PDA

Zobacz pełną wersję : kupno dzialki i pozniejszy podzial



boru
27-10-2006, 13:19
Witam,

mam okazje kupic dzialke budowlana o pow. 20a. Docelowo potrzebuje 10a.
Czy jak kupie dzialke to potem moge ja podzielic odrazu? Jakie sa warunki podzialu? Czy to musi byc ujete w planach gminy?
czy bede ponosil jakies dodatkowe koszty (jakie?) ze wzgledu na ten podzial? jakies podatki?
ta dzialke 20a bede kredytowal - czy potem bez problemu moge sprzedac dzialke i dalej splacac ten kredyt a pieniadze przeznaczyc juz na budowe domu>?
Mozecie mi poradzic co zrobic krok po kroku?
druga polowe chce sprzedac znajomemu (tzn. chcemy razem kupic ta dzialke ale slyszalem ze bardzo ciezko dostac kredyt na wspoludzial w nieruchomosciach) jaka umowe znim spisac (ufam mu ale wiadomo ze zawsze moze cos sie wydarzyc)

pozdrawiam i dzieki za odpowiedz

zuz
27-10-2006, 13:35
z mojego bardzo skromnego doswiadczenia :oops:
zwroc uwage na wielkosc dzialki jaka jest okreslona pod zabudowe w mpzp
np. w pewnej podkrakowaskiej gminie jest to az 14a

MaPa
27-10-2006, 19:46
Jezeli weźmierz kredyt na tą działkę to bedziesz miał wpis na hipotece do czsu spłacenia kredytu. Obwiam się, że bank postawi ci się przy sprzedaży. No chyba że połowę kredytu weżmie na siebie kupujący drugą polowę.

pjr
27-10-2006, 21:47
Jeżeli piszesz, że chcesz kupić działę budowlaną to chyba wiesz, że jest aktualny plan zagospodarowania. W planie określona powinna być minimalna powierzchnia działki. I jeżeli jest to poniżej lub 10 ar to pierwsza przeszkodę masz pokonaną. Można działkę podzielić na dwie. Jeżeli minimalna powierzchnia działki w planie określona na więcej niż 10 ar to zaczynają się schody. Taką działkę można podzielić na dwie ale po wybudowaniu zgodnie z pozwoleniem dwóch budynków na niej. Za podział zapłacisz geodecie np. ok, 1200 zł. Jeżeli weźmiesz kredyt na zakup tej działki to na pewno zostanie ona obciążona hipoteką. Po podziale hipoteka w tej samej wielkości obciąży obydwie działki. Czyli jeżeli poierwotnie hipoteka np 50 tys. zł obciąża tą działkę to po podziale hipoteka w wysokości 50 tys. zł obciąży jedną działkę i druga hiopteka w wysokości 50 tys. obciąży drugą działkę. Chyba, że przy sprzedaży?...darowiżnie?.. bank zgodzi się nie obciążać hipoteką drugiej działki. Z reguły wiąże się to ze spłatą cześci kredytu. A może nie utrudniać sobie życia i jeżeli plan na to pozwala to, podzielić działkę i niech osobno swoje 10 ar kupi kolega i swoje 10 ar kup ty.

boru
28-10-2006, 09:28
slyszalem ze banki robia duze problemy i bardzo ciezko uzyskac kredyt na wpoludzial w nieruchomosci. Bo najlepiej to wlasnie chcielibysmy to kupic wspolnie i dopiero potem dzielic i budowac sie (lub budowac i dzielic) tylko wlasnie czy dostaniemy z kolega kredyt na 50% udzialu w jednej dzialce.

Nie bardzo rozumiem z ta hipoteka. Splata czesci kredytu raczej odpada. Wiec jak dwie dzialki beda obciazone hipoteka w wysokosci takiej samej jak hipoteka na ta "podwojna" dzialke to na co to wplywa? Jakie z tego wynikaja dalsze problemy?

Najlepiej wlasnie byloby podzielic ta dzialke wczesniej, ale tu kolejna zagadka dla mnie: Chodzi o to, ze cala dzialka ma 36 arow ;], wlasciciel chce wydzielic 20a i sprzedac a 16 zostawic sobie. Czy jezeli calosc podzieli na 3 dzialki i dwie bedzie sprzedawal to nie placi jakichs wiekszych podatkow? (np VAT)

pyzak
29-10-2006, 15:45
Witam,

My mamy bardzo podobna sytuacje. Chcemy kupic (na kredyt) wspolnie ze znajomymi 2000 m2 z dzialki, ktora w rejestrze gruntow ma 2500 m2 (wlasciciel chce sobie zostawic 500 m2). Na szczescie dogadalismy sie juz z wlascicielem, ze kupimy cale 2500 m2, a pozniej (jak sie juz uda zrobic podzial) odsprzedamy mu te 500 m2.

Nie wiem, jak w Twojej sytuacji, ale u nas sa dodatkowe komplikacje: brak planu zagospodarowania (czyli podzial zajmie 1,5 roku, moze nawet 2 lata) oraz brak KW dla tej dzialki. Jak nie ma planu, to podzial dzialki dokonuje sie w oparciu o warunki zabudowy - nam pani w gminie powiedziala, ze trzeba zlozyc wniosek o wydanie "warunkow zabudowy z wstepnymi warunkami podzialu"; we wniosku (i na mapce, ktora sie do niego dolacza) zaznacza sie, ze sie chce zbudowac 2 domy, a pozniej podzielic dzialke (i na mapce trzeba narysowac wstepne linie podzialu).

Dowiedzielismy sie tez (od pracownikow Open Finance i bankow), ze jak na dzialce jest hipoteka, to bank musi zgodzic sie na jej podzial - i ze wcale nie jest latwo dostac taka zgode (bo to komplikacja dla banku, maja mnostwo "standardowych" kredytow, przy ktorych nie trzeba sie zbytnio wysilac, wiec kazdy niestandardowy wniosek sie odrzuca i juz...)

Jesli chodzi o kredyt, to rozwazalismy kilka opcji:
a) najprostsza: bierzemy WSPOLNY kredyt na zakup 100% dzialki (banki udzielaja takich kredytow, tj. gdzie jest wiecej niz 1 kredytobiorca)
b) bierzemy 2 osobne kredyty w tym samym banku na zakup udzialow w dzialce (ktore beda sumowac sie do 100%) i zabezpieczone na tej dzialce; beda 2 wpisy w hipotece, ale dokonywane przez ten sam bank, wiec bank jest dobrze zabezpieczony; ten wariant podsunal nam pracownik Kredyt Banku
c) najbardziej skomplikowany (ale dla nas najlepszy): bierzemy 2 osobne kredyty na zakup udzialow w dzialce, ale zabezpieczone na 2 mieszkaniach - moich rodzicow i rodzicow mojego kolegi (kazdy kredyt zabezpieczony na osobnym mieszkaniu); nie trzeba wtedy pytac banku o zgode na podzial, a po podziale przenieslibysmy hipoteki z mieszkan na dzialki (chocby za pomoca kredytu refinansowego, jezeli ten pierwszy bank bedzie robil problemy)

Poprosilismy juz Kredyt Bank, Noble Bank i Multibank o rozwazenie tych wariantow. W tym tygodniu wybieram sie jeszcze do Fortis i Nordea Banku.

Mam nadzieje, ze powyzsze informacje/pomysly pomoga w Twojej sytuacji. Jezeli Ty albo ktos z forumowiczow bedzie mial jakies inne pomysly lub uwagi, to chetnie poczytamy :)

Pozdrawiam,
Pyzak

UKF
29-10-2006, 21:50
b) bierzemy 2 osobne kredyty w tym samym banku na zakup udzialow w dzialce (ktore beda sumowac sie do 100%) i zabezpieczone na tej dzialce; beda 2 wpisy w hipotece, ale dokonywane przez ten sam bank, wiec bank jest dobrze zabezpieczony; ten wariant podsunal nam pracownik Kredyt Banku

My mieliśmy taki kredyt z Multibanku, w umowach kredytowych był warunek, że w określonym terminie dokonamy podziału.
Na sam podział bank nie musiał wyrażać zgody, natomiast przy wyjściu ze współwłasności mieliśmy pismo banku wyrażające zgodę - jego treść była bardzo ważna ze względu na koszty zniesienia i wpisu hipotek (jeszcze przed zmianą opłat).

Pozdrawiam, Maria

boru
31-10-2006, 07:36
dowiedzialem sie w gminie ze minimalna szerokosc frontu dzialki to 22m, niestety ta dzialka ma 40x50 (40 front) wiec podzial na dwa odpada ;/

boru
31-10-2006, 07:58
dowiedzialem sie w gminie ze minimalna szerokosc frontu dzialki to 22m, niestety ta dzialka ma 40x50 (40 front) wiec podzial na dwa odpada ;/

UKF
31-10-2006, 11:42
dowiedzialem sie w gminie ze minimalna szerokosc frontu dzialki to 22m, niestety ta dzialka ma 40x50 (40 front) wiec podzial na dwa odpada ;/

A u nas było tak:
W naszej gminie plan zagospodarowania dopuszczał najmniejszą działkę budowlaną 1000 m2. Oznacza to, że takiej działki nie można podzielić (gmina nie wyda decyzji w sprawie podziału), ale..... Art. 95 USTAWY
z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami mówi, że "Niezależnie od ustaleń planu miejscowego podział nieruchomości może nastąpić w celu:
1) zniesienia współwłasności nieruchomości zabudowanej co najmniej dwoma budynkami, wzniesionymi na podstawie pozwolenia na budowę, jeżeli podział ma polegać na wydzieleniu dla poszczególnych współwłaścicieli, wskazanych we wspólnym wniosku, budynków wraz z działkami gruntu niezbędnymi do prawidłowego korzystania z tych budynków;".

Tak więc kupiliśmy 1300 m2, wybudowaliśmy dwa domy jednorodzinne w zabudowie bliźniaczej, potem dokonaliśmy podziału.
Trzeba jednak pamiętać o kosztach podziału: geodeta musi sporządzić odpowiednie mapki czyli nanieść budynki (można to zrobić już na pewnym etapie budowy - im wcześniej tym koszty notarialne niższe w związku z niższą wartością dzielonej nieruchomości), zrobić projekt podziału itp., potem notariusz.
Nas kosztowało to ok. 8 tys. zł

Maria

CuoreRosso
02-11-2006, 21:34
U mnie sytuacja wygląda w ten sposób.
Babcia posiada 2ha ziemi. Nie ma planu zagospodarowania przestrzennego na te tereny, ale linia zabudowy niemalże otacza te ziemie (czyli budowa na podstawie iwz). Całe te 2ha można podzielić na działki min. 3 tys m2 każda, co też właśnie czynimy. Ja dostaję jedną taką działkę, którą będę chciał podzielić na pół i jedną część spieniężyć. Ale takiego podziału już dokonać nie mogę. Słyszałem, że rozwiązaniem jest tutaj taki trick - przyszły chętny na zakup zostaje współwłaścicielem działki, a następnie sądownie znosi się taką współwłasność i strony otrzymują po 50%, czyli po 1500m2. Idealna działka na budowę domu.
Czy ktoś spotkał się z takim problemem i jak go rozwiązać?

kegg
21-11-2006, 08:29
Moja sprawa dotyczy podobnego tematu.
Otóż mam okazję kupić działkę budowlaną (jest aktualny plan zagosp. przestrz. sic!) o powierzchni nieco ponad 1500 m2. Wszystkie działki w sąsiedztwie mają po 650-800 m2. Plan miejscowy dopuszcza działki o powierzchni nie mniejszej niż 700 m2 - tą "moją" dałoby się ładnie podzielić bo ma odpowiednie wymiary 43 m wzdłuż drogi i 38 wgłąb. Problem w tym, że właścicielka nie chce słyszeć o podziale i sprzedac chce tylko w całości.
Jeżeli kupię taką działkę i od razu ją sobie podzielę, zaczynając budowę tylko na jednej części, to czy mogę sprzedać połowę od razu czy dopiero po 5 latach by uniknąć płacenia większego podatku w US?
Gdzieś mi się obiło o uszy, że jeżeli nieruchomość sprzedaję się wcześniej niż 5 lat i kwotę uzyskaną ze sprzedaży przeznaczy się na cele budowlane to nie ma takiego obciążenia - czy to prawda?
A co w przypadku gdybym sprzedał tą działkę za cenę wyzszą niz sam zapłaciłem?
Pozdrawiam Piotrek

UKF
21-11-2006, 10:37
Po sprzedaży działki można w ciągu 14 dni złożyc w us oświadczenie, że w ciągu 2 lat pieniądze uzyskane ze sprzedaży wyda się na własne cele mieszkaniowe. Trzeba to później udokumentować w us fakturami, przy czym nie liczy się np. to, co na zewnątrz płot, brama, podjazd.
Jeśli nie udokumentuje się całej kwoty, od brakującej płaci sie 10% podatku z odsetkami za 2 lata.
Maria

kegg
21-11-2006, 13:14
Dzięki Mario za informację - to bardzo fajna informacja :D
W takim razie na wszelki wypadek zapytam w miejscowym US czy też tak interpretują ten przypadek - a interpretacje bywają różne :evil:

Sail
21-11-2006, 13:36
dowiedzialem sie w gminie ze minimalna szerokosc frontu dzialki to 22m, niestety ta dzialka ma 40x50 (40 front) wiec podzial na dwa odpada ;/

Byłeś osobiście, czy dzwoniłeś?
Głupie pytanie, ale u mnie w gminie jak sobie porozmawiałem z geodetą osobiście to okazało się, że w planie jest zapis o minimalnej wielkości działki, ale dopuszcza sie odstępstwa do (o ile dobrze pamietam) 5% ze względu na istniejące podziały, kształty działek i coś tam jeszcze (i na to dostałem ksero z planu zagospodarowania), a geodeta stwierdził, że przechodzą również nieco większe odstępstwa jeśli tylko podziały są robione z sensem. Pogadaj jeszcze raz, może "przełkną" te niecałe 10% mniej. :wink:
Swoją drogą ciekawy zapis o minimalnej szerokości frontu działki... :roll:

boru
23-11-2006, 07:50
dzwonilem... jakbym mial wszedzie jezdzic to bym sie musial z pracy zwolnic ;/
slyszalem cos tam o odstepstwach ale z tym nigdy nic nie wiadomo na pewniaka. a potem zostane z taka duza dzialka ;/