PDA

Zobacz pełną wersję : suszarka kondensacyjan- dobre rozwiazanie czy nie?



agika
10-11-2006, 10:52
Witam wszystkich
Z wielkim zainteresowaniem wczytuje sie w Wasze opinie, wrecz sie uzaleznilam, ale warto, bo z wielu rad na pewno skorzystam. Mam pytanie czy macie suszarki kondensacyjne i czy jestescie z nich zadowoleni? Zastanawiam sie nad zakupem, pyanie tylko , jak wygladaja rzeczy w ten sposob suszone, czy nie niszcza sie bardzo i czy nie sa trudniejsze do uprasowania??

motyczka
10-11-2006, 11:00
Witaj :)
miałam okazję korzystania z takiej usługi u przyjaciółki w Szwajcarii i powiem szczerze ze stopien pogniecenia moich ubran zalezał od materiału...typowo 100% bawełniane rzeczy były wygnieciona maksymalnie, koszule i nawet dzinsy....bylo to praktyczne ale wolę jednak suszone rzeczy naturalnie a najlepiej na powietrzu :)

duzo pewnie nie pomogłam.... :wink:
pozdrawiam

agika
10-11-2006, 11:56
Witaj :)
miałam okazję korzystania z takiej usługi u przyjaciółki w Szwajcarii i powiem szczerze ze stopien pogniecenia moich ubran zalezał od materiału...typowo 100% bawełniane rzeczy były wygnieciona maksymalnie, koszule i nawet dzinsy....bylo to praktyczne ale wolę jednak suszone rzeczy naturalnie a najlepiej na powietrzu :)

duzo pewnie nie pomogłam.... :wink:
pozdrawiam

Dzieki Motyczko

Ja u nikogo jeszcze nie widzialam a niedluga najprawdopodobniej kupie dom no i zastanawiam sie nad wieloma kwestiami, miedzy innymi nad tym gdzie umiescic pralnie i suszarnie. Myslalam o lazience na gorze ale denerwuja mnie strasznie rozwieszone rzeczy niekoniecznie sa ozdoba, na dworze faktycznie fajnie, ale przeciez nie caly rok mozna, wiec moze jednak suszarnie i pralnie zrobic w kotlowni bedzie blizej na dwor, juz sama nie wiem co chwila zmienia mi sie koncepcja.
Pozdrawiam

motyczka
10-11-2006, 14:42
ja mam własnie tak....łazienkę mam na górze, a na dole pralnio-suszarnie - kotłownie - kuchnie gospodarczą....i tam też zwyczajnie susze pranie....wiem ze te mechaniczne suszarki są na pewno wygodne i szybkie ale te ubrania takie szybciej dla mnie sie brudzą i są takie szmatkowate....moze nie wszystkie....wiec pomysl i podpytaj ososby ktore uzywają ich częsciej...moja ocena byla tylko czasowa :)

kaaj
10-11-2006, 16:48
ja mam pralko-suszarkę od 3 lat,
suszarki intensywnie używałam tylko przez okres pierwszej zimy, ale z chwilą dostarczenia mi rachunku za prąd zaprzestałam tych praktyk,
kupiliśmy taki sprzęt gdyż mieszkamy w kawalerce i z suszeniem prania w zimie jest kłopot, może to i dobre rozwiązanie, ale tylko doraźnie, teraz właśnie jej tak używam, tzn. gdy potrzebuję coś szybko wysuszyć, np. dzinsy, bieliznę, sprawdza się również podczas suszenia ręczników i bielizny pościelowej, ale w takim wypadku proponuję nie suszyć na maczek i od razu przejść do prasowania, i jeszcze jedno zanim nauczyłam się z niej korzystać popsułam kilka ciuszków, poprostu nie wszystkie ubranka nadają się do takich zabiegów,
ale podpisuję się rękami i nogami pod stwierdzeniem że najlepiej suszyć jest na świerzym powietrzu :wink:

frosch
10-11-2006, 17:16
Suszarki mają dwa podstawowe programy suszenia: do tkanin bawełnianych i syntetycznych oraz dwie opcje: suszenie kompletne - tak wysuszoną bieliznę można schować do szafy - i skrócone, po którym tkaniny pozostają lekko wilgotne. Suszenie skrócone nadaje się szczególnie do ubrań przeznaczonych do prasowania. W niektórych modelach suszarek jest dodatkowa opcja - "do magla". Program Rapid umożliwia zwiększenie mocy grzewczej, czyli całkowite wysuszenie prania przy jednoczesnym skróceniu czasu suszenia. Suszenie tkanin delikatnych może odbywać się w niższej temperaturze - zimnym powietrzem.
Koszt eksploatacji suszarki w znacznym stopniu zależy od ilości wilgoci zawartej w suszonej bieliźnie. Im lepiej odwirowana w pralce, tym mniej kosztuje jej wysuszenie. Pranie odwirowane w pralce o obrotach niższych niż 800 zawiera bardzo dużo wody - koszt jego suszenia jest wtedy duży. Producenci podają zużycie energii elektrycznej dla procesu suszenia "do szafy" lub "do prasowania". Nie zawsze jednak określają obroty, przy których bielizna została odwirowana. Orientacyjnie można przyjąć, że zużycie energii do kompletnego suszenia prania odwirowanego przy 800 obr./min wynosi około 3,5 kWh, a całkowity koszt suszenia - 1,015 zł (koszt 1 kWh to 0,29 zł, czas suszenia około 100 minut).
System redukcji zagnieceń. Ta funkcja suszarki polega na wdmuchiwaniu do bębna zimnego powietrza - przez pół godziny po zakończeniu suszenia. W tym czasie bęben obraca się w krótkich odstępach czasu. Inne rozwiązanie polega na przedmuchiwaniu bielizny w trakcie suszenia wilgotnym powietrzem.
Pamiętajmy, że do suszarki zawsze lepiej włożyć za mało bielizny niż za dużo. Łatwiej będzie ją potem wyprasować.
Suszarki ewakuacyjne pobierają do suszenia powietrze z pomieszczenia, w którym stoją. Wilgotne powietrze odprowadzane jest na zewnątrz specjalnym przewodem, sprzedawanym zwykle w komplecie z suszarką. W domach jednorodzinnych najlepiej podłączyć go do dodatkowego przewodu wentylacji grawitacyjnej. Droższe, ale nie wymagające podłączenia do wentylacji, są suszarki kondensacyjne. Powietrze krąży w obiegu zamkniętym. Po odebraniu wilgoci z prania przepływa przez specjalny wymiennik, w którym jest schładzane powietrzem pobieranym z pomieszczenia. Zawarta w nim para wodna skrapla się i odpływa do zbiornika na wodę lub przewodem bezpośrednio do kanalizacji. Przy czym czytalam, ze ekonomiczniejsze w uzytkowaniu sa te pierwsze.
Niezawodna przy suszeniu recznikow (sa bardzo miekkie)
Przy suszeniu prania w suszarce nie uzywam plynu do plukania (jest niepotrzebny)

Sonika
10-11-2006, 17:24
Frosch niesamowite, to prawie jak rozprawa naukowa :o :o :o .
Zaimponowałaś mi :wink: :D .

tutenhamon
10-11-2006, 17:25
Frosh
fajnie że sczegółowo to opisałaś
zastanawiamy się nad suszarka, ale nikt z moich znajomych jej nie ma, więc i brak doswiadczeń
wbiłas mi klina,
może to tak jak ze zmywarkami?, jak kupowalismy swoją 8 lat temu to wiekszość robiła tak :o :o :o , zmywarka? ja mam albo żona od tego ręce, to taka fanaberia - tak mówili nasi znajomi, a teraz wszyscy już je mają :wink: :wink: :wink: , nawet ci zatwardziali i zycia sobie bez nich nie wyobrażaja

frosch
10-11-2006, 17:33
Frosch niesamowite, to prawie jak rozprawa naukowa :o :o :o .
Zaimponowałaś mi :wink: :D .
troche zerznelam z neta :oops: ,zeby szybciej bylo :D

frosch
10-11-2006, 17:39
Frosh
fajnie że sczegółowo to opisałaś
zastanawiamy się nad suszarka, ale nikt z moich znajomych jej nie ma, więc i brak doswiadczeń
wbiłas mi klina,
może to tak jak ze zmywarkami?, jak kupowalismy swoją 8 lat temu to wiekszość robiła tak :o :o :o , zmywarka? ja mam albo żona od tego ręce, to taka fanaberia - tak mówili nasi znajomi, a teraz wszyscy już je mają :wink: :wink: :wink: , nawet ci zatwardziali i zycia sobie bez nich nie wyobrażaja
Ja tez kiedys mowilam , ze tylko paniusie z dlugimi pazurami kupuja zmywarki.Dzis sama ja posiadam (pazurki , a jakze, dzieki niej rowniez :wink: ), nie uznaje jej za luxus
Suszarka (susze tez pranie tradycyjnie na dworze)jest rownie przydatnym urzadzeniem w domu jak odkurzacz ( chociaz zamiatam rowniez nierzadko) , robot kuchenny ( rowniez krece recznie , gdy mam na to ochote ), malaxer ( kroje chetnie mniejsze ilosci) itd.
wszystko to skraca kobietom czas wykonywania prac domowych a wiec podnosi komfort zycia

Cpt_Q
10-11-2006, 18:25
wszystko to skraca kobietom czas wykonywania prac domowych ...

nie tylko kobietom :lol:

Naszej pralko-suszarki używamy sporadycznie w przypadkach nagłych. Nie ukrywam, że mamy mnóstwo miejsca na rozwieszanie :wink:

frosch
10-11-2006, 18:29
wszystko to skraca kobietom czas wykonywania prac domowych ...

nie tylko kobietom :lol:

Naszej pralko-suszarki używamy sporadycznie w przypadkach nagłych. Nie ukrywam, że mamy mnóstwo miejsca na rozwieszanie :wink:
:oops: :oops: :oops: przepraszam
nie tylko kobietom
ale przede wszystkim im :D

Marsjanka
10-11-2006, 18:48
Mam suszarkę od miesiąca, jestem bardzo zadowolona - jak widać w podpisie mam dwie córy, które - mimo różnego wieku - brudzą w sumie jednakowo dużo. Do tego mam budowę :roll: na której - przy wykończeniówce - brudzimy bardzo ciuchy, i ja i mąż. Tak jak to wsześniej frosch napisała, w suszarce mam kilka programów i różne opcje. Świetnie się sprawuje. Miałam wcześniej pralko-suszarkę, ale to nie to samo. Wtedy rzeczywiście często wyciągałam wygniecione. Ale teraz jest zupełnie inaczej. Naprawdę polecam.

Cpt_Q
10-11-2006, 19:02
Mam suszarkę od miesiąca...

kondensacyjną?

tutenhamon
10-11-2006, 19:36
marsjanka
a jaka masz suszarkę , tzn interesuje mnie nazwa, model itp :oops:
dzieki z góry

frosh
własnie chodzi o wygodę, no i wszystko idzie do przodu :P :lol:

Marsjanka
10-11-2006, 20:59
tak, mam kondensacyjną suszarkę Whirlpoola AWZ 9995

wybrałam whirlpoola, bo w lutym - kiedy zepsuła mi się stara pralką - zdecydowałam się na pralkę tej firmy (też 6kg, 6 zmysł) i byłam zadowolona

agika
10-11-2006, 22:12
Fajnie, ze juz moglam sobie troche poczytac na ten temat. O tym, ze ciuchy sa bardzo miekkie po wyjeciu z suszarki faktycznie juz slyszalam, zastanawiam sie tylko czy rachunki nie beda za wysokie. U mnie jest jeszcze nie rostrzygnieta sprawa umiejscowienia w domu pralnio-suszarni. Dom bede miala trzy poziomowy, to znaczy piwnica w ktorej bedzie kotlownia i tam wstepnie miala byc pralnia. Parter na ktorym ma byc WC z prysznicem i pietro na ktorym jest jedna laznieka, ale zamierzam zrobic druga dla dzieci i wniej myslalam o umiejscowieniu pralki i suszarki. Jak myslicie czy zrobienie pralnio suszarni w kotlowni nie bedzie zbyt niewygodne?

dominia
11-11-2006, 10:35
Mam pytanko.
Jak pachną rzeczy po suszeniu w suszarce?
A pytam dlatego, bo będąc kiedyś u znajomej na wakacjach, wysuszyła mi sweterek w suszarce i jego zapach po takim zabiegu strasznie mnie drażnił. Przypominał zapach czegoś co długo było wilgotne. Nie macie z tym problemu?

Marsjanka
11-11-2006, 14:28
rzeczy z suszarki pachną bardzo fajnie - świeżo, przestałam nawet ostatnio używać płynu do płukania - i tak są świezutkie i mieciutkie

niektórych rzeczy nie susze do końca - wyjmuje lekko wilgotne - takie do odparowania i dosychają na wieszakach - zwłaszcza koszule męża - wogóle nie wymagają prasowania

świetnie suszy sie aksamit, dżinsy i sztruksy - starsza córka ma kupę sukienek i spódnic - teraz zupełnie nie musze ich prasować - wyglądają super i są bardzo przyjemne w dotyku

podsumowując - dla mnie suszarka to strzał w dziesiątkę - nie cierpię rozwieszać prania do tego stopnia, że potrafiłam kisić pranie w pralce ze dwa dni po upraniu - wtedy to dopiero miało zapaszek :oops: teraz nie mam tego problemu

jeszcze sie nie przeprowadziłam, wykańczam chałupę - wynajmujemy w tej chwili 50-metrowe mieszkanie i naprawdę nie znosze kisić się z rozwieszonym praniem - zwłaszcza, że tu właściwie nie działa żadna wentylacja :x i jest bardzo mało miejsca - w nowym domu pralnie umiejscowiłam na poddaszu - w zacisznym miejscu z porządną wentylacją - ale od początku planowałam zakup suszarki

minusem - przynajmniej dla mnie, leniucha - jest fakt, że trzeba segregować rzeczy do suszarki, przekręcać na lewą stronę, zapinać guziki - ale wciąż jeszcze bilans użytkowania wychodzi mi baaaardzzooooo dodatni :wink: