PDA

Zobacz pełną wersję : Wylany taras i zapomniane rury... Jak to teraz zrobić????



Bigbeat
27-10-2006, 18:39
Po kolejnej interwencji wylali mi wreszcie taras (będzie terakota).
Ale zrobili to nie, tak jak w innych przypadkach, po tygodniu, tylko następnego dnia.
Skutek jest taki, że nie zdążyłem przeprowadzić pod tarasem rur na deszczówkę - niektóre rury spustowe z rynien wypadły nad tarasem i chciałem je przepuścić pod spodem, żeby po tarasie woda się nie lała podczas deszczu.
W tarasie (tj. pod betonem) jest piach z gruzem - a więc zrobienie dwóch otworów (jeden w wylewce, drugi w murku okalającym taras) i przepchnięcie tamtędy rury odpada.
Rozkuć rowek (rów!) na rurę i potem zalać? Nie będzie to pękać? Na tarasie ma być terakota i potwornie się boję właśnie o jej pękanie czy odklejanie się.
Co radzicie?

Bigbeat
28-10-2006, 11:44
Podciągam...
Bardzo proszę o opinie - w poniedziałek muszę poinformować generalnego wykonawcę, czy ma zrywać całość, czy tylko kuć rowek.

Chodzi mi o to, czy po wykuciu i zalaniu rowka taka wylewka nie będzie w tym miejscu pękać, przez co pękać będzie terakota na tarasie.

Pomóżcie - naprawdę w Was wierzę :)

kze
28-10-2006, 12:20
Po pierwsze spytałbym się kierownika budowy.
Po drugie: czy z wykonawcą była umowa. Jesli tak to musi naprawić. Jesli nie to jest pewien kłopot
Po trzecie:
Jak jest grubośc tego tarasu? Czy ten rów ma przechodzić przez całą grubość wylanego betonu, czy tylko przez kawałek? Wg mnie jak nie przez cała grubośc betonu to mozna kuć. Niemniej nie jestem super specjalistą w temacie tarasu...

Bigbeat
28-10-2006, 12:54
Odpowiadam:
1. Kierownik budowy to bliżej nieokreślony twór wirtualny, którego na oczy nie udało mi się nigdy zobaczyć i z którym kontakt ma tylko generalny wykonawca. Tak więc szukanie go i pytanie nie ma chyba sensu, bo on i tak o tym bydynku nic nie wie (jednocześnie stawiane jest kilka domków przez tego samego generalnego).
2. Umowy nie było - to nie jest w tzw. "standardzie" , czyli nie zawiera się w zakresie robót umówionych z generalnym. Konkretniej - any wylanie tarasu, ani tym bardziej przeprowadzanie pod nim rur deszczowych nie jest w tym "standardzie". Czyli - tak czy inaczej - to mój problem i ja płacę.
3. Wylewka na tarasie ma grubość 5...10 cm, pod spodem jest gruz z piachem, a taras ograniczony jest murkiem z bloczków betonowych (fundamentowych).
Chodzi o to, żeby wpuścić rury odpływowe z rynien pod taras (pod wylewkę tarasu), wyjść nimi przez murek tuż pod powierzchnią terenu, dalej wejść w głąb na jakieś 30...50cm i rozsączyć to rurą drenażową (oczywiście kamyczki, piasek itp rzeczy na dnie rowka, na to fabryczna żółta rura "z dziurkami", obsypana kamyczkami, i dopiero rowek zasypany - ale to już nie dotyczy tarasu).
Czyli trzeba wykuć rowek w wylewce przez całą grubośc wylewki. Rowek na tyle szeroki, żeby można było wykopać przez niego dalej rowek w piasku z gruzem, który jest pod wylewką, i żeby w to włożyć rurę kanalizacyjną fi=110mm, no i potem zasypać i zalać betonem.
Czy taka nieciągłość w wylewce spowoduje jej pękanie w tym miejscu?

kze
28-10-2006, 15:02
Teraz już wszystko wyobraziłem sobie. Wg mnie powinno być OK jak się wykuje. Ale może też inni wypowiedzą sie.

Bigbeat
29-10-2006, 23:46
Dzięki kze za wypowiedź.
W zasadzie nie mam innego wyjścia.
Natomiast nie wiem, czy przy zalewaniu tych bruzd/rowów trzeba zrobić coś ekstra (np. jakieś zbrojenie, siatkę czy coś) żeby nie pękało, czy wystarczy po prostu zasypać piachem i zalać.
Proszę o opinie :)

krzysztofh
30-10-2006, 07:13
Beton nie ma właściwości zczepnych przy połączeniach z suchym betonem (już związanym). Takie połaczenie ma szanse się utrzymać pod warunkiem, że odległość tego rowka nie będzie za mała od krawędzi tarasu. Jeżeli murek oporowy jest wymurowany na fundamencie to powinno być OK. Sprawdź jak wykonali ścianki tego tarasu, czy zaczynają się tuz pod ziemią, czy wymurowane na fundamencie zalanym po uprzednim wybraniu ziemi - w zasadzie prawie jak pod dom.

Bigbeat
30-10-2006, 16:58
Ścianki mają jakieś 70cm wysokości i są na fundamencie - ale niewielkim (na oko i z pamięci 20...30cm, ale - jeśli to istotne - mogę dopytać). Ne wiem też teraz, jak głeboko jest ten fundament...

Czyli nic nie wiem?

krzysztofh
30-10-2006, 21:54
W zasadzie powinien sięgac strefy przemarzania jak fundament domu, czesto z ozczędności robi się płytszy fundament. Jeżeli grunt jest piaszczystyi przepuszczalny, a co za tym idzie woda nie stoi w gruncie, to jeżeli jest ok 70 cm pod ziemią to powinno byc OK. Najlepiej jak taras jest wylewany razem z ta ścianka oporową.Wtedy taki rowek jaki planujesz nie powinien mu zaszkodzić. W innych przypadkach można liczyć na trochę szczęścia, ale wiesz jak to jest. :wink: