PDA

Zobacz pełną wersję : Wykusz - czemu jest droższy w budowie?



Pavel&
05-12-2006, 15:12
Witam,
temat czysto bodowlańcowaty;)
Wybiaram z żonką projekt (http://www.archeton.pl/?ProjektID=361). Od strony jadalni jak widać jest właśnie wspomniany wykusz. Zdaję sobie sprawę iż jego budowa kosztuje więcej, nie jest to prosta ściana.
Z czego tak naprawdę to wynika?
Czy różnica w budowie prostej ściany a wykusza jest aż tak znaczna?

prymasek
05-12-2006, 15:28
co to znaczy jest tak znaczna??

kosztuje więcej bo
1. ława,fundament, ściana, docieplenie, tynki, wieniec - i wszystko inne jest dłuższe
2. bo okno jest większe a tak naprawdę są trzy okna lub jedno łamane
3. bo jest więcej pracy - np docinanie
4. bo są odpady materiałów

ja14
05-12-2006, 19:33
Z mojego doświadczenia wynika, że np wymurowanie małego wykusza zajmuje więcej czasu niż 10 m prostej ściany. Prawdopodobnie podobnie jest z tynkowaniem, szalowaniem stropu, zbrojeniem wieńca itd.

jabko
05-12-2006, 19:40
njadroższe jest dziwaczne okno.
A jeśli weźmiesz 3 normalne okna to znowu trzeba wylewać słupki zbrojone w narozach.
W ścianie tego nie ma.
Reszę napisali już koledzy

05-12-2006, 20:40
długie nadproze nad oknami
koniecznośc pedantycznej izolacji przeciwwodnej i cieplnej nad wykuszem
z powodu duzego otworu na okna - chłodniej w pomieszczeniu = koniecznośc dodatkowych kaloryferów

jabko
05-12-2006, 20:42
Do tego wykusz ma 80% nowych domów.
Wiec idziesz ulicą, patrzysz i widzisz same wykusze.
Popadasz w złe samopoczucie i w rozpaczy wydajesz kasę na pierdoły

To też trzeba doliczyc.
Tzw. koszty wykuszu powykonawcze :lol:

Bigbeat
05-12-2006, 22:19
Do tego wykusz ma 80% nowych domów.
Wiec idziesz ulicą, patrzysz i widzisz same wykusze.
Popadasz w złe samopoczucie i w rozpaczy wydajesz kasę na pierdoły

To też trzeba doliczyc.
Tzw. koszty wykuszu powykonawcze :lol:
No hicior ;)
Nie wpadłem na to :) :)
Teraz już wiem, dlaczego nie mogę się kasy na koncie budowlanym doliczyć (jest oczywiście za mało) :lol: :lol: :lol: :lol:
A już się martwiłem, że mi ktoś zwinął czy coś...

Pavel&
05-12-2006, 23:02
Dzięki za posty.
Odpowiedzi logiczne aż do bólu. Zastanawiam się tylko teraz na ile wykusz jest dla mnie/nas atrakcyjy aby znieść te wszytkie minusy;)
Szczerze powiem, że jestem zaskoczony jednym punktem. Mianowicie chodzi mi o wylewanie zbrojonych słupków w przypadku gdy chciałbym zrezygnować z jednego łamanego okna (zapewne cholernie drogiego) na rzecz trzech pojedyńczych okien. Faktycznie tak chciałem zrobić lecz sądziłęm, że postawienie dwóch pojedyńczych słupków z budulca stosowanego na ściany zew. w zupełności wystarczy - może ew. kotwy na dole i górze (czy też wpuszczenie kilku zbrojonych prętów)? Faktycznie mogą być za słabe (jestem a z zasadzie będę dopiero w fazie wprowadzania zmian do projektu)
Posostałe rzeczy jak kształt fundamentu, wyciągnięcie ścian, strop, mostek/mostki - który w przypadku trzech okien w prostej ścianie także byłby duży, wieniec czy też pedantyczne docieplenie - które i tak wykonam dokładnie może są do przeżycia?;) Forma/kształt nie powoduje u mnie złych odruchów;)
Ehhh, inna sprawa, że o ile mogę w tym swoim projekcie zrezygnować w balkonów, kolumienek, to brak wykusza spowoduje bardzo wąską jadalnię - obawiam sie, że zbyt wąską..

Więc jak szcujecie? O ile - dajmy na to, prosty odcinek ściany z pełnym ociepleniem, stropem, zadaszeniem, tynkami, instalacjami u podstawy tego trapezu (można się uprzeć, że wykusz to taki trapez;)) kosztowałby 100 to wykusz w tym samym standardzie na tym odcinku? 110? 150? 200?
Jeszcze raz dzięki za wypowiedzi;)

remx
06-12-2006, 06:27
Te koszty utoną w innych.
Robocizny jest oczywiście trochę więcej ale jakie to ma znaczenie że ekipa poświęci na to parę godzin czasu więcej.

Oczywiście koszt okien (wąskich - a więc niezbyt drogich)

Nie ma co tak rozważać każdego niuansu. Lepiej skoncentrować się na obszarach rzeczywiście generujących koszty - dach, wykończeniówka etc.

mmmad
06-12-2006, 09:22
koniecznośc pedantycznej izolacji przeciwwodnej i cieplnej nad wykuszem


Swiete slowa.
Po pazdziernikowych deszczch mialem problemy z wykuszem - deszcz zacinal tak mocno, ze woda przesiakala na nadproza.
Pozniej zalozylem obrobke blacharska - kosztowalo mnie to skromne 150 zl. Folia w plynie - nastepne 70 zl. Do zalozenia czekaja plytki - pare metrow ekstra + klej mrozoodporny.
To tyle, jesli chodzi o koszty na etapie wykonczeniowym...

katerhasser
06-12-2006, 09:45
ale budowa w ogóle kosztuje. Jeden wykusz nie podraża tak bardzo budowy. Jest może troche bardziej upierdliwy dla wykonawców niż prosta ściana ale umawiasz się na całość.
te 500 zł. na drobiasgi typu obróbka blacharska, folia itd. to nic w porównaniu z marnotrastwem jakie odbywa się globalnie na budowie. Oszczędzać trzeba, to oczywista ale wykusz to czasem jedyna ozdoba bryły i nie warto rezygnować z projektu przez wykusz.
Elementy konstrukcyjne, które znacząco podrażają koszty to np. b. skomplikowane schody, jakieś okrągłe, owalne ściany, halle, skomplikowane dachy, podpiwniczenia, eksluzywne elementy elewacji typu klinkier czy obróbki miedziane - etap surowy, oraz wszystko ponad standard TBS w wykończeniówce :)

Wojty
06-12-2006, 10:01
A ja mam wykusz i powiem szczerze ze nie zaluje :).
Nie ukrywam, ze troche ans kosztowal, ale bylo warto.
CO do slupkow to ja budowalam normalnie z cegly silikatowej (wyjatkowo z cebly, a nie ze zwyklej silikatki).

http://wojty.photosite.com/~photos/tn/664_348.ts1126344338968.jpg

Co do kosztow tynkow wewnetrznych to nie odczulam tego, bo w naszych rejonach Magicy najczesciej umawiaja sie na cene robocizny z materialem, wiec ne muasialam doplacac za narozniki.
TYnki zewnetrzne - nie dawalismy tam zadnych specjalnych naroznikow - jedynie twardszy styropian, bo zastanwiamy sie czy na wiosne nie dac tam plytki klinkierowej.

Jedyne co nas naprawde pociagnelo za kieszen to bylo zadaszenie :-? - zwlaszcza te gasiory. Teoretycznie troche sie zmarnowalo tez samej dachowki przy cieciu, ale tak naprawde kupilismy jej o 1 palete za duzo wiec praktycznie nie mam co narzekac ;).

Ciesze sie tylko, ze nie zachcialo mi sie zrobic balkoniku nad wykuszem - jeszcze nie spotkalam sie z dobrze i skutecznie zaizolowanym balkonem - zawsze po kilku mieiacach, albo latach wychodza jakies zacieki na scianach... Dobrze, ajk to wyjdzie w trakcie budowy, gorzej jak kilka lat po, wtedy, gdy nikomu nie chce sie juz wracac do budowy/remontu.

Zavadcoff
06-12-2006, 11:59
Dom to nie tylko same koszty! Większość z nas buduje sobie dom na wiele lat i powinien przede wszystkim wybierać projekt ze względu na jego walory użytkowe i wizualne (oczywiście w zakresie określonego budżetu).
PAweł

jabko
06-12-2006, 12:52
Te koszty utoną w innych.
....
Pewnie.
Wykusz, jedna lukarenka, daszek malutka kopertka na końcach, jutong zamias Solbetu itd

A później zdziwienie jak ktos na forum pisze że ma dom 120m2 za 200tys a inny za 300tyś.
A domy bardzo podobne, prawie takie same

pawelurb
06-12-2006, 14:01
sam wykusz jeśli mały nie jest wcale dużo droższy jeśli chodzi o murowanie, bo ile może kosztować wylanie 2 słupków i nadproży dodatkowo ? straty materiału też znikome w całej skali , okna też normalne , 3 oddzielne. Podstawowa sprawa to dach , bo jak wykusz jest duży to musi być nad nim zadaszenie, czyli skomplikowana więźba, gąsiory, obróbki itp itd. to kosztuje, ja mam wykusz mały , około 1 metra wystaje od płaszzyzny ściany i całkowicie zmieścił się pod okapem dachu , był tak tani że nawet się nad nim nie zastanawiałem, tylko robilem zgodnie z projektem.

A tak to wyglada od zewnątrz i od środka :

http://republika.pl/kreska/d30.jpg

http://republika.pl/kreska/ok4.jpg

http://republika.pl/kreska/g20.jpg

06-12-2006, 14:06
ale budowa w ogóle kosztuje. Jeden wykusz nie podraża tak bardzo budowy. Jest może troche bardziej upierdliwy dla wykonawców niż prosta ściana ale umawiasz się na całość.
te 500 zł. na drobiasgi typu obróbka blacharska, folia itd. to nic w porównaniu z marnotrastwem jakie odbywa się globalnie na budowie ...

tych "drobiazgów" jest o wiele więcej i gdyby zacząc bawić sie w wyliczanki to prosze ...
- jesli płaski strop nad wykuszem to dodatkowo nad nim klej, płytk,fuga, balustrada i obróbka blacharska, rynny
- jesli nakryty dachem to krokwie, płatwie, impregnaty, dachówka czy blachodachówka
- jeśli okna to dodatkowo pianka, parapety, karnisze, zasłony, firanki ...

itd ... a to wszystko generuje kolejne koszty ....

zender
06-12-2006, 14:48
witam

Ja mam wkusz polokragly i jakos wogole nawet nie wspominal o kszotach jego wykonania , wszyscy jak robili wycyene to liczyli od mb lub m2 i nie obchodzili ich czy bede robic prosta sciagne czy tez polokrag.
Fak jest taki ze pozniej dochodza obroki blacharskie przewaznie albo dekarskie jako kto woli no i tutaj trzeba zapalici.

pozdr.

zuczek
06-12-2006, 15:39
U nas koszt wykonania wykusza podniosła tzw belka HEB, która zastępuje podciąg i dzięki temu nie ma w tym miejscu obniżenia na suficie - skromniutkie 680 zł :roll: :wink:
http://images1.fotosik.pl/152/160d5214e564e323med.jpg

mmmad
07-12-2006, 09:50
U nas koszt wykonania wykusza podniosła tzw belka HEB, która zastępuje podciąg i dzięki temu nie ma w tym miejscu obniżenia na suficie - skromniutkie 680 zł :roll: :wink:
Co to jest? Taki gotowy, odlany wykusz?

zuczek
07-12-2006, 11:14
U nas koszt wykonania wykusza podniosła tzw belka HEB, która zastępuje podciąg i dzięki temu nie ma w tym miejscu obniżenia na suficie - skromniutkie 680 zł :roll: :wink:
Co to jest? Taki gotowy, odlany wykusz?

Nie. Nad wykuszem projektant zalecił wykonanie stropu monolitycznego i tak też zrobiliśmy:
http://images2.fotosik.pl/143/762a3a55d11a19bemed.jpg
a wzdłuż wykusza miał być podciąg, tyle że ten podciąg spowodowałby obniżenie na suficie. Zastąpiliśmy ten podciąg belką HEB (inaczej dwuteownik), tu może widać go lepiej:
http://images1.fotosik.pl/146/b29a7a4f6a91de96.jpg

ja14
07-12-2006, 14:25
Można było też dać podciąg "wystający do góry". Zginął by w warstwach podłogi.

Pavel&
08-12-2006, 17:37
A czy okna w wykuszu macie otwierane, uchylane? Czy może chodzi tylko o samo światło?

pattaya
08-12-2006, 18:35
Na etapie murowania dodatkowym kosztem wykusza jest potężne zbrojenie obwodowe.Pozwoli ono uniknąć murowania słupków ,przez co okna wyglądają o wiele lżej.
Potem izolacja pozioma np.folią w płynie lub inną mazią+obróbka blacharska -koszt niewielki.
Warto założyć listwy kapinosowe-grosze.
Obydwa te czynniki są do pominięcia w skali budowy.
Jedyny ,naprawdę większy koszt to okna.
Moim zdaniem gra warta świeczki

MarzannaPG
09-12-2006, 13:19
Potwierdzam. Gra naprawdę warta świeczki. W wykuszu mamy 3 okna 'do ziemi', wygląda rewelacyjnie, daje mnóstwo światła w salonie (południowa strona). Co do kosztów: przerwy między oknami murowane normalnie z pustaków ceramicznych, bez żadnych metalowych wzmocnień, ale oczywiście całość spina wieniec. Żadnych podciągów ani belek za 680zł (oczywiście nie znaczy że w twoim nie będą konieczne, piszę o swoim wykuszu). Jedynie co faktycznie daje finansowo w kość to izolacja tego cuda. W dodatku dobrze zrobiona, bo nie sztuka wywalić kupę kasy i mieć grzyb na ścianach lub w najlepszym razie zacieki. Tutaj dobrze jest poczytać wątek o tarasach nad pomieszczeniami, to te same problemy. U nas na szczęście, odpukać, ich nie ma a nie zastosowaliśmy folii w płynie ani nie mamy płytek.

Pavel&
09-12-2006, 13:43
Wykusz w tym "naszym" projekcie jest bezpośrednio zadaszony, nie występuje nad nim taras lub balkon. Nie wzalnia to oczywiście nas od rzetelnego przeprowadzenia wszystkich robót z nim związanych.

Na wykusz będziemy decydować się głownie z tego względu, iż będzie on po zachodniej stronie a więc będzie sostarczał wiele światła.
Konstrukcja dachu zakłada deskowanie, pokrycie to gont więc fajerwerków wykończeniowych także nie będzie.
Nie doczytałem się jakie macie okna - uchylne, otwierane czy zupełnie pozbawione otwierania?

Dzięki wielkie za wszytskie opinie i uwagi, coraz bardziej podoba mi sie to forum;)

pattaya
11-12-2006, 09:56
U mnie po bokach są okna rozwierno-uchylne(tak to się nazywa?) a w środku fix.

zuczek
11-12-2006, 15:18
Na wykusz będziemy decydować się głownie z tego względu, iż będzie on po zachodniej stronie a więc będzie sostarczał wiele światła.
Nie doczytałem się jakie macie okna - uchylne, otwierane czy zupełnie pozbawione otwierania?

Taki wykusz nie tylko doświetla, ale i uprzestrzennia wnętrze, mi osobiście bardzo się wykusze podobają i przenigdy nie zrezygnowałabym z niego :)

Okna w wykuszu będziemy mieli pewnie wszystkie otwierane, a jedno uchylane.

el-ka
11-12-2006, 18:08
Co do informacji, że firmy nie doliczały za wykusz - dlatego, żę one już i tak miały wystarczająco duży naddatek w zysku i nie chcą straszyć klienta dodatkowymi kosztami. To takie coś jak "bonus", "coś tam w cenie lub za 1zł" - nigdy tak naprawdę za darmo, klient zawsze za to zapłaci. Ale jesli ktoś buduje gospodarczo - np. jak Jabko, to różnice sa istotne. (też zalezy dla kogo - dla wielu "kilka tysięcy" tp drobiazg w ogólnej cenie domu, inni liczą każde 100zl)

ruskowa
12-12-2006, 11:55
A propos gratisów. Jakiś czas temu chciałam kupić okno do mieszkani, w którym jeszcze mieszkam i zależało mi na najtańszej ofercie. Chodziłam od fiormy do firmy i w jednej zaproponowali mi gratisowy parapet do okna. Uprzejmie podziękowałam mówiąz, że parapet nie jest mi potrzebny bo jest to okno do kuchni i pod oknem są postawione meble. Tak? To w takim razie od proponowanej ceny odejmiemy pani 40 zł za parapet. :P

Krzysztofik
12-12-2006, 12:54
U mnie w wykuszu jest kominek od wewnatrz i od strony tarasu.
Sam murowalem sciany fundamentowe. Do dzisiaj mnie skreca jak sobie przypomne te kombinacje przy ukladaniu bloczkow.
Wcale sie nie dziwie ze podrazaja.