PDA

Zobacz pełną wersję : Szkielet drewniany czy mur ??????



orfi
20-04-2003, 14:39
Może się ktoś wypowiedzieć, kto już mieszka kilka lat w domu szkieletowym drewnianym i cos sprawdzonego może na ten temat powiedzieć? Bo jak dotąd to wypowiadają się ludzie, którzy jak sadze tylko przypuszczają o istniejących wadach a nie przechodzą przez to wszystko. Ponieważ stoję przed dylematem takiego domu czy postawić szkielet drewniany czy murowany to proszę o sprawdzone informacje?! I o ogrzewanie również... Jakie ogrzewanie w 70 m2 domu szkieletowym drewnianym z poddaszem /razem 70 m2/ - mały, ale swój?!! Czy można się spodziewać conajmniej 30 letniej dobrej kondycji tego domu? Za takim budowaniem przemawiają dwa aspekty wg mnie: niewiele tańszy.... Jakieś 100.00 Do 200.00 pln na m,2...ale to nie wszystko... Uzysk pow,uzytkowej przy pow. zabudowy 100 m2 jest to Ok 10 m2 - to jakby nie było ładny pokój za darmo! Dobrze wykonany dom w techn.szkieletu drewnianego to myślę ze nie jest zły pomyśl.. Niech ktoś się wypowie, kto to użytkuje!!!! wiem ze lata ostanie dały dużo doświadczenia naszym bobom budowniczym w stawianiu tych domów i dlatego domy sprzed 10 laty mogą mieć nieco więcej wad niż te budowane w latach 2002 i 2003.... Oprócz cienkich i ciepłych ścian mamy również w domach szkieletowych uzysk czasu.. Oczywiście dom szkieletowy położony czy złożony w 2 tygodnie nie może być dobrze złożony. Po rozmowach z firma http://www.abpnet.pl dowiedziałem się ze takie domy musza być pieczołowicie składane/budowane i musi to trwać około 6-8 tygodni!!! Same fundamenty i wybitnie pieczołowicie położona izolacja wymaga 4 tygodni pracy. Odwiedźcie stronę http://www.abpnet.pl wypowiedzcie się na ten temat!!! Co robić??? Dom szkieletowy o pow. 70 m2 pod klucz za 100,000.00....Czy??? 0 Dom z, ytonga ale za to tylko pow.60 m2 pod klucz za 120,000.00
Oba kosztorysy dotyczą oczywiście tego samego projektu LMP26 ze strony http://www.lipinscy.pl cos za cos?! tu szkielet, technologia jakby niebezpieczna dla zatwardziałych tradycjonalistów ale "ciut" taniej.... Za to więcej pow.użytkowej ; albo gazobeton, zawsze jest to mur chociaż nieco droższy i kosztem ok.10 m2 pow.uzytkowej ...Ludzie pogadajcie cos na tym forum o "kanadyjczykach" bo nikt nic nie mówi... zawsze tylko przypuszczenia albo bo sąsiad to ma pęknięcia albo sąsiad narzeka... Mówcie o swoich doświadczeniach!!!! i dodajcie coś o ogrzewaniu takiego małego domu!!!!
pozdrawiam
[email protected] (eek:[email protected])

21-04-2003, 17:14
W Polsce w technologii szkieletu drewnianego budowanych jest niecałe 3 proc. domów. Na tym forum w przeważającej większości są ludzie, którzy dopiero budują. Ciężko jest tu znaleźć kogoś kto ma taki dom i mieszka. Poza tym jeśli ktoś zdecydował sie na dom pod klucz to nie ma po co tu zaglądać.
A technologia jest dobra jak każda inna jednak nie licz na to, że twój dom z tego powodu będzie tańszy. Raczej wręcz przeciwnie.
Koszty ogrzewania najlepiej jest przewidzieć wykonując obliczenia zapotrzebowania na ciepło twojego budynku. Wtedy otrzymujesz ilość kWh jaka będzie potrzebna do ogrzania domu w ciągu całego roku. Pod otrzymany wynik podstawiasz cenę nośnika energii i już masz roczne koszty ogrzewania.

22-04-2003, 12:41
Mieszkam już 6 lat w domu o konstrukcji szkieletowej, ale wybudowanym wg konstrukcji skandynawskiej. Ponieważ praktykowałem w Skandynawii przy budowie takich domów i orientuję się dobrze, o co chodzi w domach szkieletowych, wybudowałem sobie w Polsce taki dom sam przy pomocy przyjaciół. Konstrukcję domu o pow.użytkowej ok.200 m2 z użytkowym poddaszem postawiliśmy w 3 tygodnie. Dom jest ogrzewany wkładem kominkowym, a dodatkowo zamontowałem grzejniki konwektorowe elektryczne. Rodzina jest z tego domu bardzo zadowolona. Zimą jest ciepło, a latem przyjemnie chłodno. Łatwo jest taki dom nagrzać, ale szybko też traci ciepło, bo ściany nie kumulują ciepła. Podoba mi się w tych domach to, że łatwo jest np.przestawić ściankę działową, zmienić położenie okna itp. Przy budowie takiego domu można popełnić wiele błędów, dlatego musisz znaleźć sprawdzonego wykonawcę, który nie pomyli wiatroizolacji z paroizolacją i który wie jak ważne jest dokładne ułożenie izolacji w ścianach. Powiem Ci, że jak moje dzieci będą się w przyszłości budować, to na pewno będzie to dom szkieletowy. Polecam tę konstrukcję z czystym sumieniem, oczywiście poprawnie wykonaną!!!
Dobrze postawiony "drewniak" jest w stanie przeżyć napewno więcej niż 50 lat (remontowałem 100-letnie domy w Skandynawii - były w idealnym stanie). Na placu jest czysto, nie ma gruzu, betonu i czego tam jeszcze potrzebnego do wybudowania domu murowanego. Nie potrzeba ciężkich fundamentów - można go postawić np. na palach betonowych. Życzę udanej decyzji. Pasjonat

22-04-2003, 13:40
Ja mieszkałem w kanadyjczyku 7 lat. Rzeczywiście mieszka się bardzo przyjemnie. Koszty eksploatacji są niewielkie, latem chłodno, zimą ciepło, ale w Polsce tak naprawdę nie ma drewna do budowy w/w domów. Aby taki dom starczył na lata musi być zbudowany z wysuszonego, ciśniniowo impregnowanego drewna. A nie umoczone w zielonym barwniku. Na placu budowy powinno leżeć pod wiatą. Niestety mój dom po 3 latach zdradzał objawy wysychania a po 6 latach nadał się tylko do remontu. Udało mi się go sprzezedać i teraz buduję z Ytonga. Osobiście to odradzałbym z trzech przyczyn: Dom bardzo szybko się starzeje (cały czas pracuje) , po drugie trudno go sprzedać po trzecie bardzo szybko traci na wartości.

22-04-2003, 14:50
W jakim celu drewno ma leżeć na placu pod wiatą, jak i tak przy stawianiu konstrukcji jest narażone na opady. Trzeba w takim razie zabezpieczyć również stawianą konstrukcję przed deszczem. Skandynawia nie zabezpiecza drewna konstrukcyjnego żadnymi środkami, a domy stoją nawet po 100 lat. Ja po 6-ciu latach mieszkania nie zauważyłem objawów starzenia się domu. Wydaje mi się, że większość wad wynika tylko ze złego wykonawstwa, a nie z systemu szkieletowego. Na jakiej podstawie twierdzisz, że w Polsce nie ma drewna konstrukcyjnego?