PDA

Zobacz pełną wersję : Albo ZE zwariował, albo ja czego nie niedoczytałem. Zwracają



Frankai
27-04-2003, 19:07
Właśnie żona powiedziała mi, że ZE zwróci nam kasę za przyłącze. Orientacyjnie 1000zł z 1600 wydanych w 2000 roku. Chyba powinienem się cieszyć, ale przy całym dojeniu inwestorów we wszystkich instytucjach nie chce mi się w to wierzyć. Czy ktoś mi może to wyjaśnić? Robiłem przyłącze, gdy obowiązywał cennik tymczasowy, bo już wtedy TK czy SN dobierał im się do ... Nie liczyłem jednak, na to że mi coś zwrócą. A może teraz zwrócą, a za chwilę wykasuję mnie w inny sposób. Nie mam nawet umowy, żeby sprawdzić czy tam nie ma może jakichś zapisów o terminie przejścia na docelową taryfę. Może są jakieś kary? Ja po prostu nie wierzę, że ktoś coś chce zwrócić.

Smok
27-04-2003, 19:49
w mojej umowie są kary umowne za przekroczenie terminu wykonania przyłącza (0,2% opłaty przyłączeniowej za 1 dzień opóźnienia)

Bartt
27-04-2003, 23:17
Frankai - to taka promocja - przestraszyli się, że na stałe wybierzesz wolność i chcą zachęcić cię do osiedlenia w kraju :grin:

Frankai
27-04-2003, 23:24
Smok - przyłącze działa od dawna. Oczywiście na taryfie budowlanej.
Bartt - moja żona ma inną teorię :grin:

Nie rozumiem skąd ta dobroć w ZE? To jest przecież zbyt piękne, żeby było prawdziwe :???:

27-04-2003, 23:33
Do niedawna byłem zatwardziałym racjonalistą, ale ostatnio czynnie uczestniczyłem w pewnym doświadczeniu, z którego wyjaśnieniem nauka nie bardzo potrafi sobie poradzić.

I gdybym nie dotknął, to bym nie uwierzył.

Stąd już wierzę, że urzędnicy mogą być mili i sprawnie pracować ( kiedyś ),
ZE ma przypływ dobroci, a tak naprawdę to jakaś nowa ustawa im nakazuje tak czynić,
Tepsa obniży rachunki za telefony i internet do średniej europejskiej itd.

No ale w Świętego Mikołaja to już nie uwierzę. To zbyt irracjonalne.

CZ.