Zobacz pełną wersję : Zawaliła się ściana
Witam Wszystkich,
W II połowie roku zacząłem budowę domu z deweloperem na Dolnym Śląsku.
Do tej pory "niby" wszystko było OK. Firma budowlana doszła do ścian szczytowych w połowie grudnia, ociepliła je (styropian) i otynkowała - bez okien. Teraz miał być rozpoczęty dach. Niestety po wczorajszych nocnych wichurach zawaliła się (dosłownie) jedna ze ścian szczytowych poddasza użytkowego (ściany z gazobetonu). Czy to jest winą wykonawcy ? Zastanawiam się co z tym faktem dalej począć ? Proszę o porady
Nic. Przyjdą po nowym roku i poprawią. :P
Artur K.
31-12-2006, 20:32
Cóż, ścianę trzeba od nowa postawić. Masz pecha - za długo czekałeś z postawieniem dachu. Jak była by już więźba dachowa, to ściana miała by jakieś podparcie, a tak, wiatr ją poprostu przewrócił. Normalne prawo natury.
vanderbobo
01-01-2007, 10:43
no może nie do końca tak, ściana powinna być tak postawiona żeby stała sama, może nie dali wieńca na końcu?
Jeszcze się świat nie zawalił.
Mieliśmy taki przybadek,poszedł szczyt z suporka 18.Inwestor nic nie krzyczał,bo tutaj w Ustce jak powieje sztormem to nic nie pomoże.Poprostu pech.
Parę godzin i stał nowy szczyt,materiał odzyskaliśmy w 85%.
wartownik
01-01-2007, 11:36
Fajnie , jak zmiesci sie jeszcze ocieplenie i bedzie sie konczylo
nieco ponizej gornej krawedzi krokwi , tak jak na tej budowie.
Naszym wszystkowiedzacym murarzom tak ciezko to wytlumaczyc .
http://photos1.blogger.com/blogger/3535/2203/200/DSCN5982.jpg
Witam Wszystkich,
W II połowie roku zacząłem budowę domu z deweloperem na Dolnym Śląsku.
Do tej pory "niby" wszystko było OK. Firma budowlana doszła do ścian szczytowych w połowie grudnia, ociepliła je (styropian) i otynkowała - bez okien. Teraz miał być rozpoczęty dach. Niestety po wczorajszych nocnych wichurach zawaliła się (dosłownie) jedna ze ścian szczytowych poddasza użytkowego (ściany z gazobetonu). Czy to jest winą wykonawcy ? Zastanawiam się co z tym faktem dalej począć ? Proszę o porady
Jak kiedyś napisałem na forym ,że generalnie powinno się w niektórych przypadkach projektować wieńce obwodowe ścian szczytowych to mi forumowicze prawie zarzucili histerię budowlaną. Udowodnić winę będzie trudno bo to nie jest raczej sprawa narzucana a indywidualna , projektanci czasami projektują takie wieńce a przychodzi Pan Wiesio co z zapchajdziury nigdy nosa nie wyścióbił i mówi,ze nie trza....
Geno ma rację, czasem nawet te wience się robi na scianach działowych .
Widziałem też ostatnio inne rozwiązanie - robi się wieniec obwiedniowy do wysokoci nadproży, wylewa się nadproża jako belkę nad oknami/balkonem a od tego nadproża w górę do końca/czubka ściany szcyztowej wylewa się pionowy filarek.
Niestety ściana z bloczków jakichkolwiek zwłaszcza na zaprawie ma praktycznie zerową wytrzymałość na momenty zginające.
Jeżeli przy ścianach szczytowych nie robi się wzmocnień to unika się stawiania ścian szczytowych do końca przed więźbą
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin