PDA

Zobacz pełną wersję : Czy materiały warto kupic wczesniej?



sailor_ro
11-12-2006, 19:27
Planuje zaczac budowe w przyszlym roku i zastanawiam sie czy, nie kupic czesci materiałów juz teraz.I tutaj ewentualne pytanie co wg Was drodzy forumowicze,warto by kupic?bloczki betonowe na fundamenty,pustaki BK,stal ...

Świerzak
11-12-2006, 19:34
kupować.. kupować.. ja zaczynałem we wrześniu a już w kwietniu kupowałem bloczki i stal.. tylko że z ogłoszenia!! zachęcam żeby też spróbować takiego sposobu. .. ja zaoszczędziłem w ten sposób pare tys...

przykład:
wrzesień- bloczek pianowy 4.49 pln/szt
październik- bloczek pianowy 7 pln/szt w okolicznej hurtowni.. ale znalazłem potem po 5.49..to czyste wariactwo..
kupuj teraz ,, jak jestes z małopolski lub śląska to dam ci namiar na różne ogłoszenia (ostatnio widziałem tam stal fi 10 i 12)

yama
11-12-2006, 19:52
nie za wcześnie? tak naprawde to sezon jeszcze trwa

Jerry304
11-12-2006, 20:03
Wg. mojej wiedzy najlepszym miesiącem na zakupy budowlane jest luty.

11-12-2006, 20:13
kupować.. kupować.. ja zaczynałem we wrześniu a już w kwietniu kupowałem bloczki i stal..

A gdzie to składowałeś?

sailor_ro
11-12-2006, 20:39
no wlasnie skladowanie to problem,(znalazlem 670 szt. bloczkow betonowych za 2 zł szt)ja planuje kupic,ale zeby mi to w hurtowni przetrzymali.sluchajcie czy np. oplaca sie kupic bloczek betonowy 49x24x12 za 3.6 zł/szt.
pozdrawiam

sailor_ro
12-12-2006, 07:13
no to Ciebie nie kumam, ty budowe zaczynasz teraz, czy za jakis czas??
jesli za jakis czas to poczekaj znowu do lutego.mnie w lutym nie bedzie w kraju,wiec ja czekac nie moge.
ja uwazam,ze tak czy tak ceny od owego sezonu pojda do gory,bo tak jest zawsze,dobrze wiem co bylo jak ocieplalem dom rodzicow,w ciagu tygodnia klej skoczyl o jakies 10 procent,to samo bylo ze styropianem,w hurtowni mi powiedzieli,wyliczenie to zrobimy Panu jak juz Pan bedzie kupowal.
Ile placisz za bloczki?

sailor_ro
12-12-2006, 07:31
za bloczek 49x24x12 ??
jesli tak to bardzo dobra cena,kupujesz u producenta czy w skaldzie budowlanym.
pozdrawiam

ps licze tez na to ze ja na zakupy chce sie wybrac w okresie poswiatecznym i moze wtedy ruch bedzie mniejszy i szansa na upusty wieksza.

agnieszkakusi
12-12-2006, 07:34
ja za bloczek ostatnio płaciłam 2,2 brutto. A materiały kupuję.Dachówka zamówiona, w sobotę jadę po ceramikę. Styropin w styczniu, bo znajomy z hurtowni mówił, że będzie miał wtedy taniej. Dzis rzyjeżdża do mnie pan z Buderusa. Kupuję piec, zasobnik wody i grzejniki.

sailor_ro
12-12-2006, 07:39
w ofercie Kombetu gdynia najtanszy bloczek jaki znalazlem tj. 49x24x6 za 2.07 brutto.wiec ciekaw jestem jaki Wy kupujecie??bo jesli 49x24x12 to przeprowadzam sie w Wasze okolice:)

agnieszkakusi
12-12-2006, 07:45
49x24x12...nie wiem czy warto się przeprowadzać :lol: Robocizna droższ u nas niż np.w Poznaniu.

EDZIO I ZIBI
13-12-2006, 19:09
mam dostawcę (kolega) kupowałem wszystkie materały u niego i muszę dokupić 4 palety twierdzi że obecnie nie istnieje pojęcie tańsze miesiące jest taki ruch że wszystko idzie na pniu - wcześniej najtańsze były miesiące styczeń i luty ale to przeszłość. :evil:

Marzin
13-12-2006, 20:11
ja za bloczek ostatnio płaciłam 2,2 brutto. A materiały kupuję.Dachówka zamówiona, w sobotę jadę po ceramikę. Styropin w styczniu, bo znajomy z hurtowni mówił, że będzie miał wtedy taniej. Dzis rzyjeżdża do mnie pan z Buderusa. Kupuję piec, zasobnik wody i grzejniki.
Tak czytam agnieszka, to jesteś rekordzistką niskich cen. :D Tak z ciekawości, jaki model pieca wybraliście? Moze na priv, bo obecnie ten temat wałkuję.

agnieszkakusi
13-12-2006, 20:19
No i nie wybraliśmy pieca :evil:
Znajomy przedstawiciel buderusa powiedział mi, że nie mam brać od niego pieca, bo to się po prostu nie opłaca. Chcieliśmy funke logica. Koszt jakieś 4100. Podobno cichewicz robi piece dla buderusa :o Pojechaliśmy dziś z mężem do hurtowni instalacyjnej (pracuję w tej branży). Przygotują nam wycenę na całość materiałów instalacyjnych, ale najpierw muszę się spotkać z instalatorem (pracownikiem mojej firmy) :wink: Jak coś będę wiedzieć to oczywiście dam znać.
Odnośnie "rekordzistki cenowej". Jestem z "budowlanej rodziny" i sama też pracuję w budowlance. Może dlatego udaje się kupić taniej materiały. Chociaż te bloczki to była "normalna" cena tyle, że bez fv.

Marzin
13-12-2006, 20:28
No i nie wybraliśmy pieca :evil:
Znajomy przedstawiciel buderusa powiedział mi, że nie mam brać od niego pieca, bo to się po prostu nie opłaca. Chcieliśmy funke logica. Koszt jakieś 4100.
Czyli nie gazowy.


Odnośnie "rekordzistki cenowej". Jestem z "budowlanej rodziny" i sama też pracuję w budowlance. Może dlatego udaje się kupić taniej materiały.
Teraz już kumam.

Chociaż te bloczki to była "normalna" cena tyle, że bez fv.
A ja bez f-ry za 2 złocisze!
jes, jes, jes!!! 8)

agnieszkakusi
13-12-2006, 20:32
nie, piec węgiel-miał, drzewo. Nie stać mnie na ogrzewanie gazowe. Niestety.

Marzin
13-12-2006, 20:40
nie, piec węgiel-miał, drzewo. Nie stać mnie na ogrzewanie gazowe. Niestety.
No nie wiem jak to z Tobą jest, ale ja większość życia obsługiwałem centralne z tradycyjnym piecem, więc teraz zpałacę wicej, żeby tylko tego nie robić!
Nie wspomnę o corocznym rytuale. Przywiezienie opału, cięcie, rąbanie, układanie, przewożenie, układanie, rozpalanie, dokładanie, wynoszenie popiołu, czyszczenie pieca, komina, itp, itd Przy węglu nie jest tego wcale mniej.
Brrrrrrrrrry. Bogaty nie jestem, ale w piecu palił nie będę. Wolę już rowerem jechać do pracy. :wink:

agnieszkakusi
13-12-2006, 20:44
Palić to ja nie będę :wink:
Mąż jest świadomy tego co go czeka i sam tak zdecydował. :P
Przeliczaliśmy koszty gazu i wyszło nam naprawdę dużo...

jareko
13-12-2006, 20:51
...Mąż jest świadomy tego co go czeka i sam tak zdecydował. :P ....
no coz...wygoda kosztuje i sadze ze po jednej dluzszej zimie ochota mu przejdzie ;)
oczywiscie mam na mysli palenie w piecu ;)

agnieszkakusi
13-12-2006, 20:55
może tak być. Wie jednak o co chodzi, bo palił wiele razy u moich rodziców. NIe narzekał. :wink: Na razie...

Marzin
13-12-2006, 21:02
może tak być. Wie jednak o co chodzi, bo palił wiele razy u moich rodziców. NIe narzekał. :wink: Na razie...
Agnieszka, a tak z ciekawości. Do tej pory zawsze mieszkaliście w bloku, czy może inaczej, w mieszkaniach, gdzie żadne z Was nie musiało nigdy regularnie palić (nie chodzi mi o okazjonalnie rozpalenie)?
Bo jezeli tak, to po roku może być tak jak pisze jareko

agnieszkakusi
13-12-2006, 21:05
tak, jesteśmy pokoleniem "wielkiej płyty". Wiem, że to będzie dużo roboty z takim piecem, ale koło nas non stop ktoś zmienia piec na miałowy, bo nie wyrabiają z rachunkami na gaz. Poza tym musielibyśmy miec z butli, bo ziemnego u nas nie ma.

Marzin
13-12-2006, 21:08
tak, jesteśmy pokoleniem "wielkiej płyty". Wiem, że to będzie dużo roboty z takim piecem, ale koło nas non stop ktoś zmienia piec na miałowy, bo nie wyrabiają z rachunkami na gaz. Poza tym musielibyśmy miec z butli, bo ziemnego u nas nie ma.
Już nie wiercę, bo rozwaliliśmy temat koledze sailorowi

agnieszkakusi
13-12-2006, 21:10
no własnie.,..ale podpowiemy mu....
KUPOWAć, KUPOWAć,KUPOWAć :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

KiZ
14-12-2006, 10:56
Ja nie jestem taki pewien czy teraz wszystko kupować. Chyba, że naprawdę w wyjątkowo okazyjnej (w skali minionego roku np) cenie.

Pisałem juz gdzieś o tym, że mam kilkanaście palet zapakowanych leierow do sprzedania w cenie sprzed wakacji. I cisza, odzew przez hurtownie praktycznie zerowy. Poczekaja zatem do wiosny ;)

Poza tym jakoś sobie nie przypominam, żebym na cokolwiek musiał czekać miesiącami, nawet w szczycie sezonu, mimo, ze wokolo wszyscy trąbili jakie to problemy z materiałami. Ceny faktycznie szalały, ale np. stal, ktora miala apogeum cenowe pod koniec wakacji teraz w mojej okolicy jest w cenach wiosennych :evil: przeplacilem strop bolesnie ;)

Zalecam umiar; takie panikowanie wypacza rynek ;)