PDA

Zobacz pełną wersję : dobudowa piętra



Poznaniak
09-01-2007, 09:40
Witam ! Jestem nowy i mam problem: chciałbym dobudować piętro (właściwie salon z tarasem) nad mieszkaniem sąsiada. Zeby było ciekawiej dom pod konserwatorem zabytków. Jest tam taki ,,slepy strych" wydsokości ok 1,1 m (ze spadem oczywiście) który chciałbym zburzyć , dobudować piętro a na pozostałości zrobic taras. Salon miałby około 32 m, taras ok 24. Jest to mieszkanie na 2 piętrze w przedwojennej willi. Czy wogóle warto to robić? Chciałbym zostać w Poznaniu. Poza tym ceny działek sa makabryczne. czy ktoś miał podobny problem? Ile to może kosztować ? na dobudowanie tarasu koserwator raz mi się zgodził ale teraz chcuiałbym więcej gdyż chce ,,zakotwiczyć" tu na stałe. Bardzo proszę o wszelkie uwagi

Jerzysio
11-01-2007, 10:47
Zacznij od szkiców, które przedstawisz konserwatorowi.
Bez jego zgody nie warto ruszyć palcem w bucie, no i oczywiście kwestie własności. Kto jest właścicielem owego strychu ?
J

Poznaniak
11-01-2007, 11:14
Dzięki za odp. !

to wiem że od konserwatora musze zacząć - kiedys juz temat ćwiczyłem. dach jest nasz wspólny ale mam zezwolenie sąsiadów. Pytanie czy warto to robić.
1 zerwanie dachu - ok 55 m
2 połozenie nowego stropu (55 m) (pewnie gęstożebrowy) Nie mam pojęcia ile to może kosztować wraz np z dźwigiem
3 dobudowanie piętra (salonu) żeby grało z reszta budynku muszę wstawic 3 okna+ drzwi balkonowe - to akurat małe piwko do obliczenia)
4 położenie dachu na powioerzchni ok 33 m + opierzenie
5 ,,zrobienie tarasu" na pozostałych 22 m wraz z płykami, barierką i pewnie jakimś oswietleniem
Projekt myslę ok 3000 PLN powinien starczyć?
Sprawdzenie gruntu czy nadaje się na ,,dobudówkę to podobno 1.000
Do tego dochodzi oczywiście wykończeniówka w środku.

Myslałem juz o tym 2 lata temu stąd znam procedurę papierkową. Tylko wtedy nie było warto bo ziemia miała inną cenę. Nie chcę wyjeżdząc z P-nia. Duzo jeżdzę w trasy iwiem co to ranno - popołudniowe wjazdy i wyjazdy. Mozna na świtłach gazete poczytać :lol: . Będę wdzięczny za wszystkie uwagi.
tak swoja drogą ten salon + taras zaspokoiłby wszystkie moje wymagania.

Pzdr

jajmar
11-01-2007, 12:57
Równolegle z konsrwatorem to ja bym Ci doradził eksprtyze konstruktora na budynku wykonać, czy strop wytrzyma czy sciany przeniosa dodatkowy strop i czy grunt przejmie te dodatkowe obciązenia. To i tak przy rozbudowie bedzie potrzebne.
Co do kosztów to myśle ze cena za projekt to za mało, przyjmujesz. Koszty całej inwestycji to szacowałbym na poziomie 2500-3000zł/m2

Poznaniak
11-01-2007, 13:10
szczerze mówiąc myslałem że troche mniej... Okna , drzwi barierki - to mozna łatwo sprawdzić natomiast robocizna to znak zapytania. Skąd ci tyle wychodzi? dach pokryłbym papą (tak jest na całej ulicy więc konserwator odzruca wszystko inne.Koszt projektu nie jest problemem . Nawet jeśli dojdzie do 4 k to w całej masie nie ma to znaczenia. Jesli miałbym wydać 55m*3000 to mnie mocno studzi. Wiem że przeróbki są często droższe od nowości ale ręce trochę mi opadły.... Ile może kosztować wizyta konstruktora? Może sie okazać że gra niewarta świeczki a wtedy chciałbym ograniczyć strty do minimum.
Myslałem o ,,lekkich ścianach" z ceramiki, taras bez płytek. No ale może byłem zbytnim optymistą....

Poznaniak
11-01-2007, 13:15
I jeszcze jedno. To jest dobudowa do mojego mieszkania zatem instalacje wszystkie są wyprowdzone. Sciana obecnie zewnętrzna byłaby działową. Nie ma tam żadnego komina. Żeby nie męczyc starego stropu chciałbym nad nim zrobic nowy żeby sasiad który sie na to zgodził nie miał niespodzianki gdybym do niego przez sufit wleciał... Te mury mają 42 cm grubości . Kiedys znajomy architekt mówił że one jeszcze 2 piętra wytrzymają ale mówic mozna wszystko...

Jerzysio
11-01-2007, 19:07
Konstruktor to i tak musi w projekcie musi zrobić obliczenia.
Co do kosztów, to Kolega Jajmar ma generalnie rację, musisz najpierw rozebrać, część wywieźć, kupić nowe, etc., w sumie wyjdzie niewiele mniej niż przy budowie nowego.
Zakładając, że trafisz dobrą ekipę, znajdziesz tańsze materiały, to i tak min. to 2 tys./m2, niestety..
Pozdro
J

... ale zawsze może trafisz "6" w lotka :wink:

jajmar
11-01-2007, 20:58
Cene za m2 strzeliłem ale tak jak pisze Jerzysio na cene robocizny ma spory wplyw to ze to remont a nie budowa od podstaw, takie zabiegi zawsze są droższe w wykonastwie. Jeżeli to stara kamienica to nastaw sie na niespodzianki które wyjda w czasie remontu, to ze coś stoi i ze przejdzie pomyslnie ekspertyzę nie ozncza ze nie ma ukrytych niedorówbek , które nadbudowując musisz naprawić.
Na forum ostanio pojawiają sie głosy ze te 2000/m2 to dośc skąpo robocizna idzie ostro do góry, Ty masz do rozbiorki dach, pewnie czesc posadzki strychu potem musisz to solidnie zabezpiecyzc przed wodą przeciez nie zalejesz sąsiadów itd itp tego będzi sporo tu 1000 tu 500 i sie zbiera.
Jeżeli chcesz poznac przyblizone koszty to zrób jakis szkic tego co chesz , zwymiaruj to opisz i daj do zrobienia kosztorys - wprawdzie poniesiesz pewne koszty ale zobaczysz na co sie porywasz.
Wygląda na to ze zeby dowiediec sie ile musisz mieć kasy powinienes odiwedzic z koncepcja konstruktora, konserwatora, i kosztorysanta. A to są juz realne koszty.

Andrzej Wilhelmi
11-01-2007, 22:55
Nawiększe problemy mogą wystąpić z tarasem nad mieszkaniem sąsiada! To nie jest sprawa płytek, to izolacja cieplna i przeciwwilgociowa. Pozdrawiam.

Poznaniak
12-01-2007, 07:53
witam !
Gdy poprzednio myslałem o samym tarasie to architekt oglądał ten stryszek. wyklismy dziurę w ścianie (tam jest dziurawka o grubości 24 cm). Ten ,,slepy strych" to legary w bardzo dobrym stanie ze szlaką. Żeby było ciekawiej :D okazało się że dlatego wieje w naszej sypialni, (która wcześniej była pomio\eszczeniem gospodarczym) ponieważ ściana nie dochodzi do sufitu tylko ,,wisi: na szynie ! Tam była przerwa ok 20 cm i ciagle nam nawiewało zimno. Przy wymianie desek wybrałem cała szklakę połozyłem unimatę a szczelinę między murem a podłoga wypchałem wełną mineralną. Sporo pomogło ale nadal jak jest silny wiatr to czuć... Przy nastepny remoncie zaizoluje to inaczej.
PS to nie kamienica tylko przedwojenna willa dwupietrowa. Przed zakupem ogladaliśmy legary i inne cuda z architektem - nic nie jest ruszone. Znam go i mu ufam. Spodziewałem się ,,min" ale przy kapitalnym remoncie nic nie wyszło ! No może poza deskami w kuchni podżartymi przez szkodniki ale legary są tak zakonserwowane że parkieciarz ledwo gwoździe wyciagał. Dechy i tak szły do wyrzucenia a do legarów robaczki sie nie dostały.Obecnie mamy z zona całe piętro i mysleliśmy o dobudówce i tym tarasie. jak dzieciaki podrosną byłoby fajnie... Po tym co piszecie to walka z wiatrakami ale cel uświęca srodki

Jerzysio
12-01-2007, 11:05
...ni e Kolego, ale warto zainwestować parę złoty w jakiś wstępny projekcik ( jak wyżej ), ot choćby w charakterze szkiców, wypisać zakres robót i wtedy wiesz na czym (+/- ) stoisz ....
Pozdro
J

... osobiście 3mam kciuki :D

Poznaniak
12-01-2007, 11:08
tak właśnie uczynię. najpierw spróbuje policzyć ,,na oko" dodam 30% i zobaczę czy gra warta świeczki

Poznaniak
12-01-2007, 11:12
i jeszcze jedno : zastanowiłbym sie nad sprzedażą i budowa za miastem ale szkoda mi tej lokalizacji. auto na serwisie było 2 dni to w autobusik / tramwaj i za pół godziny jestem w ,,Arbeicie" Mieszkając za miastem byłby to problem. Żona tez pracije więc nawet podwójny

Andrzej Wilhelmi
13-01-2007, 20:09
Rada jest prosta. Kup drugie auto! Pozdrawiam.

Artur K.
13-01-2007, 22:52
W całej zabawie jest mały haczyk. Taras chcesz zrobić nad mieszkaniem sąsiada, chesz wylać nowy strop - a jak go podstemplujesz ? Pod spodem masz mieszkanie i to nie swoje :)
Odrazu uprzedzę Cię w odpowiedzi. Wszystko jest do zrobienia. Gorsze i trudniejsze elementy przerabiałem z mieszkaniami w nowym i starym budownictwie. Ale "cuda" kosztują i zabierają więcej czasu niż normalne budowy. Cena może Cię grubo kosztować nawet ponad te 3000 zł mkw.
I trzeba wykorzystać droższe technologie bezinwazyjne, aby nie zniszczyć mieszkania sąsiada. I więcej czasu zajmuje taki remont, a co za tym idzie więcej wszystko kosztuje. Ponadto takiego zlecenia nie podejmnie się każda ekipa - tu muszą być fachowcy, którzy pracują na codzień przy właśnie takich nietypowych zleceniach.
Z doświadczenia wiem iż takiego typu remont kosztuje z reguły dwa razy drożej niż wybudowanie nowego budynku. I co ciekawsze ty masz na głowie konserwatora zabytków, a to już na samym starcie podnosi Ci koszty o prawie 30 %.
Rada dobra - nie pchaj się w to, będzie naprawdę drogie.

Poznaniak
15-01-2007, 07:34
szczerze mówiąc wiem o tych haczykach... wceśniej gdy chciałem taras (na któruy mam zgode konserwatora) cjciałem skorzystac z technologii firmy Bauder lub Vedag. to jest do zrobienia - wiem że to kosztuje ale nie sądziłem że az tyle. akurat pracuje w budynku w którym Bauder ma siedzibę. negocjowałem warunki z wykonawcą Vedag. Firma Termo-Dek z Poznania. Robią zielone tarasy na poznańskich biurowcach. Jednego sie wtedy prz4estraszyłem. Facet mi powiedział że chciałby miec wszystko przygotowane na tip-top i zrobi mi system w 1 dzień. 5 dekarzy i finish. Był warunek Żeby dał gwarancje na 15 lat musi zrobic wszystko sam. Firmy które pytłem raczej nie miały pojęcia o tym a gość z baudera miał zamówienia na 9 m-cy do przodu. Potem urodziła sie moja córeczka i cały misterny plan poszedł.... może faktycznie odpuścić. Wiem że to mina nie od dziś. tak czy owak dzieki za radę. gdy ktoś stoi z boku to ma trzeźwy pogląd

Poznaniak
15-01-2007, 07:36
PS mam 2 auta... dzis mnie na nie stać ale za 15-20 lat? Boje się że będę myslał o utrzymaniu domu. A gdzie przyjemności ,,jesieni zycia" ???