arrton
04-12-2006, 07:07
Witam,
Mieszkam sobie od 1.5 roku w niewielkim domku i w zasadzie od początku mam ten problem. W spiżarce (gdzie niema żadnych dopływów ani odpływw wody) strasznie śmierdzi szambem. Nie jest tak zawsze, ale nie potrafię znaleźć zależności. Najprawdopodobniej powodem jest ciśnienie atmosferyczne.
Pamietam, że w najwyższym punkcie całej instalacji (w łazience na piętrze) jest rura spustowa zakończona od góry takim kominkiem/odpowietrznikiem, który jest zabudowany kafelkami. Zabudowa ta jest wspólna dal schowania wszystkich rur i przechodzi w zabudowę płyta kart./gips w spiżarce, która jest dokładnie pod łazienką. I podejrzewam - jestem na 90% że smród jest stamtąd. Samo szambo tez niema żadnego odpowietrzenia, płyta żeliwna (jak te na ulicy) z dwoma otworami do podnoszenia tejże.
Cóż począć ?
Co będzie skuteczniejsze - odpowietrzenie szamba czy przeróbka zakończenia instalacji w łazience ?
Bede wdzięczny za odpowiedzi. W tym roku rodzina sie zbiera u mnie na święta, nie będzie dobrze jak problemu nie rozwiąże do tego czasu.
Pozdrawiam,
arrton
Mieszkam sobie od 1.5 roku w niewielkim domku i w zasadzie od początku mam ten problem. W spiżarce (gdzie niema żadnych dopływów ani odpływw wody) strasznie śmierdzi szambem. Nie jest tak zawsze, ale nie potrafię znaleźć zależności. Najprawdopodobniej powodem jest ciśnienie atmosferyczne.
Pamietam, że w najwyższym punkcie całej instalacji (w łazience na piętrze) jest rura spustowa zakończona od góry takim kominkiem/odpowietrznikiem, który jest zabudowany kafelkami. Zabudowa ta jest wspólna dal schowania wszystkich rur i przechodzi w zabudowę płyta kart./gips w spiżarce, która jest dokładnie pod łazienką. I podejrzewam - jestem na 90% że smród jest stamtąd. Samo szambo tez niema żadnego odpowietrzenia, płyta żeliwna (jak te na ulicy) z dwoma otworami do podnoszenia tejże.
Cóż począć ?
Co będzie skuteczniejsze - odpowietrzenie szamba czy przeróbka zakończenia instalacji w łazience ?
Bede wdzięczny za odpowiedzi. W tym roku rodzina sie zbiera u mnie na święta, nie będzie dobrze jak problemu nie rozwiąże do tego czasu.
Pozdrawiam,
arrton