KozAnka
02-01-2007, 13:03
Mam juz swoj upragniony kominek. Niestety nasz kierownik budowy jak go obejrzal, to mial mnostwo zastrzezen, dlatego chcialam prosic o rade forumowiczow, zanim zaczne rozmawiac z firma, ktora robila nam kominek.
Niestety nie mam zdjecia, ale taki kominek ma juz kilku forumowiczow. Posluze sie zdjeciami maciejona, bo jego kominek jest zbudowany podobnie do mojego.
http://republika.pl/maciejon/Kominek/x%20Kominek.html
1. Kominek od wewnatrz jest wylozony welna przeslonieta folia, ale w kilku miejscach folia nie zakrywa tej welny - np. na laczeniach tasma, ta tasma nie jest niczym przyklejona i odchodzi, w jednym miejscu jest uszkodzona folia. Kier bud powiedzial, ze nie moze byc taka odkryta welna, bo jak sie pali w kominku, to drobne pylki z welny sie unosza i to szkodzi na pluca.
2. Albo wklad, albo obudowa nie sa wypoziomowne, bo szczelina miedzy wkladem a obudowa jest wieksza wyzej i mniejsza nizej ( i odwrotnie z drugiej strony). Czytalam w Muratorze, ze wklad musi byc idealnie wypoziomowany, ale nie napisali dlaczego i co moze sie stac jak nie jest. Teraz to juz chyba jest nie do poprawienia, bo trzeba byloby rozwalac cala obudowe.
3. Przednia tafla z kamienia u maciejona jest oddylatowana od podlogi, a u mnie stoi na wylewce. Pytalam sie wykonawcow czy musi tak byc, bo teraz ciezko bedzie glazurnikowi polozyc plytki, a oni powiedzieli, ze kamien jest tak ciezki, ze inaczej by sie nie utrzymal.
4. Tynkarz, ktory byl wtedy na budowie powiedzial, ze kominkarze przykleili ten kamien do plyty GK silikonem. Kier bud powiedzial, ze to niedopuszczalne, bo moze sie odkleic i spasc na kogos. Ja juz sie boje, bo mam male dzieci. Powiedzial tez, ze plyty powinny byc zaszpachlowane cale zanim ten kamien zostal przyklejony.
5. Ptyly zostaly zaszpachlowane tylko na laczeniach i zostaly osadzone metalowe narozniki. Kier bud powiedzial, ze nie moga byc metalowe, bo sie odksztalca od wplywem temp. i ze powinny byc papierowe.
6. Z jednej strony mam polki (tak jak joola - tu zdjecie jej kominka http://images4.fotosik.pl/65/341115112c613f93med.jpg)
Problem w tym, ze jedna kratke mam we wnece. Te polki nie sa bardzo glebokie, jakies 20 cm, ale kier bud powiedzial, ze bede miala cala okopcona ta wneke, gdzie jest kratka. Czy mozna jeszcze przenies ta kratke? I czy trzeba?
7. Prosze popatrzec na to zdjecie, ktore zrobil maciejon od dolu obudowy. Chodzi mi wlasnie o to miejsce. U niego calkowicie zakryte, a u mnie jest tam szpara. I gola plytka GK, tzn. niczym nie przykryta. Wg kier buda powinien byc tam naroznik, zeby plyta sie nie brudzila. I czy moze byc taka szpara. Wlasciwie mozna przez nia zajrzec do wnetrza kominka.
http://www.maciejon.republika.pl/Kominek/Od_dolu.jpg
8. Doprowadzenie powietrza do kominka juz bylo zrobione i niestety nie wypadlo idealnie pod wkladem. Wlasciwie to tuz obok. Kier bud powiedzial, ze zimne powietrze, ktore bedzie tedy wpadalo bedzie ochladzalo cieple od kominka.
9. Ostatnie pytanie dotyczace wkladu. W drzwiczkach miedzy gorna krawedzia szyby a zeliwna czescia drzwiczek jest szpara - tak jakby brakowalo uszczelki. Sprzedawca powiedzial, ze tak musi byc, bo na tym polega system samoczyszczacej sie szyby. Pierwsze palenie juz bylo i szyba byla tak okopcona, ze co to za system?
Nie znam sie na kominkach, wiec wszystko mozna mi wmowic. Prosze o rade. Czy kier bud ma racje, czy przesadza?
Niestety nie mam zdjecia, ale taki kominek ma juz kilku forumowiczow. Posluze sie zdjeciami maciejona, bo jego kominek jest zbudowany podobnie do mojego.
http://republika.pl/maciejon/Kominek/x%20Kominek.html
1. Kominek od wewnatrz jest wylozony welna przeslonieta folia, ale w kilku miejscach folia nie zakrywa tej welny - np. na laczeniach tasma, ta tasma nie jest niczym przyklejona i odchodzi, w jednym miejscu jest uszkodzona folia. Kier bud powiedzial, ze nie moze byc taka odkryta welna, bo jak sie pali w kominku, to drobne pylki z welny sie unosza i to szkodzi na pluca.
2. Albo wklad, albo obudowa nie sa wypoziomowne, bo szczelina miedzy wkladem a obudowa jest wieksza wyzej i mniejsza nizej ( i odwrotnie z drugiej strony). Czytalam w Muratorze, ze wklad musi byc idealnie wypoziomowany, ale nie napisali dlaczego i co moze sie stac jak nie jest. Teraz to juz chyba jest nie do poprawienia, bo trzeba byloby rozwalac cala obudowe.
3. Przednia tafla z kamienia u maciejona jest oddylatowana od podlogi, a u mnie stoi na wylewce. Pytalam sie wykonawcow czy musi tak byc, bo teraz ciezko bedzie glazurnikowi polozyc plytki, a oni powiedzieli, ze kamien jest tak ciezki, ze inaczej by sie nie utrzymal.
4. Tynkarz, ktory byl wtedy na budowie powiedzial, ze kominkarze przykleili ten kamien do plyty GK silikonem. Kier bud powiedzial, ze to niedopuszczalne, bo moze sie odkleic i spasc na kogos. Ja juz sie boje, bo mam male dzieci. Powiedzial tez, ze plyty powinny byc zaszpachlowane cale zanim ten kamien zostal przyklejony.
5. Ptyly zostaly zaszpachlowane tylko na laczeniach i zostaly osadzone metalowe narozniki. Kier bud powiedzial, ze nie moga byc metalowe, bo sie odksztalca od wplywem temp. i ze powinny byc papierowe.
6. Z jednej strony mam polki (tak jak joola - tu zdjecie jej kominka http://images4.fotosik.pl/65/341115112c613f93med.jpg)
Problem w tym, ze jedna kratke mam we wnece. Te polki nie sa bardzo glebokie, jakies 20 cm, ale kier bud powiedzial, ze bede miala cala okopcona ta wneke, gdzie jest kratka. Czy mozna jeszcze przenies ta kratke? I czy trzeba?
7. Prosze popatrzec na to zdjecie, ktore zrobil maciejon od dolu obudowy. Chodzi mi wlasnie o to miejsce. U niego calkowicie zakryte, a u mnie jest tam szpara. I gola plytka GK, tzn. niczym nie przykryta. Wg kier buda powinien byc tam naroznik, zeby plyta sie nie brudzila. I czy moze byc taka szpara. Wlasciwie mozna przez nia zajrzec do wnetrza kominka.
http://www.maciejon.republika.pl/Kominek/Od_dolu.jpg
8. Doprowadzenie powietrza do kominka juz bylo zrobione i niestety nie wypadlo idealnie pod wkladem. Wlasciwie to tuz obok. Kier bud powiedzial, ze zimne powietrze, ktore bedzie tedy wpadalo bedzie ochladzalo cieple od kominka.
9. Ostatnie pytanie dotyczace wkladu. W drzwiczkach miedzy gorna krawedzia szyby a zeliwna czescia drzwiczek jest szpara - tak jakby brakowalo uszczelki. Sprzedawca powiedzial, ze tak musi byc, bo na tym polega system samoczyszczacej sie szyby. Pierwsze palenie juz bylo i szyba byla tak okopcona, ze co to za system?
Nie znam sie na kominkach, wiec wszystko mozna mi wmowic. Prosze o rade. Czy kier bud ma racje, czy przesadza?