Zobacz pełną wersję : nieuczciwy sprzedawca
Uprzejmie proszę o pomoc.
Sprzedawca dostarczył mi dachówkę II-go zamiast I-go gatunku. Złożyłem reklamację, która została przez sprzedawcę uznana i jednocześnie zobowiązał się do wymiany towaru w terminie do 25.10 2006 r. Niestety dachówka nie dojechała. Podczas wczorajszej rozmowy telefonicznej sprzedawca twierdził, że jeszcze tego samego dnia po południu ją dowiezie. Niestety nie dowiózł. Wszystko wskazuje na to, iż może mi jej nie dowieźć jeszcze przez parę dni, a może i tygodni. W dodatku nie mogę się z nim obecnie skontaktować - nie odbiera sku....... moich telefonów. Co robić?
Z góry dziękuję za wszystkie rady
kabietka
26-10-2006, 18:05
Uprzejmie proszę o pomoc.
Sprzedawca dostarczył mi dachówkę II-go zamiast I-go gatunku. Złożyłem reklamację, która została przez sprzedawcę uznana i jednocześnie zobowiązał się do wymiany towaru w terminie do 25.10 2006 r. Niestety dachówka nie dojechała. Podczas wczorajszej rozmowy telefonicznej sprzedawca twierdził, że jeszcze tego samego dnia po południu ją dowiezie. Niestety nie dowiózł. Wszystko wskazuje na to, iż może mi jej nie dowieźć jeszcze przez parę dni, a może i tygodni. W dodatku nie mogę się z nim obecnie skontaktować - nie odbiera sku....... moich telefonów. Co robić?
Z góry dziękuję za wszystkie rady
Zadzwoń z innego telefonu!!
Czasami nasz wykonawca nie odbierał męża telefonów ale gdy meżuś zadzwonił z innego aparatu to odebrał bo myślał że to kolejny klient dzwoni :D
Pozdrawiam
A sprzedawal z samochodu przed domem na parkingu jak teraz sprzedaja ziemniaki czy co?? Siedziby to on nie ma? Ludzie czasem oczywiste sprawy sa wyolbrzymiane przesadnie...
piszesz 25, dzis jest 26 - ja bym z tego jeszcze takiej tragedii nie robil - to przeciez budowlanka :P :P
ale merytorycznie masz racje
Pzdr.
vib
mdzalewscy
26-10-2006, 20:42
piszesz 25, dzis jest 26 - ja bym z tego jeszcze takiej tragedii nie robil - to przeciez budowlanka :P :P
zgadzam się
Uprzejmie proszę o pomoc.
Sprzedawca dostarczył mi dachówkę II-go zamiast I-go gatunku. Złożyłem reklamację, która została przez sprzedawcę uznana i jednocześnie zobowiązał się do wymiany towaru w terminie do 25.10 2006 r. Niestety dachówka nie dojechała. Podczas wczorajszej rozmowy telefonicznej sprzedawca twierdził, że jeszcze tego samego dnia po południu ją dowiezie. Niestety nie dowiózł. Wszystko wskazuje na to, iż może mi jej nie dowieźć jeszcze przez parę dni, a może i tygodni. W dodatku nie mogę się z nim obecnie skontaktować - nie odbiera sku....... moich telefonów. Co robić?
Z góry dziękuję za wszystkie rady
czyli nie masz na piśmie, że "pomylił gatunki"??
ja mysle- ze powinienes go dzis w nocy wypalic
Wreszcie udalo mi sie z nim skontaktować - szkoda gadac, kłamał od samego poczatku (przez kilka dni). Okazalo sie,ze on dachowki nie ma, ze jest ale u producenta...Jeśli chcę ja mieć szybko to musze załatwić transport, bo on nie ma..., wbrew temu co twierdzil wcześniej. Paranoja, ludzie dziś już wstydu nie mają. Po co te kłamstwa, kręcenie, setki niewiarygodnych historii. Pozdrawiam
Kacperski
27-10-2006, 19:35
Ponawiam pytanie : nie ma siedziby firmy? Firma w teczce z telefonem komórkowym itp.
A było bardzo tanio? A swoją drogą od czasu kiedy sprzedawano (wtedy)
Wiekora II gatunek jako pierwszy nie słyszałem o żadnej firmie na rynku z II gatunkiem - oficjalnym, może zdradzisz nam tę tajemnicę.
pozdrawiam
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin