PDA

Zobacz pełną wersję : czy posiadanie faktur jest konieczne?



Szelma29
21-12-2006, 17:21
Czy powybudowaniu domu, muszę okazać sie fakturami na zakup materiałów, jeżeli kupuje materiały za środki własne a nie za pieniadze z kredytu? Czy np. Urząd Skarbowy może mi kazać pokazać faktury? Jak to jest?
moze ktos wie i podpowie.
pozdrawiam

woody
22-12-2006, 08:25
Też jestem ciekaw,

anekri
22-12-2006, 09:21
komu masz okazać te faktury????

jeżeli nie potrzebujesz faktur do zwrotu VAT, ulg mieszkaniowych itp, jeżeli nie musisz rozliczyć się w banku z kredytu to nie musisz trzymać faktur-
co wiecej nie musisz ich wogóle brać w sklepie bo np do reklamacji wystarczy często paragon

US prędzej zapyta cię o to skąd miałeś kase na budowę i dokumentowanie dochodów a nie wydatków :wink:

woody
22-12-2006, 10:57
A Nadzór Budowlany????

anekri
22-12-2006, 11:11
co Nadzór Budowlany ma do faktur - rozwiń może swoją myśl ?????

niepotrzebnie stwarzacie sobie sztuczne problemy

może lepiej idzcie uszka polepić

Wesołych Świąt :wink:

woody
23-12-2006, 16:52
Miałem na myśli dowody na dopuszczenie materiałów budowlanych do obrotu, normy i certyfikaty zgodności z normami, znaki B, CE itp.

PawEla
27-12-2006, 08:26
za to "wisi" inspektopr nadzoru i wykonawca.......

Szelma29
02-01-2007, 17:08
Dzieki za informację, cieszy mnie fakt,ze nie musze miec faktur
pozdrawiam

Rafal_G-ce
03-01-2007, 07:54
Dzieki za informację, cieszy mnie fakt,ze nie musze miec faktur
pozdrawiam
Ja bym się nie cieszył. Jeśli urząd sam Cie nie skontroluje, to zawsze może to zlecić ktoś "życzliwy". Wystarczy np. anonim na policje że budujesz z kradzionych materiałów......... Ludzie potrafią być naprawdę wredni jeśli masz coś lepszego niż oni.

anekri
03-01-2007, 09:12
Dzieki za informację, cieszy mnie fakt,ze nie musze miec faktur
pozdrawiam
Ja bym się nie cieszył. Jeśli urząd sam Cie nie skontroluje, to zawsze może to zlecić ktoś "życzliwy". Wystarczy np. anonim na policje że budujesz z kradzionych materiałów......... Ludzie potrafią być naprawdę wredni jeśli masz coś lepszego niż oni.

człowieku o czym ty mówisz???? jeżeli jesteś w stanie wykazać zarobki, które wystarczają na pokrycie budowy, to atesty zbierasz jedynie jako podstawę do reklamacji albo atut przy sprzedaży domu
mozesz wziąść paragon by np zapezpieczyć się przy reklamowaniu wady itp a gdy okres reklamacji minie to wyrzucić do kosza

ale twoja teoria to zakrawa już na teorię spisku albo maniakalno-paranoidalną manię prześladowczą - mam nadzieję, że nie udzieli się ona reszcie :o

ja owszem zbieram faktury gdy mam w tym interes ale w przeciwnym razie nie zaśmiecam sobie wogóle szafy i raczej nie lękam się, że przyjdzie do mnie straż miejska i zapyta skąd wziełam ten bloczek wmurowany w piwnicę- póki co -dopóki nie udowodnią mi winy to wobec prawa jestem niewinna !!! :D

Pozdrawiam

PS. :evil: trochę się uniosłam 8)

Rafal_G-ce
03-01-2007, 10:05
człowieku o czym ty mówisz???? jeżeli jesteś w stanie wykazać zarobki, które wystarczają na pokrycie budowy, to atesty zbierasz jedynie jako podstawę do reklamacji albo atut przy sprzedaży domu
mozesz wziąść paragon by np zapezpieczyć się przy reklamowaniu wady itp a gdy okres reklamacji minie to wyrzucić do kosza

ale twoja teoria to zakrawa już na teorię spisku albo maniakalno-paranoidalną manię prześladowczą - mam nadzieję, że nie udzieli się ona reszcie :o

ja owszem zbieram faktury gdy mam w tym interes ale w przeciwnym razie nie zaśmiecam sobie wogóle szafy i raczej nie lękam się, że przyjdzie do mnie straż miejska i zapyta skąd wziełam ten bloczek wmurowany w piwnicę- póki co -dopóki nie udowodnią mi winy to wobec prawa jestem niewinna !!! :D

Pozdrawiam

PS. :evil: trochę się uniosłam 8)
Po pierwsze nie tym tonem.
Po drugie napisałem to nie z "wymyslonych opowiadań" a na podstawie faktów. W zeszłym roku w mojej miejscowości była kradzież materiałów z budowy. Historia jak setki podobnych w każdym mieście, tyle ze właściciel był uparty i posądził o kradzież kilku swoich sąsiadów budujacych z tego sameo materiału. Pytanie do Ciebie za 100 punktów. Czego chciała policja na dowód że materiały nie pochodzą z kradzieży? Oczywiście że faktur!

Szelma29
03-01-2007, 13:16
nie mam zamiaru uzywac kradzionych materiałów. Faktury mam mozliwosc brac na kogos innego i bedzie mi przez tego kogos zwrocony VAT. A ze w tym roku planuje budowe, wiec na ulge zwrotu Vatu juz sie nie załapie, wiec jestem tym zaintereowana.
pozdrawiam

anekri
03-01-2007, 13:26
szkoda gadać ...

to bardzo skrótowe podejście- czy komuś postawiono zarzut za nietrzymanie faktur?, czy kogoś za rękę złapano przy kradzieży? a że policja pyta to raczej normalne (można im pokazać WZ, paragon, fakturę, dowód nadania itp itd a nawet mogą naocznie sprawdzić czy materiały są takie same)

ale każdy może mieć swoje zdanie i postępować wg uznania

pozdrawiam

PS gratuluję sąsiada - pewnie każdy chce z nim teraz grilować :lol:

Rafal_G-ce
03-01-2007, 15:09
szkoda gadać ...

to bardzo skrótowe podejście- czy komuś postawiono zarzut za nietrzymanie faktur?, czy kogoś za rękę złapano przy kradzieży? a że policja pyta to raczej normalne (można im pokazać WZ, paragon, fakturę, dowód nadania itp itd a nawet mogą naocznie sprawdzić czy materiały są takie same)

ale każdy może mieć swoje zdanie i postępować wg uznania

pozdrawiam

PS gratuluję sąsiada - pewnie każdy chce z nim teraz grilować :lol:
Szkoda gadać, ale niestety to fakty. Facet jest byłym policjantem. Jesli ktos mieszkał obok takiej osoby wie o czym mówie. Na szczęście wydarzyło sie to w innej "dzielnicy" więc nie widuje tego osobnika. Osobom z którymi rozmawiałem, posiadanie faktur zaoszczędziło naprawdę sporo zdrowia.
Nikt nikogo nie złapał za rękę, ale żyjemy w kraju, w którym wystarczy anonim, zeby człowiek musiał tłumaczyć się że nie jest wielbłądem.

Rafal_G-ce
03-01-2007, 15:16
nie mam zamiaru uzywac kradzionych materiałów. Faktury mam mozliwosc brac na kogos innego i bedzie mi przez tego kogos zwrocony VAT. A ze w tym roku planuje budowe, wiec na ulge zwrotu Vatu juz sie nie załapie, wiec jestem tym zaintereowana.
pozdrawiam
Nikt nie oskarżał Cie o zakup kradzionych materiałów.
Dlaczego uważasz ze nie załapiesz sie na zwrot VATu?

sSiwy12
03-01-2007, 16:25
Być może, że od tego roku dobrze bedzie jak mimo wszystko bedziemy gromadzili F-ry. Wynika to z nowego prawa podatkowego. Przy odsprzedazy domu mogą wyniknąć spory co do jego wartości (kosztów postawienia). A wtedy F-ry mogą sie przydać. Jeszcze jedno. Poniewaz podatek bedzie naliczany od różnicy miedzy ceną zakupu (postawienia), a ceną sprzedazy, to można będzie wliczyć w koszty właśnie owe F-ry (za modernizację, czy remont).

03-01-2007, 18:49
co Nadzór Budowlany ma do faktur - rozwiń może swoją myśl ?????

niepotrzebnie stwarzacie sobie sztuczne problemy ...

faktura jest gwarantem, ze towar posiada własciwa jakość i nadzór budowlany może tego zarządac
nieważne czy to jest dom państwowy, spółdzielczy czy prywatny - na wszystkie materialy budowlane wymagane sa certyfikaty, atesty badz deklaracje zgodnosci - inspektor nadzoru [jak sie uprze] to moze takich dokumentow zazadac i jak ich nie dostanie to moze nieodebrac budynku - obowiazek posiadania takich dokumentow spoczywa na inwestorze czyli na tam kto taka budowe prowadzi i ma - tak mowi Prawo Budowlane - dlatego przy zakupie materialow budowlanych lepiej taki papierow zazadac - ponadto BARDZO WAŻNE - jak sie cos zacznie sypac walic rozpadac z takich materialow budowlanych bez papierka i bedzie sprawa do nadzoru budowlanego jako interewncja to nadzor praktycznie nie bedzie mogl zadzialac bo to inwestor zawalil sprawe ze taki material bez papierow dopuscil czyli kupil i zastosowalhttp://forum.muratordom.pl/posting.php?mode=quote&p=944708



Cześć!

Mój brat robił odbiór budynku w marcu lub w kwietniu tego roku. Budowę rozpoczą w 2000 (system gospodarczy dlatego tak długo). Żebyście słyszeli, co on mówił jak usłyszał że musi te atesty przedłożyć ... uszy więdły. No bo kto to wiedział, że trzeba takie kwity zbierać jak rozpoczynało budowę pieć lat wcześniej. Na szczęście dzięki temu, że były faktury znaczna kilku producentów takie atesty mu wystawiła. Na pewno wiem o cegłach i bloczka silikatówych, oknach, dachówce. Jechał z kwitem do producenta itd.
Ale co zrobić z więźbą dachową z drzewa z własnego lasu....kto ma taki atest wystawić??? :lol: Nie znam szczegółów ale jakoś przebrął ten odbiór. Na pewno nie miał atestów na wszytkie materiały. Może trafił na życzliwych urzędników. Byli u niego na kontroli i w sumie pozostałe rzeczy były w porządku. Pozdrawiam Małgosiahttp://forum.muratordom.pl/posting.php?mode=quote&p=939137



Przy odbiorze budynku, należy pokazać atesty na podstawowe materiały, a przy kontroli na placu budowy mogą zarządać pokazania dokumentów potwierdzajacych legalność zakupu (faktura, rachunek, paragon). Są to nowe zmiany wprowadzane w życie.

Kontrole sa podobne do przeprowadzanych np. w małych firmach, nawet jednoosobowych, gdzie bez uprzedzenia do lokalu czy domu wchodzą: U.S. celnik , Informatyk + zabezpieczenie: Policja, a sprawdzają wszystko np. komputer i jego oprogramowanie.

Kolega prowadzacy taką małą jednoosobową firmę we Wrocławiu miał taki nalot niespodziewany i nie wyszło dobrze. :-?http://forum.muratordom.pl/posting.php?mode=quote&p=287094




Szkoda gadać, ale niestety to fakty. Facet jest byłym policjantem. Jesli ktos mieszkał obok takiej osoby wie o czym mówie...
wiem o czym mówisz ...
jak sie ma takiego w pobliżu ... warto mieć faktury ...
:-?

anekri
04-01-2007, 07:16
gwarantem, że towar posiada właściwą jakość jest atest lub certfikat itp - faktura jest dowodem zakupu, tak jak paragon i jest podstawą reklamacji

anekri
04-01-2007, 07:21
w rzeczywistości jestem "zbieraczem" i wyszło mi to na dobre

i przydało mi się to

kilka lat temu sprzedałam mieszkanie - dostałam zaświadczenie o nie zaleganiu z płatnościami i braku zadłuzeń na lokalu itp
a tu nagle przychodzi wezwanie, że mam zapłacić 80,0 zł plus 130 odsetek tytułem niezapłaconego czynszu- gdybym nie zbierała wszystkich dowodów wpłat i przelewów to musiałabym zapłacić bo okazało się że moją wpłatę zaksięgowali na inna osobę - potem mieli upadłość i przekształcenia a po kilku latach upomnieli sie o "swoje" - ale to tak na marginesie :wink: