PDA

Zobacz pełną wersję : prąd



Dariusz Miller
28-12-2006, 18:35
witam wszystkich napiszcie mi jak można przyśpieszyć podłączenie prądu do działki

marcin714
28-12-2006, 23:22
Jest jeden sposób - zapewnić opracowanie dokumentacji techniczno-prawnej przyłącza na swój koszt. Aby projekt był szybciej już myśl o uzyskaniu zgód wszelakich właścicieli gruntów przez które będzie prowadzone przyłącze. Załatwiaj jeśli nie masz mapę. Jeśli sprawa dotyczy tylko przyłącza to po kilkunastu tygodniach powinieneś mieć już swój licznik.

warkot
29-12-2006, 08:01
Nawiąż kontakt z ludźmi którzy budowali się w okolicy, każdy zakład (czy jak to zwał) rządzi się swoimi prawami, u nas okazało się że jest jeden taki co ma brata a ten brat to umie szybko załatwić. I faktycznie załatwił i okazało się że wcale nie kupuję skrzynki, projekt kosztuje 700 PLN (a nie 1500), a chłopaki rzutem na taśmę (oczywiście zgodnie z projektem) wykopali za kilka stówek rów od ogrodzenia do domu. W sumie za podłaczenie prądu W DWA MIESIĄCE (poza opłatą za przydział mocy) zapłaciłam niecałe 2 000 PLN - początkowo jak gadałam z elektrykiem to wychodziło niewyjęte pięć patoli i conajmniej 15 m-cy czekania, :o

Marek30022
29-12-2006, 08:14
Nawiąż kontakt z ludźmi którzy budowali się w okolicy, każdy zakład (czy jak to zwał) rządzi się swoimi prawami, u nas okazało się że jest jeden taki co ma brata a ten brat to umie szybko załatwić. I faktycznie załatwił i okazało się że wcale nie kupuję skrzynki, projekt kosztuje 700 PLN (a nie 1500), a chłopaki rzutem na taśmę (oczywiście zgodnie z projektem) wykopali za kilka stówek rów od ogrodzenia do domu. W sumie za podłaczenie prądu W DWA MIESIĄCE (poza opłatą za przydział mocy) zapłaciłam niecałe 2 000 PLN - początkowo jak gadałam z elektrykiem to wychodziło niewyjęte pięć patoli i conajmniej 15 m-cy czekania, :o

Potwierdzam. Znajdź kogoś w zakładzie energetycznym, kto wykonuje chociaż projekt, bo On resztę też zalatwi.

bob budowniczy junior
29-12-2006, 10:04
Dowiedz się o podwykonawców.Z reguły są to firmy - zależy im na klientach.U mnie prąd miałem tydzień od podpisania umowy.

jacekj
29-12-2006, 12:34
witam :)

Potwierdzam. Znajdź kogoś w zakładzie energetycznym, kto wykonuje chociaż projekt, bo On resztę też zalatwi.
Jak czytam takie zapisy to aż mnie ręka świezbi aby przyłożyć.

Pracownicy energetyki mają swoje zajęcia w godzinach pracy a po godzinach obowiązuje ich lojalka.

Pora skończyć z oszukliwaniem siebie i innych. Na rynku są firmy zajmujące się tylko projektowaniem, z tego żyją i z tego płacą podatki.

Pracownicy energetyki z lojalką to czysta korupcja. Może narażę się niektórym ale taka jest rzeczywistość i nie przykładajcie do niej swojej ręki.

warkot
29-12-2006, 13:27
jackuj chętnie nieprzykładałabym do tego ręki, ale perspektywa czekania na prąd 17 miesięcy trochę mnie emocjonalnie przerosła :roll:

qdlaty
29-12-2006, 14:40
jackuj chętnie nieprzykładałabym do tego ręki, ale perspektywa czekania na prąd 17 miesięcy trochę mnie emocjonalnie przerosła :roll:

Ja przyłożyłem rękę,
i zamiast 17 miesięcy trwało to 11.
:evil:

No niby szybciej.....

zezo
29-12-2006, 14:48
ile ??? 17 miesięcy???
:o :o :o :o :o
a co ma zająć tyle czasu ??? :o :o
Nie mogę uwierzyć, 17 miesięcy, totalny szok :o :o :o :o

warkot
29-12-2006, 15:03
zezo mogę Ci tylko przekazać co usłyszła mój mąż w okienku
"no wie pan trzeba wysłać te wszystkie papierki do Łodzi, potem oni nam muszą odesłać pozwolenie, my skolei wykonanie. To trwa proszę Pana, mamy na to 6 mcy, a potem trz na realizację.... o a u pana jest podad 120 metrów do przeciągnięcia... nie no to będzie inwestycja z centrali, muszą to uwzględnić w kolejnym budżecie, to będzie 12 miesięcy potem mamy sześć na realizację, jak dobrze pójdzie to w 17 się zamkniemy" - zawał na miejscu dla bardziej miętkich :evil:

jacekj
29-12-2006, 15:08
witam :)
Projektowanie to mój chleb ;)
Projekt przyłącza (mapa, ZUD, zgody, uzgodnienie w ZE, złożenie zgłoszenia) to jeden miesiąc. Następne 30 dni to termin administracyjny.
Razem w ciągu dwóch miesięcy można mieć projekt i "przyzwolenie" na wykonanie przyłącza.
Reszta czasu to już sprawa energetyki po dostarczeniu projektu.
Przetarg i wykonanie to następne dwa miesiące.

Reasumując, ja jako projektant "z miasta" nie pracujący w energetyce jestem w stanie rozmawiać o takim terminie przy czym drugi etap jest niezależny od projektanta.

Acent
29-12-2006, 15:12
witam :)

Potwierdzam. Znajdź kogoś w zakładzie energetycznym, kto wykonuje chociaż projekt, bo On resztę też zalatwi.
Jak czytam takie zapisy to aż mnie ręka świezbi aby przyłożyć.

Pracownicy energetyki mają swoje zajęcia w godzinach pracy a po godzinach obowiązuje ich lojalka.

Pora skończyć z oszukliwaniem siebie i innych. Na rynku są firmy zajmujące się tylko projektowaniem, z tego żyją i z tego płacą podatki.

Pracownicy energetyki z lojalką to czysta korupcja. Może narażę się niektórym ale taka jest rzeczywistość i nie przykładajcie do niej swojej ręki.
Mnie projekt wykonal pracownik energetyki i za usługę wystawil faktuę vat.Jakiś nielojalny :wink: i w dodatku Vat zaplacił....A to że nie miałem problemow z przyłączem. Cóż 80% sukcesu to kontakty....

bezele
29-12-2006, 15:49
[quote="warkot"]jackuj chętnie nieprzykładałabym do tego ręki, ale perspektywa czekania na prąd 17 miesięcy trochę mnie emocjonalnie przerosła :roll:[/quote

Szcześciarz z ciebie ja juz czekam prawie 24 miesiace zostało jeszcze 12 :(

marcin714
29-12-2006, 18:02
Niestety Jacek ma rację w tym co mówi. Sami gotujecie sobie taki los. To tak jak z ordynatorami w szpitalu. Mimo ,że należy ci się miejsce i odpowioednie leczenie to ludzie tak nauczyli ordynatora, że trzeba dać mu w łapę albo czekać i czekać. To samo dzieje się w energetyce. Ci panowie przez Was zmanierowani czekają tylko na korupcyjną propozycję. Kto jej nie składa może być specjalnie traktowany aby wymusić taką propozycję. Wy aby nie czekać (co powinno być normalnością) niby przyspieszcie proces zlecając jakieś czynności ludziom ,którzy nie powinni sie tym zajmować. Niestety zawsze przepłacacie raz ,że to są naprawde zmanierowani ludzie i liczą bynajmniej X1,5 a dwa ,że zazwyczaj ne mają uprawnień projektowych ,więc muszą się za wasza kasę opłacać jeszcze projektantom (a można przecież bezpośrednio dotrzeć do projektanta a nie przez pośrednika).
Czas zdać sobie sprwę ,że ci kierownicy rejońó nie są na swoich stanowiskach po to aby na was żerowaći utrudniać ,życie uczciwym, którzy nie zamierzją się opłacać w żadnej postaci. Ale aby to oiągnąć i aby była normalność i aby oni nie wyciągali łapy trzeba przestać im dawać,. A wtedy wmiarę wszyscy będą mieli przyłącza dużo wcześniej a nie tylko wybrani.

Agduś
29-12-2006, 19:54
ile ??? 17 miesięcy???
:o :o :o :o :o
a co ma zająć tyle czasu ??? :o :o
Nie mogę uwierzyć, 17 miesięcy, totalny szok :o :o :o :o
My czekaliśmy ponad dwa lata, sąsiedzi zaczęli rok wcześniej (linia ta sama)...
900 metrów od rynku miasteczka, sąsiedzi może 10 metrów od innego (podłączonego) domu, my 100 metrów od nich...
Tyle czasu trwało projektowanie linii...

RaStro
29-12-2006, 23:05
jackuj chętnie nieprzykładałabym do tego ręki, ale perspektywa czekania na prąd 17 miesięcy trochę mnie emocjonalnie przerosła :roll:


Kurcze, u mnie to jest tak, że realizacja trwa 18 miesięcy jeżeli nie dostarczy się do ZE projektu. Jak dostarczy się projekt to realizacja trwa 3 miesiące od podpisania umowy. W zasadzie to nie od podpisania umowy ale od złożenia wniosku o podłączenie do instalacji odbiorczej i zlecenia instalacji układu pomiarowego.

Oczywiście przed podpisaniem umowy dostarczyłem projekt przyłącza zrobiony przez elektryka z odpowiednimi uprawnieniami.

(taka wersja wydarzeń jest zapisana w warunkach od ZE i pracownicy odpowiedzialni za podpisanie umowy ją podtrzymują).

Acent
30-12-2006, 07:55
Niestety Jacek ma rację w tym co mówi. Sami gotujecie sobie taki los. To tak jak z ordynatorami w szpitalu. Mimo ,że należy ci się miejsce i odpowioednie leczenie to ludzie tak nauczyli ordynatora, że trzeba dać mu w łapę albo czekać i czekać. To samo dzieje się w energetyce. Ci panowie przez Was zmanierowani czekają tylko na korupcyjną propozycję. Kto jej nie składa może być specjalnie traktowany aby wymusić taką propozycję. Wy aby nie czekać (co powinno być normalnością) niby przyspieszcie proces zlecając jakieś czynności ludziom ,którzy nie powinni sie tym zajmować. Niestety zawsze przepłacacie raz ,że to są naprawde zmanierowani ludzie i liczą bynajmniej X1,5 a dwa ,że zazwyczaj ne mają uprawnień projektowych ,więc muszą się za wasza kasę opłacać jeszcze projektantom (a można przecież bezpośrednio dotrzeć do projektanta a nie przez pośrednika).
Czas zdać sobie sprwę ,że ci kierownicy rejońó nie są na swoich stanowiskach po to aby na was żerowaći utrudniać ,życie uczciwym, którzy nie zamierzją się opłacać w żadnej postaci. Ale aby to oiągnąć i aby była normalność i aby oni nie wyciągali łapy trzeba przestać im dawać,. A wtedy wmiarę wszyscy będą mieli przyłącza dużo wcześniej a nie tylko wybrani.
U mnie wyszło o 1/3 taniej.Poszło szybciej bo dokumentacja byla kompletna i dobrze opracowana.Mam wrazenie ,że niektórym marzą sie koncesje jak wiceministrowi zdrowia na apteki.Na ordynatorów jest sposób PRYWATYZACJA!!! Żaden prywatny wlasciciel nie pozwoli sie okradać.Tylko kto zniesie świadomość tego ze NALEZY MU SIĘ mniej niż oczekuje :D