PDA

Zobacz pełną wersję : podstawy montażu oświetlenia



zoomone
04-12-2006, 21:53
Zupelnie nie znam sie na elektronice. Remontuje mieszkanie i musze zrobic oswietlenie.
bylbym bardzo wdzieczny o podanie linkow badz napisanie podstaw jak sie to robi. szukalem w internecie i az takich podstaw nie bylo nigdzie. moze zna ktos takie strony to prosze o adres.

chodzi mi o wszystkie podstawowe informacje.
-jak polaczyc lampy (wiem ze trzeba rownolegle ale jak to sie robi)
-jak polaczyc to z wlacznikiem
-co to jest "puszka" i do czego sluzy
-jakie kable zastosowac i od czego do zalezy

ogolnie wszystkie podstawy, bardzo prosze o pomoc.

retrofood
04-12-2006, 22:06
Jestem elektrykiem. Chodziłem do szkoły 10 lat i 20 lat pracuję aby dowiedzieć się tego, co ty chcesz usłyszeć w jednym poście.
Dam ci jedną dobrą radę: prąd to nie zabawka. I na żartach się nie zna. Jeśli nie masz pojęcia jak to robić, to po co chcesz ryzykować życiem swoim i twoich najbliższych?
Zleć te prace elektrykom, którzy po wykonaniu instalacji wykonają odpowiednie pomiary i pozostawią ci protokół, gdzie imiennie i własnym podpisem zaświadczą, że instalacja jest bezpieczna i można ją eksploatować.
Takie są wymogi Prawa Budowlanego.

tomek1950
04-12-2006, 23:02
Zupelnie nie znam sie na elektronice. Remontuje mieszkanie i musze zrobic oswietlenie.
bylbym bardzo wdzieczny o podanie linkow badz napisanie podstaw jak sie to robi. szukalem w internecie i az takich podstaw nie bylo nigdzie. moze zna ktos takie strony to prosze o adres.

chodzi mi o wszystkie podstawowe informacje.
-jak polaczyc lampy (wiem ze trzeba rownolegle ale jak to sie robi)
-jak polaczyc to z wlacznikiem
-co to jest "puszka" i do czego sluzy
-jakie kable zastosowac i od czego do zalezy

ogolnie wszystkie podstawy, bardzo prosze o pomoc.

Zoomone, jeśli nie masz PODSTAWOWEJ wiedzy na ten temat nie bierz się za to. Retrofood dobrze radzi. Zrobiłem całą intalację u siebie, ale miałem kiedyś uprawnienia elektryka. Na wszelki wypadek odbioru dokonał elektryk z aktualnymi uprawnieniami potwierdzając w zasadzie tylko, że nie zrobiłem blędu.

zoomone
04-12-2006, 23:29
w takim razie zrobie jak radzicie, myslalem ze takie podstawy da sie wyczytac i zrobic samemu. swoja droga jak znacie jakies strony gdzie moglbym troche o tym poczytac to chetnie zobacze.. bo glupio ze facet nie wie nic o tym jak to dziala:)

PaJak05
04-12-2006, 23:37
Ja choć wiem to się za to nie biorę. I fachowcy się mylą. U mnie po tynkach szukali zasilenia z puszki do puszki [ puchy zatynkowane ] bo dupki sprawdzali poprawność połączeń obwodów a nie kompleksowo.

tomek1950
04-12-2006, 23:41
Nie, to nie głupio, że facet nie wie jak to działa. Po prostu jesteś specem w innej dziedzinie. Przepaloną żarówkę możesz zmienić, tylko pamiętaj o wyłączeniu przed tą czynnością zasilania do tego punktu. Jedna na 1000 może pęknąć podczs wkręcania. Safety first. :)
Pozdrawiam.

Tedii
05-12-2006, 00:34
Zupelnie nie znam sie na elektronice.....
Z szacunkiem, jak nie rozróżniasz elektroniki od elektryki to trzymaj się daleko od jakichkolwiek kabelków.

Kuna
07-12-2006, 10:43
Nie swięci garnki lepią . :wink: Puszka to zwykła puszka po piwie :D . Ale piwo nie da Ci tyle satysfakcji jak szukanie fazy palcem . Dotknij palcem najpierw jeden potem drugi przewód . Napewno dowiesz się , który jest fazowy . A wizje jakie zobaczysz są takie , że widok Mgławicy Andromedy to pestka :D :D

retrofood
07-12-2006, 13:01
Nie swięci garnki lepią . :wink: Puszka to zwykła puszka po piwie :D . Ale piwo nie da Ci tyle satysfakcji jak szukanie fazy palcem . Dotknij palcem najpierw jeden potem drugi przewód . Napewno dowiesz się , który jest fazowy . A wizje jakie zobaczysz są takie , że widok Mgławicy Andromedy to pestka :D :D

I jeżeli się jeszcze ockniesz, to bedziesz bardzo żałował, że tego palca nie włożyłeś sobie jednak do d.....

Artur K.
20-12-2006, 10:46
Nie swięci garnki lepią . Puszka to zwykła puszka po piwie . Ale piwo nie da Ci tyle satysfakcji jak szukanie fazy palcem . Dotknij palcem najpierw jeden potem drugi przewód . Napewno dowiesz się , który jest fazowy . A wizje jakie zobaczysz są takie , że widok Mgławicy Andromedy to pestka
Za takie rady to na szafot, bez wyroku. :evil: Ostatecznie na krzesło elektryczne podłączone pod 110kV . Ładnie zajarzy :P

A na poważnie. Wezwij elektryka. Wyjdzie taniej i dużo bezpieczniej.

txk
30-01-2007, 21:02
Zupelnie nie znam sie na elektronice. Remontuje mieszkanie i musze zrobic oswietlenie.
bylbym bardzo wdzieczny o podanie linkow badz napisanie podstaw jak sie to robi. szukalem w internecie i az takich podstaw nie bylo nigdzie. moze zna ktos takie strony to prosze o adres.

chodzi mi o wszystkie podstawowe informacje.
-jak polaczyc lampy (wiem ze trzeba rownolegle ale jak to sie robi)
-jak polaczyc to z wlacznikiem
-co to jest "puszka" i do czego sluzy
-jakie kable zastosowac i od czego do zalezy

ogolnie wszystkie podstawy, bardzo prosze o pomoc.


Szczerze i poważnie - choć może zabrzmi wesoło :D

Jeśli masz taką wiedzę (w właściwie jej kompletny brak) absolutnie nie podejmuj się tej roboty.

Zaproś jakiegoś kumpla (albo np mnie :D na browara i niech Ci wszystko wytłumaczy - i wierz mi, dużo wypijecie zanim to wszystko połapiesz.

W zasadzie to o czym pisesz jest czynnością wręcz banalną i każdy facet powinien mieć taką wiedzę techniczno-elektrzyczną. Więc zapraszam do nauki :D :D

kolbas
17-02-2007, 21:21
Panie i Panowie nie jest to jakaś tajemna wiedza dostępna tylko dla elit.
Najpierw czytać normy, normy .... przepisy, przepisy itd potem praktyka i świadomość tego co się robi, że dobrze wykonana instalacja jest bezpieczna i nie naraża zdrowia i życia użytkowników. Jestem z wykształcenia elektrykiem, a zajmuję się automatyką i zabezpieczeniami WN wolę poczytać sobie normy niż jakiś okrzyczany bestseler. Pracuję w tym fachu już 20 lat i dalej wydaje mi się że jeszcze nic nie wiem chociaż zawsze na to zwracam uwagę dam przykład dotyczący połączeń skręcanych i nie tylko: rezystancja połaczenia pzewodów (np w puszce) nie może być mniejsza niż 1 mb przewodów przyłanczanych żeby uzyskać tak dobre połączenie skręcane nie da się go wykonać śrubokrętem za 6zł Ktoś powie, że przesadzam możliwe, że tak ale ja bez wątpliwości podpiszę się pod protokółem odbioru. Zdrowie i życie zależy od prawa OHMA od projektu, użytych materiałów, narzędzi i wykonawcy z wyobraźnią każdy popełnia błędy.
Dla tego też jeżeli masz choćby najmniejsze wątpliwości co do poprawnego wykonania instalacji en poproś o pomoć kogoś doświadczonego bo nie warto ryzykować. Wykuj bruzdy rozłóż przewody, a połączenia niech wykona specjalista wykona pomiary i sporządzi stosowny protokół.

Thoma$
02-03-2007, 11:26
Dość tych kłutni, ja też jestem za fachowcem,mam tylko jednak jedno pytanie, o koszt wymiany całej instalacji na 65m2 (tylko prąd). A tak z ciekawości, po ilu latach powinno się zmieniać instalacje, są jakieś reguły, sztywne normy?

txk
09-07-2007, 22:08
Dość tych kłutni, ja też jestem za fachowcem,mam tylko jednak jedno pytanie, o koszt wymiany całej instalacji na 65m2 (tylko prąd). A tak z ciekawości, po ilu latach powinno się zmieniać instalacje, są jakieś reguły, sztywne normy?

Co do kosztów to nie mam pojęcia ze względu na szalejące ceny. Poza tym wiele zależy od detali - ile wyłączników, gniazdek, czy dojdzie "siła", itp.

A co do wymiany instalacji - wszystko zależy od tego w jakim stanie technicznym i jakościowym jest instalacja. Jeśli to dom np z lat 60-tych z instalacją wykonaną w aluminium to oczywiście całość koniecznie musi iść do wymiany.

Jeśli natomiast instalacja jest wykonana zgonie z standardami (ogólnie) - przewody do gniazdek 2,5 kwadrat i przewody oświetleniowe 1,5 kwadrat w zasadzie nic nie trzeba ruszać (może poza tablicą gdzie warto wymienić bezpieczniki tradycyjne na automaty i dodać elementy zabezpieczające - różnicówka itp.)

PS. Nie jestem elektrykiem ale chyba mam rację w tym co piszę :D :D

retrofood
09-07-2007, 23:46
A co do wymiany instalacji - wszystko zależy od tego w jakim stanie technicznym i jakościowym jest instalacja. Jeśli to dom np z lat 60-tych z instalacją wykonaną w aluminium to oczywiście całość koniecznie musi iść do wymiany.

Jeśli natomiast instalacja jest wykonana zgonie z standardami (ogólnie) - przewody do gniazdek 2,5 kwadrat i przewody oświetleniowe 1,5 kwadrat w zasadzie nic nie trzeba ruszać (może poza tablicą gdzie warto wymienić bezpieczniki tradycyjne na automaty i dodać elementy zabezpieczające - różnicówka itp.)

PS. Nie jestem elektrykiem ale chyba mam rację w tym co piszę :D :D

1. Zgoda, zależy od stanu technicznego, obowiązku jak dotąd nie ma. Najlepiej wykonać przegląd i pomiary.
2. Wymiana bezpieczników tradycyjnych na automaty - niekonieczna, a może być szkodliwa.
3. Rónicówkę można dodawać nie do każdej instalacji, a do tej z lat 60-tych na pewno nie wolno!!!

txk
10-07-2007, 00:02
A co do wymiany instalacji - wszystko zależy od tego w jakim stanie technicznym i jakościowym jest instalacja. Jeśli to dom np z lat 60-tych z instalacją wykonaną w aluminium to oczywiście całość koniecznie musi iść do wymiany.

Jeśli natomiast instalacja jest wykonana zgonie z standardami (ogólnie) - przewody do gniazdek 2,5 kwadrat i przewody oświetleniowe 1,5 kwadrat w zasadzie nic nie trzeba ruszać (może poza tablicą gdzie warto wymienić bezpieczniki tradycyjne na automaty i dodać elementy zabezpieczające - różnicówka itp.)

PS. Nie jestem elektrykiem ale chyba mam rację w tym co piszę :D :D

1. Zgoda, zależy od stanu technicznego, obowiązku jak dotąd nie ma. Najlepiej wykonać przegląd i pomiary.
2. Wymiana bezpieczników tradycyjnych na automaty - niekonieczna, a może być szkodliwa.
3. Rónicówkę można dodawać nie do każdej instalacji, a do tej z lat 60-tych na pewno nie wolno!!!

ad 2. Czemu wymiana na automaty może być szkodliwa??
ad 3. Czemu nie wolno?? :D Czy chodzi tu o takie powody w stylu jak np. łączenie obwodu łazienkowego z obwodem kuchenki elektrycznej + zasilanie oświetlenia w piwnicy??

retrofood
10-07-2007, 05:55
ad 2. Czemu wymiana na automaty może być szkodliwa??
ad 3. Czemu nie wolno?? :D Czy chodzi tu o takie powody w stylu jak np. łączenie obwodu łazienkowego z obwodem kuchenki elektrycznej + zasilanie oświetlenia w piwnicy??

2. Chodzi o charakterystyki czasowo - prądowe. Złe dobranie eS-ek, to możliwe spowolnienie zadziałania zabezpieczeń.
3. Stosowanie RCD (wyłączników różnicowo - prądowych) w instalacjach TN-C (a takich jest większość z tych lat) jest zabronione normą ze względów bezpieczeństwa!!! Bo zamiast zabezpieczać mogą wprowadzić dodatkowe zagrożenie porażeniem.