Zobacz pełną wersję : Dachówka przed kominami?!
Witam,
nasz wykonawca wymyślił sobie, że najpierw zrobi dach, a później dopiero będą murować kominy...
Słyszałam, że w tej kolejności dobra obróbka kominów jest niemożliwa, albo trzeba się mocno starać, ale na to nie liczę...
Wiem, że wykonawca będzie próbował mnie przekonywać o słusznosci swojej decyzji, podpowiedzcie więc proszę jakich argumentów mam użyć?
A może niepotrzebnie się martwię, może to nie jest az takie złe rozwiązanie?
Proszę o podpowiedzi!
hmmmm
dach /podejrzewam więźba, dachówka, / bez problemów technologicznych można robić w zimie...
murowanie kominów to dziś co prawda +10, ale jutro może być -10 to nie praca na styczeń...
tylko na wiosnę :o
rozbierze kawałek dachu i zrobi komin
obróbki można spi..przyć zawsze...
tak że nawet to dobrze wymyślił chyba ???
Tego roku wszystko stanęło na głowie, bo wkoło domy po prostu "rosną w oczach" - wszyscy murują...
Masz rację beton44, że obróbkę można .... zawsze!
I tej wersji będziemy się trzymać! :wink:
A jak on to chce później murować? Z helikoptera? Żeby nie wiem jak się starał to i tak uświni dachówkę a i pewnie trochę połamie. Murować i nie zastanawiać się. Mróz nie przyjdzie w trzy dni.
hmmm... mrozu też się nie obawiam, problem polega na tym, jak zmusić wykonawcę, do takiej, a nie innej kolejności prac? Potrzebuję argumentów.
czy na forum jest ktoś, kto w takiej kolejnosci - najpierw dach, pozniej kominy- budowal?
A jak on to chce później murować? Z helikoptera?
rozbierze kawałek dachu i wymuruje komin - to standardowe rozwiązanie :o stosowane przecie przy przebudowie kominów w istniejących budynkach...
retrofood
09-01-2007, 17:26
Nooo, kiedyś słyszałem o takim jednym, co kalesony zdejmował juz po wyjściu z toalety, ale mówili, że to był wypadek ... :oops:
wartownik
09-01-2007, 17:35
Jas Fasola sciaga majtki bez zdejmowania spodni.
Cos mi sie wydaje , ze wykonawca kreci inwestora .
Gon ich niech muruja i fuguja i nie kombinuja.
Ja miałem dokładnie taki motyw, że zimą był dach a kominy na wiosnę. Zeszłej zimy niestety były temperatury, które nie pozwalały na murowanie zaprawą do klinkieru. Kominy zostały zrobione na wiosnę, po rozebraniu części dachu. Podobnie było z oknami dachowymi. Rozebranie części dachu z dachówki to żaden problem. Jeżeli chodzi o zanieczyszczenie dachówki to są na to proste sposoby np zabezpieczenie folią. Jeżeli chcesz to ich zmuś i ewentualną kwestię niskich temperatur weź na siebie.
Kamil1967
09-01-2007, 17:52
U mnie zrobili podobnie tj przy murowaniu komina rozebrali kawałek dachu. Dodam, że wyłaz dachowy też tak został zrobiony, czyli po wyjęciu 4 dachówek wstawiono go.
:D
Luc Skywalker
09-01-2007, 20:29
czy na forum jest ktoś, kto w takiej kolejnosci - najpierw dach, pozniej kominy- budowal?
U mnie tak bylo . Technologicznie to nie problem . Latem jednak najpierw wymurowalbym kominy , a dach pozniej .
dzięki za odpowiedzi! :)
Bałam się, że to taki "wymysł" naszego wykonawcy, ale skoro tak się praktykuje to ok!!
Pozdrawiam serdecznie!!
Luc Skywalker
09-01-2007, 20:57
Ta praktyka wynika z koniecznosci . Lepiej jest murowac kominy pod dachem , gdy pogoda niepewna . Od wiosny ruszam z kolejnym etapem budowy i najpierw wymuruje kominy , a pozniej zrobie dach .
wartownik
09-01-2007, 21:06
Bałam się, że to taki "wymysł" naszego wykonawcy
Moze wyslal murarzy na inna budowe ? Jemu sie nie oplaca taki manewr , cos mi tu nie pasuje :roll:
Luc Skywalker
09-01-2007, 21:09
Moze wyslal murarzy na inna budowe ? Jemu sie nie oplaca taki manewr , cos mi tu nie pasuje :roll:
A jak "on" - wykonawca , moze przewidziec pogode ? Moze za wczesnie na oskarzenia ?
wartownik
09-01-2007, 21:15
Kaczki siadaja na jaja , zimy nie bedzie :wink:
retrofood
09-01-2007, 21:29
Ludzie, no przecież jest IV Rzeczpospolita! Czy wy nie widzicie zmian? Już nigdy nie będzie jak za komuny tzn. śniegu na Boże Narodzenie. Teraz śnieg będzie na Wielkanoc!!!!
Więc w styczniu murujcie, a nie wydziwiajcie.
Facetowi robić się nie chce, bo sezon za długi i juz! Taż jeszce miesiąc nie będzie śniegu ani mrozu i komin móglby spokojnie wyschnąć. Jeszcze jak by mu co nieco przepalić ... to i w tydzień by wysechł.
Andrzej Wilhelmi
12-01-2007, 00:07
Murowanie kominów po wykonaniu dachu to jakieś nieporozumienie. Może to usprawiedliwić tylko nagłe i dlugotrwałe załamanie pogody. Nie ma żadnego porównania do wstawienia okna czy wyłazu. Trzaba rozebrać kawał dachu. A kto poniesie te koszty? Pozdrawiam.
laspalmas
12-01-2007, 12:11
u mnie składają więźbę a druga ekipa muruje komin. o ile parę razy widziałem jak wycinali dach to jakoś nie przekonuje mnie rozbieranie dachówki i murowanie komina. a co do mrozu to ryzyk fizyk, gdybym czekał od listopada bo będzie zima to miałbym traz stop pod folią.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin