PDA

Zobacz pełną wersję : Pytanko o oszczędność energi



nosek5
06-01-2007, 21:09
Jest domek 160 m2

W domku jest załóżmy:
35 żarówek o mocy 75
10 żarówek o mocy 60
1 Bojler elektryczny 80 l

rodzinka 4 osoby. Średnio się palą załóżmy 10 żarówek 6 x 75 i 4 x 60. Dziennie się wszyscy myją wiec bojler dziennie się opróżnia tak w 3/4. taryfa jedna

I teraz ktoś pomyślał i robi następującą rzecz:
Zamiast zwykłych żarówek montuje energooszczędne
Zamiast bojlera zakłada bojler z wężownicą ( bojler ogrzewa piec na eko groszek )

I teraz pytanko jakieś wielkości procentowo będzie to oszczędność ??

ArtiW
06-01-2007, 21:16
Po dwoch latach inwestycje zwroca sie. Moze trzech.

siwy z gosławic
06-01-2007, 21:17
Ktoś jeszcze bardziej pomyslał i nie wszędzie zamontował żarówki energo.
Pewnie zaoszczędzi jeszcze dodatkowe % :D

nosek5
06-01-2007, 21:34
Ktoś jeszcze bardziej pomyslał i nie wszędzie zamontował żarówki energo.
Pewnie zaoszczędzi jeszcze dodatkowe % :D

masz na mysli diody

Agduś
06-01-2007, 22:09
4 osoby i 10 żarówek, to daje 2,5 żarówki na osobę, zakładając, że są samotnikami z usposobienia i każdy świeci sobie samemu te żarówki! To bardzo jaśnie oświecona rodzina :wink: !
Acha, tam, gdzie się zapala żarówkę częśto, ale tylko na chwilę (garderoba, spiżarka, pom. gosp.) podobno nie opłaca się wkręcać energooszczędnych. Podobno one żreją więcej energii w momencie rozpalania niż zwykłe. Oszczędzają przy dłuższym świeceniu. Podobno z tegoż powodu nie opłaca się gasić światła wychodząc na mniej niż 5 (niektórzy piszą 2) minut.
Podobno... Ja się nie znam, ale tak robię.

ArtiW
06-01-2007, 22:20
4 osoby i 10 żarówek, to daje 2,5 żarówki na osobę, zakładając, że są samotnikami z usposobienia i każdy świeci sobie samemu te żarówki! To bardzo jaśnie oświecona rodzina :wink: !
Acha, tam, gdzie się zapala żarówkę częśto, ale tylko na chwilę (garderoba, spiżarka, pom. gosp.) podobno nie opłaca się wkręcać energooszczędnych. Podobno one żreją więcej energii w momencie rozpalania niż zwykłe. Oszczędzają przy dłuższym świeceniu. Podobno z tegoż powodu nie opłaca się gasić światła wychodząc na mniej niż 5 (niektórzy piszą 2) minut.
Podobno... Ja się nie znam, ale tak robię.

nie tyle wiecej zuzyja, co znacznie szybciej zepsuja sie.

adam_mk
07-01-2007, 08:57
Świat staje na głowie! :o
Co to się porobiło :roll:
Adam M.

andre59
07-01-2007, 18:08
Tam gdzie się często gasi światło montuje się diody LED na gwincie standardowej żarówki e-27.
http://www.halolamp.pl/par20e27.jpg
Czytałem gdzieś pól roku temu że w roku 2007 rusza produkcja diod LED bardziej wydajnych niż lampy wysokoprężne sodowe pracujące w oparach ksenonu, to znaczy mają skuteczność świetlną 150 lm/W. Dla przypomnienia świetlówka ok 60-80 lm/W, halogen 16 lm/W.
A co to za dziwactwo :o
Jakoś wolę wszechkierunkowe źródło światła.
To na zdjęciu świeci w jedną stronę... no może troszeczkę na boki :roll:

Masz rację Adam, świat staje na głowie.

am00
07-01-2007, 22:38
Chciałbym zwrócić uwagę, że jak ktoś się podgrzewa prądem (tak jak ja), to instalowanie droższych żarówek energooszczędnych nie ma ekonomicznego uzasadnienia.

lukasz1006
07-01-2007, 22:43
http://www.allegro.pl/item153554681_zarowka_led_biala_15_led_230_v_e27_d uzy_gwint.html

dyfer
08-01-2007, 01:34
Witam!
Jak chodzi o żarówki energooszczedne, to po jakichs ośmiu latach uzytkowania mogę chyba powiedzieć, że to mizerna oszczedność; nawet teraz kiedy są one o wiele tańsze niz dawniej; nikt nie bierze pod uwage ryzyka zepsucia juz na poczatku (ja dwie reklamowałem na starcie), a do tego funkcjonalnosć ich pogarsza sie z czasem, z czasem np. zaczynaja sie długo "rozswiecać" ; ich cena jest tak skalkulowana aby producent nie był gołosłowny nazywając je oszczednymi, tyle tylko że oszczedność ta jest znikoma;

Co do bojlera el. - to dopiero jest pożeracz energii - zmiana na wymiennik (najlepiej płaszczowy) da znaczne oszczedności - zależne od ilości zużywanej ciepłej wody

Pozdrawiam

MARKOG
08-01-2007, 07:15
http://www.allegro.pl/item153554681_zarowka_led_biala_15_led_230_v_e27_d uzy_gwint.html
bardzo zły przykład ta konkretna dioda LED świeci bardzo słabiutko, zastępuje 10W żarówkę, nadaje się tylko do podświetlenia awaryjnego

A czy są już jakieś "wysoko-sprawne" żarówki z diodami LED. Może ktoś testował jakieś jasne żarówki?

bambooco
08-01-2007, 08:06
A czy są już jakieś "wysoko-sprawne" żarówki z diodami LED. Może ktoś testował jakieś jasne żarówki?
wyżej masz linka do 40 diodowej żarówki LED moc 3,7W strumień świetlny 40W żarówki
coś nie widzę tego linka?

mario_pab
08-01-2007, 08:58
Tam gdzie się często gasi światło montuje się diody LED na gwincie standardowej żarówki e-27.
http://www.halolamp.pl/par20e27.jpg
Czytałem gdzieś pól roku temu że w roku 2007 rusza produkcja diod LED bardziej wydajnych niż lampy wysokoprężne sodowe pracujące w oparach ksenonu, to znaczy mają skuteczność świetlną 150 lm/W. Dla przypomnienia świetlówka ok 60-80 lm/W, halogen 16 lm/W.

Znalazłem na Allegro taką diodę:

http://www.allegro.pl/item153258065_zarowka_luxeon_led_mr16_biala_ciepla _zimna.html

Sprzedający podaje, że "moc strumienia światła 22 lumeny !". Moc tej diody to 1W, czyli wychodzi 22lm/W. To tylko wynik nieznacznie lepszy niż w przypadku halogenu, a już trzykrotnie gorszy niż dla świetlówek.
Gdzie więc podziała się energooszczędność diód LED?

Barbicha
08-01-2007, 11:38
A energooszczednosc podziala sie w zywotnosci

swietlowki liniowe osiagaja 20000 h pracy przy statecznikach elektronicznych

diody 100000 h pracy