PDA

Zobacz pełną wersję : PROŚBA O POMOC W USTAWIENIU PIECA NA EKO GROSZEK?



robo55
11-11-2006, 17:37
Od tygodnia mam piec eko-plus z sterownikiem geco. Drugi raz napaliłem i drugi raz po 3 dniach zgasło. Ponieważ w domu mam remont, a mieszkam gdzie indziej trochę mnie to zaczyna irytować no i nerwów kosztuje. Mam ustawioną temperaturę na 55 u1=5, u2=8, u3=9, u4=9.
U3 i U4 teraz są chyba mało istotne (zima ) tak mi sie wydaje. Na początku fabrycznie mialem ustawione u1=5, u2=5 i stopniowo codziennie zwiekszalem u2. stanęło na 8 no i w nocy zgasło. Dom jest nieocieplony, ale cała instalacja grzewcza jest nowa. Czy ktoś może coś doradzić o ustawieniach na sterowniku bo marne mam na razie o tym pojęcie. Piec po wygaszeniu wyglada tak jakby go zasypało (za dużo węgla), ale to może być złudne......

AlaB
11-11-2006, 21:35
piec mam od dwóch dni uruchomiony ale instalator mówił że jeśli palenisko zasypywane jest przez zbyt dużo węgla to trzeba zwiększyć przerwy w dosypywaniu przez podajnik, nie znam jednak tych skrótów i oznaczeń, mam piec innej firmy.

Marcin_Łódź
12-11-2006, 12:31
ja mam hef, sterownik geco,

ustawienia u1 20 sec. u2 50 sec. działa bez zarzutu (tfu tfu :wink: )

AldonkaS
12-11-2006, 19:00
u mnie:
U0 - 70
u1 - 5
U2 - 10
U3 - 25
U4 - 35

hubwarka
21-11-2006, 08:00
Mam piec firmy innej firmy (Krzaczek z Puław).
U mnie też wygasa po kilkunastu godzinach
Myslałem, że jest to wina ustawień sterownika

Cz pracy- 12s
Cz postoju- 45s
Czas cykli podtrzymania - 2 min.

Zmieniałem ustawienia i tak po, kilkunastu godzinach wygasało:-(
Piec użytkuję od 3 tygodni.
Wydaje mi się, że nie jest to wina ustawień sterownika, tylko pobierania węgla.
Węgiel blokuje się, tzn. nie opada na ślimak. Może jest to wina mokrego węgla. Zbryla się? Węgiel wybierany jest ponad ślimakiem i nie opada.
Jak wezmę rurkę i przebiję się przez węgiel w zasobniku to nad ślimakiem jest pusto. Przebije kilka razy, węgiel opadnie. Ślimak pobierze i jest ok.
Wydaje mi się, że jak miałem suchy węgiel (worek zakupiony latem) to nie blokowało się w podajniku?
Ma ktoś z Was taki problem?
Proszę o pomoc, jak można

Pozdrawim

Hubert.

pawelurb
21-11-2006, 09:00
ja mam czas podawania ustawiony na 24 sekundy , czas przerwy na 36 sekund , czas przepalania to 6 minut , nie ma metody uniwersalnej, ażdy kocioł jest inny, każde paliwo równiez , trzeba obserwować kilka godzin jak sie to spala i wtedy korygować na bierząco, ja spędziłem kilka dni w kotłowni , obserwując spalanie i reagując , obserwacje są takie : przerwa przepalania nie może być zbyt długa bo się węgiel wypala w retorcie i jego poziom się obniża poniżej otworów nawiwwowych , w podtrzymaniu musi się utrzymywać na poziomie tależa retorty , podczas palenie trzeba podać tyle węgla żeby utrzymywała się około 3-5 cm. górka i to ma sie spalać na talerzu retorty właśnie na takiej górce , nie może się palić w środku retorty , bo kocioł nie ma mocy wtedy , trzeba obserwować podczas podawania jak rośnie tek kopczyk wegla i jak cyklu przedmuchu opada czyli się spala , jak opada zabardzo to wtedy trzeba podać więcej węgla ( zmniejszyć czas przerwy a zwiększyć podawania , cykl powinien się samykać w 1 minucie )

A jak kocioł po jakimś czasie gaśnie mimo to , to może to być też wina szczelnego domu i braku nawiewu powietra do spalania, tego powietrza musi być sporo i kotłownia z piecem na eko-gorzek musi mieć taki nawiew obowiązkowo ( ja mam rurke fi 110 wypuszczoną przez ścianę z jednej strony kratka, od strony pomieszczenia anemostat i działa ok.
Sprawdź, jak będzie gasło nadal to uchyl okno , i sprawdź też czy masz dobry ciąg w kominie.

hubwarka
22-11-2006, 09:47
"pawelurb " dzięki za rady z powietrzem.
Myślę, że powietrza mam dużo. Rura z zewnętrz z powietrzem jest doprowadzona w pobliże pieca. Wieje z niej, że zapalniczka gaśnie.
Na wentylatorze mam prędkość 1 (najmniejsza).
W wentylatorze przytkany jest wlot powietrza na 4/5, tzn. powietrze wlatuje tylko przez 1/5 powierzchni. Wydawało mi się, że i tak jest za dużo, bo żar jest wyrywany w komin jak odkręcę wlot powietrza na maksa.
Sprawdzę na większym dopływie powietrza.

Dzięki i pozdrawiam
Hubert

hubwarka
22-10-2007, 13:02
"pawelurb " dzięki za rady z powietrzem.
Myślę, że powietrza mam dużo. Rura z zewnętrz z powietrzem jest doprowadzona w pobliże pieca. Wieje z niej, że zapalniczka gaśnie.
Na wentylatorze mam prędkość 1 (najmniejsza).
W wentylatorze przytkany jest wlot powietrza na 4/5, tzn. powietrze wlatuje tylko przez 1/5 powierzchni. Wydawało mi się, że i tak jest za dużo, bo żar jest wyrywany w komin jak odkręcę wlot powietrza na maksa.
Sprawdzę na większym dopływie powietrza.

Dzięki i pozdrawiam
Hubert

To było rok temu.
A teraz śmieje się z tego.
Nad ślimakiem w zasobiku był kawałek deseczki, który blokował spadający węgiel.
Po usunięciu przeszkody bez problemów.

Pozdrawiam
:wink: :wink: :wink:

kuczlaw
29-11-2014, 15:44
Witam.

Podepnę się pod temat co by nie śmiecić ;)
Mam sterownik pieca Geco G403 P02 i termostat pokojowy Euroster 2005.
Węgiel to ekogroszek z polskiej kopalni, sprawdzony. Dopala się jako tako, w popielniku jest popiół ale i trochę niedopalonego węgla. Mam też wrażenie że termostat pokojowy żyje swoim życiem a piec swoim bo ustawienia na nim to fikcja.
Dom kupiłem w lecie i jest to moja pierwsza zima z piecem C.O do tej pory mieszkałem w bloku.
W domu jest ciepło a wręcz gorąco ( ok 24 C ) gdy na dworze w okolicach 3-4 C na plusie.

Moje ustawienia sterownika to :

U0 - 46 C
U1 - 12 s
U2 - 180 s
U3 - 80 min
U4 - 10 s
Pompa na 1 biegu ( do ogrzania parter i piętro )


Co chciałbym uzyskać ?

- lepsze dopalenie groszku
- jak najmniejsze zużycie węgla bo mam wrażenie że jest za gorąco a i węgiel za szybko znika ;)

I jeszcze jedno pytanie, czy jak zakręcę/zmniejszę na regulatorze przy kaloryferze temperaturę to piec nadal będzie pracował tak jak dotychczas ? Rozumiem że jak mniej odbiorników ciepła to woda dłużej zostaje "ogrzana" ale parametry sa zaprogramowane czasowo...