PDA

Zobacz pełną wersję : Jaką utrzymać temperaturę



idkam
29-10-2006, 15:15
Witam,

proszę Was o wskazówki.

- wszystkie mokre prace zakończone
- za tydzień parkiet (wilgotność OK)
- po parkiecie malowanie

Na zimę nie planujemy przeprowadzki, ale biorąc pod uwagę fakt, iż będzie parkiet, dach ocieplony i płyta KG też nie lubi wilgoci PROSZĘ WAS O POMOC:

JAKĄ UTRZYMAĆ TEMPERATURE WEWNĄTRZ??????

Pozdr
M

Staszek budowniczy
29-10-2006, 15:23
jak masz parkiet to taka jaką będziesz utrzymywał.

Co do parkietu to po połozeniu go masz około 2 miechów na ustalenie się jego wilgotności. Dopiero po tym czasie ( niektórzy daja 6 tygodni) możesz go dalej cyklinować, lakierować lub olejować

idkam
29-10-2006, 15:39
jak masz parkiet to taka jaką będziesz utrzymywał.

Co do parkietu to po połozeniu go masz około 2 miechów na ustalenie się jego wilgotności. Dopiero po tym czasie ( niektórzy daja 6 tygodni) możesz go dalej cyklinować, lakierować lub olejować

To całą zmię mam grzać do 20-22 stopni?? :o

Staszek budowniczy
29-10-2006, 15:50
Może nie 22-23 , ale musisz utrzymać raczej stałą temperaturę i wilgotność.
Bo parkiet albo się rozeschnie albo napęcznieje . w 1 przypadku porobia Ci się szpary a w 2 przypadku podniesie się.

Parkiet w zależności od gatunku drewna powinien mieć przy kładzeniu( o ile dobrze pamiętam ) około 15% wilgotności -niech mnie ktos porawi .
A ten czas to właśnie na ustabilizowanie się wilgotności. Potem parkieciarz albo szpachluje klepki przed cyklinowaniem albo nie .

jurg
30-10-2006, 07:49
Parkiet jesion country kupiony w komforcie, klepka 70x400x22 mm kładłem w ubiegłym roku w sierpniu. Wilgotność parkietu ca 9-10 %. Układałem sam, cyklinował i malował Pan parkieciarz w paździeniku. Nie wprowadziłem się się w ubiegłym roku, ale grzałem przez cały sezon jesienno-zimowy. Temperaturę utrzymywałem około 16 st. C. Miałem kłopot z wigotnością, a właściwie z suchością powietrza. Spadała nawet poniżej 30 % - szczególnie w styczniowo-lutowe mrozy 2006 r. Parkietowi nic się nie stało przez cały rok. Mieszkam od lipca br. i na parkiecie nie ma żadnych szpar. Obecnie wilgotność w domu wynosi ok. 50-55 %, w porywach 60 %.