PDA

Zobacz pełną wersję : Za drogi robotnik?



22-04-2003, 10:54
Mąż znalazł robotnika, podobnoo dobry, do ocieplania dachu, płyt g-k. Bierze 100 zł za dzien !!! Czy to nie chora cena? Dodam,ze
pracuje od switu do nocy.Co Wy na to?

tdxls
22-04-2003, 11:04
Mniej więcej najmniej biorą 10zł/m do 20, a nawet 25zł/m czyli jak średnio pomnożysz sobie 10m kwadratowych za np 10zł to jest 100zł. Tylko jak jeden człowiek może założyć płytę G-K? Jest to prawie fizycznie niemożliwe. Lepiej rozliczać robotę, a nie dniówkę.

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: tdxls dnia 2003-04-22 12:25 ]</font>

Martula
22-04-2003, 11:06
To zależy jak pracuje.Przy dniówce trzeba gościa pilnować.Lepiej umówić się za m2.A swoja drogą chciałabym tyle zarabiać za dzień !

*marta*
22-04-2003, 11:09
A nie lepiej płacić za wykonaną pracę a nie za czas? Bo dostając wynagrodzenie za dzień robotnik może niepotrzebnie przedłużać prace.

inwestor
22-04-2003, 11:17
Czy płacisz mu nie za robotę tylko dniówki ???
Układ płacenia na dniówki jest najbardziej niekorzystny dla Ciebie, pomijając już astronomiczną kwotę 100zł/dzień rozumiem że to kwota do ręki "na czarno". Jeśli jeszcze płacisz mu (zwyczajowo co sobotę) a nie na koniec to spore ryzyko:
- minimalne możliwości egzekwowania poprawek,
- brak rachunku i w związku z tym w razie usterek gość może Ci powiedzieć że wcale u Ciebie nie robił ocieplenia tylko np. pomagał Twojemu mężowi,
- możliwość pod byle pretekstem przeciągania roboty "aby starczyła na dłużej"

Poza tym co to za robota na budowie przy poddaszu w pojedynkę bez pomocnika ? To już lepiej wziąć 2 robotników bo w sumie wyjdzie mniej dni roboczych.
Kwota 100zł/dzień wydaje mi się zbyt wysoka do prostych prac ociepleniowych. Ostatni raz na dniówki zatrudniałem ok. 1,5 roku temu przy grodzeniu terenu (karczowanie krzaków wykop, podmurówka betonowa + słupki i siatka) brali 50zł za dzień (byli to Polacy wcale nie Ruscy). Do tego umawialiśmy się z góry ile będzie dniówek. Robotnicy byli z Lubelszczyzny spali u mnie na budowie, żywili się za swoje.
Pozdrawiam


<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: inwestor dnia 2003-04-22 12:18 ]</font>

22-04-2003, 11:57
Robotników jest dwóch, jeden znajomy bierze mniej.
Też mi sie wydaje,że płacenie dniowki to starodawne i nieopłacalne..... Cholera jasna...

pyrka
22-04-2003, 19:52
Jak u mnie sadzili las, to płaciłam 4zł/godz. i nikt nie mówił ,że mało. Pracowało w sumie ok. 20 osób a wciąż przychodzili nowi pytać się o pracę i każdy się bał, że jak będzie mało wydajny to zastąpi go inny.

alex
22-04-2003, 21:16
Mysle ze nie jest to najgorsze rozliczenie pod warunkiem, ze ma sie pelne zaufanie do wykonawcy a ten po prostu dobrze pracuje. Czy przeliczaliscie ile za dzien zaplaciliscie murarzom, cieslom, dekarzom itd??? Na pewno 100zl to minimum na glowe. Dekarz to juz wogole niezle sobie liczy...A ci od wykonczeniowki podobnie.Chyba mozna czasem stosowac ten przelicznik.

23-04-2003, 12:41
Dzięki za wypowiedzi, powoli zaczynam sie załamywać kosztami wykończenia domu.

waldas
02-06-2003, 22:05
Pracując dwadzieścia dni w miesiącu zarobi dwa tysiace ale płacąc ZUS 670 zł zostaje mu 1330 zł ,jeśli wystawia faktury dochodzi podatek dochodowy 19% ,czy to aż tak wiele pracując od rana do wieczora.

02-06-2003, 22:57
On 2003-04-22 12:17, inwestor wrote:
, pomijając już astronomiczną kwotę 100zł/dzień rozumiem że to kwota do ręki "na czarno".

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: inwestor dnia 2003-04-22 12:18 ]</font>


Jeżeli to jest astronomiczna kwota to jakie dniówki mają budujacy własne domy?
Chyba nie astronomiczne, bo by nigdy domu nie pobudowali.

Teska
03-06-2003, 19:02
umów sie na m2, nie dniówkę...bo sam jeden bedzie barrrdzo długo te płyty kładł :lol:

03-06-2003, 21:07
Czytając wypowiedzi chciałbym dać taką nietypową radę. Umów się z robotnikiem za mkw, nie na dniówki, bo będzie je baaaaardzo długo kładł.
Przecież ogólnie wiadomo, że wszyscy robotnicy są nieuczciwi.

zbyszekP
03-06-2003, 22:06
Nie zawsze można z góry wycenić daną pracę. Np. od czasu do czasu zatrudniam "Pana Koparkowego" i płacę mu za godzinę. Innaczej nie chciał się zgodzić, bo zupełnie rozsądnie twierdził, że nie wie co mu w ziemi wypadnie. Rzucił mi nawet przykładem, że kiedyś umówił się od całości, zaczął kopać, a tu 30 cm po ziemią była skała wapienna. Dłubał się w tym kilka dni.
Jednak od przewidywalnej roboty zawsze umawiam się "za całość". Jest to wygodniejsze i dla mnie (bo nie muszę nikogo popędzać) jak i dla fachowca (bo nie jest popędzany).
Z uczciwością różnie bywa. Nie wszyscy są nieuczciwi. Wspomniany już "Pan Koparkowy" jest jednym z wielu pozytywnych przykładów z jakimi miałem do czynienia. Robi bardzo intensywnie a później podaje wyliczenie czasu do 10 minut. Zdarzają się jednak i mało uczciwe jednostki. Jak wszędzie w życiu.

niezły
04-06-2003, 08:28
Czytając wypowiedzi chciałbym dać taką nietypową radę. Umów się z robotnikiem za mkw, nie na dniówki, bo będzie je baaaaardzo długo kładł.
Przecież ogólnie wiadomo, że wszyscy robotnicy są nieuczciwi
Jeżeli tak myślicie naprawdę to ja jako przedstawiciel robotników współczuję wam bardzo.
Sami sprowadzacie na budowę człowieka powierzacie mu sumę nawet kilkudziesięciu tysięcy zł.
(robocizna, materiał) a potem zamiast zająć się czymś innym traktujecie go jak złodzieja i pilnujecie na każdym kroku Ciekawe skąd te podejrzenia może oceniacie ludzi według siebie? :cry:

pyrka
05-06-2003, 14:03
Oceniamy według poprzednich doświadczeń.

Marc
06-06-2003, 09:54
A ja płacę murarzowi i cieśli w jednym 120 zł na dzień (10 godzin) a pomocnikowi 80 zł na dzień. Robią na dniówki ale robią bardzo szybko a z jakości jestem niezmiernie zadowolony. Poprzedni murarz robił na metry i wyszło mnie drożej, dłużej i gorzej. Sądzę, że wszystko zależy od człowieka, z jednym można się tak umówić z innym lepiej nie.

Pzdr

pyrka
06-06-2003, 18:51
Masz rację Marc ! Są ludzie z honorem i bez, są zdolni i solidni, i tacy co im się wydaje, że coś potrafią, ale najlepiej wychodzi im miglanctwo i partactwo. Miałam sąsiada , który robił łazienki bardzo dokładnie , choć trochę wolno i przy tym był niezwykle tani. A jeśli przypadkiem uszkodził umywalkę lub inny element, to zabierał uszkodzony i odkupował nowy.

michalus
06-06-2003, 22:16
Pyrka gdzie sa tacy ludzie, ja zawsze umawiam się od roboty. Jezeli sa jakies roboty niefachowe, rozozladunek,niwelacja terenu itp to place ok 4 zl za godzine .Takie sa u nas stawki.

pyrka
06-06-2003, 22:50
Taki był mój sąsiad , od roku nie żyje. Innych , o których mogłabym tak powiedzieć nie znam.

Obserwator zjawiska
21-06-2003, 21:53
I tak się kończy jak się pracuje za głodowe stawki. Pyrka nie masz wyrzytów sumienia, że gość może przez to się spakował na tamten świat. Czy kupiłaś mu choć jakiś wianuszek?

Honorata
12-08-2003, 11:32
Czytając wypowiedzi chciałbym dać taką nietypową radę. Umów się z robotnikiem za mkw, nie na dniówki, bo będzie je baaaaardzo długo kładł.
Przecież ogólnie wiadomo, że wszyscy robotnicy są nieuczciwi
Jeżeli tak myślicie naprawdę to ja jako przedstawiciel robotników współczuję wam bardzo.
Sami sprowadzacie na budowę człowieka powierzacie mu sumę nawet kilkudziesięciu tysięcy zł.
(robocizna, materiał) a potem zamiast zająć się czymś innym traktujecie go jak złodzieja i pilnujecie na każdym kroku Ciekawe skąd te podejrzenia może oceniacie ludzi według siebie? :cry:

Podejrzenia z praktyki kochany! Jak się zmienia ekipe po raz kolejny bo odwala fuszerke i gina materiały, to z czego to wynika?
Takie dziwne że kontroluje się ilość materiałów i jakość robocizny za które płaci się ciężką kasę ?
Rozumiem, że "domniemanie winy" udezra w osoby uczciwe, ale ta branża poprostu sobie na to zasłuzyła. Nie rób więc z budowlańców kryształowej dziewicy!