chriss1
31-10-2006, 21:24
Witam
Mam taki problem. NIedawno ekipa zamontowała mi kominek z wkładem oczywiście, i rozprowadzeniem ciepła po domu. W domu mam już tynki maszynowe, które pokryłem pendzlem cienką warstwą gipku i wygładziłęm. Niedawno założyłem też futryny - zwykłe nieregulowane zgodnie ze sztuką. Po tygodniu zaczołem grzać w komunki - stopniowo tak aby nie zatruć się zapachem wypalanej farby - niedawno zauważyłem niewielkie pękniędzie na ścianie obok kominka. Jest ono o tyle dziwne, że nie ciągnie się od samego komina - a jakby od strony futryny drzwiowej w stronę komina i ginie w połowie ściany. Układ jest taki:
Kominek - pod czopuchem jest najpierw kanał dymowy pózniej wentylacyjny pózniej ( już poza czopuchem) jest ok. 30cm sciany ( nośnej 25 gazobeton) i rama drzwiowa - wejście do salonu. Pęknięcie jest w 1/2 ramy drzwiowej od strony ramy do kominka. Ma ok 15cm i donawia się jak pale w kominku.
Pytanie - co się stało, jak temu zaradzić i czy ganic za to ekipę która wstawiała kominek??? Dzwne ze nie idzie od kominka tylko do kominka - jest bardzo małą, ale zawsze denerwuje, bo ściany były przygotowane do malowania.
Proszę o wypowiedzi.
Mam taki problem. NIedawno ekipa zamontowała mi kominek z wkładem oczywiście, i rozprowadzeniem ciepła po domu. W domu mam już tynki maszynowe, które pokryłem pendzlem cienką warstwą gipku i wygładziłęm. Niedawno założyłem też futryny - zwykłe nieregulowane zgodnie ze sztuką. Po tygodniu zaczołem grzać w komunki - stopniowo tak aby nie zatruć się zapachem wypalanej farby - niedawno zauważyłem niewielkie pękniędzie na ścianie obok kominka. Jest ono o tyle dziwne, że nie ciągnie się od samego komina - a jakby od strony futryny drzwiowej w stronę komina i ginie w połowie ściany. Układ jest taki:
Kominek - pod czopuchem jest najpierw kanał dymowy pózniej wentylacyjny pózniej ( już poza czopuchem) jest ok. 30cm sciany ( nośnej 25 gazobeton) i rama drzwiowa - wejście do salonu. Pęknięcie jest w 1/2 ramy drzwiowej od strony ramy do kominka. Ma ok 15cm i donawia się jak pale w kominku.
Pytanie - co się stało, jak temu zaradzić i czy ganic za to ekipę która wstawiała kominek??? Dzwne ze nie idzie od kominka tylko do kominka - jest bardzo małą, ale zawsze denerwuje, bo ściany były przygotowane do malowania.
Proszę o wypowiedzi.