PDA

Zobacz pełną wersję : Co to będzie w przyszłym roku?



dominikams
07-12-2006, 08:03
No właśnie, pogoda jaka jest, każdy widzi...
U mnie na borówkach (zwłaszcza tej najwcześniejszej) całkiem pokaźne pąki, róże posadzone w listopadzie też jakoś niestety nie śpią i widać, że najchętniej zaczęłyby już rosnąć. Wisienka to samo. Co z tym zrobić na zimę? pookrecać białą włókniną? Czy mimo to sa jakies szanse na plony? Głównie chodzi mi o borówki, bo te pąki to kwiatowe, wiśnia młoda, więc i tak na nia nie liczę. Czy róże takie rozbuchane nie przemarzną?
Poraźcie coś, proszę.

Teska
07-12-2006, 08:19
No właśnie, pogoda jaka jest, każdy widzi...
U mnie na borówkach (zwłaszcza tej najwcześniejszej) całkiem pokaźne pąki, róże posadzone w listopadzie też jakoś niestety nie śpią i widać, że najchętniej zaczęłyby już rosnąć. Wisienka to samo. Co z tym zrobić na zimę? pookrecać białą włókniną? Czy mimo to sa jakies szanse na plony? Głównie chodzi mi o borówki, bo te pąki to kwiatowe, wiśnia młoda, więc i tak na nia nie liczę. Czy róże takie rozbuchane nie przemarzną?
Poraźcie coś, proszę.

u mnie bez zakwitł....mało..ale kwitnie!!! w grudniu :cry: :cry:

pozeracz
07-12-2006, 10:54
A moje azalie sa doslownie obsypane pakami... Tak sobie mysle ze w przyrodzie nic nie ginie, ze to sie musi wyrownac. I troche sie boje o to co bedzie w styczniu. Oby nie minus 30 jak ostatniej zimy...

julieta
07-12-2006, 17:12
u mnie bez zakwitł....mało..ale kwitnie!!! w grudniu :cry: :cry:

A u mnie forsycja kwitnie... :roll:

EWA-S
08-12-2006, 08:04
U mnie z ziemi wychodzą tulipany i hiacynty :( Co z nimi będzie gdy przyjdzie mróz.Panie Mirku czy grozi mi,że nie będę miała wiosną cebulowych, toż to cała rabata tulipanów i innych :evil:

Mirek_Lewandowski
08-12-2006, 16:11
Wywołaliście mnie.. a co ja na to poradzę? Ale to przejściowe, znaczy ocieplenie klimatu. Bo jak się już roztopi lodowiec na Grenlandii, a już faktycznie sporo go nie ma, to diabli wezmą Prąd Zatokowy i będziemy mieli epokę lodowcową. U mnie kwitnie dereń.

cisza1
08-12-2006, 18:47
a ja zapowiadam zwyzke kursow akcji firm produkujacych preparaty anykleszczowe

Pinus
08-12-2006, 18:54
Na razie nie widzę większych zagrożeń dla roślin.
Ważne jaka pogoda (zwłaszcza mróz) będzie w marcu i kwietniu :( .
..

Mirek_Lewandowski
08-12-2006, 20:03
Ano właśnie. Już to kiedyś przerabialiśmy. W lutym +10-15, w marcu -10-15.
A rośliny wyszły z okresu spoczynku.

ewa
13-12-2006, 14:38
U mnie kwitnie zawilec :) Reszta powyłaziła z ziemi. Ciekawe bo latem nie kwitły - może im za ciepło było? :)
Na większości krzewów pąki bardzopóźnowiosenne :)

michall.m
16-12-2006, 21:11
No właśnie, a jak sądzicie jest szansa, że w drugiej połowie marca będzie można już coś sadzić (zwłaszcza, że chciałabym już wtedy ruszyć ze ścianami...

wari
16-12-2006, 22:51
Górala zapytaj :(. Co będzie w styczniu nikt nie ma pojęcia, a Ty pytasz o marzec :). Prognozy długoterminowe na 1-2 tygodnie to loteria, w miarę dokładnie można przewidzieć co będzie w ciągu najbliższych 2-3 dni.
W przyrodzie nic się nie musi wyrównać, zwłaszcza w skali jednego roku. Może to byc wyjątkowa łagodna zima, ale może tez być ostra. Pozostaje czekać...

michall.m
17-12-2006, 15:48
Wari,
pytałam co sądzicie, a nie kogo pytać...., jak nie chcesz powiedzieć co sądzisz to po co odpisujesz :roll: :wink:
luzik

wari
20-12-2006, 01:17
No chyba odpowiedziałem..., a właściwie skomentowałem pytanie. To nie jeste zakazane. Założony watek nie jest własnością zakładającego.
luzik :)

dusia2006
23-12-2006, 18:32
poziomki na Wigilię :lol: :lol: za rok też tak chcę
http://images4.fotosik.pl/260/678b68f43ec53096m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=678b68f43ec53096)

zygmor
25-12-2006, 22:41
Duśka,
U nas jeszcze tak dobrze od razu nie będzie, żeby to ocieplenie się przyjęło na dłużej, będzie pewnie w kratkę. Obecnie odpuściło bo poprzednia zima była jak za moich młodych lat (taki już stary jestem), złośliwi mówią, że tak długo się nie żyje, a mnie dopiero strzeliła 50. I teraz na poważnie myślę o budowaniu...

pete
09-01-2007, 13:11
Dzisiaj zobaczyłem kwitnący krzew warzynka wilcze łyko u siebie w ogródku. Irysy powychodziły z ziemi i maja po 10-15 cm wysokosci. I to gdzie- na skraju Puszczy Białowieskiej a nie w zachodniej Polsce. Niektórzy mówią, ze bedą kosić trawę za parę dni. Ponoć do końca stycznia ma być taka pogoda, a tu wyjazd na narty zaplanowany na następny tydzień!.

hanka55
09-01-2007, 15:57
Też jestem ciężko przerażona :o
Listopad - pół metra śniegu i -16C, grudzień - w dzień +15C, a w nocy -6 .
Pąki liściowe na rózach, długości 4 cm, zwarzone mrozem. Nieokryte korony drzewek zamarznięte z pąkami i rozwijającymi się liśćmi.

Cebule, na szczęście nie powschodziły, bo ziemia jeszcze zimna- jesteśmy w zastoisku mrozowym, na dnie wąwozu, ale...piwonie mają już 3 centymetrowe karminowe pęki, a piwonie krzewiaste pod kopczykiem rozwinęły rozety liściowe.
Aż strach pomyśleć CO BĘDZIE dalej?! :evil:

Bobry budują żeremie, więc szykują się do rozmnażania. To, niby wskazuje na wiosnę, tak samo jak qurwowania górali, że dudków od ceprów nie będzie.

Ale co zrobić z osłonami?
Zostawić i hodować pod nimi grzybowe zarazy ( ciepło i wilgotno) , czy może zdjąć, uważając ,że przyszła trwała wiosna, a jak nocny mróz dokopie, to wczorajsze ciepieluchy z pąkami, wybije do korzenia?

Co Wy robicie ze swoimi osłonami, ściągacie?

zygmor
09-01-2007, 17:13
hanka55,
Ja bym proponował, bo nie wiem czym Ty okryłaś swoje rośliny, aby zmienić to przykrycie z zimowej grubszej fizeliny, na tą cieńszą do przyspieszania kwitnienia, ona powinna być bardziej przewiewna, kto to wie...

dusia2006
09-01-2007, 17:26
A tak zimują kaktusy moich znajomych, nie muszę dodawać po której stronie okna :D
http://images11.fotosik.pl/18/63d300dd44f1af4fm.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=63d300dd44f1af4f)

hanka55
10-01-2007, 13:40
hanka55,
Ja bym proponował, bo nie wiem czym Ty okryłaś swoje rośliny, aby zmienić to przykrycie z zimowej grubszej fizeliny, na tą cieńszą do przyspieszania kwitnienia, ona powinna być bardziej przewiewna, kto to wie...

Dziś ściągnęłam wszystkie kartony, wywaliłam liście - horror. Rośliny mają pąki wielkości paznokcia. Miękkie gałązki zbutwiały w ciepłej wilgoci, na patykach ślady pleśni.
Narcyzy mają liście na 4 cm, ziemowity rozety na 10 cm, powojniki puściły pąki wielkości ziarenka grochu, a na wierzbie - bazie... Róże hybrydy mają jeszcze jesienne liście.
Na dworze pełne słońce, w cieniu +8 C, w słońcu...+16C !!!
Podobno mamy 10 stycznia ?!

Mirek_Lewandowski
10-01-2007, 19:47
Dziś ściągnęłam wszystkie kartony, wywaliłam liście - horror. Rośliny mają pąki wielkości paznokcia. Miękkie gałązki zbutwiały w ciepłej wilgoci, na patykach ślady pleśni.


A pisałem, że nadmiarem troskliwości to kota na śmierć zagłaszczesz!

hanka55
10-01-2007, 20:56
Dzięki Mirku, za wsparcie !
Wahałam się za długo, jak widać z tym rozbieraniem ale po ostsniej zimie i słuchaniu góralskich przepowiedni...no, dałam 4 ( litery) z tegorocznym patuleniem.
Tylko KTO wiedział, że w styczniu będzie wiosna?
Szczerze - to takiego ciepła w tej porze roku, jeszcze w Polsce nie przeżywałam :D
Trzymajcie się cieplutko i oby nam wszystko pięknie rosło :P

Roman1591
11-01-2007, 09:15
Niewątpliwą zaletą tej zimowej wiosny jest możliwość pozostawiania jeszcze na zewnątrz (na tarasie) dość rozrośniętej agawy. To ulubione przez moją żonę ziele co roku musiałem na zimę przenosić z tarasu przez cały dom do garażu - piętro niżej. Droga z tarasu do garażu z 20 kg na wyciągniętych rękach to droga krzyżowa. W garażu również w dużym stopniu utrudnia mi życie. Zawsze z ulgą wynoszę ją spowrotem na taras. Zastanawiam się jak by można te przenosiny usprawnić. Może ktoś ma pomysł na jakąś mechanizację tej operacji.

hanka55
11-01-2007, 10:08
Romanie1591

Taki oto wózeczek kupiłam kiedyś na targu za 20 zł. Do tego 2 samochodowe ekspandery i...możesz wozić co Ci się żywnie podoba :D
http://irma.pl/photos/article/wozek%20magazynowy.jpghttp://images11.fotosik.pl/19/3cfa6ecabac0de09.jpg (www.fotosik.pl)

Świetnie sprawdza się przy wożeniu wszystkich donic, transporcie worków, etc.
Niemieckie wóżki, mają jeszcze małe kółeczka w połowie wysokości, więc można toto położyć w poziomie i traktować jako lawetkę na kołach do transportu no. donic o średnicy 60-80 cm.:D

Roman1591
11-01-2007, 14:07
Dziękuję za podpowiedź. Jednak znaczny fragment mej drogi krzyżowej stanowią schody - 14 stopni. Wydaje się, że taki pojazd na schodach by się nie sprawdził.

hanka55
11-01-2007, 14:42
diwe długie deski , jako podjazd schodowy dla wózeczka ? :D

JoShi
11-01-2007, 14:50
diwe długie deski , jako podjazd schodowy dla wózeczka ? :D
Są takie wózki z układem potrójnych kół. Bardzo fajnie sie je sprowadza ze chodów i nie potrzeba desek.

dominikams
11-01-2007, 18:15
Ja nie opatulałam jeszcze roślin na zimę, bo mrozy były minimalne.

Co do rozwioju roślin - katastrofa! Róże w pełnej gotowości - dziś dostrzegłam pierwsze (malutkie jeszcze, ale jednak) listki!!! Jagoda kamczacka tez się przebudziła i pękają jej pąki, borówki oczywiście tez już z pojedyńczymi lićmi, jeszcze tylko brakuje, żeby zaczęły kwitnąć... :o
A w lutym i marcu temperatura ma być normalnie zimowa, więc na bank przemarznie. Co tu robić?

Mirek_Lewandowski
11-01-2007, 18:54
Tylko paciorek.. :wink:

dominikams
12-01-2007, 22:39
Nie pomaga :(
Na jagodzie kamczackiej otworzyły się już te "klapki" i widać gotowe już pąki kwiatowe. I co - owoce w lutym? :o

Pinus
13-01-2007, 11:08
Nie pomaga :(
Na jagodzie kamczackiej otworzyły się już te "klapki" i widać gotowe już pąki kwiatowe. I co - owoce w lutym? :o
A do jakiego swiętego odmawiałaś ten paciorek? :-?
Może nie był właściwym :-?
..

tadzel
13-01-2007, 20:22
Niema co się martwić, wtym roku zimy nie będzie i juz.Jak dobrze pojdzie to w lutym siejemy bezpośrednio do gruntu.Piękny długi rok tylko że latem nie będzie upałow a to lubie szkoda.

elutek
14-01-2007, 08:04
...

Anisia3
14-01-2007, 11:59
Dwa dni temu zrobiłam na działce takie zdjęcie.

http://images14.fotosik.pl/27/0b6d5ba73b81373a.jpg

W zeszłym roku mialam zatrzęsienie ślimaków. Wynosiłyśmy je razem z moją córeczką wiaderkiem do zabawy w piasku do pobliskiego lasu. Skoro teraz wyłażą to może jak przyjdzie nawet nieduży mróz to je zmrozi?

wartownik
14-01-2007, 12:03
Niema co się martwić, wtym roku zimy nie będzie

A w nastepnych latach to jak bedzie ?

tadzel
14-01-2007, 15:19
Podana przezemnie informacja jest informacją wlasną - autorską. Sądze,żę mozna na forum zamiescić swoje marzenia. Lubie zime ale w górach. Pozdrawiam.

aaalicja
14-01-2007, 18:33
Odwiedziłam dziś moją działkę. Posadziłam choinkę świąteczną no i pooglądałam sobie roślinki. Niestety nie śpią - mahonia ma pączki kwiatowe, to samo nagietki. Narcyzy mają od 10 do 15 cm! Róże pnące - nowe pączki liściowe dł. 1-2 cm na każdej gałązce! Zdjęłam osłony z młodych różaneczników, żeby nie pogniły. Wszędzie pelno wschodzących chwastów. Trzeba będzie za tydzień wziąć się za pielenie. O matko, ale się porobiło!

http://img462.imageshack.us/img462/1309/dajkartoflalu4ts9.jpg (http://imageshack.us)

Mirek_Lewandowski
14-01-2007, 19:01
Niema co się martwić, wtym roku zimy nie będzie i juz.Jak dobrze pojdzie to w lutym siejemy bezpośrednio do gruntu.Piękny długi rok tylko że latem nie będzie upałow a to lubie szkoda.

Ta opcja jest zachęcająca. Oby..

bernadetta
15-01-2007, 12:06
w sobotę pojechałam na działkę - u mnie też wszystko bierze się do życia!!!!! wcześniej nie zwracałam na to uwagi :cry:

michall.m
15-01-2007, 17:46
Jadę jutro, zobaczę co się święci na moim ugorze, zobaczę te nieliczne nasadzenia..., mam nadzieję, że nie zakopię się w błocie na drodze dojazdowej...

Mirek_Lewandowski
15-01-2007, 17:57
Kwitnie dereń i wawrzynek wilcze łyko.

dominikams
15-01-2007, 18:17
Nie pomaga :(
Na jagodzie kamczackiej otworzyły się już te "klapki" i widać gotowe już pąki kwiatowe. I co - owoce w lutym? :o
A do jakiego swiętego odmawiałaś ten paciorek? :-?
Może nie był właściwym :-?
..

Eeeee.... ja nie bawię się w rozmowy z pionkami - uderzam od razu do tego najważniejszego :wink: :lol:

Goni_Mnie_Peleton
15-01-2007, 22:27
Nie pomaga :(
Na jagodzie kamczackiej otworzyły się już te "klapki" i widać gotowe już pąki kwiatowe. I co - owoce w lutym? :o
A do jakiego swiętego odmawiałaś ten paciorek? :-?
Może nie był właściwym :-?
..

Eeeee.... ja nie bawię się w rozmowy z pionkami - uderzam od razu do tego najważniejszego :wink: :lol:


Zawracasz Mu glowe takimi drobnostkami? :wink:

Prosze , tu masz namiary na odpowiednie instancje :

http://www.team2software.com/kochajmyogrody/ogrody/p_patroni.htm

hanka55
16-01-2007, 08:53
Zaczyna się roślinna jatka.
W nocy - 10C, a w dzień pełne słońce i +6C, a słońcu nawet 14C. I to wszystko bez śniegu, bez przykrycia. Już " zamordowane" wszystkie młode listki ...Teraz kolej na styczniowe pękanie kory z powodu wahania temperatur i nagrzewania pni, oziebionych nocą.
Rh i zielone wczoraj róże, wyglądają jak siódme nieszczęścia :-?

jaki
16-01-2007, 09:41
Dzisiaj przymarznie, ale na wiosnę puści jeszcze raz i będą owoce napewno

Mirek_Lewandowski
16-01-2007, 16:01
Zaczyna się roślinna jatka.
W nocy - 10C, a w dzień pełne słońce i +6C, a słońcu nawet 14C. I to wszystko bez śniegu, bez przykrycia. Już " zamordowane" wszystkie młode listki ...Teraz kolej na styczniowe pękanie kory z powodu wahania temperatur i nagrzewania pni, oziebionych nocą.
Rh i zielone wczoraj róże, wyglądają jak siódme nieszczęścia :-?

No i znów panikujesz. Styczniowe słońce guzik grzeje. Poczekaj do marca.
Aha, mahonia nieśmiało kwitnie i jedna przylaszczka.

Anisia3
16-01-2007, 18:26
A za moim oknem (blokowym) od kilku dni gołębie lataja w parach. Zimą ich w ogóle nie widać. I słychać śpiew ptaków jak zazwyczaj w marcu.

chopinetka
16-01-2007, 22:29
Hejka

To ja też dołożę - u mnie kwitnie cały czas trawa pampasowa :o choć jakiś czas temu okryłam ją słomą.

hanka55
17-01-2007, 00:00
ZAZDROSZCZĘ !!!!
Na piętrze , za oknem -7C, a w ogrodzie przy gruncie - 11 C !
Szron na krzewach i resztkach nędznej trawy ( ostatnio strzyżona chyba w pażdzierniku) , mgła i przenikliwy ziąb.
Pąki na klonach zczerniały, tak samo jak wierzchołki katalpy...
Brzydko, ponuro i gdy w TV oglądam pogodę i mówią, że był słoneczny dzień, to oczom nie wierzę, mając widok za oknem.
Spacery z psami w butach pozjazdowych, bo stanie nad rzeką ( gdy psy pływają i kondycję podtrzymują) to statyczny ziąb, tj. rzucanie aportów do wody, a potem prysznic lodowaty.
jej, ale Wam dobrze mieszkać w innej Polsce :D

Mirek_Lewandowski
17-01-2007, 12:41
Ano, innej. Wawrzynek w lesie kwitnie, o leszczynie nie wspomnę, kwitnie masowo i pyli. Jakoś nie słychać komunitatów dla alergików :wink: . Osika ma "kotki" białe, wielkości paznokcia.

kadra
26-01-2007, 12:59
ja wiem, ze wszystko zakwitlo, i ze roze maja listki, a wierzby kotki i ze ktos ma slimaka w ogrodzie, ale zeby cos takiego... :o
no sami zobaczcie
http://foto2.m.onet.pl/_m/b1107576000a2ec2be047aeddb8308c6,5,19,0.jpg
bielinek - na tle zimowego widoczku za moim oknem
koniec swiata!
http://foto1.m.onet.pl/_m/3fa746d093e7efd7145a68b56a52f331,5,19,0.jpg

tez mial zdziwione te oczy...

buzia K

dominikams
29-01-2007, 18:42
Dzisiaj przymarznie, ale na wiosnę puści jeszcze raz i będą owoce napewno

No raczej nie w tym roku, bo pąki kwiatowe tworzą się w roku poprzedzającym kwitnienie, chyba, że to są rośliny owocujące na tegorocznych pędach.