PDA

Zobacz pełną wersję : Tu narazie jest ściernisko ...



mckwadrat
18-11-2006, 16:33
Nikt kto mnie zna choć trochę nie uwierzy, że będę prowadził ten dziennik regularnie, no ale nie zniechęcam się od razu ;-)

mckwadrat
18-11-2006, 16:50
Kości zostały rzucone ! Na mieszkanie mnie już nie stać - dramat, dobrze że jest alternatywa dla biedniejszych i można dom wybudować. Działka w spadku po dziadku, więc połowa gratis. Do decyzji trzeba było trochę dojrzeć, ale rzeczywistość zdecydowała za mnie.
Rozpoczynam czelendż, który na tym etapie zupełnie mnie nie przeraża - zawsze sobie tłumaczę - wszystko jest dla ludzi - inni mogą mogę i ja.
Ruszyło jakoś niedawno - trzeba było wybrać projekt. Zasada prosta, jeśli jakiś będzie mi się podobał ciągle po 3 tygodniach oglądania innych - to bedzie ten ! Wymagania formalne na rozwiązanie dopuszczalne oczywiście były wyspecyfikowane, nie mniej analiza wielokryterialna jak wiadomo prostą sprawą nie jest. Warunek na 3 tygodnie pozwalał na uniknięcie lokalnego minimum optymalizacji.
W komorze losującej został jeden StudioARCIS AD-59 http://www.studioarcis.pl/opis.php?id=136 i sprawa stałą się zupełnie prosta.
Pierwsze śliwki robaczywki !
Dalej gmina - "idzie się dogadać" - wypis z planu już jest.
Aktualnie jestem na kilku równoległych etapach:
- adaptacja projektu
- ustawienie ekipy
- geotechnik
- pierwsze zakupy - no strasznie bym chciał stali nakupić, sam nie weim dlaczego ;-)
Jakby ktoś znał kogoś w okolicy to bardzo chętnie nazbieram kontaktów
Dość jak na pierwszy raz - trzeba się oszczędzać. Zdjęcia - jaki jest najlepszy patent na zdjęcia ? fotosik, imageshack , ... ?

mckwadrat
20-11-2006, 10:09
Nowy tydzień-nowy plan! Narazie spróbuję metody małych planów, żeby od razu się nie zniechęcić.
Zatem w tym tygodniu planuję:
1. załatwić geotechnika (ale tak żeby przeżył) - dizęki uprzejmości forumowiczów i okolicznych budowniczych mam dwa kontakty tanie i dobre (możliwe ?) ok 600. za badanie i ekspertyzę - właśnie rozmawiałem - konkretni ludzie - będzie dobrze
2. znaleźć architekta do adaptacji porjektu. Mam już jeden namiar - nie mogę się dodzwonić, ale nie dam mu spokoju ;-)
3. no i do tego nie zawalić pracy w pracy

mckwadrat
23-11-2006, 09:59
Ciśnienie ze mnie zeszło.
Co prawda mam już dogadanego geotechnika na jutro (~600pln), Architekta za 700, tyle tylko, że okazuje się (co pewnie dla większości jest, ale niekoniecznie było wcześniej oczywiste) potrzebuję mapy do celów projektowych od geodety - niby kwestja wydrukowania tego z cada i pieczątki, ale trwa to minimum 2 tygodnie (wiadomo-Warszawa) no i kosztuje - po targach usłyszałem 800 pln - nie wiem czy to dużo.
Rozmawiałem z jedną ekipią, krzyknęli 29 ale dopiero na sierpień - konkretni górale, bardzo spoko. Narazie myślę, że sierpień to za daleko, ale jak tak będą szły formalności, to nie wykluczone, że w sam raz.
No i najgorsze - wczoraj rano 'studentka' wjechała mi w samochód - chociaż "aż dwa razy spojrzała w lusterko" - dramat - po prostu dramat, ona nie uważała, a ja straciłem kupę nerwów, wczoraj cały dzień i do tego najprawdopodobniej pieniądze, bo znając rzeczoznawców PZU będą kazali naprawiać - a kupiłem nowy samochód (niecały rok) i to mnie nie zupełnie interesuje, jakbym chciał klepany to bym kupił grata z Niemiec.
Wybaczcie narzekanie, ale najnormalniej w świecie jestem wkurzony i nawet nie na robotników ;-)

mckwadrat
24-11-2006, 14:52
Dziś był z wizytą geotechnik. Nie powiem, spodziewałem się więcej. Trwało to niecałe 30 min. Powykręcali świderkiem trochę ziemi, zapisując na kawałku kartki kolory piachu (no może to i tak - nie znam się) potem orzekli, że woda jest na 2,20 m co jest prze-dobrą wiadomością (może - jeszcze nie popadam w euforię). 3 dziury, 3 panów, 3 egzemplarze ekspertyzy (we wtorek), 30 min to wszystko po jakimś działaniu, w jakiejś algebrze daje 600 pln. No i tyle (samochód ciągle rozbity, żadnych wieści o wycenie)

mckwadrat
05-01-2007, 14:11
nowy rok - nowy zapał. Choć geodeta skutecznie mnie go pozbawia - na mapkę do celów projektowych czekam już prawie 2 miesiące - dramat ! A wszyscy już czekają, a bez mapki ani gazu, ani prądu, ani architekta. A ekipa już się grzeje na wiosnę - mam nadzieję, że się uda.
Teraz zabrałem się za zakupy - chyba jeszcze ciągle sezon zimowy i będzie taniej. Zacznę od pustaków - w projekcie mam grubości 24, rodzice budowali z 36, ale nie wiem czy warto, bo równica w cenie spora. I tak podobno ważniejsze jest ocieplenie - zobaczymy. Na razie czekam na odpowiedź z zakpolu, w przyszłym tygodniu podjadę do minoxa - ale nie spodziewam się dużych różnic.

mckwadrat
05-01-2007, 17:08
polecam darmowy program od googla - sketch-up, rysowanie 3d dziecinnie proste - można sobie pochodzić po nowym domu ;-) filmów nie będę umieszczal ;-)
http://images26.fotosik.pl/2/6bc58c6e15f38bebm.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=6bc58c6e15f38beb)
nie wiem jak wy ale ja mam juz ogród z podświetlanymi drzewami a w nim basen

mckwadrat
20-06-2007, 08:21
Wiedziałem, że nie uda mi się prowadzić dziennika systematycznie - momenty euforii i radości z postępów spędzałem na budowie, w momentach porażek rozpaczliwie szukałem rozwiązań - oczywiście nie mogło się obejść bez "poprawiania ścian: :D Co tu dużo gadać, jak się nie przypilnuje to dobrze nie będzie - każdy to wie, albo się dowie prędzej czy później