PDA

Zobacz pełną wersję : zamoknięta ściana



ubek
04-12-2006, 12:02
Witam.
Niedawno wprowadziliśmy się, niestety nie obyło się bez przygód. Początkiem listopada wystąpiły obfite opady deszczu, połączone z bardzo silnym wiatrem. Było tak ze dwa dni non stop.
Tak się składa,ze wiatr wiał od zachodu - z tego kierunku mamy ścianę szczytową. Siła wiatru była tak duża, ze ściana po prosu przemokła. Najpierw pod parapetami, póżniej już wszędzie. Mur to phoroterm 44 jeszcze nie wykończony z zewnątrz, zaprawa ciepłochronna.
Teraz po miesiącu wydaje się że ściana wyschła, ale nie jestem pewien.
Jak można to sprawdzić?
Poza tym gdzie-niegdzie pojawiły się takie pęcherze - gładź gipsowa odspoiła sie od tynku - czy tutaj konieczne będzie usuniącie gładzi z całej ściany czy tylko tam, gdzie nastąpiło rozwarstwienie?
Co zrobić, gdy w miejscach gdzie były palmy wilgoci pojawiły się takie ciemne punkty (co to może być? gzyb chyba nie?).
Czy z ewentualną naprawą wstrzymać się do wiosny czy też rozpoczać już teraz?

Skynyrd
04-12-2006, 12:10
a z zewnątrz to ścianę zagruntowaliście ?

ubek
04-12-2006, 12:41
Nie, nikt nigdy tego nie sugerował. Jak to zgruntować?

Acent
04-12-2006, 14:51
Brak gruntu to jedno,a niezaszpachlowane szczeliny pionowe(jesli nie macie tynku)to drugie.Myślę że to jest główną przyczyną.

krzysztof11
04-12-2006, 14:51
Całej ściany nie tylko te miejsca gdzie nastąpiło odwarstwienie, a rzed następnym nałożenie gładzi dobrze zagruntować ściane! ja bym się wstrzymał do wiosny,ponieważ jest teraz powietrze wilgotne i to i tak do końca nie wyschnie!lepiej żeby dobrze to przeschło naturalnie Wiatr + słońce!
A na te plamy zastosować jakieś środki grzybobujcze, bo może być to już grzyb!

Barbosa
04-12-2006, 15:01
to nie wina niegruntowania, a szczelin w pustakach
niewyeliminujesz przeciekania - szkoda braćsię za gładzie

Rezi
04-12-2006, 15:24
ściana jednowarstwowa MUSI zostac zabezpieczona tynkiem na zewnątrz


Poza tym gdzie-niegdzie pojawiły się takie pęcherze - gładź gipsowa odspoiła sie od tynku - czy tutaj konieczne będzie usuniącie gładzi z całej ściany czy tylko tam, gdzie nastąpiło rozwarstwienie?
co to luźne odspoinowac i zrobic wyprawki powtórnie

Co zrobić, gdy w miejscach gdzie były plamy wilgoci pojawiły się takie ciemne punkty (co to może być? gzyb chyba nie?).
grzybek- zagruntowac środkiem grzybobójczym, przemalowac farba blokująca plamy


Czy z ewentualną naprawą wstrzymać się do wiosny czy też rozpoczać już teraz?
zacząć jak będa suche ściany

ubek
04-12-2006, 19:37
Wielkie dzięki.
robię tak:
1. czekam aż ściana wyschnie (najlepiej do wiosny)
2. tynkuję ścianę z zewnątrz (w razie braku kasy szpachluję szczeliny)
3. skrobię ścianę (to co lużne)
4. gruntuje tynk
5. maluje grzybobójczą farbą
6. maluję farbą przykrywającą plamy
7. robię gładź
8. gruntuję gładź
9. maluję.
odpoczywam.
Swoją drogą grzyb tak szybko? Kurcze.
A jak myślicie, ubezpieczenie pokryje mi szkody związane z zalaniem (oczywiście mam taką opcję wykupioną)? Będą starali się uniknąć wypłaty sugerując niewłaściwe zastosowanie technologii? Choć nie do końca się z tym zgadzam, że są to błędy technologiczne, bo producent nie podaje w dokumentacji informacji, który mówiłaby o konieczności szpachlowania spoin.
Jeszcze raz dzięki

Acent
04-12-2006, 20:00
System obejmuje pustaki,zaprawę ciepłochronną i tynk.Dla ubezpieczyciela raczej bez szans.

ubek
06-12-2006, 10:18
Chhmmm. Na stronie producenta nie ma iformacji, ze ściana MUSI być zabezpieczona tynkiem.
Kurcze, może ktoś zna sposób, w jaki mozna by zmusić PZU do uznania tej szkody? Jest to zdarzenie losowe - poziomo padający deszcz przez dwa dni - to nie zdarza się często. I to tak intensywnie, ze woda pojawiła się wewnątrz. Może Ktoś ma jakiś pomysł?

retrofood
06-12-2006, 10:25
Kiedyś kupowałem specjalną emulsję do elewacji zewnętrznych. Pomogło. Ściana nie naciąga wilgocią, ani nie ma śladów na farbie. Ale jak się nazywała - nie pamiętam.

ubek
06-12-2006, 10:53
Dzięki, pewnie też tak zrobię, jednak to dopiero po otynkowaniu. Zastanawiam się taż nad tynkiem cienkowarstwowym (silikonowym) położonym na warstwę wełny (myślę że 5 cm)