PDA

Zobacz pełną wersję : Nowy kominek - po ilu paleniach przestanie śmierdzieć ?



Henryk123
14-11-2006, 06:59
Jak w temacie. Nowy kominek Tarnava 18kW. Paliłem w nim 4 razy. Po nagrzaniu kominka, farba na nim robi się miękka. Potem zaczyna śmierdzieć - aż w oczy szczypie. Czytałem na tym forum, że to normalne. Mam tylko pytanie kiedy to się skończy. Dom już lekko przesiąkł tym wątpliwym zapachem. Nie jest to zapach spalin (dymu) drzewnego - wydaje mi się że to jakaś chemia (?). Komora kominka jest zaizolowana od wewnątrz wełną z folią alu, rura do komina Bertrams żaroodporna.

areq
14-11-2006, 07:45
Jak w temacie. Nowy kominek Tarnava 18kW. Paliłem w nim 4 razy. Po nagrzaniu kominka, farba na nim robi się miękka. Potem zaczyna śmierdzieć - aż w oczy szczypie. Czytałem na tym forum, że to normalne. Mam tylko pytanie kiedy to się skończy. Dom już lekko przesiąkł tym wątpliwym zapachem. Nie jest to zapach spalin (dymu) drzewnego - wydaje mi się że to jakaś chemia (?). Komora kominka jest zaizolowana od wewnątrz wełną z folią alu, rura do komina Bertrams żaroodporna.

U mnie skończyło się po około 10 paleniach w tym paru naprawde mocnych /długich/.Nie mam Tarnavy co prawda,ale farba jest farbą....

lutek34
14-11-2006, 08:00
U nas też smierdziało ale to chyba przez ta gietką rure spalinową za pomocą której podpiełem wkład z kominem. Przed zainstalowaniem jej myłem ją z tego oleju ale widocznie za słabo. Ten przykry zapach znikł po około 10 paleniach, dobrze że robiłem różne próby z paleniem zanim zamieszkaliśmy i to wszystko się wypaliło.

araman
14-11-2006, 08:26
po 5-6 dniach ciągłego palenia juz było OK

anpi
14-11-2006, 10:51
U mnie też zapach zniknął po kilku paleniach. Podejrzewam też naklejki na rurze spalinowej (chociaż nie zmieniły wyglądu :-? )

14-11-2006, 12:04
U nas też po kilku paleniach zapaszek zniknął.
Nie zauważyłam, żeby farba na wkładzie podczas palenia robiła się miękka :o . Mam wkład Hajduka

SIOUX
14-11-2006, 12:15
U nas smród zginšł po kilku dniach... ale faktycznie poczštkowo nie do wytrzymania.
Pozdrawiam :evil:

14-11-2006, 13:24
baba_budowniczy
który masz wkład i jak długo. ja wybrałem Vulcano 2L czy jakoś tak. A to dlatego, że ma od razu doprowadzenie powietrza do wkładu i nóżki.
jesteś Zadowolona z Hajduka?

nurni
14-11-2006, 18:55
Tydzień ciągłego palenia i problem zniknął - Sparther Varia 2L.
W tym sezonie "zapaszek" znowu się pojawił ale o wiele delikatniejszy i zniknął po pierwszym paleniu - myślę, żę kurz się w rurach wypalał.

Pozdrawiam

Andrzej_D
14-11-2006, 20:51
Farba sobie pośmierduje do momentu w którym wkład przekroczy określoną temperaturę - w moim wypadku przy delikatnym paleniu pośmierywało przez 3 dni a potem wkład dostał solidny załadunek po czym stosownie się rozgrzał, zdrowo pośmierdział (niezbyt ten zapaszek) i już po tym zaprzestał sobie pośmierdywać w zamian dając ciepło ;-).

piotrul
14-11-2006, 21:20
A nikt nie wpadł na to, ze mozna to zrobić na zewnatrz? Po co wdychać ten syf? Wystarczy napalic w kominku na dworze. Ja wiem, ze to może dziwnie wyglądać :roll: :wink:

Edgar the liar
14-11-2006, 22:45
Z obudową , czy bez , bo tam tez moze cos smierdzacego sie wypalac.

pirat
15-11-2006, 07:11
TARNAVA ok 7 - 10 przepaleń i przestało "śmierdzieć " ale przy pierwszym mocniejszym paleniu nieźle dawało i po oczach (siwo niebieski dymek widać było w promieniach słońca) i po nosie (taki charakterystyczny dziwnie "słodkawy" dymek).

15-11-2006, 07:16
U nas też po kilku paleniach zapaszek zniknął.
Nie zauważyłam, żeby farba na wkładzie podczas palenia robiła się miękka :o . Mam wkład Hajduka

Ja mam jakąś Prismę (nie pamiętam literki, jedną z większych, w kształcie trapezu), używam od ok. 1,5 miesiąca. Na razie bez zarzutu. Był moment, że ciężko było zamknąć drzwiczki jeśli wkład był rozgrzany, teraz już OK. Grzeje bardzo ładnie, komin też się spisuje :)