PDA

Zobacz pełną wersję : docieplenie stropu przy nieuzywanym poddaszu



ablonski
27-10-2006, 19:07
witam
musze dobrze doecieplic strop, bo jako ze poddasze nie jest uzytkowe(poki co, kiedys pewnie sie je wykonczy) nie widze sensu go ogrzewac.
poki co strop sklada sie tylko z terrivy, nie ma na nim zadnej izolacji/wylewki.
Doszedlem do wniosku ze moglbym polozyc 20cm waty, a na to plyte OSB i byloby to rozwiazanie akceptowalne(potem wate przerzuce na ocieplenie dachu, dla plyt tez by sie znalazlo jakiej wykorzystanie) gdyby nie fakt ze zbudowanie kratownicy na ktorej opieralyby sie plyty OSB jest dosyc kosztowne i wyjdzie niewiele taniej niz wiezba:(
moze ktos ma jakis pomysl jak dobrze docieplic gore?
dziekuje
Arek

beton44
27-10-2006, 19:17
hmmm jeżeli nie planujesz spacerów po poddaszu



to tylko połóż wełnę byle grubo :o

ablonski
27-10-2006, 19:19
wlasnie troche szkoda mi tych metrow, dom nie ma piwnicy, kotlownia tez malutka...

Aga Izabelin
29-10-2006, 10:35
Ja mam podobny problem, mam poddasze, całkiem wysokie, ale dodatkowo już mam sporo metrów i piwnicę, więc stwierdzilam, że chcę to docieplić strop możliwie najtańszym kosztem. Ale mam deski więc rzucę na górę, konstrukcję zrobili mi fachowcy z jętek, pomiędzy które zamierzałam wrzucić ze 25 cm wełny i jakąś folię. Ale ostatnio przyszedł fachowiec, który się miałby tym zająć i trochę mnie straszy, że powstanie duża różnica temperatur pomiędzy domem i poddaszem, co grozi skraplaniem się wody. I już nie wiem co z tym fantem począć.
Pewnie Ci nie pomogłam :) , ale będę śledziła wątek - może ktoś coś sensownego doradzi,

pozdrawiam, Aga

robert-aw
29-10-2006, 18:40
FACHOWIEC MA RACJE ale aby woda sie nie skraplala wystarczy odpowietrzyc poddasze poprzez tzw kominki i otwory boczne podobne do tych w blokach z plyty :D
u mnie wlasnie to robia :D

beton44
29-10-2006, 19:27
Ale ostatnio przyszedł fachowiec, który się miałby tym zająć i trochę mnie straszy, że powstanie duża różnica temperatur pomiędzy domem i poddaszem, co grozi skraplaniem się wody.




gratululę fahofca....



rozwijając tę obawę należałoby ogrzewać niezamieszkały, nieocieplony strych :P


nie tylko przez nieocieplony strop, ale może i jakieś grzejniki wstawić...


:P

para wodna z domu będzie wydostawać się trochę na strych i rzeczywiście w czasie zimy może się skraplać na połaci dachu - dlatego jak pisze poprzednik strych musi być trochę "nieszczelny" dla wentylacji..

ablonski
10-11-2006, 13:53
wymyslilem ze konstrukcje moge zrobic z bloczkow komorkowych, troche mi tego zostalo, troche dokupie, a jak bede to sciagal to zbuduje z nich sciany dzialowe u gory:)
teraz tylko pytanie, czy plyta osb jest jedynym rozsadnym rozwiazaniem na ta konstrukcje z bloczkow?
moze ktos ma pomysl co jeszcze mozna by uzyc?
jakies plyty pilsniowe, gipsowo-kartonowe?co wyjdzie najtaniej?
dzieki
arek

beton44
10-11-2006, 18:41
po wiszących w powietrzu płytach kartonowo gipsowych to ciężko chodzić wpadnie się one są jak inna ich nazwa "suche tynki" wskazuje na ściany...

i to takie jak na amerykańskich filmach że przerzuca się człowieka przez ścianę...
no chyba że je przylepisz na ścianie murowanej to nie...

Szczecin HENRYK
10-11-2006, 22:43
Ja na stropie Teriva nad piętrem ułozyłem 20 cm styropianu (Fs 15 w dwóch warstwach na mijankę). Przykryłem to zwykłą czarną folią budowlaną. Da się po tym normalnie chodzić. W miejscach gdzie chodzi się częściej rzuciłem luzem kilka desek które pozostały po budowie. Rpzważałem także zrobienie normalnej podłogi z najtańszych paneli podłogowych układanych bezpośrednio na styropian ale że mam piwnicę i na strychu zgromadziłem jedynie zapasowe dachówki oraz wzmacniacze antenowe to nie widziałem sensu dalszego inwestowania. Rozwiązanie to zastosowałem w 2003 roku i jak na razie nie widzę żadnych niekorzystnych spraw. Jedynie muszę jeszcze ocieplić właz sufitowy (taki z castoramy) ze składanymi schodami. Jest to jedyny nieocieplony fragment stropu.