Zobacz pełną wersję : Wniosek o zmian? planu zagospodarowania przestrzennego
Na wstępie pozdrawiam wszystkich, którzy borykają się z urzędnikami.Ja też mam pewne problemy z odrolnieniem działki i mam w związku z tym pytanie .Może ktoś widział na jakiejś stronie opublikowany gotowy wniosek o zmianę planu zagospodarowania przestrzennego do ściągnięcia .Bardzo proszę o linki do stron.Dziękuje za pomoc .A może ktoś taki wniosek pisał i wie jak to napisać ?
Proponuję http://www.studioatrium.pl - tam coś takiego widziałem.
witam,
wlasnie przebrnalem przez trwajaca 9 m-cy wojne z urzedami o odrolnienie i wydanie zezwolenia . z doswiadczenia wiem ze wiekszosc urzedow akceptuje tylko umowy wg. wlasnych wzorow .
urko
napisz więcej w jaki sposób to robiłeś i co osągnąłeś.
Witam,
Jestem doświadczony w odrolnianiu dziąłki. Wlaśnie kończe ten żmudny i długi proces (szacuje go jeszcze na ok pół roku), ale już jestem bliżej końca niż początku). Oto główne kroki jakie przeszedłem.
1. Zakupiłem Działkę rolniczą - ok 5 kwietnia 2002
2. Złoyłem podanie o rozpatrzenie złożonego przez poprzedniego właściciela działki wniosku o zmiany zagospodarowania przestrzennego (jemu ten wniosek przygotowywał architekt). Musiałem wpłacić darowizne na cel rozpatrzenia, ponieważ Gmina nie miała środków na realziację tego zadania i musiałbym czekać nieokreślony okres czasu na przekwalifikowanie (lata). Pani urzędniczka określiła, że wniosek powinien zostać rozpatrzony do końca roku - darowizna - 1800PLN, złożenie podania - ok 20 kwietnia 2002
3, Na posiedzenu gminy wniosek zostła przyjęty i wraz z propozycją planu poszedł do urzędnu miasta (biuro planowania przestrzennego) - koniec kwietnia 2003
4. i TUTAJ SIĘ ZACZĘŁO. Biuro planowania potrzebowało 1 roku na przygotowanie i uzgodnienie zmian dla planu zagospodarowania
5. Koleno odbył się wgląd do propozycji zmian w planie zagospodarowania przestrzennego, gdzie moja działak fiuguruje już jako budowlana - 1 sierpnia 2003
6. Dwa tygodnie wglądu, dwa tygodnie zgłaszania zastrzerzeń --> suma sumarum urząd gmini zatwierdzil plan 30 września 2003 i przesłał do urządu miejskiego.
7. W chwili obecnej oczekuje na zatwierdzenie planu w UM oraz na wydruk w dzienniku ustaw, aby zmiany nabrały m,ocy prawnej - Pan w Urzedzie Gminy powiedział, abym się za bardzo nie napalał, bo mioże to potrwać jeszcze ok pół roku. Więc szacuje, że na wiosnę 2004 będę mógł ruszyć z budową.
Pozdrawiam
W razie pytań służę pomocą. Piszcie na maila.
Rafal
To miałeś dużo szczęścia.
Po pierwsze, nie wszystkie gminy przyjmują darowizny na te cele, niektóre nawet uwżają to za przestępstwo (pod wpływem kontrolerów NIK) oraz Rada Gminy podjęła uchwałę o przystąpieniu do sporządzenia MPZP na Twoje zawołanie to też rzadkość.
Po drugie nikt nie złożył (chyba) zarzutu do planu, a potem nie odwołał się do NSA. Bo tam pierwsza rozprawa za rok albo i dwa.
Nie zapomnij o rencie planistycznej !!!
Z pozdrowieniami
andy999
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin