jak? wybra? pralk? [Archiwum]

inwestor

23-04-2003, 21:05

Ważny jest duży otwór do wsadu aby bez kłopotu włożyć kołdrę, krtkę, koc itp.
Programator elektroniczny - bez mechanicznych części ma zdecydowanie większą trwałość, filtr samoczyszczący (praktycznie zerowa obsługa), system wagowy, należy unikać pralek ARDO znam już 4 przypadki bardzo niepochlebnych opinii.
Pozdrawiam

godul1

24-04-2003, 08:50

Jeżeli nie jesteś podłączony do kanalizacji i nie masz przydomowej oczyszczalni ścieków to zwróć uwagę na ilość wody pobieraną przez dany model pralki do cyklu prania. Jeśli chodzi o wilrowanie to tutaj patrz nie na ilość obrotów tylko na klasę efektywności wirowania - pralka wirująca z prędkością 1000 obrotów może skuteczniej wirować niż inny model wirujący z częstotliwością 1200 obr/min. patrz też na zużycie prądu. Najlepiej aby pralka miała trzy symbole "A" określające jej efektywność wykorzystania wody, prądu i oraz wirowania.

godul1

24-04-2003, 08:54

Ja osobiście eksploatuję osmioletniego whorlpoola ładowanego od góry z mechanicznym programatorem i jak dotąd jeszcze nie zapraszalem do niego serwisanta:smile:

chmurka

26-04-2003, 19:11

Polecam CANDY formuła Inox, mam od 5-ciu lat i jestem b.zadowolona. Wiem, ze teraz sa nowe,które b.cicho pracują. Ja mam wsad z boku, a na górze przedłużony blat.Jest ok!

boban

27-04-2003, 10:56

Polecam Electroluxa - b.dobra pralka ( ja mam model EWT 832 ).
Połowa wsadu automatyczne dobieranie wody do obciążenia, filtr jak coś wpadnie zawsze można to znależć bez demontażu bębna, regulowane obroty do 800, bardzo małe zużycie energii i wody.
Mam ją 2 lata i żadnych problemów - acha gwarancja na bęben 12 lat.
pozdro

Martula

28-04-2003, 10:50

A ja mam od 2 lat Boscha Maxx 4. Zalety: duża średnica otworu na bieliznę, głębokość 40 cm przy wsadzie 4,5kg, pełna elektronika(mały wsad, ważenie, dobór wody). Mała, zgrabna, pracuje bez zarzutu.Wada: tylko jedna - nie można całkowicie wyłączyć wirowania co w przypadku prania np. bluzek byłoby wskazane.

pawel_l

28-04-2003, 14:34

Mam 12 letnią polarowską Dianę. Po lekkim remoncie rok temu (łozyska i kołnierz - 200 zł) chodzi jak nowa.

magero

29-04-2003, 08:38

Ja też mam Whirpoola już od 3 lat, z wsadem z boku nie z góry (drzwi powinny być cały czas otwarte, żeby się w środku wietrzyło, więc jest wygodniej; poza tym na pralce zawsze można coś ustawić). Świetną rzeczą jest krótkie pranie - na 30 stopni - trwa 30 minut (można oczywiście temp. zwiększyć i wtedy trwa troszkę dłużej). I szczerze mówiąc najczęściej tej opcji używam. Zwróć uwagę czy można wybierac ilość obrotów przy wirowaniu - przyda się przy praniu np. swetrów wełnianych i czy jest krótka opcja prania - nie zawsze jest czas, żeby 2 godziny czekac na pranie.
magero

29-04-2003, 10:46

ja lubie, gdy do pralki mozna dolozyc cos w trakcie prania. nowsze pralki ladowane od frontu wymagaja wyzerowania programu przed otwarciem drzwiczek.
co do obrotow, to mniej niz 1000 jest nieporozumieniem.

inwestor

30-04-2003, 08:29

Czemu mniej jak 1000 to nieporozumienie ???

Ja praktycznie nie używam nigdy wiecej niz 400. Ubrania koszule spodnie itp. z naturalnych włókien po odwirowaniu na 800 są wygniecione i praktycznie nie do wyprasowania - no chyba że w maglu :grin:.
Może ubrania z włókien syntetycznych można tak mocno odwirowywać ?
Pozdrawiam

Snowdwarf

30-04-2003, 08:34

ja też uważam że 1000 obrotów to sporo i przydaje suię rzadko...
mnie takze wystarcza 400
pralka bosch
i tyle

snow

Snowdwarf

30-04-2003, 08:34

ja też uważam że 1000 obrotów to sporo i przydaje suię rzadko...
mnie takze wystarcza 400
pralka bosch
i tyle

snow

03-05-2003, 11:35

1000 jest akurat. Odkad mam tyle, wreszcie pranie wyjmuje dobrze odwirowane, dzieki czemu szybko schnie i nigdy nie gnije. Co do zagniecen, to unikam ich stosujac plyn zmiekczajacy pranie i porzadnie strzepujac przed rozwieszeniem.

03-05-2003, 11:39

03-05-2003, 11:54

03-05-2003, 11:57

05-05-2003, 08:38

czy ktos wie, co sie dzialo z Forum przez ostatni weekend?
przed chwila ze zdumieniem odkrylam, ze moje wysilki, by wyslac wiadomosc byly jednak owocne (stad az tyle jednakowych postow) i wyglada to raczej bez sensu :sad:
Pozdrowienia dla cierpliwych
ma

Osówka

10-05-2003, 21:26

Ja też mam starą polarowską Dianę i jestem zaskoczona jej odpornością na wszelkie eksperymanty na jakie ją wystawiam. Wygodne jest wkładanie od góry, bo często włączam pranie, a potem zabieram się za sprzątanie i znajduję rzeczy, które dorzucam w trakcie prania. Ma też opcję 1/2 wsadu, a nawet 1/3, jakieś opcje ekonomiczno - energetyczne. Ma programy z wirowaniem i takie bez wirowania. I jest naprawdę mała. Nie wiem czy teraz jeszcze takie robią.

18-05-2003, 00:18

A ja polecam pralkę Brandta ładowaną od góry, na max. 6 kg prania; automatyka wagowa (od 0,5 kg do 6 kg - sama dobiera ); ść wody_ęcznego; b.Ważne: CICHA i ma możliwość prania BEZ wirowania (to się b. przydaje, np. przy praniu wełny albo koca czy kołdry). Przydaje się też przycisk "więcej wody" (zawsze mam wrażenie, że nowe pralki niedokładnie płuczą - dzieci mają alergię i nie dość dobrze wypłukany proszek skutkuje natychmiast wysypką). Super wygodny jest też opóźniacz prania: nastawiam ostatnie pranie wieczorem z opóźnieniem na 4 godziny - i kończy się prać rano; pranie nie czeka wtesy na powieszenie w bębne i rzeczy się nie zdążą wygnieść ani zatęchnąć).
Mam tę pralkę od 3-ch lat i pierze na okrągło (przy dwójce malutkich dzieci pralka chodzi u nas 3 - 4 razy na dobę) - sprawdziła się rewelacyjnie.

19-05-2003, 10:36

A ja mam Wiatke i tez jestem zadowolony.Po malych przerobkach typu dopasowanie nowej pompki, wyrzuceniu 2 zasuszonych myszek z programatora!! :wink: sprawuje sie juz 2 rok bezawaryjnie. Ma tez opcje polowy wkladu a wiec jakies oszczedzanie tez jest :wink:.
Jest niezwykle stabilna :wink: (stabilizator troche wazy)
Jednym slowem: Polecam!

19-05-2003, 10:37

Tylko juz niestety niedostepne z pierwszej reki...

Danajot

20-05-2003, 12:14

od 11 lat piorę w CANDY - nie wołałam serwisanta ani razu.

pwp

07-06-2003, 10:44

Polecam Candy wiem że nie jest najtańsza ala mam ją już trzy lata i nie było z nią żadnych problemów a jak się spalił silnik to w ciągu przepisowych 14 dni było po sprawie pwp

elax

27-06-2003, 21:04

Popierając polski przemysł mam Polara i jest ok - trzy lata bez remontu a opiera już drugie dziecko. :D

kasiek

01-07-2003, 13:11

Od 12 lat mam Candy, przeżyła w sumie cztery lata gotowania pieluch (codziennie pranie na 95 stopni), właściwie prawie się nie zdarza dzień bez prania (czasami więcej niż jeden), osiem lat pracowała na mocno zażelazionej wodzie (woda w wannie zdarzała nam się pomarańczowa). Zepsuła się raz - zrobiła się dziura w gumowym fartuchu (serwis rychliwy nie był, trwało to ze trzy tygodnie niestety - dla mnie duży kłopot). No ale było to dobrych parę lat temu - może się coś zmieniło. Właściwie wcale bym się nie zdziwiła, gdyby zażądała emerytury, ale pracuje...

Szadam

01-07-2003, 21:44

Whirpool to tandeta. Mam ją 6 lata, kilka razy nawaliła, nawet bęben się urawł i majster musiał kleić - oryginalne części 50% pralki. Rdzewieje obudowa. Ładowana jest od góry, tyle tylko, że ciągle się zamyka. Mieliśmy kilkanaście lat Dianę, Co ona biedna z nami i dziećmi przesła.... :roll:

ponury63

02-07-2003, 11:53

Za namową Gościa kupiliśmy Brandta ładowanego od góry. Pierze pięknie, tylko silnik mu wyje jak potępiony (przypomina trochę odgłos bormaszynki u dentysty-sadysty) :o

Slawek :)

02-07-2003, 14:34

Ja mam płaskiego Boscha Maxx 4 od 2 lat,
jest super oszczędny (dopasowanie zużycia wody do wagi wkładu) i niezwykle stabilny - podczas wirowania nawet postawione nań puste szklanki, kubki, itp. nie spadają (u mnie stoi do tej pory w kuchni i służy jako dodatkowa półka).
:P

ponury63

10-07-2003, 13:53

Ach, Bosch.. silencer :)

Brandt pierze doskonale, jest świetnie wyważony, tylko to potępione wycie... :(
Do wyboru była cała gama różnych pralek ładowanych od góry, ale:
-Ariston w końcu przegrał z Brandtem [chociaż może to był mój błąd]
-do Candy nie mam zaufania, chociaż ma śliczny design
-Indesit [to ta sama marka co Ariston], AEG, Elektrolux nie zdobyły mego zaufania
-Whirlpool [prawie 5-letni] ostatnio zepsuł się w domu mojej Matki. Naprawa miała kosztować ponad 400 zł (sic!), więc kupiliśmy nową Amicę [obie ładowane z przodu]; po rozkręceniu Whirlpool'a wszystko - kabelki, śrubeczki, bęben - okazało się śliczne i czyściutkie, poza łożyskiem, z którego wypadły ZUPEŁNIE ZARDZEWIAŁE KULKI!!!! Whirlpool przegrał u mnie na wieki... Stoi teraz jako szafka na balkonie :D
Acha, w Euro jest średnio o 100-250 zł drożej niż w Media Markt [przy cenach około 1600-2000 zł] :)
Kiedy dzwoniłem do któregoś z kolei serwisu, dowiedziałem się że nie mam co marzyć o sprzedaży uszkodzonej pralki, bo teraz robią sprzęt obliczony na 6-7 lat. Facet kupiłby za to np. starego Polara, bo on był obliczany na lat co najmniej 20... :wink:

mbz

10-07-2003, 15:13

Jesli chodzi o Euro kontra Media-Markt, to ja mam lepsze doswiadczenia z Euro. Sprzet pelnowartosciowy mozna u nich kupic na promocjach, duzo taniej niz zazwyczaj, np. ja za swoja pralke Whirlpool dalam 900 zl, podczas gdy normalnie kosztowala 1450 zl.(Poza tym transport byl gratis z Tesco na Polczynskiej do ... Rembertowa)
A ogolnie ceny w Media- Markt nie sa nizsze niz w Euro, odtwarzacz DVD tez kupilam w Euro, trzeba tylko dobrze szukac i sprawdzac.

kasiek

10-07-2003, 15:40

Wprawdzie mamy doświadczenia z kupowaniem zmywarki a nie pralki, ale również kupowaliśmy ją w Euro. Model zeszłoroczny znacznie przeceniony tylko dlatego, że był już następny. W tym czasie w Makro oba modele stały mniej więcej w tej samej cenie i wcale nie była to cena atrakcyjniejsza niż wyjściowa w Euro. W ogóle doświadczenia z Media Markt uczą, że jak w każdym supermarkecie mają parę niskich ofert na wabia, a inne rzeczy wcale nie muszą być w atrakcyjnych cenach.

ponury63

10-07-2003, 15:49

Ale ja porównałem tylko pralki i lodówki, najdroższy był Elektrolux - w MM 3200, w Euro - 3700 itp. Pralke Brandta kupilem taniej o ponad 100 zł w MM...
A że mają promocje - inaczej by zdechli z braku pieniędzy

mbz

10-07-2003, 15:50

Ale nawet poza promocjami, to jest tak, jak napisala (napisal :roll: ) Kasiek, MM ma kilka tanich ofert na wabia, bo wiekszosc sprzetow jest u nich drozsza niz gdzie indziej, nie tylko w Euro.

kasiek

11-07-2003, 16:08

Jak moja mama kupowała sprzęt do kuchni, to pochodziła po sklepach, pooglądała foldery itp, wybrała sobie co chce i dała nam listę rzeczy. Zamówione zostały w sklepie internetowym http://www.agdrtv.com/. Z tego co pamiętam, to wytargowany został również jakiś rabat, bo nie była to jedna rzecz. Wyszło dużo taniej niż w Euro czy Makro, a wybór mieli całkiem spory. No i w cenie przywieźli do domu. Nie można było jedynie zapłacić kartą...

ponury63

16-07-2003, 10:43

Sklep internetowy to niezłe rozwiązanie, ale jednak nie skorzystałem - cena była tylko odrobine niższa od ceny w MM.

Z ostatnich zakupów: piekarnik Amica EB 2602 - w Euro 2499, w MM - 2369 zł.... pozwolicie, że pozostanę przy swoim zdaniu ? :wink:

Ale chyba skończę, bo Admin usunie mnie za spamerkę... :D

A propos Makro: okap w MM 469, w Makro 474 (niby żadna różnica, ale przecież to hurtownia!!!)

pyzia

16-07-2003, 11:08

Mam pralkę Elektrolux, kupiłam ją 5 lat temu - była wtedy bardzo droga (2000 PLN z różnymi ulepszeniami , 1000 obrtów, ale bez suszarki). W tym roku poszedł programator. Jak się okazało w tak małej mieścinie jak Poznań :lol: jest aż jeden serwis Elektroluxa (wygląda jak z "Misia") czynny w godzinach bodajże 9-17 (dokładnie w takich ja pracuję lub dłużej ).
Po zgłoszeniu telefonicznym pan poinformował mnie, że przyjadą zobaczyć w następnym tygodniu bo są bardzo zapracowani - no i oczywiście w godzinach swojej pracy :o . Chcąc nie chcąc mąż poprosił sąsiada i znieśli 56 kg pralkę sami do jego samochodu (na szczęście ma kombi) i zawiózł sam do serwisu. Naprawa trwała tydzień, pralkę oczywiście trzeba było przywieźć samemu (bo są zajęci).
Po naprawie pralka zaczęła prać strasznie hałaśliwie i chodzić - przedtem było o 50% ciszej :( .
Powiem tak - przy zakupie nowego sprzętu się o tym nie myśli, ale dla formalności sprawdź ile jest serwisów danej marki w Twoim mieście i jeśli jeden lub zero to zapomnij ...
Ponadto - wysłałam swoje uwagi za pomocą stron internetowych do firmy, dostałam jakieś "Thank you, we will respond soon etc" i cisza do dziś...

Jeszcze jedna uwaga - po wyjęciu szufladki na proszek sprawdź czy górna powierzchnia w pralce nad samą szufladką jest gładka. W mojej pralce są tam różne zakamarki , w których z czasem gormadzi się proszek, zgęstniały płyn i inny syf!!! Czyszczenie tego to koszmar! :evil:

Ja w każdym bądź razie nie kupię więcej żadnego Elektroluxa :x
Pozdrawiam pracowników SERWISU z centrali - cenowo Elektrolux to prawie górna półka, ale serwisowo - to na pewno najniższa półka i totalny brak profesjonalizmu! :lol:

Życzę trafionego wyboru!

peilin

18-07-2003, 18:34

ja mam roczna pralke hoovera i jest swietna. Kosztowala okolo 1700 pln latem zeszlego roku w MM, co plasowalao ja posrodku oferty pralek tego producenta. zwracalam uwage na zuzycie wody, bo mam szambo. ma mase programow z ktorych uzywam polowe i ma system wagowy. najbardziej przydatne programy oprocz standardowych to pranie reczne i pranie ekspresowe (32 min). wykorzystuje tez czasami przyciski: skracajacy kazde pranie do 52 minut, dodatkowy zaladunek (zwieksza ilosc wody) i szybkie prasowanie (zostawia w wodzie). przydaje sie tez bardzo regulacja predkosci wirowania od 500 do 1600.

Joasia

22-07-2003, 02:02

Ponury, ten gość to byłam ja - tylko mnie wylogowało i nie zauważyłam. Przysięgam, że ten mój Brandt jest b. cichy - w końcu mieszkam w bloku z wielkiej płyty (jeszcze, niestety...), a pralka chpodzi nocami i naprawdę ani mnie, ani sąsiadom nie przeszkadza (przynajmniej tak twierdzą od 3-ch lat). W każdym razie chodzi ciszej niż zmywarka. A może w tej Twojej pralce trzeba inaczej ustawić wysokość kółek albo nóżek? Pzdr. Joasia.

agula73

17-12-2005, 18:53

Posiadam Hoover-a, ma ciekawe programy - sportowy - czyli pranie w 15 stopniach C usuwa krew pot trawe itd, ma program latwe prasowanie - rzeczy w jakis magiczny sposob sa odprezane, ze o wiele latwiej sie je prasuje, automatyke wagi automatyke czasu prania - ustawienie czasu rozpoczecia prania albo tez czasu zakonczenia prania i wiele innych. Candy to jest wersja ekonomiczna Hoovera - jakosciowo to samo a cena o wiele nizsza (ten sam koncern). Moge polecic te pralki z czystym sumieniem

brachol

26-01-2006, 21:50

a ma ktos moze pralke AEG? Jakies opinie pozytywne lub negatywne? Albo ewentualnie cos na temat Indesit?
pozdrawiam

abromba

27-01-2006, 09:19

A ja mam ładowaną od góry i mój trzyleni syn, ilekroć jesteśmy u znajomych, którzy mają ładowaną z boku, woła z uniesieniem: "ojej, jaka śliczna". A jeśli aktualnie trwa pranie, to najczęściej w ogóle nie chce wyjść z łazienki.... :D

TMK

28-01-2006, 17:49

każda sroczka swój ogon chwali :) w takim razie proponuje firmę z której korzystam i mam 100% zaufania do niej - Miele. Pralka ma już ładne parę lat (model W733), pełne sterowanie elektroniczne, 1200 obrotów, szklany "właz", bardzo ciężka chyba z 100kg, programy 1/2 itd - nie najnowszy model ale rewelacyjny. Zresztą jak większość urządzeń tej firmy, poza ceną .... :D

Damian170

29-01-2006, 09:05

Żdecydowanie odradzam ładowaną od góry szybko psuja sie łożyska. Pan który u mnie był je wymieniac mowił ze wlasnie w takich pralkach bardzo często się zuzywają i są o wiele droższe od łożysk do zwykłej pralki.

Joasia

29-01-2006, 13:55

Eee tam, się psują :o . Jak są złe, to się psują. Z tymi pralkami ładowanymi od góry jest właśnie odwrotnie: bęben jest zawieszony w dwóch miejscach: od tyłu i od przodu, a w pralkach ładowanych od przodu - bęben wisi tylko na jednej "śrubie". Dlatego te ładowane od góry są pewniejsze, mniej awaryjne.
Mam pralkę ładowaną od góry szósty rok, przy trójce dzieciaków - chodzi non stop. I się nie popsuła ani razu.