PDA

Zobacz pełną wersję : Wytłumaczcie proszę mojej żonie o gazie i mostkach cieplnych



I.W.
28-12-2006, 22:52
1. O tym że podłączać gaz tylko do gotowania jest troche bez sensu -musielibyśmy ciągną rurę około 50 metrów + koszty przyłącza oczywiście. Argumenty że inwestycja będzie zwracać sie latami nie trafiają do niej.

2. Mam równiez prośbe żeby ktoś napisał co to jest mostek cieplny. Bo w projekcie mamy takie daszki (dość szerokie) oparte na kolumnach i ich sufity to jest wylewka robiona razem ze stropem. Moje tłumaczenie że są specjalne rozwiązania żeby ograniczyc straty ciepła trafia w próżnię. Nadmieniam że założeniem naszego domu było to że będzie enegooszczędny i jak dotąd wydawało mi się że znaczenie tego słowa jest jasne.
Jakby jeszcze ktoś napisał po co się ociepla domy i że paliwa z roku na rok drożeją powyżej inflacji to też by było fajnie.
Muszę się podeprzeć waszym autorytetem :wink:

Andrzej Wilhelmi
29-12-2006, 00:56
Gotowanie na gazie to nieporozumienie! Mam kuchnię elektryczną i skończył się problem z tłustymi nalotami na meblach i kratkach wentylacyjnych. Aktualnie przy energooszczędnych płytach grzewczych jest to idealne rozwiązanie.
Przechodząc do drugiego wątku to wszelkie słupy podpierające stropy to potencjalne mostki no bo kto je obkłada styropianem lub wełną. Podobbnie jest z balkonami no bo kto je ze wszystkich stron obkłada styropianem. Podobnie sprawa ma się z kominami i ze ścianami na nieużytkowym poddaszu.
No ale szyby w oknach to też potencjalne mostki. Konieczny staje się kompromis. Pozdrawiam.

Graczyk
29-12-2006, 07:44
Gotowanie na gazie to nieporozumienie! Mam kuchnię elektryczną i skończył się problem z tłustymi nalotami na meblach i kratkach wentylacyjnych. Aktualnie przy energooszczędnych płytach grzewczych jest to idealne rozwiązanie.
Przechodząc do drugiego wątku to wszelkie słupy podpierające stropy to potencjalne mostki no bo kto je obkłada styropianem lub wełną. Podobbnie jest z balkonami no bo kto je ze wszystkich stron obkłada styropianem. Podobnie sprawa ma się z kominami i ze ścianami na nieużytkowym poddaszu.
No ale szyby w oknach to też potencjalne mostki. Konieczny staje się kompromis. Pozdrawiam.

Co do tłustych nalotów to się zgadzam ale z tą energooszczędnością to już chyba kolega przesadził. Gotowanie na gazie kosztuje dla mojej 3 osobowej rodzinki max 50 zł. na 2 miechy a ciekawe ile wychodzi opłata za prąd. Przecież taka maszynka ma tych kilkanaście kW.
Słupy owszem przenoszą zimno do pomieszczeń a w zasadzie na strop ale trzeba pamiętać o ociepleniu takiego stropu tak samo jak ocieplacie ściany. Ja choć buduję z Ytonga mam taką małą podcień w której bedzie 20 cm. styro przyklejone od spodu. Do tego jest jeszcze izolacja cieplna w warstwach posadzkowych wiec chyba za dużo to nie dostanie się tego zimna.
A balkony :o No to już mnie kolega zaskoczył tezą o nieokładaniu :o :o . Chyba wszyscy okładają a jeśli nie to bardzo się dziwię.
Ściany w nieużytkowym poddaszu chyba są wykonane w tej samej technologi co cała reszta dlatego nie stanowią problemu albo ja czegoś nierozumiem. :-?

Tak swoją drogą to potrzebny jest pewien kompromis pomiędzy oszczędzaniem, wyglądem i wygodą bo inaczej moglibyśmy mieszkać w ziemiance.

Talbot
29-12-2006, 08:01
Podłączanie gazu tylko do gotowania to rzeczywiście pomyłka. Biorąc pod uwage kosztgy przyąłcza to o wiele tanie będzie zastosować butlę, skoro musi być kuchnia gazowa.

Co do mostków powodowanych wyprowadzaniem stropu na zewnątrza to twój mąż (tu zwracam sie do adresatki wypowiedzi) ma jak najbardziej rację. Każdy element betonowy połączony na trwale ze stropem stanowi idealny radiator, oddajacy drogie ciepło wyprodukowane w domu do otoczenia na zewnątrz. Dlatego bubując dom energooszczędny nalezy unikać balkonów i innych daszków betonowych. Nie spotkałem sie jeszcze z balkonem ocieplonym z każdej strony, owszem ociepla sie od dołu i po bokach, ale góra przeważnie zostaje nietknięta, zresztą żeby takie ocieplenie miało sens techniczny to powinno go być jakeiś 10 cm z każdej strony.
Dlatego albo stosuje sie specjalne elementy zbrojenieowe ze stali nierdzewnej, które pozwalają na odizolowanie termiczne betony balkonu od betonu stropu, albo rezygnuje sie z balkonów (daszków) albo robi je jako elementy drewniane, odpowiedni zamocowane i wsparte, ale nie mające kontaktu z wewnątrznym elementami budynku.
Podobnie trzeba pamietać o nie wyprowadzaniu pod sam dach ścian szczytowych jeśli takie występują, ale zakańczaniu ich tak, żeby możliwe było zachowanie ciągłosci ocieplenia ściana-sufit poddasza.
Dobrze jest też nie roztkliwaić sie nad urodą okien od zewnętrznej strony, tylko jak najgłębiej nasunąć ocieplenie elewacji na ościeżnice. Dobrym rozwiązaniem jest też stosowanie rolet zewnętrznych zasuwanych na noc.

Pozdrawiam

wbrat
29-12-2006, 09:22
Żona chce ciągnąć gaz do domu tylko po to, żeby gotować? :o. To sprawa jest prosta: złóż wniosek do gazowni o warunki przyłączenia do sieci (nic nie kosztuje), zaznacz w nim że gaz tylko do gotowania i po kłopocie: jak gazownia przyśle wam szacunkowy koszt podłączenia, to żona szybko zmieni zdanie :wink:

slawek_wlkp
29-12-2006, 22:05
Dziś dostaliśmy rachunek za gaz w bloku .....
zużycie 1 m3, rachunek: 14 PLN !!!
Opłaty stałe kilkanaście razy przekroczyły opłatę za zużyty gaz.
Gotując na prądzie nie płacisz stałych opłat, prąd i tak masz.
Nie sądzę aby gotowanie na prądzie było dużo droższe przy większych zużyciach,
nowoczesne płyty grzejne są oszczedniejsze, na gazie dużo ciepła ucieka w powietrze,
trudno oszacować sprawność układu palnik-garnek.
Co do mostków cieplnych zgadzam się z przedmówcami, należy ich unikać jeśli to tylko możliwe.

Pozdrawiam i zyczę wszystkiego dobrego w Nowym Roku.

Last Rico
30-12-2006, 10:58
Droga Pani, z domem i mostkami termicznymi jest tak, jak z nami... i z ubraniem.
Proponuję ubrać się w ciepłe buty, czapkę i futro, a potem kazać sobie odciąć
jeden cały rękaw od tego futra i iść na dwugodzinny zimowy spacer.
Ciepło utracone przez stale wyziębianą rękę spowoduje wystudzenie organizmu,
i jedyną rzeczą o jakiej będzie Pani wtedy marzyć, to szybki powrót do domu
(bez mostków termicznych ) ;)

lukol-bis
30-12-2006, 13:46
Na tyle, na ile znam naturę kobiet, a kilka miałem przyjemność poznać, to Twojej szanownej Małżonce (całuję rączki), mostki cieplne są zupełnie obojętne, natomiast na pewno chce mieć daszki, balkony, tarasy itp. i tu niestety (pewnie sprawiam Ci tym ogromny zawód) jestem skłonny się z nią zgodzić.
Nie pozostaje Ci, w takiej sytuacji, nic innego, jak zastosować rozwiązania przerywające te mostki i spełnić rozbudzone pragnienia małżonki.
Na pocieszenie powiem Ci, że nawet po spełnieniu w 100% w / w pragnień i tak w przyszłości wszystko będzie w Waszym domu "nie tak" i będzie to niestety "Twoja wina".
Co do gazu...... do gotowania - bez sensu, ale na starość do ogrzewania; jak najbardziej (chyba, że ma być ogrzewanie prądem).
Z dołu przepraszam, że w zasadzie poparłem stanowisko małżonki, ale tak uważam, a jeżeli jeszcze małżonka jest skłonna w taki czy inny sposób za to wszystko zapłacić.... to ja bym jej uległ.
Pozdrawiam

I.W.
30-12-2006, 16:58
Na tyle, na ile znam naturę kobiet, a kilka miałem przyjemność poznać, to Twojej szanownej Małżonce (całuję rączki), mostki cieplne są zupełnie obojętne, natomiast na pewno chce mieć daszki, balkony, tarasy itp. i tu niestety (pewnie sprawiam Ci tym ogromny zawód) jestem skłonny się z nią zgodzić.
Nie pozostaje Ci, w takiej sytuacji, nic innego, jak zastosować rozwiązania przerywające te mostki i spełnić rozbudzone pragnienia małżonki.
Na pocieszenie powiem Ci, że nawet po spełnieniu w 100% w / w pragnień i tak w przyszłości wszystko będzie w Waszym domu "nie tak" i będzie to niestety "Twoja wina".
Co do gazu...... do gotowania - bez sensu, ale na starość do ogrzewania; jak najbardziej (chyba, że ma być ogrzewanie prądem).
Z dołu przepraszam, że w zasadzie poparłem stanowisko małżonki, ale tak uważam, a jeżeli jeszcze małżonka jest skłonna w taki czy inny sposób za to wszystko zapłacić.... to ja bym jej uległ.
Pozdrawiam

To że daszki będą - to już postanowione (już uległem na etapie projektu). Problem polega na tym że wiedząc o zjawisku mostków cieplnych chciałbym to rozwiązać tak aby ich uniknąć, czym narażam się wszystkim bardziej lub mniej zainteresowanym -że wydziwiam i kombinuję i że dawniej to na to nikt nie zwracał uwagi.
Jak coś pójdzie nie tak, to też będzie moja wina - też już się o tym przekonałem co skutecznie zabija moją radość z budowania.
A płacimy za to wspólnie. Cały paradoks sytuacji jest taki że chcę pewne rozwiązania wykonać porządnie a słyszę że to będzie byle jak. Nawet nie chcę wiedziec co będzie po rozmowie z wykonawcą który ma autorytet u mojej Pani a z pewnościa będzie to chciał wykonać tak jak zwykle.

ghostt
30-12-2006, 17:08
wybacz ze to napisze i prosze nie obraz sie ale jesli wykonawca ma wiekszy autorytet u twojej pani to czy nie czas cos zmienic
albo relacje miedzy wami albo .....
ja bym nie zdzierrzyl czegos takiego
faktycznie decyzje podejmujemy wspólnie a zona ma decydujace zdanie w sprawie wygladu ale w sprawach technicznych ostatnie slowo mam ja i ja decyduje jak co i w jakiej technologi ma byc wykonane (mimo ze zona mgr. inz i juz prawie doktor :D )

zender
30-12-2006, 17:18
1. O tym że podłączać gaz tylko do gotowania jest troche bez sensu -musielibyśmy ciągną rurę około 50 metrów + koszty przyłącza oczywiście. Argumenty że inwestycja będzie zwracać sie latami nie trafiają do niej.

2. Mam równiez prośbe żeby ktoś napisał co to jest mostek cieplny. Bo w projekcie mamy takie daszki (dość szerokie) oparte na kolumnach i ich sufity to jest wylewka robiona razem ze stropem. Moje tłumaczenie że są specjalne rozwiązania żeby ograniczyc straty ciepła trafia w próżnię. Nadmieniam że założeniem naszego domu było to że będzie enegooszczędny i jak dotąd wydawało mi się że znaczenie tego słowa jest jasne.
Jakby jeszcze ktoś napisał po co się ociepla domy i że paliwa z roku na rok drożeją powyżej inflacji to też by było fajnie.
Muszę się podeprzeć waszym autorytetem :wink:


ad1. powiedz zonie ze gaz sie moze ulatnaic i nastapi wybuch !! :) albo ze zmywarak nie domyje okopconych garnuszkow
ad2. mialem ten sam problem pomimo moich prosb na samym poczatku do rach. dostalem balkony wylane razem z stropem!!! zatem jak mi to podal tak dostal to zpowrotem do poprawki ! i powiedzialem twardo ze nie akceptuje takich strat peniedzyyyyyy chyba ze on mi to zasponsoruje :)

zlikwidowanie owych mostkow niekoniecznie musiy sie wiazac z jaka kolwiek zmiana zew. ewelacji

To na tyle .

Mice
30-12-2006, 17:32
popieram poprzedników, robić przyłącze gazowe do samego gotowania bez sensu. A mostki termiczne likwidować należy. Ja zlikwidowałem balkon który może nadawał ciut innego charakteru elewacji ale po pierwsze mostek, a po drugie kasa w błoto bo z balkonu i tak nie będę korzystał mając 1000m2 działki :wink:

A co do tego co napisał ghostt, no ta rada jest taka sobie bo żonka może się postawić :lol: inna sprawa, że jak ktoś jest laik z budownictwa a wykonawca twierdzi że coś jest ok to trudno się dziwić żonie :roll: Ale radzę I.W. poszerz wiedzę z zakresu budownictwa, zagnij przy żonie wykonawcę, architekta czy kogo tam i będzie po sprawie. Sprawdzone w praktyce 8)

I.W.
30-12-2006, 18:41
Ale radzę I.W. poszerz wiedzę z zakresu budownictwa, zagnij przy żonie wykonawcę, architekta czy kogo tam i będzie po sprawie. Sprawdzone w praktyce 8)

To już było :) .Jak mówię że przeczytałem o tym na muratorze czy gdziekolwiek indziej to słyszę że najgorsi są ci co czytają (no pewnie że najgorsi bo ich trudniej oszukać) i że jak postawię z dziesięc domów to będę miał prawo głosu.



zlikwidowanie owych mostkow niekoniecznie musiy sie wiazac z jaka kolwiek zmiana zew. ewelacji


To są tylko takie daszki nad wejściem i nad tarasem oparte na kolumnach a pod daszkiem jest wylewka, która "wchodzi" do stropu. Służy ona jedynie jako "sufit" i podparcie murłat tego daszku. Nikt po tym nie będzie z góry chodził. Nic się nie zmieni w wyglądzie tylko chodzi mi o zastosowanie łącznika termoizolacyjnego (są specjalnie do tego celu) lub zrobienie tego w lekkiej technologii. Myślałem żeby spiąć kolumny żelbetową belką i taką "bramkę" połączyć z budynkiem nie wylewką a szkieletem będącym czymś na kształt stropu drewnianegoi (obudowanego) i tam punktowo zakotwić i śruby zaizolować termicznie (będą schowane nad sufitem).
Aprobaty dla innego rozwiazania niż wylewka -BRAK bo to będzie byle co :roll: .

ghostt
30-12-2006, 19:12
wiem ze jestem ekstremistą ale powiedz poprostu ze nie zaplacisz za to i juz
skoro piszesz ze placicie za to obydwoje to mysle ze obydwie osoby musza zgodzic sie na takie czy inne rozwiazanie

I.W.
30-12-2006, 20:39
wiem ze jestem ekstremistą ale powiedz poprostu ze nie zaplacisz za to i juz
skoro piszesz ze placicie za to obydwoje to mysle ze obydwie osoby musza zgodzic sie na takie czy inne rozwiazanie
To nie o to chodzi bo mogę po prostu zrobic po swojemu i już.
Kwestia jest taka że chciałbym usłyszeć: "OK -zróbmy tak skoro wiele wskazuje na to że będzie lepiej" a nie "znowu masz jakieś swoje pomysły,nikt tak nie robi, to będzie do niczego" itp a potem znowu słuchać że z nikim się nie liczę i jestem uparty ale to temat do innego działu raczej.

ghostt
30-12-2006, 21:00
To nie o to chodzi bo mogę po prostu zrobic po swojemu i już.
Kwestia jest taka że chciałbym usłyszeć: "OK -zróbmy tak skoro wiele wskazuje na to że będzie lepiej" a nie "znowu masz jakieś swoje pomysły,nikt tak nie robi, to będzie do niczego" itp a potem znowu słuchać że z nikim się nie liczę i jestem uparty ale to temat do innego działu raczej.
heh przy swoich poprzednich dziewczynach na taka litanie zawsze odpowiadalem "Widzialy Galy Co Braly" przy zonie nie musze bo ona wie ze wziela osobnika upartego i majacego zawsze swoje zdanie 8) i miedzy innymi za to mnie kocha :lol:

a zonie wytlumacz ze to sa nowe technologie i teraz wszyscy którzy umia liczyc tak buduja a na pytanie ze kiedys sie tak budowalo i bylo dobrze to czemu teraz ma byc zle zadaj pytanie:
czy szanowna zona urzywa tych samych kremow i kosmetykow co jej matka czy babka no bo wtedy używali wiec czemu teraz nie mozna
to sie nazywa postep technologiczny i wmiare mozliwosci trzeba z niego korzystac i postaraj sie wyjasnic zonie ze wykonawca prawie zawsze (sa wyjatki) bedzie szedl po najmniejszej lini oporu

Mice
30-12-2006, 21:13
To już było :) .Jak mówię że przeczytałem o tym na muratorze czy gdziekolwiek indziej to słyszę że najgorsi są ci co czytają (no pewnie że najgorsi bo ich trudniej oszukać) i że jak postawię z dziesięc domów to będę miał prawo głosu.

No bo to nie tak :wink: ja się spierałem np. odnośnie ścian nośnych, ktoś mówi weź to, a ja mam swoją wizję. Policzyłem koszt, policzyłem parametry z konkretnych wzorów i druga strona nie mogła dyskutować. Podobnie z c.o., wentylacją itp. Dwóch architektów pogoniłem jak się okazało, że wiem jakie wymagania prawne są stawiane odnośnie kominów, a oni się upierają przy swojej wizji. Naprawdę wysłuchaj każdego ale niech logicznie uzasadnia. Gwarantuję, że 75% tzw. wykonawców/fachowców odpadnie na tym etapie. Zaraz uściskam żonę, że ma do mnie takie zaufanie od początku 8)
A to co piszesz, z tego co wyczytałem gdzieś :lol:, się stosuje np. do balkonów. Jako konstrukcje samonośne bądź właśnie zakotwione w ścianie zewnętrznej.