Zobacz pełną wersję : Jakie drewno lepiej się rąbie: mokre czy suche ?
Czy "suszyć" drewno w klockach takich jak z lasu czy od razy rąbać je na wymiar ?
Marek30022
27-12-2006, 13:57
wydaje mi się, że suche
Ziarutek
27-12-2006, 14:01
Tylko i wyłącznie MOKRE !!!!
Poparte osobistym doświadczeniem.
Pozdrawiam
lepiej sie dziabie mokre... i najlepiej zamarzniete :D
lukol-bis
27-12-2006, 14:18
Drewno trzeba rąbać jak wcześniej, ponieważ znacznie lepiej (szybciej) wysycha. Nie jest zalecane dłuższe przechowywanie drewna nie pociętego i nie połupanego.
Pozdrawiam
Ile więcej miejsca zajmuje drewno porąbane.
np. 10mp drewna w klockach porąbanych na ćwiartki o dł 50 cm
wg mnie mniej ...
(dla jasności mam na mysli porąbane i ułożone)
Krzysztof2
27-12-2006, 14:59
drewno w klocach to raczej butwieje a nie schnie. Mnie nie chciało się rąbać brzozy, przeleżała w "metrówkach" i widać wyraźnie różnicę pomiędzy pierwszą turą pociętą i połupaną od razu i tą drugą co jak wspomniałem przeleżała lato. Zaczęła normalnie butwieć.
Dla mnie,
czy mokre czy suche nie ma znaczenia :wink:
dobry topór, solidny zamach i po kłopocie :wink:
suche czy mokre ofiarą paść musi :D :D :D
ale tak na serio to rąbę jak jest przywiezione :wink:
... Mnie nie chciało się rąbać brzozy, przeleżała w "metrówkach" i widać wyraźnie różnicę pomiędzy pierwszą turą pociętą i połupaną od razu i tą drugą co jak wspomniałem przeleżała lato. Zaczęła normalnie butwieć.
Akurat brzoza wymaga przerąbania nawet małych średnic bo łatwo pruchnieje.
Drzewo polecam rąbać natychmiast po ścięciu i przywiezieniu.
I nigdy nie kupujcie akacji :wink:
bigmario4
27-12-2006, 21:05
Wierzba nie jest dobrym drewnem do palenia,pali sie jak papier(choć ładnie pachnie)Do rozpalania owszem ale do ciągłego palenia za szybko sie wypala
bigmario4
27-12-2006, 21:08
... Mnie nie chciało się rąbać brzozy, przeleżała w "metrówkach" i widać wyraźnie różnicę pomiędzy pierwszą turą pociętą i połupaną od razu i tą drugą co jak wspomniałem przeleżała lato. Zaczęła normalnie butwieć.
Akurat brzoza wymaga przerąbania nawet małych średnic bo łatwo pruchnieje.
Drzewo polecam rąbać natychmiast po ścięciu i przywiezieniu.
I nigdy nie kupujcie akacji :wink:
Akacja,dąb,buk to jedne z najlepszych drzew do palenia(pali sie nawet mokra)
może za mocno iskrzy ale mój piec CO sie nie skarży :lol:
siwy z gosławic
27-12-2006, 21:35
Ja odradzam wiąza bo tego nie przerąbiecie i bardzo dużo popiołu.
JACKIE P
27-12-2006, 23:03
popieram moich interlokutorów - jak najwcześniej zanim zaschnie - własne experience.
jabko.... hehe nadziałeś się na akację??
nie dziwię się.... siekiera się gięła??
Wiąz rąbie się ciężko, podobnie jak suchą dębinę. Właśnie walczę z górą 30-tek dębu pociętych po rocznym sezonowaniu w metrówkach, ciężko. Kupuję siekierę fiskarsa - ciężką 2 kg sama głowica i mam nadzieję, że pokonam dębinę. Moja siekiera (80 cm - 1,5 kg głowica) często nie daje rady.
Barbossa
01-08-2007, 18:59
bo, niezależnie od gatunku, najlepiej mokre
:lol: Bo każdy chłopiec wie że mokre dobrze rąbie się :lol:
JackD
Miałem 10m3 akacji do porąbania w jeden dzień. Tragedia.
A swojądrogą po co to było wyciągać ten stary wątek :roll:
Krzysztofik
01-08-2007, 20:01
lepiej sie dziabie mokre... i najlepiej zamarzniete :D
Tak zawsze robił mój dziadek.
Barbossa
01-08-2007, 20:01
A swojądrogą po co to było wyciągać ten stary wątek :roll:
są tacy, ponadczasowi
Ja kupuję dębinę wczesną wiosną (marzec) i natychmiast zabieram się do roboty. Tak jak ktoś słusznie zauważył po przymrozkach łupie się najlepiej.
jacekp71
01-08-2007, 22:10
najlepiej kupic porabane na wymiar ....
J.
sebo8877
02-08-2007, 07:51
Powiem tak :)
Zawsze Mokre i jak sie da to zamarzniete.
Dla czesto rąbiących polecam to urządzenie
http://www2.fiskars.com/digitalAssets/141998_12460_hi.jpg
Rzekłbym że robi sama:). Róznica pomiędzy nią a normalną siekiera to Niebo i Ziemia
Sebo8877
Grzes z Krakowa
02-08-2007, 10:32
Pochwalicie sie po ile i gdzie obecnie kupujecie drewno?
sebo8877
02-08-2007, 11:08
po 48 zł/mp dąb odpady poprodukcyjne z parkieciarni
Ujazdy woj. podkarpackie
Troty - Gratis
Sebo8877
Czy "suszyć" drewno w klockach takich jak z lasu czy od razy rąbać je na wymiar ?
Ciąć i rąbać jak najszybciej po ścięciu. Rozłupywałem klocki (dąb i drewno z drzew owocowych) niedługo po ścięciu i kilka tygodni później. Różnica kolosalna. Na początku szło jak po maśle. Po obeschnięciu trzeba było bardziej się namęczyć - często bez użycia klina nie dawało rady.
... Róznica pomiędzy nią a normalną siekiera to Niebo i Ziemia
Sebo8877
Niestety cenowo to też "niebo a ziemia".
Na swojego Firskasa jeszcze poczekam. Na razie uczę się rabać na wyrobach "Polska Kuźnia" przystępna cena i zaskakująco dobra jakość.
Grzes z Krakowa
02-08-2007, 12:50
po 48 zł/mp dąb odpady poprodukcyjne z parkieciarni
Ujazdy woj. podkarpackie
Troty - Gratis
Sebo8877
Witaj byly sasiedzie ;-) Ja tez keidys mieszkalem w twoich ikolicach bo w Pszowie
Powiedz te odpady debowe to jak wygladaja? To sa jakies kloski o jakich rozmiarach? Moze tego jzu rabac nie trzeba tylko prosto do kominka :)?
sebo8877
02-08-2007, 12:57
po 48 zł/mp dąb odpady poprodukcyjne z parkieciarni
Ujazdy woj. podkarpackie
Troty - Gratis
Sebo8877
Witaj byly sasiedzie ;-) Ja tez keidys mieszkalem w twoich ikolicach bo w Pszowie
Powiedz te odpady debowe to jak wygladaja? To sa jakies kloski o jakich rozmiarach? Moze tego jzu rabac nie trzeba tylko prosto do kominka :)?
No Witom Cie - jo dokładnie miyszkołech na Głożynach :)
Te odpady to oflizy - som długie na 2-4m przekrój od 5x5 cm do 5x10.
Mozesz w tej samej cenie tez dostac same klocki (drobne) niepotrzeba rąbac - yno pouklodąc.
transport to Cie zabije :-? No chyba że mosz swoji auto :)
Sebo8877
marzena6
02-08-2007, 21:09
Z tego, co mówi mój mąż najlepiej drewno mokre, i bardzo fajny i tani jest klin, który się wbija w kloc drewna młotem (najlepiej 5kg:) - wtedy kloc sam się rozpada na 2 części a później to albo siekierka albo znów klin. Tego klina polecił nam drwal (porąbanie 15 kubików drewna -dębu-zajęło mu 3 godz. włącznie z kawką i pogawędką), po dyskretnej, w jego mniemaniu, ocenie kondycji mojego męża:) Mąż zachwala to urządzenie-o ile można nazwać to urządzeniem:) - tanie i wymaga dużo mniej pracy i siły.
ja też przeczytałem cały ten wątek i stwierdzam autorytatywnie: MOKRE
..(porąbanie 15 kubików drewna -dębu-zajęło mu 3 godz. włącznie z kawką i pogawędką)
Porabanie 15 mp dębiny w 3 h ? - nie to po prostu nie możliwe!
Barbossa
03-08-2007, 12:42
..(porąbanie 15 kubików drewna -dębu-zajęło mu 3 godz. włącznie z kawką i pogawędką)
Porabanie 15 mp dębiny w 3 h ? - nie to po prostu nie możliwe!
to był Gal i na dopingu
(porąbanie 15 kubików drewna -dębu-zajęło mu 3 godz. włącznie z kawką i pogawędką),
Normalnie szok :o W takim razie ja wespół ze szwagrem i ojcem jesteśmy cieniasy. Porąbaliśmy tylko 11 w 6h
Powiem tak :)
Zawsze Mokre i jak sie da to zamarzniete.
Dla czesto rąbiących polecam to urządzenie
http://www2.fiskars.com/digitalAssets/141998_12460_hi.jpg
Rzekłbym że robi sama:). Róznica pomiędzy nią a normalną siekiera to Niebo i Ziemia
Sebo8877
na moje akacje była za słaba
(miałem ambicje wykarczować działkę - ok.30 akacji)
pomogła koparka
M!
..(porąbanie 15 kubików drewna -dębu-zajęło mu 3 godz. włącznie z kawką i pogawędką)
Porabanie 15 mp dębiny w 3 h ? - nie to po prostu nie możliwe!
Gratulacje. Ja bym miał problemy, żeby 15mp w 3 godziny znieść do szałerka.
Chyba,że przestawił się przecinek?!
..(porąbanie 15 kubików drewna -dębu-zajęło mu 3 godz. włącznie z kawką i pogawędką)
Porabanie 15 mp dębiny w 3 h ? - nie to po prostu nie możliwe!
Gratulacje. Ja bym miał problemy, żeby 15mp w 3 godziny znieść do szałerka.
Chyba,że przestawił się przecinek?!sądzę, ze ktoś zapomniał o przecinku miedzy "1" a "5"
iwonaszczytno
03-08-2007, 19:27
15 kubików w 3h ? :lol: :lol: :lol: to lepsze niż nie jeden dowcip :lol:
15 kubików w 3h ? :lol: :lol: :lol: to lepsze niż nie jeden dowcip :lol:
pikanterii historyjce dodaje to, ze uciał sobie w międzyczasie pogawendke i strzelił kawke ... normalnie Asterix i Obelix na dopingu - jak słusznie zauwazył Barbossa - przy nim wysiadają ...
Akurat ten Fiskars jest tylko do łupania drewna a nie do ścinania - może troche nie doczytałeś ???
Mam ten wynalazek - największy z mozliwych i nikt mnie juz w życiu nie namówi do rabania czyms innym.
Ale ścinac tym to bym nie prółbował !
PS. wracając do meritum - oczywiście , że mokre - aha - zwracajcie uwage na spękania - jak łupiecie wzduz spękań idzie dużo łatwiej - sprawdzone i naumiane od starego drwala - nawet akacja wymieka , grab zreszta też a to powichrowane drzewko.
Krzysztofik
04-08-2007, 22:31
OK.
Proszę państwa drewna sie nie rąbie, drewno sie kupuje porabane.
I niekoniecznie "porąbane" państwo musi je kupować :D
Porąbane drewno w handlu to takie co jest rozłupane na pół gdy średnica pnia jest większa niż 30 cm.
Takie drewno niestety należy jeszcze "rozrąbać" :)
Witam.
Z doświadczenia powiem, że najlepiej rabie sie drewno mokre (bez znaczenia rodzaj). Jeśli ktoś nie wierzy, to nich zasuszy sobie jesion, orzech lub czeresnie/wisnie i potem spróbuje porąbać. Poza tym jesli ktos ma mał "pary" lub słabą siekierkę to polecam kliny + młot 5kg.
Pozdrawiam :D
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin