PDA

Zobacz pełną wersję : wodne CO zasilane prądem ,sensowne??



qwert
29-10-2006, 11:43
mam taką sytuację. miasto planuje w najbliższych latach podciągnięcie CO do mojego osiedla.
póki co pozostaje mi ogrzewanie prądem.

jaki sens ma wykonanie wodnej instalacji CO (podłogówka, kaloryfery), która do tego czasu będzie zasilana prądem (nocna taryfa, woda z bojlera).

czy straty takiego rozwiązania są na tyle duże, że to nie opłaca się???

anpi
29-10-2006, 12:30
A jaką masz alternatywę?

qwert
29-10-2006, 13:07
problem jest taki. jeśli CO wodne zasilane energią elektryczną jest tak samo wydajne (drogie w eksploatacji) jak ogrzewanie elektryczne kablami i grzejnikami na prąd, to robię wodne, które za kilka lat łatwo podłączę do CO miejskiego.

jeśli jednak taka inctalacja na wodę zasilana prądem jest w eksploatacji dużo droższa to możeę od razu zrobić podłogówkę elektryczną i grzejniki na prąd?

ale wtedy jak dociągną CO to nie skorzystam.

problem w tym,ze nie ma żadnej gwarancji,że dociągną, poza planami.

z drugiej strony wodna inst.co daje większe mozliwości, zawsze można podpiąć piec.

anpi
29-10-2006, 13:11
No i sam sobie odpowiedziałeś :D

qwert
29-10-2006, 14:25
czyli wodna z piecem? ale ja chcę bezobsługowo. czy opłaca się zasilać to prądem, czy wyjdzie tyle samo na mc co elektryczna przez elektryczne grzejniki?

sSiwy12
29-10-2006, 14:35
Robiąc co wodne, masz alternatywę co do zasilania, może być kocioł na paliwo stałe, może być kocioł, gazowy, może być kocioł elektryczny, i można bedzie toto podpiąć pod planowane CO z kotłowni osiedlowej i każde z tych rozwiazań może być samoobsługowe (kociołna paliwo stałe w mniejszym zakresie).
Czasowe zainstalowanie kotła elektrycznego mimo troczę wyższych kosztów eksploatacyjnych w porównanoi do "czyściocha" elektrycznego, w przypadku przejścia na docelowe ogrzewanie z kotłowni osiedlowej jest z ekonomicznego punktu najtańsze.

marcin_u
29-10-2006, 14:52
Jakie sa koszty eksploatacji ogrzewania z kotłem elektrycznym? czy przy takim ogrzewaniu sa duze straty? ile procentowo moze byc drozsza exploatacja ogrzewania z kotłem elektrycznym a grzejnikami elektrycznymi?
Ja u siebie gazu nie bede mial bo mam do pociagniecia sam okolo 120m wiec spore koszty i mysle nad ogrzewaniem z zastosowaniem kotla na paliwo stale,ale ze wzgledu na bardzo rozny i nie powtazalny czas przebywania w domu i wykanczania domu w etapach(na poiczatek parter) chce zastosowac kocial elektryczny (łatwiej regulowac moc do czesci domu)a kocial na paliwo stale chce dla oszczednosci i w momencie kiedy mam czas palic.
Kominka raczej nie chce w salonie bo koszt kominka z DGP to okolo 10tys(za 2tys mozna miec kocial co spala wszystko a nie tylko odpowiednie i drogie drzewo)i koszty czestego odswiezania mieszkania z zakopconych scian tez sa..i niestety ale czysto nie moze byc jak sie ma kominek w salonie..chyba ze ktos lubi spedzac wolny czas ze szmata w reku.
Za pare lat lub dluzej bedzie wiecej chetnych to moze pociagna tam gaz to moze wtedy zastosuje ogrzewanie gazem(chyba ze cena bedzie kosmiczna..co powoli sie staje to nie podlacze nigdy)

qwert
29-10-2006, 20:59
dzieki sSiwy. czyli jest coś takiego jakkocioł elektryczny???
jak to działa? jak bojler? masz jakiś link do producenta?

a jaka jest w różnicy kosztów eksploatacji w porównaniu do "czyściocha elektr.":)))))???

anpi
29-10-2006, 21:43
Oczywiście, że jest coś takiego jak kocioł elektryczny. Wisi na ścianie w mojej kotłowni. 8) Normalnie grzeje wodę w instalacji C.O.

sSiwy12
29-10-2006, 21:43
Na forum piszą, że kocioł firmy Kospel jest warty zainteresowania. Działa to podobnie jak bojler. Nie znam dokładnie parametrów, bo nie "ćwiczyłem" tego rodzaju ogrzewania.
Co do kosztów. Z logicznego punktu widzenia ogrzewanie "pośrednie"(w tym wypadku energia elektryczna podgrzewa wodę, a ta ogrzewa pomieszczenia) zawsze jest droższe od "bezpośredniego" (ciepło otrzymane z"oporu" elektryczności bezpośrednio ogrzewa pomieszczenia) - o ile, pewnie o najwyżej kilka procent.
Pozdrawiam

Darek Rz
30-10-2006, 08:33
Witam

Ja od jakiegoś czasu zbieram informacje na temat ogrzewania prądem (kocioł elektryczny i wodna podłogówka . Swoje rozwarzania opieram na dwóch przypadkach -w obu brak gazu z tzw rury czyli koniecznością jest gaz ze zbiornika (kotłów na paliwo stałe nie biorę pod uwage jako zbyt uciążliwe i wymagające pomieszczeń na paliwo ) .
Zakładam że w obu domach jest już podłogówka wodna i kaloryfery na górze.(to na wypadek podłączenia do przyszłej sieci gazowej ) . I teraz koszty podłączenia zbiornika na propan + koszty przyłącza do domu ,zakup porządnego pieca ,koszty dzierżawy zbiornika , na pewno przekroczą 10-12 tyś zł . W drugim przypadku (ja tak planuję zrobić ) "olewamy " gaz propan i kupujemy piec elektryczny wodny za kwotę 2-3 tyś zł . Załatwiamy drugą taryfę i grzejemy . W kieszeni zostaje nam około 10 tyś zł . Zakładam ze jest to 2 lata grzania prądem . Pomijam tu jeszcze koszty przeglądów pieca gazowego i instalacji spalinowej ,ale to też kosztuje . Na razie brak jednoznacznych wypowiedzi o kosztach takiego ogrzewania . Ja rozmawiałem ze znajomymi którzy ogrzewają dom 150 mkw tylko prądem (kable grzejne ) .Nie oszczędzają wcale i nie grzeją kominkiem bo to bogaci ludzie . Za cały rok za prąd zapłacili 6 tyś zł (ogrzewanie i normalna eksploalacja domu ) . To sporo ,ale czy ogrzewanie propanem wyjdzie o wiele taniej ??
Myślę że również porównanie awaryjności pieca elektrycznego i gazowego wyjdzie na korzysć tego pierwszego . Zakładając jednak że mimo to ogrzewanie propanem wyjdzie taniej o 2 tyś to aby zrównowarzyć różnicę w kosztach instalacji potrzeba 5- ciu lat .A przez 5 lat wiele się może zmienić .

qwert
30-10-2006, 09:52
Darku, mam te same przemyślenia. wg mnie znajomi płacą nie dużo, skoro 500zł/mc. da się przeżyć.

palenie kominkiem odpada, bo ceny drewna szaleją i dochodzą do 200zł/m i niedługo naprawdę szkoda będzie sobie brudzić ręce.

od dwóch lat grzejemy kominkiem w starym domu, w tym roku, nie kupiłem opału, bo nikt w okolicy nie zszedł poniżej 180zł/m3 mokrego.

nie mam szwagra w tartaku:((

w tym układzie grzejemy CO miejskim, wychodzi około 250zł/mc z ciepłą wodą, bez ograniczania się, za powierzcninię ok 70m2 jako tako ocieploną, ale bez szaleństw.

w nowym domu nastawiam się na prąd, ale wodny, by ,mieć możliwość podłączenia pieca na pal.st. jak by co.

Agnieszka1
30-10-2006, 10:27
Na forum piszą, że kocioł firmy Kospel jest warty zainteresowania. Działa to podobnie jak bojler. Nie znam dokładnie parametrów, bo nie "ćwiczyłem" tego rodzaju ogrzewania.
Co do kosztów. Z logicznego punktu widzenia ogrzewanie "pośrednie"(w tym wypadku energia elektryczna podgrzewa wodę, a ta ogrzewa pomieszczenia) zawsze jest droższe od "bezpośredniego" (ciepło otrzymane z"oporu" elektryczności bezpośrednio ogrzewa pomieszczenia) - o ile, pewnie o najwyżej kilka procent.
Pozdrawiam

Ja grzeje co wodne kotlem Kospela.
Po kilku minutach grzejniki sa juz bardzo gorace.

Dodatkowo mam kominek z plaszczem wodnym - drzewo suche buk-dab i troszke sosny ( na rozpalke) po 100 - 110 zl.

miwol
30-10-2006, 10:54
Agnieszka1 z nieba mi spadasz :D

Mam kominek z płaszczem i już "na nim" mieszkam. W przyszłym roku chcę instalację doposażyć w Kospela. Czytam o tym sporo ale tak naprawdę nie znalazłem opinii osób posiadających dokładnie taką samą instalację. Czy podzielisz się swoimi doświadczeniami? Mam parę pytań.

1. Jaki masz ogrzewany metraż? Jaki kominek (producent, moc), jakiej mocy Kospel, jakie CO (również podłogówka)?

2. Jak masz zorganizowaną współpracę Kospela z kominkiem? Konkretnie: czy i kiedy załącza się Kospel gdy palisz w kominku? Czym to jest sterowane? Jak to działa w praktyce? Czy i Kospel i kominek sterują jedną pompą CO?

3. Jak często palisz w kominku? Jak to wychodzi na rachunkach w poszczególnych porach roku? Masz taryfę G12 (tania noc, drogi dzień)?

Im więcej napiszesz, tym lepiej :wink: Będę bardzo zobowiązany. Pozdrawiam!

qwert
30-10-2006, 11:11
masz tanie drzewo, ale już niedługo.
masowe przechodzenie na kominki powoduje wzrost cen opału.
u mniebedzie kominek z gdp only for fun.
w moim obecnym domu po trzec sezonach na kominek patrzeć nie mogę.
pierwszy rok sama przyjemnosć, drugi obowiązek, teraz go nienawidzę:)

miwol
30-10-2006, 11:41
Ja jestem z rodziny leśników i palenie drewnem mam we krwi, ot było to we mnie uśpione ostatnich dwadzieścia parę lat.... :wink:

qwert
30-10-2006, 12:35
20 lat to dłga przerwa. przejdzie Ci po 3 latach.
jak czytałem tu kiedyś o nienawiści do kominka to się dziwiłem.
romantycznie, trzaska płomień i takie tam, myślałem sobie.

dziś kominek to dla mnie źródło syfu w salonie. brrr

3 razy do roku można się pobawić, nie częściej.

no i te szalejące ceny opału.

ale wróćmy do kotłów elektrycznych. jak sie sprawdzają?

adam_mk
30-10-2006, 12:39
Witam
Nie ma znaczenia czym będziesz ogrzewał, jeżeli dom masz dziurawy jak durszlak. Każde paliwo wyjdzie drogo.
Ogrzewasz aby mieć ciepło. Wentylujesz aby było świerze powietrze o rozsądnej zawartości wody.
Jak wentylujesz? Ile ciepła tracisz wraz z ularującym powietrzem?
Prąd czy drewno to tylko mniej lub bardziej pracochłonny i bezobsługowy sposób uwalniania tego ciepła.
Załóż reku i grzej prądem. Wyjdzie najtaniej.
Pozdrawiam Adam M.

Agnieszka1
30-10-2006, 12:52
Agnieszka1 z nieba mi spadasz :D

Mam kominek z płaszczem i już "na nim" mieszkam. W przyszłym roku chcę instalację doposażyć w Kospela. Czytam o tym sporo ale tak naprawdę nie znalazłem opinii osób posiadających dokładnie taką samą instalację. Czy podzielisz się swoimi doświadczeniami? Mam parę pytań.

1. Jaki masz ogrzewany metraż? Jaki kominek (producent, moc), jakiej mocy Kospel, jakie CO (również podłogówka)?

2. Jak masz zorganizowaną współpracę Kospela z kominkiem? Konkretnie: czy i kiedy załącza się Kospel gdy palisz w kominku? Czym to jest sterowane? Jak to działa w praktyce? Czy i Kospel i kominek sterują jedną pompą CO?

3. Jak często palisz w kominku? Jak to wychodzi na rachunkach w poszczególnych porach roku? Masz taryfę G12 (tania noc, drogi dzień)?

Im więcej napiszesz, tym lepiej :wink: Będę bardzo zobowiązany. Pozdrawiam!


1. Metraz 130 mkw ( nad parterem nieuzytkowe poddasze 70mkw)
Kominek Merkury 24 KW ,Kospel 12 KW.
Co - grzejniki płytowe 5 szt w tym 2 duze, 3 mniejsze oraz 2 drabinkowe lazienkowe, podlogowka - 50 mkw.
2. Jak to działa. Do tego mamy zasobnik wody 140 l.
Wode uzytkowa dajemy caly czas przez Kospela - grzeje wode na biezaco ( ale mozna grzac kominkiem).
Kospel sie zalacza do grzania c.o. w zadanych przez nas dniach i godzinach, gdy temp. spadnie pozniej zadanej ( u nas jest to 20 st) - to wszystko ustawiamy na regulatorze tygodniowym temp. Raz ustawilismy wlasciwie, programator pamieta i zalacza piec kiedy ma ustawione.
U nas - codziennie rano od 5-6 gdy temp. spadnie ponizej 20 st.

Kospel ma swoja pompe w srodku.
Kominek ma dwie pompy - jedna na odcinku do wymiennika, druga za wymiennikiem. Jedna pcha obieg wymiennik - kominek, druga wymiennik - grzejniki / podlogowka.

I teraz tak - mieszkamy z tym od czerwca.
Tak wiec bedzie to 1-sza zima, wiec o kosztach nie powiem :(
ALe mam juz spostrzezenia pewne.
Kospel jest super.
Potrzebuje bardzo malo czasu aby ogrzac nowo wybudowany dom o 1st ( pol godziny w obecnych rannych temp . - u nas zawsze jest mniej bo to pole jeszcze :wink: ).
Tak wiec rano pol godziny kospelem, po poludniu - tak od 18 kominek .
KOminek juz uzytkujesz wiec wiesz ile i jak dlugo trzeba grzac :wink:


Jesli chodzi o II taryfe pradowa.
II taryfa jest w godzinach od 13 - 15 oraz od 22 do 6 rano.
Przesyl jest o polowe tanszy niz w I.
W pozostalych godzinach jest taryfa I - i tu trzeba wiedziec ze jest ona o 7 groszy na KW drozsza niz normalnie przy uzytowaniu tylko jednej taryfy.
Ale nam to odpowiada.
Zakladamy w zimie - grzanie piecem - od 5-6 oraz od 14-15. Przy wielkich mrozach, jesli podloga nagrzana kominkiem zbytnio sie ostudzi w nocy, moze w nocy jeszcze kospel - zobaczy sie.
Reszta komienek ( no chyba ze nie bedzie nas w domu, to przekierujemy na kospela).
Woda uzytkowa - kospel na biezaco.
Nie wyobrazam sobie jeszcze wody grzac kominkiem .


Jesli chodzi o jedyne zrodlo ciepla jakim jest kominek z plaszczem - dla ludzi pracujacych to bardzo uciazliwe zapewne jest.
Tak wiec podlaczaj kospela bedziesz mial wygodne i cieplo :wink:

Agnieszka1
30-10-2006, 12:54
20 lat to dłga przerwa. przejdzie Ci po 3 latach.
jak czytałem tu kiedyś o nienawiści do kominka to się dziwiłem.
romantycznie, trzaska płomień i takie tam, myślałem sobie.

dziś kominek to dla mnie źródło syfu w salonie. brrr

3 razy do roku można się pobawić, nie częściej.

no i te szalejące ceny opału.

ale wróćmy do kotłów elektrycznych. jak sie sprawdzają?

Nie no syfu nie ma w salonie , nie przesadzaj :wink:
Drzewo noszono w koszu i tyle :D
Kociol kospela jak juz pisalam - rewelacja!

qwert
30-10-2006, 13:03
ja syf mam, szczególnie podczas czyszczenia ,do tego pies uwielbia obsikiwać koszyk z dewnem. syf powójny i pies zbity do tego.

Agnieszka1
30-10-2006, 13:12
ja syf mam, szczególnie podczas czyszczenia ,do tego pies uwielbia obsikiwać koszyk z dewnem. syf powójny i pies zbity do tego.

hahhaha
moj pies nie obsikuje - uff
Za to kladzie sie przed kominkiem i sie wygrzewa.
Moj pies woli lazic za jedzeniem, ciagle w kuchni siedzi dziad :evil:

Chcialam dodac - odpowiedz na pytanie - czy to sensowne rozwiazanie ( jak w tytule watku) odpowiadam - bardzo sensowne :wink: przy zalozeniu ze sie ma kominek z plaszczem wodnym.
Jesli bym sie nastawiala na tylko prad ,nie robilabym chyba instalacji wodnej.
A jeszcze jedno - wczesniej mialam c.o. wodne na gaz - nigy tak szybko nie osiagnelam nagrzania mieszkania ( wtedy mieszkanie to bylo) gazem ,niz teraz domu pradem ( instalacji wodnej).

Darek Rz
30-10-2006, 14:15
Witam

Agnieszko ,a czy możesz (jeśli wiesz) napisać jak wygląda spadek temperatury od tej 6 tej rano kiedy piec przestaje grzać do godzin popołudniowych kiedy wracacie z pracy ?? O ile temperatura spada w domu ??

pozdrawiam

Agnieszka1
30-10-2006, 14:30
Witam

Agnieszko ,a czy możesz (jeśli wiesz) napisać jak wygląda spadek temperatury od tej 6 tej rano kiedy piec przestaje grzać do godzin popołudniowych kiedy wracacie z pracy ?? O ile temperatura spada w domu ??

pozdrawiam

Z pol stopnia.
Wracamy o 16 .
Dzis sprawdze dokladnie jak wroce do domu i jutro dam znac. Dzis jest zimno straszie.

sSiwy12
30-10-2006, 14:42
Darek, ale spadek temperatury nie bardzo zależy od kotła. Główne znaczenie ma w tym przypadku "izolacyjność" termiczna budynku.

Darek Rz
30-10-2006, 15:30
Darek, ale spadek temperatury nie bardzo zależy od kotła. Główne znaczenie ma w tym przypadku "izolacyjność" termiczna budynku.
Witam

Hehehe oczywiście wiem .Ale zakładam że Agnieszka ma dobrze ocieplony dom tak jak i ja :lol:

pozdro

Agnieszka1
31-10-2006, 07:47
Darek, ale spadek temperatury nie bardzo zależy od kotła. Główne znaczenie ma w tym przypadku "izolacyjność" termiczna budynku.
Witam

Hehehe oczywiście wiem .Ale zakładam że Agnieszka ma dobrze ocieplony dom tak jak i ja :lol:

pozdro

A dobrze mam docieplony , dobrze :D
Z tym, ze dom dlugo nie stoi, wiec nie przezyl grzewczych sezonow jeszcze :wink:
Wczoraj sprawdzilam - wrocilismy nieco pozniej o 19.
Temp. od rana do godziny 19 spadla o 0,75 st.

Po zalaczeniu sie kotla elektrycznego grzejniki sa gorace po 3 minutach.

Darek Rz
31-10-2006, 10:54
Witam

No to rewelacyjnie . Wygląda na to że taki kocioł bedzie się włączał sporadycznie i na krótko . Oczywiście w duże mrozy pewnie częściej i na dłużej ,ale i tak się cieszę z tego co napisałaś :lol:

pozdrawiam

boguslaw
31-10-2006, 11:48
Ogrzewanie elektryczne uchodzi za nieco droższe od gazowego (około 25%).
Znacznie niższe są nakłady początkowe, kocioł elektryczny pracuje niemal bezgłośnie, ulokować można go w dowolnym miejscu (nawet w szafce).
Ich zalety przejawiają się szczególnie w dobrze ocieplonych domach, gdzie nawet niewiele wyższy koszt użytkowania nie jest wcale powalającą kwotą.
Jeśli w domach o dużej akumulacyjności, wówczas jedynie z grzejnikami o jak najmniejszej bezwładności cieplnej i jak największej szybkości działania takimi jak grzejniki Regulus.
Niemal całkowicie brak będzie wówczas amplitudy wewnętrznej temperatury.

Gaz wymaga: przyłącza, osobnej kotłowni, kominów wentylacyjnego i spalinowego, przeglądów kotła itd.
Kotły elektryczne Kospela występują w dużym rozrzucie mocy, można je też łączyć w kaskadę - zespół kotłów. Ze sterownikiem kosztują stosunkowo niedrogo.

Darek Rz
31-10-2006, 12:32
Ogrzewanie elektryczne uchodzi za nieco droższe od gazowego (około 25%).
Znacznie niższe są nakłady początkowe, kocioł elektryczny pracuje niemal bezgłośnie, ulokować można go w dowolnym miejscu (nawet w szafce).
Ich zalety przejawiają się szczególnie w dobrze ocieplonych domach, gdzie nawet niewiele wyższy koszt użytkowania nie jest wcale powalającą kwotą.
Jeśli w domach o dużej akumulacyjności, wówczas jedynie z grzejnikami o jak najmniejszej bezwładności cieplnej i jak największej szybkości działania takimi jak grzejniki Regulus.
Niemal całkowicie brak będzie wówczas amplitudy wewnętrznej temperatury.

Gaz wymaga: przyłącza, osobnej kotłowni, kominów wentylacyjnego i spalinowego, przeglądów kotła itd.
Kotły elektryczne Kospela występują w dużym rozrzucie mocy, można je też łączyć w kaskadę - zespół kotłów. Ze sterownikiem kosztują stosunkowo niedrogo.


Witam

No właśnie ...........ta szybkosć działania !!?? Tego się obawiam bo powszechnie wiadomo że podłogówka (mam jej około 100mkw ) bardzo powoli się nagrzewa a więc i piec będzie musiał pracować długo :evil: zanim pomieszczenia się nagrzeją .......

pozdrawiam

sSiwy12
31-10-2006, 12:41
Ale tylko w okresie przejściowym. W ogólnym bilansie podłogówka "oszczedza" nawet do 30% energii potrzebnej do ogrzania pomieszczeń.

Darek Rz
31-10-2006, 13:12
Ale tylko w okresie przejściowym. W ogólnym bilansie podłogówka "oszczedza" nawet do 30% energii potrzebnej do ogrzania pomieszczeń.

Witam

Super .............proszę o więcej takich optymistycznych wiadomości
:lol:

boguslaw
31-10-2006, 18:33
W innym wątku pisałem:
"Prócz podłógowki zainstalowałem małe, szybko działające grzejniki (regulusy) o mocy około 30% maksymalnego zapotrzebowania cieplnego danego pomieszczenia, po to, by w razie gwaltownego spadku temperatury, szybko, jako pierwsze, podjęły funkcję grzania, niczym podłogówka się załaduje.

Ponadto grzejniki te używam bez podłogówki przy zimniejszych (nie bardzo zimnych) dniach lub w okresie przejściowym lub przy wilgotnych dniach, kiedy to wystarczy podnieść nieco temperaturę, by było miło
i przytulnie (łazienka, kuchnia, sypialnia).

W takich, często w ciągu roku występujących sytuacjach, ich zamniejszona, zbyt mała na pełną ostra zimę moc jest w zupełności wystarczająca.
Gdy jest naprawdę zimno włączam dopiero oba systemy.
W łazience ustawiam podłogówkę na stałe na 23-24oC.
Jeśli ten wspomniany za mały grzejnik nie wystarcza do utrzymania tej zadanej temperatury, dopiero wówczas włącza się podloga.

Takie rozwiązanie ma sens jedynie z szybko działającymi grzejnikami.
One to są strażnikami kasy i komfortu.

Aga - Żona Facia
31-10-2006, 21:45
Agnieszka1 z nieba mi spadasz :D

Jesli chodzi o jedyne zrodlo ciepla jakim jest kominek z plaszczem - dla ludzi pracujacych to bardzo uciazliwe zapewne jest.
Tak wiec podlaczaj kospela bedziesz mial wygodne i cieplo :wink:

Agnieszka1 mi też spadłaś z nieba. Właśnie chodzi mi o to rozwiązanie jakie Wy wybraliście. Wszystko dokładnie napisałaś, dziękuję Ci za to :D .
Chciałabym również prosić Cię - O ILE TO TYLKO BĘDZIE MOŻLIWE :D - o podawanie rachunków za prąd. Koszty jakie będziecie ponosić co miesiąc. Zdaję sobie sprawę, ze to może być uciążliwe, ale byłabym bardzo wdzięczna (i pewnie nie tylko ja :wink: ).
Jak mogłabym jeszcze prosić w miarę upływu czasu o Twoje uwagi odnośnie systemu, jak działa, jakie ma wady i zalety.
Pozdrawiam Aga

Darek Rz
01-11-2006, 13:09
Witam

Wszyscy wiemy Agnieszko że ciężko ci będzie podać nam na razie jakieś koszty ogrzewania ,ale może jeśli mozesz to dla nas zrobić podaj ile kilowatów zużywa Kospel w tej chwili na dobę -będziemy mieli jakiś "obraz" sytuacji . Ale cię męczymy co ?? :roll: :roll: :roll: .

pozdrawiam

Agnieszka1
02-11-2006, 09:44
Witam

Wszyscy wiemy Agnieszko że ciężko ci będzie podać nam na razie jakieś koszty ogrzewania ,ale może jeśli mozesz to dla nas zrobić podaj ile kilowatów zużywa Kospel w tej chwili na dobę -będziemy mieli jakiś "obraz" sytuacji . Ale cię męczymy co ?? :roll: :roll: :roll: .

pozdrawiam

:D
Oj nie, nie meczycie mnie.
Ile KW obecnie? musze sprawdzic.
Bede systematycznie podawac ile place za prad i jak czesto zalaczam Kospela.
Obecnie rachunki bede wyzsze, bo mamy jeszcze prad budowlany :( , w przeciagu miesiaca bedziemy mieli juz normalny prad w II taryfach - jak pisalam wczesniej.
Jesli macie czas aby czekac na moje relacje - to oki :wink:

Aga - Żona Facia
02-11-2006, 10:04
Będziemy czekać :D

qwert
02-11-2006, 12:31
bedziemy czekać.

czy masz bojler? czy wodę grzejesz na bieżąco?

Agnieszka1
02-11-2006, 12:35
bedziemy czekać.

czy masz bojler? czy wodę grzejesz na bieżąco?


Mam kociol kospela + zasobnik wody na 140 l.
Kospelek na biezaco podgrzewa wode w zasobniku.

brachol
02-11-2006, 15:34
Mam kociol kospela + zasobnik wody na 140 l.
Kospelek na biezaco podgrzewa wode w zasobniku.
a ja mam pytanie jakie masz przylacze pradu?

Agnieszka1
03-11-2006, 07:59
Mam kociol kospela + zasobnik wody na 140 l.
Kospelek na biezaco podgrzewa wode w zasobniku.
a ja mam pytanie jakie masz przylacze pradu?

11 KW :lol: :lol:
I działa :lol: :wink:
A mam kuchenke na prad tez jeszcze :D
Myslelismy ze trzeba bedzie zwiekszyc, ale skoro to wszystko na 11 ciagnie , to po co placic za kazdy KW przylaczenia ...

miwol
03-11-2006, 09:12
Dołączam do zachwytów :D Widzę, że jest nas tu parę osób myślących ciepło o Kospelu, Twoje informacje Agnieszko1 są dla nas bezcenne :roll:

Cieszy mnie zwłaszcza bezproblemowe działanie układu na mocy przyłączeniowej 11kW. Ja mam 12kW i w zasadzie zakładałem dodatkowe koszty "startowe" polegające na zwiększaniu tego parametru. Może nie będzie trzeba.

Pozdrawiam i również czekam na Twoje dalsze posty.

Aga - Żona Facia
03-11-2006, 15:06
Twoje informacje Agnieszko1 są dla nas bezcenne :roll:
Zgadzam się w 100%.

Darek Rz
12-11-2006, 22:11
Witam

Agnieszko1 co tam słychać dobrego ?? Jak tam ogrzewanie się sprawuje ?? Mam nadzieję że twój licznik elektryczny nie pracuje zbyt ciężko ??

pozdrawiam D.RZ

Aga - Żona Facia
13-11-2006, 08:58
Witam

Agnieszko1 co tam słychać dobrego ?? Jak tam ogrzewanie się sprawuje ?? Mam nadzieję że twój licznik elektryczny nie pracuje zbyt ciężko ??

pozdrawiam D.RZ

Prosimy chociaż o kilka słów nt. temat. :D

Agnieszka1
13-11-2006, 15:13
Witam

Agnieszko1 co tam słychać dobrego ?? Jak tam ogrzewanie się sprawuje ?? Mam nadzieję że twój licznik elektryczny nie pracuje zbyt ciężko ??

pozdrawiam D.RZ

Prosimy chociaż o kilka słów nt. temat. :D

czekam niecierpliwie na rachunek z enei :wink:
No licznik sie nie przepracowuje, bo jeszcze nie jest tak zimno :wink:
Postaram się dzis sprawdzić przed grzaniem i po, jak sie zmienilo na liczniku. Sama jestem ciekawa.
Bede zmuszona grzac pradem dzisiaj, bo na kominek nie bedzie czasu .
pozdr.

Agnieszka1
15-11-2006, 11:10
Sluchajcie pierwsze info jakie moge podac to takie:
sprawdzilam ile kW poszlo w 40 minut przy:
1. pracy kospela w zakresie - ogrzanie domu z 18 stopni ( bardzo spadlo po 2 dniach niegrzania) przy nowej wodzie w instalacji + nagrzanie wody w zasobniku 140l
2. tv, zarowki
3. gotowanie na 1 plycie

8,5 kW poszlo

Nie mam oddzielnego licznika na kospela wiec nie moge podac ile sam kociol wzial.
Ale mimo wszystko licznik nizle nabija nie? :roll:

Darek Rz
15-11-2006, 11:59
Witam

8,5 KW niby nie jest dużo . Tylko ciekawe ile razy dziennie będzie tyle "żarł" :lol: bo jak w mrozy włączy się z 10 razy po 40 minut to już jest coś :evil: .

pozdrawiam D.RZ

Agnieszka1
15-11-2006, 12:03
Witam

8,5 KW niby nie jest dużo . Tylko ciekawe ile razy dziennie będzie tyle "żarł" :lol: bo jak w mrozy włączy się z 10 razy po 40 minut to już jest coś :evil: .

pozdrawiam D.RZ

No to sie okaze jak przyjda mrozy.
Ale wiesz, ja nie zakladam wlaczania kospela czesciej niz od 13-15 oraz od 4-6 rano, tzn. tak bedzie mial ustawione ( takie godziny grzania).

Darek Rz
15-11-2006, 12:13
Witam

No to powiedzmy że "zje" w tych godzinach 50-60 KW .Przeliczając po kosztach drugiej taryfy to wyjdzie według mnie niezły wynik 8) .

pozdrawiam

Agnieszka1
15-11-2006, 12:24
Witam

No to powiedzmy że "zje" w tych godzinach 50-60 KW .Przeliczając po kosztach drugiej taryfy to wyjdzie według mnie niezły wynik 8) .

pozdrawiam

te 8 kW to nie zapominaj ze poszlo tez na gotowanie na kuchence na prad ( ta tez zjada fajnie) , na tv i na swiatlo :wink:
Kiedys sprawdze ile sam kospel bierze.
No zobaczymy jak to bedzie.
Pozatym wiadomo ze za grzanie sie placi, 0 nigdy nie bedzie :wink:

Darek Rz
15-11-2006, 12:30
Witam

No to bardzo miło że jeszcze kuchenka elektryczna tańczyła z Kospelem na tym "balu" :lol: . Sam Kospel zjadł więc mniej niż 8 KW :lol: . Ja osobiście będę zadowolony jeśli koszty ogrzewania w mroźny miesiąc nie przekroczą 700-800 zł ,oczywiście w połączeniu z kominkiem.

pozdrawiam

Agnieszka1
15-11-2006, 12:50
Witam

No to bardzo miło że jeszcze kuchenka elektryczna tańczyła z Kospelem na tym "balu" :lol: . Sam Kospel zjadł więc mniej niż 8 KW :lol: . Ja osobiście będę zadowolony jeśli koszty ogrzewania w mroźny miesiąc nie przekroczą 700-800 zł ,oczywiście w połączeniu z kominkiem.

pozdrawiam

ja zakladam duzo mniej :P
Pewnie masz wiekszy dom :wink:
Porownalam finansowo okresy od polowy lipca do polowy wrzesnia ( czyli gdzie kospel byl sporadycznie uzywany) oraz ostatnie 2 miechy ( gdzie Kospel łazi 1 - 1,5 h /dobe oraz grzeje wode uzytkowa w zasobniku na biezaco). Wychodzi na to ze kospel zjadl jakies OKOLO 200 zl przez dwa miechy na PRADZIE BUDOWLANYM. Dokladnie nie dam rady wyliczyc :(
czyli za miesiac 100 zl.
Biorac pod uwage ze w zimie bedzie grzal 4 godziny a nie 1-1,5 to rachunek gdzies 400 zl miesiecznie przy pradzie budwlanym.
A na zwyklym i to w II taryfie to bedzie duuuuzo mniej :D
Darek mam nadzieje ze bedzie tak jak ja sobie licze a nie jak Ty :wink:
A jaki masz duzy dom?

Darek Rz
15-11-2006, 14:01
Witam

Mój domek ma powierzchnię 150 mkw więc nie jest duży.Ocieplony 12 cm warstwą styropianu,okna nowoczesne . Kwoty jakie podałem są czysto teoretyczne więc kazda złotówka mniej to większy usmiech na mojej twarzy :lol:

pozdrawiam

anpi
15-11-2006, 16:22
Ja dzisiaj też testowałem Kospela. Ponieważ temperatura w domu spadła mi do 10 stopni :o a nie miałem czasu napalić w kominku, włączyłem elektrykę, wcześniej spisując licznik. Temperaturę wody w instalacji ustawiłem na 45 stopni i włączyłem kocioł na godzinę. Po tym czasie temperatura w domu wzrosła o 2 stopnie, a kocioł zeżarł ok. 8 kWh. Niestety, w dziennej taryfie :-? Mam już sterownik Auraton, jak tylko go podłączę, zobaczymy jak Kospel sobie będzie radził, jak go ustawię na grzanie tylko w tańszej taryfie.

Darek Rz
15-11-2006, 22:53
Ja dzisiaj też testowałem Kospela. Ponieważ temperatura w domu spadła mi do 10 stopni :o a nie miałem czasu napalić w kominku, włączyłem elektrykę, wcześniej spisując licznik. Temperaturę wody w instalacji ustawiłem na 45 stopni i włączyłem kocioł na godzinę. Po tym czasie temperatura w domu wzrosła o 2 stopnie, a kocioł zeżarł ok. 8 kWh. Niestety, w dziennej taryfie :-? Mam już sterownik Auraton, jak tylko go podłączę, zobaczymy jak Kospel sobie będzie radził, jak go ustawię na grzanie tylko w tańszej taryfie.

Witam

Miejmy nadzieję że twój wynik był spowodowany zbyt dużym wychłodzeniem domu i dlatego ciężko było go nagrzać od razu do 20 stopni . Ja palę w tej chwili kozą ( Kospel kupiony ,ale jeszcze nie zamontowany ) . Jak paliłem deskami po budowie dwa razy w tygodniu to nagrzewałem dom z 8 stopni na 11 przez 3-4 godziny . Teraz jak palę codziennie przez parę godzin dokładając tyle drewna ze koza ma ochotę polecieć w kosmos to bez trudu uzyskuję temperaturę 17 stopni :lol: .

pozdrawiam

Aga - Żona Facia
15-11-2006, 22:57
Super, ze temat żyje. Czytam z ciekawością. :wink:

anpi
16-11-2006, 01:16
Miejmy nadzieję że twój wynik był spowodowany zbyt dużym wychłodzeniem domu i dlatego ciężko było go nagrzać od razu do 20 stopni . Ja palę w tej chwili kozą ( Kospel kupiony ,ale jeszcze nie zamontowany ) . Jak paliłem deskami po budowie dwa razy w tygodniu to nagrzewałem dom z 8 stopni na 11 przez 3-4 godziny . Teraz jak palę codziennie przez parę godzin dokładając tyle drewna ze koza ma ochotę polecieć w kosmos to bez trudu uzyskuję temperaturę 17 stopni :lol: .


Oczywiście, że dom mam wychłodzony, a jest zbudowany z silikatów więc długo akumuluje ciepło (w tym wypadku - zimno). Jak grzałem kominkiem, to przez pół dnia temperatura skoczyła tylko o 3-4 stopnie.

Agnieszka1
16-11-2006, 08:03
Ja dzisiaj też testowałem Kospela. Ponieważ temperatura w domu spadła mi do 10 stopni :o a nie miałem czasu napalić w kominku, włączyłem elektrykę, wcześniej spisując licznik. Temperaturę wody w instalacji ustawiłem na 45 stopni i włączyłem kocioł na godzinę. Po tym czasie temperatura w domu wzrosła o 2 stopnie, a kocioł zeżarł ok. 8 kWh. Niestety, w dziennej taryfie :-? Mam już sterownik Auraton, jak tylko go podłączę, zobaczymy jak Kospel sobie będzie radził, jak go ustawię na grzanie tylko w tańszej taryfie.

Tak zrob, czasu tyle samo bedzie potrzebowal, ale koszta beda nizsze.
Nasz kospel wspoldziala ze sterowaniem i nie ma z tym zadnego problemu.

P.S. Ciezej jest nagrzac pomieszczenie z 10 st niz z 18 czy 20.
anpi - ja tez mam z silki. Po jakims okresie grzania, potrzeba juz nieduzo czasu grzania codziennego, aby utrzymywac stala temp. np. 20,5 st. :wink:

Agnieszka1
16-11-2006, 08:05
Ja dzisiaj też testowałem Kospela. Ponieważ temperatura w domu spadła mi do 10 stopni :o a nie miałem czasu napalić w kominku, włączyłem elektrykę, wcześniej spisując licznik. Temperaturę wody w instalacji ustawiłem na 45 stopni i włączyłem kocioł na godzinę. Po tym czasie temperatura w domu wzrosła o 2 stopnie, a kocioł zeżarł ok. 8 kWh. Niestety, w dziennej taryfie :-? Mam już sterownik Auraton, jak tylko go podłączę, zobaczymy jak Kospel sobie będzie radził, jak go ustawię na grzanie tylko w tańszej taryfie.

Witam

Miejmy nadzieję że twój wynik był spowodowany zbyt dużym wychłodzeniem domu i dlatego ciężko było go nagrzać od razu do 20 stopni . Ja palę w tej chwili kozą ( Kospel kupiony ,ale jeszcze nie zamontowany ) . Jak paliłem deskami po budowie dwa razy w tygodniu to nagrzewałem dom z 8 stopni na 11 przez 3-4 godziny . Teraz jak palę codziennie przez parę godzin dokładając tyle drewna ze koza ma ochotę polecieć w kosmos to bez trudu uzyskuję temperaturę 17 stopni :lol: .

pozdrawiam

17? :o przy codziennym paleniu?
Ja codziennie pale w kominku drzewem - jakies pol koszyka ( kosz sredniej wielkosci) obecnie - i mam 20,50 spokojnie . No tak tylko rano i po poludniu dogrzewa mi kospel po jakies pol godzinki. Kurcze zapomnialam go na dzis wylaczyc :-?
Mam nadzieje ze temp. nie spadnie ponizej 20 st to sie nie wlaczy .

miwol
16-11-2006, 09:33
Darek.Rz jak rozumiem jeszcze nie mieszka w więc PRZEPALA w kominku / kozie, a nie PALI.

Utrzymywać jakiś poziom temperatury jest znacznie prościej niż osiągnąć ten poziom startując od 10 st C. Ocieplone mury powoli akumulują ciepło ale też powoli je oddają, więc grunt to wjechać na jakieś temperatury a potem już tylko mieć możliwość ich utrzymywania.

Ja mieszkam od stycznia 2006, przed przeprowadzką miałem wielki problem by utrzymać w domu sensowną temperaturę. Nocowałem już w domu ale wystarczyło wyjechać do pracy a w domu znów się robiło 12 st... Lekko byłem podłamany bo przeprowadzka tuż tuż, żona w ciąży + 1.5 roczna córa... a ja walczę, żeby temperatura byla dwucyfrowa :roll: :oops: I dopiero zamieszkanie w tym domu i stałe, konsekwentne palenie (ale za to nie na maksa, spokojne) wygrzało mi w tydzień mury i temperatura stanęła na 19-22 st.

Także spokojnie :wink: Dom musi złapać ciepło. Potem tak łatwo go nie puści. A rachunki masz Agnieszka1 całkiem przyzwoite - czekamy na koleje zeznania ;)

Darek Rz
16-11-2006, 10:21
Witam

Agnieszko 17 stopni bo :
- Dom jest jeszcze nie zamieszkały
- Poddasze w trakcie docieplania
- żadne inne źródło ciepla jeszcze nie działa
- Koza kupiona za 120 zł ma raptem kilka kilowatów mocy a dom 150 mkw
- palę tylko drewnem po budowie i to raz dziennie 8) 8) 8)
- Koza jest podłączona kilkumetrową rurą do komina i już .

pozdro

ps. Kospela kupiłem 12 kw ze sterownikiem ,ale jeszcze nie podłączony .

Agnieszka1
16-11-2006, 10:23
Witam

Agnieszko 17 stopni bo :
- Dom jest jeszcze nie zamieszkały
- Poddasze w trakcie docieplania
- żadne inne źródło ciepla jeszcze nie działa
- Koza kupiona za 120 zł ma raptem kilka kilowatów mocy a dom 150 mkw
- palę tylko drewnem po budowie i to raz dziennie 8) 8) 8)

pozdro

ps. Kospela kupiłem 12 kw ze sterownikiem ,ale jeszcze nie podłączony .

aha
A ja mam jedna sprawe do sprostowania - pisalam ze przylacze mamy 11 kW - klamalam - 9 kW mamy :D
az sama jestem w szoku ze to wszystko łazi na 9 :roll:

Darek Rz
16-11-2006, 10:26
Witam

No to ja mam 14 KW i zabezpieczenie 25A to myślę że zwiększenia mocy na pewno nie będę potrzebował . Mam pytanie . Czy drugą taryfę można "wziąść " tylko wtedy kiedy "pozbędę "się prądu budowlanego i odbiorą mi budynek ?

pozdro D.RZ

Agnieszka1
16-11-2006, 11:45
Witam

No to ja mam 14 KW i zabezpieczenie 25A to myślę że zwiększenia mocy na pewno nie będę potrzebował . Mam pytanie . Czy drugą taryfę można "wziąść " tylko wtedy kiedy "pozbędę "się prądu budowlanego i odbiorą mi budynek ?

pozdro D.RZ

niestety tak :(
A my zakupic chcemy na dniach UPS do kominka.
Raz wysiadl nam prad gdy w kominku drzewo sie jarało na całego - oj koszmar to był. Wynosilismy drzewo na blachach do pieczenia ciasta na dwor :lol: Co prawda zabezpieczenia wszelakie mamy co do zagotowania sie wody itp. ale i tak wszystko piszczalo, walilo - eh.

Aga - Żona Facia
16-11-2006, 11:56
A my zakupic chcemy na dniach UPS do kominka.
Raz wysiadl nam prad gdy w kominku drzewo sie jarało na całego - oj koszmar to był. Wynosilismy drzewo na blachach do pieczenia ciasta na dwor :lol: Co prawda zabezpieczenia wszelakie mamy co do zagotowania sie wody itp. ale i tak wszystko piszczalo, walilo - eh.
Szczerze mówiąc najbardziej boję się właśnie takiej sytuacji :D :D :D

anpi
16-11-2006, 13:32
P.S. Ciezej jest nagrzac pomieszczenie z 10 st niz z 18 czy 20.
anpi - ja tez mam z silki. Po jakims okresie grzania, potrzeba juz nieduzo czasu grzania codziennego, aby utrzymywac stala temp. np. 20,5 st. :wink:

No właśnie wiem, to zaleta silikatów 8)

anpi
16-11-2006, 13:35
A my zakupic chcemy na dniach UPS do kominka.
Raz wysiadl nam prad gdy w kominku drzewo sie jarało na całego - oj koszmar to był. Wynosilismy drzewo na blachach do pieczenia ciasta na dwor :lol: Co prawda zabezpieczenia wszelakie mamy co do zagotowania sie wody itp. ale i tak wszystko piszczalo, walilo - eh.

Ja kupiłem taki UPS:
http://www.allegro.pl/item138497202_ups_apc_smart_1400_gwarancja_12_mies iecy_fvat.html
Gość ma też o mniejszej mocy. Ten, który kupiłem podtrzymuje komputer z monitorem przez ponad 1,5 godziny, więc pompy powinny działać jeszcze dłużej. Jak przetestuję, to napiszę :D

Agnieszka1
16-11-2006, 13:42
A my zakupic chcemy na dniach UPS do kominka.
Raz wysiadl nam prad gdy w kominku drzewo sie jarało na całego - oj koszmar to był. Wynosilismy drzewo na blachach do pieczenia ciasta na dwor :lol: Co prawda zabezpieczenia wszelakie mamy co do zagotowania sie wody itp. ale i tak wszystko piszczalo, walilo - eh.

Ja kupiłem taki UPS:
http://www.allegro.pl/item138497202_ups_apc_smart_1400_gwarancja_12_mies iecy_fvat.html
Gość ma też o mniejszej mocy. Ten, który kupiłem podtrzymuje komputer z monitorem przez ponad 1,5 godziny, więc pompy powinny działać jeszcze dłużej. Jak przetestuję, to napiszę :D

ok, po przetestowaniu wystaw komentarz, przyda sie

ghostt
21-11-2006, 21:54
radze troszke wstrzymac sie z wystawieniem komentarza
te modele apc bardzo czesto posiadaja usterke ladowania akumulatorow
obiawie sie to grzaniem i puchnieciem akumulatorow
usterke widac po okolo miesiacu

i jeszcze pare kwiatkow z tej aukcji

czyste, sinusoidalne napięcie wyjściowe przy pracy bateryjnej
tego niema prawie zaden ups a juz napewno nie ten
chociaz z tym upsem nie jest tak zle :wink: sam mam kilka takich z demoilu tylko musialem sobie naprawic uklad ladowania :lol:


UPS MA ZAINSTALOWANE FABRYCZNIE NOWE AKUMULATORY 17Ah lub 18 Ah. ZAINSTALOWANE AKUMULATORY SĄ LEPSZEJ KLASY OD MONTOWANYCH FABRYCZNIE BLOKÓW APC. GWARANTUJĄ 7-10 LETNIĄ PRACĘ SPRZĘTU BEZ KONIECZNOŚCI ICH WYMIANY.

no to juz czyste sci-fi
życie akumulatorow zalezu bardzo od temp zewnetrznej im nizsza tym dlozej zyja i tak czas zycia dobrych jakosciowo akumulatorow(nie chinskich) to 3 do 5 lat ale te 5 to MAX

przepraszam za male OT ale jakos nie moglem sie powstrzymac 8)

anpi
21-11-2006, 22:33
i jeszcze pare kwiatkow z tej aukcji

czyste, sinusoidalne napięcie wyjściowe przy pracy bateryjnej
tego niema prawie zaden ups a juz napewno nie ten


Przepraszam, ale nie mogłem się powstrzymać - oto specyfikacja producenta:
http://www.apc.com/resource/include/techspec_index.cfm?base_sku=SU1400I

Wyraźnie jest napisane o sinusoidzie na wyjściu. A co do wady tych UPSów - nnie słyszałem o tym. Może dotyczy to przypadku wymiany akumulatorów bez kalibracji urządzenia?

ghostt
21-11-2006, 23:20
hihi no tak w durzym przyblizeniu jest to sinusoida
jak bys wiedzial jak dziala ups to wiedzial bys ze uzystanie sinusoidy jest bardzo trudne
polecam lekture
http://www.ups.hg.pl/UPS.htm
i
http://www.ups.hg.pl/UPS%20zasilacz%20awaryjny.htm

standardowa usterka to napiecie buforowania 28.1V zamiast 27,3V

tu masz lekarstwo jak by co
http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?t=371371&highlight=apc&sid=bec822c1e8bc4eec410936ea28ff6ccc
ale musisz byc ciut obeznany z lutownica

aha powiem ci ze fajna zabawa proba wyciagniacia takich spuchnietych aku z obudowy ehh troche tego poodkuwalem
wsumie jak trafi sie na dobry egzemplaz to jest to calkiem dobry ups do CO zwlaszcza przy cenie, no ale jak doliczy sie cene wymiany aku na nowe to juz tak wesolo nie jest

ps
sprawdz sobie jak bardzo markowe masz akumulatory
tu masz jak sie do tego zabrac - to bardzo proste
http://sturgeon.apcc.com/techref.nsf/partnum/990-7020C/$FILE/990-7020C7-pol.pdf

anpi
22-11-2006, 01:51
Wiem jak działa UPS i jak wygląda sinusoida, a na elektrodzie jestem zarejestrowany od ładnych kilku lat...

ghostt
22-11-2006, 07:32
Wiem jak działa UPS i jak wygląda sinusoida, a na elektrodzie jestem zarejestrowany od ładnych kilku lat...
no to powinienes tez wiedziec ze kazdy producent ups-a pisze ze z jego wynalazku wylazi sinusoida a w praktyce w najlepszym wypadku jest to pila
ten model apc nie jest wyjatkiem
najprostrzym sposobem jest podlaczyc oscyloskop i podlaczyc jakies obciazenie indukcyjne tylko jakie hmmm ...
zaraz zaraz mam moze pompe CO ? przeciez to sama cewka
hmm no ale co zrobic jak sie niema oscyloskopu ? posluchac pompy
otuz pompa pracujaca na ups ktory nie daje prawdziwej sinusoidy nieco halasuje i halasuje tym bardziej im gorszy jet ups a jak ups jest do d... to moze spalic pompe i/lub siebie sam
naszczescie ten konkretny model apc tnie jest az taki zly i do CO wzupelnosci wystarczy zwlaszcza przy jego obecnej cenie
jak juz mowilem posiadam kilka takich UPS z czego jeden jest uruchomiony i zasila mi oswietlenie awaryjne
na CO i reszte domu (mam instalacje napiecia gwarantowanego) mam inny - prawdziwy ups 5kVA ktory daje pod obciazeniem prawie idealna sinusoide i dzieki temu silniki podlaczone do niego maja dluzsz zywot a i energia z akumulatorow jest lepiej wykozystywana - bez strat na harmoniczne na wyjsciu :lol:

jabko
22-11-2006, 11:09
Zakładając ze prundu nie ma raz na rok przez 3 godziny to dyskusja nad wyższością sinusoidy na piłokształtem jest strasznie ważna. :roll:

sSiwy12
22-11-2006, 11:21
Dodam, że sama "idea" UPS-a jest taka, aby podtrzymywał prace urządzeń do czsu ich wyłaczenia (bezpiecznego) lub włączenia zasilania awaryjnego (agregatu).

ghostt
22-11-2006, 11:27
no dokladnie sSiwy12
teraz wlasnie poluje na jakis tani dobry agregat z rozrusznikiem :lol:

Agnieszka1
22-11-2006, 12:25
Zakładając ze prundu nie ma raz na rok przez 3 godziny to dyskusja nad wyższością sinusoidy na piłokształtem jest strasznie ważna. :roll:
U nas tego prundu dosc czesto nie ma. Ostatnio wychodzi jakos raz na miesiac.
UPS konieczny.

anpi
22-11-2006, 13:24
Zakładając ze prundu nie ma raz na rok przez 3 godziny to dyskusja nad wyższością sinusoidy na piłokształtem jest strasznie ważna. :roll:

Dokładnie! Nie spotkałem się też z przypadkiem uszkodzenia jakiegoś urządzenia z powodu niesinusoidalnego przebiegu napięcia zasilającego.

jabko
22-11-2006, 13:27
U nas tego prundu dosc czesto nie ma. Ostatnio wychodzi jakos raz na miesiac.
UPS konieczny.
W Szczecinie ?
Co to sztormy was nawiedzają :roll:

Agnieszka1
22-11-2006, 13:55
U nas tego prundu dosc czesto nie ma. Ostatnio wychodzi jakos raz na miesiac.
UPS konieczny.
W Szczecinie ?
Co to sztormy was nawiedzają :roll:

pod Szczecinem , wiatry ostre wieja.
A jak taki prad sobie zniknie to ladny bajzel. Woda sie gotuje, niby sa zabezpieczenia itp, ale co z tego jak w kominku pelno drzewa i trzeba wyciagac. A tak spokojnie sie wypali i spokoj.

Geezer
22-11-2006, 14:30
Witam

Agnieszko ,a czy możesz (jeśli wiesz) napisać jak wygląda spadek temperatury od tej 6 tej rano kiedy piec przestaje grzać do godzin popołudniowych kiedy wracacie z pracy ?? O ile temperatura spada w domu ??

pozdrawiam

Pozazdrościć... Nasze "popołudnie" gdy wracamy z pracy to 19:30...
:(

Darek Rz
22-11-2006, 14:50
Witam

Agnieszko ,a czy możesz (jeśli wiesz) napisać jak wygląda spadek temperatury od tej 6 tej rano kiedy piec przestaje grzać do godzin popołudniowych kiedy wracacie z pracy ?? O ile temperatura spada w domu ??

pozdrawiam

Pozazdrościć... Nasze "popołudnie" gdy wracamy z pracy to 19:30...
:(
Witam

Moje też :lol: :lol: ......................ale w lecie jeszcze jest widno więc nie jest tak źle 8)

pozdro

Agnieszka1
22-11-2006, 15:03
Wiem jak działa UPS i jak wygląda sinusoida, a na elektrodzie jestem zarejestrowany od ładnych kilku lat...
no to powinienes tez wiedziec ze kazdy producent ups-a pisze ze z jego wynalazku wylazi sinusoida a w praktyce w najlepszym wypadku jest to pila
ten model apc nie jest wyjatkiem
najprostrzym sposobem jest podlaczyc oscyloskop i podlaczyc jakies obciazenie indukcyjne tylko jakie hmmm ...
zaraz zaraz mam moze pompe CO ? przeciez to sama cewka
hmm no ale co zrobic jak sie niema oscyloskopu ? posluchac pompy
otuz pompa pracujaca na ups ktory nie daje prawdziwej sinusoidy nieco halasuje i halasuje tym bardziej im gorszy jet ups a jak ups jest do d... to moze spalic pompe i/lub siebie sam
naszczescie ten konkretny model apc tnie jest az taki zly i do CO wzupelnosci wystarczy zwlaszcza przy jego obecnej cenie
jak juz mowilem posiadam kilka takich UPS z czego jeden jest uruchomiony i zasila mi oswietlenie awaryjne
na CO i reszte domu (mam instalacje napiecia gwarantowanego) mam inny - prawdziwy ups 5kVA ktory daje pod obciazeniem prawie idealna sinusoide i dzieki temu silniki podlaczone do niego maja dluzsz zywot a i energia z akumulatorow jest lepiej wykozystywana - bez strat na harmoniczne na wyjsciu :lol:

Ja mysle o UPS - ie typowo do kominków.

anpi
22-11-2006, 15:07
Ja mysle o UPS - ie typowo do kominków.

Im więcej, tym lepiej, ale... Do 2200 VA ceny są w miarę normalne, powyżej to sprzęt profesjonalny i kosztuje sporo więcej niż cały kominek.

Agnieszka1
22-11-2006, 15:13
Ja mysle o UPS - ie typowo do kominków.

Im więcej, tym lepiej, ale... Do 2200 VA ceny są w miarę normalne, powyżej to sprzęt profesjonalny i kosztuje sporo więcej niż cały kominek.

Nie potrzebny mi sprzet profesjonalny, nie prowadze sklepu czy jakiegos zakladu.
Chce aby przez godzine chociaz podtrzymywany byl prad, gdy beda braki w jego dostawie.
Przede wszystkim chodzi o kominek, dlatego pisalam , ze typowy do kominkow. Bo bez swiatla to moge pozyc, swieczki sa fajne :wink:
Makroterm sprzedaje takie UPS-y. A moze CTM? nie pamietam teraz.

adam_mk
22-11-2006, 15:53
Witam
Mylicie potrzebną moc z pojemnością akumulatorów. Nie 2000, nie 3000W tylko 1000 (góra) z potężnym buforem. Akumulatorami o bardzo dużej pojemności.
Są takie.
Pozdrawiam Adam M.

anpi
22-11-2006, 16:18
No to najlepsza będzie przetwornica 12V -> 230V z akumulatorem od TIRa. :D

ghostt
22-11-2006, 17:04
Zakładając ze prundu nie ma raz na rok przez 3 godziny to dyskusja nad wyższością sinusoidy na piłokształtem jest strasznie ważna. :roll:

Dokładnie! Nie spotkałem się też z przypadkiem uszkodzenia jakiegoś urządzenia z powodu niesinusoidalnego przebiegu napięcia zasilającego.

no to widac masz male doswiadczenie w tym temacie
bo kupujac ups z syntetycznym transformatorem mozna sobie uwedzic pompe albo przynajmniej kondensator przy pikach moze zaindukowac sie w pompie do 1000V

adam_mk dokladnie tak za wielka moc = spore straty
ale nalezy zwrocic uwage na jeden fakt w ups zreguly podaje sie moc w VA a to nie jest to samo co W (wat) przelicznik zalezy silnie od sprawnosci
ups

i tak np ups jaki kupil anpi
ma 1400VA ale ma 950W co oczywiscie wzupelnosci wystarczy do CO

Tomaszka
22-11-2006, 19:31
Panowie! Jakolwiek wasza dyskusja na temat UPS jest na pewno bardzo interesująca, to jednak zdaje mi się, że troszku zboczyliście z tematu :wink: Szkoda, bo główny temat jest dla mnie interesujący z racji tego, że właśnie przymierzam sie do takiego rozwiązania. Mam wybór: olej, gaz butlowy lub prąd. I właśnie to trzecie aktualnie najbardziej mnie interesuje. Zamierzam na razie puścic ogrzewanie na podłogówki - a oczywiscie aktualnie głównym i jedynym źródło ciepła jest kominek z DGP.

Aga - Żona Facia
07-12-2006, 09:00
Może znowu będziemy dyskutować o prądzie, bo coś cicho się zrobiło!
(może przez tę zmianę na forum :x )

Aga - Żona Facia
07-12-2006, 09:02
Agnieszka1 prosze napisz co u Ciebie (u Was) słychać. Jak ogrzewanie? Chociaż temperatury na dworzu są super, dobrze że nie ma mrozu.

anpi
12-12-2006, 23:18
Ja kupiłem taki UPS:
http://www.allegro.pl/item138497202_ups_apc_smart_1400_gwarancja_12_mies iecy_fvat.html
Gość ma też o mniejszej mocy. Ten, który kupiłem podtrzymuje komputer z monitorem przez ponad 1,5 godziny, więc pompy powinny działać jeszcze dłużej. Jak przetestuję, to napiszę :D

ok, po przetestowaniu wystaw komentarz, przyda sie

Dzisiaj testowałem UPS-a. Zasilał sterownik kominka i 3 pompy - dwie pracowały na trzecim biegu, jedna - na pierwszym. Po odłączeniu zasilania UPS zasilał je przez ponad godzinę, ale nie czekałem do całkowitego wyczerpania akumulatorów.

Czas pracy można wydłużyć, przez np.:
- w razie braku zasilania przełączyć pompy na pierwszy bieg
- pompę od CWU można całkowicie wyłączyć

Myślę, że w ten sposób, układ mógłby pracować na UPS-ie 2 razy dłużej.

Aha - jeszcze jedno. Napięcie wychodzące z UPS-a jest baaaaardzo zbliżone do sinusoidy, bo pompy nie wydawały żadnych hałasów podczas pracy. Kiedyś testowałem taniego UPS-a 600VA i podczas pracy na akumulatorach pompy bardzo hałasowały.

MARKOG
13-12-2006, 08:48
Aha - jeszcze jedno. Napięcie wychodzące z UPS-a jest baaaaardzo zbliżone do sinusoidy, bo pompy nie wydawały żadnych hałasów podczas pracy. Kiedyś testowałem taniego UPS-a 600VA i podczas pracy na akumulatorach pompy bardzo hałasowały.

to raczej nie kształt tylko skoki napięcia wyjsciowego powodowały nierównomienrna prace pomp - wniosek gówniany UPS - dobry UPS bedzie zawsze dawał na wyjsciu okreslone napięcie niezaleznie czy z sieci będzie dostarczane większe czy mniejsze.

Darek Rz
13-12-2006, 11:36
Witam

Panowie ......bez urazy ,ale skończcie te dywagacje na temat UPS-ów . Nie ma to nic wspolnego z tematem watku ,a ciągnie się już kilka tygodni nie wnosząc nic nowego . Kazdy z was ma trochę racji (piszę to świadomie jako elektronik z 15 letnim stażem w serwisie RTV ) .
Skupmy się więc na temacie wątku 8)
Może jakieś nowe dane dotyczące zużycia prądu ??? :lol:

pozdrawiam

anpi
13-12-2006, 13:31
Witam

Panowie ......bez urazy ,ale skończcie te dywagacje na temat UPS-ów . Nie ma to nic wspolnego z tematem watku ,a ciągnie się już kilka tygodni nie wnosząc nic nowego . Kazdy z was ma trochę racji (piszę to świadomie jako elektronik z 15 letnim stażem w serwisie RTV ) .
Skupmy się więc na temacie wątku 8)
Może jakieś nowe dane dotyczące zużycia prądu ??? :lol:

pozdrawiam

Spokojnie! Agnieszka prosiła, żebym podzielił się wrażaniami po testowaniu UPS-a, więc to zrobiłem.

Aga - Żona Facia
13-12-2006, 17:54
Nie wiem czy zauważyliście, ale Agnieszka1 nie odzywa się nie forum od listopada.

Darek Rz
13-12-2006, 22:24
Nie wiem czy zauważyliście, ale Agnieszka1 nie odzywa się nie forum od listopada.

Witam

Może zużywała tyle prądu że ZE odmówił jej dalszych dostaw więc zabrakło na internet :lol: :lol: :lol:

pozdrawiam

telesforek
14-12-2006, 14:35
Panowie! Jakolwiek wasza dyskusja na temat UPS jest na pewno bardzo interesująca, to jednak zdaje mi się, że troszku zboczyliście z tematu :wink: Szkoda, bo główny temat jest dla mnie interesujący z racji tego, że właśnie przymierzam sie do takiego rozwiązania. Mam wybór: olej, gaz butlowy lub prąd. I właśnie to trzecie aktualnie najbardziej mnie interesuje. Zamierzam na razie puścic ogrzewanie na podłogówki - a oczywiscie aktualnie głównym i jedynym źródło ciepła jest kominek z DGP.

Ja bym się zastanowiła nad prądem, ale raczej nie eletrycznym kotłem co. Ja mam go tylko ze względu na kominek z płaszczem, a ty masz DGP więc ta kwestia odpada. Po co grzać prądem wodę a wodą powietrze, jak można prądem powietrze?

Darek Rz
14-12-2006, 15:13
Witam

Pradem powietrze ?? A w jaki sposób ?? Bo bezpośrednio to chyba przez nagrzewnicę z nadmuchem :lol: .W domu najczęściej stosuje sie kable grzejne (jako inny sposób przekazania energii -podobno lepszy od wodnego ) ,ale w obu przypadkach nagrzewamy najpierw beton podłogi a dopiero potem powietrze 8)

pozdrawiam

Jezier
14-12-2006, 15:24
Zapewne chodzi o grzejniki elektryczne: konwektory, promienniki, akumulacyjne.

telesforek
15-12-2006, 10:49
Zapewne chodzi o grzejniki elektryczne: konwektory, promienniki, akumulacyjne.


Właśnie o to chodziło, dzięki :). Ponieważ nie mam podłogówki, ciągle o niej zapominam.
Darek Rz, a nawet jeśli nagrzewasz beton, to wydaje się bardziej sensowne ogrzewanie go prądem a nie wodą podgrzaną prądem. Chodziło mi o straty ciepła, które przy tej okazji powstają.

Pozdrawiam 8)

Darek Rz
15-12-2006, 15:08
Zapewne chodzi o grzejniki elektryczne: konwektory, promienniki, akumulacyjne.


Właśnie o to chodziło, dzięki :). Ponieważ nie mam podłogówki, ciągle o niej zapominam.
Darek Rz, a nawet jeśli nagrzewasz beton, to wydaje się bardziej sensowne ogrzewanie go prądem a nie wodą podgrzaną prądem. Chodziło mi o straty ciepła, które przy tej okazji powstają.

Pozdrawiam 8)

Witam

Tak tylko ci którzy mają ogrzewanie prądem robią to w 99% z powodu braku gazu . Jak gaz się pojawi wystarczy wymienić kocioł na gazowy i po sprawie . Co zrobi w podobnej sytuacji ten kto ma w podlodze kable grzejne ???? Pytanie za 100 pkt ??? I sam na nie odpowiem .Może sobie popłakać :lol:
i straty będą duuuuuuuuużo większe niż straty na rurkach wodnych 8)

sSiwy12
15-12-2006, 15:30
Ogrzewanie wodne, bez znaczenia czy podłogówką czy kaloryferami, za pomocą energi elektrycznej - moim zdaniem - ma tylko sens wtedy, gdy są realne perspektywy na podłączenie gazu i chcemy tym gazem w perspektywie ogrzewać. W innym wypadku jest to najmniej ekonomiczny system grzewczy.
Istnieje jeszcze jeden powód dla takiego roziązania. Zakładane ogrzewanie kominkiem z płaszczem wodnym (lub piecem na paliwo stałe), a "elektryka" jako zabezpieczenie jaknie bedzie sie nam chciało palić, lub na wypadek wyjazdu.
Pozdrawiam.

j-j
15-12-2006, 16:34
Zapewne chodzi o grzejniki elektryczne: konwektory, promienniki, akumulacyjne.


Właśnie o to chodziło, dzięki :). Ponieważ nie mam podłogówki, ciągle o niej zapominam.
Darek Rz, a nawet jeśli nagrzewasz beton, to wydaje się bardziej sensowne ogrzewanie go prądem a nie wodą podgrzaną prądem. Chodziło mi o straty ciepła, które przy tej okazji powstają.

Pozdrawiam 8)

Witam

Tak tylko ci którzy mają ogrzewanie prądem robią to w 99% z powodu braku gazu . Jak gaz się pojawi wystarczy wymienić kocioł na gazowy i po sprawie . Co zrobi w podobnej sytuacji ten kto ma w podlodze kable grzejne ???? Pytanie za 100 pkt ??? I sam na nie odpowiem .Może sobie popłakać :lol:
i straty będą duuuuuuuuużo większe niż straty na rurkach wodnych 8)

Taak, tylko wymienić kociołek hmm, dla mnie np. na pewno 6 000 to nie tylko. Jeśli grzać prądem to tylkow taryfie nocnej, i to może się opłacać w porównaniu z gazem inaczej ciężko o opłacalność.
Jeszcze w energetyce z gościem rozmawialem i powiedział że jeśli grzać wogóle prądem to tylko piecami i w taryfie nocnej, nic więcej z prądu mówił się nie opłaca.

pzdr

Mice
15-12-2006, 17:39
Taak, tylko wymienić kociołek hmm, dla mnie np. na pewno 6 000 to nie tylko. Jeśli grzać prądem to tylkow taryfie nocnej, i to może się opłacać w porównaniu z gazem inaczej ciężko o opłacalność.
Jeszcze w energetyce z gościem rozmawialem i powiedział że jeśli grzać wogóle prądem to tylko piecami i w taryfie nocnej, nic więcej z prądu mówił się nie opłaca.
pzdr
nie przesadzajmy z kosztem kotła 6k pln, wrzuciłem w wyszkiwarkę i w drugim linku mam kocioł Ulrich Wandich FUTURA + WA 19 za niecałe 3,3k pln (jednofunkcyjny, z zamkniętą komorą). Zakładam, że zbiornik na c.w.u. mam tak czy tak więc nie liczę jego kosztu.

j-j
15-12-2006, 17:57
Taak, tylko wymienić kociołek hmm, dla mnie np. na pewno 6 000 to nie tylko. Jeśli grzać prądem to tylkow taryfie nocnej, i to może się opłacać w porównaniu z gazem inaczej ciężko o opłacalność.
Jeszcze w energetyce z gościem rozmawialem i powiedział że jeśli grzać wogóle prądem to tylko piecami i w taryfie nocnej, nic więcej z prądu mówił się nie opłaca.
pzdr
nie przesadzajmy z kosztem kotła 6k pln, wrzuciłem w wyszkiwarkę i w drugim linku mam kocioł Ulrich Wandich FUTURA + WA 19 za niecałe 3,3k pln (jednofunkcyjny, z zamkniętą komorą). Zakładam, że zbiornik na c.w.u. mam tak czy tak więc nie liczę jego kosztu.

Jeśli zamierzam grzać prądem to kupuję zasobnik na prąd a nie z możliwością podpięcia grzania z kotła gazowego. No chyba że zasobniki elektryczne mają taką możliwość, jesli tak to "zwracam honor" :).
Poza tym jeśli grzałbym prądem (wszyscy przeciw wraz z żoną) i przyszłoby mi do łba zmienić na gazowe to bym robił wszystko aby nie zmianiać bo by mnie ta sama rodzina "zjadła" z żoną na czele nawet przy 3000 ;).

pzdr

Mice
15-12-2006, 19:29
Jeśli zamierzam grzać prądem to kupuję zasobnik na prąd a nie z możliwością podpięcia grzania z kotła gazowego. No chyba że zasobniki elektryczne mają taką możliwość, jesli tak to "zwracam honor" :).

narazie jeszcze nie orientowałem się w temacie zasobników tylko na prąd dlatego piszę ogólnie, jak ktoś coś wie to proszę o info :)
natomiast z rozmowy z instalatorem wiem, że podobno prawie każdy zasobnik ma króćce to wężownicy od pieca.



Poza tym jeśli grzałbym prądem (wszyscy przeciw wraz z żoną) i przyszłoby mi do łba zmienić na gazowe to bym robił wszystko aby nie zmianiać bo by mnie ta sama rodzina "zjadła" z żoną na czele nawet przy 3000 ;).
pzdr
U mnie wszyscy są przeciwni prądowi, ale żona stoi za mną murem 8)
ale co do zmiany "medium" (i nie chodzi tylko o prąd-->gaz) to jeśli by się dało zaoszczędzić to dlaczego nie ?

z ostatniej chwili właśnie przeczytałem w GW, że gaz znowu drożeje. Hurtowe ceny gazu od nowego roku +9,9% :roll:

j-j
15-12-2006, 19:34
U mnie wszyscy są przeciwni prądowi, ale żona stoi za mną murem 8)
ale co do zmiany "medium" (i nie chodzi tylko o prąd-->gaz) to jeśli by się dało zaoszczędzić, to dlaczego nie?

Bo nie dam za wygraną, mówiłem że prąd się opłaca to do cholery sie opłaca ;).
Nie po to zrobiłem dokladne obliczenia aby potem mi rodzina mówiła "i co(?), między oczy se wsadz te obliczenia" :lol:

pzdr

ich_troje
15-12-2006, 20:09
A ja do Agnieszka1 z zapytaniem: jakiego typu i mocy masz ten kocioł Kaspela? I czy jest ze sterowaniem pogodowym i modułem gsm czy prostszy? No i jeśli nie tajemnica to ile kosztował :)
Pytam bo mocno to rozwiązanie mnie zainteresowało. W styczniu będę instalował kominek PW i właśnie dodatkowo elektrykę. Do tej pory zamierzałem w zasobnik wsadzić dodatkową grzałkę, ale przy takim rozwiązaniu jak Twoje ... - chciałbym lepiej temat poznać.

Mice
15-12-2006, 23:46
A ja do Agnieszka1 z zapytaniem: jakiego typu i mocy masz ten kocioł Kaspela? I czy jest ze sterowaniem pogodowym i modułem gsm czy prostszy? No i jeśli nie tajemnica to ile kosztował :)
Pytam bo mocno to rozwiązanie mnie zainteresowało. W styczniu będę instalował kominek PW i właśnie dodatkowo elektrykę. Do tej pory zamierzałem w zasobnik wsadzić dodatkową grzałkę, ale przy takim rozwiązaniu jak Twoje ... - chciałbym lepiej temat poznać.
Niestety Agnieszka1 się nie odzywa ostatni, ale to kotły Kospel, wszystko o co pytasz znajdziesz na www.kospel.pl. Są tam dostępne modele, możliwości doposażenia i ceny.

anpi
16-12-2006, 00:14
Dzisiaj ja przeprowadzam test mojego kotła. Do tej pory przepalałem tylko w kominku, temperatura w domu utrzymywała się między 12 a 17 stopni. Dzisiaj ustawiłem sterownik kotła na grzanie tylko w taryfie nocnej i ma grzać do osiągnięcia w domu 17 stopni (jak wychodziłem wieczorem, było 13 st.) Spisałem licznik i zobaczymy ile nastuka kWh 8)

anpi
17-12-2006, 11:53
No i już po teście. Tak jak przypuszczałem, nieźle pojechało po liczniku :o po 24 godzinach nabiło 100 kWh w nocnej taryfie (ok. 20 zł), ale... dom nagrzany był do zadanej temperatury 17 stopni (z 13-tu). W nocy na zewnątrz było -3 stopnie. Poza tym piec był nastawiony praktycznie na maksimum mocy (15 kW) i grzał wodę w grzejnikach do 60 stopni. No i jeszcze jedno - w trzech pomieszczeniach były zdjęte grzejniki do malowania. Czyli generalnie nie jest źle.

Mice
17-12-2006, 14:16
No i już po teście. Tak jak przypuszczałem, nieźle pojechało po liczniku :o po 24 godzinach nabiło 100 kWh w nocnej taryfie (ok. 20 zł), ale... dom nagrzany był do zadanej temperatury 17 stopni (z 13-tu). W nocy na zewnątrz było -3 stopnie. Poza tym piec był nastawiony praktycznie na maksimum mocy (15 kW) i grzał wodę w grzejnikach do 60 stopni. No i jeszcze jedno - w trzech pomieszczeniach były zdjęte grzejniki do malowania. Czyli generalnie nie jest źle.
W sumie chyba całkiem nieźle jeśli brać pod uwgę podnoszenie temp. w nowym domu, a nie utrzymywanie jej w suchym i nagrzanym domku :)
Ciekawe jak dalej będzie, jak będą jakieś wnioski lub nowe notowania giełdowe to prosimy :wink:

anpi
17-12-2006, 14:26
Też myślę, że nie jest tak źle. W tym teście bardziej chodziło mi o sprawność układu, a nie o zużycie prądu. Na razie będę dalej palił w kominku, a piec elektryczne przetestuję znowu, gdy się przeprowadzę i dom będzie już nagrzany (myślę, że za miesiąc).

telesforek
18-12-2006, 09:01
A ja do Agnieszka1 z zapytaniem: jakiego typu i mocy masz ten kocioł Kaspela? I czy jest ze sterowaniem pogodowym i modułem gsm czy prostszy? No i jeśli nie tajemnica to ile kosztował :)
Pytam bo mocno to rozwiązanie mnie zainteresowało. W styczniu będę instalował kominek PW i właśnie dodatkowo elektrykę. Do tej pory zamierzałem w zasobnik wsadzić dodatkową grzałkę, ale przy takim rozwiązaniu jak Twoje ... - chciałbym lepiej temat poznać.

Skoro Agnieszka się nie odzywa, to spróbuję ją trochę wyręczyć :wink:
Mam Kospela 12 kW (dom 110m) + kominek z płaszczem. Do tego zasobnik biwalentny Galmet 200l - dolna grzałka podłączona do kominka, górna do pieca CO. Na sterowniku (nie pamiętam dokładnie typu) mam możliwość ustawienia temperatury w wybranych przeze mnie godzinach, oddzielnie na dni robocze i wolne. W tańszej taryfie mam ustawione na 20,5 st., droższej 18. W droższej c.o. praktycznie się nie włącza. Temperatura wody w zasobniku ustawiona na 40 st., tutaj podgrzewanie nie jest związane z tańszą taryfą.
Kosztu Kospela dokładnie nie pamiętam, myślę że ok. 2300zł.

ich_troje
21-12-2006, 14:22
Skoro Agnieszka się nie odzywa, to spróbuję ją trochę wyręczyć :wink:
Mam Kospela 12 kW (dom 110m) + kominek z płaszczem. Do tego zasobnik biwalentny Galmet 200l - dolna grzałka podłączona do kominka, górna do pieca CO. Na sterowniku (nie pamiętam dokładnie typu) mam możliwość ustawienia temperatury w wybranych przeze mnie godzinach, oddzielnie na dni robocze i wolne. W tańszej taryfie mam ustawione na 20,5 st., droższej 18. W droższej c.o. praktycznie się nie włącza. Temperatura wody w zasobniku ustawiona na 40 st., tutaj podgrzewanie nie jest związane z tańszą taryfą.
Kosztu Kospela dokładnie nie pamiętam, myślę że ok. 2300zł.

Dzieki :) Właśnie tez o Galmecie myślałem ale większym - z 300l. A czy ten Galmet który masz ma zwłykłą anodę czy tą tytanową? i czy jest ocieplony?

telesforek
10-01-2007, 14:44
Skoro Agnieszka się nie odzywa, to spróbuję ją trochę wyręczyć :wink:
Mam Kospela 12 kW (dom 110m) + kominek z płaszczem. Do tego zasobnik biwalentny Galmet 200l - dolna grzałka podłączona do kominka, górna do pieca CO. Na sterowniku (nie pamiętam dokładnie typu) mam możliwość ustawienia temperatury w wybranych przeze mnie godzinach, oddzielnie na dni robocze i wolne. W tańszej taryfie mam ustawione na 20,5 st., droższej 18. W droższej c.o. praktycznie się nie włącza. Temperatura wody w zasobniku ustawiona na 40 st., tutaj podgrzewanie nie jest związane z tańszą taryfą.
Kosztu Kospela dokładnie nie pamiętam, myślę że ok. 2300zł.

Dzieki :) Właśnie tez o Galmecie myślałem ale większym - z 300l. A czy ten Galmet który masz ma zwłykłą anodę czy tą tytanową? i czy jest ocieplony?

Jest ocieplony. Co do anody się nie wypowiem, nie brałam tego pod uwagę przy kupnie zasobnika.

j-j
10-01-2007, 17:22
Chciałem sie wtrącić.
Ja będę miał akumulacyjne podlogowe elektryczne w płycie fundamentowej.
Chciałem dla uniwersalności zrobić kocioł elektryczny i podłogówke wodną też akumulującą w betonie w nocnej taryfie ale po analizie:
zakup kotła elektrycznego+ podłogówka wodna + automatyka + zajęte miejsce przez kocioł (małe ale jednak), stwierdziłem że to się nie opłaca kompletnie tylko dla uniwersalności.
Przecież po to mam energooszczędny dom aby prąd się oplacał więc po co ta uniwersalność. Poza tym podlogówka elektryczna jest trwałą jak dom.
A nawet jeśli nastąpi cud i mi akumulacyjne nawali to nic się takiego nie stanie strasznego w końcu kosmicznych pieniędzy ta inwestycja nie kosztowała a kupię piece akumulacyjnme dynamiczne i będzie git.
Wycenę podlogowego elektrycznego będę miał może pojutrze więc sie okaże jaki jest dokładnie koszt inwestycji.

pzdr

Tomaszka
10-01-2007, 19:22
Nie wiem czy komuś przydadzą się te informacje - ale jeżeli tak to podaję:
Piec Kospela 12 KW + podgrzewacz pojemnościowy 200l+grzałka+ sterownik pokojowy+pompa+chyba coś jeszcze, ale dokładnie nie wiem :oops: bo to mąż załatwiał - wyszło 3900 z 7% VAT. Czekamy na piec i instalatora. Ile weźmie za robotę to jeszcze do końca nie wiem.
Aktualnie grzejemy kominkiem Z DGP i jest dobrze (znaczy się ciepło :).Póki co palimy tylko brykietem. Dotychczas spaliliśmy tonę (550PLN). Mieszkamy od kwietnia tego roku. Drewna nie mamy - teraz chcemy kupić, tak więc za dwa sezony bedzie się nadawało.
W dotychczasowym systemie ogrzewania przeszkadza mi jedynie fakt, że po robocie pedzę napalić (mąż niestety wraca później) i jak są zimniejsze dni no to trzeba trochę czekać zanim będzie ciepło. No i u góry jest aż za ciepło, natomiast na dole salon-ok, ale kuchnia i przedpokój gorzej.
Dane dotyczące domu - parterowy z poddaszem użytkowym 115m2 (po podłogach więcej). Projekt GL55 (atrium). Okna 5-cio komorowe, ocieplenie 12 styropian, biały pustak, brak wiatrołapu. Podłogówka na korytarzu i kuchnia (ok. 25 m2). Kaloryferów na razie nie mamy (poza drabinka w małej łazience). Będziemy sukcesywnie dokupywać. Na razie więc piec bedzie ogrzewał wodę użytkową i tę podłogówkę. wszystko mamy na prąd (CWU dotychczas ogrzewana przepływowym). Robiliśmy ogrzewanie wodne bo planowaliśmy gazowe butlowe lub olej. Po namyśle zrezygnowaliśmy. Szans na gaz ziemny brak. Piwnicy nie ma, więc paliwo stałe odpada.
Zasatnawiamy się jeszcze nad zmiana taryfy. Aktualnie G11 (0,37 za 1 KW). Rachunki kształtuja sie na poziomie 160 PLN za miesiąc. Chcemy przejśc na G12W I taryfa 0,46, II taryfa 0,23 +12,0 opłaty co miesięcznej abonamentowej (pomorskie).
Pozdarwiam

maslak
11-01-2007, 13:23
Witam wszystkich ogrzewających prądem !
Mam zamiar zamontować kocił c.o. elektryczny jako dodatkowy kocioł bo głównym źródłem ogrzewania będzie kominek z płaszczem wodnym i w związku z tym pytanie do uzytkowników co wybrać kocioł Elterm-u czy Kospela? czy jeszcze innej firmy Krótko o domu powierzchnia: 180m2, dobrze ocieplony, ogrzewanie to ok. 70 m2 podłogówki i 6 grzejników do tego ogrzewanie CWU zasobnik cwu ok 150-200l

ich_troje
22-01-2007, 08:25
[quote="Tomaszka"]Nie wiem czy komuś przydadzą się te informacje - ale jeżeli tak to podaję:
Piec Kospela 12 KW + podgrzewacz pojemnościowy 200l+grzałka+ sterownik pokojowy [...] /quote]
Witam!
Widzę że sporo osób montuje taką konfigurację. Możecie mi wyjaśnić po co w jednej instalacji kocioł e. + podgrzewacz z grzałką (czyli tradycyjny bojler)?
Rozumiałbym gdyby był sam piec + zbiornik na wodę, albo zbiornik + grzałka ale takie połączenie 3w1? Nie szkoda kasy? Może mi ktoś "pojaśni" bo jakoś nie qmam.

miwol
06-08-2008, 10:52
Podnoszę ten wątek bo chciałbym poznać kolejne doświadczenia osób posiadających wodne instalacje C.O. z wpiętym piecem elektrycznym (typu Kospel).

Drożeje prąd niestety - jak wasze obecne realia i przemyślenia (przeliczenia)?

AlCapone
07-11-2009, 08:06
Coś mi się wydaje że wszyscy pobankrutowali....... :lol: :lol: :lol:

Ale nic to....ja tam się nie zrażam......

Odżyjcie i napiszcie jak to wszystko wyglada.....

piotrmak
01-11-2010, 09:18
I gdzie się podziali Ci fanatycy grzania prądem? Agnieszka tak ładnie pisała i co z tego wyszło? Że jest zadowolona z prądu po pierwszym miesiącu? Polecać coś komuś co się samemu nie przetestowało przez min. dwa lata? Grzanie prądem to chyba dla desperatów lub osób które nie mają na inwestycję w porządną kotłownię. Na zasadzie mam tanio dom a później się zobaczy jak koszty. Jakoś wszyscy milkną oprócz jeziera:) Z moich znajomych tylko jedna osoba grzeje prądem i to tylko w II taryfie. Od listopada do marca ja z żoną kurtki u nich nie zdejmę!!! Twierdzą, że mają ciepło:) No ale kotłownię mieli prawie za darmo:)

ricman78
11-11-2010, 21:16
mam CTM 18 KW z pw + bufor 720 l + kospel 12KW. Dom 107 m2. na dole podłogówka, góra - kaloryfery. Cały czas grzeję kominkiem. Mam problem z używaniem Kospla, tzn mogę go włączyć ale jest zintegrowany z całym system i grzeje mi niepotrzebnie 720 l - co powoduje że zanim nagrzeje taką ilość wody do 40 stopni zdążę wrócić do domu z pracy i napalić w kominku.
Nie wiem jak to obejść....
za niewiedzę się płaci...

christ0f
21-06-2011, 15:26
Odświeżam wątek - czy może się ktoś podzielić doświadczeniem z używania kotłów elektrycznych (jako wspomagające kocioł węglowy lub kominek)? Jak to wygląda w perspektywie czasu. Rozważam Kospel 18kWh jako dodatek do węglowego (w "dobrze" ocieplonym domu). Dzięki.

1950
21-06-2011, 18:02
mam CTM 18 KW z pw + bufor 720 l + kospel 12KW. Dom 107 m2. na dole podłogówka, góra - kaloryfery. Cały czas grzeję kominkiem. Mam problem z używaniem Kospla, tzn mogę go włączyć ale jest zintegrowany z całym system i grzeje mi niepotrzebnie 720 l - co powoduje że zanim nagrzeje taką ilość wody do 40 stopni zdążę wrócić do domu z pracy i napalić w kominku.
Nie wiem jak to obejść....
za niewiedzę się płaci...
wystarczy wpiąć zawór przełączający który mijając bufor przełączy kocioł na grzanie tylko podłogówki
poza tym, zasilanie Kospela chyba nie jest wpięte na samym dole bufora, tak że na pewno nie grzeje całego bufora,
ponad to, bufor jest chyba już naładowany, dlatego też nie grzeje od zera tylko doładowywuje bufor do temperatury zasilania podłogówki,


ups, to chyba już nie aktualne

jesionek
20-10-2011, 11:11
Mam problem, jesli ktos to jeszcze czyta to prosze o pomoc.
To pierwszy sezon grzewczy w nowym domu. Mam ogrzewanie tylko elektryczne. Legalett plyty fundamentowej z 2 grzalkami łącznie 8 kW. Piec elektryczny Kospel 24 kW ze sterowaniem pogodowym, zasobnik i Solary Biawar, kaloryfery z termostatami Danfoss Living (programowalne).
Zasobnik biawar z 2 wężownicami, dolna solar, górna c.o.. Mam problem z tym aby grzejniki grzały. Najpierw wyczaiłem, że zawór trójdrogowy nie puszczał c.o., Nastawiłem do ręcznie na otwarty i puscił. Potem przyszły temp. dodatnie w dzien do plus 14st. i system się wychłodził (termostaty na 21st. temp. max. na piecu 24 st.). Temp. w pokojach spadły do 20/21 st. dałem termostaty wyżej i nic, ale grzeje tylko kaloryfer w garażu bez żadnego termostau (pomieszczenie obok). Kaloryfery odpowietrzone, piec nastawiłem na auto, pompa c.o. praca ciągła, C.O. temp. dzienna max. 27~st. przez 24 h, cwu 42 st. przez 24h, temp. zewn. 15 st.. Piec podgrzewa co. w zależnosci od temp. zewn. od 42 do 61 stopni i grzałki ciągle cos pobierają. Termostaty ustawiłem na 25st. i nic.