pozytywne więc klamka zapadła.
A na temat czy dobrze zrobimy to pogadamy za jakieś 100lat :wink:
Moi rodzice robili rozbiórkę dachu z więźbą z tego drewna , leżało bbbbardzo długo i trzymało sie świetnie :D
Tartak zamówiony. :D
Cieśla - (mąż naszej koleżanki ze szkoły) ma mnóstwo pracy ale może ....ze względu na znajomości.
Obecnie kładzie dach w Stolicy, dopiero jurto będzie w domu to da odpowiedź.
Cena za m2 15,00zł czy to dużo, mało czy w sam raz???

kropkq
03-12-2006, 11:47
:cry: :cry: :cry:
sumtno mi
niestety cieśla nie zrobi nam dachu( mimo szczerych chęci) bo miał złamane dwie ręce w tamtym roku i teraz przy dłuższej pracy bardzo go bolą i chyba zrezygnuje już wogóle z tej roboty :(
Topole pod blachę mogłyby być ale niewypał -za młode :(
Co do ceny to ten cieśla brał po 15zł od więźby i tyle samo oddachówki...to dobra cena ..myślałam, że się uda
Dziś na spacerku z pieskiem spotkaliśmy na budowie murarzy z Lubelskiego (ciepło więc budują).
popytaliśmy się o ceny u nich - dom ok. 120m za mury biorą ok.4000tys.
fundamenty sami kopią cena do uzgodnienia
umówiliśmy się, że podjedziemy do nich z planami to określą cały koszt budowy (fundament+mury)
na wiosnę kończą mury w Rosanowie i będą wolni , budują w czwórkę , przeciętnie ok. miesiąca jeden dom
jestem bardzo ciekawa ile sobie policzą :roll:
dałam plany mojemu znajomemu murarzowi i też czekam ile on mi zaśpiewa
a co do cieśli to mam namiar na jeszce innego też nie za drogi i solidny :P
za wszystkim trzeba jednak troszeczkę pochodzić, popytać ale się opłaca :)

kropkq
03-12-2006, 19:09
Panowie murarze z Lubelskiego zaproponowali nam cenę za nasz domek pow. bez poddasza z garażem 147m2
fundamenty kopią sami+ mury + strop za ok. 10 000zł
namiary mam do nich , teraz czekam na wycenę od mojego kolegi :D
Będę miała chociaż murarzy do wyboru :D :wink:

kropkq
04-12-2006, 13:17
Kupiłam właśnie pustaki Uni Maxy z Kozłowic szt. 3600 miało być po 2,85zł ale po miłej rozmowie przemiła pani sama od siebie zaproponowała cenę 2,80zł :D :D
Oczywiście z transportem oraz przechowaniem do wiosny!

Są jeszcze mili , uczciwi ludzie gdzie kupującego traktują jak człowieka a nie klienta którego szybko trzeba załatwić i ściągnąć kasę.
Zaproponowała również , że w razie jakiejś podwyżki to powiadomi telefonicznie- na takich wspaniałych ludzi można jeszcze dziś trafić :D :D :D
Ale to jest firma rodzinna która jest na rynku od 40lat!!!!!

Przemiła pani architekt również zrobiła poprawki naszego domku i nawet bardzo trafne :D
muszę skonsultować je z mężem no i do roboty.... :wink:
wszystko układa się jak na razie b. dobrze (odpukać)
oby tylko tak dalej :D
za Maxy dałam 10 080zł,
będzie mi troszkę brakować ale resztę kupię jak będą pieniążki :wink:

kropkq
30-12-2006, 18:08
Dziś odwiedziła mnie Canna (rewizyta)
Bardzo miło nam się rozmawiało,co najważniejsze nie były to tylko tematy związane z budową ... i dobrze :wink:
Mam złudzenie, że znamy się od zawsze, :D
Polubiłam ją od pierwszego wpisu w mój dzienniczek :D :wink:
Monika -jej córeczka(bardzo fajna dziewczynka) od razu się zaaklimatyzowała i chyba też się polubiłyśmy :lol:
Tylko mi żal, że to spotkanie trwało tak krótko :(
Jakich fajnych ludzi można poznać poprzez to forum :lol:
Gdyby nie ta budowa pewno nigdy byśmy się nie poznały..... :roll:

kropkq
21-01-2007, 20:06
W końcu się ruszyło, warunki zabudowy są, architekt dopieszcza projekt i załatwia pozwolenia na budowę. Myślę, że tak jak planowałam budowa ruszy pod koniec marca, jak pogoda pozwoli :wink:
Dziś rozmówiłam się z moim murarzem 8) Czas na marzec zaklepany :lol:
Cena również 9.500zł :D Jestem bardzo zadowolona.
Zapomniałam wspomnieć, blaszak mi zdmuchnęła wichura :cry:
dobrze, że nie dom :wink:

kropkq
05-02-2007, 20:19
02-02-2007

dziś są urodzinki mojej córuni :D , to wspaniały dzień i zawsze będzie :D ....ale tez od tego dnia zaczęły się kłopoty, odwołaliśmy się od warunków zabudowy, gdybyśmy zbudowali dom według nich, to nasz ogród znalazłby się od strony północno -wschodniej :cry: a najlepsze miejsce-południowe zająłby nasz dom, okna od salonu znalazłyby się 5m od drogi ( w naszym założeniu 12m, 12m od drogi to miejsce pięknego ogrodu - zieleni)
wszystko przez upartego i zawziętego pana Michała, który odwołuje to co wcześniej powiedział i obiecał -słownie 8)
nie mogę spać , jeść ...czy to coś da :roll:
nawet przyszła mi do głowy myśl sprzedaży tej wymarzonej działki...bardzo bym nie chciała..i oby to nigdy nie nastąpiło...
nie wiem jak dalej się wszystko ułoży, będę walczyła i nie poddam się tak szybko..
dlaczego człowiek nie potrafi zrozumieć drugiego człowieka :roll:

kropkq
19-02-2007, 19:55
19-02-2007
jeździłam, pytałam, rozmawiałam wszystko po to żeby pan Michał zmieniła nam warunki zabudowy...
było bardzo ciężko i wydawało się, że już nic się nie da zrobić....co ja nie wymyślałam :roll: nie będę o tym pisać , bo i po co ??? ,
napiszę tylko tyle, że jak to zawsze bywa, bez protekcji i znajomości nic nie wskórasz....na szczęście dla Nas- dzięki mojemu zaradnemu, kochanemu mężowi, który zawsze jak mam problem pociesza mnie mówiąc "nie martw się jakoś tam będzie " wszystko skończyło się dobrze :lol: :lol: :lol:
linia zabudowy przesunęła się z 5m do 10m to juz lepiej...chociaż chcieliśmy 12m ale już ......niech im będzie :wink:
dziś zadzwoniłam, w końcu pan Michał się pojawił i wydał nowe warunki, szybciutko pojechałam, pani narysowała dwie kreski i po bólu ......mam to na papierze :D :D :D o jak się cieszę, jak bardzo :D :D :D

nasz projekt już jest po zmianach i tylko czeka na dalszą realizację :lol:
muszę dodać, dokupiłam troszkę cegieł, popytałam sie o drzewo na więźbę (cena od 650-950zł za m3) o cieślę .....

znów słoneczko dla NAS zaświeciło :D :D :D

kropkq
09-03-2007, 19:12
09-03-2007

Zapachniało juz wiosną, pogoda w sam raz na budowę , tak bym chciała juz zacząć ale nie mam jeszcze pozwolenia.
Projekt już poprawiony coby spełniał nasz wymagania i potrzeby i oddany do branżowców którzy zajmą się projektem elektr. wody i gazu.
Sporo to wszystko będzie kosztować ....myśleliśmy, że będzie mniej ale zwykle koszty się dwoją a nawet troją :o
O kosztach wspomnę jak już mnie podliczą i zapłacę.
Na rynku budowlanym straszne braki materiałowe ...brakuje wszystkiego....i teraz wiem, że dobrze zrobiłam kupując pustaki..szkoda, że nie więcej teraz muszę dokupić ok.700szt. mam obiecane ..puki co się nie martwię :)

Mam już cieślę, fajny, miły młody chłopak....więźbę na dach załatwia sam po 650zł za m3...chyba nie drogo jak na obecną chwilę :wink:
Za położenie więźby i dachówki (270m2) , orynnowanie i jednego okna policzył (z upustem) 14tys.
Mało tego był ze mną (własnym autem 2 razy) w hurtowni po dachówkę, której już brakuje ...stara się żebym otrzymała bo wtedy nie będzie miał przestoju w pracy :wink:
To mi się podoba, że dba o klienta :D
Dzięki niemu wczoraj zamówiliśmy dachówkę, którą dopiero zaczną produkować i tak naprawdę to nie mam gwarancji, że dla mnie wystarczy :roll:
Dachówka BRAASa-Lumino czarna (270m2) 15,1 tys.
orynnowanie Plastmo 1,8 tys
i jedno ( na razie) podwójne okno, które otrzymam gratis za wypełniony na targach kuponik :D
ale zaliczka wpłacona i teraz tylko czekam do wtorku ....będzie czy tez nie :roll:
jestem jednak dobrej myśli :D
Mimo, że nie mam jeszcze pozwolenia ale już rozglądam sie za wszystkim żeby później nie czekać ...i tak
okienka obejrzałam, spodobały mi się Salamandra, okucia ROTO NR i szybkami troszkę cieplejszymi niż w standarcie U 0,6 , bo w salonie będzie duże okno tarasowe 235x 360 :D
Cena okienek taka jak przypuszczałam coś ok.12tys. za 7 przeciętnej wielkości i to jedno duże 8) ( z montażem)
Zastanawiam się jak sobie poradzę z tą budowa bo na razie to się wszystkim martwię...czy czegoś nie zabraknie ..czy murarze nic nie spartolą i czy kaski starczy :roll: :wink:
Mąż jak powiada "zarabia na dom"(ale chyba pomoże) :D :wink:
Nawet już mieliśmy pierwszych kupców na nasze mieszkanie, byli nawet bardzo zadowoleni, ale czy cena im się spodobała :roll: ....zobaczymy czy zadzwonią ??

No to teraz przyszło mi czekać aż otrzymam pozwolenie :D :D :D

kropkq
19-03-2007, 14:13
19-03-2007
Dziś pani architekt wystąpiła o pozwolenie na budowę :D
Pytałam jej czy zdążymy otrzymać do końca miesiąca ...... raczej tak :D
No to jestem ciekawa ...czy to tylko na pocieszenie, tak żebym była spokojna :roll: ale spokojna nie jestem ...i nie będę, dopóki go nie otrzymam.

W tym czasie dokupiłam resztę pustaków ..niestety juz nie Kozłowice ale Plecewice. Od momentu zakupu poprzednich cena wzrosła z 2,80 do 4,80 za sztukę :o to straszne .
Kupiłam pustaki fundamentowe 1400 szt. po 3,00zł z dowozem i cement :D
Muszę jeszcze zamówić więźbę i dać zadatek to przynajmniej będę spokojna, że do momentu odbioru nie zdrożeje :)
W spr. dachówki jeszcze nic nie wiadomo ...czy starczy :roll:

A cha, jeszcze coś o czym nie pisałam: po ostatniej wichurze zdmuchnęło nam blaszak, wszystko leżało pogniecione, tylko drzwi były w całości :cry:
Rozkręciliśmy go i zastanawialiśmy sie co z nim dalej zrobić:roll:
Ale ostatniego ciepłego dnia (15-03) mąż z tatą wzięli się do roboty, zajęło im to cały dzień i blaszak powtórnie stanął na nogi :lol: Strasznie sie na robili ale garaż nawet nie tak źle wygląda a stan był opłakany..... sąsiadka powiedziała, że tylko juz na złom się nadaje......a tu proszę pomyliła się :lol:
A oto moje zakupy i blaszak :lol:
http://foto3.m.onet.pl/_m/7a1101e3c73446db4a0db6890fc1533b,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/fc9d174758eb85844cb17bfa7018daf2,5,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/e6cdb5265097febac1482d2805dac2d8,5,19,0.jpghttp://foto2.m.onet.pl/_m/796e72a1c3d01880bf333627cbe10ee2,5,19,0.jpg

Bardzo sie cieszę, że udało mam sie zgromadzić materiał, zwłaszcza pustaki bo teraz to już nic nie leży na składach , wszystko trzeba zamawiać i czekać ...nie wiadomo jak długo :roll:

kropkq
22-03-2007, 18:11
22-03-2007
Dzis miałam dobry dzień ...nawet bardzo dobry...
Załatwiłam wiele spraw pozytywnie ....
w Energetyce Zgierskiej :D panowie byli szczególnie mili :)
w urzędzie Miasta również :)
a w Wodociągach ...to nawet nie marzyłam o takiej wiadomości - kawałek sieci wodociągowej (25m przez ulicę ) miałam zbudować sama lub podpisać umowę z Urzędem Miasta i wtedy Urząd finansowałby 70% kosztów(fundusze unijne) a ja resztę 30% (zresztą wystosowałam odpowiednie pismo do Miasta i dostałam dzis pozytywną odp. ) ale juz nie muszę :lol:
bo dziś się dowiedziałam, że jestem pierwszą osobą której, jak za starych dobrych czasów, Spółka WODKAN pobuduje sieć--- SAMA :D :D
NIESAMOWITE
Poza tym kupiłam jaszcze cegłę pełną "15 " podobno musi być na kominy i nie wiem na co jeszcze ....7 palet coś ok. 2000 szt...jeszcze po 90gr :D ...czy to dużo czy mało( cegieł) :roll: ....
nic ostatnio nie robie tylko kupuję ..kupuję i kupuję :lol: :lol: :lol:
Pogadałam sobie tez z kol. z forum który zajmuje się podłogówką ...bardzo kompetentny i rzeczowy człowiek :lol: wiele się od niego dowiedziałam ...wiele mi wytłumaczył.... i kto wie może sie dogadamy :D
W przyszły tygodniu (czwarte-piątek ) robią mi sieć elektryczną i mam nadzieję, że już na czas budowy będę miała prąd :D :D :D
No i jeszcze jak dobrze pójdzie to pozwolenie też :D :D :D
Jestem w świetnym nastroju ...chyba to opiję z mężem .....jakw róci ....
a wróci dziś baaardzo późno :cry:

kropkq
30-03-2007, 10:18
29-03-2007

Nareście to co lubię ...zaczyna się dziać coraz więcej :lol:
Podpisałam umowę z gazownią ..gaz dostarczą mi w listopadzie ..wpłata jak juz wcześniej pisałam 1122zł
Zakupiłam trochę stali ..tak na początek .... na fundamenty...1460zł
Dziś mój mąż zamówił koparkę do zdjęcia humusu ale niestety pan koparkowy miał widocznie lepszą fuchę bo zaczął wydziwiać ...i tak do końca nie wiadomo było czy do soboty się wyrobi ...no to cóż, musiałam wziąć sprawy w swoje ręce :wink: po paru minutach inny juz koparkowy oznajmił, że za pół godziny może podjechać :lol:
Sprawa pilna bo geodeta zamówiony na sobotę ....
Pierwsza szufla ziemi ściągnięta ....wydawało mi się, że stanowczo za głęboko :roll: ale jeszcze kilka i jest w porządku.. ale co widzimy :o zamiast piasku ...mamy glinę :(
lepszy byłby piasek... glina zatrzymuje wodę - piasek przepuszcza...ale cóż przecież budować można na glinie :wink:

Ponieważ zapowiadało sie ,że dłuuuugo to potrwa, poszłam zapoznać się z przyszłym sąsiadem :lol:
no i tak mi ten sąsiad namieszał w głowie, że zaczęłam zastanawiać się czy oby nie za płytko kopiemy....on uważał, że warstwa przemarzania jest do głębokości 1m i do tej głębokości powinno sie kopać :o (zresztą sam tak zrobił)
koparkowy jak to usłyszał to sie załamał, bo glina zaczęła pływać ...no i oczywiście zdawał sobie sprawę , że w trzech godz. się nie zmieści ...i pewno noc go zastanie a on i tak nie skończy :-?
zaczęłam wydzwaniać i pytać sie o opinię innych co z tym fantem mam począć :roll:
ale każdy spokojnie oznajmił, że wszystko jest ok. i nie kopać głęboko bo i tak skarbów tam nie znajdziemy :D tylko raczej więcej wydamy :wink:
Tak więc humus zdjęty :lol: koszt 300zł
Jutro odbieramy POZWOLENIE NA BUDOWĘ
Muszę jeszcze tylko przyspieszyć uprawomocnienie ...i chcę składać wniosek o pożyczkę.....wszystkie potrzebne ku temu dokumenty będę mieć w środę :D
W poniedziałek przychodzi ekipa i będzie budować sieć elektryczną co kosztować mnie będzie ok.2500zł ...ze wszystkim ( skrzyneczka i jeszcze kabel ) ... chyba cena ok. :roll:
Budowę chcę zacząć zaraz po świętach .... ale czy murarze będą gotowi...może będą na kacu :roll: może sobie jeszcze dać 2-3 dni spokoju...bo jak mi krzywo dom postawią :lol: :wink:
Ciekawe kiedy zaczniemy ...czy tak jak zakładam :lol:
Co do pozwolenia to tak przewidywałam- zmieściliśmy się w terminie :lol: :lol:
Oby tak dalej :lol: :lol: :lol:

No jeszcze napiszę , że sąsiad jest fajnym i miłym człowiekiem :lol:
A to przecież jest bardzo ważne :lol:

kropkq
31-03-2007, 13:36
31-03-2007
Dziś nasz sąsiad -geodeta wytyczył mam NASZ DOMEK :lol:
koszt 415zł

parę zdjęć : przed zdjęciem humusu, po i w trakcie wytyczania :D
http://foto1.m.onet.pl/_m/26d78e9955bed24e7bb5608402a99985,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/a843127d45723779d1536285eae7d0ae,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/4a571c2ed2bda07bc2751fb5182da35f,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/3e5ec9fdb0e4c5483ad9a3b5ef12139c,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/ff1e8f97d454c61e7f97ebc9314e2664,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/55a3a2ccaa22b163b812dcdf0396cce0,5,19,0.jpg

kropkq
02-04-2007, 20:23
02-04-2007

Dziś odebrałam od pani Krysi (architekt) POZWOLENIE NA BUDOWĘ
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Dziękuję jej i jej pracownikom za miłą obsługę i cierpliwośc:lol: :lol: :lol:

Teraz to już tylko poczekać na uprawomocnienie i złożyc papierki do WBK po kredyt....no i zacząć ...w końcu zacząć .....jak ten czas się dłuży :-? zwłaszcza jak na dworku piękna pogoda ..w sam raz na budowanie :lol:

koszt adaptacji projektu (dużo zmian) 2700zł
projekt przyłącza energii(proj. do działki+przyłącze do bud.+ adaptacja projektu - 550zł
przył. gazu od licznika do bud. +adaptacja inst. wewnęt.-650zł
projekt przył.sieci wodociąg. od studzienki wodociąg.do bud.+adapt.inst. wewnęt.+ szmboi przykanalik-450zł
Razem 3700zł (netto)

kropkq
07-04-2007, 15:30
04-04-07

A dziś uprawomocniło się moje pozwolenie - jest juz teraz decyzja ostateczna!
Jutro odbieram kosztorys mojego domu i składam papiery do WBK.

05-04-07
Odebrałam kosztorys.
Umówiłam sie z kierbud w Starostwie aby zgłosić rozpoczęcie budowy (16-04-07) choć przypuszczam, że rozpocznie się troszkę po podanym terminie. Tak więc zgłoszenie i I rata dla kierbuda 1000zł do ręki...reszta jak się zacznie budowa.

Zapłaciłam za podłączenie gazu 1112zł które nastąpi w listopadzie :D

Podjechałam do banku...spędziłam tam 3 bite godz. (gdyby nie 18.00 to pewno siedziałabym tam dłużej :-? )
Nie cierpię banków :x ile ton papierów trzeba złożyć żeby mogli w ogóle rozpatrzyć wniosek....i to sprawdzanie czy gdzieś czasem nie zalegamy lub nie zalegaliśmy z płatnościami :o ....nawet musiałam spisać oświadczenie, że zobowiązuję sie sprzedać mieszkanie i przeznaczyć pieniądze na dalsze wykończenie domu...paranoja :o Co ich to obchodzi, przecież ważne jest żebym spłacała im co m-c ratę a nie to za co wykończę budowę domu. Ale takie przepisy ...co zrobić :roll:

06-04-07
Odebrałam ze spółdzielni oświadczenie, że jesteśmy właścicielami mieszkania w bloku, że nie zalegamy z opłatami...wzięłam jeszcze kilka rachunków za zakup materiałów budowlanych i znowu ruszyłam do WBK.....to chyba koniec papierkowych spraw......po świętach ma się zjawić na działce rzeczoznawca...później bank ma tydzień na rozpatrzenie wniosku o pożyczkę ...dlaczego to tak długo trwa :roll:
No coż poczekam choć mogłabym juz coś kupić lub zadatkować ....zresztą zaraz po świętach muszę dać zadatek na więźbę bo ceny mają wzrosnąć :o

A teraz zapominam o budowie i najważniejsze są Swięta Wielkanocne :lol:
Tak się zastanawiam :roll: jak to będzie za rok :roll: .... pewno będziemy już je świętować w naszym nowym domku :lol:
Och, tak bym chciała :D
Nie chcę zapeszać ...ale tak będzie - będę już świętować na ul. Szarotki :lol:

kropkq
10-04-2007, 12:39
10-04-2007
Będąc w moich rodzinnych stronach nie omieszkałam odwiedzić i porozmawiać z murarzem...ma jaszcze coś do wykończenia :wink: i umówiliśmy sie około 20 kwietnia... dobry termin bo w tym czasie bank odpowie mi co z kredytem....będę wtedy chyba już wiedzieć czy mogę na nich liczyć czy tylko na siebie :roll:
bo inna opcja nie wchodzi w grę 8)
u mnie jak w powiedzeniu UMIESZ LICZYĆ - LICZ NA SIEBIE
tak zresztą było od zawsze---- liczyłam/-śmy tylko na siebie 8)

kropkq
20-04-2007, 21:45
20-04-2007
Dziś napiszę w skrócie :
-na 99% moi budowlańcy zaszczycą mnie swoją osobą w przyszłą sobotę :lol:
- wpłaciłam zadatek na więźbę-1000zł (będę mieć jeszcze po 650m3)
- zapłaciłam za przyłącze prądu (15m+skrzyneczka +licznik) 2200zł
poszło szybko i sprawnie :lol:
- kupiłam troche desek budowlanych coś ok 0,5m3 - 230zł
- zamówiłam beton na fundamenty (zadatek-1000zł)
- zapłaciłam za wycenę działki 807zł (od 19-04-07 odliczam 7dni
na otrzymanie odpowiedzi)
a jutro daję zaliczke i zamawiam okna bo mają zdrożeć :o

Życie jest takie piękne :lol: :lol: :lol:

kropkq
21-04-2007, 15:10
21-04-2007

Mieliśmy troszkę wątpliwości które okna wybrać: w systemie Brügmann z firmy MS czy Salamandra z Abatex-u :roll:
Ale po obejrzeniu i zastanowieniu sie wybraliśmy zdecydowanie SALAMANDER
Okienka (9szt.) po podwyżce wyceniono na 11 735zł (z czego wpłaciłam zadatek 4500 zł)
Szyby o współczynniku U,06 mają zdrożeć jeszcze co najmniej 2 razy :o
Dlatego teraz juz je zamówiliśmy gdyż wszystkie okna będą z cieplejszymi szybami, profli 3D, kolor dąb bagienny I stronny, klamki secutik, hamulec w klamce do drzwi balkonowych.
Po drodze podjechaliśmy do zaprzyjaźnionej hurtowni z kafelkami PORCELANOSA gdzie pani taki mi namieszała w głowie że zupełnie nie wiem teraz co robić i co wybrać, pokazała nam najnowsze trendy .....dostaliśmy cały katalog ceramiki do domu.....i teraz dopiero mam mętlik w głowie :roll: :o :
No coż na coś trzeba się zdecydować :lol:

kropkq
28-04-2007, 20:25
28-04-2007
Moja córa zakończyła pewien etap swojego życia ..koniec szkoły średniej
a niedługo matura 8)
W tym tygodniu dokupiłam cegłę wentylacyjną (z takim otworkiem w środku)
cement i wapno.
Czekałam na wiadomości z banku, miałam nadzieję, że juz w piątek dostanę
jakieś wiadomości ...nie będę nikogo oszukiwać- czekam na dobre wiadomości ...chciałam kupić już materiał na strop bo ceny tak szaleją :o
ale nic cisza ...może w poniedziałek
a dziś pojechaliśmy na działkę z leżaczkiem, grillem tak po prostu po odpoczywać .....było pięknie ....śpiew ptaków ..cisza wokół...i nasza tylko nasza działka ....
no i niespodzianka :D przyjechali moi budowlańcy :lol:
wytyczyli sobie (sznurkiem) fundamenty ..pogadaliśmy sobie ...piwko, kiełbaski ,smaczne mięsko....miło sie gawędziło :lol: :lol: :lol:
a w poniedziałek przyjeżdża cała ekipa ...będą kopać bo w piątek będzie beton
martwię się tylko o pogodę żeby dopisała 8)
Nareszcie się zacznie :lol: :lol: :lol:
http://foto1.m.onet.pl/_m/a78f5daa7d0c5848d07ee34f335f0a9d,5,19,0.jpg Zdjęcie z pierwszego grilla na działeczce :lol:

kropkq
30-04-2007, 19:26
30-04-2007
Godz. 8.00 -zaczęła się budowa :lol: :lol: :lol:
Chłopaki zaczęli kopać rowy pod ławy fundamentowe, jeszcze jutro i w środę -muszą wszystko przygotować bo na piątek zamówiłam beton.
Myśleliśmy, że będzie się ciężko kopało .....ale okazało sie, że głębiej jest żwirek i nawet szło nieźle.
Jeszcze jedno - dobrze, że byłam i wszystkiego pilnowałam.....bo okazało się, że znalazłam aż dwa błędy w wykopach pod fundamenty :o :-?

Ale tak to jest jak majster nie pilnuje jak chłopaki pracują .....a ja nie pilnuje
jak majster pracuje :wink:
Mam nadzieję, że już teraz wszystko będzie grało jak w zegarku :lol: doplinuję tego osobiście ...do końca :lol:

kropkq
01-05-2007, 18:54
01-05-2007
A oto kilka zdjęć z pierwszych dni robut budowlanych :D :D :D
http://foto1.m.onet.pl/_m/ee87aceabcea3f0d5ab05dd5dccc87f5,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/fc82b37e10a8c7719cf1ce2a29dcbbdd,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/4a0b296ef43d08f316e4e37073891af6,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/0eea1f8ea58bb3ca1b82e6c1110fdc8b,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/8daa3a641b8b22dba58f3720dec07809,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/1eed49a9dc86df279445291d54c48714,5,19,0.jpg
Na zdjęciu 1- moja ekipa w całej okazałości :D
2- muszę dopilnować wszystkiego :wink:
3 - sprawdzam czy szerokośc dobra :wink:
4 - inwestor swoim okiem jeszcze raz wszystko sprawdza :lol:
5 - tu musiały pojawić się ogromne krety :o :wink: :lol:
6 - a to nasza kuchnia polowa :lol:

kropkq
04-05-2007, 21:05
04-05-2007

Ważna data - moja Kaja pisała egzamin maturalny z języka polskiego :lol:
Dziś było zalewanie fundamentów :lol:
Podjechały dwie a później jeszcze jedna żółciutkie, betoniareczki i w bardzo szybciutkim czasie nasze wykopy zalane były prawie do pełna gęstą masą betonu :lol:
Ten widok napełnił mnie ogromną radością ...nigdy wsześniej nie przypuszczałam, że kiedyś takie duże auta z kręcącą się beczką na wierzchu przyjadą do mnie :roll:
Najciekawszy był ten dłuuuugi wąż z którego wylewała sie gęsta masa :oops: :wink: coś mi to przypominałao :oops: ale wstydzę się o tym pisać :wink: :D .....ciekawe doświadczenie :lol: :lol: :lol:
Wrażeń było co nie miara więc chyba dzis będę spać spokojnie ....bo jutro znowu się zacznie następny etap budowy :lol:
kilka fotek:

http://foto1.m.onet.pl/_m/c1456cebae6b8f24e85fb2e55f14272d,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/98c4b48e4c9044fc76c6c066abbdba0c,5,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/18b1589b807e0af37f7c1ff624a16f5a,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/be4916ce36fc5000dc6876aefb4a6616,5,19,0.jpg

kropkq
05-05-2007, 21:10
05-05-2007 imieniny miesiąca :lol:

Ruszyła budowa ścianki fundamentowej z betonowych bloczków.....jedno
mnie smuci -czemu to tak mozolnie idzie :(
Wiem, że kładą grubą spoinę i bloczki "pływają" i trudno złapać pion i poziom ale jak tak dalej pójdzie to zajmie im to ze dwa tygodnie :o :x
Muszę od poniedziałku z nimi pogadać żeby sie pospieszyli 8)
Podobno pogoda ma się pogorszyć :evil: byleby tylko nie padało mocno :cry:
Najpierw martwiłam się żeby w końcu przyszli i ruszyła sie budowa a teraz martwie się żeby pogoda była i żeby szybko pracowali ....ciągle sie o coś trzeba martwić :( :wink: ..... ja nie wiem :wink:

Byłam dziś w odwiedzinach u mojego dalszego sąsiada Przemka ...poznałam jego rodzinkę :lol: bardzo fajni i mili ludzie .....mam nadzieje, że poznamy się bliżej ....ale największą uwagę przykuwała ich córeczka ....dosłownie "żywe srebro"...bardzo otwarte, radosne dziecko :lol: :lol: :lol:
no i tak zostałam nową ciocią :lol:

http://foto2.m.onet.pl/_m/15d748ed6949a68a6bcf1504c81a8572,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/f7448de8e28b2f12370f7cfb0ca6eb3b,5,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/552aad9a12a8bb4de22403cf1950b2e3,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/8366c5dc3cd00f714c8b565a33e93e91,5,19,0.jpg

kropkq
07-05-2007, 21:39
07-05-2007
Oj, dziś miałam straszny dzień :evil: nie dosyć, że się nie wyspałam bo cały czas myślałam czy moi murarze zjawią się na budowie (majster coś pod nosem marudził, że może się nie pojawią, bo coś ,gdzieś musi dokończyć) ... w noc padał deszcz i zapowiadali paskudną pogodę na dziś więc to mnie podłamywało ...no bo dopiero zaczęli a juz przerwa :roll: :x
na szczęście od rana zaświeciło słoneczko i nawet murarze w ilości 5 sztuk się zjawili :lol:

Pojechałam pod szkołę żeby spotkać córę, która dziś zdawała angielski....minęłyśmy się ...ale wszystko dobrze poszło :lol:

Później skłóciłam się a raczej starałam się panu do betonu wyjaśnić jak długo pracowała pompa przy laniu betonu (według mojego zegarka 65min a ich 90min) a godz kosztuje180zł +Vat...co zresztą nie zostało do końca wyjaśnione i jeszcze nie zapłaciłam 8)

A to dopiero był początek bo: złożyłam papiery o pożyczkę do WBK odpowiedź powinnam dostać w ciągu 7 dni roboczych od złożenia kompletu dokumentów, coś było nie tak ale analityk to zaakceptował ..czekam ...czekam i bardzo mi zależy żeby odp. otrzymać jak najszybciej .....minęło 7 dni ustawowych po których w razie pozytywnej odpowiedzi za każdy dzień zwłoki bank płaci 100zł...minęło 11dni aż dziś dzwoni pan i powiadamia mnie, że muszę niestety dostarczyć jednak inny dokument no bo na ten czas pożyczki nie mogą mi udzielić :evil:
czekali na to aż 11 długich dni żeby mi o tym powiedzieć :evil: papiery które im dostarczę niczego w tej sprawie nie wnoszą nowego :x przepuszczam że problem leży gdzie indziej -musieliby mi wypłacić 300zł a takich osób jak ja jest na pewno wiele więc czepiają się wszystkiego żeby do tego nie dopuścić ....mało tego musiałabym znowu od początku czekać co najmniej 7 następnych dni i pan nie daje mi gwarancji, że odpowiedź będzie pozytywna .....czyli zapłaciłam za wycenę działki 800zł , czekałam ok 3tyg. teraz jeszcze jeden tydzień po to żeby może znowu komuś coś nie pasowało
Wk.........łam się tak bardzo ,że gdyby nie rozmowa przez telefon to pewno bym go pogryzła :evil: :evil: :evil:
Rozmowa z mojej strony była bardzo nieprzyjemna ..nawet nie starałam się panować na koniec powiedziałam że się zastanowię czy z nich nie zrezygnować i rzuciłam słuchawką :evil: :evil: :evil:
Z wściekłości i bezsilności nawet się :cry: popłakałam ....CHAMSTWO!!!!!
PRZESTRZEGAM PRZED WBK
Ja niestety zapłaciłam już za wyceną kupę kasy i muszę dalej z nimi współpracować .....tym razem mąż dowiózł inny dokument bo ja juz ich nie chce znać .....Pan z wbk był bardzo przejęty i wystraszony po naszej rozmowie i obiecał zrobić wszystko co w jego mocy - zobaczymy :roll:
Może wystraszył się jak powiedziałam, że muszę pogadć z kimś z góry i opowiem o całym zajściu tak gdzie należy :evil:
Podobno miał strach w oczach ...może to tylko pozory, bo klienta pewno mają gdzieś zwłaszcza takiego co mało od nich pożycza :roll:
Nadmienię, że teraz moja działka jest więcej warta niż pożyczka o którą prosiłam 8)
Wzięłam coś na nerwy i pojechałam na działeczkę ..i tam poprawił mi się humor ....wszyscy solidnie pracowali, ścianki fundamentowe poszły ładnie w górę i chłopaki ucieszyli się na mój widok :D :D :D

kropkq
10-05-2007, 14:55
10-05-2007
Moja Kaja zdawała geografię, jest zadowolona :lol:
Na budowie....
za wiele się nie zmieniło, chłopaki dobudowali resztę ścianek fundamentowych, trochę zasypali piachem i......cały czas pada deszcz :lol:
wkleiłam uśmiech bo deszcz jest bardzo potrzebny....nie będę egoistką i nie będę tylko myślała o swojej budowie...ja zdążę pobudować a deszczu jak teraz, wiosną spadnie mało to jesienią będzie nieurodzaj i np. płodów rolnych będzie mało a co za tym idzie będą droższe...a niech tam popada :lol:
Wczoraj padało więc zadzwoniłam żeby chłopaki nie przyjeżdżali a dziś rano było ładnie, ale za to później juz non stop deszcz...więc ich zwolniłam do domku :)
zamówiłam 3xpo 20t piachu, na sobotę zagęszczarkę i mam nadzieję, że w środę pójdzie juz chudziak...
jak tylko hydraulik się wyrobi i zdąży rozłożyc kanalizę do południa .....beton juz zamówiony :lol:
zakupiłam styropian,siatkę klej i folję
pieniążki idą jak ...woda :wink:

kropkq
13-05-2007, 21:28
12-05-2007
sobota - prawie zakończyliśmy stan zero...prawie.... bo mój mąż zdecydował się (dobrze, że przed wylaniem chudziaka) żeby podnieść jeszcze fundamenty o jeden pustak....niestety taki ma refleks :lol: :roll: :wink:
więc od poniedziałku chłopaki jeszcze raz oblecą wokół fundament :lol: :lol:
Mieliśmy dziś też bardzo miłych gości TERKA z mężem i synkiem :lol:
co sie okazało, że pochodzimy z tych samych stron....jej mąż dobrze się zna z moim i co ciekawe nawet murarze sie z nimi znają ....normalnie jedna wielka rodzina :lol: :lol: :lol:
jaki ten świat jest mały :o :roll: :wink:
http://foto2.m.onet.pl/_m/6356aff5166591e3eb8e2724f07de066,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/ae7cc49ffa70de7dde3a8f01487f1097,5,19,0.jpg
Lolek-szef brygady RR i my ( Terka i ja ) ..... i mój mąż i zagęszczarką :lol: :wink:

kropkq
15-05-2007, 14:31
14-05-2007

Chłopaki dostawili jedną warstwę bloczków, dosypali piasku i..............jak wróciłam ze sklepu.....zobaczyłam :o ........no właśnie zobaczyłam wiechę :D
Są kwiatki będzie flaszka a nawet kilka :D :D :D
Dobrze, że dziś wybrałam się na działkę rowerem no bo jako inwestorka musiałam sie z nimi napić 8) :wink:
Oj było wesoło, było... :lol: :lol: :lol:

http://foto2.m.onet.pl/_m/78e9817400d356135dfe5efb2543024a,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/f9a26ddd016a785bc839bc42ea562b81,5,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/ccbceb02a679d77b6a68d1bbffdbad01,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/807001c96115c163e02bbcdc4a80bb43,5,19,0.jpg
po lewej czarny charakter 8) ............................po prawej dobra duszyczka :lol:

kropkq
15-05-2007, 15:30
15-05-2007

Ten dzień jest dla mnie szczególny!!!!!!!!
Moje starsze dziecko KAROLINA zdawała kolejny egzamin z matury -ustny angielski, poszło jej nieźle :lol: :lol: :lol: odetchnęłam z ulgą i czekamy teraz na ustny z polaka.
Moje młodsze dzieciątko MICHAŁ obchodzi swoja 18-nastkę :lol: :lol: :lol:
Jak ten czas szybko leci :roll: ..dopiero były takie malutkie i grzeczniutkie , bawiły się w piaskownicy a tu już dorosłe .....a ja ciągle czuję się jakbym sama co dopiero kończyła te .......naście :D
Dzieci to coś wspaniałego nawet jak bywają czasami nieznośne, kapryśne, pyskate....no mogłabym jeszcze wymieniać :lol: :wink: ale cóż warte byłoby życie bez nich :roll:


Na placu budowy po wczorajszej bibce stawili się wszyscy ...robią podmurówkę
pod taras i schody wejściowe.

Jeszcze jedna ważna sprawa, dostałam za darmo ..no może nie do końca... bo za przysłowiowe piwo :wink: stemple budowlane w ilości 100szt (nawet mieliśmy do wyboru) od kolegi pszema ...co prawda to podobno jego żona Majka tak zdecydowała :roll: :wink: ...a więc bardzo chciałabym podziękować za ten podarunek moim nowym sąsiadom a w szczególności Majce :lol: :lol: :lol:

kropkq
16-05-2007, 10:17
16-05-2007

Na budowie przestój :(
Chłopaki przejechali 50km , posiedzieli 2godz. i pojechali z powrotem bo lało jak z cebra...ale już o 11.00 troszkę się wypogodziło ale na jak długo :roll:
Hydraulik też przez tą pogodę przyjdzie dopiero jutro ....a ja korzystając z okazji, że mam dziś wolne wybiorę się do fryzjera :lol: w niedziele jestem zaproszona na komunię .. muszę jakoś wyglądać :lol:

kropkq
19-05-2007, 21:25
19-05-2007
Przez ostatnie trzy dni zrobiliśmy:
dokończona została podmurówka pod schody
(wykopany fundament +bloczki + wypełnienie piachem)
hydraulicy poukładali rury kanalizacyjne pod chudzik (nawet nie wiem ile zapłacę :roll: )
jeszcze raz zamówiłam zagęszczarkę aby chłopaki po dosypaniu piachu ubili całośc po raz drugi ...
przyjechał koparkowy (świetnie sobie radził :o ), pozasypywał wykopy wokół domu , teren się wyrównał i w miarę uporządkował :lol:
no i w końcu zaczęli stawiać mury :lol: :lol: :lol:
wprowadziłam dziś jedną zmianę , otóż powiększyłam okna w salonie z 120 na 140 szer. ....myślę, że teraz będzie ładniej i widniej (będzie jeszcze duuuże balkonowe na 360cm) ...mam bzika na punkcie wielkości okien :wink:
myśle, że światła w domu nigdy nie jest za dużo :lol: :wink:
teraz to już wszystko pójdzie z górki :lol: :lol: :lol:

jedną nogą w salonie ...................jedną na tarasie :lol:
http://foto0.m.onet.pl/_m/f168a87f321302633a97242270b97be4,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/fb1c9f1e89fcedb2fcaca3d686105736,5,19,0.jpg
oczywiście, że pomagałam ..........tu "wyrosła" ściana mojej sypialni :lol:
http://foto0.m.onet.pl/_m/d9100709177aded960e88dbe4e30d1d0,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/a2b2f96aa03111376a480a743ff7d870,5,19,0.jpg

kropkq
23-05-2007, 20:03
23-05-2007
Ostatnio nie pisałam bo nie miałam czasu...siedzenie na działce.... zamawianie materiałów....późne powroty do domu :lol: :wink:
Mimo, że sama nie pracuje przy tej budowie (no chociaż czasami troszeczkę :roll: :wink: )to wracam zmęczona i nic już mi się nie chce :wink: no może nie do końca NIC :wink:
Ale rano znowu ciągnie mnie na działeczke żeby popatrzeć jak powstaje następna ścianka naszego domku :lol:
Jutro przywiozą nadproża ...całe szczęście, że z nimi nie ma problemów :lol:
ale za to juz zdobycie od ręki stropu teriva graniczy z cudem :cry: A jeszcze nie tak dawno bo pod koniec kwietnia nie było problemu ..przynajmniej tam gdzie dzwoniłam....teraz trzeba czekać aż 4tyg. :evil:
Mam nadzieję, że znajdę coś szybciej , no bo jak nie, to będzie ze mną krucho :( Będzie potrzebny może już za dwa tygodnie 8)
a teraz kilka fotek:
nasza ścianka salonu...jaka cieplutka, przyjemna w dotyku :lol:
http://foto2.m.onet.pl/_m/caaaa5e32edbeff7577a5b603065e832,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/a33c7de0479090cd067bfa47c785b03e,5,19,0.jpg
ja i mój osiemnastolatek :lol: a obok nasza kuchnia i otwór na okienko :lol:
http://foto2.m.onet.pl/_m/31a8a10a8b4fa6c72ad491370286ce32,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/ae816bd861fc52346f253f8d685333e0,5,19,0.jpg

kropkq
24-05-2007, 18:31
24-05-2007
Dziś załatwiłam dwie bardzo istotne i bardzo ważne sprawy:
1) znalazłam producenta od stropu terivy...wpłaciłam zadatek i będę mieć na
04-06-2007 :lol: ....mówiłam jak się bardzo chce to wszystko można :roll: :lol:
2) ponieważ na moim koncie było widać już dno :(
a bank dalej zwlekał z decyzją i nawet nikt nie wiedział kiedy ona zapadnie
to dziś mija cierpliwośc dobiegła końca.....zadzwoniłam do dyr. banku do Poznania,
złożyłam ustną skargę i po 30min zadzwonił gość z wiadomością, że kredyt już został przyznany :lol:
cieszę się oczywiście co nie zmienia faktu, że przez takie długie
czekanie jestem już na samym stropie 3tys. do tyłu :(
szkoda, że wczesniej nie pomyślałam o tym żeby zadzwonić tam gdzie trzeba :roll:
Dziś tak jak się umówiłam z dostawcą przywieźli nadproża ....jutro będą juz je montować ....i dalej w górę :lol:

kropkq
29-05-2007, 19:20
29-05-2007

Najważniejsza sprawa- KAROLINA zdawała dziś ustny z polskiego i poszło jej bardzo dobrze :lol: ... podsumowując zdała maturę :lol: Na wyniki jeszcze trzeba trochę poczekać ale wie już, że na pewno zdała GRATULUJĘ CI MOJE SŁONECZKO :lol: :lol: :lol:

Przez ten czas który minął : podpisałam umowę z bankiem .....żeby nie było tak słodko : wczoraj po wpłacałam w US pieniążki za hipotekę zwykłą i kaucyjną ...złożyłam PIT-y ....przelałam po 200zł dla Sądu Rejonowego wydz. ks. wieczystych (również za hipoteki) biegałam jak nakręcona żeby zdążyć do 15.00( bo wszystkie papiery są przesyłane kurierem do Poznania do centrum i tam dopiero uruchamiają kredyt) żeby na drugi dzień otrzymać pieniądze .... i czekałam dziś niecierpliwie za pierwszą transzą ...a tu ups ...pan w banku gdzieś wpisał odręcznie długopisem datę i ten jeden dokument cofnięto, znowu musieliśmy złożyć podpisy ....jutro czekam na pieniądze, które są mi bardzo potrzebne ....

na budowie prace idą .....powoli ....liczyłam, że będzie szybciej ...ale na tym to tylko mi wyłącznie zależy ...choć szef ekipy ustalił konkretną stawkę za postawienie domu...... i tu dziwie się, że sam sie ociąga jeszcze trochę a będzie dopłacał do tego interesu :o ale skoro jest tego świadomy :roll: :o to jego sprawa ...a może okazać się , że moja również :roll: :o

Dzis był też u mnie pan od ogrzewania podłogowego, hydrauliki , gazu ...robi wszystko .....ma wyliczyć jakie koszty poniosę za całą instalację łącznie z piecem i materiałami......ale bardzo mi sie podobało jego podejście do sprawy ...widać , że fachowiec i solidna firma .....raczej już jestem zdecydowana żeby zajął się wszystkim.

a to ostatnie fotki:

http://foto3.m.onet.pl/_m/210fb138dad59926128086fe0cee57ab,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/024cad5c932c14ea650e55881792569d,5,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/fe2ae6de5ba44e0f852cd2088755d579,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/fde60c5b2f4247aa7c2d2ae6215149c4,5,19,0.jpg

kropkq
31-05-2007, 07:18
30-05-2007

Od 05-04-07 trwała moja przygoda z bankiem WBK do dziś ....bo dopiero po
56 dniach przelano mi I transzę na konto....a miało byc tak pięknie, obiecują rozpatrzenie wniosku wciągu 7 dni. Całe szczęście, że miałam troszkę swoich oszczędności i na początek budowy obyło się bez ich pieniędzy. Obym już nigdy więcej nie musiała brać pożyczek :-?
A dziś 31-05-07 pada od samiutkiego ranka :cry: a zapowiadali ładną pogodę - wszyscy wokół kłamią :cry: co za czasy :roll:
Pojadę zamówic stal, tylko mam dylemat bo w projekcie jest jej bardzo dużo a jak wyliczyliśmy to potrzeba z tego co wyliczyli 3/4 nie więcej.....i nie wiem co robić :roll: pustaków też naliczyli więcej - kupiłam dużo mniej i zanosi się na to, że starczy :D wszystko trzeba przeliczać samemu od nowa :-?
ostatnie fotki ....zaczęli budować garaż i kończyć ścianki zewnętrzne

http://foto2.m.onet.pl/_m/320569028de2a4049dbdb7ce6e753796,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/82d49a8346c7b18a4bf0abd75cab6ca7,5,19,0.jpg

kropkq
03-06-2007, 18:08
03-06-2007

Dziś zrobiłam podsumowanie kosztów budowy fundamentów:
wytyczenie domu = 415
zdjęcie humusa = 300
bloczki fundamentowe 1400 x 3.00zł= 4200
stal fi 6, fi 12 i drut wiązałkowy = 1586
beton23m3 +pompa+dojazd = 5475
płyn wodoszczelny = 66
piasek = 1500
styropian+siatka+klej = 1586
cement = 1148
zagęszczarka do piachu = 190
beton na chudziak+pompa+dojazd = 2793
murarz praca = 3000
Razem : 22259zł
Kiedyś jak wyczytałam w muratorze, że
Stan zero: 37 700 zł
to nie mogłam sobie wyobrazić na co tyle kasy pójdzie :roll: ...przecież to tylko wykopanie rowów, zalenie betonem i po sprawie :lol: :wink: ale teraz już wiem , że to nie jest taka prosta sprawa jak mi się wydawało :oops:
I tak fajnie bo zmieściłam się w orientacyjnych kosztach budowy z muratora a nawet zaoszczędziłam 15500zł ...tylko na czym :roll: może o czymś zapomniałam :roll:
Ciekawe jakie koszty wyjdą za stan surowy otwarty :roll:

Ostatnio zamówiłam stal (w Zgierzu ) ale , że nie miałam jeszcze przelanych pieniędzy z banku i moje konto świeciło pustkami to niestety nie mogłam też zrobić przelewu za fakturę ...w między czasie jak robiłam porządki natrafiłam na telefon do Centrozłomu na Brukowej i tak z ciekawości zadzwoniłam pytając o ich ceny za stal i .......jakież było moje zdziwienie :roll: gdy okazało się, że przepłaciłabym za stal o ok. 1500zł :x zaraz pojechałam i oddałam fakturę mówiąc wprost panu dlaczego :lol:
Czasami dobrze robić porządki i zaglądać do starych notatek :lol: :wink:
Jutro przywożą mi strop, w tygodniu dachówkę i więźbę a 11-06 przyjadą pobrać wymiary okienek(zamówione na lipiec) :lol: Tylko czy murarze ze swoją pracą sie wyrobią :roll:
Ostatnie zdjęcia :
http://foto2.m.onet.pl/_m/cd2402c2c529a1a46fd5ed31aaa2cdfe,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/4096dfe57966128f89d91654428b2b7d,5,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/42cef141336e2a6f609051161fd90884,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/f19a264455f9ae6ecda7c6272fa2f66b,5,19,0.jpg

kropkq
04-06-2007, 14:22
04-06-2007

Pogoda dziś, przynajmniej do rana, nie nastrajała do budowy......to siąpiło to lało przez cały czas ......oczywiście chłopaki nie przyjechali a ja dziś miałam odbiór stropu (47 szt. belek i 800szt. pustaków) :o
Pan z transportu jak się dowiedział, że będę do pomocy tylko ja to aż sobie jęknął ....od 8.30 siedziałam na działce do 14.00 tyle trwała dostawa i rozładunek belek i pustaków .....przy rozładunku belek pomógł nam mój mąż który dowiedziawszy się ,że jestem sama przyjechał mi z pomocą ......ale już pustaki to niestety sami (ja i kierowca) rozładowywaliśmy w strugach deszczu ....oczywiście nie ręcznie ale i tak ciągle musiałam coś trzymać , nakierowywać i krople deszczu lały mi się do rękawów .....
przeniosłam też 1 i1/2palety ciężkich pustaków własnymi rączkami bo brakowało nam 2 europalet do oddania .... inaczej zapłacilibyśmy kaucję po 20zł od szt(całość 320zł), później można byłoby je oddać - ale czym je odwieść, znowu zamawiać transport i płacić...wolałam te 2 palety opróżnic z pustaków i ddać wszystkie na raz :roll:
zapakowaliśmy palety i na koniec pan powiedział, że nadaję się na pomocnika :lol: i nawet nie spodziewał się, że kobiety są takie wytrzymałe i silne :lol: i chętnie by mnie zatrudnił :lol: :wink:
napracowana, zmoknięta wróciłam do domu... i zapragnęłam ugotować sobie rosołku :lol: coby dodać sobie sił :lol: :lol:
właśnie się gotuje :lol:

kropkq
05-06-2007, 22:17
05-06-07
Najnowsze zdjęcia:
dziś na działeczce podczas sprzątania zobaczyliśmy małą ciężarną jaszczurkę, była bardzo grubiutka bardzo powoli się poruszała i serduszko jej bardzo mocno biło ...daliśmy jej spokojnie schowć pod deski ..canna powiedziałą, że będziemy mieć na dziłeczce zoo..jak się małe pojawją :lol: :wink:
http://foto2.m.onet.pl/_m/02ac71cc9c1d1aa1a0bdd52a06a3cbfe,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/e14e25535b426870a22bc9eedcafb0e8,5,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/11c648544400ad01edae24299e04ac11,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/e28884b9cb3cd0c27ef4440c9fc35920,5,19,0.jpg

kropkq
06-06-2007, 22:46
06-06-07 imieniny miesiąca

I znów mieliśmy gościa na działeczce ...było to wielka ropuszka :lol:
Dzisiaj chłopaki stawiali a raczej dokańczali stawianie ścianek działowych, stanęła ścianka dzieląca część dzienną i nocną :lol: no i komin :lol:
Ostatnio po mojej rozmowie lepiej pracują i jestem juz z nich zadowolona ....no może lepiej nie chwalic dnia przed zachodem słońca :wink:
Ale jak zasługują ..... to trzeba pochwalić :)
Byłam dziś w firmie" Zamek" gdzie po równych 3 miesiącach czekania otrzymałam dachówkę.....jaka ulga :lol:
Na wieczór zrobiliśmy sobie grila..oczywiście na działce ..kolację ...bo to była juz 20.30 ....cykały świerszcze, ćwierkały ptaszki aż szkoda było wracać do bloków :-?

Najlepiej pasuje nam gril na własnym podwórku :lol:
http://foto2.m.onet.pl/_m/9025dfa3bb1766ee289a2fc0733b79a6,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/3723295f4ca43d3f701a5820d5db8ade,5,19,0.jpg
Takie duże okno będziemy mieć w salonie :lol: i takie duże w sypialni :lol:
http://foto0.m.onet.pl/_m/1ad8b3d51d6bc3ad829204d296faaa2c,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/6cb0fd3eac9510dc7e5d9f34fdcfb794,5,19,0.jpg

kropkq
07-06-2007, 21:05
07-06-07

Przepiękna pogoda w sam raz na wypad na działeczkę, opalanie i grila :lol:
Całe popołudnie spędziliśmy na leżakach, piciu , jedzeniu......to był wspaniały odpoczynek :lol:
http://foto1.m.onet.pl/_m/902e4348e35479ccf10049a5546811bd,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/0c1ddbabd2527f0c475553529f3fa99b,5,19,0.jpg
nasza działka i całe wokół pole pokryło się pięknymi kwiatkami -rumiankami :lol:
http://foto3.m.onet.pl/_m/407ee5c23e98bf64eab4496abf65b2c3,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/3a182e23dac5c099a8d0e4bec1717db8,5,19,0.jpg

kropkq
08-06-2007, 21:55
08-06-07
Temperatura na dworku sięgała dziś 30stopni...może i więcej 8) ....w słońcu było nie do wytrzymania .....ale chłopaki pracowali bardzo wydajnie.... myślałam, że słońce im nie służy (tak jak deszcz :wink: ) ale mimo, że pot leciał ciurkiem z czoła, ścianki wewnętrzne pięły się w górę jedna po drugiej :lol:
No i cóż, muszę ich dziś znowu pochwalić :lol:
Nawet ja tez dziś pracowałam ...zamiatałam swoją sypjalnię .....jest taka fajna ....ustawiałam meble w salonie i kuchni ( których jeszcze nie ma) :wink: domek z dnia na dzień staje się coraz fajniejszy, coraz bardziej nam się podoba :lol:

kropkq
09-06-2007, 21:49
09-06-07
Znowu gorąco :oops: wszyscy się zaczerwienili :oops: ciężko jest w takich warunkach pracować ...współczuję wszystkim co muszą w tym słoneczku pracować
ale dzięki nieprzerwanej pracy(w tym upale) powstało moje okno tarasowe i ścianki wewnętrzne :lol:
w poniedziałek zaczną robić strop nad jedną częścią domu (salonem, jadalnią i kuchnią) ...będzie ciężko bo belki mają po przeszło 6m i jest ich dużo, muszą to wszystko własnymi rękami wciągnąć na górę, później pustaki .....ciężki ten los murarza ale ktoś to musi robić :wink:
A my inwestorzy jeździmy na działkę codziennie, oglądamy postępy na budowie, porządkujemy teren i objadamy się grilowymi smakołykami :lol: :lol: :lol:
okno tarasowe ..........................wejście do domu
http://foto2.m.onet.pl/_m/888727f4b2dc9e9ac8751b8b101462ce,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/1ec197fa00d33a5353ac9943f0aed69a,5,19,0.jpg
od lewej pokoik Kajuśki po prawej zarys naszej sypialni i Michała.......kuchnia i jadalnia
http://foto0.m.onet.pl/_m/35b572bb761246699b76166259d1da60,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/088d4121afd396ac53d3050d49a281c5,5,19,0.jpg

kropkq
11-06-2007, 21:38
11-06-2007 pon.

Znowu gorączka :oops: ale prace posuwają sie do przodu :lol: wybudowane zostały słupy z zewnątrz domu, ścinaka wewnętrzna i zaczęto ustawiać belki stropowe. Strasznie ciężkie te beleczki ale dla chłopaków to bułka z masłem :lol: Przyjechał kierbud i zwrócił budowlańcom uwagę żeby czasem nie układali belek bezpośrednio na cegłach .....czy jakoś tam :roll: najważniejsze, że wiedzą o co chodzi ......bo wielu murarzy często idzie na łatwiznę i "zapominają o tym" kładą wprost na mur bo tak prościej -podobno :wink:
A my codziennie (jak Darek kończy pracę )jedziemy podziwiać nasz domek i wracamy późnym wieczorkiem , tak jest nam tam dobrze :lol: :lol: :lol:


http://foto0.m.onet.pl/_m/1e7372084894ae290c21871494dfced4,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/8c5cf92596ba457e2e88fab20febc7e7,5,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/e5e1d94132cb134e498e7bc9c0bc15e3,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/314f113e2dce5647d379ecd1077a4fb6,5,19,0.jpg

kropkq
12-06-2007, 22:41
12-06-2007
cd montowania stropu, podpórek pod belki stropowe..... dokończenie słupa przed wejściem i takie tam....sprawy budowlane :D
A ja byłam w Abatexie i policzyli mi juz na gotowe ile zapłacę za okienka (bo zmieniało się troszkę - powiększyłam okna w salonie, łazience, przedzieliłam w sypialnich .....i wyszło 320zł więcej ...nie pamiętam dokładnie ale wyszło 12tys z kawałkiem :)
Montaż 26-07-2007...taka datę wybrałam sama ...fajna data....jak byłam mała to tego dnia był zawsze otpust w mojej parafii ....jakież to było święto :o :lol: ile zabawek i świecidełak na straganach ...sama radocha dla dziecka :lol: zwłaszcza, że w tamtych czasach skromnie było w sklepach z zabawkami :-? Teraz po wieluuuuu latach bardzo miło wspominam zawsze ten dzień :lol:
Kolorowe jarmarki , blaszane zegarki, pierzaste koguciki, baloniki....itp

i kilka zdjęć :widok ogólny od strony tarasu i wejście domu
http://foto3.m.onet.pl/_m/7fcffbbfb40e4aa78d9df0a4982c0233,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/cdc34d061f37ef2a632776aab50bc0ac,5,19,0.jpg
stropik :lol:
http://foto3.m.onet.pl/_m/c8ed3085ec2ff4138600d11ac3e5ebdb,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/be739cea418970306ab81ab9982840ee,5,19,0.jpg

kropkq
13-06-2007, 21:21
13-06-2007 środa

cd ustawiania belek stropowych

Przyjechał kierbud i zwrócił budowlańcom uwagę żeby czasem nie układali belek bezpośrednio na cegłach .....czy jakoś tam najważniejsze, że wiedzą o co chodzi .
fotki:belki stropowe nie będą opierać się na zbrojeniu wieńca, są ułożone nad zbrojeniem (czy jasno wytłumaczyłam?) jak juz zrobją wieniec to wkleję zdjęcia
http://foto0.m.onet.pl/_m/d34e204d6c04893536373ec482135294,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/34216228793b2f1af0e60fb2a175acd0,5,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/e39747a76d7eaa92475923a539641970,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/8c6c83f3603d4249fada22d2007c0c1d,5,19,0.jpg
wszystko trzeba dokładnie obejrzeć nawet jak musimy wskraaaabać się na samą górę :lol:
http://foto2.m.onet.pl/_m/0f4091f6c68eec91452bfc3a9bc0e97e,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/e3b00122861e1d44c7684ca12ee32bcd,5,19,0.jpg

kropkq
15-06-2007, 12:23
14-06-2007

Dostałam wycenę za wykonanie c.w.u. (podłogówka + grzejniki)

Pakiet Valillant kocioł VU Plus 200 wymiennik R120- 6211zł brutto
Grupa bezpieczeństwa nr kat. 305960 - 288zł
Naczynie zbiorcze cwu -140zł
regulator pogodowy VRC 420S 1192zł
wkład kominowy kwasoodporny 10m -1037zł
Razem za sprzęt ok. 8868zł
Za ogrzewanie podłogowe 70m2 -8918zł
Grzejniki PURMO 5szt.+ łazienkowy 3545zł
Głowice termostatyczne6szt. 229zł
Zespolony zawór kątowy do połączenia grzejników 229zł
Rury, kształtki,zawory, filtry.... 2592zł
Razem za sprzęt 15513zł
Robocizna:
ogrzewanie podłogowe 3745zł
ogrzewanie grzejnikowe 963zł
Razem 4708zł

A zatem całość wyniesie 29089zł

Jak dla mnie to dość dużo :o ale może takie ceny obowiązują :roll:
Muszę się zastanowić ....

Dziś chołpaki musieli troszkę pozmieniać coś w ułożeniu stropu...trochę to trwało.... ale już kilka pustaków jest położonych ....w mojej sypialence mam sufit :lol: nawet przed deszczem mogliśmy się schować :lol: :wink:
http://foto2.m.onet.pl/_m/70ca69f59c4e10d00a0cf090c9c05ca2,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/45cee3535e4788cf693d7d5f247f69a0,5,19,0.jpg

kropkq
18-06-2007, 20:18
18-06-2007
Nic ostatnio nie pisałam bo zmiany są niewidoczne 8) ciągle strop...strop...strop
i mnóstwo stali ładują mi w mój domek : żebro rozdzielcze składa się z 10 stalowych drutów fi 16 :o i mnóstwa drobnych "strzemiączek" fi6 :o
PRZYTULNIACY czy u Was też tak było :roll:
Jestem przerażona ilością stali......chłopaki tylko kręcą i kręcą (te żebra) :roll: :wink: jak jestem z nimi i patrzę to w głowie mi sie też kręci :wink:
nawet zdjęcia jakies dziwnie zakręcone :wink: za mgłą :lol:

http://foto0.m.onet.pl/_m/3ff5f6bf4b64a6f43d0716a0ec269234,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/d95bd82571e79c57bc4d1910bfbf6b2d,5,19,0.jpg

kropkq
22-06-2007, 10:04
21-06-2007 czwartek

Cały czas chłopaki robli strop....myslałam, że to już pójdzie szybko .....poukładać beleczki , na to pustaki , wianuszek dookoła i gotowe :lol: ale nie tak szybko .....do tego jeszcze podparcie z stępli żeby sie nie zawaliło pod ciężarem, żebra szerokie ze zbrojeniem :o żeberka wąskie ...otulinka z desek ..szalunki pod belki .... mnóstwo, mnóstwo pracy...do tego bardzo dużo stali, gwoździ, drzewa i stępli :o drogi ten dom ale za to jaki piękny :lol:
Dziś (piątek) powinien byś zalany strop ale panu od betonów nie dowieźli cementu i lejemy jutro...no trudno siły wyższe :roll:
strop juz wykończony.... i beleczki na garażu też :lol:
http://foto0.m.onet.pl/_m/aa95f474e2e42cb83aefe51e65d2b0e8,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/f295d2534aa44df58fa45165957cea89,5,19,0.jpg
tarasik ze słupem.....i ja przy słupku :lol:
http://foto0.m.onet.pl/_m/42a8e42e2cc3af73ced7ab3e79f5d1e0,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/bed8310e4f2e16727dfaed6e21c82ffd,5,19,0.jpg
domek w otulince z drzewa.....to drugie zdjęcie samo mówi za siebie :D
http://foto2.m.onet.pl/_m/cf1d1a21fbae74763feff7bfbda68ef2,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/7bd3bdb9aee7ae060d45266649788cfb,5,19,0.jpg

kropkq
23-06-2007, 22:37
23-06-2007 sobota

No nareście pewinen etap budowy mamy już za sobą ...dziś laliśmy strop :lol:
poszło sprawnie :lol:.... 21m3 betonu podniosło wartości naszego domku...
dobrze , że pogoda spisała się na medal, nie było gorąco i nie padał deszcz :lol: za to na wieczór spadł ulewny deszcz więc podlewanie nie było konieczne :wink:
teraz już tylko podlewanie i czekanie aż zaschnie ....
domek w środku posprzątany i ogródek też ( w miarę możliwości ) dach nad głową jest , można zapraszać gości ( jak to powiedział mój mąż) :lol: :lol: :lol:
coś mi się aparat psuje :( jakieś czarne plamy sie pojawiają :(
a oto wielkośc stropu PRZYTULNEGO :o

http://foto1.m.onet.pl/_m/2e11c1d8f6c4aa78b6029adbb902823d,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/9fe5be42846db58b57047767ff198dcb,5,19,0.jpg

kropkq
24-06-2007, 21:56
24-06-2007 niedziela

A dziś jest polewanie stropu :lol: i tak już będzie przez najbliższe dni....chyba, że deszczyk mnie wyręczy :lol: :lol: :lol:

http://foto2.m.onet.pl/_m/2748ea7965c9637695e17d8822c6c9be,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/08a4a09e6e00019d21370fc84c2b10e5,5,19,0.jpg

kropkq
30-06-2007, 14:12
30-06-2007 sobota

Od tygodnia nic się nie dzieje....no może nie tak do końca- nic :wink: bo codziennie jeżdżę na działeczkę i polewam strop wodą, żeby się dobrze związał i był mocny :lol: :wink: troszkę wyręcza mnie deszczyk ale i tak codziennie odwiedzam domek :lol:
a w czasie wolnym od budowy zajęłam się znalezieniem kogoś od hydrauliki i ogrzewania ...i chyba już znalazłam :lol:
elektrykę zrobi sam inwestor bo jak się dowiedzieliśmy od kol. ile biorą elektrycy to aż nas zamurowało :o .....mąż będzie dumny, że sam ją zrobi , alarm zresztą też..... tym sposobem troszkę zaoszczędzimy :lol:
dałam ogłoszenie do gratki o sprzedaży mieszkania ....już odwiedziło nas kilka osób ...niby każdy zadowolony ale czas pokarze jak szybko uda nam się je sprzedać :roll: a kaska będzie potrzebna już niedługo 8)
bardzo szybko udało mi sie sprzedać pustaki (960szt) które zostały nam po wybudowaniu ścian.....takie były wyliczenia ze składów budowlanych 8) ale nie ma tego złego .....kasa sie przyda :lol: :lol: :lol:

kropkq
13-07-2007, 15:44
13-07-2007 piatek

dZIś 13 I NA DODATEK PIąTEK :lol: no nawet komp zrobił mi psikusa i włączyły sie duże literki :lol:

Minęło 19 dni jak zalewaliśmy strop :o
Dawno mnie nie było, ale to nie znaczy, że nic zupełnie się nie działo 8) strop powoli wysychał nabierając mocy (deszczyk prawie codziennie padał)... My, ciągle coś planowaliśmy, szukaliśmy, załatwialiśmy i robiliśmy...
Po dwóch tygodniach nie mogłam się doczekać kiedy w końcu wrócą murarze :roll:
Nareście się przejaśniło i od wczoraj zaczęli stawiać ściankę kolankową ...u nas jest to tylko jeden pustak....może szybko im to pójdzie :roll:
Mam takie plany żeby cieśla zaczął robić więźbę od poniedziałku lub wtorku ....bo jak będzie wyglądał mój domek z oknami( montaż 26 lipca) a bez dachu :roll: Takiego czegoś jeszcze nie widziałam :lol: :wink: )

A teraz to, co w między czasie udało nam się załatwić i zrobić:
Darek powywiercał otwory pod puszki na gniazda elektryczne i wyłączniki oraz przymocował blaszki pod mocowania kabla elektrycznego :lol:
zamówiłam projekt kuchni - będzie w poniedziałek ....wstępne rysunki i ceny :lol:
objechaliśmy kilka salonów meblowych i już wiemy co nam się podoba (do salonu) i w jakim kolorze
wybraliśmy drzwi zewnętrzne (choć nie tak do końca) :roll: i wewnętrzne
i zdecydowaliśmy co będzie na podłodze (miały być tylko kafle a będą kafle i parkiet)
i juz zdecydowaliśmy się na hydraulika ( Terka my coś o tym wiemy- prawda :roll: :lol: )

obiecane dzjęcia: przygotowania pod więźbę

http://foto3.m.onet.pl/_m/9bbea2e406100001c70a2df0650564fb,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/0aab7f330e8162de2d2f9f09c15ac65a,5,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/2dfeb6d28e473ee89d218a2cb3124ad4,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/bad8257e05224e9b816544ccb109f552,5,19,0.jpg

kropkq
21-07-2007, 23:23
21-07-2007sobota

Czekam na cieślę .....niestety nie udało mu się zakończyć wcześniej pracy u mojego
sąsiada ale przynajmniej widzę co, codziennie robią ...śledzę ich na bieżąco :wink:

w tym czasie sami a raczej sama pozdejmowałam stemple ...bo juz nie mogłam doczekać się jak znowu murarze wrócą i kiedy sami je pozdejmują ....teraz dopiero widać przestrzeń w salonie i w pokojach ....:lol: :lol:

ostatnio czytam na łódzkim forum wypowiedzi na temat metrażu domu... ...jedna z osób wypowiada się, że chciałaby postawić dom w granicy do 120-130m2 ....zdania są podzielone :roll: jedni sądzą, że to niemożliwe - no chyba , że chce zamieszkać w maleńkich pomieszczeniach .....inni przestrzegają , że powierzchnię ok.180-200-300m2 (jak to wyliczyli drudzy ) trzeba wykończyć i pomyśleć o dalszej eksploatacji (ogrzanie i sprzątanie)
ja myślę, że co niektórzy mieszkający w blokach o maleńkiej powierzchni raptem mają możliwość zaszaleć :wink: :roll: po co znowu się gnieść i budować dom w którym braknie pomieszczenia na suszarnię , pralnię , pom. gospodarcze, dwa garaże i dodatkowy pokój (lub dwa) dla gości ....jak już budować to z rozmachem...tylko, że co niektórym (przepraszam ale nie chcę nikogo obrażać ) brakuje wyobraźni ....powtarzam - co niektórym .....bo jedni mają kasę a jedni liczą się z każdą złotówką :-?
a później stoi wiele domów niewykończonych na sprzedaż ......albo też inwestorzy zastanawiają się z czego zrezygnować, pokoje stoją niewykończone lub okres wykończeniowy przedłuża się do kilku lat na nawet i dłużej .....
od wielu osób słyszałam, że już nigdy więcej nie budowaliby takich wielkich domów :-?
nie chcę się wymądrzać , ale uważam, że powinno się mierzyć siły na zamiary 8)
i jak to powiedział kropi

Oczywiście, każdy projektuje pod siebie i dla jednego 120 metrów to dużo, a dla innego 500 będzie "w sam raz ale w sumie trochę ciasno" , ważne aby tak to wszystko skalkulować, aby potem nie okazało się, że dom stoi ale nie można w nim zamieszkać bo brakuje na ocieplenie. Czyli w dwóch słowach - wskazany umiar

mój dom ma ok.122m + garaż z pomieszczeniem gospodarczym ...a każdy kto go ogląda uważa, że jest akurat , żaden z pokoi nie jest malutki (najmniejszy 12,5m następne 13,7m ...14,5m) ...może co dla niektórych za małe ale ja przynajmniej wiem, że jestem w stanie je wykończyć i co najważniejsze utrzymać ten dom i zimą nie marznąć :lol: a tak czy owak dom wydaje się przestrzenny :lol:
pewno zaraz posypią się komentarze od właścicieli domów powyżej 180m , że jak już budować dom to taki żeby nie mieszkać w ciasnocie (jak w bloku) i te 120m to bardzo skromnie......ale to są moje odczucia a każdy może mieć inne (swoje) zdanie :roll: :) i budować co mu się podoba:roll:

byłam oglądać projekt kuchni ...już drugi raz ....kuchnia spodobała mi się ale... jeszcze mąż musi na nią spojrzeć swoim okiem no bo przecież też będzie w niej urzędował :lol: .......pierwsza wersja lakierowany biały przód (dół) w połączeniu z ciepłym brązem (góra) ...druga bardziej nowoczesna połysk biel i pomarańcz :lol:
sama nie wiem co ładniejsze :roll: o cenie nie wspomnę :wink: ważne , że Darek ją zaakceptował.... bo to on musi na nią zapracować 8)
jeszcze mam czas żeby się zastanowić ...ważne że projekt jest i mi się podoba :lol: :lol: :lol:
wczoraj pani z salonu Abatexu zadzwoniła z pytaniem , czy zgodzilibyśmy się za dopłatą 1tys. na okna z szybą P4 ...ponieważ producent dostarczył im pomyłkowo właśnie takie ....normalnie powinniśmy dopłacić ok.3tys ....... za takie pieniądze to owszem, mogą być :lol: tak więc mamy teraz i ciepłe i mocne okna :lol: :lol:

a dziś odwiedziła mnie moja psiapsiułka Renia :lol: gril , drink i te sprawy ...było bardzo miło i serdecznie :lol: :lol: :lol:

zdjęte stemple................ i moja serdeczna kol. Renia
http://foto1.m.onet.pl/_m/b5b3fd676198d9f9f3a1f4f6e47ff8f5,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/17c8a2e8a741987ad7661e2948a86d7d,5,19,0.jpg
widok domku od tarasu................ i ........................ od frontu
http://foto1.m.onet.pl/_m/9060841b9e8c56f237f14c54865fa7e5,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/1d24a39e1ec24eb7b438568e24cad74b,5,19,0.jpg

kropkq
25-07-2007, 21:57
25-07-2007 środa

Dziś dużo wody spadło :o i mój kochany domek zalało w środku , zreszta nie pierwszy raz :-? mam w stropie zostawioną dziure na schody ...i jak leje deszczyk to woda zbiera się , zbiera a jak sie już uzbiera więcej to ujście znajduje sobie prosto do środka domu :o i stoją kałuże w salonie , łazience , korytarzu.....
teraz to nie ma problemu bo schnie szybko ( jest przewiew ) ale jak już okna będą to juz gorsza sprawa :-?
a co najgorsze OKNA już JUTRO a dachu nie mam :roll: ...tak wyszło....cieśla się nie wyrobił :roll: :( i będę mieć dom z oknami bez dachu :o a swoja drogą czy ktoś kiedyś tak miał albo widział ...jak nie to zapraszam jutro do mnie :lol:
ale juz sie z tą sytuacją pogodziłam ..mówi się trudno :wink: :lol: zaraz zrobimy alarm i można będzie kłaść elektrykę , hydraulikę i tynki ......a dach spokojnie niech kładą w tym czasie :lol: przez pewien czas martwiłam się ....ale już mi przeszło ...ja zawsze sobie w takiej sytuacji powtarzam
NIE MA TEGO ZŁEGO CO BY NA DOBRE NIE WYSZŁO :lol:
dzis wstawiliśmy drzwi wejściowe ( tymczasowe) i wszystko przygotowane pod montaż okien ......juz się dziś bardzo cieszę :lol: :lol: :lol:

kałuże :o :( :( :(
http://foto2.m.onet.pl/_m/96ba7620b345db387ef918b75a84c6c6,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/7662ffc432b087bbc2c66a8a9471ede2,5,19,0.jpg

kropkq
27-07-2007, 18:44
26-07-2007 czwartek

Rano telefon z Abatexu ...coś wypadło i okna przyjadą o 2 godz, później 8)
Ale my już byliśmy gotowi o 8.00 żeby jechać na działkę i na montaż okien :lol:
Transport przyjechał o 11.00 ......wielka radość....jeszcze ostatni raz wyszłam przez otwór tarasowy przed dom, wyjrzałam przez puste otwory okienne i ...zaczął się montaż a raczej rozładunek ciężkich okien ......te największe tarasowe to tylko puste ościeżnice bez szyb bo kto by to udźwignął ......w trójkę ledwo dali sobie radę :o same szyby tarasowe to ciężar rzędu ok.150kg :o
zaczęłam się martwić jak one się utrzymają w tych otworach :roll: :wink:
Wszystko poszło bardzo sprawnie ....ekipa w postaci 2 panów dobrze wiedziała co ma robić :lol: a na dodatek bardzo kulturalni i mili ....ogólnie na "5" :lol:
Mąż założył alarm żeby nam okienek nie wycięli w nocy ale panowie uświadomili nas, że tak ciężkich okien to nikt nie ukradnie ....no może spróbuje wyjąć z otworów jedno, niszcząc je i porzucając bo taki ciężar nie za daleko da się ponieść :lol: :wink:
Domek ma już oczka ......szkoda tylko, że nie ma czapeczki :roll: :wink: :lol: ale i ona w stosownym czasie się pojawi :lol:
Nawet tak źle to nie wygląda :roll: :lol: :lol: :lol:

No i jeszcze jedno .....na wieczór zdecydowaliśmy się nocować w naszym domku ..mamy tam rozłożoną starą wersalkę ......podjechaliśmy do mieszkania , spakowaliśmy pościel , wzięliśmy szybciutko prysznic, szampana i .......to była nasza pierwsza noc w nowym domku :lol: :lol: :lol: :lol:
A jaka przyjemna :oops: słodka i miła ......:lol: :lol: :lol:
My czasami tak mamy, że robimy coś, czego większość by nie zrobiła :lol: :wink: :lol: tak spontanicznie :lol: :lol: :lol:

montaż okien........................montaż szyb okna tarasowego...jaki ciężar :o
http://foto2.m.onet.pl/_m/39579eb8eec32a8413b6523daab9091a,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/ed5a168ad8afcf132a624dd1dc9172e6,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/2f48f027eaa1ce9782d81fc98c109d30,5,19,0.jpg
pierwsza noc ...nastrojowe światło, szampan i ... :lol: a co się działo później można się tylko domyśleć :oops: :lol:
http://foto0.m.onet.pl/_m/f19fcaac944a3fb7382b31a327cfa254,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/dde47d0376540b7d3032aeb4917a71c5,5,19,0.jpg

zadowoleni i szczęśliwi inwestorzy :lol:....po nocy w nowym domku :wink:
http://foto2.m.onet.pl/_m/6252d10188acfe517062b2c33939f326,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/0c9550b751ea21377b755f01e7d94fe3,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/19d508004a44f897798fc1e47d2953ba,5,19,0.jpg
i nasz domek z oczkami ..bez czapeczki :wink:
http://foto1.m.onet.pl/_m/91f2e9d6100b0d1dfd1be29f5788d0f1,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/fcaea9cc7e545f5c9c9ae5ba4bfbd41b,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/63919bed61532bf6672c59991ff7357c,5,19,0.jpg

kropkq
29-07-2007, 17:17
28-07-2007 sobota

Dziś ciąg dalszy instalacji elektrycznej.....Darek wziął sobie urlop, tylko wtedy może spokojnie pracować ...bo ileż to można zrobić po pracy , zwłaszcza jak się późno wraca :roll:
pomiar bramy garażowej już wzięty ale jeszcze zastanawiamy się co z kolorem :roll: bo dach -czarny, okna dąb bagienny(bardzo ciemny brąz) więc brama powinna być zbliżonego koloru ... tylko, że takiego koloru bramy nigdzie nie ma ...są różne kolory ale żaden do okien nie pasuje :( musimy dobrze sie zastanowić żeby później nie wyszedł " pasztet" :wink:

światełko w najważniejszym miejscu naszego domku - sypjalni już jest :lol:

http://foto1.m.onet.pl/_m/8deb6a30835630f051e76c3e2e9ffe75,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/a80e08ff65dbf8e0ced9410061d9b88e,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/d97b3b3c3a5643e3d1f656453baa2c03,5,19,0.jpg

okienka pięknie sie reprezentują w rzeczywistości .....jesteśmy bardzo z nich zadowoleni :lol: :lol: :lol:

kropkq
30-07-2007, 10:50
29-07-2007 niedziela

Nie maogłam doczekać się aż zobaczę okienka bez białej taśmy... i już od strony południowej ściągnęłam ją ....tak zresztą jest napisane w instrukcji użytkowania, przy wyoskich temp. taśma może wtopiłć się w ramy.....co prawda gorączek na razie wielkich nie ma ale może juz niedługo znowu wrócą ...oby...bo brakuje mi słoneczka :lol: :lol: :lol:
Martwię się bo zaczyna padać i znowu naleci mi wody do środka :(
Wczoraj byliśmy na herbatce u nowych znajomych - sąsiadów .....fajnie, bo to młodzi, mili, towarzyscy ludzie ... inaczej patrzą na życie i świat niż dojrzali ludzie (tacy ok. 50-siątki) ci przeważnie narzekają na wszystko, nic już im nie wypada są najmądrzejsi i wszystkich by pouczali :-?
stare zgredy - jak to mówi moja córka :wink:
Fajnie bo w okół będę miała samych młodych sąsiadów :lol: i już wszyscy się znamy :lol:
Jutro przychodzi cieśla ...i znowu sami młodzi ( jeden starszy) będzie wesoło :lol: :lol: :lol:
prawda, że ładniutki kolor :roll: :lol:
http://foto1.m.onet.pl/_m/4d4d6372220013024ce744b3a23799d9,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/e8028f6b6a980beebcbac8212e3b9e9d,5,19,0.jpg
jestem zadowolona ...baaardzo :lol: :lol: :lol:
http://foto1.m.onet.pl/_m/b3206c0897561f9b8eb830f072e4b159,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/29a61992a02e5c548dc4617730bd520a,5,19,0.jpg

kropkq
31-07-2007, 10:25
30-07-2007 poniedziałek

Dziś na strop wszedł cieśla ze swoją drużyną :o duuużo chłopa :o i prawie wszyscy młodzi, tylko jeden starszy .....jaki ubaw jest :wink: ich rozmówki , żarty, dowcipy .... widać, że się bardzo lubią :lol: :wink: jednym słowem jest bardzo wesoło ....ale to nie znaczy, że tylko gadają i żartują, prace również się posuwają :lol:
miło patrzeć jak znowu coś się zmienia , jak dom rośnie :lol:
mąż również się bardzo stara i juz w każdym pokoju mamy światło , tymczasowe kinkieciki zawisły w każdym pomieszczeniu :lol:

pierwsze belki .......a tutaj powstała szatnia dla przedszkolaków
http://foto1.m.onet.pl/_m/e469497e40384d45cc22a19af68d8e55,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/af062144c224f75d3e81bfe67aa4f5a6,5,19,0.jpg

kropkq
01-08-2007, 12:57
31-07-2007 wtorek

Więźba się robi :lol: chłopaki brodzą w wodzie zalegającyej na stropie jak kaczki :lol: :wink: ale są dzielni :lol:
mój mąż również sobie świetnie radzi ....podziwiam go za to co już zrobił :lol: :lol: :lol: dziś wymyslił, że zrobić coś takiego , że w razie braku napięcia - światełko w domku będzie z akumulatora :lol:
początki więźby ..............domek nacą
http://foto0.m.onet.pl/_m/6b93d934035f092c76f1ad7fcd15bdf4,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/1f9058d7cca2628214656a5b89ac8c16,5,19,0.jpg

kropkq
02-08-2007, 09:48
01-08-2007 środa

Na początku budowy myślałam, że w sierpniu to już będę dużo dalej z budową :lol: ale to były moje przypuszczenia ..realia są niestety inne ...."fachowcy" się ociągają, pogoda płata figle i na budowie czsami przestój :( trzeba na wszystko uwzględniać poprawki :wink:
Ale mimo wszystko jest ok :lol: :lol: :lol: zawsze są jakieś postępy ...budowa idzie do przodu ...wszystko jest fajne i piękne .....My zadowoleni ....oby tak dalej :lol:
Kiedyś wspominałam o sprzedaży mieszkania ....chętnych bardzo dużo ...co któryś dzień umawiam sie na kolejną wizytę .....i mieszkanko juz dawno byłoby sprzedane ...ale wszyscy chcieliby żeby opścic je jak najszybciej ...a gdzie My się do momentu ukończenia budowy podziejemy :roll: Nie chcę wynajmować żadnego mieszkania .....jeszcze poczekam i zobaczę :roll: jak tak dalej wszyscy będą wymagać wszcześniejszej wyprowadzki to pewno trzeba będzie tak zrobić ....bardzo mi to nie na rękę ........ale cóż najważniejsze, że chętnych nie brakuje :lol: Nigdy nie jest tak do końca jakby się chciało, trzeba iść na kompromis :roll: :wink: :lol:
ostatnie fotki z budowy :lol:
chłopaki od dachu.....prawda, że fajni :wink: i troszkę więźby :lol:
http://foto2.m.onet.pl/_m/88a5f7b2d26b6f491c74a9af23198c76,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/4a6a952e09a7ef795e030f0b324788c0,5,19,0.jpg
ja też pomagam w instalacji elektrycznej - lutuję :lol:
http://foto2.m.onet.pl/_m/ef8fb74919f4dca55a3ce441b56587da,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/0f1398c807f7a52fb47557c716537755,5,19,0.jpg
wszędzie muszę wejść i wszystko sprawdzić :lol: :wink:
http://foto1.m.onet.pl/_m/0a58abe4d50919d0aadaf5d7662a7f21,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/08a976d6b2ab5e45537c51f8c89298db,5,19,0.jpg

kropkq
03-08-2007, 22:13
03-08-2007 piątek

Wszystko pięknie pnie się w górę :lol: więźby coraz więcej :lol:
powstało pomieszczenie gospodarcze w garażu :lol:
i kominy :lol: jutro już budują z klinkieru :)
Mamy mnóstwo "chłopa" teraz na budowie (cieśle i murarze) ...z moim mężęm to 10 osób :o :lol: ale niestety mnie ostatnio tam nie mam :( mam sporo spraw do załatwiania i tylko na wieczór mogę sobie obejrzeć postępy :lol:
dobrze, że choć Darek tam jest i w razie czego to służy pomocą :lol:
Dziś spotkałam sie z panem od projektowania sieci gazowej ...gaz będzie w październiku :lol: woda- cały czas uzgodnienia ze środowiskiem ... też podłączą pod koniec roku :D
W niedługim czasie może będą tynki :roll: :lol:
Wszystko tak pięknie wygląda ...nawet "głupi" komin jest taki piękny :lol: ....i ta więźba ...poddasze..... :lol: :lol: :lol:
wchodzę na górę i trudno mnie z niej ściągnąć :lol: ...tyle fajnego miejsca :roll: :lol: chyba wstawie tam bilarda ...:roll: :lol:
a wogóle co ja nie zrobię :roll: :wink: :lol:

Dziś Kajuśka złożyła papiery do Wyższej Szkoły Turystyki i Hotelarstwa :lol: :lol: :lol:

zdjęć brak bo córa zabrała aparat na wypad do Skrzynek :(

kropkq
07-08-2007, 12:31
06-08-2007 poniedziałek

Przez cały tydzień mąż zmagał się z kablami.....strasznie tego dużo :o a przy rozdzielni :o sama nie wiem jak on się z tym wszystkim połapie ..co do czego i gdzie :roll:
na szczęście prawie ukończone :lol: ....mąż bardzo sie napracował ....śmiał się , że jak pójdzie do pracy to dopiero odpocznie :wink:
Murarze postawili komin...jeden bo do drugiego nie mają dostępu, cieśla stawia teraz na garażem drugą więźbę i budowa drugiego wstrzymana :cry:
nawet nie myślałam, że budowa komina to tak poważna sprawa ....okazuje sie , że u mojego jednego sąsiada komin budował się aż kilka razy ...bo zawsze coś się krzywił :( :wink: udało się za trzecim podejściem :-? u drugiego sąsiada tak brzydko postawili z klinkieru , że inwestor kazał rozbierać i na koszt wykonawcy (zakup cegły klinkierowej) budować od nowa :roll:
mało tego są różne wersje zakończenia komina ...dopiero jak popatrzyłam na kominy stojące wokół to dostrzegłam, że można przebierać jak w rękawiczkach :o
wybraliśmy najprostszy model , ponieważ domek ma urzekać swoją prostotą i skromnością :roll: :wink: :lol:

komin- cegła klinkierowa pełna kolor - tytan
http://foto3.m.onet.pl/_m/74e1c26abbfb4693dec6f7df5cfd3643,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/febba68acc1fdfbc8a57274176eab3fc,5,19,0.jpg
czapeczka domku i poddasze :lol:
http://foto1.m.onet.pl/_m/b084335e57a466583602f5dabcd63ff9,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/03406f9bad281a98b64850da7ad933ce,5,19,0.jpg

kropkq
07-08-2007, 21:30
07-08-2007 wtorek

Dalszy ciąg budowy więźby ...tym razem nad garażem ...później już tylko mała wypustka nad kuchnią i gankiem :lol: i następny etap za nami :D
A u budowlańców też malutkie zmiany - wylewanie schodów wejściowych ....drugi komin jutro :) i to byłby koniec spotkań z nimi :( :)
I tu mam mieszane uczucia ...radośc , że w końcu koniec :lol: i troszkę smutno :( bo jak było tak było ...czasami troszkę poszło na udry ale tak naprawdę to przez te miesiące przyzwyczaiłam się do ich obecności ...musiałam im często towarzyszyć ("pilnować") ...czytaliśmy wspólnie plany .... robiłam im herbatkę , parzyłam kawę ....jak było trzeba to parę słów do słuchu usłyszeli od mnie :wink: ale myślę , że troszkę się polubiliśmy :roll: :lol:
Co do kasy to zapłacę na prośbę szefa , więcej bo okazało się, że się przeliczył w wyliczeniach i brakło mu pieniążków na wypłaty :roll: :wink:
Zdaję sobie sprawę , że biorąc murarzy z okolic Zgierza lub Łodzi zapłaciłabym dwa razy tyle i też nie byłabym pewna czy zrobiliby wszystko dobrze , więc za te pieniądze co zapłacę na pewno opłacało się siedzieć z nimi po pół dnia, doglądać czy wszystko w porządku na budowie (zresztą ja uwielbiam siedzieć i patrzeć na zmiany jakie następują z godziny na godzinę z dnia na dzień :lol: ) bo zaoszczędziłam w ten sposób sporo kaski :lol:
I dzisiejsze zmiany :D
więźba od tarasu i od frontu:lol: :lol:
http://foto0.m.onet.pl/_m/e6e5580eec201bdf58a53c0cbdde3e00,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/7fb1efd67ba2ec04f0a238f3c11a61d1,5,19,0.jpg
inwestorka...... piękne drzwi ( z odzysku) i adres na drzwiach ...odrobinkę nieczytelny :roll: tak musi być :lol:
http://foto0.m.onet.pl/_m/28d7286acd945118e11d212b98b76860,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/45240ab42d958c14d92055917ec4afa1,5,19,0.jpg

kropkq
09-08-2007, 13:23
08-08-2007 urodziny miesiąca środa

Z samego rana Michał (syn) pojechał z całą grupą znajomych nad jezioro do Skorzęcina.Piękne jeziorko z piaszczystą plażą, deptakiem .... też bym chciała ...no cóż dzieci się nie budują tylko my :roll: :wink: trzeba budowy doplinować :wink: Przeglądałam nasze ostatnie zdjęcia z Chorwacji i tak mi się zatęskniło za kamienistą plażą, przezroczystą, ciepłą i słoną wodą ...jeżowcami , przytulnymi knajpkami nad brzegiem morza :roll: .....i oczywiście zaprzyjaźnionymi gospodarzami :lol:
Na drugi rok jedziemy :lol: :lol: :lol:
A dziś mogę tylko powspominać i pooglądać zdjęcia :)
http://foto3.m.onet.pl/_m/be35b12c0b0fab877e21a23bfc502763,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/ebd6f887eeb8c20294911f524e06c206,5,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/e48009153fe5ef6106ba689e82201176,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/25ed9a3c0164fb09124f6385f51e15cd,5,19,0.jpg

Budowa to też coś wyjątkowego, niecodziennego , coś co cieszy ,raduje :lol:

mimo, że na zasłużone wakacje przyjdzie nam poczekać do pszyszłego lata to na osłodę jeżdżę codziennie na działkę i oglądam postępy, czasami kupuję dobre ciasteczko , robię kawkę i oddaję się błogiemu lenistwu ...mój mąż jednak tak nie potrafi , musi ciągle coś robić :lol: :wink: ale ten typ tak już ma :lol: :wink:
http://foto1.m.onet.pl/_m/f2f54cdb3fed2165b17475e5628bd2f9,5,19,0.jpghttp://foto3.m.onet.pl/_m/02a7407551351286d4b912378d5a469f,5,19,0.jpghttp://foto2.m.onet.pl/_m/6ff60e64e8bd03c3d85cf398f389dd7a,5,19,0.jpg

tak swój urlop spędzał mój mąż .................dom tęczą malowany :lol:
http://foto3.m.onet.pl/_m/78296d1088449ec49b8340dca1cf6b4f,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/5468f60b4dc53589560b2e44a2dc16ef,5,19,0.jpg

kropkq
10-08-2007, 13:51
09-08-2007 czwartek

Ostatni dzień z murarzami.....oprócz majstra, który czasem odświerzał sobie umysł piwkiem lub czymś mocniejszym cała reszta spisywała się pod tym kątem jak należy..... pewno, że można byłoby szybciej cała budowę wykonać ale i tak jestem zadowolona :lol: na koniec każdy z nich otrzymała ode mnie mały prezencik z którego byli bardzo zadowoleni :lol: myślę, że zasłużyli sobie ...a ja i tak bardzo skromnie zapłaciłam :lol:

Ilośc pracowników od więźby znacznie się uszczupliła...poszli gdzie inndziej kłaść dachówkę ...ale Ci co zostali bardzo są pracowici i do soboty skończą daszek nad wypustką pod kuchnią :lol: Od poniedziałku kładzenie folii :lol:
Co do cieśli nie mam żadnych zastrzeżeń :lol: pracowici, punktualni, mili i bardzo pocieszni ...najpocieszniejszy jest ALBERCIK :lol: zreszta wszyscy są ok.. ..żeby tak pozostali wykonawcy byli jak oni to spokojnie mogłabym jechać na wakacje :D


A my zamawiamy bramę garażową....oglądaliśmy różne, na początku myśleliśmy o bramie "Wiśniowski" ale ich estetyka daje dużo do życzenia :( zwłaszcza elementy wewnętrzne i zdecydowaliśmy się na nieco droższą produkcji niemieckiej ale solidniejszą :lol:
Wszystkie zawiasy posiadają osłony, brama jest szczelna na całym obwodzie, zapewnia bezpieczną i dziecinnie łatwą obsługę, posiada opatentowany system ryglowania :lol:
bez klamki... biała :lol: spodobała nam sie od pierwszego wejrzenia :wink: :lol:
http://www.normstahl.de/redx_tools/mb_image.php/cid.106098100047117119112105097114081061/OSD_brochure_titel.jpg http://www.normstahl.de/redx_tools/mb_image.php/cid.055109099074055087097047078099077061/OSD_euroflair_9016_front.jpg

kropkq
11-08-2007, 09:44
10-08-2007 piątek

A oto co dzis zauważyłam na więźbie :D :D :D

http://foto2.m.onet.pl/_m/39f1b013aa5c04f3a893e1e855eb0fb6,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/a04a048cfc9da0a880275a39fed44a86,5,19,0.jpg

Widzieliście coś takiego pięknego - to wiecha :o :lol:
To oznacza, że pewnien etap się zakończył i trzeba to uczcić :lol: :lol: :lol:
Muszę jutro zajrzeć do pewnego sklepu i kupić chłopakom kilka buteleczek ......żeby więźba się nie rozeschła :wink:
Zasłużyli sobie, pracowali bardzo ciężko i solidnie :lol: :lol: :lol:

kropkq
11-08-2007, 21:52
11-08-2007 sobota

I znowu porządki :) teraz wokół domu i na poddaszu.....zrzuciliśmy kawałki drewna, które zalegało na górze po więźbie i resztki cegieł po kominie.
Odsprzedaliśmy pustaki stropowe, stemple i drobne deski :lol: naszym znajomym :lol:
Lubimy jak już jest coś niepotrzebne, szybciutko się tego pozbyć, nic nie zalega i tym sposobem robi się dookoła domu czysto i zawsze panuje porządek :lol: czasmi aż za bardzo :wink: jak posprzątamy to na drugi dzień cieśla nie może niczego tam znaleźć :wink: ale znajduje :lol: :wink:
Tak więc pozagrabialiśmy teren, popaliłam papiery, poprzenosiliśmy niepotrzebne już drewno i jest czyściutko :lol:

fajnie domek wygląda z tą więźbą i ma już dwa kominy :lol: ..tak się cieszę z wszystkiego :lol:
http://foto0.m.onet.pl/_m/4901a7dba8e962e049160b812c2bb938,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/e3a183bcc983dff23a45c87b5ac514f4,5,19,0.jpg
sprzątam ....................................i ..............................odpoczywam

http://foto3.m.onet.pl/_m/d4c78046e6cabfd794424d86144f8883,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/c974105e556333f7b32e4879bf746483,5,19,0.jpg
nasze poddasze.....nie ma jak oglądać wszystko z góry :lol:
http://foto2.m.onet.pl/_m/015afb4390a26ad43a160ebef0c7312a,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/bdc2241283b1cecdba8cd40f7e85dce7,5,19,0.jpg

kropkq
15-08-2007, 22:01
15-08-2007 środa

Po paru dniach wojowania z więźbą i jej obróbkami przyszła kolej na folię....a niedługo dachówkę , którą nam przywieźli :lol: ...... ale My oczywiście musieliśmy już sprawdzić jak będzie się prezentować na dachu :lol: :wink:
Dobrze, że przestało padać bo na moim stropie uzbierało się sporo wody i osy zrobiły sobie kąpielisko :lol: w słonecznym dniu jest ich pełno ...przylatują jak na plażę lub do wodopoju :lol: :wink:
Co jeszcze się działo :roll: w naszym domku pojawił się hydraulik- nasz znajomy Wojtek :lol: przygotowuje to co można już zrobić przed tynkami ........bo na 28-08 zamówiona jest ekipa tynkarzy ....oczywiście jak zdążą zrobić u kolegi Przemka , który opala się w raz z rodzinką gdzieś nad morzem :lol: Oni to mają dobrze , wygrzewają się na plaży a domek sam się tynkuje :lol: :lol: :lol: chociaż muszę się przyznacć, że wpadam tam na chwilkę sprawdzić czy robją i czy ładnie :wink: jest ok :lol:
Zrobiliśmy nowy zakup na działkę- stoliczek i krzesełeczko ..takie tymczasowe ale nawet fajne :lol:

dachówka czarna celtycka i nowy stolik z krzesełkiem :lol:

http://foto2.m.onet.pl/_m/806a926c38af1e52bf0808c4d621172e,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/3486052966a735e753f8ca4db3c80346,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/b33bb2fef65493dc0f8a9d82e2313074,5,19,0.jpg

kropkq
18-08-2007, 21:09
16/18-08-2007
Od czwartku do soboty chłopaki kładli folię ....jeszcze tylko został garaż ...ale i tak się bardzo cieszę bo juz deszcz nie napada na strop i kałuży nie będzie :lol: i woda nie będzie zlatywać do środka :lol: nareście będzie sucho :lol: folia jest bardzo dobra i już teraz w razie nawet ulewnego deszczu mogę spać spokojnie :lol: co za ulga :lol:
Efekty pracy pana Witka (filar firmy Żur-Dachu) , Adasia i Alberta :lol:

http://foto2.m.onet.pl/_m/d2be27f32f12676c3ed66226f16679d6,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/de611cdcde7952727793df76244d7d36,5,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/7d3bca966fe4dba12e73a3751844ae7c,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/1db29e40088faf711a09bf8de808410b,5,19,0.jpg

kropkq
19-08-2007, 21:10
19-08-2007 niedziela

Dziś było sprzątanie poddasza później odpoczynek i słodkie lenistwo ....gril i obżarstwo i w końcu spacerek po okolicy :lol: :lol: :lol:

http://foto2.m.onet.pl/_m/7d085904f10b9bde9654754e3b1531b2,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/6f2bb3a7567c6e56615e09ded1f0522a,5,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/fdb53b597e86321f29523583304dc439,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/cdbf7b5b19fb23979bd139de8e647418,5,19,0.jpg

kropkq
22-08-2007, 13:13
21-08-2007 wtorek

Foliowanie skończone :lol: chłopaki tną blachę pod rynny :roll: bardzo dużo tych kawałków........ a juz mogliby kłaść dachóweczkę :) może od jutra :roll:
a my dziś byliśmy świadkami wspaniałego zjawiska na niebie :lol:
tęczy o tak późnej godzinie to jeszcze nie widziałam ..tak na pierwszym zdjęciu ta czerwona kreska to tęcza :o :lol: i nasz domek na tle płonącego nieba :o :wink: sami zobaczcie :o

http://foto2.m.onet.pl/_m/db2605b1da6945895af50338a5d54a86,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/270e47be76d13c3693e77d755f6db765,5,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/de253fb84998fffc0db25a9f6123c1c0,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/11f5f75db9e5b77be7d5e13a6eb94f66,5,19,0.jpg

kropkq
23-08-2007, 22:35
23-08-2007 czwartek

Wczoraj robione było orynnowanie garażu, a dzisiaj kładzenie dachówki :lol: Aż miło popatrzeć jak domek z dnia na dzień nabiera coraz piękniejszych kształtów :lol: :lol: :lol:
http://foto0.m.onet.pl/_m/8847194004cdff6078f7edab70181d7c,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/c9108a932f76db51e6987cb6dd3b395d,5,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/57c53bbe8ed390f9ec7c77759029bf85,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/197a83b5425f55b7152908dca6adcb5f,5,19,0.jpg

kropkq
26-08-2007, 11:09
25-08-2007 sobota
Prace idą w oszałamiającym tempie, co bardzo mnie raduje :lol:
Nie było mnie w piątek ....ale za to w sobotę byłam zaskoczona ilością położonych dachówek :o jak oni to zrobili :roll: została tylko jeszcze jedna strona - frontowa...ta co się najlepiej prezentuje :wink: juz nie mogę się doczekać jej ułożenia :lol:
W piątek odwiedziła mnie kuzynka Mira :lol:, bardzo lubię z Nią rozmawiać :lol: i bardzo przyjemnie spędziłysmy te dni :lol:
Mira -pozdrawiam Cię :lol: :lol: :lol:
Domek bardzo jej sie spodobał :lol: :lol: :lol:
Tak więc był i gril, i ognisko, i spacery po obfitch posiłakch :lol: :lol: :lol:

http://foto1.m.onet.pl/_m/cf92e86cb4839b593af0d58fb9205cf5,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/b7552a3eccd1359697e58e1e89c47cc0,5,19,0.jpg
To jest Mirka, moja kuzynka :lol: .....a to Natalka, córeczka moich znajomych :lol:
http://foto1.m.onet.pl/_m/1d47020b20e01e91afd7e547a899b5bd,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/3174648ea119a4673fa1c22e2eca368c,5,19,0.jpg

kropkq
27-08-2007, 22:09
27-08-2007 poniedziałek

Na budowie dalszy ciąg daszku :lol: jejku jak on coraz piękniej wygląda :lol: :lol: :lol: jutro pewno będzie koniec układania dachówek ...dalej to juz same wykończenie , obróbki :lol:
Zawitał do nas dziś pan od kominków :lol: z kolegą i co się okazało :roll: , że świat jest taki malutki ...bo ten kolega to jest facet który kiedyś mieszkał w tej samej wiosce co ja :lol: nieco jednak starszy ode mnie i dopiero przy daleszej rozmowie okazało się , że się znamy :lol: to było niesamowite :lol: :lol: :lol:
ale wracając do kominka - pan zobaczył dokładnie wszystko , dostał plany i zrobi wycenę ....później podjadę i z panią architekt wymyślimy odpowiedni projekt obudowy i dalej to juz realizacja ....termin po znajomości ...czyli , w każdej chwili :lol: ciekawe czy cena będzie też po znajomości :wink: :lol:
następnie odwiedziła mnie Terka z mężem :lol: było bardzo miło - POZDRAWIAM :lol: :lol: :lol:
i zastała nas noc ....dlatego dziś brak zdjęć :wink:
mam jeszcze jedną dobrą wiadomośc ...ale żeby nie zapeszyć , to może napiszę o tym jutro :lol: :wink:

kropkq
28-08-2007, 21:36
28-08-2007 wtorek

Rozłożone zostały wszystkie dachówki :lol: pozostała już tylko kosmetyka :lol: :lol: :lol:

A ta niespodzianka :roll: to sfinalizowanie czyli podpisanie umowy wstępnej na sprzedaż mieszkania w bloku :lol: :lol: :lol:
Wiedziałam, że ze sprzedażą mieszkania nie będzie problemu.....mam duże ( 74m2) mieszkanko, bardzo ładne położone , rozkładowe, salon 25m2 , kuchnia 8m2 ....dużo drzewek przed balkonem ( które sadziły moje, jeszcze malutkie dzieci ), piękny ogródek przed wejściem , mnóstwo miejsca na spacery ( las w pobliżu) wogóle piękne miejce i ładne mieszkanko :lol: sprzedać mogłam już po 3 tyg. ale musiałabym się wyprowadzić we wrześniu :( czekałam więc na kogoś komu nie przeszkadałoby żebyśmy pomieszkali do grudnia -stycznia :roll: ...... tych co chcieli kupić było bardzo wielu ale niestety ich możliwości werfikował bank i na tym się kończyło :wink: bardzo zachwycona blokami była młoda rodzina, bardzo mili ludzie :lol: ale niestety bank nie mógł udzielić im kredytu ....szkoda bo przmierzali się do kupna kilka razy - niestety :( ale za to zaraz pojawili się następni i bez negocjacji ceny, obejrzeli, zachwycili się i na drugi dzień zadzwonili iinforumując że kupują :lol: :lol: :lol: tak więc dziś spisaliśmy umowę przedwstępną :lol: a najważniejsze... cieszę się, że kupują młodzi ludzie.....pamiętam, jak my się wprowadzalismy , mieliśmy tyle samo lat co oni ( tylko z dwójką dzieci) :roll: i tyle szczęśliwych lat tu spędziliśmy :lol: oby im żyło się tak dobrze jak nam :lol: życzę im tego z całego serca :lol: oczywiście mieszkanie kupują rodzice (biedni studenci)
Koniec dnia minął nam w bardzo miłej atmosferze , spisanie umowy, na dobry początek transakcji wypiliśmy po kieliszeczku dobrj wódeczki i tak zakończył się nam dzionek :lol: :lol: :lol:
Budowa, to nie jak sądzą inni same problemy od których można tylko osiwieć ....to mnóstwo przyjemnych chwil , poznawanie bardzo miłych ludzii (jak do tej pory) i również przyjemne chwile :lol: :lol: :lol: Czego wszystkim budującym życzę :lol: :lol: :lol:

Od dziś mogę być rozrzutna :wink: :lol:
Już spotkałam się z panem od ocieplenia budynku, tynków i ścianek z karton - gipsu ...bardzo konkretny, zorientowany gość ..chyba się dogadamy :lol: wziął wszystkie pomiary, obliczy i zadzwoni :lol: zrobi mi ocieplenie zewnętrzne budynki i tynki, podbitkę , ocieplenie dachu a na poddaszu ścianki z karton gipsu .....duuużo tego będzie :o ...mogę kupować materiał sama lub powierzyć jemu - obojętne ....fajny, kontaktowy człowiek :lol: ...widać, że zna się na rzeczy ...sensowny :lol: :lol: :lol: czekam na wycenę 8)

Zadowolony inwestor ..............i autka grupy ochrony AJAX :lol:
http://foto0.m.onet.pl/_m/e9c32368fdb8f6961b8867a8519fc160,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/d1642c907741fbbfb3c105ead7f9b498,5,19,0.jpg
Firma która nas chroni :lol: :lol: :lol: AJAX :lol:
http://foto0.m.onet.pl/_m/a254fa69f0b3518c9c98fdc83ba0b590,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/21a3c75aa0e058bd3060c0dd8a7f9a72,5,19,0.jpg

kropkq
29-08-2007, 14:15
29-08-2007 ŚRODA


I tak oto 29 SIERPNIA 2006 w .......NASTĄ rocznice ślubu staliśmy się właścicielami upragnionej działeczki. Jacy byliśmy szcęśliwi....taki prezent sobie daliśmy...

Dziś obchodzimy 20-stą rocznicę ślubu :lol: :lol: :lol:
a Nasz prezent jaki sobie dziś podarowaliśmy to ten piękny domek...można powiedzieć, że to już stan surowy zamknięty :lol:
Kupując działkę, to tak naprawdę nie myslałam, że zaraz zabierzemy się do budowy domu ....ale apetyt wzrasta w mirę jedzenia ....pierwsze to grodzenie później tylko wymyśleć domek , szukanie odpowiedniego projektu ....a jak już jest to po co czekać :roll: i tak po troszeczku , małymi kroczkami i nie wiadomo kiedy stanął dom :lol: :lol: :lol:
Wczoraj "prawie " ( bo dopiero otrzymaliśmy zaliczkę ) sprzedaliśmy mieszkanko w blokach, więc pieniążki na wykończenie domu będą i to w odpowiednim czasie, nie będzie przestoju na budowie .....wszystko układa sie jak należy :lol: :lol: :lol:
Paulo Coelho w swojej książce " Alchemik" napisał :
"Jeśli czegoś bardzo pragniesz to cały Wszechświat działa potajemnie byś mógł to osiągnąć". gorąco polecam książki tego autora :lol:
Walt Disney również napisał :
„Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać”
Nie wiem jak Wy ale ja w to bardzo wierzę :lol:

Początek naszej przygody z budową :lol: i domek dziś -nasz wspólny prezent :lol:
http://foto2.m.onet.pl/_m/346591f6694713aa81dda627854529ee,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/baf256e2f6aa207993d9cf3eac138d6c,5,19,0.jpg

kropkq
31-08-2007, 21:48
31-08-2007 piątek
Kosmetyka dachu zastała zakończona :lol: z jednym wyjątkiem - brak okien :-?
właśiwie miało ich nie być, bo poddasze jest nieużytkowe.......taki stryszek na zbędne rzeczy, suszarnia ....po przemyśleniach postanowiliśmy, że wstawimy tam jedno podwójne okno, później dla równowagi drugie po przeciwnej stronie :lol: :wink: w końcu zostaliśmy przekonani , że najlepiej zamontować wszystkie jakie miałyby być w przyszłości .....poddasze jest tak duże :o , że szkoda je nie wykorzystać :lol: :wink:
zrobimy tam pokój rekreacyjno- wypoczynkowy :lol: :wink: będą wylewki, ocieplimy dach, całość (bez ścianek działowych) wykończymy płytami karton- gips i szkoda byłoby później dla zamontowania okien wycinać dziury w ściankach , w wełnie ...niszczyć - nie ma sensu :-? ....dokupię okienenka i wstawimy od razu wszystkie :lol: jutro montaż tych które już są :lol:

Wczoraj jeździłam po Łodzi w poszukiwaniu drzwi wejściowych.... i znalazłam :lol: identyczne, jak te, które kiedyś całkiem przypadkowo zobaczyłam w pewnym domku i tak mnie zauroczyły , że żadne inne nie wchodziły w grę :roll: :wink: strasznie się cieszę :lol: :lol: :lol:
Podjechałam też do kominków i uzgodniłam z panią Kasią jakie obudowy najbardziej mi się podobają , projekt i wycena będzie w przyszłym tygodniu ..
znalazłam również deski na podłogę do salonu ale jeszcze musimy się zastanowić bo cena dośc wysoka :o trzeba sie z nia przespać :wink:
Dzień był męczący(straszne korki na drogach) ale owocny :lol:
Z dzisiejszego dnia zdjęć nie będzie bo aparat został na działce :wink:

kropkq
01-09-2007, 21:34
01-09-2007sobota

Wczoraj dużo pisałam to dzisiaj w zamian będą same zdjęcia :lol:
Po 4 m-c budowy nasz domek przedstawia się tak:


http://foto3.m.onet.pl/_m/5f4c4921a528f99b0d175e44150df527,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/fadd30b748e3b5fc0cb50a9eae54c0a3,5,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/204a665ae2b708e0bce2fa4c50d53709,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/1239b5706ea0ea6ef72cca4bd8455afa,5,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/8198dc9466782fb64b02db4cc54e2e46,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/d5c5aa1f87a24ba83279cb8d4edc4535,5,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/50f67824dd2c1e2b3077a8d861e1b61d,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/7699fbbdb655ad6ca02b83b2ed3c1d28,5,19,0.jpg
Bardzo jesteśmy zadowoleni z jego wyglądu :lol: :lol: :lol:

kropkq
03-09-2007, 20:54
03-09-2007 poniedziałak

Początek roku szkolnego, dla Michała to ostatni rok w liceum :lol: Kaja ma jeszcze miesiąc wakacji , mogła spać dziś dłużej :)

A na budowie prace zakończyli cieśle i dekarze w jednej osobie :lol:
Jestem bardzo zadowolona z ich pracy, daszek wykonany solidnie, pięknie, każdy kto go widział -chwali staranność i jakość wykonania :lol: :lol: :lol: ....nie było żadnych przestojów, żadnych marudzeń, marzekań ....... muszę pochwalić chłopaków bo było naprawdę wesoło , miło i sympatycznie - a ze swojej pracy wywiązali się na medal :lol: :lol: :lol:
Nawet pogoda była dla nas łaskawa i prace zakończyły się w odpowiedniej chwili, bo dosłownie po zamontowaniu wszystkich okien dachowych zaczęło padać :( ale teraz juz nie muszę się martwić tak jak kiedyś, że po opadach w środku będą stać kałuże :lol:
Jutro planowaliśmy zrobić duuuże :o ognisko...pozostało tyle odpadków po więźbie i pali się wspaniale ....ale pewno naszą współpracę zakończymy grilem :lol: :lol: :lol: Musimy to opić , żeby dach nam służył jak najdłużej i bezawaryjnie :lol: :lol: :lol: Wiecha już jest na kominie :lol:

A oto zdjęcia zdjęcia:
poddasze z okienkami :lol: nie przypuszczałam, że zrobi się tak bardzo widno :o
http://foto2.m.onet.pl/_m/2974ea6d07cc62cfcfc4b25a7dad02a6,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/e64d9c3ce63aeb168aa9b94a248efbfe,5,19,0.jpg
domek w całej okazałości :lol:
http://foto0.m.onet.pl/_m/97a41969109ece940096f7abfad67f88,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/abcd8d69c28eea1e7779bd09368b6764,5,19,0.jpg
Duuuuuża wiecha :D :o ......i ja- zadowolona :lol:
http://foto1.m.onet.pl/_m/59cebbfbbbd7068fa958438bc055c92d,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/cdef9159b2adeabc50c3e0ee4b9922f2,5,19,0.jpg

kropkq
05-09-2007, 15:18
05-09-2007 środa

Leje jak z cebra :( Czy juz musimy pożegnać się z ciepłymi dniami :roll: :(
Mam nadzieję , że za to zawita do nas Złota Polska Jesień :lol: a z nią duużo słoneczka :lol:
Czekamy na panów górali od tynków wewnętrzych, po sąsiedzku robią u pszema , robią i końca nie widać :roll: :wink: no ale kolega ma wielką chałupę :o to nie ma się co dziwić :roll: a po drodze mieli góralskie wesele które tam u nich trwa cały tydzień :o fajnie mają :lol: Są opóźnienia ale czekam spokojnie :)
Ponieważ już osiągnęłam w budowaniu domu stan surowy zamknięty, brama garażowa zamówiona , drzwi też wiadomo jaki koszt a zatem postanowiłam podliczyć dotychczasowe koszty domu.

Powierzchnia zabudowy 172,39m2
Powierzchnia całkowita 239,70m2
Kubatura 830,5m3
Użytkowa 122m2+garaż 19,6m2+poddasze -strych 60m2 dla h>1,90
Powierzchnia dachu 272m2

Fundamenty...........................18 354 zł
Mury......................................20 106 zł
Strop.....................................18 804 zł
Dach+6 okien dach..................37 490 zł
okna +brama +drzwi................21 519 zł
Robocizna murarz+cieśla.........28 250 zł
deski, stemple, klinkier+zaprawa3 767 zł
Razem .................................148 290 zł

kropkq
07-09-2007, 09:51
06-09-2007czwartek

Na budowie błogi spokój :lol: czyściutko, posprzątane .....czekamy na tynkarzy, byłam u nich ( blisko mnie pracują ) kończą już u pszema :lol: podoba mi się ich praca , ściany są równiutkie, gładziutkie....wprost pod malowanie :lol: myślę , że u mnie też tak zrobią :roll: :lol: :lol: :lol:
W sobotę lub poniedziałek wchodzą :lol:
Jeszcze jedna, najważniejsza sprawa: mój syn Michał, zdał dziś kurs na prawo jazdy :lol: :lol: :lol: WIELKIE GRATULACJE :lol: :lol: :lol:

kropkq
11-09-2007, 09:58
10-09-2007 poniedziałek

Pogoda nie rozpieszcza :( ile można :roll:
ale na szczęście humor poprawili mi tynkarze :lol: pomimo, że pracę rozpoczęli troszkę później (opóźniony transport materiałów) to na wieczór byłam zdziwiona, że tak wiele zrobili :o :lol: pobudowali mi ściankę , ocieplili wewnatrzną ścianę garażu, pozakładali wszystkie kątowniki....właściwie przygotowali sobie już wszystko do tynków :lol: :lol: :lol: Jak tak dalej pójdzie to się może chłopaki wyrobią do soboty :lol:

11-09-2007 wtorek

Dziś z samego rana pojechałam na działkę aby dostarczyć chłopakom pewne rzeczy i znowu zaskoczenie :o tynki robią się pełną parą :lol: :lol:
Za wczorajszą dobrą pracę postawiłam im piwo :lol: a co tam :lol:
Bardzo mnie cieszy jak prace idą szybko i sprawnie :D :D :D Zobaczyłam też przy okazji jak się takie tynki robi :o wygląda to tak jak gęsty krem, ktróry pod ciśnieniem, przez rurkę kładzie się..... zamiast na torta to na ściany i sufity .....jest gęsty, pięknie uformowany, wszystko pięknie się trzyma , nic nie spada na dół a później gładzi się tą maź tak długo aż nie będzie żadniej ryski....aż ściany będą równiuteńkie, gładziutkie .....piękna robota -powiedziałabym, że artystyczna :lol: taki tynkarz to artysta "cukiernik" :lol:

pokaże Wam ten kremik knaufa :lol: :wink:
http://foto3.m.onet.pl/_m/0d3a703468d74b2ee7b744e5759576cb,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/c0089aebaf18e77dbd67af86a5dbf465,5,19,0.jpg

kropkq
12-09-2007, 21:11
12-09-2007 Środa

Co dziś napisać :roll: Może krótko ...tynki robią się , nie mam żadnych zastrzeżeń do pracy chłopaków -tynkarzy :lol: czyli ilości i jakości :lol: :lol: :lol:
No może z jednym ...kupiłam im piwo i jeszcze nie wypili :wink:

http://foto0.m.onet.pl/_m/0524ed0a6784d4856d140809278507f0,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/4bc3b2bc9891e9b6b813da37ad38337f,5,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/d4b0e89dbccbc986a5baa33c871fe0f2,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/feec141a093de5ba8e6cab3d1a759731,5,19,0.jpg

Tynki jak tynki :lol: takie szare :roll: ale od razu robi się w domku przytulnie ...nie widać juz tych surowych pustaków :lol:

kropkq
13-09-2007, 14:52
13-09-2007 czwartek

A oto niesamowici cukiernicy :lol:
http://foto0.m.onet.pl/_m/34caeb704f546fb66519de2e96d20590,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/ab81c53bcc03cb247d0a7bd7cd1ed361,5,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/affb71cf0ae67d768e1cc348db0d5462,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/cbc94758d4aa59d25d4ee0e78de01b78,5,19,0.jpg

Coraz więcej ścian jest już gotowych :D

kropkq
14-09-2007, 21:16
14-09-2007 piątek

No to pragnę poinformować, że po 5 dniach pracy tynkarzy 550m2 ścian zostało pięknie obtynkowanych :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Ale się chłopaki pospieszyli :lol: :lol: :lol: Naprawdę ekipa wspaniała, pracowita z doświadczeniem...... i porozmawiali, i pośpiewali , pożartowali, doradzili, naprawdę bardzo fajni ludzie :lol: :lol: :lol:
Wiecie co ? jak spotyka się kolejną fajną ekipę to aż przyjemnie się buduje tylko zastanawiam się czy znowu mi się poszczęści z kolejną :roll:
Jutro od rana panowie tynkarze będą robić po sobie porządki, rozliczamy się , oczywiście jak zawsze stawiam wiechę :lol: i kolejny etap za nami :lol: :lol: :lol:
Do następnego :lol:

kropkq
16-09-2007, 11:27
15-09-2007 sobota

Instalacja bramy garażowej, pożegnanie z ekipą tynkarzy, sprzątanie,oglądanie , oglądanie, oooo jak jest teraz fajnie :lol: ......i odwiedziny kolegi z forum :lol: ot, co się dziś działo na budowie.
Brama zamontowana bez zastrzeżeń, działa :wink: tynki schną :lol: a wizyta bardzo miła :lol: Nawet prezent dostałam :lol: :lol: :lol:
Dziekuję :lol: :lol: :lol:
Te iglaczki to prezent od Yeti :lol:

http://foto1.m.onet.pl/_m/77b1ec8424b5a7d1fa51c83ae3d91559,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/1944c04466665116754d2e12cfe0d520,5,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/f206b974eb914c1449e3f6ad094dc201,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/225c75cda1a6bbc33676071787ce5900,5,19,0.jpg

kropkq
17-09-2007, 18:18
17-09-2007 poniedziałek

No nareście miałam czas żeby obejrzeć projekt kominka.... jest ładny, prosty, nowoczesny :lol: :lol: :lol: Taki jak mi się zawsze podobał tylko, że do tej pory myślałam, że jeśli komin jest w rogu to kominek również narożny :roll: ale okazało się , że wcale tak być nie musi ......jakie to szczęście :lol: :lol: :lol:
Czyli kominek mam juz z głowy nie muszę się juz więcej nad nim zastanawiać ...no ewentualnie myślę jeszcze nad połączeniem wspólnie, kominka i rekuperatora :roll:

Był dziś pan od wylewek i też juz wszystko uzgodniliśmy :lol:

A tynki spokojnie sobie schną :D :D :D Nie mogę się napatrzeć jak juz zrobiło się ładnie :lol: Czasami to aż nie mogę uwierzyć, że to naprawdę mój domek :D :D :D

http://foto2.m.onet.pl/_m/981795339d46444ff9fff8d16fe4f53a,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/f03fdb247f3bc464c7fc9c4312ed734b,5,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/85b226b4f91b0726f4655f0b9cdf6228,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/b3ea02b8acc5e233769c36f4deb84c3e,5,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/18cc7b471aea34acbbcee61a53bb4bda,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/fa4d26bb31d258c169e9b67b61cd11cd,5,19,0.jpg

kropkq
22-09-2007, 21:36
22-09-2007 sobota (moje urodzinki :lol: )

Coś się dzieje na forum :-? nie mogę otworzyć do końca dziennika ( nie otwierają sie wszystkie zdjęcia ) nie mogę robić wpisów :( Może teraz mi się uda :lol:
A co się działo przez ten tydzień :roll:
Robiliśmy dokończenie ocieplenia fundamentów... moi murarze przykleili tylko styropian a żeby było, jak to się powtarza do znudzenia pewna osoba :wink: "zgodnie ze sztuką budowania" to w czasie naszej bezczynności postanowilismy dokończyć to co nie zostało skończone :lol: czyli obkopywaliśmy cały dom i posmarowaliśmy styropian czarna mazią i teraz kładziemy folię kubełkową (strasznie ona droga :o wydałam 660zł) ale co tam :wink: może nie jest ona tak bardzo potrzebna :roll: ale domek ma teraz ciepło i sucho w nóżki :lol: :wink:
A z bardziej świeższych wiadomości ..robi się hydraulika :lol: zostały założone kaloryferki Purmo :lol: robi się cwu i ...wszystko czym się zajmuje hydraulik :lol: :lol: :lol: a mamy fajnego hydraulika - to Wojtek (pracuje ze swoim bratem) jest kolegą mojego męża i mężem naszej kol. z forum :lol: o tą ekipe również nie muszę się martwić :lol: :D :D wszystko pójdzie szybko i tak jak się należy :lol: i chyba nie za drogo :roll: :wink:
i fotki ...więcej jutro :lol:
http://foto3.m.onet.pl/_m/506dfb960bd0c6300096b2f84d4cbb37,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/066bf9c07364435d8de0166b2ea79c03,5,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/57e78d745637d771becb4fbf058a12a1,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/073bf79ea5f572df4ae2d6cd0e1af29d,5,19,0.jpg

kropkq
26-09-2007, 21:46
26-09-2007 środa

Cały czas robi się hydraulika i podłogówka :lol:
Podłogi robią się coraz ładniejsze, bielutkie, czyściutkie :lol: :wink:
Ale niestety pogoda sie popsuła, nie będą już tak szybko schły ściany i sufity ..a tak ładnie było :roll:
fotki :lol:
http://foto1.m.onet.pl/_m/d8ddd135bdead18e951c0bc9b92f7829,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/3f3f8444c8b9d32ca2c0c83d8c89e031,5,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/3c3b014918ad34289a2f5c22947bd7dd,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/fa79ddcb7a6e7b48ef95d7cffff5ff1d,5,19,0.jpg

kropkq
29-09-2007, 22:05
29-09-2007 sobota

Michał obchodzi dziś imieniny- wszystkiego najlepszego:lol: :lol: :lol: :lol:

Nareście Michał rozwiązał problem złego funkcjonowania internetu :lol: czego nie potrafiły mądre głowy ze SKOMURU(osiedlowa kablówka).......wstyd panowie :oops:
Co się działo przez te kilka dni :roll: :lol: robiła się podłogówka :lol: i nieprzewidziana instalacja hydrauliczna na górze....to ma być( na razie) poddasze nieużytkowe ale na wszelki wypadek zrobimy rozprowadzenie rur pod przyszłą łazienkę :lol:
Panowie od hydrauliki spisują się świetnie, i znowu nie muszę nikogo pilnować i o nic sie martwić :lol: :lol: :lol: powoli prace zbliżają sie ku końcowi :lol: :lol: :lol:
Ale dziś był piękny dzień więc Wojtek musiał popracować u siebie ..to złota rączka :lol: :lol: :lol:...sam buduje sobie dom :lol: dziś robi drugi wieniec ....bo niedługo będzie robiona u niego więźba :lol:
W poniedziałek przyjdzie dokończyć podłogówkę i to chyba będzie koniec :lol: :lol: :lol: no może we wtorek :roll: :wink:
My zaś dziś układaliśmy na poddaszu folię i styropian pod wylewki ...a po pracy zrobiliśmy sobie duuuże , wspaniałe ognisko .... było pieczenie kiełbasek i oglądanie gwiazd :lol: :lol: :D i tak jakoś sobie uświadomiłam, że mieszkając w blokach tak rzadko oglądam gwiazdy :roll: :( ale niedługo to się już zmieni :lol: :lol: :lol:
Moi kupcy mieszkania otrzymali kredyt :lol: będą pieniążki na wykończenia domku :lol: :lol: :lol:
http://foto1.m.onet.pl/_m/f2a918421a63351753c89c2fe0bdbe31,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/48a465193bfa344a0fa32d749d7594d6,5,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/bbfeffd3d322b5ca1fb3dd587c3b72af,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/fccafee97cb8deb3a30472641ebc610d,5,19,0.jpg

kropkq
02-10-2007, 14:23
01-10-2007 poniedziałek

Zakończony etap hydrauliki :lol: :lol: :lol: Rury od wody i centralnego oraz rurki do podłogówki pięknie rozłożone....nikt ich nie deptał , nie chlapał cementem ....ale to dzięki temu, że wcześniej były położone tylko te odcinki rur które były montowane w ścianie, reszta (w podłodze ) po tynkach wewnętrznych czyli teraz.
Wszystko poszło pięknie, gładko i sprawnie :lol: :lol: :lol: Podziękowania dla Wojtka i Zbyszka :lol: :lol: :lol:
I jak do tej pory, również ta ekipa spisała sie na medal :lol: :lol: :lol:
Teraz czas na wylewki :lol: dzwoniłam do Bogusia .....pod koniec tygodnia lub początek przyszłego może wejść :lol: :lol: :lol:
A ja niestety chyba się rozchorowałam :( boli mnie głowa, cieknie z nosa i ogólnie mam złe samopoczucie :cry: Nawet zdjęć nie zrobiłam :cry: Nie mogę sie cieszyć zakończeniem kolejnego etapu budowy :cry: Zawsze wiedziałam, że zdrówko jest najważniejsze :D bez niego ani rusz :-?
Jeszcze jedno .....chciałam podziękować za miłą niedzielę, przyjemnie spędzoną w towarzystwie Terki i jej męża :lol: :lol: :lol: kiełbaska z grila była wyśmienita i to ciasto własnego wypieku :lol: :lol: :lol: POZDRAWIAMY I DZIĘKUJĘMY:lol: :lol: :lol:

02-10-2007 wtorek

Z moim zdrówkiem nic się nie zmieniło :-? przeziębienie ...biorę jakieś mikstury , tabletki ale i tak źle sie czuję a najbardziej dlatego, że nie byłam i nie widziałam zakończenia tej hydrauliki :( Jutro bez względu na wszystko pojadę , zobaczę i zrobię zdjęcia :lol: :lol: :lol: A teraz w wolnych chwilach czytam książkę również związana z budową pod tytułem FENG SHUI :lol: ile tam mądrości :lol: :lol: :lol: :lol:

kropkq
03-10-2007, 14:58
03-10-2007 środa

A to ci numer :lol: :wink: zadzwonił Boguś od wylewek, że jutro wchodzi :D miał być pod koniec tygodnia a tu niespodzianka :lol: muszę teraz na gwałt załatwiać cement na wylewki ...."jedynkę" ...ale przecież już takowej nie produkują ..jak jest to podobno fikcja ....nie ma jedynki od lutego :( musi być to co jest byleby z dobrej cementowni ...zaraz zadzwonie do P. Plebańczyk tam zawsze moge liczyc na dobrą jakość :lol: :lol: :lol:
Załatwiony ...zaraz będzie dostawa na działkę :lol: :lol: :lol:
No to czekam na tego wspaniałego Bogusia :lol: :lol: :lol: to pan wychwalany przez kol. z forum też Bogusia ...jutro zobaczymy czy taki jest wspaniały jak o nim piszą :roll: :lol: :lol: :lol:
No i koniec choroby, jutro z rana muszę być na działce.....może na widok następnej ekipy mi się polepszy :roll: kto wie , kto wie :roll: :lol: :lol:

kropkq
04-10-2007, 19:05
04-10-2007czwartek

Ekipa Bogusia zaczęła dziś wylewki :lol:
Nie wiedziałam, że tak szybko sie robią :roll: dzisiejszego dnia wylali na górze ok.80m2 i na dole cały salon 50m2 :lol: :lol: :lol: jutro reszta i koniec z wylewkami :lol: A Boguś jak to opisują go inni- fajny gościu :lol: pogada, pożartuje, doradzi :lol: :lol: :lol: potwierdzam :lol:
Zna się dobrze na swojej pracy..... mimo kilku pracowników wszyscy wiedzą co mają robić , nikt nikomu w drogę nie wchodzi i dlatego praca tak szybko i sprawnie idzie do przodu :lol: :lol: :lol: co bardzo mnie cieszy :lol:
Najważniejsza sprawa...wyzdrowiałam, katar przeszedł, czuje się "prawie" dobrze....wniosek z tego , że nie może być w mojej budowie żadnej przerwy bo jak jest to zaraz "coś" mnie dopada :wink: :lol:
wylewki na poddaszu ........................i w salonie
http://foto2.m.onet.pl/_m/021e43bf1ebe2e4f702f151dc5c2f2b2,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/9eb86a9af865d772548d9b1ab93f78ef,5,19,0.jpg
i dzielnie pracujący "BOGUSIOWIE"
http://foto3.m.onet.pl/_m/31a19221505a85cc414539f2c69e9c57,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/7039a430da098199ee117b0655a67732,5,19,0.jpg :wink:

kropkq
05-10-2007, 21:20
05-10-2007 piątek

Dalszy ciąg wylewek...od samego rana zaczęło padać :( paskudna pogoda , współczuję chłopakom ...dwóch musiało stać na deszczu i sypać piasek do maszyny ...zmokli :( dopiero ok. 13.00 przejaśniło się ale o 14.00 - było po wylewkach :lol: :lol: :lol:
Wszystko pięknie zalane ( chudziak był wylany okropnie, same nierówności w każdym miejscu, różnice poziomów :( ) teraz tak równiuteńko, aż miło popatrzeć :lol: :lol: :lol: :lol:
Przez następnych kilka dni trzeba polewać wyleweczki , nie wietrzyć i aż nabiorą mocy ...myślę , że nie popękają (zadbałam i o to :wink: ) :lol: :lol: :lol:
To następna ekipa z którą nie było żadnych kłopotów :lol: :lol: :lol:
Myślę , że spotkamy się jeszcze bo umówiona jestem z nimi na instalację oczyszczalni......jak tylko będą pieniążki.....powiedzieli, że dla mnie zawsze znajdą czas :D :D :D
Co za przyjemne budowanie :D :D :wink:
Niedługo wejdzie ekipa od ocieplenia, czy też będę z nich zadowolona :roll:
Zdjęć nie ma, bo nie wolno było dziś chodzić po świeżych wylewkach a specjalnych bucików nie chcieli mi zostawić :wink:

06-10-2007 sobota

Dziś już można wchodzić a nawet trzeba ...polewanie konieczne :lol:
A to wylewki Bogusia :lol:

http://foto1.m.onet.pl/_m/79d2d482070fffef137d144ed1c9be4d,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/814966c88b8f8905492bdc79e77e1902,5,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/268f4c53221ef754dab04a8bc7974878,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/45af73bd5d73df46d4d1701e1824d8b8,5,19,0.jpg

kropkq
06-10-2007, 18:35
06-10-2007

A teraz może coś na temat kosztów 8)
Elektryka(okablowanie +rozdzielnia) bez robocizny (mąż robił) 3 000zł
Tynki wewnętrzne 550m +listwy silikonowe+robocizna ------14 600zł
Hydraulika (podłogówka 70m, piec kondensacyjny, kaloryfery + inne mater.) bez robocizny----20 000zł
Wylewki (folia, pianka dylatacyjna, styropian, cement, piasek, robocizna) ---10 500zł

Razem............................... 48 100,00
+stan surowy zamknięty......148 290,00
wydaliśmy ...................196 390,00 zł

około bo zanotowałam jaszcze inne wydatki związane z budową ale o nich napisze na koniec budowy

Czy to dużo czy mało :roll: raczej w sam raz :lol: :wink: przypuszczaliśmy, że tyle wydamy 8) przynajmniej nie jesteśmy zaskoczeni a im dalej z budową to tym bardziej przyzwyczajamy się do pewnych cen, juz nie zaskakują nas tak bardzo jak na początku budowy :o :wink:

kropkq
10-10-2007, 20:50
10-10-2007 środa
Od wylewek minęło 5 dni, przez ten okres polewałam je wodą (takie były zalecenia Bogusia ) teraz jeszcze do poniedziałku nie powinnam wietrzyć ....beton musi się związać a wietrzenie i szybkie wysychanie nie wpływa dobrze na jego jakość ...
Ekipa od ocieplenia przyjdzie ok 20 października :lol: do tego czasu wylewki nabiorą mocy :lol: :wink: Ja będę miała trochę czasu na załatwienie innych, zaległych spraw :)
Musimy rozwalić kupę ziemi zalegającą po zdjętym humusie bo akurat w tym miejscu będzie "szedł" gaz.....właśnie pan się ze mną skontaktował :lol: ale gaz oczywiście dopiero w listopadzie :(
Chciałabym mieć juz kaskę za mieszkanko i zamawiać sprzęt, kafle, kuchnie i wszystko co potrzeba :lol: :lol: :lol: to najfajniejsza część budowy domku :lol: Jak na razie jest wspaniale :lol: :lol: :lol:

kropkq
11-10-2007, 14:07
11-10-2007 czwartek

Nie mam dziś auta ...nie mogę pojechać na działkę, zobaczyć mojego domku, pooglądać jak wylewki schną a raczej dojrzewają...już bym coś robiła....teraz siedzę i wymyślam łazienkę. ..tyle mam pomysłów :o i nie mogę sie zdecydować na kolor...wiem na pewno, że musi być jasna :lol:
Jeszcze zastanawiamy sie nad ogrodzeniem ....miał być płotek ale teraz myślimy o czymś innym .....ale żeby było ładnie i nie straszyło przejeżdżających :o coś prostego i skromnego :lol:
Mąż wrócił z pracy wcześniej i oczywiście odwiedziliśmy swój dom :lol: a po drodze wpadliśmy zobaczyć kostkę brukową Libet.....bajerowy zawrót głowy :roll: :lol: :lol: czego tam nie ma .....same wspaniałości :lol: :lol: :lol: chyba wypadałoby się umówić z panią od projektów i wszystko dokładnie przemyśleć i zaplanować , bo jest z czego , wybór ogromny :o :lol: :lol: :lol:

kropkq
17-10-2007, 10:24
16-10-2007 wtorek

Zaczęło sie wietrzenie posadzek a jednocześnie całego domku...przez ten jastrych to ściany zrobiły się od nowa wilgotne, co ja pisze przecież jeszcze do końca przed wylewkami nie wyschły .....teraz jest piękna pogoda więc chodzę na działkę i otwieram okienka i suszę , suszę i suszę :lol: :lol: :lol:
Wczoraj zabrałam sie do obcinania pianki dylatacyjnej i folii, która wystawała ponad posadzkę, zupełnie inaczej, ładniej wszystko wygląda :lol: tak czyściuteńko i pokoje wydają się większe :o :lol: :lol:
ale za to moje plecy mi wysiadły :( ależ się napracowałam, cały czas na klęcząco a tu jeszcze nie koniec jutro od nowa.... pozostał garaż i poddasze :o ależ jaka to przyjemność jak się robi u siebie, we własnym domku , a jak się później słodko śpi :lol: :wink:
Wokół domku tez wzięliśmy się za porządki, rozsypaliśmy zwały ziemi które zalegały jeszcze po zdjęciu humusa ...musieliśmy , bo tam gdzie leżała ziemia będzie "szedł" gaz no i dodatkowo w tym miejscu zaplanowana jest oczyszczalnia , tak więc teren musiał się uporządkować 8) Przyjechała pan koparkowy (dodam super koparkowy :D ) i nie wiadomo kiedy cały teren został pięknie rozplantowany :lol: :lol: :lol: Zostały jeszcze palety i juz cały teren będzie piękny :lol: :lol: Teraz dopiero widać powierzchnię działki ... ile miejsca na ogródek, ile tam się krzaczków zmieści :o ile pieniążków na to pójdzie :o ale za to jak będzie pięknie :lol: :lol: :lol:

http://foto3.m.onet.pl/_m/c447af52d66d64a8798b346f7fba02c7,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/b8ed3fa234ac10590c41d93d0763e4fc,5,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/8dbb02de011b5833508d6cd08c850a90,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/716909f711bbef90ebfa9139cc469f3a,5,19,0.jpg

kropkq
18-10-2007, 15:25
17,18-10-2007 środa,czwartek

Wczoraj cały dzień przesiedziałam na działce :lol: było bardzo przyjemnie :lol: :lol: suchy prowiant smakował jak rzadko kiedy :lol: piękna pogoda, wietrzenie domku,obcinanie pianki,i porządkowanie działki, wygrzewanie sie na słoneczku -tak wyglądał mój dzień :lol: Jak ja tam świetnie odpoczywam :lol: A moja suczka Sonia dzielnie pilnowała terenu, za to po przyjeździe do domu padła ze zmęczenia :lol: :lol: :lol:

http://foto2.m.onet.pl/_m/5033e1bd3031b1d3542197a672df86f6,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/7c5c9c644fc352b85014fed5e4b357a5,5,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/eb6910573775289e0c9d8f799c25b9be,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/699ace434d20b1891e563547f0b5b161,5,19,0.jpg

A dziś dowiedziałam się od kupujących nasze mieszkanie, że wszystko już mają załatwione w banku teraz już pozostało się nam umówić u notariusza :lol: Jak to wszystko po kolei się pięknie układa .... właśnie kończą się nasze zapasy finansowe :lol:

A to nasze ukochane mieszkanko z którym przyjdzie nam się nie długo pożegnać :( Będę tęsknić :(
kuchnia i pokój Michała
http://foto3.m.onet.pl/_m/3d29db0e86d8757809506ccc39dd5a67,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/4e1b41818f0be67710caa631fead559f,5,19,0.jpg
salon
http://foto1.m.onet.pl/_m/5b0225d27262e5c14e912cd14336f9a9,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/b3bbea8a1d19ef95b02aa450ff01c4e4,5,19,0.jpg
sypialnia i pokój Kajki
http://foto3.m.onet.pl/_m/f3b87975616614eda90182d39606652f,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/78652326cdeafe71e59d1c3c35af960b,5,19,0.jpg
jeszcze raz sypialnia i przedpokój
http://foto2.m.onet.pl/_m/b0f922654ecdf4fbeb44ef5fb7ae2f56,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/5c8dde727aee52e4078dc691b7c40688,5,19,0.jpg
i nasz mały blokowy ogródeczek
http://foto2.m.onet.pl/_m/cdc70407cac10b541962a456f0c66dde,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/4d924c00bad83f411ae1ba800106b2b8,5,19,0.jpg

kropkq
21-10-2007, 11:04
20-10-2007 sobota

To był wyjątkowy dzień ...rozpaliliśmy pierwszy ogień w naszym domku :lol:
Tak sobie pomyśleliśmy, że skoro już na dworku coraz zimniej i nie pora na przesiadywanie nad ogniskiem, to w zamian trzeba poszukać jakiejś "kozy" i rozpalić ognisko w domku ...przy okazji mury będą szybciej schnąć :lol: :lol: :lol:
Ponieważ mój mąż zajmuje się systemami alarmowymi to prawie codziennie ma styczność z wieloma inwestorami, ludźmi u których zakładał alarm a teraz wykonuje również konserwacje, podczas tych wizyt często rozmawia na tematy budowlane ....... wielu z nich służy pomocą, radą, podpowiedzią na co warto zwrócić uwagę, gdzie kupić .....ludzie Ci są bardzo usłużni, pomocni, życzliwi...po prostu wspaniali :lol: dzięki takim osobą od dziś mamy w domku "kozę " ...pożyczyliśmy ją na okres przejściowy, dopóki nie powstanie kominek.
Obawialiśmy sie , że przy próbie rozpalenia ognia będzie się dymiło, kopciło a tu ogień rozpaliłam od pierwszej zapałki :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Cug jest niesamowity, drzewo spalało się w błyskawicznym tempie .....a cudowne ciepełko ogarniało powolutku cały salon..w pozostałych pokojach również zrobiło się przytulniej, cieplej :lol: :lol: :lol:
Co tu dużo pisać zapanował niesamowicie romantyczny nastrój i wogóle nie chciało nam sie wracać do bloków :lol: :lol: :lol:

http://foto3.m.onet.pl/_m/9ee93ed75293df0389b9dc756f1e9bf7,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/74e581302c5bc7500b6e1df90c8341ca,5,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/a3dc3f810b70c222203f4481fe59a52c,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/842e2a9e5753bb90cded6b46ccb6d296,5,19,0.jpg :lol: :lol: :lol:

kropkq
23-10-2007, 14:59
23-10-2007 wtorek

Od wczoraj zaczął się u nas temat ocieplenia domu :lol: Zwożenie materiałów, szykowanie do kładzenia styropianu......no i kolor elewacji jeszcze nie do końca wybrany :roll: wiem przecież wybrałam :roll: :wink: ale ostatnio przejeżdżałam obok naszego Pałacu Ślubów i co zobaczyłam :o super piękny pałac, odrestaurowany i te przepiękne kolory :o :lol: musiałam się zatrzymać i dopytać , co to za kolorki i jakiej firmy 8) Wszystko ustaliłam, pan był bardzo miły, podał numery farb ...teraz szukam przedstawiciela tej firmy :lol: ciekawe ile kosztuje , podobno wysoka półka, oby nie za wysoka :wink:
Mało tego , okazało sie , że muszę już mieć parapety , żeby zamontować w trakcie ocieplania ....więc wczoraj było szukanie gdzie się da .....a korki w Łodzi okropne :o :x a z samymi parapetami jest problem bo tam gdzie pytaliśmy to wszędzie trzeba czekać ..........w końcu dotarliśmy do Labladorytu , niestety kolor był ciut ciemny :roll: mieliśmy problem czy bierzemy ciemny czy szukamy dalej ...dziś jeszcze raz Darek podjechał do nich i trafił na właściciela .....no i co się okazało , że jego pracownicy to niekompetentni panowie ....po rozmowie z panem Ludosławem, kolor kamienia który nam najbardziej pasował nagle znalazł się ....... :lol: wcześniej był nie osiągalny...tak więc parapety zamówione i odbiór w tempie ekspresowym :lol: :lol: :lol: mam bardzo zaradnego męża, jak trzeba to wszystko załatwi i to z dużymi rabatami :lol: :lol: :lol:
Teraz zajmuje się sprzedażą mieszkania , notariuszem i całą resztą z tym związaną .....bo kasy brak :wink:
Zgromadzenie materiału i nasza piękna jesień :lol: :lol: :lol:

http://foto0.m.onet.pl/_m/dc80f830c1491ba022e3fab5ce6a5df4,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/8fe3b7eceb3dce9dd39266c6299f21f1,5,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/795c41d5772608ef7eb7962afaced6cd,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/2ea4cebf8569277df494745bb71c25fc,5,19,0.jpg

kropkq
24-10-2007, 14:28
24-10-2007 środa

Prace ocieplenia domku zaczęły sie pełną parą :lol: :lol: :lol:
Nawet pogoda nam dopisuje , po nocnych i rannych opadach deszczu wyjrzało słoneczko :lol: zaraz zrobiło sie cieplej i przyjemniej :lol:
Jutro umówieni jesteśmy z przyszłymi właścicielami naszego mieszkania w bloku i nareście będzie dopływ świeżej gotówki :lol:
A oto kolorki które bardzo pięknie wyglądają i bardzo mi sie podobają a w rzeczywistości wyglądają znacznie ładniej, żywiej :lol:

http://foto3.m.onet.pl/_m/b55b70b7cc885c3c673983b7f1969833,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/2b0f1fe5570540cf7c5c5354c888a495,5,19,0.jpg

kropkq
26-10-2007, 08:55
25-10-2007 czwartek

To wyjątkowy dla nas dzień .....duuużo się działo
Podpisaliśmy umowę o sprzedaży mieszkania , od dziś nie jesteśmy już właścicielami, teraz wynajmujemy nasze byłe mieszkanko (za darmo).... czas opuszczenia bloków koniec lutego 2008........z jednej strony cieszyłam się , że tak ładnie , szybko i w dobrej cenie sprzedałam je (podobno ceny spadają ) a z drugiej strony tak mi smutno , nawet się popłakałam :( tyle fajnych latek tu spędziliśmy, mieszkało nam się naprawdę bardzo dobrze :lol:
Ale taki kolej rzeczy, w naszej sytuacji trzeba z czegoś zrezygnować ...wybraliśmy dom :lol: :lol: :lol:
A domek zakłada na zimę bielutki płaszczyk :lol: :wink: ...ekipa jak zwykle działa bardzo sprawnie :lol: i są bardzo czyści :lol: co się chwali :lol: ...sprzątają z dnia na dzień po sobie :lol: :lol: :lol: i szybko robią ...nie wiem czy zdążę z tynkiem na wtorek lub środe bo firma obiecała mi w ciągu 5dni dostarczyć tynk a to za długi okres...chłopaki chcą go mieć na środę ......szukam w innej firmie :lol:
Parapety już są z wyjątkiem jednego (panienka od zamówień sie pomyliła) będzie po świętach :(
Zamówiłam już kominek i będzie się robił za tydzień może półtora tygodnia :lol: :lol: :lol: i jeszcze umówiłam sie na pomiar drzwi na poniedziałek :lol:
Pieniądze są więc zabieram sie ostro do roboty :lol:
A to zdjęcia z środy :lol:
http://foto1.m.onet.pl/_m/0a1c74b2cdf3404c9fa9dd859ff9f1fd,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/c6b06a0596cb5eed3355baa80063fbb8,5,19,0.jpg

kropkq
27-10-2007, 11:08
26-10-2007 piątek

Domek coraz bardziej wygląda jakby pokrył go puszek ze śniegu :lol:
Brygada pracuje sprawnie i szybko, jutro zakończą ocieplanie ...następnie kołkowanie (czy jak tam się to nazywa :roll: :wink: ) później siatka i jak dobrze pójdzie to w środę zacznie się kładzenie tynku :lol: Jutro zamawiam tynk silikonowy firmy Caparol , na fasadę tynk mozaikowy ......kolorki piękne :lol: ale jak to będzie wyglądać na domku okaże się dopiero jak będzie położony ....kolorki będą dwa i do tego trzeci na fasadzie .....wszystko mierzone i zamawiane, wybierane w takim pośpiechu , że aż się boję co z tego wyjdzie :roll: :o :wink:
Najgorsze, że dziś popsuł się samochód :( bez niego jak bez ręki :-? trzeba czekać do poniedziałku .....mam nadzieję , że to nic poważnego :roll: Na działkę trzeba iść na pieszo ..jak będzie pogoda :wink:
Zdjęcia specjalnie dla ekipy od ociepleń, którzy nie wierzyli , że będzie ich mógł oglądać cały świat :lol:
Pozdrawiam panów od ocieplenia :lol: :lol: :lol:
http://foto0.m.onet.pl/_m/22b76e0bfde385f1e95c4e1420a34b0c,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/b661df0f720d3d765bc2c985f6ec7291,5,19,0.jpg
i mój bielutki domek
http://foto2.m.onet.pl/_m/047c115c6c32cbba79706e79a7284c92,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/9d928e1d5063104b05266cc6e563b540,5,19,0.jpg

kropkq
27-10-2007, 14:19
27-10-2007 sobota

Nie byłam na działce i pewno już dziś nie będę :( a tak bym chciała zobaczyć jak dziś wygląda dom, ile zostało zrobione. Pójdę jutro , zrobimy sobie z Darkiem poobiedni spacerek :lol: a dziś mam dzień porządków, prasowania, prania ...same przyjemne rzeczy :wink:

kropkq
29-10-2007, 21:28
29-10-2007 poniedziałek

Prace posuwają sie szybko do przodu :lol: :lol: :lol: wokół robi się biało :lol: chociaż temperatura na dworku dodatnia :lol: :wink:
Dziś przyjechał pan od pomiaru drzwi ...zewnętrzne są już wybrane, co do wewnętrznych to jeszcze się decydujemy :roll:
Autko naprawione, jak cudownie :lol: :lol: :lol:
domek w kropki :lol: :wink:
http://foto0.m.onet.pl/_m/e1193b51474aadf4f4cfb283350ab9c4,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/2ec3227d140439d4fb2a279967a71b0f,5,19,0.jpg

kropkq
31-10-2007, 09:43
31-10-2007 środa

Domek mam już cały szary :o a był taki pięknie biały :wink: Dziś powtórka jeszcze raz nakładanie tej szarości a w piątek o ile pogoda dopisze już tynku :lol:
Wczoraj niespodziewanie była dostawa z Caparola (pani podała termin na dziś - środę)..... tynk, podkład i mozaika na fundament czekają już gotowe do kładzenia :lol: kolorki cieplutkie,i słodkie, jasne, pastelowe ...ale zobaczymy jak będą wyglądać na elewacji :roll: Również niespodziewanie szybko dostarczono nam brakujący parapet :lol: ( miał być na sobotę ). Wczoraj umówiłam sie z panem od projektowania łazienek, powiedziałam o co mi chodzi , co mi sie podoba i z tych informacji ma coś fajnego zaprojektować, doradzi również jakie najlepiej wybrać kafle na podłogę.....choć wstępnie mieliśmy ten sam pomysł ....pomiar 10 listopada, robi projekt, oglądamy, akceptujemy lub tez robimy zmiany ...chciałabym zacząć robić łazienkę i podłogi w połowie grudnia ale jeszcze nie mam glazurnika :( może coś wymyślę czasu troszkę mam...
a dzis zamawiam podbitkę i drzwi ..z drzwiami wewnętrznymi najgorszy problem bo to co sie podoba to strasznie drogie i musimy znaleźć coś w zastępstwie :roll:
Domek zrobiony na "szaro" i kawałek parapetu ( nie widać dobrze bo cały jest zabezpieczony przed tynkowaniem folią
http://foto3.m.onet.pl/_m/2929c48ad467c47a9b30f3b0887849cb,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/85ca5d953b00b8e67e75777390c74096,5,19,0.jpg

Pojechaliśmy na wieczór napalić.... a tu miłe zaskoczenie, wokół domku pięknie wysprzątane, czyściutko :lol: mało tego nawet pozamiatane jest w środku domku :lol: nic tylko chwalić , chwalić i chwalić ekipę bo to rzadkość na placu budowy :lol: :lol: :lol:

kropkq
02-11-2007, 23:08
02-11-2007 piątek

Pogoda nie najlepsza a nawet okropna jak na kładzenie tynku :-? ale po popołudni się polepszyło i pierwsze kawałki tynku zostały położone :lol: nie wiem jeszcze jak całość będzie wyglądać ale to co zdążyłam zobaczyć bardzo mi się podobało :lol:
Była też pani geolog, wywierciła 2 dziurki i stwierdziła , że grunt nadaje się pod oczyszczalnie, do wód gruntowych się nie dokopali, ropy też nie :lol: za tą przyjemność zapłacę 450zł .....po odbiorze papierka zaraz "biorę się" za oczyszczalnie :lol:
Ponieważ w środę coś mi wypadło to dopiero dziś zamówiłam podbitkę :lol: drzwi zewnętrzne i wewnętrzne :lol: a ponieważ chcemy je w innej okleinie niż są proponowane to pani musi wysłać zapytanie do firmy czy zrobią inny kolorek i ile to będzie dodatkowo kosztować :roll: miały być pełne a będą z przeszkleniem :lol: :wink: tak to jest z tymi wyborami (prawie jak z facetami podoba się brunet a wychodzimy za mąż za blondyna :lol: :wink: ) tak do końca to nigdy nie jestem pewna co wybiorę ..niby wiem co mi się podoba i czego chcę a jak przyjdzie co do czego to mam wątpliwości :wink:
I bardzo ważna sprawa - jak ziemia nie zmarznie lub śnieg nie spadnie to może już nie długo będę miała gaz :lol: gorzej z wodą dziś pan mnie " pocieszył", że jeszcze 3 miesiące i powinna być :-? a biorą się za nią już od marca :o miała być przecież w listopadzie .....takie mamy urzędy, procedury i opieszałych urzędników :x nie pozostało mi nic innego tylko czekać :roll: :-?
Zrobiłam zdjęcia :lol: Elewacja bardzo mi sie podoba (taki słodziutki budyniek)
domek z przodu i z tyłu (kolorki troszkę inaczej wyglądają w rzeczywistości)

http://foto3.m.onet.pl/_m/f7de78e02b1bbf2c5587db4edd4838db,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/2e49ed9203a553c92504749e1ee6ebe5,5,19,0.jpg
parapety
http://foto2.m.onet.pl/_m/058ef0842a1d37321f4eb4ed57328abe,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/b72196713c6fd849fa9307f4f21c0762,5,19,0.jpg

Niestety pogoda za bardzo nie dopisała i zakończenie elewacji w poniedziałek, jeszcze niektóre części domku nie zostały otynkowane oraz fundament.
Ale mam już zaklepanego kafelkarza :lol: :lol: :lol:

kropkq
05-11-2007, 22:34
05-11-2007 poniedziałek

Prace ociepleniowe domku zewnątrz zakończone :lol: :lol: :lol:
Dzielna drużyna P. Tomka spisała się również doskonale :lol: Z efektów ich ciężkiej pracy ( bywały już dość chłodne dni) jesteśmy zadowoleni :lol:
Kolorki pięknie, słodko wyglądają, parapeciki dodają okienkom uroku :lol: co tam dużo pisać ,trzeba to zobaczyć bo zdjęcia nie oddają tego co w rzeczywistości :o Może się przechwalam :roll: :wink: ale najbardziej zależy mi na tym abyśmy My byli zadowoleni z efektów naszych wyborów a jak dotąd jesteśmy ..... i to bardzo :lol:
Z panem Tomkiem i jego chłopakami jeszcze do końca się nie pożegnaliśmy, przyjdą za 3 tygodnie zrobić podbitkę a później resztę. Fajnie bo wiem, jak już pracują i myślę że dalszą pracę tak samo dobrze i starannie wykonają ( mam nadzieję ) :wink: :lol:
No i to co mnie bardzo ostatnio trapiło - drzwi wewnętrzne .....pojechaliśmy( po raz trzeci ) i w końcu się zdecydowaliśmy....wybraliśmy jednak pełne z firmy Korona ....klamka zapadła, odwrotu nie ma , zaliczka wpłacona ...znowu będę się martwić jak będą wyglądać , czy będą pasować do całości :roll: co prawda widzieliśmy je ale w innym kolorze , ale kolor ma ogromny wpływ na wygląd całości :o :roll: Czekać będziemy bardzo długo, zapisy na nowy rok :o

kropkq
06-11-2007, 18:26
06-11-2007 wtorek

A oto mój Przytulny w pełnej krasie z każdej strony :lol:

http://foto2.m.onet.pl/_m/a0a67172e8faa98e2ad76b391764a962,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/0d5d1b19cb37feed19f69f72cc329b9c,5,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/63ead74e483e5a969a0118cb9b3b7822,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/0acf4ddb0fa5ba6bae9dd7baa75bee0d,5,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/4d40cf0009d1ccfb26274a5c1dc26e3a,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/656e56fd3c44020c8e40b5abdc4eecdd,5,19,0.jpg

Czyż nie słodko wygląda :lol: :lol: :lol:

kropkq
09-11-2007, 14:53
09-11-2007 piątek

Na działeczce pozorny spokój :wink: ale tak naprawdę ciągle jest coś do zrobienia, niektórych prac nie można wykonać bo ostatnio ciągle pada :( a musimy przekopać rów i położyć rury do podłączenia wody (jak w końcu będzie ), zrobić odwodnienie od rynien, ogrodzenie...zamówić kuchnię bo pewno długo się czeka, deski na podłogę , parapety wewnętrzne ...i wiele innych rzeczy......
Gdy nie padało przesypaliśmy piach poza ogrodzenie, który zalegał w samym przejściu, przenieśliśmy zbiornik na wodę do garażu (który to musieliśmy najpierw uprzątnąć) i napełniliśmy go do pełna, zapas na zimę :wink: ....posprzątaliśmy wewnątrz domku no i codziennie palimy w piecyku i wietrzymy, ściany i podłogi prawie już suche z wyjątkiem pokoiku od strony północnej.
Jest podbitka, przelew już zrobiłam -jutro przywiozą :lol: Zrobią ją za dwa, może trzy tygodnie , czekam na montaż kominka (poniedziałek) a jurto spotkanie z panem od projektu łazienki :lol:
Byłam oglądać deski na podłogę do salonu - już wybrane :lol: :lol: :lol:

kropkq
10-11-2007, 19:07
10-11-2007 sobota

Korzystając, że przestał padać śnieg (pierwszy w tym roku) i zaświeciło słoneczko poszłam na działeczkę, zrobiłam wietrzenie a później napaliłam w "kozie" i tak w ciepełku siedziałam sobie jedząc kanapeczki, ciasteczka ...popijając kawkę i herbatkę , później przyjechał po mnie mąż ...było tak przyjemnie, że aż nie chciało mi się wracać, najchętniej już bym tam zamieszkała :lol:
Niestety pan projektant nie dojechał :( a szkoda bo już bym miała łazienkę z głowy ...muszę poczekać :(
A na naszej działce po opadach pełno kałuż :o trzeba będzie sporo ziemi podsypać żeby wyrównać teren...a przede wszystkim zrobić odwodnienie.
http://foto0.m.onet.pl/_m/90bdb32ef1a8f346bff50ed6be346f38,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/1f2ca9860660b80918900649cd4050be,5,19,0.jpg

kropkq
12-11-2007, 15:16
12-11-2007 poniedziałek

Przez najbliższe dni królować będzie w moim dzienniku temat kominka :lol: :lol: :lol: Bardzo na niego czekałam bo wiadomo, coraz zimniej na dworku a palenie w piecyku to nie to samo co w kominku :roll: :lol: potrzeba dużo ciepełka żeby w miarę możliwości wygrzać dom przed wprowadzeniem.
Jak to na fachowców przystało oczywiście, że sie spóźnili :-? ale co tam :roll: napaliłam sobie w kozie i spokojnie czekałam :) w tym czasie przyjechał transport z podbitką :lol: a po godzince dojechał kominek :lol:
Panowie byli tak mili, weseli i fajni, że nawet nie potrafiłam ich "ochrzanić " Rozpakowali auto, pogadaliśmy o montażu, wypiliśmy kawkę i - do jutra :D

Od jutra zacznie sie już prawdziwa robota :lol: :wink: nie popijanie kawusi :wink:
Fajnie, że pan od montażu jest miłym, sympatycznym, kontaktowym gościem :lol: co do fachowości to nawet się nie wypowiadam, bo nie wyobrażam sobie żeby nim nie był :wink: Z takimi ludźmi miło jest pogadać, popatrzeć jak robią, zapytać się o rzeczy które mnie ciekawią .........nie zniosłabym ponuraków :evil: dobrze, że tacy jeszcze mi sie nie trafili :lol: :wink:

Wkład kominkowy DOVRE
materiał wykonania komory: żeliwo wysokiej jakości
wyposażenie: drzwi proste o nowoczesnej linii z szybą 36" otwierane na lewą stronę,dwa regulatory dopływu powietrza do spalania: prawy - bezpośrednio na palenisko, lewy - zabezpieczający szybę przed zadymianiem, automatyczny szyber, popielnik, przyłącze powietrza z zewnątrz, uchwyt stalowy wielofunkcyjny (otwieranie drzwiczek, wyjmowanie popielnika, sterowanie dopływem powietrza), system dopalania spalin.

http://foto2.m.onet.pl/_m/593027f99996b70084dfa559c0cff5f2,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/2a009b0018b6b4c4d8ea0fa4f1a272b0,5,19,0.jpg

podsufitka firmy Gamrat ciemny brąz
http://foto3.m.onet.pl/_m/c858007e143c2221b93165e8dc62f7cf,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/30c3e02ff7af1151679289287b1394c2,5,19,0.jpg

kropkq
14-11-2007, 19:26
14-11-2007 środa

Pojechałam na działkę do naszego domu a tam zimno jak cholera :o odkąd nie palimy w kozie trudno tam wysiedzieć nawet godzinkę ....ale otwory wszędzie powiercone, rury porozprowadzane, chyba już jutro p. Arek weźmie się za sam kominek bo jak nie to zamarznie tam na kość :wink: Współczuję, zwłaszcza jak robił na górze, tam to dopiero ziąb :o Czekam z niecierpliwością na obudowę kominka :lol:
Na razie tylko rury i otworki :lol: :wink:
http://foto2.m.onet.pl/_m/20eeba361b41ab0754f8091556e721da,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/dba1c7209e12e600aee03bcfd762625d,5,19,0.jpg

kropkq
15-11-2007, 18:03
15-11-2007czwrtek

Czas biegnie tak szybko, że nie nadążam za nim ..cały czas myślałam, że dziś jest środa :wink:
Zaczęła się budowa kominka (stelaż) i podmurówka pod wkład ...poszłoby szybciej ale pojechałam żeby popatrzeć, a p. Arek jak zwykle wszystko dokładnie wyjaśnił gdzie i co zrobił żeby wszystko grało jak należy :lol: a czas sobie płynął ...później znowu musiałam przyjechać , a tu nowy sąsiad (kupuje działkę obok mnie :lol: ) pan Arek bardzo grzeczny gość, dotrzymywał mu towarzystwa do mojego przyjazdu :wink: przy okazji dowiedziałam sie, że ceny działek obok mnie , nieuzbrojone osiągnęły cenę 130zł za m2 :o pogadaliśmy troszkę , sąsiad pojechał a my z p. od kominków kontynuowaliśmy rozmowę na różne tematy i zrobiło się ciemno o zimnie już nie wspomnę :-? Bardzo fajnie mi się rozmawia ale chyba przestanę tam jeździć bo nie doczekam się tego kominka :roll: :lol: :wink:
Rano dowiedziałam się, że w sobotę będziemy mieć montaż oczyszczalni :lol: :lol: :lol: Super :lol: :lol: :lol: Pan Boguś (od moich wylewek) był tak zajęty, że obiecywał przyjazd pod koniec m-ca ......ale myślę, że moje prośby typu "niech pan coś wymyśli , tak nam się fajnie współpracowało poprzednio" coś pomogły bo tydzień temu dzwoniłam i już będę mieć .....jak dobrze płacę to i z przyjemnością do mnie wracają :lol: :wink: Bałam się, że przyjdą mrozy i nie zdążą mi jej zamontować ....żeby jeszcze z wodą coś sie ruszyło :roll:

kropkq
19-11-2007, 21:29
19-11-2007 poniedziałek

Troszeczkę opuściłam swój dziennik :-? ale brakuje mi czasu na wszystko :roll: a sporo się działo :lol:
W sobotę 17-11-2007 jak już było zaplanowane wcześniej robiona była oczyszczalnia :lol: Poszło sprawnie, szybko i ....jak fajnie, że już jest zrobiona :lol: :lol: :lol: Pokazać nie mam za bardzo co , bo wystają z ziemi tylko trzy zielone główki i kominek :lol: :wink:
ale koparka bardzo mi się podobała :lol:
http://foto2.m.onet.pl/_m/7b2345efee85dad5de96317eb46e8c6e,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/a358a2f9a22847104e0c4546cb79cd35,5,19,0.jpg

Po odebraniu gotowej oczyszczalni i zapłaceniu sporej kaski 8) pojechaliśmy do nowo otwartego sklepu z meblami AGATA :lol: Oglądałam już wcześniej takie mebelki ale nie było potrzeby kupować ich, bo domek miał dopiero ściany. Nie planowaliśmy też i tym razem robić zakupów, co najwyżej tylko obejrzeć ....ale tak nam się spodobała sypialnia, że postanowiliśmy zrobić sobie prezent i kupić zestaw składający się z łóżka, materaca, szafeczki nocnej, komódki i nawet prześcieradła :wink:
a, że apetyt wzrasta w miarę jedzenia to zaszaleliśmy i do salonu też sprezentowaliśmy sobie szafeczkę pod telewizor, nad telewizor, ławę i stół :lol: :lol: :lol: i tak byśmy kupili ten zestaw, bo już od lata miałam go upatrzonego a teraz dodatkowo był w sprzedaży z 15% rabatem - więc czemu nie :lol: :lol:
spodobała nam się również sofa ..ale nie wiemy czy zestaw 3+2 nie będzie za duży :roll: musimy poczekać jak Arek (od kominka) zakończy swoją pracę, posprząta i dopiero wtedy pomierzymy i ustalimy co kupić :lol: Wyszliśmy jako ostatni kupujący :lol: :wink:
W niedzielę podjechaliśmy jeszcze w poszukiwaniu krzeseł (nie znaleźliśmy) a kupiliśmy zestaw wypoczynkowy dla Karoliny :lol: :lol: :lol:
Pieniążki idą jak woda :lol: ale ważne, że wszystko bardzo nam się podoba i będzie pasować do całej reszty , którą mam już wymyśloną i zaprojektowana w swojej głowie :wink:
Dziś prowadziłam rozmowę z panią od mebli kuchennych, uroczą , miłą i profesjonalistką w swoim fachu, wszystko omówione i zaplanowane w najdrobniejszym szczególe ....wycena jutro 8) z mebli Atlas po przeczytaniu wielu nieciekawych opinii o przeciągającym się w nieskończoność montażu ( co do jakość mebli nie było zastrzeżeń ) chyba zrezygnuję bo chcę je mieć w lutym a nie w kwietniu lub maju :roll: :wink:
Poszukiwałam też dziś parapetów wewnętrznych ale było już późno i odłożyłam to na inny dzień ...nie mogę się jeszcze zdecydować co do koloru :roll: To tyle z ostatnich pracowitych dni :lol:

kropkq
23-11-2007, 20:38
23-11-2007 piątek

Muszę dziś odrobić zaległości w pisaniu dziennika bo jak zwykle coś się dzieje a ja nie mam czasu żeby opisywać to na bieżąco :-?
W środę spotkałam się z panią od projektowania łazienki ...omówiłyśmy wszystko, wymierzyłyśmy..... wstępny projekt, rozmowa w przyszłym tygodniu :lol:
Czwartek - robimy od samego rana odwodnienie, które zresztą nie zdążyliśmy zrobić w jeden dzień bo okazało się , że lepiej najpierw przekopać rów i położyć rurę do podłączenia wody ( jak w końcu będzie :wink: ) a, że ciemno robi się o tej porze wcześnie to brakło czasu na dokończenie odwodnienia .....dokończymy w sobotę już własnymi siłami...... nawet nie spodziewaliśmy się , że pochłonie ono tyle kasy :o kupiliśmy kręgi betonowe z przykrywkami 6szt. ( żeby czasami nie zalewało nas podczas roztopów lub ulewy, zrobiliśmy trzy studzienki), do tego rury odprowadzające wodę z rynien (46mb) , kruszywo, cały dzień pracy koparki.....oj uzbierało się tego :roll: :-? ale to jest jedna z ważniejszych rzeczy którą trzeba zrobić na zewnątrz domu :lol:
Piątek, czyli dziś, miałam odwiedziny rodziców, później zamówiłam parapety wewnętrzne (będą na wtorek) a następnie podjechałam porozmawiać o mojej kuchni :lol: :lol: :lol: dostałam wycenę 8) muszę się z nią przespać, przedyskutować z Darkiem, co jeszcze zmienić lub nie :roll: :wink: dla mnie już jest super :lol: :lol: :lol: - taka jaką chciałam, nowoczesna, z połyskiem, dająca wrażenie lekkości , z odrobina pomarańczu :lol: , myślę że na wtorek umawiamy się na pomiar :lol: jak zamówimy teraz, to będzie na koniec stycznia :lol: wtedy to już chyba wszystko będzie gotowe :lol:
Tak właśnie spędziłam ostatnie dni :lol:
A to jeszcze niedokończony kominek, brakuje mu po bokach czarnego marmuru, ......... i studzienka odwadniająca.


http://foto3.m.onet.pl/_m/a94ef18989146499ac355001db1d1663,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/5ee7c1bc8d45d6e95f3a113168b70876,5,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/21a1d582bacbcb3c77fc687dcfd73f42,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/ac5a9e088fa7bc267806b5d6429f7f39,5,19,0.jpg

kropkq
24-11-2007, 21:46
24-11-2007 sobota

Z braku czasu napiszę krótko: kończyliśmy własnymi siłami (nie koparką) kopanie rowów, kładzenie rur i łączenie ich z drynami (to była ciężka praca Darka i Michała) jutro dalszy ciąg ....
ja ciągle gdzieś jeździłam i kupowałam, jutro jade zapłacic za meble z AGATY bo dziś zadzwonili , że są już ......
Arek wykańczał kominek ale jeszcze go nie skończył ...
dziś tez zabłysł pierwszy ogień w kominku :lol: co sprawiło że zrobiło się ciepło i bardzo przyjemnie :lol: :lol: :lol:
http://foto2.m.onet.pl/_m/ea4bb3a6525bafc22acd8d5af3ff4db2,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/6b9e659f3122fb59b106710df4f4791f,5,19,0.jpg

kropkq
27-11-2007, 12:11
27-11-2007 wtorek

Z przyczyn technicznych kominek jeszcze nie do końca został zrobiony, brakuje czarnego marmuru, ale to nie przeszkadza żeby w nim palić :lol: palimy, jak tylko pozwala nam czas.... jak na razie codziennie :lol:
Mogę godzinami siedzieć przy rozpalonym kominku i przyglądać sie płomykom ognia :lol: choć szyba troszkę się okopciła :-? :wink:

W niedzielę zrobiliśmy następne (drugie) połączenie rynny ze studzienką a w poniedziałek ostatnie- trzecie :lol: Padał śnieg i było, jak dla mnie cholernie zimno, a mój kochany, niestrudzony mąż kopał doły, układał rury odprowadzające wodę z rynien, obsypywał kamyczkami i z powrotem zasypywał wszystko, porządkując cały teren.....strasznie go podziwiam za upór i ciężką pracę jaką wykonał.
Ja oczywiście w miarę swoich możliwości również mu pomagałam :)
Strasznie się cieszymy i jesteśmy dumni z tego co wykonaliśmy (z odwodnienia) bo jest ono bardzo ważną i potrzebną rzeczą na działce, już nie będą stały kałuże po opadach deszczu i roztapiającym się śniegu na dachu .......
I jeszcze jedno mamy wspaniałych sąsiadów (AGATĘ, PAWŁA i ich LAURECZKĘ) ... po tej ciężkiej pracy zaprosili nas na kolację (zresztą już nie jedną) są naprawdę przemili :lol: :lol: :lol: pozdrawiamy WAS i jeszcze raz i dziękujemy za WASZĄ serdeczność :lol: :lol: :lol:
A dziś z samego rana przyjechała pani Ewa na pomiar kuchni, wizualizacja ma być przygotowana na sobotę i jak wszystko będzie nam odpowiadać to podpisujemy umowę w poniedziałek.
Teraz muszę jechać zapłacić za mebelki i jeszcze poszukać kafelek na ścianę do kuchni (biel złamana delikatną szarością ) gdzie ja takie znajdę :roll: miała być szyba ale bardzoooooo dużo kosztowała :o kafelki zdecydowanie będą tańsze tylko ten problem gdzie takie dostane :roll:
Odezwała sie pan od projektu wody, będzie juz robił projekt przyłącza od wodociągu do naszej posesji.....cos sie w końcu ruszyło :D
Jak zwykle jestem niepoprawną optymistka i myślę, że z wodą nie będzie aż tak źle, może jeszcze w tym roku uda się ją podłączyć :roll: :wink: Zobaczymy :roll: :lol:

Znalazłam kafelki do kuchni tylko mogłyby być troszeczkę węższe :wink: jak nie znajdę innych to muszą być takie jakie są :roll: :wink: przy okazji wstąpiłam do hurtowni z deskami i spodobały mi się pewne i to o troszkę tańsze, niż te o których myśleliśmy wcześniej :lol: musimy obejrzeć je razem z Darkiem i jak najszybciej kupić, żeby mieć to z głowy :lol: :wink: Jutro jestem umówiona z panią od aranżacji łazienki :lol: a w poniedziałek spotkam sie z panem który zaprojektuje nam schody :lol: Jest super :lol: :lol: :lol:

kropkq
30-11-2007, 20:13
30-11-2007 piątek

Od wtorku nadal, codziennie palę w kominku, temperatura w pomieszczeniach ładnie rośnie ale niestety, bez gazu nie wiele da się zrobić(wygrzać wylewki) żeby można było położyć deski na podłodze :( Żadna szanująca się firma nie zrobi mi podłogi zanim nie włączę podłogówki . Poza tym wiadomo, że ściany wyglądają pozornie na suche a w rzeczywistości w głębszych warstwach tynki są jeszcze wilgotne, wszyscy znający sie na rzeczy powtarzają mi to samo - wilgoć, większe opłaty za ogrzewani, szkoda zdrowia , szkodliwa również dla wyposażenia :o :(
Pomyślałam na tym :roll: i po zastanowieniu umówiłam się na poniedziałek z fachowcem od osuszania :lol: Chyba skorzystam z wynajmu osuszaczy :roll:

Mam juz parapety wewnętrzne :lol: czekają tylko na fachowca żeby je zamontował :lol:
Kupiłam deski na podłogę do salonu :lol:
Wybrane są kafle do hallu, przedsionka i kuchni- jutro zamawiam :lol:
Do wc tez wybrane płytki :lol: brakuje jeszcze dekoru do łazienki :)
Wybrane są wykładziny do sypjalni :lol:
Projekt kuchni wymaga tylko drobniutkiej zmiany i podpisuje umowę w poniedziałek :lol:
Sofa idealnie będzie pasować do salonu - też juz zaklepana :lol:
Wykończeniówka to bardzo przyjemna sprawa, najfajniejszy etap budowy :lol:
A przy tym jaki wybór :o wszystkiego w bród :o

kropkq
02-12-2007, 11:58
02-12-2007 niedziela

Wczoraj dojechał kominkowy Arek i prawie skończył kominek, prawie bo jeszcze musi wszystko doszlifować, wstawić kratki....teraz wstawił marmur i jeszcze raz wyrównał wszystkie nierówności. Kominek jest taki o jakim myślałam, czyli prosta forma, nowoczesna, podświetlany od dołu i niepowtarzalny wygląd :lol: Bardzo się nam podoba, to jest to o co nam chodziło, chociaż tak naprawdę wyglądu nabierze dopiero po pomalowaniu :lol:
http://foto3.m.onet.pl/_m/66ad7f9394f00aae52cf4a281522945f,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/b31a351a8a36a0baebc1eb539e476e57,5,19,0.jpg

Jak już wspominałam są parapety, kolor beż :lol: Czekaja na wstawienie :)
http://foto0.m.onet.pl/_m/edd4b78870d23f0c4cf408ffd26192c4,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/6625018c10f534eb2b37c3eb839759ec,5,19,0.jpg

Zamówiłam już kafle na podłogę, jestem z nich bardzo zadowolona, są fajne bo nie są matowe i nie są całkowicie z połyskiem. Wyglądają jakby ktoś przetarł je papierem ściernym :wink: :D Co najważniejsze chyba nie będzie znać na nich brudu :lol: :wink:

kropkq
03-12-2007, 21:12
03-12-2007 poniedziałek

Był pan od osuszania :lol: po badaniach wilgotności ścian i posadzki okazało się, że biała wyschnięta powierzchnia to tylko pozory :-? wilgotność jest bardzo wysoka :-? ale pieniążki jakie osuszenie pochłonie też nie małe :-? musimy coś zdecydować :roll:
Chłopak od schodów, również się pojawił :) wymierzył wszystko dokładnie, zrobi projekt i jutro poda cenę.
Podobają mi się właśnie takie, ale na które się zdecydujemy, jeszcze nie wiemy :roll:
http://www.grot.pl/img/g_leokadia/LEO%2017.jpg http://www.grot.pl/img/g_modulowe/SMO%2005.jpg

Zamówiłam kuchnię :lol: :lol: :lol: , teraz tylko pozostaje czekać ....do końca lutego. Będzie jednak kuchnia ATLAS ale zamówiona w innej firmie.
Byłam jeszcze uzgodnić projekt łazienki, nie za bardzo jestem z tej firmy zadowolona, właściwie to łazienkę i wc sama wymyśliłam, łącznie z kaflami i dekorami. Myślałam, że pani bardziej przyłoży się do swojego zadania :roll: :( dziś polecony przez nią dekor zupełnie nie pasował do tego o czym myślałam , nawet kolor , zupełna klapa :-? sama pojechałam do drugiej filii i zupełnie przypadkowo wypatrzyłam bardzo fajne kafelki - dekor... żeby tylko nie był za ciemny :roll: kafelki są świetne :lol: muszę jeszcze raz tam jechać żeby obejrzeć dokładnie i nareszcie zdecydować się na coś, bo mam już tego jeżdżenia dość :(
Jestem taką osobą, że jak coś mi się spodoba to mogę od razu zamawiać , kupować, zupełnie nie myślę o tym, że może gdzie indziej znajdę coś ładniejszego...kupuję i zapominam, męczą mnie dłuższe poszukiwania, szkoda mojego cennego czasu :lol: :wink: ale za to mój mąż zawsze się waha, zastanawia ...może gdzie indziej , coś innego, coś tańszego ......a w ogóle to nigdy nie ma czasu, zwłaszcza na zakupy.....ale już się do tego przyzwyczaiłam :wink:
Znalazłam przy okazji fajną malutką umywaleczkę do WC (50X22) bardzo fikuśna :lol: do łazienki również już mamy, Darek ją upatrzył :lol: taka niepozorna a jak cieszy :lol: :wink:
Chciałabym już zacząć malować, kłaść podłogi , wstawiać, meble i najważniejsze ZOBACZYĆ EFEKT KOŃCOWY :lol: :lol: :lol: na to czekam najbardziej i zarówno tego najbardziej się obawiam :lol: :wink:

kropkq
05-12-2007, 21:16
05-12-2007 środa

Nie mam zbyt dużo czasu żeby pisać, ciągle coś załatwiam, gdzieś biegam, uzgadniam.....a na wieczór padam z nóg :-? ale ja lubię to :lol: :wink:
Święta coraz bliżej :lol: zawsze ubierałam wcześniej choinkę, żeby się na nią do syta napatrzeć :lol: :wink: a w tym roku, przez tą wykończeniówkę mało myślę o choince, świętach i gwiazdce :roll: :( to bardzo źle :-?

Nie mamy ani wody, ani gazu ale za to piec już jest, co prawda jeszcze nie do końca zainstalowany ale odpakowany i przymocowany, na resztę czekamy...
Piec kondensacyjny Vaillant
http://foto1.m.onet.pl/_m/f434c392a5267095603e8e9348cafb09,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/f6eb74f084c77d840c200dfd22ae68b4,5,19,0.jpg

zrobiłam zdjęcia wykończonego kominka, bardzo się nam podoba ... i wszystkim którzy go obejrzeli :lol: :lol: :lol:

http://foto0.m.onet.pl/_m/a39e050687578910706e6b81276a565c,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/5d1a382aed39232a75555bdaff67e391,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/8f4573578e29176217e87dad3ade0681,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/e365fb51b8c812c2fb98f33270f4cc38,5,19,0.jpg

Chciałabym podziękować p. Kasi za to, że z tym projektem kominka trafiła w samo sedno :lol: oraz Arkowi za solidne i piękne wykonanie :lol: ale żeby nie było tak słodko to zaraz skrytykuję firmę za długi zbyt długi czas wykonania, ślimaczyło się strasznie :o odliczę to sobie :wink: ale jak widać warto było czekać :lol: :lol: Kominek zamawiałam w firmie EUROSTYL-BIS u miłego pana Dzierżawskiego na Wierzbowej.

kropkq
07-12-2007, 20:25
07-12-2007 piątek

Przez ostatnie trzy dni mój syn Michał pisał próbna maturę , poszło (jak twierdzi) bardzo dobrze :lol::lol::lol:
A co słychać na budowie ? kafle do łazienki i wc zamówione :lol:
Tak właściwie to sama je wybrałam i zaprojektowałam wszystko, pani tylko przeliczyła ilości ...... będą dopiero w drugiej połowie stycznia - wyjazdy po glazurę za granicę odwołane, ponieważ przewoźnicy wolą jeździć po cytrusy ..no właśnie przecież mamy już niedługo Święta :lol:
Nie śpieszy mi się za bardzo z tą glazurą bo ekipa która ma mi ją kłaść, właśnie zaczęła u mnie ocieplenie dachu :lol: później jeszcze folia, karton gips , podbitka ...i dopiero możemy zająć się kładzeniem płytek ale najpierw w korytarzu i kuchni a te kafle zamawiałam gdzie indziej i będzie po świętach :lol:
Może pod koniec przyszłego tygodnia będą już drzwi zewnętrzne :lol:
Ocieplony dach i drzwi pozwolą na wstawienie osuszaczy bo chyba się już na nie zdecydowaliśmy.

początek ocieplenia :lol:
http://foto3.m.onet.pl/_m/020ba143c7ce3e58db3a14d51bca3e0f,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/a2431e32a984d0c1a69ef85feb990d14,5,19,0.jpg

kropkq
10-12-2007, 21:35
10-12-2007 poniedziałek

Następny dzień ocieplenia poddasza :lol: wełna położona wzdłuż krokwi "15" , teraz jeszcze "5" w drugą stronę i folia.....chociaż jutro chyba zaczną robić podbitkę :roll: :lol: pracy jest tak dużo, że nie wiadomo za co się wziąć :o
Był pan od rekuperacji, może uda się ją zrobić jeszcze na początku stycznia :lol:

Nasz ocieplony daszek.....wygląda super, jak duże iglo :lol: :lol: :lol:

http://foto3.m.onet.pl/_m/9a798685df9288b369765b5259b2789b,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/288490ec1a6de62f64d71ad5a5a21bfe,5,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/e74d10e41443d9dbeab7bea0a59cf741,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/a9b9cd55c9f1b360c264999312dd0fd3,5,19,0.jpg

kropkq
11-12-2007, 22:03
11-12-2007 wtorek

Dzisiejszy dzień jest dla NAS wyjątkowy :lol: :lol: :lol: Ale o tym nie będę pisać, bo to bardzo osobista sprawa :wink:

Zaczął sie pierwszy dzień podbitki :lol: Dopiero został zrobiony ganeczek....Darek od razu zrobił oświetlenie i już jest widno przy wejściu :lol: :lol:

http://foto0.m.onet.pl/_m/4ceab4c30cf1af3a31b8eb0ff6064888,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/de6c655d3662269e4dfc5ac7041ca44b,5,19,0.jpg

Ubrałam choinkę .....w domu zapanował już świąteczny nastrój :lol: :lol: :lol:
nawet w nowym domku mamy malutkiego mikołaja :lol:
http://foto3.m.onet.pl/_m/bda2eb4d4cbba2e0a24ac407f8a895ef,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/2f14fb2c36a9fb50bb7e0c185244581b,5,19,0.jpg

kropkq
13-12-2007, 15:25
13-12-2007 czwartek

Co nowego na budowie :roll:
Panów od ocieplenia wczoraj i dziś nie ma ale jak wrócą to nadrobią opóźnienia :wink:
Dostałam wycenę schodów, wybrałam ten model http://www.grot.pl/img/g_modulowe/SMO%2005.jpg tylko z drewnianym "nogą", poręcz jak w drugim modelu :lol: .... bardziej podobały mi się te drugie ale ładniej wyglądają tylko na fotografii, jak byłam osobiście w firmie i obejrzałam ekspozycję to nie trudno nawet z daleka dostrzec, mnóstwo łączeniowych nitów, które są niestety widoczne i psują cały efekt :( dlatego zrezygnowałam z nich :lol:
Zamówiłam sprzęt do kuchni :lol:(płyt indukcyjną, piekarnik, lodówkę , okap , zmywarkę) :lol:
Drzwi mały być dziś, będą we wtorek.... szkoda bo na sobotę planowaliśmy montaż :(
Ponownie odwiedził nas kolega- hydraulik, kończy swoja pracę :lol:
Może na początku stycznia (jak pogoda pozwoli) wybudują sieć gazową i nas podłączą :lol: pozwolenie na budowę otrzymali (z nasza pomocą) i już ogłosili przetarg na wykonanie ...może pójdzie sprawnie :roll: fajnie by było :)

kropkq
16-12-2007, 19:40
16-12-2007 niedziela

Od piątku znowu przyszła ekipa p. Tomka i robią podbitkę :lol: Jak widać bardzo ładnie im to wychodzi - starają się :lol:
A na dworku zimno i jest mi ich trochę szkoda :( ręce, twarz marzną , ale co mają począć, taką mają pracę :-?
My wypożyczyliśmy osuszacz, palimy w kominku, dodatkowo podgrzewamy farelką i osuszamy :lol: Nie jest bardzo ciepło ale woda skrapla się ładnie :D Myślę, że do końca lutego jest tyle czasu, że z pewnością wszystko pięknie wyschnie :lol: Nie skorzystaliśmy jednak z firmy tylko pożyczyliśmy od pewnego znajomego ....znaczne taniej nas to wyniesie :lol:
Zadzwonili z "AGATY" z wiadomością , że wszystkie meble już są i transport czeka na ustalenie terminu dostawy ..... ale nam się nie spieszy, poczekam do nowego roku :wink: Chociaż bardzo chciałabym je już zobaczyć :o

Nasza podbitka :lol:
http://foto0.m.onet.pl/_m/f43755f3bef9333b5abf46fc00d73f50,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/a14d486f91688aaedacbecc7db3a0981,5,19,0.jpg

i bardzo przydatne w budownictwie urządzenie - osuszacz :lol: ... domek z podbitką z przodu :lol:
http://foto3.m.onet.pl/_m/df76fc98513ebb17976f8b9139a2bb63,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/2f3ccd200f457d3086fee08ff636bcad,5,19,0.jpg

kropkq
23-12-2007, 22:01
23-12-2007 niedziela

Minął cały tydzień, kiedy ostatnio robiłam wpis w dzienniku. W tym czasie chłopaki skończyli podbitkę, były pewne niezgodności z jej wykonaniem, a wizją mojego męża :wink: ale wszystko zrobione jest jak należy :lol: nadmienię, że p. Tomek ma anielską cierpliwość, wszystko przyjmuje z uśmiechem :lol: a pracownicy pracują szybko i sprawnie, i co najważniejsze po zakończeniu zostawili po sobie porządek.... pozbierali resztki podbitki, posprzątali drewno i pozamiatali pomieszczenia :lol: :lol: :lol: to raczej rzadkość na placu budowy.

http://foto1.m.onet.pl/_m/fe872112266429c0dfcd30c6249a5401,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/1a214e9012cde500553762655961b1ca,5,19,0.jpg

A to nasz kominek, zrobiliśmy dodatkowe podświetlenie od góry i również ładnie wygląda :lol: :lol: :lol: i nasz świąteczny nastrój w domku :lol: :lol: :lol:
http://foto0.m.onet.pl/_m/3784218b182dd0a0f5796d8c093e533c,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/928a9f65bf77886929d9fae9671bee51,5,19,0.jpg

Wczoraj w końcu zamontowali nam drzwi zewnętrzne :lol:
http://foto3.m.onet.pl/_m/12e787ec6616cf9d20d3a10b6bfbb92b,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/1ea18d1a3b1ae78746cb20bd6e5fa7df,5,19,0.jpg

A dzis kupiliśmy sobie umywaleczkę (taka fajowska o wymiarach 50x22) i baterię :lol:

http://foto0.m.onet.pl/_m/4e74c7aa00940cdced7a7122bed25c54,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/e538d1cb4c42e24b5211fa252f0ee54c,5,19,0.jpg

kropkq
23-12-2007, 22:44
Kochani niech te święta Bożego Narodzenia
przyniosą Wam wiele radości, niech
ogarnie Was ciepło wigilijnej świecy, a jej
blask zamieni się w żywe iskierki w oczach,
niech samotność odejdzie w niepamięć,
niech dobry Bóg namaluje szczęście
na Waszych twarzach, niech miłość
dotyka Was delikatnie, lecz bez
ustanku, i niech Wasze marzenia
płyną wysoko w górę i spełniają się.

Tego życzę wszystkim odwiedzających mój dzienniczek :lol:


http://bi.gazeta.pl/im/2/1792/z1792602X.jpg

kropkq
26-12-2007, 17:47
26-12-2007 środa

Korzystając z wolnej chwili zrobiłam małe podsumowanie :roll:
Zostało nam jeszcze 65 dni do przeprowadzki :o to mało bo pracy jeszcze bardzo dużo ...zastanawiam się czego nie zdążę zrobić :roll:
Zapewne wiele drobnych rzeczy :wink: :lol:

Najważniejszą sprawą jest podłączenie wody i gazu... w jednej, jaki i w drugiej firmie wszystko jest podobno pozałatwiane, potrzebne są tylko odpowiednie warunki, czyli pogoda na plusie, może przez te dwa m-ce znajdą się jeszcze takie dni, co by spełniały takowe warunki :roll:
Po nowym roku jestem umówiona z panem od instalacji gazowej, miałby on zrobić instalację od ogrodzenia do domu i podłączenie do pieca, jak wiem jemu pogoda minusowa za bardzo nie przeszkadza :lol: co innego panom z gazowni i wodociągów :-? ale on pracuje prywatnie :wink:
Rekuperacja w drugim tygodniu nowego roku...
Może od jutra zacznie się montaż parapetów wewnętrznych i stelażu na górze...
Gdyby były kafle na podłogę to można by było kłaść (z zamówienia wynika , że powinny zaraz być)
deski do salonu już są , czekają na położenie (musimy jednak zrobić wygrzanie podłogi, co wiąże się jednak z gazem)
reszta glazury (do wc i łazienki ) będzie w połowie stycznia ...
jutro jadę kupić wykładziny (podłogi będę miała już z głowy )
również jutro przyjeżdża znajomy na pomiar szaf wnękowych i szafki na buty
sprzęt do kuchni już wybrany i czeka na odbiór
muszę jeszcze poszukać wyłączników i oświetlenia ( co, nieco jest wybrane)
zdecydować się na wannę, kabinę prysznicową, baterie i miskę wc
nie wspomnę o karniszach i coś na okna ....ale to raczej dopiero jak juz będą meble
Sporo tego jeszcze jest do zrobienia :o Ale jak pomyślę , że nie długo tam zamieszkamy to aż serce mi się raduje i nie straszna mi jest ta wykończeniówka jak to o niej piszą inni :wink: wręcz przeciwnie :lol:
Od tygodnia codziennie, bez przerw palimy w kominku ....nawet nie przypuszczaliśmy, że zrobi się tak ciepło w tych zimnych murach ...temperatura osiągnęła 20stopni :lol: mino, że troszkę tego ciepełka ucieka do góry przez otwór na schody (zakryty ale nieszczelnie), wilgotność w pokojach wynosi ok.58-60% :lol: znacznie spadła odkąd grzejemy :lol:
z pokoju gdzie ściany były najbardziej wilgotne, gdzie umieściliśmy osuszacz cała wilgoć zniknęła, są małe plamki w narożnikach ...codziennie wylewaliśmy przeciętnie 8 litrów wody, co daje niesamowity wynik przez tydzień ok. 60l :o
gdzie sie ta woda podziewała :roll: ....ściany suche na wygląd, ale pojemnik codziennie się napełnia .... osuszacz będzie działał aż do wprowadzenia, to naprawdę wspaniałe urządzenie :lol:
Święta mijają nam w spokoju :lol: Na ten czas troszeczkę zwolniliśmy tempo i odpoczywamy ale jutro znowu pełna parą wracamy do pracy :lol: :lol: :lol:

kropkq
29-12-2007, 22:14
29-12-2007 Sobota

Zbliżamy sie do końca roku 2007 8) jak ten czas szybko leci, zwłaszcza kiedy się budujemy....nie liczę dni, tygodni, myślę tylko kiedy która grupa wchodzi na budowę , co muszę załatwić , gdzie zadzwonić, co kupić ...i tak mijają dni , miesiące , i ....rok.

Miałam wczoraj odebrać kafle na podłogę do kuchni i korytarza ( taki miałam wpisany termin odbioru) a tu okazało się, że w magazynie we Wrocławiu zrobili remanent i dostawę przewidują ok.12 stycznia :x byłam wściekła :evil: nie odpuściłam :x po telefonicznych rozmowach, pani kierownik postanowiła sprzedać nam odłożone dla innej klientki :lol: ale niestety to tylko połowa zamówienia :roll: ale dobre i to :) zaczniemy układać płytki najpierw tam gdzie są otwory na drzwi do sypialni, ponieważ wtedy tylko można je będzie zamontować, a one już czekają :lol:

Parapety już są założone :lol: Michał pozwolił sobie zrobić dla znajomych parapetówkę :lol: :lol: :lol: Zobaczymy co jutro tam zastaniemy :roll:

http://foto2.m.onet.pl/_m/1e3c8f0da14a4bba9fbab0b62b8f0ce6,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/4bad3bf19e382ccf6a683138fda4714b,5,19,0.jpg

Ekipa p. Tomka kładzie drugą warstwę wełny na poddaszu, prawie położona, później folia i karton gips :lol: Trzeba się pospieszyć bo coraz bliżej przeprowadzki :lol:

Zafundowaliśmy sobie dziś małą przyjemność - zakupiliśmy do salonu sofę , dwu i trzy osobową :lol: :lol: :lol: Taką o jakiej myśleliśmy, czyli żeby się szybciutko i sprawnie rozkładała a raczej rozsuwała , bez konieczności przesuwania mebli ... jesteśmy z niej bardzo zadowoleni , bo długo takiej szukaliśmy 8)
Kupiliśmy też wannę :lol:
I tak po troszeczku uzupełniamy brakujące rzeczy do domku :lol:
Mi osobiście sprawia to dużą radość :lol: :lol: :lol:

kropkq
31-12-2007, 22:08
31-12-2007 ostatni dzień tego roku !!!!!

Już za godzinkę minie północ i zakończy się Stary 2007 rok i zacznie NOWY 2008 ....czy się cieszymy :roll: raczej tak, bo był to dla nas dobry roczek.... choć ja mam troszkę mieszane uczucia, bo bądź co bądź będę starsza o rok 8) :wink: a tak na poważnie ten rok minął nam bardzo pracowicie i owocnie :lol: To czego życzyliśmy sobie na początku roku - spełniło się :lol: :lol: :lol: Przeżyliśmy ten rok w zdrowiu :lol: co jest najważniejsze, Karolina zdała maturę, Michał prawko, i udało nam się zbudować domek( bez żadnych zgrzytów, niespodzianek, komplikacji) i tu podziękowania dla wszystkich moich wykonawców :lol: :lol: :lol:

Do przeprowadzki zostało nam 60 dni. Dziś przywieźli nam kafelki :lol: No i oczywiście, że musieliśmy je odpakować i poukładać na podłodze żeby sobie je dokładnie obejrzeć,w sklepie wystawione są po jednej sztuce :-? ... ja oglądając jedną nie potrafię sobie wyobrazić całej podłogi :roll: :wink: kupiliśmy je prawie w ciemno :wink: ale podobają nam się bo są półmatowe a w świetle błyszczą jak polerowane :lol: i nie widać na nich kurzu ani brudu :lol:
zależy od światła różnie wyglądają (jutro zrobię zdjęcia w świetle dziennym)
http://foto2.m.onet.pl/_m/4e9ee0d49faf9507063905eecdbcd966,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/5dda8bf6eeac53555dd177679c85f52d,5,19,0.jpg

a to jest NASZE ulubione miejsce odpoczynku :lol:
http://foto0.m.onet.pl/_m/0ffd06ed1ba49f067529c8b955f6b494,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/1d7761b99766cbb4cfe1c5fe308f0627,5,19,0.jpg

Druga warstwa wełny położona :lol: mam nadzieje, że chłopaki w nowym roku również będą pracowici jak w tym :lol: :wink: i POZDROWIENIA dla tych panów z ekipy co śledzą mój dziennik :lol:
No i dodam, że przez dwa tygodnie wilgotność w domku z 80% spadła do 49% :lol:
http://foto3.m.onet.pl/_m/9b3ffba832a66708871e6ebc87599f0b,5,19,0.jpg

A teraz dla wszystkich oraz dla NAS życzenia :lol: :lol:

SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU 2008
SPEŁNIAJĄCEGO WSZYSTKIE MARZENIA
PEŁNEGO MIŁOŚCI,OPTYMIZMU,SZCZĘŚCIA
I POWODZENIA W REALIZACJI PLANÓW
ŻYCZY WSZYSTKIM OLA Z DARKIEM 8)

kropkq
06-01-2008, 17:34
06-01-2008 niedziela

Pierwszy wpis w tym roku 2008
Rok zaczęliśmy bardzo pracowicie :lol: Nawet nie mam kiedy cokolwiek napisać, więc w skrócie :
podłoga w korytarzu robi się :lol: braknie płytek ale to nic najważniejsze, że wystarczy ich tam gdzie będą wstawiane drzwi wewnętrzne, później poczekamy na resztę a w tym czasie p.Tomek będzie kładł w łazience bo już jutro mają być :lol: muszę umówić się na montaż drzwi , a jak już będą to będę gruntować ściany .... zakupiliśmy baterie do umywalki i wanny :lol: lampy , plafony.... :lol:
w sklepach jest bardzo duży wybór , wszystko zależy tylko od zasobności portfela :lol: :wink:
pięknie położona podłoga przez p. Tomka (oj, stara się stara, trzeba go pochwalić :lol: )

http://foto2.m.onet.pl/_m/fc9ca20b8001985818d015b92b8f21ae,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/2eae0176790ec43e6eefb1c61f5645c0,5,19,0.jpg

kropkq
11-01-2008, 07:56
11-01-2008 piątek

Znowu mam opóźnienia w dzienniku...ale to wszystko z braku czasu.

Wciągu tych kilku dni załatwiłam (odpukać) gaz :lol: będą robić w poniedziałek lub wtorek :lol: Chyba najbardziej się z tego cieszę :lol: Mieli robić również wodociąg, gdy okazało się, że w pozwoleniu podobno jest wpis, że przy budowie jego musi być geolog :o :x skąd im się to wzięło :roll: wcześniej przy pozwoleniu na budowę domu, linii energetycznej , gazu niczego podobnego nie było , teraz dopiero ktoś się zorientował, ze prowadził tam kiedyś szlak :o a mnie "szlak" trafia :x bo wody jeszcze nie mam :x
A z lepszych wiadomości :lol: mam już drzwi :lol: folię na poddaszu rozłożoną , kupioną kabinę, zakupiliśmy resztę baterii, geberit .....dziś ( dopiero) przywożą kafelki do łazienki i wc :lol:
ostatnie zdjęcia :lol:
księżycowe poddasze...
http://foto3.m.onet.pl/_m/50de17eb85b1a4b050b45568058da1c7,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/6c2c12118cb440e7c624cb871ea7a2b8,5,19,0.jpg

drzwi, jeszcze bez klamek ale powolutku sama je montuję :lol:
http://foto2.m.onet.pl/_m/9fe945a82ba630608abe81b6dbdebdba,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/1c175726573cd43316e6ad7206be29f1,5,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/0db7e565816e0e88f7bea12b50f8718c,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/24cb0aaa4c32b3a69649c3dc2545db1d,5,19,0.jpg

kropkq
12-01-2008, 15:05
12-01-2008 sobota

Gdyby nie to, że moi przemili panowie (brygada p.Tomka) mnie na trochę opuściła to bylibyśmy już do przodu z karton gipsem ...ale widocznie kawa im moja nie smakuje :-? :roll: :wink: :lol: Liczę na to, że jak wrócą od mnie to wezmą się solidnie do roboty :lol:
Kafle dojechały ale z przygodami :lol: :wink: Od poniedziałku będzie robiona łazienka ......
Dziś dalszy ciąg podłączeń hydrauliczno - gazowych bo gaz już tuż, tuż :lol:
I miłe zaskoczenie :roll: od rana zaczęli robić gazociąg :lol: :lol: :lol:
Pogoda dopisuje :lol: tylko przez tą odwilż zrobiło sie straszne błoto na naszych drogach :o okropieństwo :-? bez kaloszy ani rusz :o

a takie kafelki wybrałam: do wc i łazienki :lol:
http://foto3.m.onet.pl/_m/09b54353713cc97719ffcc8e0c78ee53,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/e9ad9b65ee585646d5208d91d6345078,5,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/63bc90256b2c09e3bcc29b0ba13670f6,5,19,0.jpg

kropkq
16-01-2008, 12:54
16-01-2008 środa

Od poniedziałku powolutku z pracami idziemy do przodu :lol:
Mamy już pociągnięta nitkę gazu do ogrodzenia i są robione pomiary, wczoraj podciągnęli nam już rurkę do domu a dziś ma być dalszy montaż skrzynki w granicy działki i podłączenie pieca gazowego.
Chłopaki mocują na górze płyty karton-gips :lol: Oj, gdyby nie ta herbatka z rumem :wink: ........ byliby dalej z pracą :roll: :lol: :wink: ale to był (mam nadzieję ) jednorazowy i jednoosobowy przypadek :roll: ciekawe co p. Tomek w tym czasie robił :roll:
Kafelki w łazience są już kładzione :lol: brakuje mi jeszcze jednych maleńkich dekorów ale można kłaść płytki na drugiej stronie ...dziś mieli mi dowieść resztę brakujących do korytarza i kuchni kafli ...ale coś nie dzwonią pewno będą jutro razem z wanną. Wszystko "może" "może" "może" :-? nie lubię takich słów, lubię konkrety.....wiem , że poza mną, nikogo to za bardzo nie interesuje, że muszę się wyprowadzić z bloków do końca lutego, dlatego zaczynają denerwować mnie każde opóźnienia :-?

kropkq
17-01-2008, 11:13
17-01-2008 czwartek

Brakujące płytki, wanna i klej dojechały z samego rana. Mam tylko mały problem, nawa partia płytek ma wymiar 49,9 a poprzednia 49,7 a to będzie widoczne przy małej fudze.....p. Tomek będzie miał problem :-? tym bardziej, że na korytarzu brakuje kilka płytek, trzeba będzie szlifować, sama nie wiem jak to zrobi :roll: Reszta to już kuchnia i tam mogą być , wielkość już nie ma żadnego znaczenia .
Instalację gazową w domu już mam, zrobili jak obiecali :lol: A dziś pan Mazurkiewicz ( nadzwyczaj uprzejmy :lol: , super organizator i wesoły człowiek) zadzwonił z wiadomością, że gaz puszczą jutro a w poniedziałek mam zgłosić się do gazowni po licznik :lol: :lol: :lol: Super :lol: :lol: :lol:
Szkoda, że on nie może mi wykonać podłączenia wody :roll:
Chłopaków od p. Tomka dziś nie ma , ale za to p. Tomek jest i kładzie kafle w łazience, przynajmniej nie będą mu głowy zawracać :wink: to może więcej dziś uda mu sie przykleić. Zobaczymy :o

Moje poddasze, przymiarka baterii :wink:
http://foto2.m.onet.pl/_m/18f1c8bd8feecc185d757720a8c7d28a,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/d8f6488f608dc8c19397f3c0197d35f8,5,19,0.jpg

pierwsze kafelki :lol:
http://foto3.m.onet.pl/_m/870a239f9b9db6f80db42d22c74d56ef,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/6006f94f31267a33872059ebb5a32f18,5,19,0.jpg

kropkq
18-01-2008, 21:39
18-01-2008 piątek

Ciąg dalszy kładzenia płytek w łazience :lol: praca dziś szła sprawniej, bo pracownicy nie zawracali głowy p. Tomkowi :wink: oni pracują na innej budowie, kawałek ode mnie u Przemka :lol: Jak tam skończą to przyjdą do mnie, może w tym czasie chociaż łazienkę uda się skończyć :roll: Fajnie by było :lol: Może p. Tomek się postara :wink: :lol:
W końcu po 5m-c Abatex wymienił mi szybę w oknie tarasowym , na górze była mała skaza, łezka(wydało się zupełnie przypadkowo) ...być może, kiedyś mogłaby dalej pęknąć ...wolałam zareklamować , i tak przeciągnęło się to wszystko do tych kilku m-c :o Z obsługi reklamacyjnej tej firmy nie jestem zadowolona :-?
Zawitał tez dziś kominiarz :lol: w cywilkach :wink: obejrzał kominy , wentylację, spisał protokoły i zainkasował niezłą kaskę :roll: taki to dopiero pożyje :wink:

cd łazieneczki :lol: coraz bardziej nam, się podoba :lol: przymiarka brodzika :lol:

http://foto1.m.onet.pl/_m/a9cc0d37bcab26e1b0b1e741cbea2a05,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/43f3d773492c46d0e572c20489a2d7ad,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/3cc44209c27bf6ceb2ae4702b0f0019b,5,19,0.jpg

kropkq
19-01-2008, 18:23
19-01-2008 sobota

Przez najbliższe dni w dzienniku będzie najważniejsza łazienka.....to mozolna praca, niby kafle duże bo 30x90 i powinno pójść szybko ale za to ciągle coś trzeba docinać, wymierzać i wycinać dziurki na kontakty i podłączenia .... ale już ściana z lustrem, prysznicem jest skończona, no prawie bo podczas wiercenia dziurki pod przewód- dekor pękł :-? muszę jechać i dokupić, przy okazji odbiorę malutkie dekory których nie otrzymałam wcześniej. Najgorsza dłubanina będzie teraz, przy kładzeniu płytek wokół okna, później pójdzie już szybko :lol: Dziś zawitali do mnie pozostali pracownicy :lol: :lol: :lol: i troszkę podgonili pracę na górze :lol:
Rozliczyłam się z panem od gazu .... w poniedziałek mam jechać oddać wszystkie dokumenty i poprosić o podłączenie licznika :lol: Gaz w sieci już mam :lol: :lol: :lol:
Kolega Wojtek dokończył sprawy hydrauliczne tzn. coś przy piecu gazowym żeby można było go zgłosić do serwisanta i odpalić . Nawet jeśli nie mamy wody z sieci , to podłogówka i kaloryfery są obiegiem zamkniętym, wystarczy napełnić je wodą i już można powolutku wygrzewać wylewki :lol: co za tym idzie, będziemy mogli niedługo położyć deski w salonie :lol:

A tak poza tym, wszystko odpukać, jest ok. Karolina zalicza kolejne kolokwia, wyjątkowo dobrze sobie radzi i jest zadowolona, Michał jest świetny z matmy , przygotowuje się do matury :wink: tylko mój mąż ostatnio coś często choruje :( może to z przemęczenia :roll: ciągle zakatarzony, temperatura 37,2 C i juz (jak to facet) niezdolny do życia :wink: więc cały dom i budowa na mojej głowie :roll: W koszu pełno prania a w szafie pełno prasowania :o a ja udaję , że tego nie widzę :wink: ale wiem, że niestety te " przyjemności" mnie nie miną :-? Tylko jak się za to wziąć :roll:

tu kolor łazienki w zależności od światła
http://foto1.m.onet.pl/_m/50f1986dc87c33a73b5f3c247841a765,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/83aa3493d7bb85f87e2d19b4eb88b492,5,19,0.jpg
pod oknem będzie wanna a po prawej stronie na całej długości lustro...poddasze 80m2
http://foto1.m.onet.pl/_m/281a11ec94b21501c13eac4f0a307749,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/018071a84da8aeaa8ba0af198e3ebf4e,5,19,0.jpg

kropkq
21-01-2008, 13:45
21-01-2008 poniedziałek

Tydzień zaczął się nie szczególnie :( Ekipy brak i p. Tomka też :( Tak nie może być :x Jutro p. Tomek zostaje po godzinach - nic mnie to nie obchodzi jak to zrobi , kafelki muszą być jak najszybciej założone a ta robota coś się jakoś przedłuża :(
Ja umówiłam się na pomiar szaf wnękowych do sypialni i przedpokoju, zamówiłam również szafkę na buty i do łazienki.
Byłam zawieźć papiery do gazowni , wszystko było w porządku, odesłali mnie do drugiej firmy (też gaz) aby podpisać umowę , poszło od ręki :lol: Teraz ta umowa musi wrócić w poprzednie miejsce a tam pani kierownik sprawdzi , podpisze i dopiero mogą montować licznik. Jaka ta droga długa :o Ile biurokracji :o No, ale to jeszcze nie koniec, oni mają 2 tygodnie na podłączenie owych liczników. Poprosiłam - będzie wcześniej, jak kierowniczka do czegoś się nie doczepi :roll: A ja już umówiłam się z panem od pieca na podłączenie i rozruch na czwartek :o Dam radę czy nie :roll: Zobaczymy :lol:
Chyba wezmę się za gruntowanie ścian bo nie lubię takiej bezczynności, jak sił mi wystarczy bo coś kiepsko z moim żołądkiem :( Jak się stresuję, to do razu daje mi popalić :(
Wczoraj zrobiłam zdjęcie domku z oświetleniem na tarasie, myślę , że to oświetlenie jest wystarczające...wokół domu to byłaby lekka przesada , i tak po włączeniu tych co są , w salonie robi się bardzo widno. Z tego wniosek, że chyba często nie będą się świecić :roll: :wink:

http://foto2.m.onet.pl/_m/d20e65cfc92871eca8b73bca77bf8cba,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/3a3a5e72b589ea2543f0b649bec9773d,5,19,0.jpg

kropkq
22-01-2008, 14:05
22-01-2008 wtorek

Załatwione :lol: jutro od rana zakładają mi licznik na gaz :lol: :lol:
Dziś odebrałam ostatnie dekory do łazienki a p. Tomek zaczął je już kłaść :lol: Bardzo ładnie wyglądają :lol: to takie złote szkło .
Ale żeby nie było na mojej budowie za słodko to przyszedł czas na smutne rzeczy :( ponieważ chcieliśmy się wprowadzić do pięknego domku to położyliśmy tynk z tym, że ostatnie kładzenie odbywało się w nieciekawą pogodę ....w dzień było ok. ale w nocy padała mżawka i niestety ale część tynków jest do poprawki :( klej nie trzyma i tynk odchodzi :-?
Trzeba wiosną poprawić, mi jest troszkę smutno :( bo nie lubię robić tej samej roboty jeszcze raz a poza tym tak już pięknie wszystko wyglądało. Dobrze , że chociaż mąż mnie pociesza: przecież tak ładnie i szybko poszło z budową , że nie ma co się tym przejmować, poprawimy na wiosnę :lol:
U nas tak już jest , że jak któreś ma doła albo komuś coś dolega to zawsze ta druga osoba pociesza typu " nie przejmuj się jakoś tam będzie, damy sobie radę " i już wtedy to działa jak balsam :lol:
Bo najważniejsze żeby nie być samemu i mieć z kim dzielić nie tylko radości ale i smutki. :lol:
A więc przestaję sie martwić i idę rozbierać (w końcu) choinkę :lol:

kropkq
24-01-2008, 09:08
23-01-2008 środa

To był bardzo stresujący i wyczerpujący dzień.
Nie obyło się bez przeszkód w podłączeniu gazu :-? Od samego rana czekałam na kogoś z gazowni oraz panów (prywatna firma) żeby założyli mi skrzynkę pod licznik....przyjechali :lol: przymocowali skrzyneczkę i czekamy na licznik.....panowie z gazociągu dotarli w szybkim tempie :o co bardzo mnie ucieszyło bo to oznaczało, że wkrótce popłynie do mojego pieca gaz, na uruchomienie którego umówiłam się na jutro (następne terminy pan miał na koniec przyszłego tygodnia) . Moja radość trwała krótko :( bo okazało się, że skrzynka a w niej rury są źle założone i będzie problem z podłączeniem licznika :x Ponieważ panowie gazownicy byli bardzo zajęci więc podziękowali i odjechali :cry: tylko na moją prośbę podali mi nr tel. i w razie, gdyby wszystko już grało, miałam zadzwonić i ponownie by przyjechali. Panowie z prywatnej firmy zaczęli coś robić, zmieniać aż w końcu zniknęli :o nie wiedziałam czy wrócą czy nie , byłam wściekła i bezradna :x do właściciela nie mogłam się dodzwonić gdyż wyjechał na wczasy w cieplutkie miejsce. Jak się okazało chłopaki jednak wrócili , wymienili skrzynkę na inną i wszystko miało już grać. Bardzo się bałam ponownego przyjazdu panów z gazowni bo nie byłam pewna czy naprawdę tamci zrobili przyłącze jak należy, chciałam żeby poczekali ale stwierdzili , że teraz jest regulaminowo i nie ma sensu czekać.
Po godz. podjechał samochód z gazowni ale już z inną brygadą, miłą brygadą i troszkę mi znaną :lol: Zaczęliśmy rozmawiać, żartować ....panowie stwierdzili, że na oko wszystko wygląda dobrze zrobione :lol: Ale przy próbie szczelności okazało sie, że gaz sie ulatnia :o :( Szukanie powodów ulatniania się gazu już do nich nie należało tylko do poprzedniej prywatnej ekipy- myślałam, że ich zabiję :evil: :evil: :evil: Na szczęście trafiłam na bardzo miłych i życzliwych ludzi , widząc jak się przejmuję i jak bardzo mi na tym gazie zależy, poszukali nieszczelności i wystarczyło dokręcić mocnej na łączeniu rur, na śrubunku i próba szczelności wypadła pozytywnie :lol:
Wstawili licznik, dostali ode mnie za pomoc na flachę , podziękowaliśmy sobie wzajemnie i odjechali :lol:
Bardzo jestem im wdzięczna :lol: :lol: :lol:
Na wieczór podjechali nasi znajomi Wojtek ze Zbyszkiem i razem z Darkiem napełniali kaloryfery i podłogówkę wodą, odpowietrzali żeby przygotować wszystko do jutrzejszego odpalenia pieca gazowego przez serwisanta :lol:
Dzień zakończyliśmy późną nocą po 24.00 ale najważniejsze, że już wszystko gra i mamy gaz :lol: :lol: :lol:

Na to auto i tą skrzyneczkę czekałam od dawna :lol:
http://foto0.m.onet.pl/_m/ca3325fbdca0b9f5dd5c6adf0d2e6bbc,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/f23dd065defd7af819eead5fefed1e9b,5,19,0.jpg
i powolutku kończymy łazienkę , druga ściana z dekorami
http://foto2.m.onet.pl/_m/7dad332924d6bee8cfea0e35275b6cf6,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/ca53a3d1361518a1d1c1cc35d7a5813f,5,19,0.jpg

kropkq
25-01-2008, 11:13
24-01-2008 czwartek

Rozruch pieca gazowego przebiegał bez komplikacji :lol: :wink: Miało to być darmowe podłączenia ale dojazd, podłączenie programatora, sondy ....wyszło tylko 300zł :o A miało nie byc już ukrytych kosztów :wink:
Ale piec działa :lol: kaloryfery grzeją , podłoga się wygrzewa :lol: :lol: :lol:
Byłam w wodociągach , dyskutowałam z panią godz. i jak nic nie stanie na przeszkodzie to zaczną ciągnąć wodociąg (to raptem 40m) 4 lutego, no chyba , że pogoda nie dopisze :-? Ale wszystko jest na najlepszej drodze, mam nadzieję, że woda w kranie popłynie na początku lutego.
Łazienka prawie skończona , p. Tomek postarał się :lol: teraz robią sufit podwieszany ...pozostaje obudować wannę i położyć podłogę.
Od poniedziałku można robic WC.
Szafkę pod umywalkę i na buty zamówiłam , będzie na początku lutego. Szafy wnękowe mogą już być (jak podpiszę umowę z Komandorem) na przyszły poniedziałek.
To tyle z budowy PRZYTULNEGO, który robi się coraz przytulniejszy :lol:

Przygotowanie podłogówki i kotła do rozruchu
http://foto3.m.onet.pl/_m/82281325044f674403ce88ff390a9d53,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/75422dcc0d3376a56d6ac5854386039a,5,19,0.jpg

kropkq
26-01-2008, 23:11
26-01-2008 sobota

MICHAŁ ma dziś STUDNIÓWKĘ :lol: :lol: :lol: jak ten czas leci :o :-?
Podłogówka pięknie sobie grzeje :lol: Ale powiem wam, że to nie to samo co kominek :roll: i nic go nie zastąpi :wink:
W łazience trzeba jeszcze obudować wannę , dokończyć sufit, zainstalować prysznic .....szafka będzie w przyszłym tygodniu, zamówiłam parapet, musimy kupić lustro i pomalować sufit.
Wczoraj zaczęłam malować pokoje, farbą gruntującą ...strasznie ciężka ta praca :wink: chyba pokoje pomalują mi fachowcy :lol: oby zdążyli :roll: :wink:
Dziś kupiliśmy panel do prysznica :lol:
http://foto2.m.onet.pl/_m/67e75319167af6df757038b69e399d8a,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/de10790479aa4320e1e6f5bbec703451,5,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/4919731cef616fd39c72dadb725c28b8,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/240ab0e53713261dfb03b099e806e45f,5,19,0.jpg

kropkq
01-02-2008, 08:09
01-02-2008 piątek

Brak czasu, zupełny brak czasu na wszystko :lol:
No i dopadła mnie alergia budowlana :wink:
Trochę za szybkie tempo, ale cóż termin się zbliża :o
Zrobiona jest właściwie łazienka , brakuje lustra i kinkiecików , złożyć musimy kabinę prysznicową ..takie same duperele :wink:
położone zostały kafle w kuchni :lol: teraz kładą sie te brakujące (kilka szt. ) w przedpokoju....
zagruntowałam wszystkie sypialnie i 3/4 salonu (rąk nie czuje )....
kupiłam farbę do Karoliny pokoju -dziś mogą już u niej malować bo wszystkie małe i te duże dziury są zaszpachlowane....
teraz sie męczę nad wyborem kolorów reszty pokoi , co wcale nie jest takie proste :-?
w poniedziałek , wtorek wchodzą robić wodę -czy zrobią -mam taką nadzieje :lol:
w sobotę przywożą wykładziny...myślałam, że taniej mnie to wyniesie niż panele ale po wybraniu takich jak się podobały wyszło drożej niż położenie dobrej jakości paneli....ale jakie są puszyste :lol:
szafy wnękowe zamówiłam na 10-12 lutego, wtedy już będzie pomalowana nasza sypialnia i posprzątana :lol: można montować i przewozić już do niej ciuszki :roll:
Oj, jest tej pracy jeszcze dużo :o
a kasa teraz idzie jak woda , więcej niż przy samej budowie :roll:

kropkq
02-02-2008, 23:44
02-02-2008 sobota

URODZINKI mojej KAROLINKI :lol: :lol: :lol: stuknęła jej 20-stka..piękny wiek :lol:

Wykładzinę przywieźli ...w piątek, pospieszyli się ....są bardzo mięciutkie :lol:
Pokoik Kaiki pomalowany , dwa razy ale trzeba trzeci, bo minimalnie przebijają plamki po szpachlowaniu ale wygląda słodko piękny kolorek farba Beckers z marketu ...twierdzili na forum, że marketowe to szais :roll: ja moge powiedzieć , że kolorek przepiękny i nic złego w tym nie widzę poza ceną :o bo jak zadzwoniłam do przedstawiciela tej firmy to cena połowę niższa :lol: W poniedziałek zamawiam do reszty pokoi , kolorki praktycznie wybrane , ciężko było :-? mam nadzieję , że trafne :lol:
Dzisiaj posprzątałam wszędzie ..w zasadzie w pokoju Karolci wystarczy rozwinąć "dywany" i juz można się wprowadzać :lol:
Mąż wojował na dachu z montażem anten ...i nic nie popsuł :wink: a nawet pięknie założył -trzy :lol:
Od poniedziałku robi się WC i w dalszym ciągu góra ....w środę malowanie reszty. :wink:

kropkq
04-02-2008, 10:53
04-02-2008 poniedziałek

Pokoik Karoliny wygląda cieplutko i przytulnie :lol: w niedzielę docięliśmy wykładzinę i położyliśmy a raczej przymierzyliśmy, bo musieliśmy ją zdjąć, gdyż będzie jeszcze raz malowany pokój .... jestem zwolenniczką wykładzin ...lubię jak na podłogach leży coś mięciutkiego i puszystego ..a one takie są ...grube , gęste i włochate :lol: :lol: :lol:
Cała niedziela zleciała nam na takich małych drobiazgach jak przekładaniu furtki , sprzątaniu, i wymyślaniu kolorów ścian....
a na koniec najprzyjemniejsze ...Agata i Paweł ( sąsiedzi) zaprosili nas na chlebek swojego wypieku :lol: dostali "maszynę" do wypieku chleba :lol: sypie się do niej specjalną, zakupioną mąkę, wlewa wodę ...i po trzech godz. wychodzi wspaniały , chrupiący, pachnący chlebek (czosnkowy, słonecznikowy, razowy, dyniowy, cebulowy...) wspaniały wynalazek :lol:
Nie trzeba się martwić na tej "wsi " o ranny świeżutki chlebek bo będę miała go pod ręką - kupuję też taki wynalazek :lol: :lol: :lol:
Jak to dobrze mieć i żyć w zgodzie z sąsiadami (takimi miłymi) :lol:

zamontowana kabina i panel :lol:
http://foto3.m.onet.pl/_m/fce4cf64fa8834e2b1a028a12303453b,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/fb3d5d5ec5ec3673af4646912646bd3b,5,19,0.jpg
Prawie skończona łazienka i pokoik Karoliny :lol: niestety kolorek przekłamany
http://foto0.m.onet.pl/_m/85aed4ec3ffd8e895d2e955cfd75b360,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/a9e56542d59f885cc0264073defb8d5b,5,19,0.jpg

kropkq
13-02-2008, 18:04
13-02-2008 środa

Mój dziennik spadł na czwartą stronę :o mam zaległości , ale tak już teraz będzie, a za dwa tygodnie nie będę miała wcale internetu i będzie zupełny brak wpisów :cry: ale kiedyś na pewno uzupełnię go :lol: wrócę tu :lol:
a teraz nie będę sie rozpisywać bo znalazłam chwilkę czasu miedzy gotowaniem i jedzeniem obiadu a wyjazdem na działkę
a więc co zostało zrobione :roll:
w łazience brakuje szafki pod umywalkę (ale już ją widziałam, jest zrobiona) okno umyte trzeba jeszcze dokładnie ją posprzątać ..
pokój Karoliny pomalowany, posprzątany, brakuje listew przy wykładzinie ..
pokój Michała skończony :lol:
nasza sypialnia pomalowana trzeba rozłożyć wykładzinę i zamontować listwy...
salon wymaga drobnych poprawek i ogromnego sprzątania, a w przyszłym tygodniu montaż desek i może kuchni...
ok. 22-02 przywiozą meble i będą składać
w poniedziałek-wtorek będą szafy wnękowe
korytarz jutro będzie drugi raz malowany
góra , czyli karton-gips jest kładziony ...
chłopaki starają się jak mogą i do końca przyszłego tygodnia może skończą ..
przejdą robić do garażu .... ale chyba dopiero później jak odpoczniemy po przeprowadzce zrobimy porządek w garażu i gospodarczym tzn. kafelki
na górze sama będę malować ale to troszkę późniejsze plany (jak odpocznę )
to tyle ...spieszę się :wink:

to może teraz zdjęcia :lol:

troszeczkę łazienki już z lustrem ( nie sprzątniętej):wink:
http://foto3.m.onet.pl/_m/7adc5356ef802e96749032fefafa5077,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/da68a32e34f4c7f271ecdc83cd674f99,5,19,0.jpg
długo szukane kinkieciki
http://foto2.m.onet.pl/_m/86ad621914e57043544bd56275d3eaaa,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/f2ad03281b11abc9222702310b6b9fad,5,19,0.jpg

pokój Karoliny w kolorze beżu i jasnej czekolady :lol:
http://foto0.m.onet.pl/_m/5d56b264fce5727c029e91eecb9311c0,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/e5f489aedfd848e9a1430fd9e372924e,5,19,0.jpg

pokój Michała w kolorze brudnego beżu i zgniłej zieleni :wink: jest jasny i ciepły
http://foto2.m.onet.pl/_m/ed055ffce05ec72966eaeeb6115702c2,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/877e5908f74caa83592b145e2282b808,5,19,0.jpg

i nasza sypialnia, kolor brudny róż i bakłażanowy brąz :wink: to są moje nazwy :lol:
http://foto3.m.onet.pl/_m/d9dd9e5c9151f5d07da506955676e683,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/25c9d6c09c4b69beb7e85a057bbcbe73,5,19,0.jpg

Najwięcej kłopotów miałam z wyborem kolorów do pokoi :o :( to było trudniejsze niż przypuszczałam , musiałam kupić nowe farby (inne kolorki ) :wink: ale fajne doświadczenie ...nigdy wcześniej nie przypuszczałam , że "brudny" beż i "zgniła" zieleń będą tak pięknie wyglądać :lol: ogólnie kolorki bardzo nam się podobają :lol: :lol: :lol:
Wodę przeciągnęli do mojej działki, strasznie opornie im to szło (tempo żółwie) teraz wiem dlaczego nie zdążyli założyć mi do listopada , skoro 40m położenia rury zajęło im aż trzy dni :o teraz sprawdzają czy nadaje sie do picia i dopiero można robić wcinkę i podłączyć się do wodociągu ...to już chyba kwestia kilku dni :lol: Nie mogę sie doczekać bo sprzątania co nie miara :o
Teraz to już nie wiem kiedy tu zajrzą i coś napiszę :roll:

kropkq
20-02-2008, 08:51
20-02-2008 środa

Wiadomości z ostatniej chwili :lol:

Wody nadal brak ale przed wprowadzeniem (postaram się) będzie.

Łazienka dokończona ...szafeczka i umywaleczka wyglądają ślicznie :lol: wc prawie gotowy :lol:
http://foto3.m.onet.pl/_m/a7190b86e4a4aa323a7ba5aa9b5cd9e7,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/960d1961659a5b057597e56c4f3cc4f4,5,19,0.jpg

szafy wnękowe zrobione :lol: i w sypialni taaaka duża i w przedpokoju z lustrami
http://foto0.m.onet.pl/_m/47c3e25d8c8a1dfc2f5a882222fbfb70,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/0fd2c72099c15682ed51c432ded8c24f,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/0d0293ec38591805823b2bd3788cf6c5,5,19,0.jpg

zaczął się montaż kuchni :lol: już jestem nią zachwycona , nie przypuszczałam , że kiedyś będę taką mieć :lol: bardzo jestem zadowolona z obsługi no i terminu , wywiązali sie co do dnia a to przecież ATLAS którego tak źle wiele osób wspomina (odnośnie terminów)
http://foto2.m.onet.pl/_m/ef50c508bafa7bf69ecda5409e39644a,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/8ecbe9901cc25c91ff5c3ca6f8e418a7,5,19,0.jpg to są fronty górne (super wyglądają )

jest już deska na podłogę :lol:
http://foto3.m.onet.pl/_m/094c44774ede8c387d63dcf377d774c3,5,19,0.jpg

Ekipa pana Tomka stara się jak może :wink: żeby skończyć przed naszym zamieszkaniem :lol: kończą górę (szpachlują ) kładą sufit na garażu i raczej wszystko jest tak jak należy :lol:
Z każdej rzeczy jaka zrobiliśmy jesteśmy do tej pory jesteśmy bardzo , bardzo zadowoleni :lol: :lol: :lol:

kropkq
22-02-2008, 23:01
22-02-2008 piatek

Mebelki kuchenne wyglądają ślicznie, firma w której zamawiałam spisała się na medal, do tego szklane sopelki nad wyspą i całość wygląda rewelacyjnie :lol:
podłoga położona, wygląda jak lite drewniane deski , sama natura , właśnie o czymś takim myślałam :lol: :lol: jutro tylko listwy i ...wszystkim ale to wszystkim jesteśmy zachwyceni....... :lol:
Pan Tomek kończy pracę na górze :lol: na "oko" wszystko wygląda pięknie :lol:
chyba sie zżyliśmy ze sobą, bo jakby nie było to współpracujemy ze sobą za pewne już ze cztery miesiące :lol: ale fajnie nam się współpracuje :lol: :lol: :lol:
wrócą poprawić elewacje i położyć kafelki w garażu...
wodę podłączają jutro :lol: :lol:
Chyba to ostatni mój wpis :roll: pozdrawiam więc wszystkich i do zobaczenia :lol: :lol: :lol:

kropkq
27-02-2008, 17:54
27-02-2008 środa

Mam w końcu wodę :lol: :lol: :lol:
Od wczoraj juz śpimy(oprócz dzieci) w naszym kochanym, cieplutkim, przytulnym domku :lol: :lol: :lol: Jest wspaniale :lol: :lol: :lol:

kropkq
18-06-2008, 17:56
18-06-2008 środa

Minęło już 3,5 m-c jak mieszkamy w upragnionym, wymarzonym domku.
Mieszka się nadzwyczaj dobrze, nikt nie narzeka .... no może ja przyzwyczaiłam się do sklepów pod nosem.... ale radzę sobie ...mam w gospodarczym drugą lodówkę którą zapełniam do pełna co sobota.
Jak dotąd zadowoleni jesteśmy ze wszystkiego i nie zmienilibyśmy niczego.
Ale praca się jeszcze nie skończyła , po krótkim odpoczynku trzeba było się wziąć za ogrodzenie i ogród. Na dzisiejszy dzień panowie od ogrodzenia kończą kładzenie klinkieru..ok. 10 lipca przyjdzie znajomy Adaś położyć kostkę przed domem (na razie kurzy się strasznie)
Ale my nie siedzimy z założonymi ręcami, robimy, ciągle robimy ogród (od strony tarasu).
Własnymi rączkami przerzuciłam 3tony kostki granitowej :o posadziliśmy 60 tuj i z 50 różnych innych iglaczków , drzewek, roślinek :D
Zrobiliśmy sobie plażę kamienną (przypomina nam Chorwację, której już nam bardzo brakuje) kupiliśmy basen i czegóż może nam brakować :roll: :wink:
W nagrodę wstajemy rano (oczywiście w sobotę i niedzielę ) , jemy śniadanko na taresie przy śpiewie ptaszków , opalamy się na plaży i pływamy w basenie no i grilujemy :lol: :lol: :lol: Sielanka na całego. Te soboty i niedziel przerosły moje najśmielsze oczekiwania :o Jest naprawdę wspaniale .
Resztę tygodnia to praca która daje nam wiele zadowolenia i dużą satysfakcję z tego co powstaje. Jeszcze troszeczkę i będe mogła pochwalić się nie tylko domem ale i ogrodem.
Własny dom i kawałek ogrodu to coś o czym zawsze marzyłam, wspaniała sprawa. Polecam wszystkim jeszcze niezdecydowanym- zdecydowanie .
A budowa to bułka z masłem :wink: :lol:

kropkq
24-07-2008, 21:40
24-07-2008 czwartek

Mimo, że mamy wciąż dużo pracy i nie mam czasu siedzieć w internecie (który dopiero co mi podłączono :D ) tak jak obiecałam pokażę Wam swój domek :lol:
Zacznę od wejścia i korytarza: szafka i lustro w wiatrołapie , korytarz
http://foto2.m.onet.pl/_m/e69462f4a812b987152043eed8b7cdca,10,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/68bd7521eef685e24613740e23189b51,10,19,0.jpg

salon: kuchnia i jadalnia


http://foto3.m.onet.pl/_m/ea1a724ac598e684e0793370c2d1c4cf,10,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/39e0a59a571778b92a96788f22325404,10,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/00035e5fb2b7a6c7ce7bc0e9284baa04,10,19,0.jpg

kącik wypoczynkowy i kominek

http://foto3.m.onet.pl/_m/b3d6de0ef9f12c70c05ea8540c90b2a3,10,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/49c3ce70f162d799b52b6e43cf3043dd,10,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/a441bf45cd2537dbb21ffd34f49d7592,10,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/031d9cadb75396bdc37241efafc53a3a,10,19,0.jpg

nocą:

http://foto2.m.onet.pl/_m/fbfdfb58ce8e415bc74df24ec2a27666,10,19,0.jpg[ http://foto2.m.onet.pl/_m/b15653ce4cedc356e9ce3520714acac6,10,19,0.jpg

Salon zdjęcia z 2012:)
http://foto3.m.onet.pl/_m/eb55a7ffde4b8e9d1ff6a3095a85283f,21,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/187fddbe67737f1b100d36d4bb2d11e8,21,19,0.jpg

sypialnia
http://foto3.m.onet.pl/_m/bba3457c5fae71877c85283a6e984b0f,10,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/63f685599994c5ee94a2f72fdbf12415,10,19,0.jpg

Po zmianach w 2012:)
http://foto0.m.onet.pl/_m/91253a8f75485c91b30e4a76ea21653c,21,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/851379e0afa297c872ede5e147dede71,21,19,0.jpg

i po nastepnych zmianach 2015


http://m.ocdn.eu/_m/5de5411a1c0a0c6e1c4e904a10472929,21,19,0.jpg

http://m.ocdn.eu/_m/59fddacaf4506b6598b6f422e92cdff8,21,19,0.jpg

http://m.ocdn.eu/_m/73932b383a708941533aa35869598601,21,19,0.jpg

Łazienka i wc

http://foto1.m.onet.pl/_m/247adaff998baf788f766de3c7f74581,21,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/c4cd1ad018aa40f2fdbca404196855ac,21,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/d5c785c358fa5775981a9b3376dc38b3,10,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/2627a20692d66db86b1f7c72df13d428,21,19,0.jpg



Następne zdjęcia pokoi dzieciaków i troszeczkę już zrobionego ogrodu wkleję jak znajdę chwilę czasu.
Pozdrawiam wszystkich oglądających :D :D :D

kropkq
25-07-2008, 16:30
25-07-2008 piątek

A teraz kilka zdjęć z pokoi mojej młodzieży .
Michała
http://foto0.m.onet.pl/_m/7dc61f04f18c5198bc179eb485a67860,10,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/8684b6bd277c3c1ad339d1eb970a376e,10,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/e127cc6bd3430ddbc6d0b6fcf7dfc3c2,10,19,0.jpg

Po zmianach 2013
http://foto1.m.onet.pl/_m/29bcd6399dd364678dfc9c28d5236e41,21,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/105482b22d6d5d5a582e5b509024e392,21,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/ab8d743d4dddf9afc1eb5cdd4e6c36bf,21,19,0.jpg

Karoliny
http://foto2.m.onet.pl/_m/bdfd50adc5aeac6b719c7348423a9086,10,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/4c210b3d81487c47057276d75410447e,10,19,0.jpg

I ja już oswojona z domkiem ...czasami myślę co by tu zmienić :wink:
przestawić , coś nowego kupić.... :roll: :D



Teraz pracuję nad ogrodem, może jutro jakieś zdjęcia wkleję.

I po zmianach u Karoliny w pokoju w marcu 2013.
http://foto0.m.onet.pl/_m/0d424766453efac554d2c8a92131fbf8,21,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/5c0dfeb71fb2bdfb3749dafc67e67c2b,21,19,0.jpg

kropkq
28-07-2008, 18:00
28-07-2008 poniedziałek

Od dłuższego czasu borykamy sie z ogrodem, sami nie przypuszczaliśmy , że będzie tak wiele pracy: równanie terenu, usypywanie skalniaka, sadzenie drzewek i roślinek, nawodnienie , oświetlenie , rozkładanie siatki przeciw kretom, rozwożenie czarnej ziemi ,sianie , wałowanie, podlewanie i w końcu czekanie na trawkę :lol:

A teraz parę zdjęć :

usypywanie skalniaka, sadzenie iglaczków

http://foto1.m.onet.pl/_m/50134767e1ad9817b5b2aa578ea14c95,10,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/e3941d3a32bb1cebaa63d04716f5c09f,10,19,0.jpg
planowanie i obsadzanie grządek
http://foto1.m.onet.pl/_m/da7f8faaf43e8a94e3923c4e0fa51021,10,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/f9244aa1831e496fd5fbeaae20eacf37,10,19,0.jpg
układanie kostki granitowej i usypywanie kamyków
http://foto3.m.onet.pl/_m/0ccf4dd154e5e80513f8e28b9eee2717,10,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/ea280b31736d7c8d39ee347654b74a31,10,19,0.jpg

Na dziś to by było tyle ...resztę może jutro :lol: bo musze podlać pięknie wschodzącą trawkę :lol:

kropkq
29-07-2008, 14:26
cd prac na zewnątrz

w między czasie powstała podmurówka z klinkieru pod ogrodzenie ze śmietnikiem oraz drewutnia :lol:

http://foto0.m.onet.pl/_m/4eb013611d6cef19052b26f85b22c44c,10,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/979bf5727c2cf600cacdaa5a875b58f7,10,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/f3a2ba94a9a869f542887f51cd00ba4a,10,19,0.jpg

widok z góry mojej "chorwackiej" plaży

http://foto0.m.onet.pl/_m/b9db634f6933f451d088fd4c71071e5c,10,19,0.jpg

kropkq
30-07-2008, 16:34
cd. ogrodzenia
na początku same przęsła (wszystkim brakuje czasu ale do 15 sierpnia ma być reszta :brama ,furtki)

http://foto1.m.onet.pl/_m/777149d19ca9a652cb8d05371170e1d1,10,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/84d0d2b5da3e71975f195a44c9109d42,10,19,0.jpg

i troszeczkę relaksu przed ciężką pracą :lol:

http://foto2.m.onet.pl/_m/b90d6e196b32c9b3bc0939bc338197e2,21,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/82c3f16a18868d89ef33f8f5e9d7b1ee,21,19,0.jpg

kropkq
31-07-2008, 14:03
cd :dosyć leniuchowania, po odpoczynku bierzemy się do roboty :wink: :lol:

http://foto0.m.onet.pl/_m/1ae7f51111fcd64ffd5d87e00bde9c50,21,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/255441f40716563657af8d0ee94d5c38,21,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/b27485438fb0b92e987e7ff97b9364f7,21,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/17d7c4ea2b45d59c39ba8c8f78fbf483,21,19,0.jpg

kropkq
31-07-2008, 14:57
i prawie już po pracy

http://foto1.m.onet.pl/_m/212b2465715e4276300da991fcf4f545,21,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/2191175ecf9029cf83a62b484ffa1fd1,21,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/359e770078b2904b49431969e9eb5b0f,21,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/5f0a948438c2219860fe018c6db242e9,21,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/5ba1fc9898cd5901b5b97382524ef1d4,21,19,0.jpg

od strony wschodniej posadzę drzewka owocowe : wiśnie, porzeczki, agrest.....mam też tam grządkę na marchewkę , pietruszkę ..... posiałam na niej rzodkiewkę (już wschodzi) szczypiorek,szczaw, pietruszkę (pewno już nie zdąży urosnąć ale natka do zupek będzie) :lol: :lol: :lol:
http://foto1.m.onet.pl/_m/100997de78a5d576d6dd288c78141219,21,19,0.jpg

zaczęło coś się zielenić :lol: :lol: :lol:
http://foto3.m.onet.pl/_m/edb1dafad6534bc8a7f0512867f17fb3,21,19,0.jpg

Od frontu na razie nic się za wiele nie dzieje , tylko po jednej stronie posadziłam róże i bukszpany ..... czekamy na położenie kostki i dopiero będę mogła zrobić rabatkę kwiatową , na drugiej rabacie pod oknami posadzić karłowate lub na pniu iglaki , jukę i takie tam roślinki.....ale na to jeszce przyjdzie mi chwilę poczekać :(

Ale póki co, patrzę jak trawka rośnie i korzystam z pięknej słonecznej pogody opalając się na plaży i kąpiąc w basenie :lol: :lol: :lol: :lol:

kropkq
07-08-2008, 14:39
07-08-2008 czwartek

Po dwóch tygodniach , ulewach i huraganach moja trawka zaczęła się zielenic i wygląda tak:

http://foto3.m.onet.pl/_m/73bbc7f0b1a29fdffb540cfb1190c9af,21,19,0.jpg
od dołu wygląda znacznie lepiej niż z góry :wink:
http://foto1.m.onet.pl/_m/ed25747c95e93cbc89bc9f86272a092d,21,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/4a50bc3529aaeb92e6b7e850ada9688a,21,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/2fc573154eaf0ab27c600b85d1df0f9d,21,19,0.jpg

i moja grządka warzywna na której już wyrosła rzodkiewka, koperek i szczaw ..wczoraj posadziłam sałatę ...tutaj trawka jest nieco mniejsza bo była siana parę dni później

http://foto2.m.onet.pl/_m/adc1472ac14049b03d08b5d2730a3e22,21,19,0.jpg

Muszę w niektórych miejscach, tam gdzie ulewa powymywała nasionka dosiać jeszcze ale już zaczęła się rozkrzewiać i jak na swój "młody wiek" jest duuuża i piękna :o a najważniejsze, że dookoła domu wszystko się już zieleni :D :D :D

kropkq
13-08-2008, 10:56
13-08-2008 środa

Trawka pięknie rośnie, nie mogę się na nią napatrzeć :o tak długo wokół był ugór :-? teraz każdą wolną chwile spędzam w ogrodzie :lol:
Musimy kupić kosiarkę bo trzeba będzie zrobić pierwsze koszenie ....kosiareczek jest do wyboru do koloru ..od cen można dostać oczopląsów :o :wink:

tak wczoraj wyglądała mój ogródeczek :lol:
http://foto1.m.onet.pl/_m/ddd6fc35c1271c17a1a4aff558b63579,21,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/8c391b3692010d95c48776695bb006b5,21,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/9d4806594056d0d2cf444a33e00dc90e,21,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/556a8a92f162e604d858eb34373d6b1b,21,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/41b26572cb8b8ef98db1b8d2351293c5,21,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/80adc5ee2d506a99f11bdcccfafc1b35,21,19,0.jpg

Dzisiaj zostanie dokończone ogrodzenie (furteczki i brama) ..jak bedzie skończone postaram się zaraz wkleić zdjęcia :lol:

kropkq
15-08-2008, 09:35
14-08-2008 czwartek

I wreszcie dokończone ogrodzenie :lol::lol::lol::lol:
http://foto2.m.onet.pl/_m/d77bd9a6b7d974410ea67d465bc219ba,21,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/b94d0ebf6176cab8e929742932707c9d,21,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/c037483e316919ec0894807d1ced0233,21,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/4f2263f151e228070d7e4f7635ce0e8a,21,19,0.jpg

Chcieliśmy, żeby tworzyło jedną całość, jeden ciąg, żeby było w prostej formie ale żeby wyglądało i było solidne ... chyba udało nam się to zrealizować w 100% :lol:

Teraz już tylko kosteczka , której tak bardzo mi brakuje :( zresztą nie możemy się zdecydować jaką kupić :roll: kolorki już wybrane (grafit, szara i ciut żółtej) obszary wytyczone ....tylko którą tu wybrać, z posypką czy bez :roll: podobno z posypką brudzi się a raczej w utrzymaniu czystości jest o wiele gorsza, a my nie mieszkamy przy "asfalcie" 8) i boję się co będzie po wiosennych roztopach(zwłaszcza jak będzie wyglądał wjazd do garażu) a na porządną drogę nie mamy co liczyć :roll: może w tej walce wygra rozsądek :roll: a może ktoś mi doradzi :roll: :lol:

kropkq
15-08-2008, 20:22
15-08-2008 piątek

Dziś był bardzo parny i duszny dzień, i co z tego wynikło :roll: straszna burza :o
Deszcz był tak ulewny :o , że pozalewało wszystko co było możliwe. Drogą płynął strumyk :o Moim sąsiadom zalało wykopane rowy pod fundamenty i tu pojawił się straszny problem :o do zalanego do połowy wodą wykopu wpadł mały zajączek... nie mógł się wydostać, ratował się jak tylko mógł ale rów był za głęboki a w środku pełno wody.....całe szczęście , że weszłam na górę i go zobaczyłam. Mój mąż w kąpielówkach, podczas grzmotów i deszczu pobiegł mu na ratunek....zajączek ledwo, ledwo pływał już tylko nosek wystawał mu ponad wodę ...ale go URATOWALIśMY:lol: :lol: :lol:
(po raz drugi, już raz wpadł i bardzo się wtedy szamotał przy próbie wydobycia go) teraz wcale.
Był cały mokry i brudny i nawet nie miał siły się bronić, zabraliśmy go do domku, owinęliśmy w ręczniczek , mąż go wygłaskał , wymiział a on spokojnie sobie siedział, jutro z rana go wypuścimy Jest taki słodki:lol: :lol: :lol:

to przed burzą, ciemne chmury zasłaniają niebo

http://foto1.m.onet.pl/_m/486fbdbe3e153636bc13c7713035c409,21,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/a7b7bb67664ccb25b6476491d0632d98,21,19,0.jpg

a to już całkiem zalane wykopy i nasz znajomy króliczek który zresztą bardzo często bywa w naszym ogrodzie:lol:
http://foto2.m.onet.pl/_m/538f27440ef0b49a5a0ec4617771f1a6,10,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/3633f0ed19266a61428a5e51f1a3d6cd,10,19,0.jpg

kropkq
16-08-2008, 19:46
16-08-2008 sobota

Nadal pada z małymi chwilkami na przerwę ....co to sie dzieje :o
Mimo deszczu musieliśmy wypuścić naszego małego zajączka żeby się jego matka nie martwiła o niego :roll: :lol: Był bardzo przyjaźnie do nas nastawiony :wink: nie uciekał, dał się pogłaskać i wziąć na ręce :lol: Jak go wynieśliśmy na dwór to siedział jak wryty i nie chciał uciekać :o dopiero po lekkim popchnięciu pobiegł w stronę gdzie chodził nocą ze swoją matką :lol: :lol: :lol:

nasz żółwik w towarzystwie zajączka :lol: zajączek na wolności :lol:

http://foto0.m.onet.pl/_m/9e9761e62782ca0f84c125e2a8f09558,10,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/e6b455c2b49393ea94bad1fbfac1244a,21,19,0.jpg

kropkq
20-08-2008, 17:03
18-08-2008 poniedziałek

Zakupiliśmy sobie nowy sprzęcik do koszenia trawy :lol::lol::lol: kosiarkę TRAWIS z silnikiem Hondy oraz specjalnie dla mnie z napędem :lol: Prowadzi się ją bardzo leciutko, momentami musiałam uważać żeby mnie nie porwała :wink: Trawka co prawda nie wszędzie równo urosła ale już trzeba było ją ściąć . Poszło nadzwyczaj szybko a teraz nasz trawnik pięknie wygląda :lol: :lol: :lol: Uwielbiam widok ogrodu z salonu ...tak jest teraz świeżo, zielono ... nie mogę się napatrzeć.... Naszym ulubionym miejscem jest taras, jemy tam śniadanie, obiad, kolacje i długo w nocy siedzimy popijając (czasami ) piwko gapiąc się w gwiazdy i słuchając świerszczy.Ogród to to czego najbardziej brakowało mi mieszkając w bloku.

Pierwsze koszenie i po koszeniu.

http://foto3.m.onet.pl/_m/bbba6651ddf492b50a2f7a4b90fecb8f,21,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/6cde76c8a72f36245f4a17877fe37938,21,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/91189475a55a4e7b062d5c872b9b0d20,21,19,0.jpg

uwielbiam ten widok z salonu
http://foto2.m.onet.pl/_m/1a466b4b4de12bed3933f63ddec942aa,21,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/a6201a05d17765c72d351f908dd11a34,21,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/5d539747f39869b34ed5f9f63161fbbd,21,19,0.jpg
a tak wyglądają moje "wczasy pod gruszą"
http://foto1.m.onet.pl/_m/02b2b117b1a7732956ae6b815c05a925,21,19,0.jpg

kropkq
29-08-2008, 20:41
29-08-2008 PIĄTEK


I tak oto 29 SIERPNIA 2006 w .......NASTĄ rocznice ślubu staliśmy się właścicielami upragnionej działeczki. Jacy byliśmy szcęśliwi....taki prezent sobie daliśmy...


Dziś obchodzimy 20-stą rocznicę ślubu 29-08-2007 :lol: :lol: :lol:
a Nasz prezent jaki sobie dziś podarowaliśmy to ten piękny domek...można powiedzieć, że to już stan surowy zamknięty :lol:
Kupując działkę, to tak naprawdę nie myslałam, że zaraz zabierzemy się do budowy domu ....ale apetyt wzrasta w mirę jedzenia ....pierwsze to grodzenie później tylko wymyśleć domek , szukanie odpowiedniego projektu ....a jak już jest to po co czekać :roll: i tak po troszeczku , małymi kroczkami i nie wiadomo kiedy stanął dom :lol: :lol: :lol:
Wczoraj "prawie " ( bo dopiero otrzymaliśmy zaliczkę ) sprzedaliśmy mieszkanko w blokach, więc pieniążki na wykończenie domu będą i to w odpowiednim czasie, nie będzie przestoju na budowie .....wszystko układa sie jak należy :lol: :lol: :lol:
Paulo Coelho w swojej książce " Alchemik" napisał :
"Jeśli czegoś bardzo pragniesz to cały Wszechświat działa potajemnie byś mógł to osiągnąć". gorąco polecam książki tego autora :lol:
Walt Disney również napisał :
„Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać”
Nie wiem jak Wy ale ja w to bardzo wierzę :lol:

21 rocznica ślubu :lol: :lol: :lol:
A dziś po dwóch latach mniejszej i większej "przyjemności " z budową :wink: mieszkamy w naszym wymarzonym PRZYTULNYM :lol: :lol: :lol:
Wspólne zmagania, wybory, radości, czasami smutek to wszystko towarzyszyło nam przez te dwa lata i mogę powiedzieć , że zawsze mogliśmy na siebie liczyć.
Teraz kiedy już mieszkamy od 6 m-c wiem, że dom to nie wszystko (chociaż cieszy niezmiernie) ...najważniejsze w tym wszystkim jest to: z kim się mieszka. Mam wspaniałego, zaradnego, troskliwego i kochanego męża :lol: :lol: :lol: Zawsze powtarza , że gdybym nie ja to tego domku by nie było ...ale ja wiem, że gdyby nie jego pracowitości "dom" pozostałby tylko w moich marzeniach. No nie wspomnę o kochanych dzieciach, które dają czasami popalić ale nie wyobrażam sobie bez nich życia. Dom jego ciepło, atmosferę tworzą jego mieszkańcy.


Początek naszej przygody z budową 2006 :lol: domek 2007 -nasz wspólny prezent na 20 rocznicę ślubu :lol: i dom 2008 :lol:

http://foto2.m.onet.pl/_m/346591f6694713aa81dda627854529ee,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/baf256e2f6aa207993d9cf3eac138d6c,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/84d0d2b5da3e71975f195a44c9109d42,6,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/8663cdcb81eb400c903e384e1ca817de,6,19,0.jpg


Kolejna rocznica :lol: jak ten czas szybko biegnie :roll: Nie wiem dlaczego ale każda następna cieszy mnie bardziej niż poprzednia :D
Ponieważ kupiliśmy działkę, pobudowaliśmy dom, urządziliśmy go sobie wygodnie ....zastanawiałam się jak dziś prezent sobie damy :roll:
Padał dziś straszny deszcz, pogoda okropna ...mieszkamy "na wsi" a ja chciałam kupić tort :roll: prezent dla Darka ale gdzie w taką pogodę się wybrać (brakuje drugiego auta :( ) postanowiłam sama upiec dobre ciasto i zrobić super obiadek :lol: Tyle mogłam dać od siebie :lol: Pieczone kartofelki, mięsko i ciasto na deser smakowały wyśmienicie :lol: Darek zatroszczył się o kwiaty, wino do ciasta i ....zrobił mi niespodziankę kupił nam laptopa :lol: :lol: :lol: żebyśmy nie musieli być skazani na dzieci . Teraz już o każdej porze dnia i nocy będziemy mogli pooglądać i poczytać sobie nasze zmagania z budową :lol: :lol: :lol:

MY - szczęśliwi inwestorzy :lol: :lol: :lol:

http://foto0.m.onet.pl/_m/307a65f3d1a26144e8390ca20c576d64,21,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/b1e43010cf1b89b45d5f9c04532ce0e2,21,19,0.jpg

kropkq
06-09-2008, 17:55
06-09-2008 sobota

Znowu wróciła piękna pogoda :lol: :lol: :lol: Tak się martwiłam, że już koniec lata a tu niespodzianka -termometr pokazał dziś 29,5 C w cieniu :lol:
Trzeba więc korzystać z pogody puki można :lol:

http://foto1.m.onet.pl/_m/6c07a0edde25f60e3740f3d79cd1014d,21,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/6a21d2d9977d156cb81608c248c68779,21,19,0.jpg

a to mój warzywniak z dorodną sałatą, koprem, rzodkiewką......
http://foto2.m.onet.pl/_m/fa5977188b968ffc044ffbf6f02e1d22,21,19,0.jpg

i róże które zakwitły po raz trzeci :lol:
http://foto1.m.onet.pl/_m/895191255004423427fdb69c96c40c35,21,19,0.jpg

kropkq
10-10-2008, 20:00
10-10-2008 piątek

Nie pisałam już od miesiąca, zupełnie nie mogłam znaleźć swojego dziennika , "spadł na samo dno" :wink:
Wszyscy budują, domy powstają jak grzyby po deszczu :o
Za moim ogrodzeniem już wyrosły mury a zaraz będzie dach....na naszym "wielkim polu" trwa budowa 5-ciu domów , o rany zaraz powstanie całe osiedle :o
A u nas do tej pory był spokój, dopiero po niedzieli będziemy kłaść kostkę brukową - w końcu :roll: :) jeszcze muszę zrobić rabatę , wsadzić pozostałe iglaki i wierzby które teraz rosną sobie w ziemi ale w donicach i zrobić porządek przed ogrodzeniem, czy zdążymy :roll:
Jak pogoda będzie taka jak przez ostatnie dni to chyba tak , jeśli nie to odłożymy prace na wiosnę.
Mam kupione drzewka owocowe (porzeczki, agrest i borówkę) jutro dokupię wiśnie i będziemy sadzić :lol:
Kawałek ogródka to coś wspaniałego, wystarczy kilka kroków i już mam koperek(zawsze świeży i pachnący) do ziemniaczków, natkę pietruszki do zupki, szczaw na zupę, no i wspaniałą, olbrzymią sałatę :o Urosła niesamowicie wielka i smaczna, obdarowałam nią wszystkich moich sąsiadów :lol:
Zrobiliśmy porządek z basenem, zaraz ogród się powiększył, chyba na drugi rok wykopiemy dół i basen zrobimy wewnątrz- będzie więcej przestrzeni.

tak było :
http://foto0.m.onet.pl/_m/b9db634f6933f451d088fd4c71071e5c,21,19,0.jpg
a tak jest bez basenu:
http://foto3.m.onet.pl/_m/cb93d57b2cfdb677b7434f92d7163a7b,21,19,0.jpg

kropkq
13-10-2008, 14:55
13-10-2008 poniedziałek

Wczoraj był wyjatkowo ciepły dzień jak na tą porę roku :lol: cudowny, uwelbiam ciepełko i słoneczko :D Od momentu zjedzenia śniadanka na tarasie przez cały dzień byliśmy na powietrzu.
Jak już wczesniej pisałam sadziliśmy drzewka owocowe: wiśnie 3szt. różnej odmiany, agrest i porzeczki oraz 2 krzaczki borówki. Ciekawe jakie będą urodzaje na przyszłe lato :roll: Na początku dziennika pisałam
Często latem, kiedy w ogrodzie dojrzewały owoce (maliny,porzeczki ,truskawki,czereśnie...) wstawałam rano i wychodziłam na "śniadanko" do ogrodu. Nie zdawałam sobie sprawy,że to było takie urocze, ogród , świeże i zdrowe owoce prosto z krzaczka. No i marzenia powolutku się spełniaja :lol: Co prawda malinek i truskawek nie będzie ale cieszmy się z tego co mamy":wink:
Zrobiliśmy też kilka zdjęć z "lotu ptaka" :wink:

Przed sadzeniem:
http://foto3.m.onet.pl/_m/8f35383cd625f74d73b7d64cf3490eaf,21,19,0.jpg
i już posadzone
http://foto2.m.onet.pl/_m/5c4cfcac8aa9da5f98e3b0ff27a65a32,21,19,0.jpg

Zrobiliśmy też kilka zdjęć z "lotu ptaka" :wink:
domek i ogród z góry widziany:
http://foto3.m.onet.pl/_m/12b3c87ac08753a11d1651edb4940877,21,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/dba3e4656db95512a48d5dea5e31b28f,21,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/15c0bf4fa3870ee98d84bc0935444304,21,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/cb47d505723c59c57323c6eff59e3391,21,19,0.jpg
Jak wspaniale mieć swój domek i kawałek ogrodu :D :D :D

kropkq
22-10-2008, 11:48
22-10-2008 środa

Od poniedziałku trwają prace przed domem a ściślej mówiąc - kładzenie kostki brukowej :lol: :lol: :lol:
Długo nie mogliśmy się zdecydować którą wybrać :roll: w końcu wybór padł na kostkę SEMMELROCK -NATURO - kolor jasnoszary, antracyti jura , palisada grafitowa.
Strasznie się to wszystko przeciągało ale nareście zakończymy etap porządków wokół domu.
Ekipa naszego kolegi wpadła do nas w poniedziałek a dziś będzie już koniec :lol: :lol: :lol: prawie 120 m2 kostki i 480 szt palisad położone w ciągu 3 dni :lol: :lol: :lol: Myślałam, że potrwa to z tydzień :roll: :o a tu proszę jak się chłopaki uwinęli :D Super ekipa, godna polecienia :lol: :lol: :lol: Adamowi (właścicielowi ekipy) należą sie od nas wielkie podziękowania :lol: :lol: :lol:
Pokaże wam, jak od początku przekształcało się nasze podwókro od strony frontowej :wink:
Tak wyglądało na początku zamieszkania :o
http://foto2.m.onet.pl/_m/c7e33bdb16cae7bd018fbb710334a522,21,19,0.jpg

Później uporządkowaliśmy tren, ziemia się ubiła i można powiedzieć -zrobiło się znośnie :wink:

http://foto0.m.onet.pl/_m/526df15cb927af0a64f82cb6432a58c0,21,19,0.jpg

Aż do momentu kiedy to w poniedziałek wjechała kopara, zryła teren i zaczęły się prace przygotowawcze pod kostkę :o

http://foto1.m.onet.pl/_m/8f75e4e3c01dd6c3b884c7f2a31e75e9,21,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/823d2638b5a3108ffcce96e2a6119450,21,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/52d22f46811e55bb41a222e07ab66bf9,21,19,0.jpg
Tak wyglądał drugi dzień pracy :D :D :D

http://foto1.m.onet.pl/_m/f6097c2548977c5d473e09cdf843d379,21,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/ab02765b2c024040853a3a4f8f2949ff,21,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/1b4a0153d175cb3cd503975944c029c9,21,19,0.jpg
A dziś będzie koniec :lol: :lol: :lol:

kropkq
27-10-2008, 15:40
23-10-2008 Środa - 26-10-2006 niedziela

W środę po południu skończylismy temat kostki :lol: Uf, jak fajnie nareszcie suchą nogą będziemy mogli wejść do domu no i nie będzie się już tak kurzyć :wink:
A my, jak zwykle do roboty :wink:
Postanowiliśmy wymienić kamyki z szarych na białe , te przy różach..... front domu będzie wtedy ładniej się reprezentował no i jasne ładniej wyglądają ze schodami a do tego żeby wszystko razem grało pod wierzbę dalismy piękne otoczaki :lol: są śliczne :lol: ale za bardzo drogie no cóż wierzbie się tylko poszczęściło :wink: .... Pracy było sporo ale efekt ....sami oceńcie

http://foto0.m.onet.pl/_m/3dd3587ffe89b9833b2c773062a1fc50,21,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/b505bca28a92411e465fefd3e1661434,21,19,0.jpg

Przygotowaliśmy rabaty pod sadzenie iglaków ....i długo, długo pracowaliśmy aż nas noc zastała ale chcemy to co mamy, posadzić jak najszybciej , jeszcze przed mrozami, powinny się przyjąć tym bardziej, że są w doniczkach...ale zobaczymy co zastaniemy wiosną :roll:

to planowana rabatka kwiatowa , żeby przed domem było bardziej kolorowo, no i żebym miała ładny widok z sypialni :lol: :wink:
druga pod oknami sypialni i łazienki - tam będą same iglaczki , na pniu i karłowate...nie będą zasłaniać okien w przyszłości ...nawet jak urosną...
trzecia rabatka przy śmietniku ma być ...ładna :lol: ale jak wyjdzie niedługo się okaże
:roll: :wink:
http://foto1.m.onet.pl/_m/81b9ca88d952e73f626b19745ac68755,21,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/0c80984cb3a771e8749bcb5e02652368,21,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/54950d57d5a58ab89fde2bfe9c62df19,21,19,0.jpg

kropkq
27-10-2008, 18:22
cd.
rabaty przygotowane, krzaczki kupione i wstępnie poustawiane, trzeba położyć geowłókninę , posadzić , posypać kamyki......pod oknami nie zbyt wiele miejsca i chcemy żeby się nie zagraciło :wink: dlatego iglaków będzie skromnie :lol: ale to nie znaczy , że pracy mało , ręce od ostrych, zimnych kamyków bolą ....znowu kończymy w nocy

http://foto3.m.onet.pl/_m/03a1e768d27ef0ca99e0ff7847227c13,21,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/4aba20ae12cbc7a1a4354cbe2a181360,21,19,0.jpg

a tak wygląda nasza praca w dzień ....wyszło fajnie :lol: zrobiło sie tak czyściutko :lol: :lol: :lol:

http://foto0.m.onet.pl/_m/d14ee7b02d308c275fdb4352b6016c18,21,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/e31bbdc9e932d3f704a8bf3c00450a7d,21,19,0.jpg

następny dzień pracy....rabata kwiatowa , kupiliśmy nisko rosnące krzaczki do obsadzeń , miał być bukszpan ale jego trzeba przycinać , formować .....a te małe krzewinki rosnąc, same się formują w okrągłe kulki i są niezbyt duże , będą się tu idealnie nadawać :lol: w środku posadzę na wiosnę lawendę, jukę, różę na pniu, róże są piękne i kwitną na okrągło (tą którą mam wsadzona w lipcu kwitła 3 razy ) i jak na razie tyle bo brak koncepcji.....zresztą u mnie wszystko przychodzi w czasie pracy......ważne, że ogólny zarys mam
teraz wsadzę tylko tulipany, żonkile i jeszcze jakieś cebule, na wiosnę niech cieszą oczy a resztę ziemi przysypiemy korą ......i znowu noc

http://foto2.m.onet.pl/_m/2a601a24e4b54e2359ecdbd56ebc85fe,21,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/84f5d5b874c6345f1933e2eca8df984b,21,19,0.jpg

kropkq
27-10-2008, 18:47
ostatnia rabatka, tej zupełnie sobie nie wyobrażałam :roll: miałam kilka "krzaczków", pozostałości , takie co to nigdzie nie pasowały, z rabaty kwiatowej zostały "krzewy kuleczki "(tak je nazwałam :lol: ) i trzeba było je jakoś rozmieścić :roll: wszystko wyszło w trakcie pracy :lol:
jak na razie wydaje mi się najfajniejsza a z takich resztek powstała :wink: muszę dokupić jeszcze dwa cyprysiki i posadzić pod ścianka klinkierową
żeby nie było znowu praca przy jupiterze :lol:

http://foto1.m.onet.pl/_m/b3f3e3b84870822cf6bf9bac484bc7ad,21,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/21ae41462860d95c4b51d2a645334851,21,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/de99ad6eabd1faed5a5a135a9ba520d2,21,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/ef0d315b049fa19dfde174eb38e3e369,21,19,0.jpg

kropkq
27-10-2008, 19:13
27-10-2008 poniedziałek

Podsumowanie: w ciągu tygodnia położona została kostka i zrobione trzy rabaty :lol: ktoś mógłby powiedzieć niby nic , dla nas bardzo wiele bo wokół domu zrobiło się czyściutko, przyjemnie i jak to powiedzieli pewni sąsiedzi "jak w bajce" :lol: słysząc takie słowa , to aż się ciepło robi na sercu :lol: przyjemnie jest jak nasza ciężka praca zostaje doceniona również przez inne zupełnie obce mam osoby. Jeszcze czeka nas praca od strony ulicy, wysypaliśmy kamyczki, trzeba powkopywać krawężniki i posadzić niskie iglaki no i posiać trawkę - to na wiosnę :lol:

a to cała nasz ciężka praca :lol: :lol: :lol:
http://foto0.m.onet.pl/_m/230b742c3498f423b10a5e4b028a907c,21,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/21a7c4d6a75a10af6866fa0a00ebcf86,21,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/53059ca6ac8552f9e1ccd79bf7519b57,21,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/48de048194c29ce46b8ab755099bbd5e,21,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/18552c9b5c12d7fa54a76854cb9e0e6d,21,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/ce9bfa6fb17db8f05f2292d819d92f1a,21,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/f83cffb054c400a9b1526b6923c2d332,21,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/3df96979cf662ba18b25ab7544a9bb56,21,19,0.jpg

kropkq
29-10-2008, 15:20
29-10-2008 środa

Wczoraj dokończyliśmy sadzenie iglaków na rabatce przy śmietniku oraz wkopaliśmy krążki (zrobione z plastikowych doniczek) w rabacie kwiatowej a w nie wsadziłam cebule tulipanów, krokusów i narcyz :lol: zobaczymy czy i jak zakwitną na wiosnę :roll: mam pewne obawy co do krokusów bo juz niektóre cebulki puściły kiełki :-?
Po przekwitnięciu powyrywam je, a w te miejsca powsadzam inne kwitnące kwiatki :lol: Chciałabym żeby na tej rabacie zawsze było kolorowo :lol: a na razie rozsypaliśmy korę i tak przeczekamy okres zimowy.

dosadzone iglaki przy odrodzeniu
http://foto2.m.onet.pl/_m/58cb269688729711553ac8d06dc88972,21,19,0.jpg

rabata kwiatowa( juka zostaje, trawy i iglaczek są tam tymczasowo)
http://foto0.m.onet.pl/_m/1f2b9455b1b997194ee1f6b2d843332c,21,19,0.jpg
i....podoba mi się taki porządek przed domkiem (muszę jeszcze pozamiatać ale ostatnio ciągle kropi deszczyk)
http://foto0.m.onet.pl/_m/8ffa75c5bae9b0b74e72adaeea4fb684,21,19,0.jpg
ostatnie wiatry pozamiatały kostkę za mnie :lol:
http://foto1.m.onet.pl/_m/03b91b327986a1f0d1c7f9aee34e9c55,21,19,0.jpg

kropkq
09-11-2008, 17:39
09-11-2007 niedziela

Chyba to ostanie ciepłe dni tej jesieni, wieczorami robi się coraz chłodniej a o 16.00 już prawie ciemno. Kiedyś ta dysfunkcja nie miała wpływu na moje życie teraz coraz bardziej :-? "starość nie radość"
Ponieważ więcej czasu spędzam w domu to w końcu zebraliśmy się i założyliśmy antenę satelitarną, żeby można było na co popatrzeć :lol: Przez 8m-c oglądaliśmy w naszym telewizorze dwa dobrze odbierające kanały :o teraz to jest dopiero ful- wypas :wink:
Z prac zewnętrznych , mąż zrobił na zewnątrz ogrodzenia porządek, przy murku klinkierowym usypał pas o szer. 70cm z kamyków i odgrodził go od przyszłej trawki betonowymi krawężnikami ...wyrównał teren i nareszcie zrobiło się ładnie :lol:

Na wiosnę w kamykach posadzimy małe , karłowate iglaczki a resztę uporządkowanej ziemi obsiejemy trawką :lol:

http://foto1.m.onet.pl/_m/f5edb3de8766ba9e3b7dd8f8ceec53f9,21,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/89c370015cb3636f6f63c4e32df75375,21,19,0.jpg
.
http://foto0.m.onet.pl/_m/3d839a3dec4b4e355460314bbbc82b14,21,19,0.jpg

kropkq
11-11-2008, 15:26
10-11-2008 poniedziałek

Ostatnio dokupiliśmy lampy zewnętrzne które od ręki zostały podłączone :lol: :lol: oraz (pewno ostatni raz) skosiliśmy trawę . Po przeszło trzech miesiącach jest już bardzo ładna :lol: brakuje jej tylko troszeczkę nawozu ale na to już za późno.

http://foto0.m.onet.pl/_m/36850a175505a02894b87d7984eff920,21,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/71293bd89aef665cdee2db76099a117e,21,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/efd2c678fbb28ca2a4a1c1f1c2ab9670,21,19,0.jpg

kropkq
16-12-2008, 21:31
16-12-2008 wtorek

Minęło kilka dobrych od ostatniego wpisu, w tym czasie spadł pierwszy śnieg (21października) który szybko stopniał ale mamy nadzieję , że na święta będziemy mogli ulepić wielkiego bałwana :lol:
http://foto1.m.onet.pl/_m/f0cd88484f3fa93ca2dc1574d5e5ca71,21,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/681350f57e4ef4f14b69a5413f5ce4ba,21,19,0.jpg

Jak na razie zrobiło się chłodno, czasami lekki mrozik zawita na wieczór a śniegu NIET :-? Odkąd powiało chodem palę w kominku , nie sprawia mi to żadnego kłopotu ....rozpalam , dorzucam raz lub dwa w zależności od pogody i mamy w domku 24C , (bardzo lubimy ciepełko , nie cierpię chodzić po domu w bluzach lub dodatkowych sweterkach) rano kiedy temperatura spada do 21,5 C włącza się piec gazowy , nagrzewa do 22,5 C i tak trzyma do popołudnia do godz. 14-15....
ostatni rachunek za gaz, za dwa miesiące opiewał na kwotę 360zł , łącznie z grzaniem wody :lol: :lol: :lol:

kropkq
16-12-2008, 22:24
16-12-2008

Święta już tuż, tuż .... przygotowanie już zaczęliśmy od Mikołajek ...drobne prezenty, lampeczki na choinkach, małe świąteczne akcenty w pokojach .... ostatnio sprzątanie całego domu..... czeka mnie jeszcze odświeżenie góry (stryszku) kilka prezencików, fryzjer i ..... to będą pierwsze ŚWIĘTA w naszym upragnionym domku :lol: :lol: :lol:
Wczoraj w salonie stanęła choinka, zapanował świąteczny klimat....dookoła domku zabłysło 800 lampeczek....jest cudownie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Niestety zdjęcia robione na zewnątrz nie są najlepszej jakości ..ale są :lol:
No to może kilka zdjęć :)
Przystrojony domek zewnątrz, o zmroku i w nocy...

http://foto0.m.onet.pl/_m/6bbb82d583e091222e3ece82b9b2a924,21,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/c1b397565e2233e3ba5212d117828dcf,21,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/76c54b7555c11b97335b0c408c91e6d5,21,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/ad286233085f00556a756d801ff9af23,21,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/f9bc36a3b301458f4fe97e3c7f88af4a,21,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/1ef65d19e9afea1c5e75e58377c06750,21,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/7e950b399c090fe986cb7652640bf61e,21,19,0.jpg

wiatrołap
http://foto2.m.onet.pl/_m/7edb03ecec994804641c493e573fe2be,21,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/ac7ab78ded0868cd0a2ad434375cbbe0,21,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/a77b66bbc6930781054536f950048f90,21,19,0.jpg

korytarz
http://foto2.m.onet.pl/_m/082e2763d3c16fbb6cfa02e4000c75b2,21,19,0.jpg

okno w kuchni
http://foto0.m.onet.pl/_m/b517790f9671e587876d312ad1a8f28c,21,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/070019a0103f61f40e605499bd225217,21,19,0.jpg

kilka akcentów w salonie
http://foto3.m.onet.pl/_m/7433683bad8d60732324fe9d5d31fb5b,21,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/9990eabc000bf64eaddfcd2d8363a647,21,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/32a58a775672f320e82708029d0d3c38,21,19,0.jpghttp://foto3.m.onet.pl/_m/b07a0f574039de8d237f3d9328e1f5d3,21,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/1795f0fc5f1630ebc867c664e8ad6614,21,19,0.jpg

i choinka , tradycyjnie przybrana w kolorowe bombeczki

http://foto3.m.onet.pl/_m/d1cc40fc611e7da6870dd0de7ea584c3,21,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/056799d0e2781da6b06e648d4bc5356c,21,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/1c145a21a9b3828c3533a06f6c0e6c15,21,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/49f0b00eb5dcf450ce9071d49762c272,21,19,0.jpg

cd. jutro... :)

kropkq
17-12-2008, 17:57
cd. w pozostałych pokojach tylko drobne akcenciki przypominające o świętach D :D :D :

U Michała skromna malutka choineczka :lol:
http://foto2.m.onet.pl/_m/5d865e6c6380a901afa5aa0b4dd440ca,21,19,0.jpg

Karolina dorobiła się w końcu firaneczki i bałwana :lol:
http://foto3.m.onet.pl/_m/110f1b86e86924b4efb36e9140768ae7,21,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/4e0d59704b995c5ec42c205b0f2842b0,21,19,0.jpg

Sypialnia
http://foto3.m.onet.pl/_m/6c64200fda14f3353658e5640d281fbb,21,19,0.jpg

w WC i łazience również :wink:
http://foto1.m.onet.pl/_m/51316c9f8be9235eab92bb2eae1600d5,21,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/52a5f1467df6d7f0b70ed0d0b3b8bf4e,21,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/19ad8ecde70e10f2dbe43d445eb4462d,21,19,0.jpg

a to mały prezencik który otrzymała pod choinkę nasza Sonieczka :lol: oczywiście jeszcze coś ze smakołyków obowiązkowo dostanie :lol: :lol: :lol:
http://foto2.m.onet.pl/_m/4d74926f288a5bb8e942478adebe24ca,21,19,0.jpg

kropkq
17-12-2008, 18:48
http://www.gify.liq.pl/www/linie/linie_www_gify_liq_pl%20(387).gif
Jest taka noc, na którą człowiek czeka i za którą tęskni.
Jest taki wyjątkowy wieczór w roku, gdy wszyscy obecni gromadzą się
przy wspólnym stole
Jest taki wieczór, kiedy gasną spory,
Wieczór, gdy łamiemy opłatek, składamy życzenia .....
To noc wyjątkowa... Jedyna.... Niepowtarzalna....
NOC BOŻEGO NARODZENIA.
W tę jedyną i niepowtarzalną Noc życzę Wszystkim
obfitych łask i błogosławieństwa
BOŻEJ DZIECINY


http://www.e-gify.strefa.pl/gify/okazjonalne/boze_narodzenie/boze_narodzenie28.gifhttp://www.e-gify.strefa.pl/gify/okazjonalne/boze_narodzenie/boze_narodzenie30.gif

kropkq
23-12-2008, 21:38
23-12-2008 wtorek

Przez wiele lat moja Sońka nie miała własnego posłania , uwielbiała spać z dziećmi, ze mną lub na sofie :lol: ja nigdzie nie spotkałam fajnego dla niej legowiska, mój piesek bardzo lubi wygody, mięciutkie, puszyste poduszki..... i nagle po 8 latach trafiłam na mięciutkie bardzo schludne , eleganckie dla niej łóżeczko :lol: myślałam, że nie będzie chciała w nim spać :roll: ale ona jest wspaniałym , rozumnym pieskiem .. od razu je polubiła :lol:
a jak pozy przybiera zobaczcie sami :o

http://foto2.m.onet.pl/_m/b4c988325321ab128b035f748a60dd4a,21,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/0d0e4ddbbcbe255051a58d7592ffe2e8,21,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/219f1be32e0d0ecc615bb08e63396e60,21,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/c86a1ff1af086f0e63abe7ebc50e8ae6,21,19,0.jpg

kropkq
23-12-2008, 21:47
23-12-2008

:lol:

kropkq
11-01-2009, 21:14
11-01-2009

Pierwszy wpisy w tym roku :lol: :lol: :lol:
Ot, co ciekawego dziś zobaczyłam :o

Dzienniki budowy - dzień po dniu Moj kawałek ziemi a na nim PRZYTULNY
[ Idź do strony: 1, 2, 3, 4 ] kropkq 203 ]66666 tyle osób odwiedziło mój dziennik :o

a ja myślałam , że nikt już do mnie nie zagląda :wink:

kropkq
30-01-2009, 21:38
30-01-2009 piątek

Ponieważ mieszkam "na wsi" i najbliższy sklepik jest oddalony od mojego domu 700m to nie zawsze chce się nam jechać lub iść po świeżutkie pieczywko lub inne rzeczy :wink:
Kupujemy teraz wszystko w nadmiarze i raczej niczego nam nie brakuje, mamy druga lodówkę wypchaną zakupami po brzegi :D
Do wszystkiego można się przyzwyczaić ...nawet do braku sklepiku pod nosem :wink:
Ale żeby sobie uprzyjemnić życie, mój mąż postanowił kupić nam małą piekarnię chleba :D Urządzenie jest fantastyczne a chlebek : smaczny, chrupiący, świeżutki i w różnych smakach :lol: czosnkowy, słonecznikowy, graham, góralski....dużo by wymieniać :o
W sklepie internetowym zamówiłam różnego rodzaju mąkę i bawię się w piekarza :lol: Super sprawa :lol:
Do pojemniczka wlewam wodę , dodaje drożdże, wsypuję mąkę ...reszta robi się sama a po 3godz. mam super chlebek :lol: :lol: :lol:
POLECAM :D :D :D

http://foto0.m.onet.pl/_m/b1a81f60a35cc2d362e1d0bff91a2854,21,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/c83e83e98252c66b6ca07020cf2f1021,21,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/7491b52a5e8a08a505489b26854a6a9d,21,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/57dcfc60be03c940583c51b8105e7c8e,21,19,0.jpg

Jest tylko jeden minus w posiadaniu takiej piekarenki - stanowczo teraz więcej jemy :wink:

kropkq
09-03-2009, 18:30
09-03-2009 poniedziałek

Dla tych co jeszcze zaglądają do mojego dziennika z nadzieją zobaczenia nowych zdjęć postanowiłam kilka wkleić , wiosennych :lol: :lol: :lol:
Kilka dni temu kiedy zaczął topnieć śnieg zauważyłam, że coś zaczęło wyrastać z pod kory :o To zasadzone jesienią cebulki tulipanów, narcyz, krokusów ... wszystkie wykiełkowały :lol: strasznie się ucieszyłam, teraz codziennie je podglądam :lol:
Wiosna to chyba najpiękniejsza pora roku, wszystko budzi się do życia, zaczyna się zielenić, powracają do nas ptaki ,dni stają się dłuższe.. i długo by wymieniać ....:lol: :lol: :lol:
Żeby przyspieszyć przyjście wiosny, ja kupuję co tydzień świeże kwiaty: tulipany (uwielbiam je) i narcyze , kwiaty będące jej zwiastunem.
Ostatnio będąc w sklepie, nie mogłam odmówić sobie kupna jeszcze innych bibelotków które wiążą się nie tylko z wiosną, ale również z wiosennym świętem WIELKANOCĄ , a ono już tuż, tuż :D :D :D to już za miesiąc , zleci nie wiadomo kiedy. Zaraz zaczniemy robić wiosenne porządki, mycie okien, porządki w szafach, zmiana garderoby na lżejszą.
Nareszcie będę mogła ruszyć do ogrodu, a już niedługo będę siać nawóz na trawnik. Po zimie wygląda na bardzo zgłodniały, zmizerniał odrobinkę , od siewu jeszcze nie był nawożony..... będzie piękny :D

a oto moje zwiastuny wiosny :D

http://foto0.m.onet.pl/_m/4421435d910b67a53d904a2b194c04cc,21,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/8a3bc720415957091841e5ded08d3cd6,21,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/16844d29b5ea797d2867549bd0bdf778,21,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/a0cc827cc29da717d57799c1198373f6,21,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/825484836390c1491c68ae101b863367,21,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/f21a6101438291d7cd37677818fc43c3,21,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/1e1eef5a2ceeefb01acc8bd3fe602be6,21,19,0.jpg

kropkq
30-03-2009, 15:00
30-03-2009 poniedziałek

Wiosna jest już coraz bardziej widoczna :lol: :lol: :lol: Chyba zima pożegnała nas na dobre :lol::lol: zrobiło się znacznie cieplej.
Krokusiki ukazały swoje piękne kwiaty, między listkami narcyz i hiacyntów ukazały się pąki, nawet jeden z krzaczków agrestu wypuścił malutkie listki a tulipanki pokazały swoje piękne listki.
Z prac wiosennych wykonałam zasilenie trawnika Polifoską , cięcie drzew i skopałam warzywniaczek. Obejrzałam wszystkie krzewy i roślinki ale na szczęście zima nie narobiła żadnych szkód :lol:
Teraz czekam na cieplejsze dni, chyba posadzę w donice bratki , one są wytrzymałe na niewielki mrozy.


http://foto3.m.onet.pl/_m/f594c948687d506f00fc73bccad1ece7,21,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/09dc96283267faab6d0738008d0a28b7,21,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/14e739977d56d710e72cc1d9a4befbd1,21,19,0.jpg

kropkq
05-04-2009, 22:09
05-04-2009 NIEDZIELA PALMOWA

Jestem w swoim żywiole :lol: :lol: :lol: kupowanie roślinek, "grzebanie w ziemi" , sadzenie, podglądanie wiosny....prace ogrodowe to jest to za czym tęsknię zimową porą. Zrobiło się naprawdę ciepło, wczoraj było 22 stopnie w cieniu :lol: zachęceni tą pogodą podjechaliśmy do centrum ogrodniczego i zrobiliśmy zakupy. A później do nocy pracowaliśmy, byliśmy wyczerpani ale bardzo zadowoleni :lol:
Dokupiliśmy bukszpany i dosadziliśmy przed domem przy różach, dwa sporej wielkości modrzewie będą stać niedaleko śmietnika w takim pustym miejscu, tam jest kostka i nic nie mogliśmy posadzić ale za to można postawić donice. Dokupiłam brakujące rośliny, krzewy na grządkę kwiatową i byliny. Piękną róże na pniu, byliny( lawendę, goździki....innych nie pamiętam), cyprysik, irgę szczepioną, jałowiec, funkie, tuwałkę, bratki ... roślinki na mały skalniaczek .....oj, było tego sporo :wink: najgorsze, że nie pamiętam nazw :roll: :wink:
Dziś było dokończenie naszych prac, czekam jak wszystko się za zieleni i zakwitnie, chociaż trawka już pięknie wypuszcza nowe źdźbła , robi się zieloniutka :lol: Wstępne prace w ogrodzie przedświąteczne zostały poczynione :wink: Kostka umyta , przed ogrodzeniem zagrabione, wyrównane , będziemy siać tam też trawę .....
Dziś rozpoczęliśmy sezon grillowy, znowu się objadłam :wink: ale zaraz zacznę porządki świąteczne i spalę nadmiar kalorii :wink:

A teraz zdjęcia :lol:
Moje kwiatki: hiacynty, krokusy i bratki
http://foto3.m.onet.pl/_m/79312283036c76aeecc27c1942e07383,21,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/c3355fff5a49161416c5c20c7e4f871d,21,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/e6e3be740982afa2d48e29ca77bb0a1a,21,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/de74ca77f6d58dc2a575092535784fe3,21,19,0.jpg

prace przy grządce kwiatowej
http://foto1.m.onet.pl/_m/e705d30e61998aaa6c48c12a5d0355bd,21,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/b88f5a238c3a81562512c7c84b881c78,21,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/4d433d4659111026965c7d6d7d6dd921,21,19,0.jpg
Dwa modrzewie w donicach i posadzona już sałata, posiana marchewka, rzodkiewka, pietruszka , szczypiorek...
http://foto3.m.onet.pl/_m/3f0332b791b6560eee0f7c0ecc4a2ccf,21,19,0.jpg

I cały front , efekt naszej pracy :wink: :lol:
http://foto0.m.onet.pl/_m/e5ffa7c1eb46ff403ec1f0a47fb73f8c,21,19,0.jpg
I nasza kochana Sońka :D
http://foto3.m.onet.pl/_m/d9906913f0e52051cd2dcadabc6920db,21,19,0.jpg

Najnowsze zdjęcie, zrobione przed chwilą :o :lol: a niech się mnożą :D :D :D

http://foto0.m.onet.pl/_m/febd4ace5f073fef7e19b0facc1d6664,10,19,0.jpg

kropkq
09-04-2009, 18:32
09-04-200czwartek

We wtorek i środę robiłam sprzątanie, pranie i prasowanie, poszło szybko i sprawnie. Lubię jak już wszystko lśni :lol: :lol: :lol:
Chłopaki w tym czasie sadzili jodły przed posesją żeby przejeżdżające auta nie kurzyły nam (obecna dróżka ma być zaorana i przesunięta z dala od naszego ogrodzenia) , drzewka będą nas chronić przed zachodnimi wiatrami, a przy okazji będzie przytulniej i im więcej zieleni tym lepiej :lol:
A ja, podglądam kilka razy dziennie moje roślinki , krzewy i drzewka i nie mogę się nadziwić , że wystarczy trochę ciepełka a wszystko rośnie jak na drożdżach :o :lol:
Kilka zdjęć :
http://foto0.m.onet.pl/_m/012d15ffbb8c7ba0f058277a47bd93f4,21,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/5cf33e7ca95e5f63418be17b69c0542b,21,19,0.jpg

i moje kwiatki cd.
http://foto1.m.onet.pl/_m/ccfce6825fbb1ff19f1965505693aec9,21,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/a874449dc5d9cf27043862ffa9baf8a6,21,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/7c8f2d9fddb58d81347db60d9c20f7c3,21,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/15f355846a496a7b9c64ddd29e718663,21,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/2359e026976b39fc6479d11587734fb0,21,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/3fc1d70c1ee225200a425b345baef627,21,19,0.jpg

mój ogród już się pięknie zieleni
http://foto3.m.onet.pl/_m/5a0b9dc4d214e772845b182b36404533,21,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/e0f6760bd2f6d574f5640221a7fddee5,21,19,0.jpg

kropkq
10-04-2009, 19:47
Z okazji zbliżających się Świat Wielkanocnych,
życzę wszystkim odwiedzających mój dziennik,
garść refleksji związanych z tym pełnym zadumy,
ale jakże radosnym czasem.



http://bi.gazeta.pl/im/8/6413/z6413868X.jpg

kropkq
06-05-2009, 21:03
06-05-2009 środa

Minął miesiąc od mojego ostatniego wpisu, w ogrodzie wiele się zmieniło , niektóre kwitki już przekwitły ale inne właśnie się rozwinęły, drzewa się zazieleniły, powschodziły posiane warzywka, trawka pięknie rośnie.
Wiosna w ogrodzie to najpiękniejsza pora roku :lol:
Co zrobiliśmy przez ten czas :roll: posialiśmy trawę przed wjazdem, pięknie powschodziła.....dosadziliśmy parę bylin, jakiś krzaczek, kwiatki.....zrobiliśmy obwódki z czarnych kamyków przy białych skalniakach- teraz piękniej wyglądają a trawa nie wyrasta spod kamieni.
Narobiłam mnóstwo zdjęć ale ponieważ pogoda była piękna to żal było siedzieć przed komputerem :wink: dziś nareszcie pada i mogę wkleić kilka :lol: ale za to zdjęcia już ciut nie aktualne :wink: :lol: w ciągu trzech, czterech dni w ogrodzie następują wielkie zmiany :o :lol:
Piękne szyszki pojawiły się każdej choince :lol:
http://foto1.m.onet.pl/_m/9f325db0110595dd8586ba22fb8284c5,21,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/8a2719dd56ad67fa8e97748180a2f4b9,21,19,0.jpg
Klon japoński i buk wypuściły czerwone listeczki
http://foto1.m.onet.pl/_m/4663c76e2fa0bd196302d0c665e204e1,21,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/73948896cec6bc5c79067ba7cbdd2969,21,19,0.jpg

Zakwitły kwiatki na skalniaku i rabatach.
http://foto2.m.onet.pl/_m/b4c8bb93aff9f3722550d7e835a78f02,21,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/84ea8330b3e1861b3a30a1ed40eeac87,21,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/83f597b26d30657e8949a5596071d397,21,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/015f79ec36f9f38b3840100db6e8954f,21,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/daa87b06283145f0902ae414a8e18edc,21,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/a827449955c35e608023900ea6e64cf3,21,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/751efd3f0616ff8fc3a6a04162308f02,21,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/a3e4f08d0810f0a3e9ed93e41a6199c3,21,19,0.jpg

Wszystko rośnie jak na drożdżach, nawet domy wokół nas :wink: a tak wygląda wiosną ogród :lol: klon i buraczkowe listeczki :lol:

http://foto2.m.onet.pl/_m/0a7ab8c8629ce74af75f178a27ecf386,21,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/95744cb51f978104be9418cf85eb63a0,21,19,0.jpg
nowe otoczki wokół białego skalniaka
http://foto2.m.onet.pl/_m/c01aa8754807b06412f4a2b016bdebb6,21,19,0.jpg
cd. ogrodu
http://foto2.m.onet.pl/_m/79ffd74f210b1a547a49730b41d809d6,21,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/b505135a4a413b8ba46bd474eba28f1f,21,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/62e197fc4c2edc9f7b291a22eb17f7c7,21,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/453a61f72f43ababc898aaa13ca6eeed,21,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/f1f05ce056e7e820a78c8beeebb2b552,21,19,0.jpg
i zdjęcie -autoportret z moimi pięknymi bratkami i ja na skalniaku :wink:
http://foto2.m.onet.pl/_m/32a41f9eb5ff1ea3744ff91c5323c9de,21,19,0.jpg

Pozdrawiam wszystkich zaglądających do mojego ogrodu-OLA :lol: :lol: :lol:
http://foto0.m.onet.pl/_m/d6c14cb00bb905fd7233f25a1599e888,21,19,0.jpg

Mogłabym wklejać i wklejać.... mam jeszcze dużo zdjęć - pięknych , rozwijających się roślin i krzewów, ale może następnym razem.... przyroda jest taaaaka piękna :o :D :D :D

kropkq
27-05-2009, 18:27
27-05-2009 środa

Wklejam kilka zdjęć : wyrosła trawa zasiana przed ogrodzeniem , zrobiło się ładnie, zielono....na rabacie zakwitły goździki i aksamitki, róża ma wiele pąków, kwitnie lawenda i rozrastają się posadzone krzewinki.....kupiłam kwiaty na taras... w warzywniaku posadziłam krzaczki pomidorów, selery i pory, rzodkiewka już nadaje się do jedzenia tak samo sałata, która ma piękne główki.....
http://foto3.m.onet.pl/_m/48fe47279b4550c26a3e72dc10958217,21,19,0.jpg
tarasik, kwiatki już zaczynają rozkwitać
http://foto0.m.onet.pl/_m/1063802f5b0555c1f5ebbfd09add2244,21,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/c7f44ab28c8a79b61edfea6fc52ae9c0,21,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/2c40f5b2933ac84d54f110cbbc7e4ba8,21,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/7e40ef77e4e131d550890b58a8c6b83b,21,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/e9ecabd108c7ad699d99dfb176e1d197,21,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/b8364e222a1555333d22da9fdc7b5a00,21,19,0.jpg
warzywniak
http://foto2.m.onet.pl/_m/751fc16fe36b399acf2bd81fea01abc6,21,19,0.jpg

Denerwuje mnie żółta trawa przy tarasie, trzeba skuć troch betonu przy palisadach i podsypać grubszą warstwę czarnej ziemi bo teraz jest jej najwidoczniej za mało i trawa przysycha. Sama trawa mimo, że ładnie wygląda to pewno zrobimy ponowny jej siew ale to już na wiosnę ....zobaczymy , czas pokarze :roll:

kropkq
13-06-2009, 15:17
13-06-2009 sobota


Pada, ciągle pada ......i tak już od przeszło dwóch tygodni. Deszcz jest potrzebny, zwłaszcza w rolnictwie ale żeby tak na okrągło :roll: to już lekka przesada :wink: a najgorsze, że nie ma się komu poskarżyć na brak słoneczka :wink:
W krótkiej przerwie między opadami mój mąż zrobił mi niespodziankę :D na jednej z małych wysepek uwidocznił moje imię :o i to jest już moja osobista wyspa :D prawda, że piękna :D
http://foto1.m.onet.pl/_m/643d00e82d1efaff92dcb55351992391,21,19,0.jpg

z innych nowości : zrobiliśmy sobie ławeczkę przed dom.... a raczej to zasługa męża, bo mój wkład to pomalowanie deseczek, a jeszcze dokładniej to wymyśliliśmy jak i z czego ma być zrobiona (stal nierdzewna, kwasoodporna), firma pospawała nóżki i oparcie, stolarz dociął deski, mąż przymocował i tak powstała niepowtarzalna, oryginalna, jedyna w swoim rodzaju nasza ławeczka....

http://foto0.m.onet.pl/_m/ac908bb7d45360731734bf33af7b812c,21,19,0.jpg

zakwitła róża szczepiona na pniu, inne mają mnóstwo pąków no i rosną jak szalone, biała wypuściła pęd o wysokości 1,40 na który jest ok. 50 pąków :o

http://foto2.m.onet.pl/_m/79c560fe6b0c060ee70e260dacb02876,21,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/8f0f791eb52e2f6906cee2b061fe4fe2,21,19,0.jpg
i z bliska
http://foto0.m.onet.pl/_m/2296265a38d8513a9af04e4869830d8c,21,19,0.jpg

i domek z tęczą, z okien sąsiadki Ewki i Zuśki :lol:

http://foto3.m.onet.pl/_m/b36b0d1414c614afd08fc265a0613c5f,21,19,0.jpg

Ja z utęsknieniem czekam na słoneczko :lol:

kropkq
06-07-2009, 19:48
06-07-2009 poniedziałek

W ciągu ostatniego czasu niby nic się nie zmieniło ale tylko pozornie, bo gdy oglądam ostatnie zdjęcia i dzisiejsze to różnice są znaczące :o
Trawa po comiesięcznym zasilaniu wypiękniała, jedna z moich róż już przekwitła jak również wiele innych kwiatów ale za to inne kwitną ......warzywka rosną jak na drożdżach.....
Ale gdy ma się ogród trzeba mieć oczy szeroko otwarte :o codziennie rano robię obchód i oglądam swoje drzewka i roślinki w poszukiwaniu szkodników.
Jeden z moich iglaczków "coś" zaatakowało .... musiałam "zamienić" go na inny, mszyc jest bardzo dużo.....doglądanie codzienne i opryski obowiązkowe.

To takie cudowne patrzeć jak rozwijają się roślinki, które sami posadziliśmy lub wyhodowaliśmy, one potrafią tak pięknie nam się odwdzięczyć swoją urodą.....cudownie jest wyjść na bosaka do ogrodu i zerwać świeżutkiego, pachnącego koperku do obiadku lub pachnącą włoszczyznę na zupkę, podjeść agrestu , porzeczek prosto z krzaczka.....a wieczorami usiąść na leżaczku i zachwycać się piękną wonią maciejki i kwitnących tuż obok drzew lipy.
A teraz pochwalę się moimi różami :lol:

http://foto2.m.onet.pl/_m/070969a8b5297140681270237416ecaa,21,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/1a39c96f5187000a70c3b547cffddbae,21,19,0.jpg

to już inne kwiaty
http://foto2.m.onet.pl/_m/40612d1b804fb5c89b15ed9f1a5c2f0e,21,19,0.jpghttp://foto2.m.onet.pl/_m/13bd927022c0b2dcbd6398b8e6673fa2,21,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/d30db420bf20866390acc315d4ff42da,21,19,0.jpg

mój warzywniak i dojrzewające pomidory
http://foto1.m.onet.pl/_m/8a7f858df34357897ca1cfce76dbde15,21,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/ba532e956858b1362705a5e7679e7e63,21,19,0.jpg

i śniadanko o którym marzyłam żeby jeść na swoim własnym tarasiku
http://foto1.m.onet.pl/_m/0937bfb796ea939667046c56e8905c79,21,19,0.jpg

mój mąż potrafi zawsze mnie zaskoczyć :o podczas pracy w ogrodzie podał podwieczorek mi pod sam nos , jedliśmy na trawce :lol:
http://foto0.m.onet.pl/_m/7d3699c28fcfb2d7588c997f8946a66c,21,19,0.jpg

i nasze w pełni już działające nawodnienie , załączane pilotem ....pstryk i poszczególne sekcje załączone :lol: Jaka to wygoda :D
http://foto3.m.onet.pl/_m/b79003fbcd07ded225eb2a03f9207647,21,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/151c176f215d14d43e04ff3d8e8977ba,21,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/d788406b14e88b0e121110b9b485ff3b,21,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/97dd281eaacc78340e8f7744f5b7c60a,21,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/800cc645ffba5b77cf56cf31b736f356,21,19,0.jpg

Od paru dni, po długim wyczekiwaniu na wyższe temperatury w końcu rozłożyliśmy basen i rozpoczęliśmy sezon kąpielowy.
A ostatnio zafundowaliśmy sobie płytki do garażu, zrobi się nareszcie czysto :wink:

kropkq
11-09-2009, 12:50
11-09-2009 piątek

Zaniedbałam się ostatnio, z ledwością znalazłam swój dziennik :roll: cóż kiedy pogoda piękna za oknem trudno zasiąść do komputera. W ogrodzie nie zaszły jakieś wielkie zmiany poza tym , że wszystko pięknie się rozrosło , zagęściło ....i tylko oglądając zdjęcia z poprzedniego roku a nawet te wiosenne można dostrzec zmiany, duże zmiany :o patrząc na ogród codziennie wszystko wydaje się być takie same :roll:
Natomiast w domu bez zmian no może z tym wyjątkiem , że ostatnio zrobiliśmy garaż i gospodarczy :lol: teraz mam dodatkowy metraż do sprzątania :wink:
Nie chce mi się więcej rozpisywać (pogoda dziś jeszcze piękna 26stopini - trzeba korzystać z każdego słonecznego dnia bo jesień już tuż , tuż....) , może więc zdjęcia powiedzą same za siebie :wink:

Garaż i gospodarczy, nic szczególnego a jak cieszy :lol: :wink:

http://foto3.m.onet.pl/_m/be3d46fb86ca51d1aa90c9f7a2a2e57f,21,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/8cef1f6d0b467a5e9f4ff7405956ccf7,21,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/c98ad2b9288994b61acac21924b54c75,21,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/d97bd0435776e0ecfd5c1d8746a1c914,21,19,0.jpg

Brakuje haków do zawieszenia rowerów, drabiny ...ale to już drobnostka :wink: mąż zapracowany, znajdzie czas to zrobi :wink:


A tak spędzaliśmy prawie każdy weekend :D
Plaża kamienista" prawie" jak w Chorwacji, woda ciepła (24C-30C) i czysta , jedzenie wyśmienite, słoneczka w miarę.....żyć nie umierać :D :D :D

http://foto3.m.onet.pl/_m/c77cd7579384a9fa7b2be068f2553607,21,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/66e0b199e9f84a014478b901ab35163f,21,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/f87a9ea70957ddac02ab78d112950614,21,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/f91b0b4c0353d002687acaa2c3f1aeeb,21,19,0.jpg

kropkq
11-09-2009, 16:15
cd. kilka fotek z obecnego ogrodu :D :D :D

http://foto3.m.onet.pl/_m/c3080881a37b16a18d3b35623bc6c1fb,21,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/66291cccbdc58df8bb9a7f80ba002e14,21,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/9ade11cf7fd348d05f879543b72c183e,21,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/857990f21d96b284c96ffe8bf395756b,21,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/9702575ecb2c6a3239ebd5e85e5153c8,21,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/b3e719925cfbf56d29f6e50474eb56f3,21,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/1fd56f554a544ce4dda9f806c4362ca9,21,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/ec800758e576a9189e0a19bbeca628a9,21,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/6a0939125609826c2da84cb59f513aef,21,19,0.jpg
Przygotowanie trawki do zimy, siew polifoski.
http://foto3.m.onet.pl/_m/be8927c65e2b4b22cc8afd275cde5b2b,21,19,0.jpg

I inne roślinki.
http://foto2.m.onet.pl/_m/3a9cb4bad420a3532a1dca064546f066,21,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/881dc389ab8afa420727e059f1550549,21,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/df84ab264a06c28d7d7b1ac3eb7fad5d,21,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/99157286c737fbd984babe8cf53c6236,21,19,0.jpg

Nasz ogród jest naszym miejscem na ziemi, każda chwila w nim spędzona daje nam przyjemność i przynosi ukojenie.
Bardzo się cieszymy z posiadania go :lol: sprawia nam tyle radości, daje wytchnienie po ciężkim dniu, wycisza, optymistycznie nas nastraja :lol:
Wystarczy trochę wysiłku, poświęcenia by kawałek ugoru, placu budowy stał się wymarzonym zakątkiem, oazą ciszy i spokoju.

kropkq
27-09-2009, 21:24
27-09-2009 niedziela

Podobno dziś był ostatni ciepły, piękny i słoneczny dzień września.Trzeba było go w pełni wykorzystać :wink: Opalaliśmy się, był grill z pysznościami i ostatnia kąpiel moich chłopaków, choć temperatura wody jak w polskim morzu(16C) :o ale trzeba było jakoś zakończyć ten sezon :wink: :lol: Szkoda, że to już jesień, teraz właśnie trawa taka zieleniutka, kwiaty na tarasie pięknie się rozrosły i najpiękniej kwitną .... a tu już noce są chłodne i wcześnie robi się ciemno :-?
Idzie jesień, lato nieuchronnie się kończy :( Chciałoby się rzec :
"Bo mnie jest szkoda lata i letnich złotych wspomnień. Niech mówią: głupi, o mnie, a mnie jest żal."
Może jednak jesień będzie łaskawa dla nas i jeszcze nie jeden raz zaświeci nam pięknie słoneczko :lol: :lol: :lol:

Ostatni grill i ostatnia kąpiel (Michał uczy się latać;) )

http://foto1.m.onet.pl/_m/e3c752f5730e25179b0c5d85a88f9639,21,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/7bbb3f24ecd989de24844300c01fb930,21,19,0.jpg

Jesienne barwy....a kwiaty tak pięknie kwitną i trawa się zieleni...
http://foto2.m.onet.pl/_m/15a9a73354519a10338e2bd75c1caeb6,21,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/0995202f92e8083acf2f02fab984e281,21,19,0.jpg

kropkq
15-10-2009, 21:25
14 października- środa 2009

Pewno teraz już bardzo rzadko będę tu zaglądać....a to za przyczyną naszego malutkiego kwiatuszka :D Jest malutki, drobniutki (1550g) ale silny i ....głośno, bardzo głośno płakał przy swoich narodzinach :lol:
Jest najukochańsza kruszynką na świecie :lol: :lol: :lol:

MICHAŁEK
http://foto3.m.onet.pl/_m/1fb8dec59f37b885ea52f39c33e059c7,21,19,0.jpg

Ta moja, nasza WIELKA RADOŚĆ to za sprawą naszej córci KAROLINY :D
Widziałam go tylko raz ....a tak bardzo go kocham.....odżyły wspomnienia, poczułam się jakby był mój.....
Gdyby człowiek wiedział , jak bardzo kocha się wnuki, to zapewne najpierw postara by się o nie :lol: :wink:

kropkq
31-10-2009, 20:47
31-10-2009 sobota

Jest już jesień, do tej pory było trochę chłodno, mokro, zimno ale dziś noc była mroźna :o rano na trawie i drzewkach szron :o Chociaż już pierwsze oznaki zimy mieliśmy 14-stego, w pamiętny dzień narodzin małego Michałka, spadł pierwszy śnieg, było tak bielutko i czyściutko jednak szybko stopniał.
Porządki jesienne zrobione, ścięte, powyrywane przekwitłe kwiaty, wykopane warzywka, wsadzone cebulki tulipanów.... i rozpoczęty od 04 października sezon grzewczy - palenie w kominku. Jest cieplutko, temperatura taka sama jak latem 23C-25C ...parterówki są bardzo ekonomiczne pod względem ogrzania.
Wcześniej, przed budową bardzo się martwiłam, że ogrzanie domku pochłonie dużo kasy lub będziemy zimą siedzieć w grubych swetrach :-? czego nie znoszę :-? Dlatego z obserwacji i po rozmowach z innymi użytkownikami różnych domów ,cieszę się , że nie pobudowaliśmy domu z poddaszem użytkowym (latem gorąco , zimą zimno, poza tym ogrzanie ciągów komunikacyjnych , klatki schodowej- pochłania dodatkową energię), o dużej powierzchni ze zbędnymi pokojami (dodatkowy problem - duużo sprzątania ) lub antresolą. Chociaż dla nas największym problemem byłoby bieganie po schodach :wink:
Ale przecież to są tylko moje spostrzeżenia i odczucia :D :wink: Inni mają zapewne swoje poglądy i prawo decydowania czego oczekują , co jest dla nich ważne przy wyborze projektu domu. I dobrze :lol: :lol: :lol:

A teraz kilka fotek z zaszronionego ogrodu.

http://foto2.m.onet.pl/_m/22fd4f206004fe6023c51af5740996ae,21,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/fd17e89c5ee281152ff56ba1c6a01197,21,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/7ebc02a23724ad8e51841d6c8e5e97e6,21,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/693b28d2ea5c1e008005f4db6151f83a,21,19,0.jpg

kropkq
06-11-2009, 21:34
06-11-2009 piątek

Mały Michaś dziś ma już 23dni , sam już od tygodnia pięknie oddycha i zaczął uczyć się jeść z butelki i ssać smoka :D Powoli przybywa mu ciałka (1940g) :lol: Po osiągnięciu wagi dwóch kilogramów zastanie zaszczepiony a wtedy już lada moment pojawi się w naszym domku :lol: Gdzie wszyscy z utęsknieniem na niego czekają ..i jego własne łóżeczko :lol:
Czyż on nie jest słodki :) :) :)
Z mamusią jest mi najlepiej i nie oddam Jej nikomu :lol:
http://foto1.m.onet.pl/_m/c5f29ef427a6fd2067471dd1313cd689,21,19,0.jpg

Trochę przyduży ten smoczek ale sobie jakoś radzę :wink:
http://foto3.m.onet.pl/_m/a5c4089be97ba1f05751f8a617839dab,10,19,0.jpg :D

kropkq
23-12-2009, 19:36
23-12-2009 środa

To nasze drugie święta na swoim :lol:
Poza tym, że dobrze nam się mieszka i nadal domek cieszy to jak wcześniej już informowałam w tym roku będziemy mieć nowego gościa przy wigilijnym stole - najpiękniejszy prezent po choinkę - MICHAŁKA :D :D :D
Jest przeuroczy, taki słodki, kochany :lol: :lol: :lol:

http://foto3.m.onet.pl/_m/b49c596a7469f7fd90152b1b23fe1453,10,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/66da74be7c4d833dfc2b45caea4df0ee,10,19,0.jpg

W tym też roku zapadła decyzja ,że choinka będzie prawdziwa, pachnąca i tak się też stało.... zrobiłam również nowy stroik, reszta ozdób ta sama co w poprzednim :wink:

http://foto3.m.onet.pl/_m/821b2b336225d8684fee6117c7e3240f,10,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/116f58d6643b316948477ae3ee223ebd,10,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/6159e268b99380bf8b6fd67fd0f5c688,10,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/e4846a7e65cdf7fc87a6a0b391226146,10,19,0.jpg

No i na gwiazdkę kupiłam nową ławę, szklaną ławę i stoliczek a pod ławę dywanik ....będąc latem w Jankach tak mnie zachwyciła , że nie odpuściłam i zrobiłam sobie prezent pod choinkę , teraz myślę o szklanym stole - rozkładanym . Może to na nowy rok :roll: :wink: No cóż kobieta zmienną jest i to co podobało się wczoraj , dziś już nie koniecznie :lol: :lol:

http://foto2.m.onet.pl/_m/22e10ac5aa9831a376244f90e2a56ea6,10,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/8bebd1861b3c1462091e8566f719b57d,10,19,0.jpg

I dla wszystkich życzenia świąteczne

Niech magiczna moc Wigilijnego Wieczoru przyniesie Wam spokój i radość. Niech każda chwila Świąt Bożego Narodzenia żyje własnym pięknem, a Nowy Rok obdaruje Wszystkich pomyślnością i szczęściem.

kropkq
22-01-2010, 19:48
21-01-2010 czwartek

Dzień Babci

To pierwszy mój taki dzień :lol: jestem bardzo szczęśliwą babcią i bardzo kocham Michasia :lol: :lol: :lol: to taki słodki maluszek :lol:
Je, śpi i rośnie.....ostatnio już prowadzimy sobie razem pogawędki i przesyłamy na wzajem uśmieszki :lol: :lol: :lol:
http://foto1.m.onet.pl/_m/b377fdcec2c55729fdfe2ce8e81b1975,10,19,0.jpg

Co się więcej dzieje u nas :roll: zima, zima na całego, od dawna takiej zimy i mrozów nie było, ale czegóż mogliśmy się spodziewać przecież to okres zimowy ..... może w końcu wszystkie zarazki i robactwo, które później atakują roślinki i inne drzewka wymarzną i powietrze się oczyści :D
Osobiście nie lubię zimy ale wole mrozy niż deszcz i błoto. Zresztą, jest pięknie, bielutko, czyściutko ....i mrozy nie przeszkadzają kiedy siedzi się w cieplutkim domku i nie trzeba rano zrywać się z łóżka do pracy :wink:
Poza tym tak jak sobie planowałam, wymieniłam "stary" stół na inny :lol:
Nowy stół pomimo, że jest większy niż poprzedni to przez to, że jest szklany, przezroczysty daje złudzenie większej przestrzeni. Osobiście bardzo mi się podoba :lol: teraz brakuje mi krzeseł (4szt.), te które mam kupowane były już dawno (i zależało mi na takich z niskim oparciem) teraz nie wiem czy nadal są w sprzedaży :roll: jeśli nie to czeka mnie następny wydatek , czego bym nie chciała :-?

To nowy nabytek :lol:

http://foto0.m.onet.pl/_m/5b1f9ab6a7e99aaad2954b02c642d170,21,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/0c5c39f6cc307f75f3f72b6eb0ea4baa,21,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/f78cfc781d06e35be030486fde4b60ef,21,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/d6d336cf932d2fff112ae15a5211d202,21,19,0.jpg

kropkq
15-02-2010, 14:49
15-02-2010 poniedziałek

Zima trzyma od początku roku, jest nie tylko mroźno ale również napadało mnóstwo śniegu. W ogrodzie zaspy po kolana :o to pierwsza taka śnieżna zima odkąd tu mieszkamy, dlatego trzeba to upamiętnić na zdjęciach bo może długo będziemy czekać na podobną :lol: A może w przyszłym roku znowu zasypie :roll: zobaczymy :roll:
A teraz kilka zdjęć żeby było co wspominać :lol:
Jest pięknie, biało , czysto .....ale ja już tęsknię za wiosną, zieloną trawką, kwiatkami, śpiewem świerszczy.... :lol:
http://foto0.m.onet.pl/_m/f580fffa66e8442bc8c494d7a1ba1138,10,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/6255658a1e1e2d2140fdedafc0f6e00f,10,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/a5a31c7d989de49f35832b105fbf4654,10,19,0.jpg

kropkq
20-03-2010, 17:02
20-03-2010 sobota

No, nareszcie zawitała WIOSNA, od wczoraj temperatura wzrosła powyżej 10°C , śnieg stopniał momentalnie :o ale za to powstały kałuże i błocisko na naszych "miejskich" drogach :wink: W ogrodzie w przeciwieństwie do poprzedniego roku -trawka ładnie się zieleni :) została wygrabiona i czeka na areacje i zasilanie nawozem. Wczoraj mieliśmy dostawę drewna do kominka (zapas na przyszły rok- znowu jest pełniutka drewutnia) i dziś było układanie, sprzątanie..... może jutro napowietrzymy trawniczek.
Na rabatce pojawiły się pierwsze oznaki wiosny :o nie wiadomo kiedy :o bo ledwo zdążył stopnieć śnieg a tu krokusiki zakwitły :o :D uwielbiam ten okres - wszystko budzi się do życia :D
W domu też wiosennie i przedświątecznie , powyciągałam z pudła ozdóbki wielkanocne, a od jakiegoś już czasu na moim stole w wazonie goszczą wiosenne kwiatki -tulipany i żonkile ( nie mogę się porzeć przechodząc obok kwiaciarni). Żadne kwiaty nie sprawiają mi większej radości :lol:
I kilka zdjęć....
Pierwsze zwiastuny wiosny.
http://foto1.m.onet.pl/_m/2b44be390e612fa948d49d02ff674499,10,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/e939fd8e5fc6ccc23cd9e4eb33601eba,10,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/f6b711f825b9780fad48fad59b0b8839,10,19,0.jpg

nowe kwiatki u Michała
http://foto2.m.onet.pl/_m/ac239331c2f6dfa33bd60a1b0a479b36,10,19,0.jpg
wystarczy kilka żonkili i w domku od razu czuje się wiosnę
http://foto2.m.onet.pl/_m/9e8425d4841341e03dd1c5b8dfa8d74a,10,19,0.jpg

i nasz SKARBEK, też wiosennie na zielono :lol:
http://foto0.m.onet.pl/_m/21a3c929fa7b37fbcb509f9b58f2bdc8,10,19,0.jpg

kropkq
23-03-2010, 11:39
23-03-2010 wtorek

cd. wiosny w ogrodzie

http://foto1.m.onet.pl/_m/79236993311074c05e321c506ed1e531,10,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/5cb3ca84bb5a3323a9f265b219eb12db,10,19,0.jpg

kropkq
09-04-2010, 21:03
08-04-2010 czwartek

Wiosna, to pora kiedy przyroda budzi się do życia, a co za tym idzie nasz ogródek będzie teraz wymagał dużo uwagi i pracy ale tym samym przysporzy nam wiele radość i satysfakcji z wyhodowanych własnoręcznie roślin, które pielęgnujemy , dbamy o nie, cieszymy się z każdego nowego listka, kwiatka, nowej gałązki i jednocześnie możemy je podziwiać :)
Obcowanie z przyrodą ma zbawienny wpływ na nasze zdrowie zarówno psychiczne i fizyczne. Przebywając na świeżym powietrzu patrząc na tę soczystą zieleń trawnika, korony drzew , piękne kształty kwiatów, wsłuchując się w odgłosy przyrody, uspokajamy się ... zrelaksowani zapominamy o trudach minionego dnia, gromadząc jednocześnie siły do dalszego działania.
Tak więc zabraliśmy się z wielką ochotą do prac wiosennych: przekopaliśmy grządki na warzywka, które zasililiśmy obornikiem teraz czekam na cieplejsze dni by wysiać nasiona warzyw. Zasiliłam nawozem tuje i inne krzewy i kwiaty.
W porównaniu z poprzednim rokiem trawa jest o niebo ładniejsza :) , pięknie rośnie i ma soczysto-zieloną barwę :) była już taka duża, że odbyło się jej pierwsze koszenie
A to efekty naszej pracy :)

http://foto0.m.onet.pl/_m/883e8fb635ad99078f721bd67be93790,21,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/d47258be5ef561ba39bf29fc4c25e5fc,21,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/10d5d83016745f34420e2876a177bae6,21,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/3d23f494b6d5c2e3df59b3da56e92493,21,19,0.jpg

Uwielbiam WIOSNĘ i mój ogród :)

kropkq
10-04-2010, 17:41
10-04-2010 sobota

Ponieważ nie mogę spokojnie usiedzieć w domku gdy za oknem wiosna i muszę wciąż coś robić to dziś postanowiłam odświeżyć grządki od frontu domu. Kora, którą były wysypane zrobiła się brzydka, zszarzała , ubita a posadzone w niej roślinki i krzewy zupełnie w niej nikły. Żeby nadać im wiosennego wyglądu dokupiliśmy kory, trochę innej kory -grubej, szlifowanej, zaokrąglonej. Wygląda jak brązowe owalne kamyki. Są to duże kawałki więc podczas większych wiatrów nie będę musiała już ich zbierać z kostki:) no, chyba żeby ..... ;)
Bardzo mi się teraz podoba i chcę taką samą wysypać z drugiej strony domu ale to za jakiś czas, bo jak się okazuje grubsza kora jest też o wiele, wiele droższa a wielkość woreczka taka sama ;)
Było tak :
http://foto0.m.onet.pl/_m/b88f5a238c3a81562512c7c84b881c78,10,19,0.jpg

i obecnie, świeżo, jasno, ładniej ....
http://foto0.m.onet.pl/_m/26b36badc663e0f05204b16de8d761a4,21,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/a2e33c4ee1cf44b8c1a064665da4a456,21,19,0.jpg

kropkq
12-04-2010, 19:50
12-04-2010 poniedziałek

Dzisiaj mąż zrobił mi niespodziankę - dokupił korę na resztę rabat :) a planowałam w późniejszym terminie .
Zaraz wzięliśmy się do pracy, ja rozkładałam korę a mąż za ponowne w tym roku koszenie trawy :) a nasza Sonia pilnowała swojego terenu:)
Teraz już wszystko wygląda pięknie:)


http://foto1.m.onet.pl/_m/98620f4b10092637bbff2d4b2e30f521,21,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/c8158cac11310641e0dfa7ff4deb869a,21,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/ae7bd63c7397a6cf3ad3bd7c8730122c,21,19,0.jpg

kropkq
24-05-2010, 19:55
24-05-2010 poniedziałek

Minęło półtora miesiąca od ostatniego wpisu, wtedy był początek wiosny a teraz ....tulipany, hiacynty, żonkile dawno przekwitły.
Okres wegetacji zaczął się dla innych roślin, na każdym drzewku, roślince pojawiły się nowe, świeżutkie, soczysto zielone i srebrne przyrosty, kwiaty.....
Pomimo, że to już 3 wiosna w moim ogrodzie nie mogę się nadziwić ich pięknem, zresztą tak już będzie zawsze , tak mam .
Kiedy tylko pogoda na to pozwala przesiaduje cały czas na podwórku i potrafię po kilka razy oglądać tę samą roślinkę.
Niestety okazało się , że zima zrobiła małe spustoszenie, mimo okrycia zmarzła mi moja najpiękniejsza róża i kilka innych szczepionych na pniu krzewów. Szkoda była taka piękna i miała mnóstwo kwiatów. Na osłodę dokupiłam nowe i nawet niektóre bardziej mi się podobają niż poprzednie.
A teraz kilka ujęć z mojego ogrodu.
http://foto2.m.onet.pl/_m/c45b891ea3e4a271bde39a72717e90de,21,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/7054dfa7086394c5f7e1996d5eb5d578,21,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/98ccade081d249be4fec116d720e8d87,21,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/258f5650769ed1f88e7681c675606bef,21,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/3898a9b365ccff00371687c890c12eed,21,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/b6c72dcd14861467ddb02b647759c0fd,21,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/168a67931ffa66e5eaa11bec35711f6e,21,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/52e859a9a0536c55cc8a4b1524e474e3,21,19,0.jpg

I nowy zakup -porcelanowe donice ,bardzo mi się podobają .... drewniane po kilku sezonach próchnieją , będę sukcesywnie wszystkie wymieniać.
http://foto2.m.onet.pl/_m/161de954266b41aed615fdc9e8aaad2e,21,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/8a99cb457e514d963e9c055ffe13c609,21,19,0.jpg

kropkq
27-05-2010, 16:29
27-05-2010 czwartek

Dzisiaj mając wolną chwilę wolnego czasu zrobiłam podsumowanie wydatków z tego roku na ogród. Wydawałoby się, że po zrobieniu ogrodu, już większe wydatki mamy za sobą , jakże duuuuże było moje zdziwienie kiedy wszystko podliczyłam : kora, donice, leżak, nawóz , nowe iglaki i kwiatki do skrzynek, opryski to te większe kwoty oraz wiele mniejszych uczyniło ...szkoda pisać , nie mniej podliczyłam, że tylko na sam nawóz i kwiaty do skrzynek jakieś opryski to konieczność wydania co roku ok. 1 000zł tak skromnie .
Ogród kosztuje i to nie tylko wkładu własnego. Ostatnio podglądając nasz ogród , pewna pani powiedziała do męża " widzisz po co kwiatki sadzić i wydawać pieniądze i ile przy tym pracy- lepiej trawę posiać i iglaki wsadzić ....." Ludzie nie zdają sobie sprawy ile taki ogród kosztuje ;)
Ale naprawdę WARTO, nie szkoda mi żadnej złotówki wydanej na ten cel, wystarczy położyć się na leżaku .....i napajać się widokiem.
Wkleję kilka fajnych i ciekawych okazów ...właściwie to chciałabym pokazać wszystkie , bo każda roślinka zasługuje, bo każda taka piękna, niepowtarzalna :)
nowy nabytek - żarnowiec -ma piękne bordowe kwiaty
http://foto1.m.onet.pl/_m/82dc06eeabba5190e704fbafb49a9515,21,19,0.jpg

świerk -ma wspaniałe żółtozłociste młode wiosenne przyrosty
http://foto1.m.onet.pl/_m/2d4e11ce8e563b3777f5c6bc59fe65e1,21,19,0.jpg

Jałowiec pełzający po ziemi
http://foto1.m.onet.pl/_m/35c2bbbca50dbaaf8ab6b41fe26e6cb1,21,19,0.jpg

jodła koreańska- ma pięknie skręcone igiełki
http://foto2.m.onet.pl/_m/4bb4e4787f50f7e79eee85c61bda229e,21,19,0.jpg

klon o bordowych listkach
http://foto2.m.onet.pl/_m/0e23e01e420936d17719f4f437ffd6ba,21,19,0.jpg

buk - o malowniczym pokroju i czerwono-bordowych listkach
http://foto3.m.onet.pl/_m/12042b924abdada4fd51cb3f1af6a5ff,21,19,0.jpg

również buk o efektownym zabarwieniu listków ma purpurowe listki z różowym obrzeżem
http://foto3.m.onet.pl/_m/76b8266b6e0319bf21af9086ca5cb7a3,21,19,0.jpg

krzewuszka cała obsypana kwiatami
http://foto2.m.onet.pl/_m/d391318f0e7c48effc9955ff4eadf5de,21,19,0.jpg

kropkq
27-05-2010, 16:31
cd.

i mniejsze byliny
http://foto3.m.onet.pl/_m/677d4636f462f2f6ac35517cbf5fcbab,21,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/69d61bfb648bab254f1eb3e6c813cd8c,21,19,0.jpg

skalniak i inne piękne roślinki na nim rosnące
http://foto2.m.onet.pl/_m/28ce3a6f128774d5d70dcd0087afd806,21,19,0.jpg

w najbliższym czasie dodam jeszcze inne :)

kropkq
13-06-2010, 21:34
[13-06-2010 niedziela

Kiedy zaczynaliśmy prace nad naszym ogrodem myśleliśmy, że wszystko co chcemy w nim mieć jest już zaprojektowane, jednak w czasie wykonywania rabat, nasza koncepcja zaczęła się troszeczkę zmieniać ..... wtedy ktoś mi powiedział, że ogród buduje się przez całe życie. Nie zaprzeczałam ale zastanawiałam się co mielibyśmy w naszym jeszcze zmieniać ? raczej NIC, wszystko przecież było na swoim miejscu , nie za wiele - tak raczej przestrzennie. Jedynie co , to może posadzić dodatkowe drzewko jeśli któreś uschnie, zmarznie, dosadzić byliny.....
Ale ostatnio coraz częściej myślałam o dodatkowej rabacie na wprost okna tarasowego, czegoś mi tam brakowało , patrząc przez nie, widziałam tylko tuje i ścianę domu sąsiada. Wzbraniałam się trochę przed tym pomysłem bo wiedziałam, że pracy będzie sporo (najgorsze to nawiezienie ziemi żeby rabata nie była taka płaska , kilkanaście taczek) ale padło hasło ROBIMY no i się zaczęło :) Pierwszy pomysł nie wypalił , narobiliśmy się troszeczkę , po 5 godzinach usiedliśmy , popatrzeliśmy i jednogłośnie zdecydowaliśmy, że robimy od nowa .
Usypaliśmy małe wzniesienie, podobne do łezki która współgra z tą obok , tworząc całość . Drugi dzień to zakupy drzewek , roślinek, bylin i sadzenie - sama przyjemność. Po dwóch dniach pracy z odciskami na dłoniach i bólem w krzyżu wspólnie uznaliśmy, że to była bardzo owocna i bardzo przyjemna praca . Roślinki są na razie malutki ale z czasem rozrosną się i stworzą barwną kompozycję , bo tym razem posadziłam roślinki o różnym wybarwieniu liści oraz bylinki i róże. Rosną między innymi : żółta i czerwona róża, sosna, jałowiec rozesłany, pieris japoński, świerk, klon, bukszpany ..i kilka bylin.
A teraz kilka fotek z powstawania nowej wysepki.

http://foto1.m.onet.pl/_m/d7bd618f62872d0ef2f6c630570bf969,21,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/82510868f30afac2138245ddc81b9f6b,21,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/0621702ea5bf89b2a12f946655bde2d1,21,19,0.jpg

i widok z okna , jak roślinki się rozrosną będzie kolorowo...
http://foto0.m.onet.pl/_m/7365724a482635878f728073ebed3890,21,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/dc02abb9ea27e9df6269805fc1239e0f,21,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/1cf4cbafa1a9a028e790310f7672adb6,21,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/ba2712af9e6324fa6dcb6db4514b3ee5,21,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/0bd23d13d790bd0bebbe8a3a2fb700cc,21,19,0.jpg

Bardzo polubiliśmy naszą nową wyspę , mąż zrobił dla niej nowe oświetlenie a dodatkowy jupiter podświetlający od spodu klona daje niesamowity efekt :)

kropkq
13-06-2010, 21:57
cd.
Rozpoczęliśmy od niedawna sezon kąpielowy, w czasie tych gorących dni woda w basenie nagrzała się do 27stopni :)
Mięliśmy duuuużo radości z tego powodu nawet nasz malutki Michaś korzystał z kąpieli i bardzo mu się ta zabawa podobała:)
Już czuję co będzie za rok , dziadek postara się nauczyć go pływać :)
http://foto2.m.onet.pl/_m/1377839596377955549c747d3fe9f99e,21,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/9e2a77f792be00196fdd74882cb7bf70,21,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/3ec993767fc6e355bb9a0e4890596b8b,21,19,0.jpg

Jutro nasz mały pirat kończy 8miescięcy , jak ten czas leci;)

http://foto1.m.onet.pl/_m/03a9fa42e48b4c7e0981017a2e7bffd9,21,19,0.jpg

kropkq
06-07-2010, 16:36
06-07-2010 wtorek

Czas szybko biegnie do przodu, zwłaszcza te dni kiedy na dworze jest piękna słoneczna pogoda. Lubię gorące lato, wtedy na naszej działeczce czujemy się jak na wczasach i mimo iż to już trzecie lato na swoim to nie chce nam się nigdzie wyjeżdżać, mam na myśli wczasy ;) tu jest wspaniale, wszystkie posiłki jemy na dworku, opalamy się , kąpiemy i te długie rozmowy przy lampce wina do późna w nocy ...... czujemy się szczęśliwymi ludźmi !!!
Wystarczyło kilka gorących dni i rośliny zaczęły szaleć-rosną , kwitną na potęgę. Zauważyłam, że w tym roku wszystkie iglaki , krzewy te większe i te mniejsze mają bardzo duże przyrosty a kwiaty kwitną obficiej niż w poprzednich latach. Może zaaklimatyzowały się na dobre ;)
Nowo posadzone róże zakwitły po raz drugi , a ogrom kwiatów powoduje , że gałązki ledwo mogą je utrzymać.
Właśnie przeszła nawałnica, silny wiatr i deszcz spowodował, że kwiaty zrobiły się ciężkie i niestety ale kilka gałązek z różami złamało się pod ciężarem :( za to teraz zdobią mój salon . wcześniej nie miałam sumienia ich ścinać bo tak pięknie wyglądają na na krzaczku.
Może kilka zdjęć tego co jest, i co już przekwitło .....
http://foto0.m.onet.pl/_m/24ee97e27d95cd0cb20a8b1459efe670,21,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/f20b2219deea3ff784ccfff648f58bc2,21,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/519ae17db26b49b7dda9a3a0a30c854d,21,19,0.jpg

aksamitki
http://foto3.m.onet.pl/_m/51cdc91628db95a4b9e6676cf7fb7fbf,21,19,0.jpg

krzewuszka szczepiona ugina się pod ilością kwiatów
http://foto3.m.onet.pl/_m/1b7a48221a0fbd3b6cbedd09ab84ed57,21,19,0.jpg


niesamowite przyrosty jałowca
http://foto3.m.onet.pl/_m/dd5c126577051fc395fcf57b96f1f823,21,19,0.jpg

sosna z 0,5 m przyrostem i w oddali pięknie rosnące trawy , klon i jaśmin
http://foto1.m.onet.pl/_m/48f16da921ea134f65397bc6415ed4fd,21,19,0.jpg

kropkq
06-07-2010, 17:07
cd
i piękne róże to tylko kilka z obecnie kwitnących

http://foto3.m.onet.pl/_m/4cd500ae026895d8a174679f627bfc4f,21,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/946a9db631bcf6c026ded15bbd392704,21,19,0.jpg


to pierwsze kwiaty tej róży obecnie ma już mnóstwo nowych pąków i lada dzień zakwitnie ponownie
http://foto3.m.onet.pl/_m/18ae4d7e56acfd3bda97d3d007ed770b,21,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/1f73808d24c07f38cb8ee4b499238902,21,19,0.jpg

powojniki i obok do niedawna malutkie pnącze teraz rośnie jak oszalałe :)
http://foto0.m.onet.pl/_m/fcc67d31ac6435297f479e15c3b58438,21,19,0.jpg

warzywniak a w nim sałata z której podskubuję listki a ona ciągle rośnie i rośnie, buraczki z których gotowałam już botwinkę(pycha), spore marchewki i pietruszka, koper i szczypiorek, rzodkiewka do codziennego użytku, szczaw rośnie niemiłosiernie, pory , selery i pomidory oblepione zielonymi małymi kuleczkami.
http://foto3.m.onet.pl/_m/7347814dbbcccac01b273117a5fb76fb,21,19,0.jpg

a to porzeczki i agrest który uwielbia masz Michałek i cóż mogę dodać ma je na wyłączność
http://foto1.m.onet.pl/_m/ef7d327a1bc06d2840d3d0c8d8e3a4dd,21,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/e685be4382e59b59fe94de55cceb6649,21,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/98340740179c05f503e10d706a6b1707,21,19,0.jpg

w najbliższym czasie wkleję zdjęcia innych przepięknych róż (jak nie zniszczą je te okropne wichury )

kropkq
12-08-2010, 20:26
12-08-2010

Dnia 27-07-2010 otrzymałam z muratora zaproszenie tej treści :


Z Muratora - zaproszenie


Dzień dobry,
kieruję działem Publicystyki MURATORA. Chciałem Państwa zaprosić do udziału w naszym specjalnym dodatku o forum. Będzie to gazeta dołączona do "Muratora". Chcielibyśmy opublikować fragmenty dzienników.
Mam nadzieję, że to miłe wyróżnienie dla Państwa. Stąd i prośba o współpracę.......


Po krótkim namyśle uznałam, że jest to bardzo miłe wyróżnienie :) i się zgodziłam :)
To już drugie, pierwsze dotyczyło kominków :)

kropkq
17-08-2010, 18:44
17-08- 2010

Żeby odświeżyć swój dziennik wkleję kilka zdjęć :

mój domeczek
http://foto2.m.onet.pl/_m/27d13b910519df5e837c8fcb10420f56,10,19,0.jpg

rozchodnik
http://foto2.m.onet.pl/_m/5ffe324868c903d8b2c78f44f681328e,10,19,0.jpg

Róża kwitnąca na okrągło -miała być miniaturowa;)
http://foto3.m.onet.pl/_m/973255a35cfde7a9bd614408383ff2f7,21,19,0.jpg

i druga -żółta , przepięknie pachnąca
http://foto1.m.onet.pl/_m/bfa76bbd08e97d698b5201b0c1df8885,21,19,0.jpg


trawy
http://foto0.m.onet.pl/_m/805895effa5d90fa28763f187102d730,21,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/2c94c4414af587f0221b168b82f265d5,10,19,0.jpg

pierwsze zbiory pomidorów malinowych, jest ich tak dużo, że gałązki łamią się pod ich ciężarem
http://foto2.m.onet.pl/_m/786198ca8a796fc623fb28055e3d8cc2,10,19,0.jpg

i piękne kwiaty,najpiękniejsza ozdoba każdego pokoju
http://foto2.m.onet.pl/_m/2a967486aba102989b84792ada87a79a,10,19,0.jpg

kropkq
25-08-2010, 20:06
25-08-2010 wtorek
Nawet nie spodziewałam się, że na nowym skalniku roślinki tak szybko i pięknie się rozrosną , zrobiłam sobie taką małą sesję zdjęciową.

http://foto1.m.onet.pl/_m/28a7c9064127946658b5f6bcab2fea91,10,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/34bb9690ebd7abcb9658ea024f04c756,10,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/65f3e24eed093ebafc4de5ad0dc72f35,10,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/172fb42dcaa3d9bbdbb2148c69fce32b,10,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/dbccf2ca326662c5c71c9e5ab26d1a4b,10,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/413887b4dcb8d3ae289b6b1079a66afa,10,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/ddf6113784d3bfcbea662d336ddb72cd,10,19,0.jpg

kropkq
01-09-2010, 21:21
29-08-2010 NIEDZIELA

To piękna i szczęśliwa dla nas data - w tym dniu składaliśmy sobie małżeńską przysięgę , jak ten czas szybko biegnie .....to już 23 lata :)
Ponieważ ostatnio, nasze życie kręci się wokół domu, ogrodu (nie pomijając małego Michasia bo to on jest teraz naszym oczkiem w głowie;) ) postanowiliśmy ten dzień uczcić w centrum ogrodniczym u Tracza. Jest tam piękna , przytulna restauracja, która stylizowana jest na klimat południowej Francji- Prowansję, w której podają wyśmienite dania i tak pięknie udekorowane, że szkoda je jeść ;)
Zamówiliśmy pyszny obiad, deser a później po raz kolejny odwiedziliśmy ogród.
To właśnie tam rozpoczęła się nasza przygoda z budową domu :) Zobaczcie sami jak jest tam przyjemnie :)

http://foto3.m.onet.pl/_m/94eec0b95e07b510ade75024ef5edb3f,10,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/bafc884c643cf103f65236cdc966fec0,10,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/2babcb6a3b7100d30a38dadd83480e58,10,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/5e7e30ecdcf2f0ce11877bccc51af57f,10,19,0.jpg

http://deccoria.pl/files/27753/22332/b3a4277991ae0c0f0fe3e3915181b65d.jpg

http://deccoria.pl/files/27753/21199/8de3a169ac64a96db90923f58e882014.jpg

http://deccoria.pl/files/27753/22332/19fb0deaa3be750431588ba7e0978349.jpg

http://deccoria.pl/files/27753/22332/9dcc8ddf288c4898b3408b968ddd82c8.jpg

kropkq
22-09-2010, 21:30
22-09-2010 środa

Koniec lata, troszeczkę mi żal..... od jutra rozpoczyna się jesień ale bardzo lubię tę datę, ten dzień jest mi szczególnie bliski :wiggle:
Jutro o godz. 5.09 naszego czasu, Słońce wejdzie w znak Wagi, rozpoczynając tym samym astronomiczną jesień.
A dziś, jeszcze ostatnie letnie fotki z ogrodu. Ostatnie słoneczne dni spowodowały, że róże ponownie rozkwitły, rozchodnik w końcu ukazał swoje piękno a jeszcze inna roślinka przebarwiła się na soczysto czerwony kolor. Nawet grzybki się pojawiły w moim miniaturowym lesie;) Trzeba maksymalnie wykorzystać każdy ciepły dzień bo nigdy nie wiadomo co przyniesie kolejny.
http://foto2.m.onet.pl/_m/b98b86711bf45f6cd2ea3ffe285313f2,10,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/1eb029a3bf92dbc0f789e396683647eb,10,19,0.jpghttp://foto1.m.onet.pl/_m/a119cb1a003097024bfb9da2b4914e75,10,19,0.jpg

kropkq
22-09-2010, 21:59
cd.piękny czerwony krzaczek i coraz to większe, piękniejsze trawy
http://foto2.m.onet.pl/_m/1eb88dd2583c5e6c18a60f0b04c0b6be,10,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/f6f16c5073fc7947d2fbb09507af9a1e,10,19,0.jpg

i my z Michasiem - korzystamy z ładnej pogody

http://foto3.m.onet.pl/_m/07af38255b9bca59a4f5ec45e2f67653,10,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/c1469a79ad4329f20942315379a697d8,10,19,0.jpg

PS coraz to nowe zmiany ( obecnie wstawianie zdjęć) powodują, że gubię się na tym nowym forum, powstawiałam te same dwa razy i teraz nie mogę tych jednych usunąć ;)

kropkq
08-10-2010, 15:36
08-10-2010 piątek

Jesień to również piękna pora roku, nie mniej przeraża mnie sama myśl, że za chwilę zrobi się zimno, szaro i deszczowo.To czas na zbiory warzyw i owoców. Korzystając z ciepłych dni, spędzam jak najwięcej czasu na dworze, wpatrując się w zachęcone promykami słońca nadal rozkwitające pąki róż, soczystą trawę i ptaki łączące się w stada przed odlotem na zimę. Szkoda, że my nie możemy zrobić podobnie, pozamykać wszystko i wrócić ,kiedy znowu zrobi się ciepło i zielono ;) Bo zima ma być mroźna i długa.
Dlatego muszę zrobić zapasy na zimę - wykopać warzywka bo później jak znalazł.
A teraz jesienne fotki z ogrodu.
Dla poprawienia nastroju kupiłam chryzantemy, były same pąki a teraz jeden wielki kwiat .
http://foto0.m.onet.pl/_m/76523a27edf89bebe0b271a8a695b508,21,19,0.jpg

dzwoneczki , które miałam już wyrzucić a one znowu rozkwitły
http://foto0.m.onet.pl/_m/b0e80dfa41aaf5e2b9eceffb3fa9c9e8,21,19,0.jpg

czerwona trawa
http://foto0.m.onet.pl/_m/19a4936c0c49524cbabe279a54992f04,21,19,0.jpg

borówka się zaczerwieniła
http://foto3.m.onet.pl/_m/80b7efa74e3b5e62d1d1cea942bff31f,21,19,0.jpg

i róże
http://foto2.m.onet.pl/_m/f346d9ea24d5875320c2d58adda172d6,21,19,0.jpg


http://foto2.m.onet.pl/_m/4fd7f0831ff22b9790eede49d70266c2,10,19,0.jpg

kropkq
12-10-2010, 19:13
12-10-2010 wtorek

Jesień to podobnie jak wiosna i lato bardzo malownicza pora roku. O jej uroku stanowią jednak nie tylko kolorowe liście. Nisko sunące poranne mgły, rozciągające się pajęczyny babiego lata, szron na gałęziach krzewów i trawach nadają zupełnie inny wymiar krajobrazu ogrodu, zwłaszcza o wschodzie słońca.

Ogród wczesnym rankiem przy pierwszych przymrozkach.

http://foto3.m.onet.pl/_m/1f91be543c7650494e251bafb5f2674b,10,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/95b3f8d60eb6b8e510ef6bf4d2d9658c,10,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/ebd49c8da4d3676092317abd5d010f1b,10,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/4ecd9aa1d96becffcfa9c0bc7dc08a37,10,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/d9ad204884eec5c1b01296e8183f6090,10,19,0.jpg

posprzątany warzywniaczek, czeka na wiosnę
http://foto3.m.onet.pl/_m/1e1b23492a0f8f63be50f8411864b41b,10,19,0.jpg

kropkq
19-10-2010, 20:44
14 października 2010

Rok temu 14 października 2009 roku przyszedł na świat nasz kochany skarbek MICHAŁEK , był bardzo malutki, chudziutki i cały czas drżeliśmy o jego zdrowie, życie .....a teraz obchodzi swoje 1 urodziny :) Jest silny, zdrowy i jak przystało na naszego wnuka zaczął sam chodzić , przed roczkiem:) ma to po mamusi ;)
Życzymy mu dużo zdrówka, szczęści i miłości i żeby zawsze świeciło dla niego słoneczko :)

Michaś zaraz po urodzeniu
http://foto3.m.onet.pl/_m/e34156dfd0d017e86de7fc59e68fa1f7,10,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/785143b45bbbf2f6a1d1acb8db761baf,10,19,0.jpg

i Michałek za swoim Tygryskiem-torcikiem :)

http://foto3.m.onet.pl/_m/dd1617a3122111970ceabceedd79f43b,10,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/6289f40991cf4db39618e2c8a26a45f8,10,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/79052f6a5c9c551637e19916ee5bb91b,10,19,0.jpg

Jeszcze pewno nie zdaje sobie sprawy ile dla nas znaczy, ile szczęścia nam daje, ile miłości .....bardzo, bardzo GO KOCHAMY :)

kropkq
22-10-2010, 18:49
22-10-2010piątek

Na dworze wieje, pełno liści na trawie, czasami jakiś deszczyk pada, na spacer jakoś nie mam chęci..... więc zebrało mi się na wspominki ;) przejrzałam i poczytałam fragmenty mojego dziennika, pooglądałam Muratora, poczytałam ostatnią gazetę Dzienniki budowy i postanowiłam umieścić swój maleńki udział w wydaniach tej poczytnej gazety w swoim dzienniku budowy :)
To już trzecia moja przygoda z Muratorem, dwie dotyczyły kominka i ta ostatnia.
Jak gazetki w formie pisemnej wyblakną lub ktoś przypadkowo wykorzysta do rozpalenia w kominku ;) to zostanie wersja on-line :) dla mojego wnuczka a z czasem może wnuczków ;):)

http://foto2.m.onet.pl/_m/b908cc270ea5810285667a8bbc3dda7a,10,19,0.jpg

Opowieści kominkowe
http://foto1.m.onet.pl/_m/5c92832c6ea26f195d90de19c7b30a4d,21,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/4af5d0081e074d487cdacb18b92f12f1,10,19,0.jpg

Modne kominki
http://foto3.m.onet.pl/_m/192a418b950026e737e0de3f0ad791f7,21,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/6d840e139183ea4aa53f46e717cd1e75,10,19,0.jpg

Dziennik budowy
http://foto0.m.onet.pl/_m/5da74dc5c8aa432f1f0d243eeb8254b0,10,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/0b07076923c91356ff57ec4bcdec89a9,21,19,0.jpg

Taka fajna pamiątka :)

kropkq
05-12-2010, 19:51
05-12-2010 niedziela

10 listopada wydarzyło się coś czego nigdy bym się nie spodziewała: mamy w domu kota !!!
Pies to pies , zresztą wprowadziliśmy się do domu z psem, który był już wychowany , Sonia to nasz ukochany piesek bardzo do nas przywiązana i nie wyobrażałam sobie żeby tolerowała innego zwierzaka pod tym samym dachem ;) Aż tu niespodziewanie przybłąkał się za synem kotek. Nie chciał odejść od drzwi, miauczał i za wszelką cenę chciał się dostać do środka. Nie moglismy go przecież wyrzucić tym bardziej, że zimno już było. Nocował w garażu jednak kiedy przyszły mrozy, serce kroiło się jak wyczekiwał pod drzwiami aż wpuścimy go do mieszkania. Powiedzieliśmy sobie TRUDNO , mimo, że pewno córka ma na koty alergię i będzie kichać, że może podrapać skórzane kanapy, że może nasika gdzieś na wykładziny zanim nauczy się czystości , że może nie zgodzi się z Sonią BEDZIE Z NAMI NA SALONACH :yes: Dziwnym zbiegiem Sonia jakoś go toleruje, choć nie przepada, nauczył się korzystać z kuwety choć wpadki się zdarzyły, i ....jest taki fajnutki :) Chodzi z nami na sacerki , bawi nas wszystkich swoimi wygłupami a najbardziej zachwycony jest nim mały Michaś:D Każdą chwilę z nim spędza i zabawiają się wspólnie, śmiech jest co nie miara :wave:
Rodzina nam się co roku powiększa , najpierw w tamtym roku zaszczycił nas swoją malutką osóbką Michaś, w tym kotek Mini-Mini .....ciekawe co w przyszłym się wydarzy.... jak tak dalej będzie to trzeba będzie większy dom budować :)

Nasz kotek -roztropek

http://foto0.m.onet.pl/_m/3cd66f282c3e5ebe6ee1c4457921b064,10,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/c7dd08ed382f1ff2cf397c961277587f,10,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/94c1f2b3bd8257c8be4ded65a11569cf,10,19,0.jpg

i jak to pies z kotem
http://foto0.m.onet.pl/_m/85bc604c61df1688613a872063ad10dc,10,19,0.jpg

kropkq
23-12-2010, 20:03
W czasie przedświątecznego krzątania, porządków, zakupów i innych ważnych rzeczy, które są do zrobienia… Życzę Wszystkim, abyście nie zapomnieli nacieszyć się chwilami spędzonymi w gronie Rodziny, Przyjaciół, oraz życzliwych sobie ludzi. Byśmy mogli zapomnieć w Tych Szczególnych Dniach o codziennych zmartwieniach, kłopotach, problemach, o codziennym zabieganiu i przez ten czas nabrali energii, entuzjazmu, optymizmu i wielu, wielu … innych rzeczy, które każdemu z Nas są potrzebne do stawiania sobie nowych wyzwań, celów, założeń, do realizacji w przyszłym Nowym Roku w życiu osobistym jak i zawodowym. Mam nadzieję, ...wiem, ba ...jestem pewna, że do każdego z Was zawita Święty Mikołaj i da WAM w prezencie to wszystko, co sobie wymarzyliście (i na co zasłużyliście) w mijającym roku!!!
Życzę Wszystkim Wesołych Świąt!!!

http://www.borkowscy.pl/aktualnosci_grafika/choinka_swiateczna.gif

kropkq
29-12-2010, 20:30
29-12-2010 środa

Święta, święta i po ....tak w skrócie -było wielkie sprzątanie (w tym roku miałam szczęście bo pomógł mi mąż :) ) ozdabianie domu, ubieranie choinki , zakupy, i oczywiście to co bardzo lubię to kupowanie dla najbliższych prezentów, bardzo lubię sprawiać innym radość ...Było mrożnie i biało tak jak być powinno :)
A za chwilę pożegnamy stary rok , kiedyś nie odczuwałam tak szybkiego upływu czasu, teraz tak szybko biegnie .......nie ma litości ;)
Załączam kilka fotek :

choinka i ozdoby świąteczne
http://foto0.m.onet.pl/_m/04db210eb196b879a04d3e915ab819fc,10,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/f8e941f41db15be95ba0d7b253679b11,10,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/e45333f5d546cc39e6fe7c8450cf19ca,21,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/cc1913d9b38d3243a3cc43af39c636be,10,19,0.jpg

wykonany własnoręcznie stroik
http://foto1.m.onet.pl/_m/84c5d1a9b1a8d3019ab495d874eff78d,10,19,0.jpg

dom w świątecznej odsłonie
http://foto0.m.onet.pl/_m/737b20e2afa8f15e7c6b0df14dda6c00,10,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/32039873cbe9c563d6ac46ba95d577b1,10,19,0.jpg

i malutki, grzeczniutki aniołek

http://foto1.m.onet.pl/_m/208ab1e2051e3317a30ec0219bdf5699,21,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/3ca6c5817aad9da17fa614b60c75c5c1,10,19,0.jpg

kropkq
23-03-2011, 19:40
23-03-2011 środa

Wiosna, wiosna , wiosna ach to ty.....
Dla miłośników ogrodów to najmilsza a zarazem najbardziej pracowita pora roku.
Żeby cieszyć się piękną zieloną trawą trzeba ją wygrabić, przeprowadzić wertykulację lub napowietrzanie -areację. Przyszedł czas na cięcie niektórych drzew, na rozmnażanie i nawożenie. Rośliny w domu i ogrodzie rozpoczynają intensywną wegetację, wymagają więc wielu zabiegów pielęgnacyjnych.
Z przyjemnością więc zabrałam się do pracy, tej wiosny mam wyjątkowego pomocnika - Michałka :)
Zresztą sami zobaczcie jak dzielnie pomaga :)

http://foto0.m.onet.pl/_m/0cc494d3dd75430a8dca7c6cdfeabaec,21,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/0aa7fc888e87ebb44afa33e0137520bb,10,19,0.jpg

na świeżym powietrzu lepiej smakuje :)
http://foto3.m.onet.pl/_m/c75454ad9f049a6d1564c33ac908ef07,10,19,0.jpg

jeszcze kilka dni temu basen był skuty lodem a Michaś już chciał się kąpać :)http://foto2.m.onet.pl/_m/bec8b1e2be7f5bf84a0ab7d0b57a3056,10,19,0.jpg

a to pierwsze zwiastuny wiosny w moim ogrodzie :)
http://foto0.m.onet.pl/_m/e72e7b2ca1fc4fdd5fcc61bc1698b360,10,19,0.jpg

Pozdrawiam wiosennie :) :) :)