PDA

Zobacz pełną wersję : papa czy membrana?



agnieszkakusi
03-11-2006, 09:19
No i na 100% na nasz dach będziemy kładli dachówkę. Wiąże się to z deskowaniem i papowaniem lub foliowaniem. No i własnie...co kłaść? Papę czy folię? Mój mąż bardzo upiera się przy membranie, bo papa nie przepuszcza, bo będzie wilgoć w domu...czy tak jest naprawdę?

agnieszkakusi
03-11-2006, 09:57
podbijam, bo zaraz zniknie w otchłani... :lol:

mdzalewscy
03-11-2006, 10:04
poźna jesień, dekarz wchodzi, pytanie papa, czy membrana ?, skłaniałem się do membrany, ale poczytałem wątki na forum i wybrałem papę.

konsekwencje: dekarz okazał się cwaniakiem w efekcje "opuścił" budowę, nik po nim nie chciał przyjść bo już zimno, niby sytuacja nie do przewidzenia, ale papa istnieje do dzisiaj, a po membranie pwnie by zostało już tylko wspomnienie

agnieszkakusi
03-11-2006, 10:06
czy pod dachówką tez może wystapic zjawisko "zniknięcia"membrany? :roll:

Acent
03-11-2006, 10:22
Położyłem u siebie membranę wychwalanej pod niebiosa na forum firmy,najwyższy model Supro.
Następnym razem zrobię deskowanie i papę,dobrze wykonane ze wszystkimi przestrzeniami wentylacyjnymi.

Ados
03-11-2006, 10:27
czy pod dachówką tez może wystapic zjawisko "zniknięcia"membrany? :roll:

pod dachówką nie, bo chodzi o promieniowanie UV, ono jej szkodzi

Heath
03-11-2006, 10:31
temat stary jak to forum. Wszystko już chyba zostało powiedziane tutaj:
http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=449281

andre59
03-11-2006, 10:39
Ja mam membranę, a raczej folię wstępnego krycia zbrojoną Antivil 140 UVT z Płocka.
Leży sobie pod biachodachówką już cztery lat i nie mam do niej zastrzeżeń.

Trzeba zwrócić uwagę, że folia znacznie zmienia swoje wymiary pod wpływem zmian tamperatury.
Dekarz powinien to uwzględnić i nie naciągać foli przy układaniu.

Przy kącie spadku dachu 15 st. pewnie lepsze będzie deskowanie i papa. Ale czy na pewno...

agnieszkakusi
03-11-2006, 10:46
no i wiem, że nic nie wiem....

Ados
03-11-2006, 10:48
no i wiem, że nic nie wiem....

ja mam membranę, ale teraz bym wybrał papę i deskowanie, wydaje mi się ze jest pewniejsza, poza tym membrana maksymalnie 1 miesiąc bez właściwego pokrycia może leżeć na dachu, kładąć papę nie musisz się spieszyć z pokryciem

agnieszkakusi
03-11-2006, 10:57
ale czy jest sens kładzenia membrany na deskach? Zamiast papy? Z tego co wiem kładzie się samą membranę i na to kontrałaty i dachówkę. Możena membrane przybić do desek?

andre59
03-11-2006, 10:58
no i wiem, że nic nie wiem....
po deskach można chodzić,
po foli położonej na dachu nie da rady

wiem, wiem, trudno się zdecydować,
ja wybrałem folię jako rozwiązanie zdecydowanie tańsze i wystarczające.

popatrzcie na dachy starych domów krytych dachówką wiszącą na łatach i widoczną od wewnątrz... ani desek, ani papy, a tym bardziej folii...
tylko dachy trochę bardziej spadziste.

Acent
03-11-2006, 10:59
Tak.

agnieszkakusi
03-11-2006, 11:05
Acent ale co "tak" :roll: ??

andre59
03-11-2006, 11:06
ale czy jest sens kładzenia membrany na deskach? Zamiast papy? Z tego co wiem kładzie się samą membranę i na to kontrałaty i dachówkę. Możena membrane przybić do desek?
Kiedyś deski i papę stosowano bo nie było folii dachowych,
poza tym wiele domów i zabudowań gospodarczych ma takie pokrycie jako docelowe (oczywiście deski + 2xpapa).

Czy membranę przybijać do desek?
Nigdy nie widziałem takich praktyk.

agnieszkakusi
03-11-2006, 11:08
no i właśnie o to chodzi. Mój mąz twierdzi, że zrobimy deskowanie (ze względu na kąt dachu) i na deski zamiast papy położymy folię, kontrałaty i na to dachówkę? Można tak zrobić? Jest sens?

andre59
03-11-2006, 11:15
no i właśnie o to chodzi. Mój mąz twierdzi, że zrobimy deskowanie (ze względu na kąt dachu) i na deski zamiast papy położymy folię, kontrałaty i na to dachówkę? Można tak zrobić? Jest sens?
Skoro papę można przybić do desek (jest za ciężka by mogła wisieć między krokwiami bez podparcia) to to samo można zrobić z folią. Chyba się nie poprzeciera.
Zadbaj tylko o dobrą wentylację przestrzeni pod deskami i pod dachówką.
Oprócz kontrłat trzeba jeszcze nabić łaty.

Acent
03-11-2006, 11:33
Zobacz na ofertę Dorkena.Maja folię na deskowania.

Acent
03-11-2006, 11:36
Papa jest bardziej wytrzymała i odporna na głupotę wykonawcy.Z doświadczenia wynika że wprowadzanie nowych rozwiązań na swojej budowie nie zawsze dobrze sie kończy ("panie! pierwszy raz coś takiego będziemy robić").

benyś
03-11-2006, 15:29
Powtórzę się tylko fola - fola najlepsza jest ! :lol:

andre59
03-11-2006, 18:46
Agnieszka,
pamietaj, że folia znacznie się kurczy w niskich temperaturach a papa nie.

Świerzak
03-11-2006, 20:09
...mam a raczej miałem podobny jak ty problem .. co wybrac...
teraz juz wiem..
na pewno papa na pełnym deskowaniu, chciałbym tez coś dodać dla krytyków że drożej itp...
deskując dach "robi mi sie" podbitka... po prostu wystajace na zew. deski 2m3 (to 80 m 2 ) wcześniej zawiozę do stolarza... który zrobi mi na nich felc i przestruga ( dechy po szalunkach bez gwoździ) koszt 200 pln/ m3
dekarze nabija mi to na obrzeżach domu i mam gotowa podbitkę...tylko zabarwić i zabezpieczyc..
mojego kolege sam materiał na podbitke kosztował 3500 pln...że o robociźnie potem nie wspomne..
WIECIE ILE TO M3 DREWNA!! które słuzy najpierw np na szalunki, potem pod płyte, wieńce, a na końcu na dach...

P.S dobra folia kosztuje 12 pln/m2 .. hmmm.. sporo

benyś
03-11-2006, 21:12
O wreszcie ktoś coś mądrego napisał. a dla oszczędnych fola tylko fola

andre59
03-11-2006, 21:58
...mam a raczej miałem podobny jak ty problem .. co wybrac...
teraz juz wiem..
na pewno papa na pełnym deskowaniu, chciałbym tez coś dodać dla krytyków że drożej itp...
deskując dach "robi mi sie" podbitka... po prostu wystajace na zew. deski 2m3 (to 80 m 2 ) wcześniej zawiozę do stolarza... który zrobi mi na nich felc i przestruga ( dechy po szalunkach bez gwoździ) koszt 200 pln/ m3
dekarze nabija mi to na obrzeżach domu i mam gotowa podbitkę...tylko zabarwić i zabezpieczyc..
mojego kolege sam materiał na podbitke kosztował 3500 pln...że o robociźnie potem nie wspomne..
WIECIE ILE TO M3 DREWNA!! które słuzy najpierw np na szalunki, potem pod płyte, wieńce, a na końcu na dach...

P.S dobra folia kosztuje 12 pln/m2 .. hmmm.. sporo
3500 za materaiał na podbitkę? :o
mnie wyszło ok. 800 zł za 45 m2 podbitki łącznie z listwami wykończeniowymi i innymi drobiazgami,
dobrą folię kupowałem po ok. 2,40 zł/m2, fakt że kilka lat temu... leży sobie na dachu i nie ma z nią żadnych problemów.

benyś
03-11-2006, 22:13
Jak masz blaszkę to sprawdż czy ta folia jeszcze tam leży bo po paru latach mogło zostać tylko zbrojenie po folii

Świerzak
04-11-2006, 08:04
andre59..
to że ty zuzyłes 45 m2 podbitki znaczy tylko tyle że twój dom niejest duży 9x9m po kwadracie? z czego ta podbitka? na prosto czy skos? sam ją zakładałeś? jak to wygląda po kilku latach? tyle pytań..
noo.. i nie ma sie czym chwalić .. tj .folia po 2 złote...

andre59
04-11-2006, 10:29
Jak masz blaszkę to sprawdż czy ta folia jeszcze tam leży bo po paru latach mogło zostać tylko zbrojenie po folii
Informuję szanownego kolegę, że folia cały czas znajduje się na swoim miejscu.
Mam strych nieużytkowy, a w związku z tym świetny widok na wewnętrzną stronę dachu (ocieplenie znajduje się w stropie parteru).
Zapewniam Cię, że folia którą zastosowałem ma się świetnie.
Zapraszam na oględziny.

andre59
04-11-2006, 10:54
andre59..
to że ty zuzyłes 45 m2 podbitki znaczy tylko tyle że twój dom niejest duży 9x9m po kwadracie? z czego ta podbitka? na prosto czy skos? sam ją zakładałeś? jak to wygląda po kilku latach? tyle pytań..
noo.. i nie ma sie czym chwalić .. tj .folia po 2 złote...
To, że zużyłem 45 m2 podbitki znaczy tylko tyle, że tyle jej potrzebowałem.
Mój dom ma wymiary 13,8 x 10 m. i dach dwuspadowy.
Okap jest poziomy i ma 50 m szerokości, nad werandą 2,2 m i nad tarasem 1,4 m szerokości, a przy ścianach szczytowych 40 cm.
Podbitka jest z paneli komorowych o szerokości 10 cm + panele wentylacyjne + listwy wykończeniowe.
Doszła jeszcze płyta OSB za 300 zł.usztywniajaca werandę.
Podbitkę zakładałem sam, a po czterech latach wygląda tak samo jak na początku. Tylko jest trochę zakurzona.

Co do folii, to jest się czym chwalić bo wyrób dobry i tani.
Również zapraszam na oględziny.

jeżyk
04-11-2006, 10:55
Jak deski, to papa (ja tak mam :lol: ). Czy ktoś, z dużym doswiadczeniem dekarskim (np. Pan benyś) widział folię np. po 20 latach leżakowania na deskach ? Pewnie nie bo to dość młody wynalazek (tak myślę). Podobnie jest z kolektorami słonecznymi, kupujący zakłada, że będzie miał dozywotnia "darmową energię", ale czy ktoś ma 20 letnie doswiadczenia w ich eksploatacji ?

Acent
04-11-2006, 11:41
Uwziąłeś sie na te kolektory :lol: Budowa domu jest nieoplacalna.Za ta kasę można wynajmować do końca życia.
Ja do tego podchodzę tak:
-jedni kupują sobie super furę
-inni utrzymują kochankę|i
-jeszcze inni przepuszczaja 15 tys w jeden wieczór w kasynie
A ja mam kolektory :lol:

bezele
04-11-2006, 13:50
Jak masz blaszkę to sprawdż czy ta folia jeszcze tam leży bo po paru latach mogło zostać tylko zbrojenie po folii


Widze że ,,kolega" benys strasznie sie podesmiewa z ludzi którzy maja blache i folie na dachu nie kazdy decyduje sie na dachówke i trzeba to uszanowac a nie zaraz drwic .Jakos tak panie fachofcu od dachówek pana nie trawie, zero szacunku dla ludzi i nie zamierzam wdawac sie z panem w dalsza dyskusję .... nie pozdrawiam
:evil:

slaw
04-11-2006, 14:56
Kilka tygodni temu oglądałem dom do sprzedania. Właściciel budował do "dla siebie". I widać było, że dom jest przemyślany, starannie zrobione detale - np. drewniane słupki tarasu nie dotykają betonu tylko są mocowane na ocynkowanych wspornikach itp. itd. Od razu zastanowiło mnie dlaczego w takim razie sprzedaje ten dom ???

Domyśliłem się przyczyny jak zobaczyłem poddasze. Oczywiście była folia pod dachówką ceramiczną i była podziurawiona jak sito. Pod koszami lukarn mniej więcej co 10cm były dziury od gwoździ. Niby można łatać folię, ale przy byle podmuchu wiatru dziura robi się ponownie. Trzeba wycinać gwoździe i zabezpieczać je przed zetknięciem z folią. Na gotowym dachu już nie ma dostępu do tego a zawsze można przeoczyć jeszcze jednego gwoździa, który jeszcze nie zdążył zrobić dziury... Na płaszczyznach dachu też było sporo dziur, ale już nie tak gęsto.

Na podłodze poddasza było widać zacieki od wody. Ten dach po prostu przeciekał i najsensowniej byłoby go rozebrać i położyć jeszcze raz. Widocznie jednak było to ponad siły inwestora - wolał to sprzedać i zacząć od nowa. Gdyby zrobił papę i deskowanie, problemu by prawdopodobnie nie było. Smoła z papy przy upałach by uszczelniła gwoździe.

Wykonawcy po prostu nie potrafią się obchodzić z folią. To technologia wymagająca większej dyscypliny. Trzeba uważać jakiej długości gwoździe się wbija i czy nie wychodzą z boku drewna. A zauważyłem, że dekarze biją gwóźdź tak jaki akurat mieli w kieszeni a jak wyszedł z boku i nie trzyma to biją drugi obok - a tamten pierwszy zostaje i rwie folię przy byle podmuchu wiatru. Widziałem tego efekty niestety już na kilku dachach. Też mam folię na dachu i też wycinałem gwoździe i łatałem dziury przed położeniem zabudowy GK. Teraz położyłbym deskowanie i papę, żeby spać spokojniej.

Acent
04-11-2006, 15:26
Ja zrobilbym to z tego samego powodu.Folię mam połozoną dobrze bo siedziałem na kalenicy gdy ją kładli.Klejone zakłady, podwójnie w koszach,rynienki itd.Jedyny błąd to brak taśmy uszczelniajacej pod kontrłaty.Po pierwszych mrozach okazało sie ,że kapie z jednego z koszy. Laziliśmy z dekarzem i nie mogliśmy znależć przyczyny.Po zlokalizowaniu miejsca rozebraliśmy dach(pół lukarny) okazalo się że folię przebiła drzazga od deski koszowej dziura na 2mm a lało jak....Dodatkowy problem to trociny zmyte z góry, które dostały się między deskę koszową a folie i zrobiły zator.Część wyplukaliśmy,ale z resztą będę niestety musiał mieszkać.

kasinka83
04-11-2006, 15:27
Ja również trawiłam ten problem. Po przeczytaniu wielu postów na tym forum oraz na innych wybrałam pełne deskowanie i papę. Moi rodzice mają papę i gonty bitumiczne.Święty spokój. Moi teściowie mają samą papę, która leży na dachu już 20 lat. Zero problemów, rynny zdążyły się już trochę rozlecieć ale papa w idealnym stanie. Mam nadzieję, że mój wybór też okaże się dobry. Na papę położymy dachówkę. :wink:

benyś
04-11-2006, 20:41
Bezele wiesz ile mnie obchodzi Twoja opinia że mnie nie trawisz ? tyle co zeszłoroczny śnieg pod blachą na twojej podziurawionej folii Powtarzam jeszcze raz fola i blacha są dla oszczędnych a oszczedny czytaj chytry buduje dwa razy a jak jeszcze tego nie pojmie to i trzeci dom ,mialem ze trzy takie przypadki Pozdrawiam . Ps jak mnie nie trawisz to nie czytaj i nie pisz do mnie

agnieszkakusi
04-11-2006, 21:19
czy papa jest paroprzepuszczalna? Jesli zadałam śmieszne pytanie to mi wybaczcie, jeste laikiem. Zastanawiam sie po prostu czy pod papą dach będzie "oddychał"

andre59
04-11-2006, 21:33
Papa nie jest paroprzepuszczalna.

andre59
04-11-2006, 21:40
Bezele wiesz ile mnie obchodzi Twoja opinia że mnie nie trawisz ? tyle co zeszłoroczny śnieg pod blachą na twojej podziurawionej folii Powtarzam jeszcze raz fola i blacha są dla oszczędnych a oszczedny czytaj chytry buduje dwa razy a jak jeszcze tego nie pojmie to i trzeci dom ,mialem ze trzy takie przypadki Pozdrawiam . Ps jak mnie nie trawisz to nie czytaj i nie pisz do mnie
Jako człowiek oszczędny, zamiast budować drugi czy trzeci dom, wymieniłbym tylko pokrycie dachu.

agnieszkakusi
04-11-2006, 21:44
czyli jeste możliwośc, że będzie para osadzac się w domu i np. pojawi się grzyb? Przynajmniej teoretycznie. Wiadomo wentylacja, wietrzenie...

benyś
04-11-2006, 21:45
Widocznie wiele było takich oszczedności w całym domu ,że się decydowali na budowe kolejnych

jeżyk
05-11-2006, 06:28
Z tymi kolektorami to tylko tak dla zobrazowania :D , Agnieszkakusi nie bój się grzyba, przy deskowaniu należy zostawić szczelinę wentylacyjną między warstwą izolacji a deskami, w ten sposób chronimy wełnę przed zawilgoceniem. Wykraplanie w pomieszczeniach nie jest zależne od tego, czy będzie membrana czy papa. Para zacznie się wykraplać, gdy temperatura przegrody osiagnie punkt rosy.

greg98
05-11-2006, 08:34
Agnieszka,
pamietaj, że folia znacznie się kurczy w niskich temperaturach a papa nie.

No, nieźle...
Papa na włóknie szklanym może i się nie kurczy tak bardzo, ale ta zwykła (tańsza), którą przeważnie daje się na deskowanie to się kurczy, że aż żal patrzeć.
Być może nie aż tak jak folia, ale się kurczy i to znacznie.
Aha- pod gont bitumiczny to daje się papę na włóknie szklanym, no chyba że ktoś oszczędza...

wartownik
05-11-2006, 08:37
ale czy jest sens kładzenia membrany na deskach? Zamiast papy? Z tego co wiem kładzie się samą membranę i na to kontrałaty i dachówkę. Możena membrane przybić do desek?
Kiedyś deski i papę stosowano bo nie było folii dachowych,
poza tym wiele domów i zabudowań gospodarczych ma takie pokrycie jako docelowe (oczywiście deski + 2xpapa).

Czy membranę przybijać do desek?
Nigdy nie widziałem takich praktyk.

Wykonalem dziesiatki dachow w ten sposob - suche deski pioro- wpust , w kalenicy zostawialem kilka cm na wentylacje , nastepnie Delty , podobne do dzisiejszych Delta Maxx i Delta Maxx Plus Dorkena .

Folia "lapie" sie deski . Dodatkowo mocujemy takerem . Nadmiar wilgoci folia magazynuje w sobie i stopniowo uwalnia .