PDA

Zobacz pełną wersję : Tydzień w Wawie



KiZ
15-11-2006, 21:47
Współforumowcy,
co w stolicy można robić wieczorami, będąc tu z konieczności cały tydzień? Mnie się już po trzech dniach pomysły wyczerpały. Pewnym usprawiedliwieniem niech będzie fakt, że nie po raz pierwszy staje mi (thnx Mr. Zych ;) ) zmierzyć się z tym problemem ;)

Heath
16-11-2006, 07:17
Ponoć fajnie ludzie się bawią w klubie "utopia". Sprawdź i napisz jak było :lol:

Jerzysio
16-11-2006, 07:30
Proszę oto propozycja na poniedziałek wieczór 20.00 :
"Harenda" i "Scena kabaretowa Trójki"
prowadzi :
Artur Andrus w skrócie Artus
J

zielonooka
16-11-2006, 10:04
eee... tam
do tanczenia to Amnesja jest fajna :wink:
tylko malo miejsca maja i tlumy dzikie (duzo "łobcokrajowcow" ale to akurat ok :wink: )
i genialni DJ-e :) i naprawde ludzie sie swietnie bawia :wink:

do Cynamonu jeszcze mozna sie przejsc :wink:

Fabryka Trzciny - moze? :wink:

Kiedys to na 120% Le Madame moglabym polecic ale juz ni ma :-? :(

zielonooka
16-11-2006, 10:08
ale powiem jedno :(
niesty nasz kochana stolica jesli chodzi o zapewnienie rozrywki wieczorowa pora (czy mowimy o knjajpkach czy o klubach czy wyzszej rozrywce typ spektakle teatry, koncerty itp ) to jest daleko w tyle jesli chodzi o porownanie z Krakowem...:(
tam to naprawde mozna sie pobawic , a Warszawa - cinko :-? a jak na stolice to juz wogole...
uprzedzam ze np na takich Kabatach i Ursynowie 99% knajp w dzien powszedni jest zamykanych o 22 :-? ,
w soboty i niedziele - o 23 tadam!!!! :roll: :lol:

robertus
16-11-2006, 10:19
KiZ
Jeśli będziesz miał z kim wychodzić i lubisz/lubicie piwko to polecam wybrać się do BrowArmi przy Krakowskim Przedmieściu (róg Królewskiej). Mają tam własny browar - chyba z 5 różnych. Osobiście polecam Stauta i weissen dunkel

Majka
16-11-2006, 10:32
a selekcja? Czy warto ryzykować, że jakis palant nie wpuści nas do klubu.
Bo ubranie nieodpowiednie :roll:
Zdarzyło sie to komuś?

zielonooka
16-11-2006, 11:04
KiZ
Jeśli będziesz miał z kim wychodzić i lubisz/lubicie piwko to polecam wybrać się do BrowArmi przy Krakowskim Przedmieściu (róg Królewskiej). Mają tam własny browar - chyba z 5 różnych. Osobiście polecam Stauta i weissen dunkel

Elephant przy Marszalkowkiej (przy Placu Bankowym) tez jest zacny :wink:

AWIk
16-11-2006, 11:08
My wybieramy się w styczniu i będziemy mieli skolei wolny czas do popołudnie. Gdzie polecacie wybrać się z dwójkš małych urwisów?

KiZ
16-11-2006, 14:12
Dzieki za sugestie. Wczoraj szukalismy w okolicy (Wilanow) knajpy z telebimem i gleba ;( Skonczylo sie na wycieczce do centrum. Dzis gdzies rusze dalej, moze ten cynamon slynny ;) Pozdrowienia.

zielonooka
16-11-2006, 14:38
Dzieki za sugestie. Wczoraj szukalismy w okolicy (Wilanow) knajpy z telebimem i gleba ;( Skonczylo sie na wycieczce do centrum. Dzis gdzies rusze dalej, moze ten cynamon slynny ;) Pozdrowienia.


kup dzisiejsza "Wyborcza" - 1,50 zeta
jest dodatek - "Subiektywny przewodnik po knajpach warszawskich" :wink:
chyba wiekszosc opisana i krociutko scharakteryzowana :wink:

z telebimem lub telewiz plazmowymi na ktorych wyswietlane sa mecze to na szybko moge podac trzy ktore znam :):

Louisjana (w centrum handlowym Arkadia) i Jeff's (na Wolowskiej) - tu dobry dojazd z Wilanowa i TGI fRIDAYS (na Jana Pawla - bud. Atrium) - kuchnia taka "hamerykowata" :)

M@riusz_Radom
16-11-2006, 14:40
A dla zwolenników mocnych wrażen proponuję spacer nocą po pólnocnej "praszce" :)

KiZ
16-11-2006, 17:10
Zielonooka,
zapewne bym tak zrobił, ale złoty pištka ostał się w kieszeni (choc nie o mamonę chodzi) poniewaz kilka autochtonek - współtowarzyszek niedoli zaoferowało się ochoczo do bycia zywym wcieleniem owego sybiektywnego przewodnika ;) Jestem w szoku, że w tym mieœcie "takie życzliwe" panie sš 8)

Jerzysio
16-11-2006, 20:01
"Szwejk" na pl. Konstytucji .....
"Kredens" w al. Jerozolimskich ....
"Fischer" z goloneczką na pl. Bankowym
8) J

zielonooka
16-11-2006, 20:20
Zielonooka,
zapewne bym tak zrobił, ale złoty pištka ostał się w kieszeni (choc nie o mamonę chodzi) poniewaz kilka autochtonek - współtowarzyszek niedoli zaoferowało się ochoczo do bycia zywym wcieleniem owego sybiektywnego przewodnika ;) Jestem w szoku, że w tym mieœcie "takie życzliwe" panie sš 8)


ooo... :o :lol:
ale smiem twierdzic ze taki przewodnik bedzie chyba wiecej kosztowal niz 1,5 zeta
przynajmniej piwo bedziesz musial postawic "przewodnikowi " :)

Charlie
16-11-2006, 21:38
"Szwejk" na pl. Konstytucji .....
"Kredens" w al. Jerozolimskich ....
"Fischer" z goloneczką na pl. Bankowym
8) J

...polecam Kredens - byłem nie dawno i baaardzo zadowolony wyszedłem !!!


:wink:

KiZ
17-11-2006, 07:02
Paparazzi - na tym stanęło. Przyzwoicie, choć mam wrażenie, że to stereotypowy "warszafkowy" lokal. Pozniej był jeszcze całkowicie "krakowski" lokal, którego nazwy nie pamiętam (ale nie ze względu na wcześniejszy przebieg wieczoru ;) ) zorganizowany na wzór antykwariatu. Imprezy to się tam raczej nie da zrobić, ale pomysł ciekawy i kawa krzepiąca ;)

zielonooka
17-11-2006, 08:13
Paparazzi - na tym stanęło. Przyzwoicie, choć mam wrażenie, że to stereotypowy "warszafkowy" lokal. Pozniej był jeszcze całkowicie "krakowski" lokal, którego nazwy nie pamiętam (ale nie ze względu na wcześniejszy przebieg wieczoru ;) ) zorganizowany na wzór antykwariatu. Imprezy to się tam raczej nie da zrobić, ale pomysł ciekawy i kawa krzepiąca ;)


hiehiehie :wink:
a zwrociles uwage w Paparazzi na mlodych facetow wymykajacych sie ukradkiem do kibelka parami? :wink: :lol:

To specyfika tego lokalu :wink: (choc wcale nie gay frendly )
Ja P. nie lubie (nigdy nie lubilam) - przerost formy nad trescia , kiedys byl "lanserski" a teraz stal sie juz ciut nie modny i jest "pseudolanserski"
Przychodza faktycznie "kolnierzyki z warszaffki" ale drugiego sortu :roll:

Ale ładne kelnerki maja :)

zielonooka
17-11-2006, 08:15
aha - jak bedziesz mial okazje wskocz do On Off'u (albo ul. Zgoda, albo Krucza - nigdy nie pamietam)
Ma taki lekko popartowski wystroj
Swietna kuchnia (naprawde!) i b fajny klimacik (tylko z miejscami czasem cienko ))

Jeszcze fajne jest Mojihito :wink: (Chmielna)

KiZ
17-11-2006, 09:33
Jejq, poprzerzucam te nazwy i adresy na plan miasta i metodą najmniejszych kwadratów ustale optymalną trasę ;) hyhy To już mam plany na następny wyjazd...i na po-następny też hyhy. Faktycznie, w tym Pap. było drętwo-nadęto, zblazowane towarzystwo znudzonych bufonów. Chyba jednak nie jestem w typie tych "wymykających się ukradkiem" bo nie zauważyłem na szczęście żadnych niepokojących sygnałów wysyłanych w moim kierunku 8)

KiZ
17-11-2006, 23:04
Taki mały Pi.eS
to, co się dziś działo w stolicy wczesnym popołudniem moge określić tylko jako żenadę na poziomie abstrakcyjnie wysokim :-? Miałem planowy odjazd IC o 15.10, ale byłem już o "wpół do", kupowałem gazety i nagle nastała ciemność. Brakowało tylko tego sygnału z "Alternatywy 4" o zmianie stopnia zasilania :-? Potem była błazenada służb porządkowych połączona z bezilnością i bezmyślnością władz.

Wyobrażacie sobie te tysiące podróżnych wczesnym piątkowym popołudniem na centralnym spowitym całkowitymi ciemnościami? Jestem w szoku, że taki strategiczny obiekt nie ma awaryjnego systemu zasilania :o Po co były te wszystkie brednie o przygotowaniu na ataki terrorystyczne i inne kryzysy, skoro awaria jakiegoś trafo może tak uziemić rzeszę ludzi? Te krzyki, chaos, nieskuteczne próby oświetlenia czegokolwiek wyświetlaczami komórek, wpadający na siebie podróżni i bezmyślne wypowiedzi policjantów i sokistów, że "nawet ich przełożeni nie wiedzą co się dzieje". No dramat. Zero adekwatnej reakcji, zero zarządzania kryzysem. :o W głowie się to nie mieści, ale widać, że w razie jakiegoś poważniejszego zagrożenia jesteśmy bezbronni, bezsilni i skazani na indolencję politykierów. :evil:
Może zamiast się wydurniać z machaniem szabelką, chłopcy mający jechać do Afganistanu obstawili by kilka dworców?

zielonooka
17-11-2006, 23:08
hej !
neźle bylo nie? :o :-?
ja co prawda nie malam przyjemnosci zaliczyc kataklizmu na centralnym ale jechalam samochodem ( kawalek ktory pokonuje max. 15 minut w prawie godzine :evil: :-? ) i sie w koncu wkurzylam i zostawilam na Pl.Bankowym na parkingu przed Arsenalem
i do domu wrocilam metrem - na szczescie metro awaryjne zaslilanie ma i chodzilo (choc ponoc na pol godz wczesniej stanelo)
mam nadzieje ze mi w nocy nikt autka nie zarabie :wink:

KiZ
17-11-2006, 23:17
Też jestem bliski zaparkowania na Pl. Bnkowym :wink: Jesli otrzymam kolejne wezwanie serwisowe do tego cudu techniki, to odstawię go właśnie tam, pod siedzibę importera tej genialnej "stworzonej, żeby cieszyć" (może śmieszyć? :-? ) marki. :)

zielonooka
17-11-2006, 23:27
Też jestem bliski zaparkowania na Pl. Bnkowym :wink: Jesli otrzymam kolejne wezwanie serwisowe do tego cudu techniki, to odstawię go właśnie tam, pod siedzibę importera tej genialnej "stworzonej, żeby cieszyć" (może śmieszyć? :-? ) marki. :)


peugeot? :wink:

KiZ
17-11-2006, 23:28
Oui :)

zielonooka
17-11-2006, 23:29
Oui :)


mi sie bardzo podobaja z wygladu...
ale opinie faktycznie czesto slysze malo ciekawe :-?


ps. jakby co to mam apel do zlodziei samochodow w wawie! :roll: - prosze nie krasc zielonego forda focusika :wink: :lol:

KiZ
17-11-2006, 23:34
Mialem wczesniej ustrojstwo z tej firmy i bylo OK. Teraz jest cyt. "bardzo daleko od OK".
Mamy podobne kolory bolidów psze pani. :o

Na Śląsku ludzie gadają, że "ford g...o wort" :o ale ja sie nie znam, nie jestem stąd :)

zielonooka
17-11-2006, 23:38
Na Śląsku ludzie gadają, że "ford g...o wort" :o ale ja sie nie znam, nie jestem stąd :)


luuuzik :wink: autko tzw. firmowe :wink: wiec nie mam z nim jakis wiekszych emocjonalnych zwiazkow :wink:
ale - obiektywnie - naprawde ok :) nie popsul sie ani razu i moim zdaniem - porzadne auto
a ze banalne i wew. plastiki - no cóż :wink:


ps. ja marze o Hondzie .... :roll: a najbardziej o takiej CR-V
:oops: :wink:
ojjj jej to bym na Bankowym nie zostawila :wink: :lol:

KiZ
17-11-2006, 23:43
Nie dezawuowałbym marzeń przez koligacenie ich z zakupem samochodu. :wink: Ja tam mam po prostu plan - np. nissan navara :wink: Że też mi się budowy zachciało :)

izat
19-11-2006, 16:02
ja Szwejka na Pl. Konstytucji nie polecam :(
co z tego, że tanio jeśli tłusto itp
ryba nie dobra
krem brulee jak budyń :(
ogólnie złe wrażenia

zielonooka
19-11-2006, 16:28
ja Szwejka na Pl. Konstytucji nie polecam :(
co z tego, że tanio jeśli tłusto itp
ryba nie dobra
krem brulee jak budyń :(
ogólnie złe wrażenia


izat - w Szwejku bylam raz i dawno - nawte mi sie podobalo
ale ostatnio gdzies ciagle czytam (na forum Warszawa chyba) jakies malo pochelbne opinie
ze walsnie jedzenie ble, ze kart nie przyjmuja (sic!) itp. :-?

izat
19-11-2006, 16:48
honorują karty ale tylko wypukłe :)
my też się zdziwiliśmy takiej praktyce, ale to ponoć wymysł szefa :D

zielonooka
19-11-2006, 17:03
honorują karty ale tylko wypukłe :)
my też się zdziwiliśmy takiej praktyce, ale to ponoć wymysł szefa :D


no tak
ale ja np. "wypuklej " nie mam
a zadej wyraznej info tez nie ma ze tylko "cash" i " wypukle"

ponoc co chwila sa jakies awantury z tego powodu, jeden facet opisywal ze go wyslali z jakims wykidajlem do bankomatu, inny ze sie uparl ze tylko ma normalna platnicza i nagle - o dziwo- okazalo sie ze mozna placic 9oczywiscie przy uwagach niezbyt milych)

w sumie - to chyba jedyny lokal jaki znam (oprocz Kompanii Piwnej o ile nie myle nazwy - ktora ma tego samego wlasciciela) gdzie takie chece sa odstawiame
czemu? nie wiem :o